Zazdrośnice część 51 :)

[kasia0912]

Gwizdak no pięknie dziś jest w Warszawie u mnie 8 stopni

[justyna_dt]

Frezyjko, ach, tak mi zakomplemenciłaś, że się do końca dnia będę uśmiechać kurde, szalejesz z tymi ćwiczeniami, chyba też się zmobilizuję do jakiegoś ruchu, bo robię się ciastowata

[frezyjka85]

Napisane przez vicky7

Frezi ale sie rozpędziłaś z tymi ćwiczeniami życzę wytrwałości

jeszcze therm line i daję czadu

[upadly_aniol00]

też uważam że taka ilośc osób jest przesadą moim zdaniem powinni być najbliżsi czyli tak max 30 osób wiadomo chrzestni i babcie dziadki ew. rodzeństwo swoje i już a nie cała rodzina sama jestem w szoku

[frezyjka85]

Napisane przez justyna_dt

Frezyjko, ach, tak mi zakomplemenciłaś, że się do końca dnia będę uśmiechać kurde, szalejesz z tymi ćwiczeniami, chyba też się zmobilizuję do jakiegoś ruchu, bo robię się ciastowata

ach, mówię co widzę


no! tyłek ruszać trzeba

[kkasia007]

Frezyjko mój psiak tez kulał okazało się że wbiegał do domu rozpędzał się i zeskakiwał z5 schodów , tak mu się to spodobało że jak tylko odzyskiwał siły w nodze to robił to za każdym razem.

Tu jest link, chłopak mówił że jest zawodowcem że 5 lat tańczy, jest najlepszy w swojej grupie tanecznej i on nam pokaze jak się tańczy. Efekt był taki ze wszystkie uciekały od niego, moze któraś uzna że źle go oceniam, nich każdy tańczy jak chce ale po tym jak mnie szarpnął i puścił i uderzyłam głową w filar twierdzę ze tancerzem to on nie jest,

[upadly_aniol00]

Frezi podziwiam za wytrwałość .
W sumie gdybym miała kasę z kim iść i w miarę blisko to też z chęcią bym chodziła na basen np. Czy zumbe jakby była oczywiście jeszczę w moim mieście

[hawananana]

Napisane przez upadly_aniol00

Frezi podziwiam za wytrwałość .
W sumie gdybym miała kasę z kim iść i w miarę blisko to też z chęcią bym chodziła na basen np. Czy zumbe jakby była oczywiście jeszczę w moim mieście

Aniołku, szkoda, że nie mieszkamy w jednym mieście - byśmy się na wzajem mobilizowały bo mi też jest potrzebny mocny kopniak w tyłek i ktoś, z kim mogłabym wyjść na basen

[peach_passion]

ja obok tego nowego mieszkania mam fitness i taką fajną nieuczęszczaną drogę do biegania bo na razie to tylko w domu mogę ćwiczyć

[upadly_aniol00]

hawana u mnie główny problem to kasa i odległość bo na sam dojazd ile kasy bym wydała .
No i tak samej to troszkę lipa
Może jak troszkę cieplej się zrobi to TŻ uda mi się wyciągnąć na siłownie chociaż 2 razy w tyg . Na basen też bym się wybrała ale nie wiem czy TŻ by chciał i ile by kosztował . Bo ogólnie u nas nie ma takiego basenu dostępnego dla wszytskich kiedy się chcę

[justyna_dt]

Napisane przez kkasia007

Frezyjko mój psiak tez kulał okazało się że wbiegał do domu rozpędzał się i zeskakiwał z5 schodów , tak mu się to spodobało że jak tylko odzyskiwał siły w nodze to robił to za każdym razem.

