Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

[Misstic]

Napisane przez Latte88

Kochana ja dziś tez się jakoś czuje z chyba ciśnienie niskie :/

Biedactwo A teraz trochę lepiej? Czy dalej tak kichowato?


Ana Jak wizyta??
Opisuj tu nam szybciutko

[Latte88]

Napisane przez sine.ira

nooo, smieszne, smieszne...
Dodalabym, ze my w ogole "operujemy" na innym poziome...co ja zreszta juz wczesniej zauwazylam.

Leżę i czekam sen także już jest booosko
Właśnie Ana opowiadaj

[Ana***]

Napisane przez aisa84

Wczoraj lekarz do mnie mówi, że wyglądam kwitnąco i w ogóle służy mi ten stan, że super waga i ochy i achy a ja mówię do niego, że dobrze że to w tą stronę poszło a on taki zatroskany i poważny mówi do mnie "wie pani...różnie to bywa" ja myślałam, że padnę z tonu jakim to powiedział i z jego miny poważnej i tak sprawdza mi tą płeć a ja w stresie myślę sobie " kurde...jak niby tak cudownie wyglądam to będzie chłopak a mnie tż do domu wtedy nie wpuści bo on nakręcony na dziewczynkę"
no ale jak już powiedział, że będę zmuszona dzielić się kosmetykami bo to dziewczynka to banan na buzi niesamowity
i to banan prawidłowo wygięty (to tak odnośnie Waszych przemyśleń na temat jedzenia)

ale komplementy
cieszę się że wszystko ok!

Napisane przez poppy

Hej Dziewczyny, sto lat mnie u Was nie było, ale to dlatego, że zaczęłam się strasznie stresować ciążą, że coś pójdzie nie tak... i po prostu nie miałam odwagi tu włazić, żeby się czymś nie nakręcić.

W każdym razie zaczęłam 18. tydzień, 23.4. idę do ginekologa na pierwsze USG przez brzuch. Brzuszysko raczej, bo już widać

Mam takie pytanie - kłuje Was w piersiach? Mnie tak załuło ze dwa-trzy tygodnie temu, ale kilka razy dosłownie w obu piersiach. Dziś od rana kłuje w prawej i tylko w jednym miejscu. Wiem, że to poligon przed laktacją, ale to k**wa tak boli, jakby mi ktoś igłę wbijał. Macie jakąś radę, żby to złagodzić?

witamy z powrotem

Napisane przez Aneta???

Ja miałam dwa razy, za drugim razem szczoteczką, głęboko, mocno krwawiłam, ale tylko chwilę. Na drugi dzień nie było śladu, tylko brzuch mnie trochę bolał.Ale nie mam zdania co do tego, cytologię robił mi polski ginekolog a nawet dwóch, w Holandii i nie tylko tego się nie robi bo podobno można poronić.

A w ogóle moja ciąża jest inna niż Wasza😜

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

właśnie tego się bałam...ryzyka

Napisane przez ZygaEffka

Witam Was

CHciałam dołączyć do klubu Wrześniowych mamusiek
Poród mam na 26 Września , mam nadzieję że moja dzidzia zostanie ze mną do tej daty , ponieważ straciłam pierwszą ciąże to o tą się bardzo martwie . Jestem już po ocenie ryzyka I trymestru i dzidzia przeszła ją celująco , ale mimo wszystko codziennie się martwie że je strace.. choruje na niedoczynność tarczycy co dodatkowo nie mnie stresuje..

Czytałam trochę wasze posty i widzę że jest tu ciekawa ekipa
Pozdrawiam

hej teraz musi być dobrze!




Dzięki kochane! Jakoś to przeżyłam ale oczywiście napanikowałam się w gabinecie że aż strach:P już na fotelu byłam a on z patyczkiem ale jeszcze próbowałam go odwieźć lekarz powiedział ze zrobi mi bardzo delikatnie i chyba faktycznie tak było bo pierwszy raz po cytologii nie bolał mnie brzuch.

Ponad to wizyta udana widziałam maluszka na usg, ruszał się strasznie i jakie długie nogi ma a tak nimi wymachiwał, na wszystkie strony od głowy do tyłka ma ponad 10cm co się zgadza z tygodniem 17 w trakcie
Dr o ruchach mówił ze rzadko się zdarza że pierworódki czują ruchy w 16 tygodniu, najczęściej około 20 tygodnia, więc trochę czasu jeszcze jest
Z tego stresu ciśnienie mi w przychodni skoczyło 130/76 i puls 106

[Latte88]

Ja pikole co to za cytat? Cytowalam Misstic a tu co?
W życiu nie wchodziłam na wątek brzydkie wątki

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Napisane przez Ana***

ale komplementy
cieszę się że wszystko ok!



witamy z powrotem



właśnie tego się bałam...ryzyka



hej teraz musi być dobrze!




