Planowanie ciąży cz. 2

[simonee]

Nanka może nie czekają aż komórka będzie bardziej podzielona. Czytałam że transfer można zrobić od drugiej doby zapłodnienia kiedy jest dwu lub czterokomórkowa. Czasem w czwartej dobie może być już ostatnie stadium embriona do transferu

[cicci]

Napisane przez simonee

Cicci no tak! pisałaś o tym zapomniałam...

Spoko Ciężko zapamiętać wszystko co się pisze na tym forum. Jest nas trochę

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez simonee

Podobno przeciętnie jest ok 106 różnych bakterii na milimetrze kwadratowym i każde zachwianie równowagi flory w pochwie może spowodować namnażanie bakterii i infekcja gotowa

Ja mam taką paranoję jeśli chodzi o różne infekcję, że głowa boli. Co chwilę się czegoś dopatruję i mimo iż lekarz mówi, że nic nie ma to ja i tak sobie wmawiam, że jest. Nawet wymaz dla mnie nie był wiarygodny choć mam czarno na białym, że nic nie ma Wzięło się to stąd, że miałam często infekcje w ostatnich latach.
Swoją drogą, stosujecie jakieś probiotyki czy coś?

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez nanka30

dziewczyny jestem przerażona transfer już jutro
lekarz mnie poinformował ,że jutro a nie w środę, że niby większa szansa a ja się boje ze coś nie tak skoro w 3 dobie a nie piątej
zawsze muszę szukać dziury w całym mam stresa jak nie wiem co

nanka, może głupie pytanie ale mnie to ciekawi. Pokazują Ci te jajeczka przed podaniem?
Trzymam za Ciebie kciuki, z całego serca Ci życzę aby się udało!

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez malosympatyczna

a ja chyba jednak już po owulacji. wczoraj dostałam większego plamienia razem ze śluzem.

krwawienie może się pojawić przed owu, wcale nie jest powiedziane, że akurat w trakcie lub po także się nie stresuj tylko wskakuj na męża

[nanka30]

Cicci właśnie nie pokazują bo są w takiej długiej igle i ich nie widać a raczej jego bo podają tylko jedno

[tabaska25]

Napisane przez nanka30

Cicci właśnie nie pokazują bo są w takiej długiej igle i ich nie widać a raczej jego bo podają tylko jedno

nanka przepraszam ze zadaje glupie pytanie ale nie jestem aż tak bardzo w temacie tych jajek i transferów... Co to za metoda ktora teraz masz robiona? In vitro?

dziewczyny ile organizm oczyszcza sie po braniu norprolacu? Chcialabym zrobić badanie prl i nie wiem ile zrobić przerwy w braniu tabetek?

[malosympatyczna]

Napisane przez cicci

krwawienie może się pojawić przed owu, wcale nie jest powiedziane, że akurat w trakcie lub po także się nie stresuj tylko wskakuj na męża

chłop zasmarkany, zakichany, krótko mówiąc chory... ale zaliczony

[figa84]

Napisane przez malosympatyczna

chłop zasmarkany, zakichany, krótko mówiąc chory... ale zaliczony

no dobra nie śmieje się, wszystkie tak robimy

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Nanka to od jutra trzymamy kciuki;-)

[nanka30]

Tabaska żadne pytanie nie jest głupie
Tak in vitro :p

[tabaska25]

Napisane przez nanka30

Tabaska żadne pytanie nie jest głupie
Tak in vitro :p

czyli jednak zdecydowałaś sie po raz drugi podejsc? Czy te jajka które sie nadają zamrożą na później w razie w? Ile czasu trwa cala procedura ? Podchodzisz z programu rządowego czy prywatnie? Jaki koszt?

[couleur caramel]

Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam, bo jakoś mi się nie składało.
Ale podczytuję na bieżąco
Nanka trzymam kciuki za udany transfer, jestem myślami z Tobą
Za pozostałe oczywiście też trzymam ciągle i nieustannie...

