Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

[nietypowynick]

Ok. Tylko sie mnie nie przestrasz bo wyglądam aktualnie okropnie- lekko podkrazone oczka, roztrzepane mokre wlosy...
Przynajmniej jak sie niezle upijemy to nie bede w gorszym stanie

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez Legionistka23

jak to uszkodzic bo nie rozumiem?

Glupienkie strzelalo do siebie emotkowo

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------


Hmm mam ochotę na pokręcenie włosków ale jakos mi sie nie chce, boje sie ze nie wyjdzie i wogole. A jakiejs zmiany mi sie chce.

[Lenka_007]

Kaś proszę się ze mnie nie śmiać. Byłam wściekła a do tego w szoku:P

[nietypowynick]

Ty mi sie tu nie wymiguj bo cie dopadne i uszkodze na serio Pamietaj, że zamość mały jest

[Lenka_007]

Wiem wiem. A jeśli masz blisko siebie Stokrotkę to do mnie też daleko nie masz :P :P

[nietypowynick]

Mieszkam przy stokrotce prawie- obszar wojskowy się kłania

[gg22]

Napisane przez Babcia Jaga

3 4ry !!!

ale może jest lepszy sposób ? ?

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------




może się nie zastanawiam po co jestem z tżem bo to wiem, tylko chyba z mojego egoistycznego charakteru wynika że chciałabym mieć ciastko i zjeść ciastko. Przyjaciel, który zawsze jest i facet, którego kocham. Samej przed sobą mi wstyd za takie podejście i myśli... ;/

Asia nie przejmuj sie!!!! w takim razie moge ci powiedzieć, że jesteś jak najbardziej zdrowa na umyśle i normalna!
ja tez bym chciała mieć 2 w 1-ale wtedy byłby to ideał, a wiemy ze tacy nie istnieją

Napisane przez Lenka_007

W skrócie to miałam ochotę się uszkodzić, no i jęczałam dziewczynom że tchórz ze mnie i takie tam.

a dlaczego?
zawsze Was nadrabiam jak mnie nie ma ale tego nie wyłapałam

Natali co to znaczy Siunia??????????

[nietypowynick]

Siunia= asiunia (chyba)

[Babcia Jaga]

zgadza się siunia to Asiunia haha
Gosiaczku ciesze się, że potwierdziłaś iż jestem zdrowa na umyśle. Niestety na mojej psychologii takiego przypadku jeszcze nie przerabialiśmy dlatego może sama dla siebie jestem dziwnym i nieznanym okazem
Uwielbiam z wami pisać bo od razu mi się lepiej na duszy robi ;*

[myszowata s]

Aaa, wyłączyłam się na trochę i mnie pączki ominęły!

Hej dziewczyną z którymi się jeszcze nie witałam

[Babcia Jaga]

Napisane przez myszowata s

Aaa, wyłączyłam się na trochę i mnie pączki ominęły!

Hej dziewczyną z którymi się jeszcze nie witałam

hej Myszka
myślę, że dziewczyny zostawiły jednego pączusia dla Ciebie

[nietypowynick]

myszak dla ciebie paczki tez są

[MarysN]

jak wam powiem, że dzisiaj też mi smutno to który to już dzień z rzedu bedzie..?

[myszowata s]

Napisane przez Babcia Jaga

hej Myszka
myślę, że dziewczyny zostawiły jednego pączusia dla Ciebie

Hej Asia, dawno Cię nie widziałam

Napisane przez nietypowynick

myszak dla ciebie paczki tez są

Dobrze, że mówisz w liczbie mnogiej jak Ty mnie znasz

[kropelkaa]

Napisane przez Babcia Jaga

cześć dziewczynki
dawnoo mnie nie było, sama nawet nie wiem kiedy mi ten tydzień tak zleciał. Tęskniłam a wy ?
Wiecie co inaczej sobie ten wyjazd wyobrażałam . Nie dość, że pogody nie ma to jeszcze kłócę się z moim tż. Nic nie jest takie jak być powinno, dopadają mnie przez to głupie myśli i nie wiem co robić. A jak patrzę za okno to łzy same mi się cisną do oczu.

