Scent Bar VI

[a8tpk]

Napisane przez Sabbath

Przypływ gotówki?
Ja miałam w planach Galilu w trzeci weekend listopada, ale wyszła z tego

Tak przypływ gotówki, ofkors
Mam faworytów, ale ostateczna decyzja jeszcze dojrzewa... Dużo pozytywnych opinii słyszę o Eau d`Italie i tym ich Dożu ...

[madziczka]

Dziś trzy pielęgniarki stchórzyły widząc ( a raczej nie widząc) moich żył. Trzy kobiety miały strach w oczach... W końcu poszły po swoją "szefową" (nomen omen też kobietka wymiękła na widok moich kończyn górnych), która zakasała rękawy i skończyło się na jednym celnym wkłuciu


Poza tym mam złapał mnie jakiś wirus "żołądkowy" i trzymam kciuki, żeby się nie rozkręciło

[yoona]

Sabbath zapomnialam napisac ze Paliander doszedl.i...no podoba mi sie,no!

[bluegirl]

Właśnie przypomniałyście mi że miałam sobie zrobić podstawowe badania. Na każdym kroku słyszę że źle wyglądam i miałam dla świętego spokoju zrobić sobie badania. Może w poniedziałek się zmobilizuję
Przy okazji muszę kupić coś na poprawę pamięci. Zapominam o wszystkim, wracam ze sklepu, pokrzątam się trochę po domu i nie pamiętam już po co wychodziłam, wracając do domu z pracy nie pamiętam czy miałam jakiś klientów, wcześniej pamiętałam co, z którym klientem uzgadniałam, jakie kolory itp, pamiętałam nawet szczegóły z zamówień klientów sprzed kilku miesięcy. Nie pamiętam czy koleżankę spotkałam dziś rano czy to było kilka dni temu. Być może powodem jest to że każdy dzień wydaje się być taki sam.

Zrobiłam jednak coś co chodziło za mną od jakiegoś czasu, ale tak niespodziewanie podjęłam decyzję że komputer z pokoju przenoszę do brata Nie mam już komputera w pokoju. Odwykam powoli.

[Fenris]

Napisane przez agnyska81

Chyba tylko wiekiem. Nie słyszałam nigdy o dwóch wersjach Chergui. Próbkę też miałam zielonkawą, a to co w odlewce jest ciemnobrązowe, zapachy identyko

Dzięki za odpowiedź. Mimo wszystko te dwa kolory wydają mi się być dziwne. Zastanawia mnie, po jakim czasie zmieniają kolor i dlaczego.

[Sabbath]

Napisane przez a8tpk

Tak przypływ gotówki, ofkors
Mam faworytów, ale ostateczna decyzja jeszcze dojrzewa... Dużo pozytywnych opinii słyszę o Eau d`Italie i tym ich Dożu ...

W sumie, pozytywne opinie najlepiej brać pod uwagę jedynie jako wstępnie ułatwiające selekcję. Albo nawet nie.
Najlepiej wąchać.
I wiesz? Moje doświadczenie z testami w perfumeriach jest niezbyt dobre. To znaczy - z testowanych w Quality zapachów nabyłam na miejscu i od razu cztery, z czego jeden mi się potłukł od razu dnia następnego, jeden poleciał w świat, bo okazał się ohydkiem, jeden jest na mnie skrajnie nietrwały, a jednego wcale nie używam.
Mam talent do strzałów w płot.
O zakupach w ciemno nie wspominam, nawet, bo właśnie popełniłam ten grzech...

Napisane przez madziczka

Dziś trzy pielęgniarki stchórzyły widząc ( a raczej nie widząc) moich żył. Trzy kobiety miały strach w oczach... W końcu poszły po swoją "szefową" (nomen omen też kobietka wymiękła na widok moich kończyn górnych), która zakasała rękawy i skończyło się na jednym celnym wkłuciu

Klasa.
Ja mam żyły jak postronki - sama sobie potrafię się wkłuć (wiem, bo robiłam to i bynajmniej nie w celach występnych). Tyle, że pobrać krwi nie sposób, bo o ile da się naciskać tloczek strzykawki jedną ręką, to wyciągać go się nie da.

