|
|
#1231 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() U mnie na ogół jest czystko pedantką chyba jestem
__________________
|
|
|
|
|
|
#1232 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
no ja tez nie siedzę w syfie przecież
a w ogóle to bardzo lubię sprzątać łazienkę i myć podłogi |
|
|
|
|
#1233 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() no i ja też lubię sprzątać Chyba tylko zamiatania nie lubię ...
__________________
|
|
|
|
|
|
#1234 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
no ja nie zamiatam - jadę odkurzaczem
nie lubię sprzątać w szafkach kuchennych tylko chyba. no i śmieci wywalać - nie wiem czemu ![]() nie znoszę za to rozwieszania i ściągania prania
Edytowane przez Pia Gizela Czas edycji: 2012-11-22 o 13:34 |
|
|
|
|
#1235 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Sprzątanie jak najbardziej ok, ale tylko przy muzyce, abym sobie potańczyła w trakcie, hahaha
__________________
RESET |
|
|
|
|
#1236 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Cytat:
Całkiem blisko, niespodziankę można sprawić. ![]() To racja. Jak człowiek ma dużo stresu bądź dużo roboty, to sprząta. Ja też mam taki błysk teraz, że można byłoby się w niektórych rzeczach przejrzeć. Właśnie staram się kontynuować pracę inżynierską i w trakcie posprzątałam całą kuchnię, opisałam jeden pomiar przez pół dnia, super.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
||
|
|
|
|
#1237 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
haha ja mam wzmożoną produktywność pracy inż jak się wkurzę na chłopa.
a to niestety nie tak blisko bo prawie przy granicy z Holandią więc kawał jest no i brak bezpośredniego lotu ale coś wykombinuję. dlatego się wzięłam za ten niemiecki żebym nie dzwoniła z płaczem do niego, że się zgubiłam gdzieś w jego landzie |
|
|
|
|
#1238 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
http://www.youtube.com/watch?v=xuqYNx8zaXM
__________________
|
|
|
|
|
|
#1239 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() Uuu to faktycznie średnio. Ale przynajmniej jest motywacja do nauki języka. Mój siedzi w Austrii, niemieckiego uczyłam się od małego ale ostatnio tylko angielski i nic nie pamiętam, także czułabym się tam jak zagubiona sierota. Trzeba będzie sobie przypomnieć, chociaż jakieś podstawy. Ale to po obronie, bo teraz to nie wiadomo w co łapy włożyć. Cytat:
I do razu chce się sprzątać.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
||
|
|
|
|
#1240 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Co do sprzątania, ja jakoś specjalnie nie lubię biegać ze szmatą :P Za to lubię mieć czysto
I tu właśnie pojawia sie mój konflikt. Dlatego staram sie te 2-3 razy w tygodniu jednak sprzątać porządniej, a w pozostałe dni ogarynam co muszę Ale to tylko teraz jak sama jestem, tzn wiem, ze w razie co mama mnie wyręczy (o cziss;P). Jak mieszkamy razem z tż, to on bardzo lubi porządek i sam dużo sprząta, więc czuję się głupio, tym bardziej że dodatkowo to on gotuje. No więc będąc razem jakoś się mobilizuję i mieszkanko zrobione na błysk jest zazwyczaj, chyba że oboje jesteśmy styrani po pracy.A z tego prawka sie cieszę jak głupia Jeszcze stresowała mnie myśl, że przepisy odnośnie zdawania się mają zmienić lada chwila :/Dzisiaj byłam u siostry i powiedziała: 'chodź poszukamy ci w necie autko'. A ja sobie myślę 'Co ona gada ' a potem mnie olśniło że faktycznie to już jest możliwe, fajne uczucie
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam. Too much of nothing so why don't we give it try Too much of something we're gonna be living a lie... |
|
|
|
|
#1241 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Życie z prawem jazdy jest piękne!
