Dobrze nam idzie spamowanie, czas się wziąć za prawdziwe odchudzanie. Cz. 2.

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

bez przesady, sałatki to możesz spokojnie jeść przecież generalnie zdrowe są, a trochę majonezu nie zaszkodzi
wyjadaj resztki, tylko z umiarem i będzie git

umiar jakoś ostatnio stał mi się obcy

kurde, a w sobotę mam wesele

przyszła Ci ta sukienka z all?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

umiar jakoś ostatnio stał mi się obcy

kurde, a w sobotę mam wesele

przyszła Ci ta sukienka z all?

generalnie sukienka przyszła tylko, że TŻ mi zamawiał ze swojego konta, bo ja nie mam, no i zamówił na swój adres a nie na mój i w pt przyszła, ale nikogo w domu nie było u niego, więc nikt nie odebrał i ma kursa teraz na pocztę odebrać ale dziś chyba odbierze, więc jutro powinnam ją mieć

łooo to ciężko, znów kilka dni potrzymasz dietę a przez wesele się wybijesz z rytmu znowu
kieckę masz?

i co ze zdjęciami z wesela?

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

generalnie sukienka przyszła tylko, że TŻ mi zamawiał ze swojego konta, bo ja nie mam, no i zamówił na swój adres a nie na mój i w pt przyszła, ale nikogo w domu nie było u niego, więc nikt nie odebrał i ma kursa teraz na pocztę odebrać ale dziś chyba odbierze, więc jutro powinnam ją mieć

łooo to ciężko, znów kilka dni potrzymasz dietę a przez wesele się wybijesz z rytmu znowu
kieckę masz?

i co ze zdjęciami z wesela?

aha takie buty jak będziesz mieć to się obfoć i się nam zaprezentuj

no ciężko z tym weselem chciałam kupić kieckę, bo średnio mam się w co ubrać... znaczy mam jakieś sukienki, ale już byłam w nich na kilku weselach nie wiem sama... przejdę się po sklepach jeszcze

zdjęcia już są ale odbiorę je jak będę jechać na to wesele dopiero bo fotograf jest z moich okolic i nie opłaca mi się tak jeździć wte i wewte więc za jakiś tydzień

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

aha takie buty jak będziesz mieć to się obfoć i się nam zaprezentuj

no ciężko z tym weselem chciałam kupić kieckę, bo średnio mam się w co ubrać... znaczy mam jakieś sukienki, ale już byłam w nich na kilku weselach nie wiem sama... przejdę się po sklepach jeszcze

zdjęcia już są ale odbiorę je jak będę jechać na to wesele dopiero bo fotograf jest z moich okolic i nie opłaca mi się tak jeździć wte i wewte więc za jakiś tydzień

no nie wiem
powiedziałam,że wstawię jak Ty wstawisz swoje podsumowanie, a nie wstawiłaś wtedy, więc zdjęcia nie będzie

nie no to trzeba coś kupić
nie można ciągle w tym samym chodzić
ja mam wesela w maju i sierpniu i też trzeba będzie coś kupić zwłaszcza na to sierpniowe

łee, a ja liczyłam na to, że w końcu zobaczę te zdjęcia a tu

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no nie wiem
powiedziałam,że wstawię jak Ty wstawisz swoje podsumowanie, a nie wstawiłaś wtedy, więc zdjęcia nie będzie

nie no to trzeba coś kupić
nie można ciągle w tym samym chodzić
ja mam wesela w maju i sierpniu i też trzeba będzie coś kupić zwłaszcza na to sierpniowe

łee, a ja liczyłam na to, że w końcu zobaczę te zdjęcia a tu

wtedy w jadłospisie były chipsy, pizza, orzeszki i ciasto cudnie to jak, wstawisz?

też tak myśle trzeba się wybrać na wycieczkę po sklepach

ja jeszcze mam w kwietniu, maju, lipcu i wrześniu

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

wtedy w jadłospisie były chipsy, pizza, orzeszki i ciasto cudnie to jak, wstawisz?

