|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2018-06-13, 20:24 | #1231 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Nie powiedziałabym, że trzeba mieć nasrane w głowie, żeby tak robić.
Poza tym, gdybyś miała wiedzę od początku, jaką teoretycznie mają lekarze, to pewnie też byś nie robiła wszystkiego, bo wiedziałabyś, chociaż mniej więcej, w co można celować. U nas problemem jest czynnik męski, a z tego powodu nawet zajść naturalnie nie ma żadnych szans. Więc dołożenie do tego problemów u mnie, to byłby gwóźdź to trumny. Finansowej trumny.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
2018-06-14, 06:32 | #1232 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Dziewczyny, nigdy wcześniej się tym nie interesowalam, a większość z Was ma już pewne doświadczenie.
Jakie podstawowe badania mogę zrobić dla własnego świętego spokoju, żeby choć trochę upewnić się, że był to najprzykszejszy ale jednak przypadek? I co warto zrobić teraz a co ewentualnie od razu jeżeli uda się zajść w kolejna ciążę? Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
__________________
Duży Mały |
2018-06-14, 07:19 | #1233 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Cytat:
dla mnie to taka podstawa. nie wiem, czy jest sens teraz progesteron badac - raczej nie. Prolaktyna? Tez nie wiem - tutaj lekarz raczej powinien pomoc jakie hormony. Po zajsciu w ciaze tez nie wiem. Ja nie robilam zadnych badan. W ogole moja druga, szczesliwie zakonczona ciaza, zaczela sie plamieniami - mialam hiper zapalenie pecherza i od razu antybiotyk.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
||
2018-06-14, 08:01 | #1234 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Ja za bardzo nie pomogę, jakie badania , bo mnie klinika prowadziła. Część badań miałam zrobionych jeszcze w UK, np. USG, hormony w czasie miesiączki (2-5 dzień) i w 20-21 dc.
Ale Invicta ma panel pierwszorazowy dla kobiet, tam multum hormonów sprawdzają. Z genetycznych robiliśmy kariotyp. Jeśli masz jakąś klinikę niepłodności w swoim mieście, to może pójdź do nich na konsultację, żeby zapytać, co mogłabyś posprawdzać na początek, oni powinni Cię przeprowadzić, poradzić, najwyżej sobie to zweryfikujesz, jak Ci się będą wydawały na tym etapie bez sensu, i poszukasz gdzie zrobić, bo z tego co dziewczyny często pisały, w różnych labach są różne ceny.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
2018-06-14, 08:10 | #1235 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Mysle, ze kazdy gin powinien dac wskazowke, co mozna zrobic. Niektorzy sami zalecaja i daja skierowanie, inni tylko sugeruje, ze mozna cos zrobic we wlasnym zakresie.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
2018-06-14, 08:33 | #1236 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Szczerze mówiąc, w takim przypadku nawet bym badań nie robiła... To pierwsze poronienie po ostatnim porodzie? Natomiast jeśli już, to mimo wszystko poszłabym do kliniki, dobrej kliniki, bo ginekologów jest dużo, różnie podchodzą do niepłodności, zwłaszcza jak będą wiedzieli, że ma już dzieci. Nie zawsze są specjalistami. Natomiast w klinice pracują wyłącznie specjaliści w dziedzinie niepłodności (ewentualnie znalazłbym ginekologa, który pracuje również w klinice). Jeśli miałabym już wydawać kasę, wolałabym to zrobić u kogoś, kto ma większą wiedzę i doświadczenie.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
|
2018-06-14, 08:40 | #1237 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Co do pogrubionego - ma to sens.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
2018-06-14, 09:10 | #1238 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 352