Dzięki kochane! Jakoś to przeżyłam ale oczywiście napanikowałam się w gabinecie że aż strach:P już na fotelu byłam a on z patyczkiem ale jeszcze próbowałam go odwieźć lekarz powiedział ze zrobi mi bardzo delikatnie i chyba faktycznie tak było bo pierwszy raz po cytologii nie bolał mnie brzuch.

Ponad to wizyta udana widziałam maluszka na usg, ruszał się strasznie i jakie długie nogi ma a tak nimi wymachiwał, na wszystkie strony od głowy do tyłka ma ponad 10cm co się zgadza z tygodniem 17 w trakcie
Dr o ruchach mówił ze rzadko się zdarza że pierworódki czują ruchy w 16 tygodniu, najczęściej około 20 tygodnia, więc trochę czasu jeszcze jest
Z tego stresu ciśnienie mi w przychodni skoczyło 130/76 i puls 106

Super ciesze się bardzo, że się udała wizyta i było delikatnie i wszystko dobrze tez mi Skacze ciśnienie przy mierzeniu ale tylko przed badaniem po mam już ok

[Misstic]

To super Ana, że jest wszystko cacy i na dodatek robaczek 10cm ma już brawo

Latte własnie tak patrze i czytam to trzy razy bo nie zajarzyłam o co chodzi

[Ana***]

Latte, Mistic dzięki babeczki za pamięć i wsparcie coś Wam skrobnę jeszcze w klubie:P

A z ciśnieniem też tak, w życiu nie miałam 130:P choć w ciąży i tak mam wysokie jak na mnie, tzn wg norm idealne bo przed miałam zawsze niziutkie

[Latte88]

Aplikacja mobilna wie lepiej co mam cytować hahahaha
Lecę do klubu

[małaPaulina]

bezaczek7 ale nas straszysz
ZygaEffka witam
Antananariwa ja przy 158cm mam metr w du..e no ale co zrobic?

Ana*** taki puls w ciazy to akurat norma a co do cisnienia ja zawsze mialam 90/60 a na wizycie u gina takiej pierwszej jeszcze w styczniu mialam cisnienie 140/70 troche sie zestresowalam
i tak jak ty zawsze mialam cisnienie za niskie czyli to 90/60 a w ciazy mam w normie czyli 120/80 dziwne...
gratuluje wizyty no czekam cierpliwie do tego 20 tygodnia na te ruchy

Nie chce mi sie spac...a rano znowu nie bede mogla wstac

[Ana***]

Napisane przez małaPaulina

Ana*** taki puls w ciazy to akurat norma a co do cisnienia ja zawsze mialam 90/60 a na wizycie u gina takiej pierwszej jeszcze w styczniu mialam cisnienie 140/70 troche sie zestresowalam
i tak jak ty zawsze mialam cisnienie za niskie czyli to 90/60 a w ciazy mam w normie czyli 120/80 dziwne...
gratuluje wizyty no czekam cierpliwie do tego 20 tygodnia na te ruchy

Nie chce mi sie spac...a rano znowu nie bede mogla wstac

no podobno norma, mój tylko skacze i mi potrząsa serduchem aż się duszno robi, wtedy bieg do okna właśnie zapomniałam o tym dr powiedzieć

a do spania to w ogóle nie mogę spać... rano i tak budzę się o 5, a z tego wiercenia się to mnie brzuch boli. Dzisiaj chyba spałam w nocy 2h dopiero 8-10 dosypiałam...

[Misstic]

Ana

Paula zostan z nami nocnymi markami
Jeden fitnes mozesz odpuscic :P

Latte ty uwazaj na swoja komorke bo nie wiadomo co szalonego jej jeszcze miedzy styki wpadnie hehe

Ja tez czekam na ruchy dzidzi. Chociaz mialam niedawno wrazenie ze chyba cos poczulam. Przy samej lini wloskow lonowych, takie hmm jakby "wibracje" delikatne, nie wiem jak to okreslic i zastanawiam sie czy to mogl by byc dziec moj

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Ana trzeba bylo przylaczyc sie do naszych nocnych rozmow

[Latte88]

Anusia chyba przechodzisz na naszą ciemną stronę nocy

Tak Misstic musze uważać bo niedługo sama będzie pisać takie inteligentne urządzenie
Moze Dzidek sie zaczyna już dobijać

Paulinka chodź do nas

[małaPaulina]

Misstic hehe jutro akurat mam zajecia dopiero o 12 w a piatek o 16:30 chodzi o to ze wstaje rano z Tztem bo robie mu wyprawke do pracy a potem juz nie zasne poza tym jestem z rana mega glodna wiec musze zjesc i juz jak wroce do lozka to nie spie

A ktos pisal tylko nie pamietam kto o bólu w pachwinach,mnie wlasnie boli lewa pachwina juz z tydzien...