Napisane przez yoona

Sabbath zapomnialam napisac ze Paliander doszedl.i...no podoba mi sie,no!

Napisane przez Fenris

Dzięki za odpowiedź. Mimo wszystko te dwa kolory wydają mi się być dziwne. Zastanawia mnie, po jakim czasie zmieniają kolor i dlaczego.

Nie wiem, czy zmieniają.
Moja flaszka jest zielona od początku.
Z drugiej strony - widziałam naocznie eksportówkę i była w kolorze mahoniu.
Mnie się wydaje, że oni najpierw eksport pokolorowali na czerwono, żeby się lepiej sprzedawał, bo ta zieleń jest wybitnie zniechęcająca marketingowo, a potem zmodyfikowali też pałacówkę - teraz na stronie PR także dzwonek jest czerwonawy.

[madziczka]

Napisane przez Sabbath

Klasa.
Ja mam żyły jak postronki - sama sobie potrafię się wkłuć (wiem, bo robiłam to i bynajmniej nie w celach występnych). Tyle, że pobrać krwi nie sposób, bo o ile da się naciskać tloczek strzykawki jedną ręką, to wyciągać go się nie da

Fajnie się masz i podziwiam za mocne nerwy Najbardziej w pobieraniu krwii nie znoszę zakładania tej opaski uciskowej, jak mi opukują ręce, przedramię nabrzmiewa, a pielęgniarka uciska, obmacuje, stuka, trze spirytusem w poszukiwaniu żyły - samo nakłucie to pikuś (wszak jestem już dużą dziewczynką i igieł się nie boję - no chyba że to jakiś rozmiar "ekstra").Osobiście zawsze jest mi słabo od samych "przygotowań" ręki. Brrrrrrrr....

[Fenris]

Napisane przez Sabbath

Nie wiem, czy zmieniają.
Moja flaszka jest zielona od początku.
Z drugiej strony - widziałam naocznie eksportówkę i była w kolorze mahoniu.
Mnie się wydaje, że oni najpierw eksport pokolorowali na czerwono, żeby się lepiej sprzedawał, bo ta zieleń jest wybitnie zniechęcająca marketingowo, a potem zmodyfikowali też pałacówkę - teraz na stronie PR także dzwonek jest czerwonawy.

Dziwne to wszystko. Ciekawe jaka mi przyjdzie.

[Sabbath]

Napisane przez madziczka

Fajnie się masz i podziwiam za mocne nerwy Najbardziej w pobieraniu krwii nie znoszę zakładania tej opaski uciskowej, jak mi opukują ręce, przedramię nabrzmiewa, a pielęgniarka uciska, obmacuje, stuka, trze spirytusem w poszukiwaniu żyły - samo nakłucie to pikuś (wszak jestem już dużą dziewczynką i igieł się nie boję - no chyba że to jakiś rozmiar "ekstra").Osobiście zawsze jest mi słabo od samych "przygotowań" ręki. Brrrrrrrr....

Mnie pobierają bez wiązania i bez pukania.
Nawet spirytusem już nie trą, tylko pryskają sprayem dezynfekującym. z resztą - strzykawek też już nie ma - krew sama tryska do odpowiedniego pojemniczka. jak mały gejzerek.

Napisane przez Fenris

Dziwne to wszystko. Ciekawe jaka mi przyjdzie.

Ja Ci powiem jaka. Pięknie pachnąca!

[madziczka]

Napisane przez Sabbath

Mnie pobierają bez wiązania i bez pukania.
Nawet spirytusem już nie trą, tylko pryskają sprayem dezynfekującym. z resztą - strzykawek też już nie ma - krew sama tryska do odpowiedniego pojemniczka. jak mały gejzerek.

[Fenris]

Napisane przez Sabbath

Ja Ci powiem jaka. Pięknie pachnąca!

Zapewne. Ale wolałabym brązik.

[ROZ-ter-KA]

dziewczyny ze Śłąska, czy nie wiecie może jak dojechać z Katowic lub spod dworca w Sosnowcu do Ośrodka Kana na ul. Legionów ?