też tak myśle trzeba się wybrać na wycieczkę po sklepach

ja jeszcze mam w kwietniu, maju, lipcu i wrześniu

zobaczymy jak będzie fajna i jakoś będę w niej wyglądać to wstawię

łoo, to tym bardziej musisz coś kupić
ja zawsze jak łażę po sklepach od tak, to widzę masę fajnych kiecek, ale jak muszę jakąś kupić, to wtedy NIC ciekawego nie ma

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

zobaczymy jak będzie fajna i jakoś będę w niej wyglądać to wstawię

łoo, to tym bardziej musisz coś kupić
ja zawsze jak łażę po sklepach od tak, to widzę masę fajnych kiecek, ale jak muszę jakąś kupić, to wtedy NIC ciekawego nie ma

Ty we wszystkim będziesz pięknie wyglądać

ja mam to samo jak szukam to nic mi się nie podoba, a jak nie mam potrzeby kupić to wszystkie wydają mi się takie łaał! dziwna zależność

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ty we wszystkim będziesz pięknie wyglądać

ja mam to samo jak szukam to nic mi się nie podoba, a jak nie mam potrzeby kupić to wszystkie wydają mi się takie łaał! dziwna zależność

jak się podlizujesz, żebym wstawiła zdjęcie

nom, tak to już jest
albo też jak nie chce niczego kupować, kasy nie mam czy coś, to wtedy wszystko mi się podoba ale jak mam wielką potrzebę wydania kasy i kupienia nawet czegokolwiek, to nic mi się wtedy nie podoba

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

jak się podlizujesz, żebym wstawiła zdjęcie

nom, tak to już jest
albo też jak nie chce niczego kupować, kasy nie mam czy coś, to wtedy wszystko mi się podoba ale jak mam wielką potrzebę wydania kasy i kupienia nawet czegokolwiek, to nic mi się wtedy nie podoba

ej! wcale nie ładnemu we wszystkim ładnie

no, guuupie to to

[asiuniaa1987]

Hellol
Ja juz po obiedzie,wlasnie wypoczywam sobie bo potem smigan na angielski,a tak Mi sie nie chce,po co ja glupia sie na to zapisywalam
Alez macie tych wesel,ja mam tylko jedno w tym roku i 2 komuniemam nadzieje,ze co zeszczupleje do tego czasu bo inaczej

[niuniulka1989]

Hey Dziewczynki


Na początek życzę Wam WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU Mnóstwa zrzuconych kilogramów i wszystkiego, czego sobie zażyczycie Kochane

U mnie po Świętach i Sylwestrze nie najgorzej - cztery dni miałam jelitówkę, więc mimo tego, że duużo jadłam, to i często latałam do WC Wszyscy w domu mówią, że schudłam Od dziś zero słodyczy, postanowiłam sobie, że przez 100 dni nie ruszam orzeszków w skorupce No i oczywiście standardowe postanowienie noworoczne - do końca roku ważyć 60 kg

Aniu, czekam na foto w kiecce, koniecznie się pokaż

Justyś, Na foto ślubne tez czekam, nie upiecze Ci się

Asiu, widzę, że waga pięknie spada Oby i mi tak szło w tym nowym roku

Jeżeli chodzi o zakupy, zawsze mam tak, że jak nie mam kasiorki to wszystko mi się podoba, a jak kasa jest, to nic mi w oko nie wpada

Coś mi Wizaż zaszwankował, dwa razy pisałam tego oto długiego posta!

[Crazy93]

Ja tez dopiero co wróciłam do domu,a bylam na wsi przez cale świeta,No wiec tak w Wigilie i 1 dzień swiąt nie bylo za dobrze,ale w 2 juz w miare normalne jedzonko.A po Świetach codzienne bieganie i spacerki z psami,pogoda na to pozwalała.Ale szkoda,ze w miescie nie otworzyli lodowiska,bo uwielbiam jezdzic na łyzwach

[Aniaa_89]

moje podsumowanie

I kawałek szarlotki
II 2pulpety, ok 1/3woreczka ryżu z sosem(papryka, marchewka, cebula i nie wiem co tam jeszcze było, bo to wynalazek mojej babci)
35min orbitreka + 15min twistera + 7min na leg magic
III 2kromki ciemnego chleba z serem, ogórkiem i papryką; jogurt morelowy