A w ogole dzis gralam z Tztem w Monopol i Tz zbankrutowal

[Misstic]

My za to z Latte nie mozemy zasnac jak normalni ludzie
Co do bolu pachwin to czytalam ze wciaz intensywnie wiezadla sie rozciagaja i niby nie ma czym sie martwic

A w monopol zawsze przegrywam z mezem

[Ana***]

Napisane przez Misstic

Ja tez czekam na ruchy dzidzi. Chociaz mialam niedawno wrazenie ze chyba cos poczulam. Przy samej lini wloskow lonowych, takie hmm jakby "wibracje" delikatne, nie wiem jak to okreslic i zastanawiam sie czy to mogl by byc dziec moj

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ------

Ana trzeba bylo przylaczyc sie do naszych nocnych rozmow

Możliwe że to maluszek

Napisane przez Latte88

Anusia chyba przechodzisz na naszą ciemną stronę nocy

Paulinka chodź do nas

haha wszystko byłoby pięknie tylko jak leżeć z komputerem w łóżku? niewygodnie jak jasny gwint jak byście zobaczył moją pozę

kusicielka

[Latte88]

Napisane przez Misstic

My za to z Latte nie mozemy zasnac jak normalni ludzie
Co do bolu pachwin to czytalam ze wciaz intensywnie wiezadla sie rozciagaja i niby nie ma czym sie martwic

A w monopol zawsze przegrywam z mezem

Hahahaha czyli jesteśmy nienormalne I Like IT

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Ale fajnie mieć świadomość, że jak nie spisz w nocy wchodzisz na Okrąglutkie i ktoś odpisuje ja juz myślałam że dziś Misstic nie będzie Ciebie nie będzie więc zaczęłam się wyciszac, że pewnie już nie poswirujemy ale na szczęście jesteście

[Misstic]

Latte skoro tak wyglada nienormalnosc to.. Podoba mi sie hahahaha pewnie jak juz urosna wszystkim mamusia brzuszki i bejbiki zaczna mocniej o sobie dawac znac to jeszcze nie jedna babeczka dolaczy do grona nocnych markow

Ana musisz przerzucic sie na komorke chociaz na kompie pisze sie duzo lepiej i szybciej

Paulinka nie wymiekaj

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Wiesz slonce naprawde sie dzisiaj paskudnie czulam i mialam nie wchodzic ale pod wieczor mi sie lepiej zrobilo, patrze ze mamuski rozgadane to mowie chociaz sie przywitam
A tu wyglada na to ze zostaje na dluzej hehe

[Latte88]

Koniecznie Aniu przerzuci się na komke ja zawsze miałam telefon z klawiszami teraz mam całkiem dotykowy myślałam że się nie nauczę ale zasuwam bez patrzenia jestem z siebie dumna hahahaha pomijam znaki bo interpunkcyjne bo za dużo zamieszania by je wstawiać

Na pewno do nas dołączą a już pewnie i teraz je kuszą nasze nocne głupotki nie mogę sobie wyobrazić dusznej lipcowej nocy :/ chyba będę leżała ja podłodze

[Ana***]

Napisane przez Misstic

Latte skoro tak wyglada nienormalnosc to.. Podoba mi sie hahahaha pewnie jak juz urosna wszystkim mamusia brzuszki i bejbiki zaczna mocniej o sobie dawac znac to jeszcze nie jedna babeczka dolaczy do grona nocnych markow

Ana musisz przerzucic sie na komorke chociaz na kompie pisze sie duzo lepiej i szybciej

to jest jakaś myśl, z tymże mój tel jest w klawiaturą, bez dotyku, ekran mały i nic nie widać:P

[Latte88]

Mój mąż chyba cierpi we śnie bo strasznie coś przeżywa biedactwo

[Misstic]

Napisane przez Ana***

to jest jakaś myśl, z tymże mój tel jest w klawiaturą, bez dotyku, ekran mały i nic nie widać:P

To rzeczywiscie moze byc ci ciezko na fonku. To chociaz wytrwaj na lapku hehe

Ja mam tak ulozone mieszkanie ze rano mam slonce w pokoju goscinnym a raczej graciarni hehe a od godz 13 do samego zachodu mam slonce w naszym pokoju tj sypialni (ogolnie prawie caly czas w nim siedzimy). Powiem wam ze w upalne dni tak sie pokoj nagrzewa ze ciezko wysiedziec. W tamtym roku zakupilismy juz taki duzy wiatrak bo myslalam ze sie ugotuje albo upieke

[Latte88]