[Kasik1313]

Nanka trzymam mocno za jutro kciuki... będzie dobrze
Też tak sobie wmawiam, choć mam strasznego cykora przed operacją w środę!

Dziewczyny za wszystkie nas trzymam kciuki mogłoby się którejś udać zafasolkować...

[nanka30]

Napisane przez tabaska25

czyli jednak zdecydowałaś sie po raz drugi podejsc? Czy te jajka które sie nadają zamrożą na później w razie w? Ile czasu trwa cala procedura ? Podchodzisz z programu rządowego czy prywatnie? Jaki koszt?

tak zdecydowałam się chociaż łatwo nie było
jeśli jajka przeżyją to je zamrożą ostatnio nie przeżyło ani jedno
jestem w programie rządowym ,wiec płace za leki jakieś 3000 zł
wizyty masz bezpłatnie ,badania też i z tego programu mogą ci podać tylko jedno jajko normalnie jak robisz podają dwa
procedura trwała długo bo trzeba mieć udokumentowane leczenie min 2 lata
a na samo wykonanie in vitro czekałam 5 miesięcy od zapisania do programu

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Napisane przez nanka30

tak zdecydowałam się chociaż łatwo nie było
jeśli jajka przeżyją to je zamrożą ostatnio nie przeżyło ani jedno
jestem w programie rządowym ,wiec płace za leki jakieś 3000 zł
wizyty masz bezpłatnie ,badania też i z tego programu mogą ci podać tylko jedno jajko normalnie jak robisz podają dwa
procedura trwała długo bo trzeba mieć udokumentowane leczenie min 2 lata
a na samo wykonanie in vitro czekałam 5 miesięcy od zapisania do programu

dziękuję wszystkim za dobre słowo i kciuki
boję się bardzo wiec Kasik rozumiem Cię doskonale ale będzie dobrze

[cicci]

Nanka czyli jak placisz z wlasnej kieszeni to masz wieksze szanse na zajscie w ciaze niz z rzadowego programu

[Lea_ny]

Nanka, trzymam kciuki za Twoje jajka!

Kasik, dopiero dzisiaj bede sprawdzać czy cos uroslo (wlasnie czekam ).

Wysłane z mojego HTC Desire C przy użyciu Tapatalka

[Kasik1313]

A ja czekam na lekarza anestezjologa w szpitalu żeby mieć na jutro...
Nanka pisz co i jak będzie po...

[simonee]

Nanka trzymam kciuki, daj pózniej znać jak się czujesz

Kasik wszystko będzie ok ale stres jest zawsze...

[Kasik1313]

Napisane przez simonee

Nanka trzymam kciuki, daj pózniej znać jak się czujesz

Kasik wszystko będzie ok ale stres jest zawsze...

No stres jest dziś pół nocy nie spałam. Wywiad mam czekam już na autobus do warszawy... Jeszcze posiew muszę odebrać i mam komplet na jutro do szpitala...

[nanka30]

jestem po, jajko niby bardzo ładne
najważniejsze są pierwsze dwie doby
w środę będę wiedziała czy są mrożone pozostałe ,na razie wszystkie żyją
dokładnie tak jak piszesz cicci za swoja kasę masz większe szanse
a ja teraz czekam do 04 kwietnia by betę zrobić oszaleje do tego czasu

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Kasik1313

No stres jest dziś pół nocy nie spałam. Wywiad mam czekam już na autobus do warszawy... Jeszcze posiew muszę odebrać i mam komplet na jutro do szpitala...

kasik będzie dobrze będę myśleć o Tobie intensywnie , jak będziesz miała czkawkę to reklamacji nie przyjmuję
będzie dobrze , trzymaj się dzielnie w tym szpitalu i nie daj się

jesteśmy wszystkie z Tobą
zobacz jaka obstawa

[couleur caramel]

Napisane przez Kasik1313

No stres jest dziś pół nocy nie spałam. Wywiad mam czekam już na autobus do warszawy... Jeszcze posiew muszę odebrać i mam komplet na jutro do szpitala...