Napisane przez niuniulka1989

U mnie po Świętach i Sylwestrze nie najgorzej - cztery dni miałam jelitówkę, więc mimo tego, że duużo jadłam, to i często latałam do WC Wszyscy w domu mówią, że schudłam Od dziś zero słodyczy, postanowiłam sobie, że przez 100 dni nie ruszam orzeszków w skorupce No i oczywiście standardowe postanowienie noworoczne - do końca roku ważyć 60 kg

jak wszyscy tak mówią, to na pewno tak jest

[asiuniaa1987]

Czekam Aniu i Justys na wasze foteczki
Monis jak tak mowia ze schudlas to pewnie prawda,ja tez poki co chce 60kg
Ja ledwo zyje,ajutro tyle spraw do zalatwienia ze masakra,lece ogladac tv

[heroine86]

Fotki pokażę jak będę je mieć w końcu

Moniczko, dziękujemy za życzenia! i Tobie również wszystkiego co najlepsze w tym Nowym Roku spełnienia marzeń i samych wspaniałych chwil

jak Ci mówią, że schudłaś to na pewno mają rację teraz im udowodnij, że się nie mylili i chudnij dalej a co, nie damy satysfakcji innym, by mówili: aaa, taa to chyba przytyła

Ania, widzę, że u Ciebie nie ma problemu z powrotem na dietę po okresie świąteczno - sylwestrowym bravissimo

U mnie niestety było dojadanie resztek no ale od jutra (znaczy od dzisiaj ) to się zmieni powrót do ćwiczeń także

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ania, widzę, że u Ciebie nie ma problemu z powrotem na dietę po okresie świąteczno - sylwestrowym bravissimo

zwłaszcza po tym cieście na śniadanie to widać

ale jutro chyba nie będzie już tak słodko bo się widzę z TŻtem i mi wcześniej pisał, że ma ochotę na pizze, a ja niestety też, więc można przewidzieć jak to się skończy jutro
w ogóle mam ochotę na coś niezdrowego

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

zwłaszcza po tym cieście na śniadanie to widać

ale jutro chyba nie będzie już tak słodko bo się widzę z TŻtem i mi wcześniej pisał, że ma ochotę na pizze, a ja niestety też, więc można przewidzieć jak to się skończy jutro
w ogóle mam ochotę na coś niezdrowego

no wiesz... trzeba się powoli wdrażać w dietę
u Ciebie przynajmniej ciasto było na śniadanie, a dalej już lepiej a u mnie to wiesz od rana do wieczora nie za ciekawie

jak masz ochotę to zjedz wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem zresztą co ja Ci będę gadać, Ty o tym wiesz jesteś tego najlepszym przykładem że jedząc wszystko, ale umiarkowanie można schudnąć
u mnie dziś mega niezdrowe były chipsy ale koniec z tym

[Aniaa_89]

chipsy też bym zjadła

tak czy siak, ja się już nauczyłam, że można jeść wszystko jak się ma ochotę. Byleby nie wpaść w ciąg, bo wtedy to mogiła raz na jakiś czas spoko

u mnie największym wyzwaniem będzie to, że niedługo moi rodzice wyjeżdżają na wakacje
a zawsze jak ich nie ma to ja tak żre że maskara z bratem to my wtedy non stop frytki, pizza itd
święta to jest pikuś w porównaniu z tym jak ja jadałam jak ich nie ma

ale w tym roku tak nie będzie! mam mocne postanowienie, będę nam gotować zdrowe obiadki itd zobaczymy co z tego wyjdzie

[asiuniaa1987]

Dzien dobry
Spioszki pewnie jeszcze spia a ja juz zaczelam dzien choc poszlam pozno spac ale jak Mi sie juz nie chce to co mam zrobic.Dzisiaj mam duzo planow,musze jechac do banku zalatwic pare spraw bo sie przenosze z jednego do innego,potem sklep,na silownie tez sie wybieram,musze szukac tez taniego lotu do siostry,do Belgii bo chyba polece albo jeszcze w styczniu a jak nie to w lutym,milego poranka jak wstaniecie i smacznego sniadanka

[Aniaa_89]

hej

fatalną noc miałam, w ogóle nie spałam maskara jakaś do tego jeszcze @ dziś dostałam, więc to zdecydowanie nie jest mój dzień
wcinam owsianeczke

[heroine86]

Heloł

Aniu
tak się rozbestwiasz pod nieobecność rodziców? a co oni tak na wakacje o tej porze roku?
oo, widzę, że wcześnie wstałaś kot przeszkodził?

