|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1201 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 812
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Gratulacje dla nowych Mamuś!
Cytat:
![]() My już mamy drugą, zdecydowanie lepszą noc za sobą. Co do karmienia - przystawiam Małą w miarę co 3 godziny, ciężko ją wybudzić. Apropos - jakie macie metody na rozruszanie malucha w trakcie? Moja jak po np 30 minutach wypluje cycka to wygląda jak ten upity chomik i pomimo że chciałabym ją przystawić do drugiej piersi, to ona nic. Dmucham, łaskoczę i nic. Jak Wy to robicie? Pokarm mam, a czy Mała przybiera odpowiednio to zobaczymy w środę jak położna mi ją zważy. Dzisiaj rano w jednej piersi miałam miejscowy zastój, prawdopodobnie od leżenia przez długi czas na jednym boku, ale wystarczyło przystawić i przeszło. Polecam fasolkę Motherhood do karmienia - bardzo wygodna sprawa, teraz tylko w niej się karmimy Ja oglądam filmy, albo podczytuję wiadomości czy forum, a Mała ciumka ![]() Moriggan współczuję - niestety, większość połogów tak wygląda - jak się nie zainteresujesz to mało kto Ci pomoże. Tylko młode położne mają jakiś większy zapał. Odkąd pamiętam tak to wyglądało w większości szpitali ... U mnie na szczęście poszło gładko, niby po CC nie przystawiałam bo nawet nie miałam czucia i siły w rękach, byłam wykończona. Ale rano dostałam małą do łóżka i od razu cyckała. Dobrze że w domu ruszyło. Szkoda że nikt wcześniej do Ciebie nie przyszedł. U nas był doradca laktacyjny i pytał, pomagał jak koleżanka w sali miała problem. Także jakoś tak bardziej ludzko to wyglądało. Dzisiaj przyjechali do mnie rodzice na kilka dni, mama narobiła pysznego jedzenia, poprasowała ubranka, mogłam się chwilę zdrzemnąć z Małą. Eeehh ... szkoda że mam ich 450km od siebie Taka pomoc to coś wspaniałego.Rana boli trochę mniej, ale dalej przy kichaniu, śmianiu się czy kaszlu ból jest paskudny. Mam wrażenie że w środku szwy mi pękają, albo po prostu to tylko moja bujna wyobraźnia ![]() Psychicznie też już ze mną lepiej. Także tylko do przodu ![]() Trzymam kciuki za nasze ostatnie rodzynki! Dajecie Dziewczyny
|
|
|
|
|
#1202 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Cytat:
|
|
|
|
|
#1203 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
No to opowiadam:
W ostatnią sobotę na wizycie lekarz stwierdził małowodzie, stare łożysko, mały słabo się ruszał i jest duży kierunek szpital. W poniedziałek zapadła decyzja o wywołaniu rozwarcia zero zaczęli zakładać mi balonik zemdlałam z bólu na fotelu, po godzinie ponowna próba udało się dwie godziny później zaczęło chlustać krwią no ale "tak ma być to znaczy, że coś się dzieje". Jest wtorek 6 rano podpinają mi na porodówce oxy skurczy dostaje od razu mega bolesne, rozwarcia brak zaczynam skakać na piłce o 12 nie wytrzymuje z bólu podpisuje zgodę na zaprzestanie wywołania chcę wrócić na sale odpinają oxy a ja mam jeszcze 30 minut leżeć pod ktg żeby zobaczyć czy się wyciszyły i wtedy zaczyna się najgorsze zrywam się z krzykiem z łóżka skurcze na 128 moim krzykom nie było końca i płaczu zresztą też ból nie wyobrażalny rozwarcia brak, prysznic czy paracetamol nie pomaga o 16 wchodzi mój narzeczony dostajemy salę (czekał pod drzwiami od 6 rano) wtedy