Będzie dobrze, zobaczysz, zabieg masz pojutrze, tak? Ja anestezjologa miałam na dzień przed laparoskopią, już w szpitalu na oddziale, ale to może każdy szpital ma swoje procedury. Pomyśl sobie, że już za dwa dni będziesz to miała za sobą, szybko zleci. A będzie to na pewno milowy krok, dowiesz się co i jak. Jestem z Tobą

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

[QUOTE=nanka30;45726814]jestem po, jajko niby bardzo ładne
najważniejsze są pierwsze dwie doby
w środę będę wiedziała czy są mrożone pozostałe ,na razie wszystkie żyją
dokładnie tak jak piszesz cicci za swoja kasę masz większe szanse
a ja teraz czekam do 04 kwietnia by betę zrobić oszaleje do tego czasu

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

No to trzymam kciuki, żeby jajeczko pięknie się zagnieżdżało. Dbaj o siebie, nie przemęczaj się, nie gotuj i nie sprzątaj Wiem, że nie jest łatwo tak czekać na betę, ale musisz dać radę Wierzę, że 4 go kwietnia beta będzie pozytywna, a w międzyczasie pozytywnie się nastawiaj kochana. Jesteśmy z Tobą

[Kasik1313]

Napisane przez couleur caramel

Będzie dobrze, zobaczysz, zabieg masz pojutrze, tak? Ja anestezjologa miałam na dzień przed laparoskopią, już w szpitalu na oddziale, ale to może każdy szpital ma swoje procedury. Pomyśl sobie, że już za dwa dni będziesz to miała za sobą, szybko zleci. A będzie to na pewno milowy krok, dowiesz się co i jak. Jestem z Tobą

Trochę się boję tego co się mogę dowiedzieć... Zabieg mam w środę, dziwne zwyczaje w tym szpitalu że wywiad muszę mieć już ze sobą na przyjęciu do szpitala... No ale to już za mną, jak wrocę śmigam po wyniki posiewu mam nadzieję, że żadna paskuda nie wyrosła

Dziekuję dziewczyny za wsparcie!!!!!

Nanka ściskam mocno kciuki za wgryzanko, oby jajo zostało z Tobą na 9 miesięcy...

[Lea_ny]

Nanka, strasznie się cieszę, że jaja ładnie rosną Oby to jedno wybrane wyrosło na małego człowieczka



Kasik i jak, zdążyli z wynikami?


U mnie jeden pęcherzyk pękł w weekend (lekarz twierdzi, że prawdopodobnie wczoraj rano) - sam z siebie, bez Pregnylu A drugi ma 17,9 mm, więc pan doktor kazał się dziś i jutro seksić
I endometrium w końcu jakoś przyspieszyło i urosło z 8,2 na 9,2 mm

[simonee]

Napisane przez nanka30

jestem po, jajko niby bardzo ładne
najważniejsze są pierwsze dwie doby
w środę będę wiedziała czy są mrożone pozostałe ,na razie wszystkie żyją
dokładnie tak jak piszesz cicci za swoja kasę masz większe szanse
a ja teraz czekam do 04 kwietnia by betę zrobić oszaleje do tego czasu

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------


kasik będzie dobrze będę myśleć o Tobie intensywnie , jak będziesz miała czkawkę to reklamacji nie przyjmuję
będzie dobrze , trzymaj się dzielnie w tym szpitalu i nie daj się

jesteśmy wszystkie z Tobą
zobacz jaka obstawa

Nanka niech to jajeczko zlapie się mocno i trzyma z całej siły bardzo mocno Ci kibicuje aby sie udało bo przeszłaś już bardzo dużo...

Mam pytanie czemu tylko jedno jajeczko implantuja?

Napisane przez Kasik1313

Trochę się boję tego co się mogę dowiedzieć... Zabieg mam w środę, dziwne zwyczaje w tym szpitalu że wywiad muszę mieć już ze sobą na przyjęciu do szpitala... No ale to już za mną, jak wrocę śmigam po wyniki posiewu mam nadzieję, że żadna paskuda nie wyrosła

Dziekuję dziewczyny za wsparcie!!!!!