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#1242 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 179
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Hej Wam
U mnie troszke lepiej juz. Zaczynam sie powoli przyzwyczajac do tej samotnosci. Z dnia na dzien jest coraz lepiej. W dalszym ciagu straszliwie tesknie, ale czuje sie juz lepiej niz pare dni temu,nie pamietam nawet kiedy ostatnio plakalam w poduszke Jak rozmawialam dzisiaj z moim kochaniem, mowil zebym sie uspokoila bo wszystko bedzie dobrze i zebym nie wymyslala niewiadomo czego, bo On wroci do mnie, i to predzej niz mi sie wydaje, ze to szybko zleci i bedziemy juz razem Pisze tez ze teskni za mna i kocha- moze to glupie, ale takie zapewnienia naprawde mi pomagaja, podnosza na duchu i daja mi sile do tego zeby walczyc kazdego dnia i czekac, bo przeciez mam na co i na kogo Jak tylko dopada mnie gorszy nastroj, otwieram sobie nasza rozmowe i odrazu jakos cieplej sie robi przy serduszku Dziewczyny, w takiej specyficznej sytuacji w jakiej my jestesmy, musimy byc silne i przetrzymac to wszystko, no bo przeciez oni wroca |
|
|
|
|
#1243 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Hej dziewczyny!!
Gratuluje prawka magdish ![]() Co do porządków to ja posprzątane miałam ąz Tż przyjechał.. Niby w domu był nauczony idealnego porządku bo jego matka to nienormalna pedantka ale on wszystko zostawia wszedzie.. U nas sie pozmieniało. Tż nie wyjechał cieszę sie jak cholera tylko spłukaliśmy się z kasy teraz trochę i więc dobrze by było szybko wyjechać. Jutro idziemy na wesele,w końcu sie wytańcze hehe A tak poza tym to pierwsze trzy dni po jego przyjeździe ryczałam.. No nie mogłam sie jakoś ogarnąć. Teraz jest ok. Tylko troche sie kłócimy, włąsciwie to ja krzyczę .. Jakieś takie durne pomysły przywiózł z tej Farncji, do tego wszędzie wszystko zostawia, łażę za nim tylko i sprzątam... No i Tż namawia mnie na drugie dziecko.... Bo żeby dzieciaki w podobnym wieku były i w ogóle... A ja sama nie wiem...
|
|
|
|
|
#1244 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Nie denerwuj się na niego, może trochę odzwyczaił się od porządków, teraz musi się przestawić na nowo. Także spokojnie, wszystko będzie jeszcze pięknie. Z jednej strony ma rację, najlepiej, kiedy dzieciaki są w podobnym wieku ale oczywiście wszystko zależy od Ciebie. Przemyśl.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
|
|
|
|
#1245 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 179
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
U mnie dzisiaj maskara. Nie zadzwonil nawet do mnie, a do swojej mamy tak. Ze mna tylko pisal, stw ze ma mnie juz dosyc bo non stop placze i lamentuje i ze ma mnie juz dosc, bo go strasznie irytuje. I poprostu stw ze nie ochoty ze mna pisac. I sobie poszedl. A ja nic nie zrobilam, jest mi poprostu ciezko zyc tu bez Niego. Nie widzielismy sie prawie tydzien i on nawet nie ma ochoty ze mna pisac! Powiem Wam dziewczyny, ze cos mi podpowiada ze my nie przetrwamy tej rozlaki. Myslalam ze ona nas scali ale nas oddala z dnia na dzien coraz bardziej. Ja za Nim tesknie bo Go kocham, a Jego to irytuje... Mam kociol istny w glowie, nie czuje w Nim oparcia, a On je we mnie ma. Czuje ze sie rozstaniemy skoro po nie calym tygodniu nawet na odleglosc nie potrafimy normalnie rozmawiac. Zycze Wam szczescia, bo moje sie chyba powoli konczy