Napisane przez Misstic

Latte skoro tak wyglada nienormalnosc to.. Podoba mi sie hahahaha pewnie jak juz urosna wszystkim mamusia brzuszki i bejbiki zaczna mocniej o sobie dawac znac to jeszcze nie jedna babeczka dolaczy do grona nocnych markow

Ana musisz przerzucic sie na komorke chociaz na kompie pisze sie duzo lepiej i szybciej

Paulinka nie wymiekaj

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Wiesz slonce naprawde sie dzisiaj paskudnie czulam i mialam nie wchodzic ale pod wieczor mi sie lepiej zrobilo, patrze ze mamuski rozgadane to mowie chociaz sie przywitam
A tu wyglada na to ze zostaje na dluzej hehe

Najbardziej się jednak cieszę, że poczulas się lepiej i jesteś

[Ana***]

http://demotywatory.pl/4315078/Taki-mamy-swietny-system

[Latte88]

A jak u Was z wędrówkami do wujka Czesia w nocy? ja dzięki Bogu się już nie Budzę wystarczy, że przed snem tiru riru i spokój do rana

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------

Napisane przez Ana***

http://demotywatory.pl/4315078/Taki-mamy-swietny-system

Taka jest prawda syf mamy w tej Polsce i nic więcej. Ale każdy siedzi cicho ponarzeka przy wódce na imieninach i dalej w kierat. Dobrze, że się rodzice chociaż zbuntowali...

[Misstic]

Napisane przez Latte88

Mój mąż chyba cierpi we śnie bo strasznie coś przeżywa biedactwo

Moze przebudz go lekko

Moj malzonek czesto sie smieje przez sen albo mruczy co jest slodkie hehe
Zdarzaly sie tez niekiedy slowa ktore z pewnosci wizaz by wykropkowal hehe

[Latte88]

Napisane przez Misstic

Moze przebudz go lekko

Moj malzonek czesto sie smieje przez sen albo mruczy co jest slodkie hehe
Zdarzaly sie tez niekiedy slowa ktore z pewnosci wizaz by wykropkowal hehe

Juz się uspokoił. A dziś padł na twarz musiałam go siłą wygonic pod prysznic... Jutro znów pobudka o 5.40 i na 12 godzin.. Szkoda mi go bardzo... Jakie to jest chore, żeby żyć w miarę na jakimś minimalnym poziomie Trzeba pracować praktycznie cały czas...

[Misstic]

Napisane przez Latte88

A jak u Was z wędrówkami do wujka Czesia w nocy? ja dzięki Bogu się już nie Budzę wystarczy, że przed snem tiru riru i spokój do rana

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------



Taka jest prawda syf mamy w tej Polsce i nic więcej. Ale każdy siedzi cicho ponarzeka przy wódce na imieninach i dalej w kierat. Dobrze, że się rodzice chociaż zbuntowali...

Chodzi o wc?
U mnie min 2 razy. Pierwszy ok 3-4 w nocy a druga wedruwka nad ranem ok 6-7. Troche to uciazliwe jest ale coz

P.s. dzieki Latte

[Ana***]

Napisane przez Latte88

A jak u Was z wędrówkami do wujka Czesia w nocy? ja dzięki Bogu się już nie Budzę wystarczy, że przed snem tiru riru i spokój do rana

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------



Taka jest prawda syf mamy w tej Polsce i nic więcej. Ale każdy siedzi cicho ponarzeka przy wódce na imieninach i dalej w kierat. Dobrze, że się rodzice chociaż zbuntowali...

wujka czesia, o mamo a kto to?

niestety... straszne to...

a tu coś na podbudowanie http://demotywatory.pl/4316079/Przez-50-lat ))

[Misstic]

Napisane przez Latte88

Juz się uspokoił. A dziś padł na twarz musiałam go siłą wygonic pod prysznic... Jutro znów pobudka o 5.40 i na 12 godzin.. Szkoda mi go bardzo... Jakie to jest chore, żeby żyć w miarę na jakimś minimalnym poziomie Trzeba pracować praktycznie cały czas...

Kurcze wspolczuje i twojemu mezowi i tobie :glasi: do kitu taka sytuacja ale co zrobic jak za cos zyc trzeba

[Latte88]

U nas się tak mówiła na WC.hahaha ale to jeszcze w podstawówce sto lat temu

Ana bardzo pocieszające ) mam nadzieję, że i u nas tak będzie

[Ana***]

Napisane przez Latte88

U nas się tak mówiła na WC.hahaha ale to jeszcze w podstawówce sto lat temu

Ana bardzo pocieszające ) mam nadzieję, że i u nas tak będzie

hehe to ja w ogóle nie chodzę w nocy do wc... tzn póki nie spię do idę, ale w czasie "snu" nie chodzę;P

też mam taką nadzieje