Asiu, miłego dnia!

A ja wstałam ponad godzinę temu i dalej siedzę jak otępiała
piję kawę

[heroine86]

A co tu tak cicho dzisiaj?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Aniu
tak się rozbestwiasz pod nieobecność rodziców? a co oni tak na wakacje o tej porze roku?
oo, widzę, że wcześnie wstałaś kot przeszkodził?

no daj spokój maskara wtedy jest
nie dość, że ciągle niezdrowo bo frytkownica idzie w ruch więc wiesz, frytki codziennie to tu jeszcze jakaś pizza, tu piwko, tu to tu tamto, nie dość że ilościowo i jakościowo masakra,to często też zaczynam po nocy jeść i dramat jest jednym słowem
ale teraz tak nie będzie!

a bo mój tata ma tak urlop, więc mama też tak wzięła
ale wiesz Egipt/Izrael to nie zmarzną

całą noc nie spałam to wiesz normalnie to chociaż rano zasypiałam, a dziś to mogiła kompletna
coraz bardziej mnie muli, teraz właśnie kawkę piję, żeby się trochę ożywić a potem jakieś ćwiczonka

Napisane przez heroine86

A co tu tak cicho dzisiaj?

ja się TŻtowałam
pizzy jednak nie było ale i tak kiepsko bo chipsy+wizyta w McDonaldsie ale kit z tym, mam @ to mi wolno

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no daj spokój maskara wtedy jest
nie dość, że ciągle niezdrowo bo frytkownica idzie w ruch więc wiesz, frytki codziennie to tu jeszcze jakaś pizza, tu piwko, tu to tu tamto, nie dość że ilościowo i jakościowo masakra,to często też zaczynam po nocy jeść i dramat jest jednym słowem
ale teraz tak nie będzie!

a bo mój tata ma tak urlop, więc mama też tak wzięła
ale wiesz Egipt/Izrael to nie zmarzną

całą noc nie spałam to wiesz normalnie to chociaż rano zasypiałam, a dziś to mogła kompletna
coraz bardziej mnie muli, teraz właśnie kawkę piję, żeby się trochę ożywić a potem jakieś ćwiczonka


ja się TŻtowałam
pizzy jednak nie było ale i tak kiepsko bo chipsy+wizyta w McDonaldsie ale kit z tym, mam @ to mi wolno

nie wiem skąd ta dziwna zależność, że jak rodziców nie ma to rozpusta

aha, to fajnie im też bym pojechała do Egiptu
a na długo?

ja też właśnie piję drugą kawę, bo czuję się jakbym dostała od kogoś młotkiem w łeb

tak myślałam, że się TŻ-tujesz pewnie, że Ci wolno podczas @ wszystko wolno nie-ćwiczyć też Ci wolno

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

nie wiem skąd ta dziwna zależność, że jak rodziców nie ma to rozpusta

aha, to fajnie im też bym pojechała do Egiptu
a na długo?

ja też właśnie piję drugą kawę, bo czuję się jakbym dostała od kogoś młotkiem w łeb

tak myślałam, że się TŻ-tujesz pewnie, że Ci wolno podczas @ wszystko wolno nie-ćwiczyć też Ci wolno

bo nie ma już obiadków mamusi itd i trzeba samemu coś robić, to wiesz idzie się na łatwiznę
a że my lubimy wszystko co niezdrowe także cóż

a byli już w Egipcie, z moim bratem 3lata temu ja nie chciałam z nimi jechać
ale wtedy to w ogóle był hit jak byłam sama w domu 2tygodnie, w sumie to z TŻtem, czasem to na każdy posiłek były frytki dramat

na 2tyg jadą, tydzień Egipt wypoczynek i tydz zwiedzanie Izraela czy jakoś tak nie wiem, nie wgłębiam się wyjeżdżają 11 a wracają w moje urodziny akurat

nie no ćwiczyć idę, trzeba pospalać te kalorię
nie chce mi się zbytnio, ale twardym trzeba być a nie miętkim ale coś delikatnego, więc pewnie orbitrek tylko i tyle