Tu jest link, chłopak mówił że jest zawodowcem że 5 lat tańczy, jest najlepszy w swojej grupie tanecznej i on nam pokaze jak się tańczy. Efekt był taki ze wszystkie uciekały od niego, moze któraś uzna że źle go oceniam, nich każdy tańczy jak chce ale po tym jak mnie szarpnął i puścił i uderzyłam głową w filar twierdzę ze tancerzem to on nie jest,

Łojesu, biedna babcia ale robi bota fogo, to coś tam wie

[vicky7]

Napisane przez justyna_dt

Frezyjko, ach, tak mi zakomplemenciłaś, że się do końca dnia będę uśmiechać kurde, szalejesz z tymi ćwiczeniami, chyba też się zmobilizuję do jakiegoś ruchu, bo robię się ciastowata

Ja mam zamiar biegać jak się trochę ociepli, bo mi wstyd, że tka straciłam kondycję ciekawe czy wytrwam

[kkasia007]

Ja mam zumbę 3 przystanki autobusem ale grupa na 18 już jest zamknięta a ta i 19 jest zawieszona bo chętnych brak.

A do drugiego miejsca gdzie jest zumba mam godzinę autobusem z przesiadka. Poczekam aż dadzą znać czy coś sie w tej 1 grupie zwolniło.

[justyna_dt]

Napisane przez vicky7

Ja mam zamiar biegać jak się trochę ociepli, bo mi wstyd, że tka straciłam kondycję ciekawe czy wytrwam

Też mam taki zamiar razem z przyjaciółką, ale podejrzewam, że wiem, jak się to skończy

[vicky7]

Hmm...ja coś czuję, że 500m od domu się tak zasapię, że szybciutko będę wracać do domu i odpoczywać

[kkasia007]

Napisane przez justyna_dt

Łojesu, biedna babcia ale robi bota fogo, to coś tam wie

po 5 latach tylko tyle wie, jego kroki przez całe wesele się nie zmieniały. Jak on szedł prosić kogoś do tańca to dziewczyny łapały starszych wujków byleby z nim nie tańczyć. Z jedną jak chciał obrót zrobić to się biedna przewróciła i popłakała. Jego dziewczyna nie tańczyła z nim wcale.

[karoline3ek]

Napisane przez vicky7

Hmm...ja coś czuję, że 500m od domu się tak zasapię, że szybciutko będę wracać do domu i odpoczywać

skąd ja to znam
kurczę przeszłabym się na zumbę ale u mnie w mieścinie jest jeden fitness z zumbą i wejście tylko ze stałą kartą (a abonament za 2 stówki)

[capriola_87]

o mamuuuuniu przegapiłam nowy wątek a już tyle stron...

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

No nic, idę nadrabiać

P.S. Tęskniłyście?

[upadly_aniol00]

a ja nienawidzę biegać chociaż też mam takie plany

[vicky7]

Napisane przez upadly_aniol00

a ja nienawidzę biegać chociaż też mam takie plany

ja też jakoś nie przepadam szczególnie, ale byłam w tym dobra... trzeba sie przełamywać

[justyna_dt]

Napisane przez kkasia007

po 5 latach tylko tyle wie, jego kroki przez całe wesele się nie zmieniały. Jak on szedł prosić kogoś do tańca to dziewczyny łapały starszych wujków byleby z nim nie tańczyć. Z jedną jak chciał obrót zrobić to się biedna przewróciła i popłakała. Jego dziewczyna nie tańczyła z nim wcale.

O kurde... w sumie to żal mi i jego, i jego dziewczyny.

Capri, nie tęskniłyśmy, bo przegapiłaś nowy wątek, pyf

[peach_passion]

Napisane przez upadly_aniol00

a ja nienawidzę biegać chociaż też mam takie plany

ja też...
o, no i jeszcze mam nowo wybudowany basen kryty 10 minut od mieszkania, ale z takim cielskiem to wstyd się pokazać

[Gwizdak]

Napisane przez Hawwa87

Mam ochotę poznać takiego śmiejącego się bobasa Ona na spacerach jest jeszcze w głębokim wózku, czy już w spacerówce?

