Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa? - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-04-25, 16:22   #1201
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez _Gosiaczek_
Fajnie się Was czyta, człowiek od razu się uśmiecha.
Ranek nie zapowiadał się najlepiej, był szary i ponury. Zajęcia na uczelni jakieś takie nijakie. Przyszłam do domu, troszkę sobie popłakałam i od razu mi lżej. Łzy jednak oczyszczają.
Mam tylko nadzieję, że będą pojawiać się coraz rzadziej.

Słonko zaczęło świecić i chyba wybiore się na rowerek
Albo sobie poćwiczycze, od jakiegoś czasu po glowie chodzi mi szalony pomysł: "a może nauczyć się robienia szpagatu"

Buziaczki

Dziewczyny powiedzcie mi jak Wy (chodzi mi o te zdradzone) po tym wszystkim potraficie ponownie zaufać facetom?
Gosiaczku płacz jeśli masz na to ochotę, poczujesz sie lepiej napewno trochę... a za jakiś czas zauważysz że już nie płaczesz

Ja nie umiem zaufać, nie tylko facetom, ogólnie jestem zdystansowana do ludzi, trochę jakbym sie ich bała. Choć z dnia na dzień otwieram się bardziej to jeszcze nie jest to to co bym chciała. Myślę, że to wszystko w swoim czasie się wyklaruje, że zaufamy jesli poczuejmy że to ten...
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 16:24   #1202
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez oreganka
Śpiewające ciacho to dopiero fajnie
Uwielbiammmmmmm śpiewających facetów mmmmm a mój ex zaśpiewał raz ehhh
Komunikat:
POSZUKIWANY ŚPIEWAJĄCY FACET
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 16:26   #1203
oreganka
Zakorzenienie
 
Avatar oreganka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez _Gosiaczek_
Fajnie się Was czyta, człowiek od razu się uśmiecha.
Ranek nie zapowiadał się najlepiej, był szary i ponury. Zajęcia na uczelni jakieś takie nijakie. Przyszłam do domu, troszkę sobie popłakałam i od razu mi lżej. Łzy jednak oczyszczają.
Mam tylko nadzieję, że będą pojawiać się coraz rzadziej.

Słonko zaczęło świecić i chyba wybiore się na rowerek
Albo sobie poćwiczycze, od jakiegoś czasu po glowie chodzi mi szalony pomysł: "a może nauczyć się robienia szpagatu"

Buziaczki

Dziewczyny powiedzcie mi jak Wy (chodzi mi o te zdradzone) po tym wszystkim potraficie ponownie zaufać facetom?
Wierz mi że łzy na twarzy będą się pojawiać coraz rzadziej...
Ja nie zostałam zdradzona, a z zaufaniem to też ciężko, w końcu był kiedyś taki ktoś któremu zaufałam bezgranicznie i kiepsko to wyszło.
__________________
dzień bez uśmiechu
jest dniem straconym!!!

oreganka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 16:40   #1204
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez _Gosiaczek_
Dziewczyny powiedzcie mi jak Wy (chodzi mi o te zdradzone) po tym wszystkim potraficie ponownie zaufać facetom?
Nie potrafimy. To znaczy mowie za siebie. Na poczatku. A potem.. z czasem... mowisz sobie.. eeej... chyba nie wszyscy sa tacy.. to niemozliwe, inaczej juz nic nie ma sensu..
i powoli zaczynasz wierzyc, ze moze znowu zaczniesz ufac.