zaczyna się najgorsze skurcz za skurczem proszę o gaz rozweselający po którym tylko słabo się poczułam i wymiotowałam nic mi to nie dało co chwilę badanie rozwarcia i moje dosłownie darcie mordy na cały oddział mój facet podrapany do krwi i bity pięściami. Punkt 19 dostaje zzo w końcu pojawia się uśmiech skurcz na 130 to uczucie jakby dziecko mnie kopało przychodzi położna krzyczy 7 cm ale skurcze się wyciszyły znowu zgoda na oxy wtedy dostaje jeden wielki skurcz tętno dziecka spadło z 160 na 28 dali mi lek na przyspieszenie akcji serca nic to nie dało lekarka krzyczy na stół cesarka winda z ludźmi wjechała jak w filmie 5 minut leżałam na stole goła, zacewnikowana, znieczulona ponownie 5 minut wyciągają dziecko nie płacze i nie oddycha. Nie chce mówić co wtedy czułam nawet go nie zobaczyłam na sali prawie 15 osób dostałam drgawek następny moment jaki pamiętam dostaje mms na sali pooperacyjnej ze zdjęciem syna całego w rurkach, sinego z dopiskiem "żyje". Miałam zielone wody płodowe w sumie to jakaś maź bo jak przebijali mi pęcherz 11 razy !!! nic nie pociekło mały jest niedotleniony, ma zapalenie płuc przez to, że oddał smółkę i jakieś dziwne zachowania typu wyprostowywanie się itd. leży na patologii noworodka a ja nie mogę tam wejść i z bólu po cesarce bardzo źle to znoszę i z żalu cały czas mam wyrzuty sumienia, że może można było coś zrobić. Dzisiaj neonatolog wygadał się, że poddusił się pępowiną i źle głowę miał ułożoną nie zrozumiałam o co jej chodziło. Traktowanie personelu pozostawię bez komentarza rozwrzeszczana małolata chcąca pewnie iść na skróty w kontekście cesarki wcale nie chciałam poczułam już taką ulgę słysząc te 7 cm a teraz zwijam się z bólu bo o tym co czuje patrząc na to maleństwo nie wspomnę... Dziecko miało na sobie jakieś dziwne rzeczy zielone gluty, skóry, ten pęcherz owodniowy położna to z niego zdejmowała i pokazywała reszcie personelu nikt nie wiedział co to jest, łożysko podobno w stanie fatalnym. Dodam jeszcze, że miałam skierowanie na cesarkę od swojego lekarza prowadzącego ale odmówili.
Edytowane przez sandra1515 Czas edycji: 2016-10-29 o 17:59 |
|
|
|
#1204 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Sandra, bardzo współczuję.
Co z Maluszkiem? Trzymam kciuki, żeby szybko wypisali go do domu! Kiedy urodziłas? Doczytałam. ..to horror co Cię spotkało. Az brak słów. Roosko, ja nie watrubka, ale mam chuste natibaby model boston, 4.6m, żebyśmy mogli wiązać oboje z Tz. Na razie Wiązałam tylko na kocie, ale poszło sprawnie mimo, że chusta jest nowa i sztywna. Należę na fb do grupy chustomaniaczek ze Szczecina. Poszukaj może takiej grupy ze swojego miasta. Jest się do kogo zwrócić w razie wątpliwości. Są tam tez doradcy z ktorymi mozna sie umowic, można kupić lub sprzedać chuste. No i co jakiś czas robią zloty. Byłam na jednym i spotkałam sympatycznych ludzi. Spoko opcja na wyjscie z domu z dzieckiem. A poza tym jest parę stron o chustonoszeniu, ale teraz nie pamiętam. Googlalam pytanie i w ten sposób szukałam. Tez trochę się obawiam przyzwyczajenia małej do noszenia. Chciałabym znaleźć jakiś złoty środek. Chociaż pewnie jak będą kołki to o tak trzeba będzie nosic. Morrigan, co za dziadostwo. Dobrze, że udało Ci się rozkrecic karmienie.