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Ale ja tak napisałam bo własnie tak jak piszesz ktoś zapyta lekarza i mniej wiecej idzie robi ;p dla mnie akurat nie było wazne co mówi lekarz ,nigdy ich nie słuchałam i dobrze na tym wyszłam , bo lekarze wgl nie słuchali co ja sugerowałam temu szłam za swoim rozumem na szczescie :/ szukałam krok po kroku aż wynalazłam i trafiłam do cudownego człowieka który pomógł dopełnić tą całą drogę . Wiesz co znam wiele par gdzie problem leży po stronie faceta ... ale to też sie da podreperować czasami , jak coś są różne metody na zapłodnienie . Wazne zeby zrobic też u siebie badania co by nic sie nie podziało juz po zapłodnieniu . Ale fakt żeby zaczynac cokolwiek trzeba sie liczyć z ogromnymi kosztami , my skończylismy na kredycie , ale sie wygrzebujemy teraz więc nie ma tragedii . Wszystko sie da tylko ogrom siły ... :/ ja nie chciałam zostać na etapie żeby dręczyły mnie mysli ze coś jeszcze mogłam zrobić ---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ---------- Cytat:
Nie dowiesz się czy to był przypadek czy nie po podstawowych badaniach , ale dasz sobie szansę na wdrożenie leków , które mogą pomoc . Ja bym zrobiła pakiet tarczycowy , do tego prolaktyne , progesteron , ih fsh , krzywa cukrowa krzywa insulinowa razem , pakiet w kierunku trombofilii czyli mutacje krzepliwosc . To taka podstawa na początek . Mozesz szukać z badań w kierunku zespołu antyfosfolipidowego jak przeciwciała przeciw plemnikowe , przeciw jajnikowe , przeciw łożyskowe , itd . ale na początek bym zrobiła tamte . ---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ---------- [QUOTE=mala_biegaczka;8416 2591]Podziwiam i Ciebie i meza. Moj po pierwszym poronieniu byl strasznie dobity i teraz tez w rozmowach o kolejnej ciazy wraca z jego strony ten temat. Ja np. wiem ze udzwignelabym kolejna strate - pewnie fakt, ze mam w domu chlopca pomaga mi, jemu nie. My nie wracaliśmy nigdy do tematu... dla nas Aniołki sa , ale co złego to nie wracamy , bo zbyt dużo nas to kosztowało szczególnie mnie przeżyć traumatycznych w szpitalu ale nie chce o tym opowiadać :/ Mąż jest bardzo wrażliwy ale jest też taki ze umie odnaleźć się w danej sytuacji , stanąć na wysokości zadania kiedy ja się rozypałam widziałam , ze jego tez boli , ale bardziej niz starta bolał go mój widok w takim stanie . Zawsze stawiał mnie do pionu ja tez z każdym razem byłam silniejsza , bo nie dałąm sie depresji tylko zamieniłam ból w działanie a mój mnie wspierał nic bronił , zawsze robił tak jak chciałam badania to badania , trzeba było jechac 3 h zrobić inne jechaliśmy takze na niego złego słowa nigdy nie powiem bo to taka moja życiowa podpora i wiem ze nigdy mnie nie zawiedzie , takie przezycia pokazują tez ile ludzie są dla siebie w stanie zrobić |
||
2018-06-14, 09:14 | #1239 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Dzięki dziewczyny ;*
Tak mam dwóch zdrowych chłopców i to była moja ogólnie 3 ciaza. Wcześniej nie było żadnych problemów wszystko zawsze ksiazkowo. .. Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
__________________
Duży Mały |
2018-06-14, 09:18 | #1240 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Wiem, ze bardzo przezyl poronienie - zwlaszcza to, co dzialo sie ze mna w szpitalu - do dzis jak czasem do tego wrocimy mowi, ze najgorszym momentem bylo, jak pojechal do domu i o 23 wrocil do mnie do szpitala i jak wszedl na oddzial, to zobaczyl pielegniarki biegnace do mojego pokoju i moje buty rozrzucone na korytarzu, a w koncu mnie pod maska tlenowa w pokoju, bo zemdlalam. Wiem przede wszystkim, ze on byl dla mnie ogromna podpora, ale sam nie mial w nikim oparcia. Nie mial nikogo, z kim moglby porozmawiac. Nikogo, kto zatroszczylby sie o niego w tamtych chwilach. Ja wtedy nie mialam sily. Dlatego rozumiem jego obawy.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