Wszystkie rany goja sie z czasem.
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 16:42   #1205
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez kajasia222

I piękny głos to spiewa, mmmm jakby mi ktoś tak spiewał ehhhh

Musze znaleźć śpiewające ciacho :P

Kajus, palilas cos...?
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 17:14   #1206
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez jowisia
Kajus, palilas cos...?
Nie :P Taki mam dziś humor jeeeeeeeeeee
A teraz ide na grilla i... Gingersa :P
To miłego wieczorku
Jowis na gaduchu Ci zostawiłam cuś :P
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 17:22   #1207
Sathi
Zakorzenienie
 
Avatar Sathi
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez jowisia
i powoli zaczynasz wierzyc, ze moze znowu zaczniesz ufac.
Wszystkie rany goja sie z czasem.
i to prawda, ja zostałam tak bardzo skrzywdzona i zraniona, włożyłam w swój związek tyle starań, tyle trudu i tyle sił, a ktoś tego nie uszanował, tak to podeptał zniszczył....poczułam się jakbym była zerem, jakby ktoś mnie zmiażdzył, zniszczył...
A wtedy myślałam że już stanę się twarda, otoczę się takim kokonem, skorupą i nikogo do siebie nie dopuszczę, nie pozwolę żeby mnie ktoś znowu skrzywdził!!
tylko z czasem zaczęło do mnie docierać, że przecież takim myśleniem mogę skrzywdzić ni potrzebnie kogoś innego, kogoś kto może mieć wobec mnie dobre zamiary. Nie należy wrzucać wszystkich do jednego wora i myśleć że skoro jeden facet okazał się świnią to każdy inny też nią jest bo to nie prawda.
Potrzebne jest tylko to szczęście żeby spotkać tego dobrego człowieka na swej drodze.
Dziewczyny, mam nadzieję że nam się to uda
pozdrawiam
__________________
Połam język
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.


MIŁEGO DNIA
Sathi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-04-25, 17:34   #1208
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Sathi
i to prawda, ja zostałam tak bardzo skrzywdzona i zraniona, włożyłam w swój związek tyle starań, tyle trudu i tyle sił, a ktoś tego nie uszanował, tak to podeptał zniszczył....poczułam się jakbym była zerem, jakby ktoś mnie zmiażdzył, zniszczył...
A wtedy myślałam że już stanę się twarda, otoczę się takim kokonem, skorupą i nikogo do siebie nie dopuszczę, nie pozwolę żeby mnie ktoś znowu skrzywdził!!
tylko z czasem zaczęło do mnie docierać, że przecież takim myśleniem mogę skrzywdzić ni potrzebnie kogoś innego, kogoś kto może mieć wobec mnie dobre zamiary. Nie należy wrzucać wszystkich do jednego wora i myśleć że skoro jeden facet okazał się świnią to każdy inny też nią jest bo to nie prawda.
Potrzebne jest tylko to szczęście żeby spotkać tego dobrego człowieka na swej drodze.
Sathi, bardzo pieknie napisane, nic dodac, nic ujac.

To jest dokladnie tak : w pierwszym etapie czujesz zlosc i bunt wobec calego swiata. Ja czulam ogromny bunt wobec calej plci meskiej, nienawidzilam ich, nosilam nawet rozne koszulki okropne, stalam sie prawdziwa bojujaca feministka.
NIenawidzilam szczerze facetow, uwazalam, ze wszyscy sa tacy sami.
ALe teraz zaczelam dostrzegac, ze to nie jest do konca tak.
Owszem, nadal uwazam ich za debili, ktorzy nie mysla glowa a swoim narzadem plciowym, ale wierze tez, ze sa gdzies tam- jest garstka facetow, ktorzy potrafia byc uczciwi, kochajacy, ciepli, cierpliwi, ktorzy potrafia kochac w takim znaczeniu tego slowa, w jakim ja to pojmuje.

Cala ta zlosc zmalala dzisiaj. A poza tym.. przez to wszystko co sie wydarzylo, wiele tez nauczylam sie O Facetach. Zrozumialam ich tez troche. Zaakceptowalam, ze jest to nieco inny gatunek.

I wierze, mimo tego calego bolu, ktory mi zadal, mimo, ze to nie bylo moje pierwsze, a drugie wielkie milosne rozczarowanie, wierze, ze w tej masie gnoju za przeproszeniem, sa jeszcze prawdziwi ksieciowie, a zreszta- zwykli, normalni, faceci...