może jeszcze wszystko się ułoży

ojjj zostawcie mi chociaz jednego takiego pysznego pączka
ale jestem głodna

[nietypowynick]

Marys mi tez smutno, wiesz czemu. Wyimaginowany problem ale problem. Chcialabym zeby bylo pieknie.
Myszaku znam znam Ja tez nigdy jak chodzi o mnie nie mowie o licznie pojedynczej
Kropelko jak jestes glodna to wlasnie obiadek robie

W załączniku cos co przy robieniu zdjecia mialo jeszcze kształt. Aktualnie go męczę i ubezkształtniam Tylko to mam dzisiaj. "pamiatka"

[gg22]

Napisane przez nietypowynick

Siunia= asiunia (chyba)

no w sumie Kryyyssssiiiaaaaa:brzydal :

Napisane przez Babcia Jaga

zgadza się siunia to Asiunia haha
Gosiaczku ciesze się, że potwierdziłaś iż jestem zdrowa na umyśle. Niestety na mojej psychologii takiego przypadku jeszcze nie przerabialiśmy dlatego może sama dla siebie jestem dziwnym i nieznanym okazem
Uwielbiam z wami pisać bo od razu mi się lepiej na duszy robi ;*

a no wszystko trzeba przerobic na sobie, ale teraz chociaz wiesz ze to tzw. norma

Napisane przez MarysN

jak wam powiem, że dzisiaj też mi smutno to który to już dzień z rzedu bedzie..?

Maryśśśśśś tesknota?

Napisane przez kropelkaa

może jeszcze wszystko się ułoży

ojjj zostawcie mi chociaz jednego takiego pysznego pączka
ale jestem głodna

Marta śpiesz się żeby Myszka-Żarłok wszystkeigo nie zjadła

[MarysN]

chowaj do kartonu, najfajniej sie pozniej wszystko tak oglada.. -po czasie
a jak sobie tego 'problemu' nie wybijesz w glowy, to zrobie ci to co ty mi zawsze robisz jak niby gadam '*******y'. obiecuje!

[gg22]

ehhhhh ci faceci...........

[nietypowynick]

Napisane przez MarysN

chowaj do kartonu, najfajniej sie pozniej wszystko tak oglada.. -po czasie
a jak sobie tego 'problemu' nie wybijesz w glowy, to zrobie ci to co ty mi zawsze robisz jak niby gadam '*******y'. obiecuje!

Córa ja juz w pudelku miejsca nie mam
Co zrobisz?

[MarysN]

Napisane przez gg22

Maryśśśśśś tesknota?

i tesknota.. i wkurza mnie. ale to tylko czasami.
i szkola. i zycie. i pogoda.. dzisiaj to tak wszystko. najbardziej do kur.wicy doprowadza mnie to ze musze gotowac obiadki narzeczonemu mojej siostry, a on nawet nie potrafi powiedziec dziekuje. ten czlowiek wyhocdzi chyba z zalozenia 'ze to moj zasrany obowiazek' jestem wscieklaaaa! chyba przechodze jakis dodatkowy zespol napiecia, bo poki co to nie moj czas na to..
;(

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez nietypowynick

Córa ja juz w pudelku miejsca nie mam
Co zrobisz?

to pudelko wieksze kup:P
jak to co? to!