[czarnazuzia1]

Zobaczcie jaka laska w Rozmowach w toku

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez czarnazuzia1

Zobaczcie jaka laska w Rozmowach w toku

Nie mogę , nie uzywam telewizji

[madziczka]

Napisane przez czarnazuzia1

Zobaczcie jaka laska w Rozmowach w toku

Widziałam

[yoona]

nie ogladalam dzis rozmow, byla ta kobita z kolczykami?

[beata11]

Ja nadrabiając zaległości obejrzałam zdjęcie Sabbath z pokazudwie strony wcześniej
normalnie mnie zatkało
no jak realna istota może tak ślicznie wyglądać?
a może jeszcze jakieś zdjęcia gdzieś są ( i żeby jeszcze buzię było widać)

Sabbath koniecznie zrób sobie tę sesję i zdjęcia szybciutko pokaż

[MoniaK]

Cześć kochane, odzywam się tylko że żyję (ale co to za życie ). Mam ostatnio koszmarne dni i odechciewa mi się chodzić do pracy

Zaległości nie nadrobię ale widziałam zdjęcie Sabb i spieszę z gratulacjami i zachwytami i oczywiście popieram pomysł sesji

Madziczko, wracaj do zdrowia

Dobrze, że jutro mam wolne i weekend (co prawda nie długi ale zawsze to coś). Chyba sobie zrobię dziś prażone migdały

[gryx82]

Napisane przez mariolasl

Serdeczne wyrazy wspolczucia dla tych wszystkich, ktorzy nie wygrali.

Czyli dla mnie też, bo nie wysłać to w sumie to samo

Napisane przez Daffodilka

Całe szczęście (Paul, wybacz)

Napisane przez agnyska81

Grysiaku, a Ty zawaliłeś sprawę. Jak mogłeś?

Ubieram worek po ziemniakach i tarzam się w popiele

Taki dowcip a propos gorączki Lotto.

Mąż:
- Stara, co byś zrobiła, jakbym wygrał w totka?
Żona:
- Zwinęłabym połowę wygranej i uciekłabym od ciebie w diabły.
Mąż:
- Serio? To masz 8 zł i s...laj!

Boskie

Napisane przez Sabbath

A ja się położyłam.
I dziś też mam zamiar.

Sabb, a może Ty chora jesteś?

Napisane przez Favkes

kłamniesz, nie kcesz się podzielić - Ty Ty Ty .... no! Ty

A jak się umawialiśmy? Kłamię, że nie wygrałem, a forsą dzielimy się po równo

Napisane przez madziczka

Dziś trzy pielęgniarki stchórzyły widząc ( a raczej nie widząc) moich żył. Trzy kobiety miały strach w oczach... W końcu poszły po swoją "szefową" (nomen omen też kobietka wymiękła na widok moich kończyn górnych), która zakasała rękawy i skończyło się na jednym celnym wkłuciu

Słabo mi od samego czytania

[madziczka]

Gryksiu - no co ty? To opis light - jak chcesz to mogę dopisać szczegóły (Np. jak pani po wkłuciu, grzebała mi igłą w żyle, żeby w końcu poleciała krew)


MoniaK - dziękuję Chyba zażegnałam kryzys hektolitrami mocnej herbaty i końską dawką węgla

[Favkes]

Napisane przez gryx82

A jak się umawialiśmy? Kłamię, że nie wygrałem, a forsą dzielimy się po równo

W mordę, pacz zapomniałam.

[gryx82]

Napisane przez madziczka

Gryksiu - no co ty? To opis light - jak chcesz to mogę dopisać szczegóły (Np. jak pani po wkłuciu, grzebała mi igłą w żyle, żeby w końcu poleciała krew)

Znów mi słaaabooo...

[madziczka]

Napisane przez gryx82

Znów mi słaaabooo...