Z tym, ze teraz jestem ostrozniejsza. Znam ich juz te okragle usmiechy, kolorowe slowa. ALe poznalam tez wielu ciekawych facetow (niestety zajetych ,ale to dodaje wiary i nadziei). I czekam sobie spokojnie, i nie chce byc sobie z byle kim.

Bo - jak kochac to ksiecia, jak krasc to miliony.., nieprawdaz..?

Sciskam
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 18:35   #1209
facet_na_pustyni
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Avatar facet_na_pustyni
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

ło jezu jezu... uciekam stad bo jeszcze mi sie oberwie
facet_na_pustyni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 18:54   #1210
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Kochane dziewuszki zapomnienie przychodzi samo. Ja też nie wierzyłam, że jeszcze może mnie coś spotkać w życiu, że nie będę w stanie zaufać facetowi, uwierzyć w to, że ktoś mnie pokocha taką jaka jestem, zaakceptuje chorobę.
Ale stało się, mam nowego cudownego faceta, który daje mi siłę i wiarę na lepsze jutro. Czasem tylko nachodzą mnie smutki, czy aby to wszystko dzieje się naprawde, czy rzeczywiście on mnie kocha. I wtedy on robi coś takiego, że już mnie mam żadnych wątpliwości
Także ja też jestem dla Was dowodem, że świat nie kończy się na eksie

A tak na marginesie wczoraj go właśnie spotkalam po raz pierwszy od rozstania i z nim 'na żywo' rozmawiałam; dziwne to było uczucie spotkać jego, i nawet szkoda mi się chłopaka zrobiło bo jakiś taki smutny był; i stwierdziłam wczoraj, że mimo tych przykrych przeżyć związanych z rozstaniem pozostanie mi do niego sentyment.

Kajuś a to ciacho od Aniołów ma boski głosik, jakim tenorem on potrafi śpiewać. cuuuuuuudo
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 19:09   #1211
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez facet_na_pustyni
ło jezu jezu... uciekam stad bo jeszcze mi sie oberwie
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-04-25, 19:51   #1212
oreganka
Zakorzenienie
 
Avatar oreganka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Froggi gratulacje
Szczęściara
__________________
dzień bez uśmiechu
jest dniem straconym!!!

oreganka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 20:08   #1213
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez facet_na_pustyni
ło jezu jezu... uciekam stad bo jeszcze mi sie oberwie
Zostań rodzynku, obroń tą Twoją rasę :P
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 20:12   #1214
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez froggie
Kajuś a to ciacho od Aniołów ma boski głosik, jakim tenorem on potrafi śpiewać. cuuuuuuudo
Toż ja całą jego płyte ściagnełam, mmmmmmmmm mogłabym cały czas słuchać, ehhh niech mi ktoś pospiewa :P
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 20:16   #1215
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Boże, Boże, Boże... czemu no??!! No ***** czemu??!! Byłam na aerobiku na 19:30 i poprosiłam Dziadziusia żeby po mnie przyjechał. Staliśmy na światłach i Dziadziuś zobaczył GO i zaczął trabić. ON podszedł Dziadziuś otworzył drzwi i spytał co słychać. On spojrzał na mnie, siedziałam za Dziadziusiem. Ja nic nie powiedziałam, nie otworzyłam nawet drzwi. Po chwili poszedł. Boże jakie to było straszne. Wyglądał przecudownie, ostrzyżony, czarna kurteczka. Szedł gdzieś. Boże... tysiące myśli w mojej głowie. Gdzie szedł, po co, czy się z kimś spotyka.
Dawno nie byłam tak zapłakana i rozdygotana. Cały spokój poszedł w ****u
Jezu... nie mam już siły Nie mogę się uspokoić
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 20:26   #1216
facet_na_pustyni
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Avatar facet_na_pustyni
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez kajasia222
Zostań rodzynku, obroń tą Twoją rasę :P
po co, ja Jowisie rozumie - w wiekszosci przemawiaja przez nia emocje, napotakala na takich debili. Pewnie sam bym uwazal ze caly gatunek kobiecy to kur**y gdybym iles razy zle trafil. To minie kiedy sie znajdzie "perłe w kupie gówna" Tak wiec, Jowisia, trzymam kciuki mam nadzieje ze tym razem trafisz dobrze i nie bedzie rozczarowan.