Nanka ściskam mocno kciuki za wgryzanko, oby jajo zostało z Tobą na 9 miesięcy...

Kasik to duży postep, kolejny krok do przodu, nie stoisz w miejscu a to jest b. ważne

Napisane przez Lea_ny

Nanka, strasznie się cieszę, że jaja ładnie rosną Oby to jedno wybrane wyrosło na małego człowieczka



Kasik i jak, zdążyli z wynikami?


U mnie jeden pęcherzyk pękł w weekend (lekarz twierdzi, że prawdopodobnie wczoraj rano) - sam z siebie, bez Pregnylu A drugi ma 17,9 mm, więc pan doktor kazał się dziś i jutro seksić
I endometrium w końcu jakoś przyspieszyło i urosło z 8,2 na 9,2 mm

oby się udało bo jak widać jajeczko ma moc przebicia się

[nanka30]

Simonee ponieważ jest zagrożenie ciąży mnogiej

[cicci]

Napisane przez nanka30

Simonee ponieważ jest zagrożenie ciąży mnogiej

Jeszcze byśmy w tv usłyszały o sześcioraczkach nanki

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Napisane przez Lea_ny

U mnie jeden pęcherzyk pękł w weekend (lekarz twierdzi, że prawdopodobnie wczoraj rano) - sam z siebie, bez Pregnylu A drugi ma 17,9 mm, więc pan doktor kazał się dziś i jutro seksić
I endometrium w końcu jakoś przyspieszyło i urosło z 8,2 na 9,2 mm

Lea_ny w tym miesiącu też masz dwie owulki

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

A u mnie pęcherzyki się skurczyły już nawet nie szuka za bardzo, bo wie, że i tak mu wyskoczy za kilka dni jakiś gigant schowany w moich jajnikach.Od jutra podwójna dawka hormonów.

[Lea_ny]

Napisane przez nanka30

Simonee ponieważ jest zagrożenie ciąży mnogiej

No ale bliźniaki, to jeszcze nie takie straszne są - więc mogliby te 2 jajka chociaż dawać. Zwłaszcza, że i tak już je pobrali i hodowali w laboratorium, a potem będą musieli zamrozić... a samo podanie dwóch, zamiast jednego, chyba już jakoś drastycznie nie podniosłoby kosztów całego tego przedsięwzięcia Więc dziwne, że jak płacisz z własnej kieszeni, to możesz dostać dwa, a jak NFZ płaci za Ciebie, to już nie Bez sensu trochę.

Napisane przez cicci

Lea_ny w tym miesiącu też masz dwie owulki

No jeszcze nie wiadomo czy drugie jajo też się wykluje Ale szansa jest

[Kasik1313]

Napisane przez Lea_ny

Nanka, strasznie się cieszę, że jaja ładnie rosną Oby to jedno wybrane wyrosło na małego człowieczka



Kasik i jak, zdążyli z wynikami?


U mnie jeden pęcherzyk pękł w weekend (lekarz twierdzi, że prawdopodobnie wczoraj rano) - sam z siebie, bez Pregnylu A drugi ma 17,9 mm, więc pan doktor kazał się dziś i jutro seksić
I endometrium w końcu jakoś przyspieszyło i urosło z 8,2 na 9,2 mm

no to git... To metformax pomógł i złe samopoczucie nie poszło na marne! No to dziś do roboty, oby owocnej...

Posiew odebrałam, ale oczywiście z problemami bo wyniku nie było do odbioru, ale dziewczyna poszła do lab i mi przyniosła, drukowały na biegu - jest ok... Komplet badań mam... Teraz to oby ta operacja wyszła dobrze, żeby udrożnili mi wszystko...

[Lea_ny]

Napisane przez Kasik1313

no to git... To metformax pomógł i złe samopoczucie nie poszło na marne! No to dziś do roboty, oby owocnej...