|
|
|
|
|
#1246 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
ps. właśnie przebiłam sobie sama małżowinę i tak mi krwawi i pulsuje, że zaraz nerwicy dostaną i wyciągnę kolczyka
__________________
|
|
|
|
|
|
#1247 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Ja się relaksuje, zaraz trzbe prezent spakować, i zacząć się szykować na ślub
|
|
|
|
|
|
#1248 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#1249 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 179
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1250 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() ach te marzenia
__________________
|
|
|
|
|
|
#1251 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Czasami chodzi mi po głowie że fajnie byłoby gdyby mi się oświadczył, ale nie tak jak zwyke "Kochanie zalogujesz sie ze mną?" Haha zawsze mi się śmiać chce jak on potrafi polskie słowa pomylić a ja wtedy odpowiadam, 'nie wiem, najpierw musisz normalnie zapytać'. Ale tak naprawde, wiecie co? Ja trochę lubię czuć wolna i boje sie takiego zobowiązania. Tym bardziej znając nasze skłonności do kłótni i fochów. W ogóle dzisiaj mi znowu powiedział ze bedzie za tydzień, tydzień temu też tak mówił. Wiedziałam, że tak bedzie. W sumie jak bedzie to będzie, nie mam zamiaru już ubolewać nad swym stęsknionym losem, bo mi jakoś przechodzi. Oby całkiem nie przeszło Ja teraz mam w głowie jaki tu pierwszy samochód kupić do poobijania, oglądam jakieś kapcie na necie i słucham Piaska 'Wyjadę Stąd...' Jakoś dzisiaj do mnie trafia.
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam. Too much of nothing so why don't we give it try Too much of something we're gonna be living a lie... |
|
|
|
|
|
#1252 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Dzisiaj zajmuję się dzidzią koleżanki i szczerze...mogłabym mieć już własne dziecko edit.: jutro, a raczej dzisiaj, lecę z cv ubiegać się o pracę. Trzymajcie kciuki.
__________________
Edytowane przez effulla Czas edycji: 2012-11-25 o 00:31 |
|
|
|
|
|
#1253 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Też lubię niezależność i wolność i póki co to mnie takie teksty trochę straszą. Ale z drugiej strony, gdyby nawet o tym nie wspominał, to byłoby gorzej. Także zadowolić kobietę to jest ciężko. ![]() Mój też naobiecywał i teraz znowu słyszę, it's close, soon, bla bla. Także na spokojnie zajmuję się uczelnią i innymi sprawami a jak będzie miał przyjechać, to przyjedzie. Już mu powiedziałam, że więcej nie chce słyszeć jego obiecanek, bo tylko mi robi nadzieję i już się nie odzywa.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
|
|
|
|
#1254 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
No My rozmawiamy o ślubie stosunkowo niedużo. Myślimy o przyszłości razem, ale nie chcemy zapeszać. Najpierw planujemy razem zamieszkać za jakiś rok, może ciut więcej
No niestety odległość wykańcza, a PKP sobie leci w kulki ostatnio, dlatego mamy utrudnione zadanie. Autem nie opłaca się jeździć co tydzień, a na dłuższe pobyty nie mamy możliwości niestety, bo oboje mamy swoje obowiązki Jednak wierzę, że będzie dobrze.
__________________
RESET |
|
|
|
|
#1255 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Co tam u Was dziewczynki?