/ps/ mozna wiedizec o jakiej muzie wspominacie ? :P
facet_na_pustyni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 20:39   #1217
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Jejku,Biri jak smutno(.Minie,będzie lepiej!Trzymaj się mocno!
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 20:39   #1218
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Biricchina
Boże, Boże, Boże... czemu no??!! No ***** czemu??!! Byłam na aerobiku na 19:30 i poprosiłam Dziadziusia żeby po mnie przyjechał. Staliśmy na światłach i Dziadziuś zobaczył GO i zaczął trabić. ON podszedł Dziadziuś otworzył drzwi i spytał co słychać. On spojrzał na mnie, siedziałam za Dziadziusiem. Ja nic nie powiedziałam, nie otworzyłam nawet drzwi. Po chwili poszedł. Boże jakie to było straszne. Wyglądał przecudownie, ostrzyżony, czarna kurteczka. Szedł gdzieś. Boże... tysiące myśli w mojej głowie. Gdzie szedł, po co, czy się z kimś spotyka.
Dawno nie byłam tak zapłakana i rozdygotana. Cały spokój poszedł w ****u
Jezu... nie mam już siły Nie mogę się uspokoić
Birunia moja!!! Kochanie masz siłę, ale w takiej chwili każda z nas nie wiedziała by co robić Uspokój się, połóz w łóżeczku, najlepiej prześpij się, jutro będzie już dobrze. Postaraj się nie myślec o nim, wiem że łatwo powiedziec ale sie postaraj, kochanie nie możesz sie myslami katować, gdzie szedł? A co Ciebie to obchodzi? Ty byłaś na aerobiku i było fajnie, dobrze Ci jest, to tylko mała załamka, malutka...

Ściskam Cie mocno Kochana, jestem na gadu jeśli chcesz pogadać
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 20:58   #1219
innauschi
Raczkowanie
 
Avatar innauschi
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 96
GG do innauschi
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Biri to minie.Jestes silna! Jestes dla mnie przykladem,na pewno dasz sobie rade To normalne,ze boli.Tak,jak Ci pisalam na gadu, ja i tak Cie podziwiam za to,jak sobie dajesz rade z ta cala sytuacja Ale dzielne z Ciebie dziewcze pokazalas mu,ze jestes twarda to mu da do myslenia. Bedzie dobrze.Jutro bedzie lepiej
innauschi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 21:37   #1220
oreganka
Zakorzenienie
 
Avatar oreganka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Biricchina
Boże, Boże, Boże... czemu no??!! No ***** czemu??!! Byłam na aerobiku na 19:30 i poprosiłam Dziadziusia żeby po mnie przyjechał. Staliśmy na światłach i Dziadziuś zobaczył GO i zaczął trabić. ON podszedł Dziadziuś otworzył drzwi i spytał co słychać. On spojrzał na mnie, siedziałam za Dziadziusiem. Ja nic nie powiedziałam, nie otworzyłam nawet drzwi. Po chwili poszedł. Boże jakie to było straszne. Wyglądał przecudownie, ostrzyżony, czarna kurteczka. Szedł gdzieś. Boże... tysiące myśli w mojej głowie. Gdzie szedł, po co, czy się z kimś spotyka.
Dawno nie byłam tak zapłakana i rozdygotana. Cały spokój poszedł w ****u
Jezu... nie mam już siły Nie mogę się uspokoić
Ojej bidulka Mogę sobie wyobrazić co przeżywasz Bricchinko!! Ale kochana nie załamuj się, wiem że jest przykro i smutno ale dasz radę, tyle już przeszłaś, tyle złych chwil o wiele gorszych i trudniejszych przetrwałaś więc teraz też dasz radę. Wszystko co złe znowu minie!!! Trzymaj się kochana!!Jesteś silna!!!
Pamiętaj po każdej burzy znowu wyjrzy słońce
__________________
dzień bez uśmiechu
jest dniem straconym!!!