Gryksiu - nie mdlej

[Sabbath]

Napisane przez beata11

Ja nadrabiając zaległości obejrzałam zdjęcie Sabbath z pokazudwie strony wcześniej
normalnie mnie zatkało
no jak realna istota może tak ślicznie wyglądać?
a może jeszcze jakieś zdjęcia gdzieś są ( i żeby jeszcze buzię było widać)

Sabbath koniecznie zrób sobie tę sesję i zdjęcia szybciutko pokaż

Zajrzałam na stronę, z której tę fotkę ściągnęłam, ale już chyba je gościu przeniósł do archiwum.

Za komplementy dziękuję - w całości wcale nie wyglądałam ślicznie. Byłam zmęczona i wściekła do granic możliwości. Na środku wybiegu postawili nam perkusję i trzeba było chodzić w poprzek. Poza tym był straszny bałagan i ziąb. Ogólnie - nigdy więcej takich imprez.

Napisane przez MoniaK

Cześć kochane, odzywam się tylko że żyję (ale co to za życie ). Mam ostatnio koszmarne dni i odechciewa mi się chodzić do pracy

Napisane przez MoniaK

Zaległości nie nadrobię ale widziałam zdjęcie Sabb i spieszę z gratulacjami i zachwytami i oczywiście popieram pomysł sesji

Jak koleś zapłaci, to będzie miał zdjęcia. Za frajer to tylko kumplom.

Napisane przez gryx82

Sabb, a może Ty chora jesteś?

Na umyśle?
No w sumie, tak to można nazwać , ale nie objawia się spaniem.

[madziczka]

MoniaK - na dalsze dni

Sabbath - cieszę się, że udało ci się w końcu pospać Oby tak dalej ( chociażby i 8 h - to już coś

[ivanna]

Napisane przez Sabbath

Mam taki sobie dylemat.
Pewien względnie znany fotograf oglądał moje zdjęcia z pokazu mody gotyckiej, na którym pochodziłam sobie w ramach przysługi dla kumpeli szyjącej te ciuchy, i teraz proponuje mi sesję w podobnych klimatach. To, co mnie kłopocze to po pierwsze brak czasu, a po drugie to, że ganianie w grudniu w samym gorsecie po cmentarzu to nie jest coś, o czym bezwzględnie marzę...

TAK!! Tak!! tak!! Ja bym się zgodziła z taką figurą i bardzo piękną buzią

A ja chciałabym zobaczyć tą sesje bom ciekawa





Szpadam spać bo nieżywa jestem ciężko jest... kolokwia idą i praca. Siły mi trzeba jak nic ;/

ide spać z Chypre Rouge - czemu próbowałam? po co? by myśleć o nowym flakonie? piękne jest... ehh... gdyby ktoś widział odlewkę na sprzedaż to pisać!

[Betty83]

Sabbath, ja bym poszła na taką sesję. Klimat się ociepla, w grudniu może być +15 zawsze można negocjować warunki ile będziesz miała na sobie.
Idź Kobieto, bo piękna jesteś i warto to utrwalać!
Może poszukac dla Ciebie specjalnej listy pomagającej podejmowanie decyzji...?

Jak miałam jakies 16 lat przyczepił się do mnie znajomy fotograf, taki artysta.... Długo mnie zapraszał na sesję, ale poddał się w końcu. Do dziś żałuję, że zawsze unikałam zdjęć i bałam sie aparatu... Trzeba to kiedyś przemóc. Dziś chciałabym miec parę ładnych fotek.

KOMUNIKACJA! KOMUNIKACJA! KOMUNIKACJA! - przepraszam, ale musiałam, to hasło przewodnie moich ostatnich dni. Bez tego nie ma związku, ani nic!
Pracuję nad sobą ile się da, a w zamian słodkie:
"Czy dasz się gdzieś zaprosić jak będę?"
Ja - Może dam. a kiedy będziesz?
"В ближайший вторник или среду по 20 ноябрь.
Так как?"
Mmmmmmmmmmmmmmmm
Ech, człowiek zna teorię, ale przez 8 lat nie umiał w praktykę wprowadzić....

Przybyło mi ostatnio jakieś 5 lat....
Ale do tych 17-stu , co miałam przedtem

2 tygodnie nie palę, a chce się dzis jak chol..a..............