2018-06-14, 09:37 | #1241 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Więc ja, cierpiąc, i tak bardziej myślę o niemężu niż o sobie Generalnie u nas to bardzo skomplikowane, uczuciowo i życiowo. Takie wiecie... kochacie faceta, ale jednocześnie macie ochotę zrobić coś, co nim wstrząśnie, a wiecie, że wtedy WAM będzie bardziej przykro, że go skrzywdziliście... Jesssu, chyba mam znowu spadek To pewnie przez tę wichurę za oknem ---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ---------- Cytat:
Tak jak nigdy nie pyta o jakieś rezultaty, wyniki, co najwyżej sam dopyta, jeśli ja nic nie powiem (ale nie przez telefon, tylko jak się już zobaczymy) tak przed trzecim, feralnym, USG, poprosił, żebym mu dała znać, jak wyjdę, czy wszystko ok. Jeszcze teraz chce mi się płakać, że ten jeden raz, kiedy wykazał zainteresowanie (czyli wiedziałam, że mu bardzo zależy i że się przejmuje), musiałam mu takie wiadomości przekazać
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
||
2018-06-14, 09:37 | #1242 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Inna sprawa, ze ja zawsze szybciej mowie, niz mysle i to jest moj zyciowy problem. Stad lubie pisac - z mezem czesto o problemach wole pisac, bo raz, ze unikam tonu, o ktorym czasem nie mam pojecia, ze jest jakis oskarzajacy, a dwa ze sie moge 2 razy zastanowic, jak cos powiem. U mnie tez wieje dzis - glowe chce urwac :/ W pracy tylko okna strzelaja.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
2018-06-14, 10:06 | #1243 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 352
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
W takim razie ja bym się zbytnio na razie nie przejmowała ... moze źle się komórka połączyła po prostu , selekcja naturalna Zbadaj sobie tarczyce i ja bym sie starała dalej włączajac dupka od testu 2x1 . No i mozesz sobie brac witaminki prenatalne , które mają folian metylowany , np. prenatal |
|
2018-06-14, 10:08 | #1244 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Zastanawiam się właśnie, czy mam podrzucić niemężowi artykuł o poprawie jakości nasienia przy regularnej aktywności fizycznej.
To tylko tekst dotyczący wstępnych badań, nie do końca jeszcze potwierdzonych, ale już naprawdę nie wiem, jak go zmotywować Z jednej strony, gadanie i wiszenie mu nad głową, nie są metodą na niego - nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek zrobił coś dla świętego spokoju. A z drugiej... czekanie aż sam się weźmie wykańcza mnie. Naprawdę nie mogę zrozumieć, co go powstrzymuje w naszej sytuacji przed zrobieniem jeszcze tych dwóch rzeczy, które mogą coś wskórać: rzucenie palenia (nie ograniczenie, co zresztą i tak się nie sprawdza na dłuższą metę) i podjęcie aktywności fizycznej. Od miłości do nienawiści jest tak krótka droga
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
2018-06-14, 10:12 | #1245 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 352
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
U nas było podobnie tylko scenariusz jeszcze bardziej traumatyczny dla drugiej osoby jeśli chodzi tak jak opisujesz całą sytuacje w szpitalu :/ Moj jest taki ze z nikim nie pogada na takie tematy więc tez był sam z sobą , ale ja tez starałam się byc z nim w tym momencie jakos tak razem przezywaliśmy . Ale teraz mimo naszego strachu nie wracaliśmy do tego ... wierzyliśmy ze w końcu będzie dobrze Wrrr nawet nie chce juz wspominać bo aż sie poryczałam ... straszne wspomnienia ---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ---------- Cytat:
Wiem ze kuracja suplementem fertil Man przynosi poprawe morfologii plemnika moze warto spróbować |
||
2018-06-14, 10:20 | #1246 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Fajki i aktywność fizyczna to jedyne co nam w tej chwili zostało.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
|
2018-06-14, 10:21 | #1247 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Mam kilka znajomych, ktore tak 'na zapas' dostawaly dupek, a po jego odstawieniu nagle skracala im sie niepokojaco szyjka zaraz po odstawieniu i musialy juz potem lykac do konca. Mam takie wlasne, niepoparte zadnymi konkretnymi badaniami przeczucie, intuicje, ze takie podawanie hormonow do organizmu moze go rozleniwic i zmniejszyc naturalne wydzielanie hormonow. Jesli podajemy progesteron i przysadka mozgowa to odnotuje, to wysyla do jajnikow sygnal aby nie produkowaly go az tyle - sprzezenie zwrotne, znane tez w przypadku tarczycy. W momencie odstawienia zanim przysadka sie zorientuje, zeby jajniki pobudzic do produkowania wiekszej jego ilosci moze dojsc do spadku. To takie moje rozmyslania. Ale mnie sama przekonaly aby nie lykac nic i zdac sie na swoj orgainzm. Dodatkowo 3 roznych ginekogow powiedzialo mi, ze nie ma pewnosci i to zalezy ode mnie czy chce lykac czy nie. w zasadzie dwojch bo pierwszy powiedzial wprost, ze nie trzeba. Jesli doszlo do zaplodnienia u Mar, ciaza utrzymywala sie a dodatkowo poronienie wystapilo DOPIERO wskutek wywolania to ja uwazam, ze to jest dobry argument za tym, aby tego nie pakowac w siebie 'tak na wszelki wypadek'. Ja prawdopodobnie w 1 ciazy tez mialam progesteron ok - chocilam z martwa ciaza 3 tygodnie i nic sie nie zanosilo na samoistne poronienie. Kolejna ciaza tez jest dowodem na brak jakiejkolwiek niedomogi progesteronu, bo moja szyjka trzymala do konca i nie chciala nawet puscic przy wywolywaniu porodu. Margosia jak wygladaly Twoje poprzednie ciaze? Pisalas ze ksiazkowo, tylko nie wiem czy to bylo odniesienie do ciazy czy do zachodzenia w nia. Cytat:
Rozumiem ta zlosc o palenie. Mam nalogowcow w rodzinie i tez sie tym irytuje. Ostatnio mialam nieprzyjemna sytuacje w domu z mama jak byla u nas, ale nawet nie chce sobie tego wspominac, bo mi cisnienie podnosi :/
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 Edytowane przez mala_biegaczka Czas edycji: 2018-06-14 o 10:24 |
||
2018-06-14, 10:34 | #1248 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 352
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Fajki fakt robią swoje :/ A próbowaliście in vitro ? czy nie idziecie w tym kierunku ? ---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ---------- Biegaczko tutaj już w zależności jaki kto ma progesteron w 2 fazie cyklu , dlatego też lepiej zbadać sobie , zazwyczaj taka dawka tez 2x1 dupka to jest nic... jak bedzie miało pomoc pomoze jak nie to i tak nie . To nie jest jakieś faszerowanie sie hormonami bo to jest tak słaby lek ze w takiej dawce nie trzeba sie tego bać , że coś tam sie porobi , to jest jak cukierek... albo podniesie cukier albo nie ;p takze to juz indywidualne albo ktos bedzie brał albo nie |
|
2018-06-14, 10:44 | #1249 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Ja jestem po dwóch stratach i w tej obecnej ciąży progesteronu nie suplementowałam ani razu.
Ale każdy przypadek jest inny
__________________
08.2017 (8tc)[*] 12.2017 (15tc)[*] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26 |
2018-06-14, 10:49 | #1250 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Też to pomyślałam.