oreganka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 21:55   #1221
_Gosiaczek_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 765
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Biricchina nie smutaj się. Pokazałaś przy nim, że jesteś twarda. Ta postawa jest godna podziwu. W domu dopadła Cię chwilka słabości, która nawet najlepszym się zdarza.
Nochalek do góry
_Gosiaczek_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 22:02   #1222
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Dziewczyny dziękuję. Ja sobie dam radę. Padam by wstać i wstanę na pewno tylko że... najgorsze w tym wszystkim jest to, że to jest tak za***iście wartościowy chłopak. Zawsze można na niego liczyć, pomocny, odpowiedzialny, ciepły, kochający i mogę tak jeszcze wyliczać...
Straciłam swoją szansę i nie wiem jak mam się z tym pogodzić Dodatkowo mama powiedziała mi że mogę to ukrywać jak tylko chcę ale ona i tak widzi jak ja się męczę i że go strasznie kocham. Boże aż tak to widać??
To to co ja robiłam od 4 tyg. to tylko jakaś marna mistyfikacja? Wydawało mi się że jestem szczęśliwa bez niego i właśnie dzisiaj wszystko runęło.

Ok, koniec użalania się nad sobą. Podniosę się po raz kolejny chociażby i jemu na złość... chociaż jego to pewnie mało obchodzi...

A niech to chuj strzeli a ***** poprawi!!!!
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-25, 22:04   #1223
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez _Gosiaczek_
Biricchina nie smutaj się. Pokazałaś przy nim, że jesteś twarda. Ta postawa jest godna podziwu. W domu dopadła Cię chwilka słabości, która nawet najlepszym się zdarza.
Nochalek do góry

Gosiaczku czy ja wiem czy twarda? Po prostu przez szybę spojrzeliśmy na siebie a potem odwróciłam wzrok i marzyłam żeby światła się już zmieniły...

DOPISEK 00:15

Już mi dużo, dużo lepiej. Pomyślałam, pogadałam, popłakałam, powkurzałam się i czuję ulgę. Olałam go, jestem z siebie dumna.
I w ogóle pragnę podziękować Wam wszystkim za pomoc, rady i wsparcie. To dla mnie bardzo ważne.
Specjalne podziękowania dla Innauschi, Martuliii i Kajasi.
Kocham Was strasznie


01:15

Męczy mnie to... Nie wiem nawet dokładnie co, bo nic nie czuję.
Jest we mnie jedna wielka pustka.


01:38

Jutro aerobik, do niedzieli mam do odrobienia 5 aerobikow i 2 siłownie.
Już się uśmiecham na samą myśl o tym
A w ogóle to zapomniałam Wam napisać. Z rzeczy zabawnych znalałam dziś w jednej z torebek kluczyki do samochodu M. Ach jaka szkoda że nie mam prawka, to bym się przejechała
Martulaaa w maju może, może... Przecież Ty masz prawko
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]

Edytowane przez Biricchina
Czas edycji: 2006-04-26 o 00:40
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-26, 11:08   #1224
innauschi
Raczkowanie
 
Avatar innauschi
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 96
GG do innauschi
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Hello Jestem w szkole...To tak odchodzac od tematu...wlasnie napisalam strasznie nudna i dluga prace...Poblokowali mi tu wszystkie prawie strony internetowe, lacznie z gronem, na ktore chcialam sobie wejsc:/ Wszystko mnie wnerwia:/ paranoja;/
innauschi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-26, 13:11   #1225
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez innauschi
Hello Jestem w szkole...To tak odchodzac od tematu...wlasnie napisalam strasznie nudna i dluga prace...Poblokowali mi tu wszystkie prawie strony internetowe, lacznie z gronem, na ktore chcialam sobie wejsc:/ Wszystko mnie wnerwia:/ paranoja;/
Ulcia nie ma co się denerwować!! Piękna pogoda, słoneczko świeci
Całus wielki Dziewczyny
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-26, 14:05   #1226
natisska
Rozeznanie
 