Posiew odebrałam, ale oczywiście z problemami bo wyniku nie było do odbioru, ale dziewczyna poszła do lab i mi przyniosła, drukowały na biegu - jest ok... Komplet badań mam... Teraz to oby ta operacja wyszła dobrze, żeby udrożnili mi wszystko...

No to super, że udało Ci się odebrać Mam nadzieję, że operacja pomoże i że niedługo spotkamy się z brzucholami (o ile mi też te wszystkie leki pomogą ).

Wiesz, nie wiem czy to zasługa Metformaxu, bo ja go w tym cyklu nieco w kratkę brałam, tak źle mi po nim było Ale wynalazłam sobie alternatywę Mleczko pszczele - wyczytałam, że rośnie po nim endometrium (bo zawiera fitoestrogeny) i że ogólnie dobrze wpływa na płodność, a potem na utrzymanie ciąży I że stosowane jest u osób, które muszą przytyć - np. po ciężkich operacjach... tak więc sumując to wszystko, to doskonały środek dla mnie
I piję to mleczko od czwartku - i właśnie od tego dnia endo skoczyło, bo wcześniej kiepsko rosło Może to tylko zbieg okoliczności, ale kto wie... Generalnie zaczynam się lepiej czuć, bo ostatnio, to byłam taka senna, że masakra - a teraz w końcu mogę funkcjonować

[nanka30]

A ja cały dzień się bycze i śpie
Kasik po zabiegu będziesz wiedziała co i jak a to ważne

[figa84]

Napisane przez Lea_ny

No ale bliźniaki, to jeszcze nie takie straszne są - więc mogliby te 2 jajka chociaż dawać. Zwłaszcza, że i tak już je pobrali i hodowali w laboratorium, a potem będą musieli zamrozić... a samo podanie dwóch, zamiast jednego, chyba już jakoś drastycznie nie podniosłoby kosztów całego tego przedsięwzięcia Więc dziwne, że jak płacisz z własnej kieszeni, to możesz dostać dwa, a jak NFZ płaci za Ciebie, to już nie Bez sensu trochę.

może NFZ kalkuluje że ciąża mnoga to więcej badań i częstsze wizyty? nic by mnie nie zdziwiło z nimi....


Ja po konsultacji u innego lekarza - powiedział mniej więcej to samo co moja lekarka.

dziewczyny to trzymamy kciuki;-)

[simonee]

Napisane przez cicci

Jeszcze byśmy w tv usłyszały o sześcioraczkach nanki

A u mnie pęcherzyki się skurczyły już nawet nie szuka za bardzo, bo wie, że i tak mu wyskoczy za kilka dni jakiś gigant schowany w moich jajnikach.Od jutra podwójna dawka hormonów.

sześcioraczki

Cicci jajko wyszkoczy jak królik z kapelusza

Napisane przez Lea_ny

Wiesz, nie wiem czy to zasługa Metformaxu, bo ja go w tym cyklu nieco w kratkę brałam, tak źle mi po nim było Ale wynalazłam sobie alternatywę Mleczko pszczele - wyczytałam, że rośnie po nim endometrium (bo zawiera fitoestrogeny) i że ogólnie dobrze wpływa na płodność, a potem na utrzymanie ciąży

Dobrze wiedzieć muszę o tym poczytać w sieci

Napisane przez nanka30

A ja cały dzień się bycze i śpie
Kasik po zabiegu będziesz wiedziała co i jak a to ważne

Nanka ty to sobie leż odpoczywaj, pełen relaks

Kasik dobrze że wyniki sa ok

[nanka30]

Napisane przez figa84

może NFZ kalkuluje że ciąża mnoga to więcej badań i częstsze wizyty? nic by mnie nie zdziwiło z nimi....


Ja po konsultacji u innego lekarza - powiedział mniej więcej to samo co moja lekarka.

dziewczyny to trzymamy kciuki;-)

Dokładnie tak jak piszesz to czysta kalkulacja lekarz mi powiedział ,że tak się zabezpieczają bo jak mnoga ciąża to większe koszty badań, gdyby dzieci były chore to wysoki koszt trzymania w inkubatorach
Taki kraj