Lekcje śpiewu mi się marzą teraz, jeszcze 2 miesiące niepalenia i będę soprany wyciagać, do tych swoich barytonów (mój nauczyciel fizyki z LO tak nazywał mój głos )

[princeska69]

Sabbath, widzialam Twoje zdjecie! Koniecznie idz na ta sesje, bedzie boska Swoja droga, w tej kiecce wygladasz tak , ze az podziwiam od kilku minut Nawet nie wiem doladnie, jakiego slowa uzyc, aby w pelni opisalo moje wrazenie. Bardzo, bardzo mi sie podoba choc gotyckie klimaty to zupelnie nie moja bajka

A jak juz sie zdecydujesz i bedziesz miala fotki to nam je pokaz prooosze


Mi kiedys zaproponowali sesje do kalendarza body painting, ale choc uwazam, ze ta sztuka jako taka jest w wielu wypadkach powalajaca na kolana i widzialam zdjecia, na ktore nie moglam przestac patrzec, to sie nie zgodzilam.

[MoniaK]

Napisane przez madziczka

MoniaK - dziękuję Chyba zażegnałam kryzys hektolitrami mocnej herbaty i końską dawką węgla

uff, to dobrze bo to koszmarna hmm dolegliwość

Napisane przez Sabbath

Jak koleś zapłaci, to będzie miał zdjęcia. Za frajer to tylko kumplom.

hahaha rozumie się wywalcz gażę choćby na jedną porządną flaszkę

Sabb, madzik, dzięki za wsparcie ale już nie wiem co myśleć. Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego zwalnia się najlepszego pracownika (nie mówię o sobie ), który najwięcej umie, najdłużej pracuje itd. Będę teraz pracować z nową koleżanką ale w takiej sytuacji ja również nie mogę być niczego pewna Jak zobaczę nową umowę to się okaże wrrrr

[vesenka]

Napisane przez Sabbath

Klasa.
Ja mam żyły jak postronki - sama sobie potrafię się wkłuć (wiem, bo robiłam to i bynajmniej nie w celach występnych). Tyle, że pobrać krwi nie sposób, bo o ile da się naciskać tloczek strzykawki jedną ręką, to wyciągać go się nie da.

U mnie też jest bezproblemowo. Pielęgniarka zakłada opaseczkę,żyłka ładnie wychodzi na wierzch, igiełka i do probóweczki Nie lubię takich zdrobnień, ale to wszystko cytaty z owej pielęgniarki, która ostatnio mi pobierała.

Napisane przez madziczka

Fajnie się masz i podziwiam za mocne nerwy Najbardziej w pobieraniu krwii nie znoszę zakładania tej opaski uciskowej, jak mi opukują ręce, przedramię nabrzmiewa, a pielęgniarka uciska, obmacuje, stuka, trze spirytusem w poszukiwaniu żyły - samo nakłucie to pikuś (wszak jestem już dużą dziewczynką i igieł się nie boję - no chyba że to jakiś rozmiar "ekstra").Osobiście zawsze jest mi słabo od samych "przygotowań" ręki. Brrrrrrrr....

Ja jestem trochę dziwna, bo lubię patrzeć jak mi krew do tego pojemniczka płynie Pielęgniarki zazwyczaj łypią na mnie podejrzliwie jak się tak gapię z głupio zadowoloną miną Mam przy tym małą fobię, zawsze patrzę pielęgniarce na ręce, czy zmienia przy mnie rękawiczki...raz musiałam zrobić awanturę, bo pani owszem igłę wzięła sterylną, za to usiłowała mi pobrać krew w rękawiczce, której nie zmieniła po poprzedniej osobie, a która była usmarowana krwią Była przy tym bardzo zdziwiona i zniesmaczona,że się czepiam...
OB wyszło mi 35, czuję się dobrze, więc nie wiem gdzie by szukać tego stanu zapalnego Zęby? Migdałki?
Ostatnio zaobserwowałam u siebie zły objaw, mając do wyboru kolejną flaszkę lub kupno porządniejszych butów trekkingowych wiem,że wybiorę buty...