Avatar natisska
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 494
GG do natisska
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Ja dzis w lepszym humorku... Moja przyjaciółka powiedziała, że nigdzie z Nim nie jedzie, na dodatek ta jego panna miała by tam być. Powiedziała, że to sensu nie ma, miła by dla nich nie potrafiła być, a nie będzie tam jechać by psuc sobie humor, powiedziała to swojemu facetowi a on przyznał jej racje i sam powiedział, że nie chce tam jechać. Niby oczywiste, ale jednak miło z ich strony. I staneło na tym, że wraz z przyjaciółka i jej chłopakiem, naszą kolejną przyjaciólką i kumplem jedziemy na 3 dni nad morze odpocznę, poimprezuję, nabiorę dystansu... I w końcu wyjadę gdzies, bo niestety mieszkamy w tej samej, małej miejscowości i ciągle sie boję, że GO gdzieś spotkam.
Biri rozumiem co czujesz... Czego oczy nie widza tego sercu nie żal... Boję się, że jak Go zobaczę, to też się zburzy wszystko, co buduję od paru tygodni... Ale co nas nie zabije to nas wzmocni, popłaczę, posmucę się, a jak przejdzie to będę jeszcze silniejsza ! Tak jak Tobie wrócił humor !
__________________
Ślub









natisska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-26, 14:10   #1227
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez natisska
Ja dzis w lepszym humorku... Moja przyjaciółka powiedziała, że nigdzie z Nim nie jedzie, na dodatek ta jego panna miała by tam być. Powiedziała, że to sensu nie ma, miła by dla nich nie potrafiła być, a nie będzie tam jechać by psuc sobie humor, powiedziała to swojemu facetowi a on przyznał jej racje i sam powiedział, że nie chce tam jechać. Niby oczywiste, ale jednak miło z ich strony. I staneło na tym, że wraz z przyjaciółka i jej chłopakiem, naszą kolejną przyjaciólką i kumplem jedziemy na 3 dni nad morze odpocznę, poimprezuję, nabiorę dystansu... I w końcu wyjadę gdzies, bo niestety mieszkamy w tej samej, małej miejscowości i ciągle sie boję, że GO gdzieś spotkam.
Ale Ci dobrze, morze, słoneczko mhmmmm... wrócisz do Nas jak nowo narodzona


Cytat:
Napisane przez natisska
Biri rozumiem co czujesz... Czego oczy nie widza tego sercu nie żal... Boję się, że jak Go zobaczę, to też się zburzy wszystko, co buduję od paru tygodni... Ale co nas nie zabije to nas wzmocni, popłaczę, posmucę się, a jak przejdzie to będę jeszcze silniejsza ! Tak jak Tobie wrócił humor !
Natissko dziś doszłam do wniosku że prędzej czy później byśmy gdzieś na siebie wpadli... trzeba się hartować. Myślę, że mam teraz w sobie jeszcze więcej siły. Dziś już praktycznie się z tego otrząsnęłam
Nawet dochodzę do wniosku że powinnam podziękować Bogu za to wszystko, za tego kopa w dupę - dzięki, zmienił mnie bardzo i gdyby nie to to bym Was pewnie nie poznała a jesteście naprawdę wspaniałe.
Trzeba widzieć plusy a nie minusy. I jeszcze jedna myśl, którą sobie powtarzam od wczoraj:

"Weź się w garść. Im szybciej to zrobisz, tym lepiej dla Ciebie."
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-04-26, 14:28   #1228
_Gosiaczek_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 765
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Super !!
Widze, że dzisiaj chyba większośc jest w dobrym humorku.
Ja też mam dzisiaj wspaniały humorek i mam nadzieje, że tak zostanie jeszcze długo.
Byłam na siłowni Słoneczko wspaniałe za oknem, poprosiliśmy wykładowcę by zrobił ćwiczenia na podwórku. Chyba się troszeczkę opaliłam
natisska masz wspaniałych przyjaciół. Życzę wspaniałej zabawy