__________________
https://www.suwaczki.com/tickers/relgf71xvwrssli7.png https://www.suwaczki.com/tickers/4c3t0tc7dfj2u4kr.png Edytowane przez megilla Czas edycji: 2016-10-29 o 18:15 |
|
|
|
#1205 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 11 747
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Cytat:
![]() Kobity w szpitalu mnie zestresowały, że karmienie to MUSI trwać minimum 15 minut no i byłam kłębkiem nerwów. A Mała z dnia na dzień zaczęła jeść coraz rzadziej, a więcej, ładnie przybiera. Jedna mądra położna powiedziała, że mam się nie dać wsadzić w żadne ramy tylko wsłuchać w Malutką - no to przystawiałam Ją kiedy chciała, ile chciała, czasem nawet 3 razy na godzinę. No i się wyregulowała ![]() Cytat:
Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej wypuścili Maleństwo do domu w doskonałym zdrowiu, żebyś mogła się nacieszyć spokojem i zapomnieć o tych chwilach |
||
|
|
|
#1206 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Mińsk Maz.
Wiadomości: 78
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Cytat:
(Starsza uczulona na jabłka i marchewkę i to nie tylko sklepowe.) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#1207 | |
|
Erudycja
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 476
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Cytat:
Sandra Bardzo Ci współczuje tego co Cię spotkało! Mam nadzieję że Twój maluch wyjdzie z tego i będzie w stu procentach zdrowy, czy jest wiadomo co w ogóle się wydarzyło, Kto zawinił i tak dalej?
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤ |
|
|
|
|
#1208 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Mińsk Maz.
Wiadomości: 78
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Cytat:
Nie wyobrażam sobie przeżyć czegoś takiego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#1209 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 517
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Cytat:
Tym razem wybrałam taki, który jest bardzo pro KP. Nikt mi dziecka nie dokarmił, ale też dziecka się matce nie zabiera, rodzic jeden lub drugi jest obecny przy wszystkich badaniach, tylko na pobieranie krwi mi go brali ale to trwało 5-10 min. a ja czekałam pod pokojem zabiegowym. Co do samego karmienia, mimo że to drugie dziecko bardzo dużo się dowiedziałam o pierwszych dniach noworodka. W pierwszej dobie Adaś głównie spał, dostawiłam go do piersi tylko dwa razy na 2-3min. W drugiej dobie się uaktywnił i ssał pierś non stop, ale nic nie połykał więc pewnie tylko jakieś śladowe ilości siary dostał. Podobno to normalne i noworodek robi w ten sposób "zamówienie mleka na trzecią dobę" kiedy dopiero faktycznie zaczyna ssać i połykać! Dziecko spadło z wagi urodzeniowej w każdej dobie 100g i nazwali to spadkiem fizjologicznym, nikt mi nie wmawiał jak to było w poprzednim szpitalu, że jak nie odzyska wagi urodzeniowej, to nas do domu nie mogą puścić. Nie ma bata, żeby dziecko chciało ssać jak je napoją w szpitalu mm, mój najedzony leci przez ręce, taki jest śpiący. Z Twojego opisu wynika dla mnie że akurat ta pierwsza zmiana-świadomi lub nie-postąpiła najlepiej NIE DOKARMIAJĄC, wcale dziecka nie głodzili, bo nie było mu to mm wcale potrzebne. Co do pomocy laktacyjnej, to faktycznie kiepściutko- ale większość położnym nie ma o tym zielonego pojęcia i nawet nie chcą mieć... łatwiej wcisnąć butlę. Cytat:
Każdy szpital można tam opisać, warto żeby wiedziano, jak traktuje się pacjentkę w tym konkretnym. Odmowa cesarki z takimi skutkami jak u Ciebie to ewidentny błąd w sztuce lekarskiej
__________________
https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgd9bgm22r.png |
||
|
|
|
#1210 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Cytat:
Sandra moj poród był bardzo podobny do twojego z ta różnica ze mały jak go wyciągnęli to ryknął jak lew. Pozniej sie dowiedziałam ze jak małemu spada w brzuszku tętno np przy znieczuleniu to oddaje smulke i zabarwia wody płodowe na zielono i wtedy szybko trzeba cesarkę co tez miało u mnie miejsce. Tez sie telepalam cała jak w delirce a cięcie robili mo na zzo wiec na początku czułam jak mnie tną i było mi to obojętne byle mały żył. Mam nadzieje ze twój szybko dojdzie do siebie i bedzie tak silny jak moj, przesyłam ci dużo uścisków. P.s. Przy skurczach 120 na ktg odłączyli mi je bo i tak było to łaskotanie nie wiem jaki wymiar miały jak zaczęłam mdleć z bólu ? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ---------- Zaraz idę kapać malucha aż sie boje bo jak mu spodnie rozbieram to sie zaczyna drzeć z zimna Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Big Day - 7 czerwiec ![]()
|
|
|
|
|
#1211 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Sandra go straszne co piszesz, łzy same leciały mi po policzkach czytając Twoj wpis wiec nie wyobrażam sobie co musiałaś i musisz przechodzić, nikogo nie powinno to spotkac, ja mając skierowanie na CC pociągnęłabym szpital do odpowiedzialności. Teraz najwazniejszy jest maluszek i wierze, ze wszystko bedzie ok i lada dzien bedziecie sie tulić w domku
![]() ![]() ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#1212 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Cytat:
Będzie dobrze
|
|
|
|
|
#1213 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Cytat:
Ja byłam wypisana, dziecko nie i zostałam jako rezydent. Cytat:
Zrobił mi się zastój w lewej piersi, boooli
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni ![]() a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899 |
||
|
|
|
#1214 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Cytat:
|
|
|
|
|
#1215 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Sandra, dużo zdrowia dla Maleństwa.
Ja juz jestem sfrustrowana moj czop mnie okłamał ![]() Dom wysprzątany, spacer zaliczony, piłka... I nic. Wszystkie skurcze ustały. Ciagle bym spała. Najgorsze sa telefony, smsy, wiadomości na fb. Boze, ile może pytać, czy to juz, czy sie cos dzieje, czy sie rozwija.
__________________
|
|
|
|
#1216 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 665
|
Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Cytat:
No właśnie gbs był ujemny. Jutro będę wiedzieć więcej. Moja mała jest takim śpiochem ze nie wiem jak ja dobudzić na karmienie dzis jadła o 15 z jeden piersi ale tylko 20 min potem ja przystawilam o 18 to zjadła z jednej piersi 10 min i zasnęła. Położna mowi ze widocznie tyle potrzebuje i pewnie sie rozkręci w 3 dobie. Dzis ja będę mieć przy sobie na noc to zobaczymy jak nam pójdzie. WITHI ja tez nie mam pomysłu jak ja obudzić. Gilam stopki, miziam po twarzy, rozbieram a ona dalej śpi. Mało jest zainteresowana cyckiem a ze mnie sie leje. Mam wrażenie, ze jak jej podają antybiotyk to tez karmią ale zawsze pytam i mówią ze nie karmiły. Jutro spytam o wagę. SANDRA współczuje przeżyć. 3 mam kciuki za zdrowie maluszka.---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ---------- Cytat:
Głowa do góry. W końcu sie uda. Mnie tez męczyli pytaniami wiec znam ten ból. Jeszcze trochę cierpliwości
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/klz99vvj5q3ffljn.png |
||
|
|
|
#1217 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Mam chuste elastyczna lennylamb, ponoć elastyczna jest najlepsza na początek dla takich maluchow. I wiąże się ją w zasadzie w jeden sposób. Nazywa się chyba kieszonka albo kangurek
można nosić dzieci już od urodzenia. Nie wiem czy się nie przyzwyczai ale u nas póki co wygląda to tak, że najpierw je, pakuje ja w chustę i zasypia i odkładam do łóżeczka gdzie śpi już sama Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
|
|
|
#1218 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Dziewczyny mam troche glupie pytanie... Jak wyglada biegunka u noworodka? Bo ja dzisiaj mam biegunke i boje sie ze maly tez bedzie mial. Narazie robi jajecznice,ale boje sie ze nie rozroznie kiedy bedzie biegunka...