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

bo nie ma już obiadków mamusi itd i trzeba samemu coś robić, to wiesz idzie się na łatwiznę
a że my lubimy wszystko co niezdrowe także cóż

a byli już w Egipcie, z moim bratem 3lata temu ja nie chciałam z nimi jechać
ale wtedy to w ogóle był hit jak byłam sama w domu 2tygodnie, w sumie to z TŻtem, czasem to na każdy posiłek były frytki dramat

na 2tyg jadą, tydzień Egipt wypoczynek i tydz zwiedzanie Izraela czy jakoś tak nie wiem, nie wgłębiam się wyjeżdżają 11 a wracają w moje urodziny akurat

nie no ćwiczyć idę, trzeba pospalać te kalorię
nie chce mi się zbytnio, ale twardym trzeba być a nie miętkim ale coś delikatnego, więc pewnie orbitrek tylko i tyle

aha, to rozumiem też lubię to, co niezdrowe to tkwi w naszej naturze

znaczy spodobało im się i pragną to powtórzyć? ale jak to nie chciałaś z nimi jechać? do EGIPTU? nie rozkminiam sytułeszyn

o to już niedługo jadą

podziwiam Cię, że Ci się jednak chce

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

aha, to rozumiem też lubię to, co niezdrowe to tkwi w naszej naturze

znaczy spodobało im się i pragną to powtórzyć? ale jak to nie chciałaś z nimi jechać? do EGIPTU? nie rozkminiam sytułeszyn

o to już niedługo jadą

podziwiam Cię, że Ci się jednak chce

niezdrowe zawsze jest najlepsze

znaczy się wiesz w tym okresie to raczej niewielkie pole do popisu, żeby jechać gdzieś gdzie będzie ciepło a teraz w sumie głównie na tym Izraelu im zależy

ano nie chciałam
po pierwsze wyjazdy z rodzicami średnio mnie bawią
po drugie chciałam mieć wolną chatę i bardzo dobrze się bawiłam przez te 2tyg

chce się być piękną i szczupła to nie ma zmiłuj

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

niezdrowe zawsze jest najlepsze

znaczy się wiesz w tym okresie to raczej niewielkie pole do popisu, żeby jechać gdzieś gdzie będzie ciepło a teraz w sumie głównie na tym Izraelu im zależy

ano nie chciałam
po pierwsze wyjazdy z rodzicami średnio mnie bawią
po drugie chciałam mieć wolną chatę i bardzo dobrze się bawiłam przez te 2tyg

chce się być piękną i szczupła to nie ma zmiłuj

a jak

kurde, Izrael też fajny

no nie wątpię, że się bosko bawiłaś jazda bez trzymanki

no może ja też powinnam ruszyć
jutro idę na bieżnię nie ma to tamto

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

jutro idę na bieżnię nie ma to tamto

no trzeba
ja poćwiczyłam, choć niedużo no ale lepsze to niż nic

moje dzisiejsze podsumowanie
I owsianka (płatki, jogurt naturalny, 3mandarynki)
II chipsy
III cheeseburger, lody z polewą czekoladową
35min orbitreka+ 320powtórzeń na leg magic
IV 2kromki ciemnego chleba z serem, ogórkiem i papryką; marchewka

więc jak widać bez szału

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no trzeba
ja poćwiczyłam, choć niedużo no ale lepsze to niż nic

moje dzisiejsze podsumowanie
I owsianka (płatki, jogurt naturalny, 3mandarynki)
II chipsy
III cheeseburger, lody z polewą czekoladową
35min orbitreka+ 320powtórzeń na leg magic
IV 2kromki ciemnego chleba z serem, ogórkiem i papryką; marchewka

więc jak widać bez szału

brawo za ćwiczenia jestem z Ciebie dumna

no bez szału ale masz @, jesteś usprawiedliwiona
lody z McD

Moje:
ś: jajecznica z 2 jajek z plasterkiem szynki smażona na teflonie
o: 2 wafle ryżowe z dżemem truskawkowym niskosłodzonym+ jabłko
k: pierś z kurczaka w jajku smażona na teflonie, kawałek papryki+pół szklanki barszczyku z torebki