Branie leków na własną rękę, bez jakichkolwiek podstaw, nie jest rozsądne. Można w trakcie ciąży kontrolować poziom progesteronu (razem z hcg, to samo pobranie krwi, które i tak będzie na pewno kontrolować od pierwszych dni), to nie jest tak, że poziom jednego dnia spadnie nagle na łeb na szyję i będzie po herbacie. Jak w badaniu wyjdzie za niski, a to też najlepiej, żeby lekarz ocenił, czy faktycznie za niski, to w każdej chwili może zacząć brać. Wyłącznie W każdym razie, jak dotąd u mnie nic nie wyszło i niech tak zostanie, bo z większą ilością problemów już sobie po prostu nie poradzimy. Brak jakichkolwiek podstaw do takich parametrów nasienia. Wszelkie badania (o tych w UK nawet nie wspominam, na USG i podstawowej morfologii skończyli diagnostykę) wychodzą prawidłowe. Cokolwiek nasz androlog próbował przeleczyć czy zbadać, bo np. coś sobie skojarzył i dzwonił do mnie, żeby pod tym kątem zrobić, nie przynosi efektów. Do IVF nasienie mieliśmy z biopsji. Jestem zła nie tylko o samo palenie. To też, bo jest ode mnie 12 lat starszy i chcę go mieć jak najdłużej, a niestety papierosy w tym nie pomogą. Ale przede wszystkim chodzi o to, że już naprawdę nic nie możemy zrobić. To dwie ostatnie rzeczy, których nie próbowaliśmy (bo za trudne... ), a jednocześnie dwie, które najwięcej mogą pomóc. Próbował kilka razy. Ale za każdym razem powoli wracał do palenia. Kitrał się, np. szedł do sklepu czy wyrzucić śmieci, ale ja i tak wiedziałam - przede wszystkim czułam, wystarczyło, że wiatr mi zawiał nie mówiąc o tym, jak go mijałam w domu Wie, jaka jest stawka. Liczyłam na to, że bycie tak blisko celu, wstrząśnie nim na tyle, że weźmie się w garść. Poniekąd tak było, bo kilka dni przed USG, podeszłam do niego, kiedy palił, nawet nic nie powiedziałam jeszcze - a chciałam poprosić, żeby dla dziecka rzucił - ale on sam zaczął i powiedział, że to ostatnia, że chce rzucić. Tylko że z tego mówienia musi coś być więcej niż samo gadanie. Bo od gadania rodziny nigdy mieć nie będziemy. I trochę boli, że wolał wydać niewyobrażalną dla mnie do tej pory kasę, niż się zawziąć i skończyć z nałogiem i zrobić wszystko, co tylko lekarze, badania sugerują, żeby poprawić to nasienie. No ja tego za niego nie zrobię, wszystko jest w jego rękach, a jakoś... nie może ---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- Bez IVF nigdy nawet bym w ciąży nie była. Do IVF też jakość nasienia powinna być jak najlepsza, nawet w najlepszym laboratorium nie sprawdzą wszystkiego. A na diagnostykę preimplantacyjną zarodków nas nie stać. Zresztą... mieliśmy tylko jeden zarodek.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
2018-06-14, 10:53 | #1251 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
__________________
Duży Mały |
|
2018-06-14, 11:09 | #1252 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 352
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Ja mówię są kobiety co się boją barć leki unikają itd , ja akurat biorę co się da byle dawało efekty bo coś jak mi nie zaszkodzi a moze pomóc to czemu nie .