EDIT: A już wiem,jest taka bardzo wodnista. A powiedzcie mi jakby mały dostał biegunki to co trzeba zastosować? Edytowane przez konwalia39 Czas edycji: 2016-10-29 o 22:42 |
|
|
|
#1219 | |
|
Erudycja
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 476
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Cytat:
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤ |
|
|
|
|
#1220 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Sandra się masakra, współczuję takich przeżyciem dla
mam nadzieję, że z Malcem będzie wszystko ok! Trzymam mocno kciuki! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
|
|
|
#1221 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
__________________
___________________ MOJE SKARBY Krystian-20/11/2008 Mikołaj- 16/10/2016 _________________________ |
|
|
|
#1222 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Ciekawe co u Dominiki. Cały wczorajszy dzień się nie odzywała.
Poszłam dzisiaj spac o 23 i godzine temu wybudził mnie ból brzucha. Teraz troche pobolewa, ale nic z tego nie będzie chyba. W sumie fajnie byłoby urodzić w halloween. Nie musiałabym piec małej tortu na urodziny, bo sama by sobie nazbierała cukierków od sąsiadów
__________________
https://www.suwaczki.com/tickers/relgf71xvwrssli7.png https://www.suwaczki.com/tickers/4c3t0tc7dfj2u4kr.png Edytowane przez megilla Czas edycji: 2016-10-30 o 02:17 |
|
|
|
#1223 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Może jej w tym maku te wody odeszły
![]() Ten kto wymyślił misia szumisia jest moim guru ![]() ![]() ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
#1224 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 812
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Cytat:
poza szumisiem sprawdza się aplikacja baby sleep sound i dźwięk deszczu. Moja Mała zasypia póki co tylko do deszczu i do naszego odkurzacza, który sam sprząta tak to nic jej nie rusza. Dziewczyny trochę za małe nasze maluchy na kolki co? Dzisiaj w nocy autentycznie myśleliśmy że mała musi kolkować, sama nie wiem... ![]() Robi od wczoraj wieczorem jakieś dziwne kupy, które w końcu maja zapach. Chyba od mm takie paskudne te kupy, postanowiłam że już nie będziemy jej tego dawać, w środę ją położna zważy u mam nadzieję że waga od wyjścia ze szpitala już tylko rośnie. I jeszcze jedno pytanie : jak wy zapamietujecie z której piersi ostatnio karmiłyście? Wiadomo, po jednej piersi powinnam dostawiac do drugiej a potem zaczynać od tej. chyba zacznę to sobie zapisywać w jakiejś aplikacji
Edytowane przez withi_as Czas edycji: 2016-10-30 o 03:54 |
|
|
|
|
#1225 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 312
|
Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Dominika wlasnie sie pierwszy raz na siku obudziła
a wczoraj objadala sie pysznościami, z których bedzie musiała zrezygnować kp. Siedziałam u rodzicow, a wieczór spędziłam z mężem. Boli jak zawsze, nic sie nie dzieje, nie ma sie czym podniecać luzik laski Megilla, Pearl przeciez was nie zostawie ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/3de4f3a8f0.png?html http://www.suwaczek.pl/cache/56a3ff9b30.png?html ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3klzw2o665.png ♥ Edytowane przez Dominika6 Czas edycji: 2016-10-30 o 05:41 |
|
|
|
#1226 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
__________________
___________________ MOJE SKARBY Krystian-20/11/2008 Mikołaj- 16/10/2016 _________________________ |
|
|
|
#1227 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 097
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Sandra bardzo współczuję tak traumatycznych doświadczeń 🙈 dużo zdrówka dla Ciebie i dla Maleństwa 😘
Withi ja korzystam z aplikacji "Baby Manager" 😊 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#1228 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Dziewczyny dzisiaj cala noc maly sie krztusil mlekiem po czym je zwymiitowal... Teraz tez godzine temu zjadl a teraz je zwymiotowal.. Nie wiem co robic,goraczki nie ma.