[nietypowynick]

Mrrrr tak mi dobrze, tak mi rób

[gg22]

Napisane przez MarysN

i tesknota.. i wkurza mnie. ale to tylko czasami.
i szkola. i zycie. i pogoda.. dzisiaj to tak wszystko. najbardziej do kur.wicy doprowadza mnie to ze musze gotowac obiadki narzeczonemu mojej siostry, a on nawet nie potrafi powiedziec dziekuje. ten czlowiek wyhocdzi chyba z zalozenia 'ze to moj zasrany obowiazek' jestem wscieklaaaa! chyba przechodze jakis dodatkowy zespol napiecia, bo poki co to nie moj czas na to..
;(

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------


to pudelko wieksze kup:P
jak to co? to!

a czemu to Ty musisz mu gotować obiadki?????

pozostałe argumenty rozumiem i na nie nic sie nie poradzi- trzeba niestety przeczekać

[caroline2324]

Napisane przez Babcia Jaga

to mój pierwszy chłopak haha chociaż ciężko go tak nazwać bo miałam 14 lat i byliśmy razm 2 a potem 3 tyg, potem wieloletni przyjaciel.. w zeszłym roku obiekt moich westchnień a w tym roku ja stałam się jego. Zawsze się mijamy w tych uczuciach...

edit

[gg22]

Napisane przez caroline2324

Jejku, cieszę się, że w końcu znalazłam bratnią duszę. Doskonale Cię rozumiem, sama jestem w związku, ale nadal ciągnie mnie do byłego/przyjaciela. Mam taki czas, że w ogóle o nim nie myślę, ale też taki, kiedy chciałabym go gdzieś przypadkiem spotkać na ulicy, porozmawiać... Chociaż wiem, że to nierealne i nie mam na co liczyć. Najdziwniejsze jest to, że ja kocham obecnego TŻ i nie chcę go stracić, wiem też z tamtym nic by nie wyszło w przyszłości...

ale dziewczyny chyba każda tak ma albo keidyś miała.. Wg mnie to normalne-najważniejsze to znaleźć równowage w tym i swoje miejsce

[nietypowynick]

Napisane przez gg22

ale dziewczyny chyba każda tak ma albo keidyś miała.. Wg mnie to normalne-najważniejsze to znaleźć równowage w tym i swoje miejsce

polac jej

[caroline2324]

Ale to jest dobijające, tym bardziej, ze on strasznie mnie skrzywdził a ja dalej coś... i nie potrafię tego zmienić...

[nietypowynick]

Napisane przez caroline2324

Ale to jest dobijające, tym bardziej, ze on strasznie mnie skrzywdził a ja dalej coś... i nie potrafię tego zmienić...

to tylko sentyment.

[gg22]

Napisane przez nietypowynick

polac jej

Napisane przez caroline2324

Ale to jest dobijające, tym bardziej, ze on strasznie mnie skrzywdził a ja dalej coś... i nie potrafię tego zmienić...

bo kobiety takie już są. niestety (w większości przypadków) zostałyśmy wyposażone w coś takiego co nazywa się wrażliwością i empatią i tym najczęściej kierujemy się w życiu przez co dostajemy w dupę, a jej w pakiecie niestety twardej nie dostałyśmy...
i poniewaz nie słuchamy się Matki- Rozumu to mamy właśnie tego typu rozterki.
u facetów pod tym względem jest prościej:
skrzywdziła mnie, zdradziła- suka, odchodze, nie wracam, zyje dalej szukając chorych antylop na których ewentualnie mogę się odegrac. krótka piłka.

[nietypowynick]

Napisane przez gg22

u facetów pod tym względem jest prościej:
skrzywdziła mnie, zdradziła- suka, odchodze, nie wracam, zyje dalej szukając chorych antylop na których ewentualnie mogę się odegrac. krótka piłka.

kocham Cię

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

kurcze przydaloby mi sie po spodnie isc a mam lenia. chyba chce mi sie spac.

[gg22]

Napisane przez nietypowynick

kocham Cię

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

kurcze przydaloby mi sie po spodnie isc a mam lenia. chyba chce mi sie spac.

hehe co za wyznanie

ja mam dzisiaj isc z Tż na zakupy,ale juz mnie siska-nie znosze zakupow