Biricchina jak to dobrze, że wrócił Ci humorek. Silna z Ciebie babeczka

Buziole dziewuszki
_Gosiaczek_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-26, 15:35   #1229
natisska
Rozeznanie
 
Avatar natisska
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 494
GG do natisska
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Trzeba się hartować... dobrze powiedziane Unikanie to uciekanie od problemu, który i tak kiedys dopadnie z większą mocą im dłużej ukrywany. Cieszę sie, że jesteś silniejsza ! Ja jeszcze miewam napady płaczu lub co jest jeszcze gorsze - takie zawieszenie, np rozmawiam z kimś lub jestem w towarzystwie i nagle przypomina mi się to wszystko zaczynam o tym rozmyślac, odłączam sie całkowicie od rzeczywistości, a jak już wracam na ziemie to mam humor zepsuty do końca dnia... Ale to minie... Chciałabym aby tęsknota mi minęła i to uczucie, bądź co bądź ale jeszcze głębokie. Wiem tylko, że ten ból nigdy przenigdy nie minie, tym co zrobił ten człowiek zapisał sie w mojej pamięci na zawsze. I ten ból będę czuła za każdym razem jak o nim pomyśle, nieważne ile czasu minie, bo tu akurat nie ma on nic do rzeczy...
No ale koniec smętów, jak o tym zapominam to żyję ! Gosiaczku, wiem że mam wspaniałych przyjaciół, był moment, że zwątpiłam w nich jak się zastanawiali czy jechać, ale teraz jest już wszystko super !
Lecę sie uczyć, zaległości sobie narobiłam, pora zakasać rękawy... Pozdraiwam ciepło i słoneczenie
__________________
Ślub









natisska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-26, 15:42   #1230
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez natisska
Trzeba się hartować... dobrze powiedziane Unikanie to uciekanie od problemu, który i tak kiedys dopadnie z większą mocą im dłużej ukrywany. Cieszę sie, że jesteś silniejsza ! Ja jeszcze miewam napady płaczu.
Natissko
Ja też płaczę. Co prawda od rozstania czyli od miesiąca tylko 2 razy ( raz jak się odezwał na gg po 2 tyg. i drugi raz wczoraj) ale jak już zacznę to jest powódź Chyba mam takie cykle co 2 tyg. Najgorsze Dziewczyny mamy już za sobą. A teraz powoli, małymi kroczkami trzeba iść do przodu. Dużo dzisiaj rozmyślam i kolejna moja myśl jest taka, że my się teraz tak smucimy, płaczemy a nie mamy pojęcia ile szczęścia na Nas jeszcze czeka. Bo czeka i ja to wiem!!

Cytat:
Napisane przez natisska
No ale koniec smętów, jak o tym zapominam to żyję ! Gosiaczku, wiem że mam wspaniałych przyjaciół, był moment, że zwątpiłam w nich jak się zastanawiali czy jechać, ale teraz jest już wszystko super !
Lecę sie uczyć, zaległości sobie narobiłam, pora zakasać rękawy... Pozdraiwam ciepło i słoneczenie
Czasem trzeba się posmucić, wypłakać. To taki proces uzdrawiania serduszka Aaaa no i zgadzam się całkowicie z Gosiaczkiem - przyjaciół masz super!
Tak trzymać Idę na aerobik


Hmmm...


Wiecie co? Przeraziłam się... wracam sobie z aerobiku. Wsiadłam do autobusu i tak stoję a jakaś babcia 70-letnia się na mnie patrzy. W którymś momencie pyta się mnie:

-Czy chce Pani usiąść może?

Szooook....!!!!
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]

Edytowane przez Biricchina
Czas edycji: 2006-04-26 o 18:22
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.