|
|
|
|
#1229 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Withi ja używam Dziennik Maluszka.
Cycek dalej boli 😑 trochę młody ściągnął ale boli tak że ledwo go na ręce biorę w nocy za każdym razem męża budziłam do przewijania. Znowu karmienia co 2 godziny...nawet nie miałam siły go próbować przetrzymać, oczywiście spanie w naszym łóżku bo jak go 40 minut bujalam, zasnął, odlozyłam do łóżeczka, nie zdążyłam się sama się położyć i ryk. Tak więc śpie po godzinę - półtorej od pobudki do pobudki, bez ruchu praktycznie z dzieckiem u boku. Chciałabym chociaż raz na dobę przespać ciurkiem że trzy godziny... oczywiście młody przy cycku się rzuca, wczoraj kolejny raz mu powiedziałam że jak się nie ogarnie to przejdzie na butlę, a mąż zamiast mnie wspierać mówi do mnie to zamiast mu grozić to zrób tak eh. Dziewczyny z końca kolejki, powiem Wam że chętnie bym teraz jeszcze chwilę pochodziła w ciąży tak z jedną noc żeby się wyspać:pWysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ---------- Konwalia ale chlusta na odległość? Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni ![]() a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899 |
|
|
|
#1230 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 665
|
Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5
Pierwsza noc za mną. Chyba nie było złe w nocy karmiłam do 2:00 a potem spała do 6. Nie za długa ta przerwa? O 6 dostała antybiotyk trochę butli a teraz dalej śpi i nie wiem czy ja budzić czy nie :/ chyba największy dylemat z tym kp. WITHI ja zapisuje kp na kartce o ktorej i jaki cyc. Moja ciągnie czasem 1 a czasem oba.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/klz99vvj5q3ffljn.png Edytowane przez Ewula88 Czas edycji: 2016-10-30 o 07:31 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:19.





Taka pomoc to coś wspaniałego.

nie zrozumiałam o co jej chodziło. Traktowanie personelu pozostawię bez komentarza rozwrzeszczana małolata chcąca pewnie iść na skróty w kontekście cesarki wcale nie chciałam poczułam już taką ulgę słysząc te 7 cm a teraz zwijam się z bólu bo o tym co czuje patrząc na to maleństwo nie wspomnę... Dziecko miało na sobie jakieś dziwne rzeczy zielone gluty, skóry, ten pęcherz owodniowy położna to z niego zdejmowała i pokazywała reszcie personelu nikt nie wiedział co to jest, łożysko podobno w stanie fatalnym. Dodam jeszcze, że miałam skierowanie na cesarkę od swojego lekarza prowadzącego ale odmówili.




Big Day - 7 czerwiec







można nosić dzieci już od urodzenia. Nie wiem czy się nie przyzwyczai ale u nas póki co wygląda to tak, że najpierw je, pakuje ja w chustę i zasypia i odkładam do łóżeczka gdzie śpi już sama








a wczoraj objadala sie pysznościami, z których bedzie musiała zrezygnować kp. Siedziałam u rodzicow, a wieczór spędziłam z mężem. Boli jak zawsze, nic sie nie dzieje, nie ma sie czym podniecać