Tylko tak jak mówię to jest indywidualna sprawa Obecnie zostałam na podstawowych lekach więc mam spokój z faszerowaniem się |
2018-06-14, 11:12 | #1253 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
To Was stawia w zupełnie różnych położeniach, także do brania leków na własną rękę.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
|
2018-06-14, 11:17 | #1254 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 352
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Owszem ale dupek to nawet nie jakiś tam powazny lek , i zaszkodzić nie zaszkodzi nikomu , więc ja patrze własnie innymi kategoriami ale kazdy robi jak uważa to zrozumiałe U mnie pada i pada masakra ... był upał źle teraz ciągle pada i też źle :/ bede dzisiaj cały dzień oglądac chyba tv bo obiad mam i nic i sie nie chce hehe |
|
2018-06-14, 11:32 | #1255 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Owszem, kobiecie moze w ciazy nie zaszkodzic, urodzi zdrowe dziecko, ale gospodarke hormonalna moze sobie ty rozwalic na lata. To samo tyczy sie antykoncepcji, tarczycy itd. Dla mnie hormony to swietosc i w zyciu nie wezme nic na wlasna reke. Mam niedoczynnosc tarczycy i musze lykac euthyrox, ale badam sie regularnie i dawki dostosowuje mi lekarz. Cytat:
Cytat:
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|||
2018-06-14, 11:34 | #1256 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Jutro idę na kontrolę wiec zapytam tez lekarki. Ale dobrze wiedzieć tez o co pytać dlatego dziękuję Adam za te wszystkie odpowiedzi.
Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
__________________
Duży Mały |
2018-06-14, 11:36 | #1257 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Z ciekawosci - daj znac, co Ci lekarz powie.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
2018-06-14, 11:51 | #1258 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 352
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Biegaczka jakby tak każdy patrzył ze dupek to powazny lek to uwierz mi mało kto by sie dzieci w tych czasach z problemami dorobił
Wiadomo jak u kogoś wszystko hula i nic sie nie dzieje nie potrzebuje , ma dzieci nie ma problemów , a poronienie wynika z selekcji naturalnej to nie bierze nic . Ja mam całkiem odmienne zdanie w temacie , ja miałam hormony ok i nic mi nie rozwaliło ich tylko poronienia i to nie hormony nawet bo miałam wszystkie ładne i mam , a progesteron bo zawsze miałam po ow ok. 10 czy 16 a to bez szału . A tarczyce też mam i dawki sobie juz sama dobieram bo po prostu umiem , i nie musze latac teraz co 2tyg do lekarza jak sprawdzam badanie Nie mam czegoś takiego jak przewrażliwienie na leki , ale do tego tez trzeba dojść z czasem i z własnym doświadczeniem gdybym sie bała nie wstrzykiwałabym sobie leku który moze wywołac białaczke , ale musiałam spróbować , bo inaczej mogłabym sie ciąży nie doczekać . Dziewczyny próbują wszystkiego czy im to pomaga czy nie po prostu dużo trzeba metodą prób i błędów żeby w końcu coś zadziałało , często zaburzenia hormonalne nawet nie wynikają z branych leków . Dlatego nie rozmawiajmy moze i nie idźmy w te tematy bo jednak wiele różnic między nami inne doświadczenia przekonania niech każda robi jak uwaza po prostu |
2018-06-14, 12:02 | #1259 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
A jednak koleżance, która jest właśnie w takim punkcie, czyli w totalnie odmiennej sytuacji od Twojej, samowolnie sugerujesz branie czegoś.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
|
2018-06-14, 12:13 | #1260 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 352
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
No bo taka prawda jest ktos kto ma problemy w tym zakresie , nie wiadomo jaki problem jest do końca , to jak ma sie bac dupka skoro musi ryzykowac powaznymi metodami kobiety walczące , które juz ie wiedzą czego się czepić muszą próbować ... szczepią się limfocytami partnera czy obcej osoby , robia wlewy rzeczy które pomogą albo nie ... czasami nawet nie ma podparcia i trzeba próbowac czegos na ryzyko o to mi chodzi .
Ja wgl o koleżance nie mysle , w tym momencie opisałam zupełnie inną sytuację i zupełnie w innym temacie przeciez napisałam jej co można by było ewentualnie , a nie ze ma tak robic , sugerowac można prawda poza tym i tak skonsultuje z lekarzem ... więc nie widze problemu . Jakbys mi napisała zjedz jabłko nie musze tego robić no dajcie spokój Wyłączam się z rozmowy bo naprawdę nie w tym kierunku to idzie W każdym razie życzę powodzenia Edytowane przez Karmelkovaa Czas edycji: 2018-06-14 o 12:17 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:42.