![]() U mnie w miarę ok. Gadam z moim raz na parę dni, ale nie sa to jakieś intensywne rozmowy. Tęsknię za tym co było kiedyś, nie mogliśmy bez siebie wytrzymać minuty Wczoraj byłam na 'Atlasie chmur' w kinie. Widziała któraś? Kurcze łeb mnie bolał od łączenia tego wszystkiego w całość, ale całkiem fajny film No nic, zmykam sobie do siostry. Buziaki dla Was
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam. Too much of nothing so why don't we give it try Too much of something we're gonna be living a lie... |
|
|
|
|
#1256 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
W zasadzie o czym tu rozmawiać, jak teraz tylko spotkanie mogłoby wszystko zmienić. U mnie obecnie pracy po pachy, więc nie myślę, u niego też. Wczoraj tylko miałam strasznie słaby dzień i jemu się dostało, ale przetrwał i nawet się nie złamał gdy co chwilę prosiłam go, żeby to już skończyć. Ciężka próba ale dał radę. ![]() Dzisiaj już u mnie wszystko normalnie a więc walczę o to dalej i na szczęście TŻ też. Teraz tylko do świąt a później w końcu wymarzony czas. ![]() Też myślałam, żeby obejrzeć ten film, może się wybiorę w weekend.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
|
|
|
|
#1257 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Mój Kochany zabiera mnie do Pragi na weekend! Jestem taka szczęśliwa! Nie widzieliśmy się 2 tyg. i już po prostu umieram bez Niego. To piękne, że po takim czasie nadal nie mogę wytrzymać bez Niego ani minuty
__________________
RESET |
|
|
|
|
#1258 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cerveza_ to udanego wypadu
![]() biedronka91 to walcz jeśli masz siłę ![]() Tak mi źle Czuję że to wszystko się rozpada. Nie czuję do niego już tego co kiedyś. Słyszę po głosie, że on też, a przynajmniej on nie brzmi do końca szczerze, nie wiem co kręci. Nie wiem w ogóle co zrobię jak go zobaczę i czy w ogóle chcę. Więcej we mnie chyba teraz złości na niego niż miłości. Zaczynam w głębi duszy czuć, że on nie był mi pisany. Może to tylko moje schizy rozłąkowe, ale to uczucie już od jakiegoś czasu mi towarzyszy. Nie chce mi się nic.
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam. Too much of nothing so why don't we give it try Too much of something we're gonna be living a lie... |
|
|
|
|
#1259 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Decyzja pewnie zapadnie jak się zobaczycie. Wtedy naprawdę będziesz wiedziała, co czujesz.
__________________
RESET |
|
|
|
|
#1260 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 95
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Czemu mój facet jest taki skomplikowany. Wiecie co wymyślił. chciał ze mną zerwać tłumacząc ze nie chce mnie ranić żebym znalazła sobie kogoś innego i jak ja się nie zgodziłam to on wymyślił że bedzie robił tak żebym to ja to skończyła ale ja go za bardzo kocham i myślałam że ma jakiś problem ale on jak zwykle udawał że nie i że mu się niby znudziłam ale zastanawiało mnie czemu nagle tak zmienił zdanie co do naszego związku i napisałam do jego mamy i powiedziała mi ze on sie boi powrotu i tego ze nie bedzie mogł znalezc pracy w Polsce i powiem wam ze wymysliłam ze jak wroci to wysle go troszke bliżej(bo teraz jest w ameryce) do norwegi i napisałam mu ze jesli wroci i sie wtedy rozstaniemy to chce zeby jechał do tej norwegi i on mi napisał ze chciałby ze mna tam jechac i powiem wam ze sie uspokoił i mam nadzieje ze teraz bedzie ok bo juz dzwonił do mnie na chwilke pisze i jest juz soba. tak sie ciesze ze nie zrezygnowałam z naszego zwiazku i walczyłam o to. chciałabym zeby juz było ok pomiedzy nami
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:42.





U mnie na ogół jest czystko 

nie lubię sprzątać w szafkach kuchennych tylko chyba. no i śmieci wywalać - nie wiem czemu
Całkiem blisko, niespodziankę można sprawić.
ale coś wykombinuję. dlatego się wzięłam za ten niemiecki żebym nie dzwoniła z płaczem do niego, że się zgubiłam gdzieś w jego landzie 



Dlatego staram sie te 2-3 razy w tygodniu jednak sprzątać porządniej, a w pozostałe dni ogarynam co muszę