No jeszcze w głębokim, gdyż czekam aż usiądzie sama porządnie. Albo aż się przestanie mieścić gondolce

Napisane przez kkasia007

Ja jak widzę matkę z wózkiem a w środku słyszę gaworzenie maleństwa to sama mi się paszcza śmieje i zaglądam do wózka jak już ich minę

hehe, no mi sporo osób do wózka zagląda.

Ale dzisiaj miałam ochotę babie jednej przywalić autentycznie. Byłyśmy z Mrówką w parku, ta się chichrała, to ją wyjęłam z ego wózka i jej pokazuje świat i kaczki I jakaś stara mocherowa prukwa przechodziła i mówi do mnie coś w ten deseń: "a potem główką w kant i do gruzu". No miałam jej ochotę przywalić. Ale zatkało mnie totalnie. Nic nie powiedziałam, tylko się odwróciłam, dziecko do wózka i poszłam sobie. Co będę z głupią gadać. Dobrze, że Mrówka jeszcze nie rozumie co ludzie mówią, mogłaby mi nieźle dziecko nastraszyć

Napisane przez kasia0912

Gwizdak no pięknie dziś jest w Warszawie u mnie 8 stopni

oooo tak a ja mam właśnie chwilę relaksu Dziecko śpi po spacerze, ja siedzę sobie przy tarasie, słońce mi wpada, okno sobie otworzyłam i słucham radia Uwielbiam to mieszkanie

[kkasia007]

Capri jak babcia?

Jusia no niestety wesele tanecznie mu sie nie udało.

[Gwizdak]

Kawka, ale fajnie z tym tańcem Mówiłam Ci, że masz fajnego faceta

[peach_passion]

gwizdak no chyba sobie żartujesz? skąd się tacy ludzie biorą..... aż się wkurzyłam:/

[vicky7]

Napisane przez Gwizdak

Ale dzisiaj miałam ochotę babie jednej przywalić autentycznie. Byłyśmy z Mrówką w parku, ta się chichrała, to ją wyjęłam z ego wózka i jej pokazuje świat i kaczki I jakaś stara mocherowa prukwa przechodziła i mówi do mnie coś w ten deseń: "a potem główką w kant i do gruzu". No miałam jej ochotę przywalić. Ale zatkało mnie totalnie. Nic nie powiedziałam, tylko się odwróciłam, dziecko do wózka i poszłam sobie. Co będę z głupią gadać. Dobrze, że Mrówka jeszcze nie rozumie co ludzie mówią, mogłaby mi nieźle dziecko nastraszyć

Żartujesz nie wiem jak bym zareagowała....

[kkasia007]

Napisane przez Gwizdak

hehe, no mi sporo osób do wózka zagląda.

Ale dzisiaj miałam ochotę babie jednej przywalić autentycznie. Byłyśmy z Mrówką w parku, ta się chichrała, to ją wyjęłam z ego wózka i jej pokazuje świat i kaczki I jakaś stara mocherowa prukwa przechodziła i mówi do mnie coś w ten deseń: "a potem główką w kant i do gruzu". No miałam jej ochotę przywalić. Ale zatkało mnie totalnie. Nic nie powiedziałam, tylko się odwróciłam, dziecko do wózka i poszłam sobie. Co będę z głupią gadać. Dobrze, że Mrówka jeszcze nie rozumie co ludzie mówią, mogłaby mi nieźle dziecko nastraszyć

oooo tak a ja mam właśnie chwilę relaksu Dziecko śpi po spacerze, ja siedzę sobie przy tarasie, słońce mi wpada, okno sobie otworzyłam i słucham radia Uwielbiam to mieszkanie

Gópia baba ale tak to jest jedno zachowanie matki daj cień na inne. Gópia wrzuciła wszytskie kobiety do jednego worka. Ciekawe czy swojej córce by tak powiedziała, Gwizdaku jesteś cudownym rodzicem.

[BYou]

ale się nabiegałam na spacerze z psem i widziałam dzięcioła uwielbiam takie dni

[upadly_aniol00]

Gwizdak po prostu szok ! Ja bym takiej babcie zaraz coś powiedziała !