Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

[Yoolia]

ja wczoraj po 19-tej wolnym tempem 13 km
bardzo fajnie się biegło

[La Monica]

Napisane przez Yoolia

ja wczoraj po 19-tej wolnym tempem 13 km
bardzo fajnie się biegło

Mam nadzieję, że dzisiaj po 19 też będzie tak fajnie i się nie uduszę a chcę się wyrobić przed meczem.

[żurawinka]

Ja jeszcze zdążyłam na drugą część meczu - co za emocje
U mnie wiatr i drobny deszczyk - do biegania b.przyjemnie i jakieś pustki na ulicach.

[Yoolia]

ja wyszłam na pół godzinki przed meczem do parku, ale masakra 5 km w 35 minut zrobiłam czułam wtorkowe 13 km, nogi ciężkie, nie mogłam sie rozpędzić a jeszcze 3 razy pokonałam mój "ukochany" podbieg

[48a250297bf2eeb895b348af1634c4299edf5bf7]

Cześć dziewczyny

Szukam informacji na forum ale może zadam pytanie w tym wątku. Czy któraś z Was brała udział w biegu typu Runmageddon podczas okresu, czy to w ogóle wykonalne?

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

A ja mam pytanie odnośnie bólu piszczeli: boli mnie tylko prawa piszczel, na początku chodzenia. Pierwsze 20-30 minut to dramat... Jak już się rozruszam, to ból ustępuje...
Znajomy twierdzi, że to przez buty. Jakieś sugestie?

[carmen_20]

[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;6249168 1]A ja mam pytanie odnośnie bólu piszczeli: boli mnie tylko prawa piszczel, na początku chodzenia. Pierwsze 20-30 minut to dramat... Jak już się rozruszam, to ból ustępuje...
Znajomy twierdzi, że to przez buty. Jakieś sugestie? [/QUOTE]
Już tu chyba kiedyś pisałam - u mnie pomogła zmiana butów

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Napisane przez carmen_20

Już tu chyba kiedyś pisałam - u mnie pomogła zmiana butów

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Czy możecie polecić jakieś buty do 100zł, które są sensowne?

[carmen_20]

[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;6250415 6]Czy możecie polecić jakieś buty do 100zł, które są sensowne?[/QUOTE]
Podobno z Lidla są niezłe, wielu moich znajomych w nich biega, ale oni nie mieli problemów z piszczelami.
Dla każdego jest dobre co innego. Musisz trafić na "swój" model.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[Konik_na_biegunach]

Hej Dziewczyny!
Można się dołączyć?
W liceum biegałam regularnie... Nawet startowałam w zawodach biegów na orientacje na dystansie do 25km...
No a potem przyszły studia. W międzyczasie miałam problemy zdrowotne, mega przytyłam... Teraz znów jestem szczupła, ale ciało już nie to co wtedy.
Ostatnio kupiłam buty i postanowiłam wrócić na właściwe tory, tylko samej jakoś tak brak mi motywacji...

(Co do butów ja kupiłam w Factory nike za 129zł przecenione z 369zł - przecena pewnie naciągnieta, ale są rewelacyjne - może tak poszukaj Fioletowa?)

[La Monica]

Ja ma z Lidla i Decathlonu, są okey. Biegam w mieście (po chodniku) i po stadionie (specjalne podłoże) i nic mnie nie boli. Ale się zużywają. Jak biegasz systematycznie to po roku trzeba je wymienić bo stopa mnie bolała pod spodem. Jak zmieniłam na nowe, jest okey. Płaciłam 49/59 zł.

[bejata440]

Moj tz ma brutalne bóle piszczeli. Bedzie na pewno zmieniał buty, on zadziera stopę wysoka w czasie biegu.

Zdecydowaliśmy sie na start w Monachium w naszym pierwsze półmaratonie. Cel poniżej 2h

[lenor]

Pogoda przyjemna to i przyjemnie się biegało. Pomogło na bolący brzuch

[bejata440]

a ja mam lenia... a powinnam wyjsc cos pobiegać znowu..

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

U mnie wczoraj przełom - w końcu zaczęłam biegać na przemian z szybkim marszem! Nie wiem, co mi siedziało w głowie, że bałam się zacząć biec...

No ale wczoraj ten pierwszy raz mam za sobą Mega się cieszę! Zrobiłam 5,17km w 56 minut. Niby szału nie ma, ale hej, to mój trzeci tydzień od zera

[bejata440]

Fioletowa marszobieg to jedna z fajniejszych rzeczy w bieganiu !

Za mna dzisiaj 5km 29 min biegu, ale pod koniec było mi juz zle, usta lepkie ale dobiegłam.
Jutro siatka plażowa

[Maddis]

Cześć Mogę się do Was dołączyć?

[Flower23]

Ja wczoraj zrobiłam 6 km. Ale trochę za gorąco dla mnie było.

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Ja miałam iść dzisiaj, ale pogoda jest straszna: wichura i deszcz :O

[maudy]

takie pytanie , bo wszyscy odbierają mi nadzieję :P

myślicie że jest możliwe aby zacząć biegać od zera do 10 km w godzinę w jakieś 8 miesięcy ?? Bo niby trener na siłowni twierdzi że da się to zrobić wiadomo że z głową a. dodam że u siebie w pracy dziennie chodzę jakieś minimum 15 km

[Flower23]

Napisane przez maudy

takie pytanie , bo wszyscy odbierają mi nadzieję :P

myślicie że jest możliwe aby zacząć biegać od zera do 10 km w godzinę w jakieś 8 miesięcy ?? Bo niby trener na siłowni twierdzi że da się to zrobić wiadomo że z głową a. dodam że u siebie w pracy dziennie chodzę jakieś minimum 15 km

Pewnie, że się da. Niektóre plany treningowe zakładają nawet krótszy czas. Ale jeśli nie biegało się wcześniej nic, to warto zacząć od marszobiegów, potem wydłużać bieg i dystans.

[201608010929]

Ja na razie mam przerwę w bieganiu, z dwóch powodów. Po pierwsze trzy razy przebiegłam po 7,5km w 40 minut i boli mnie prawa kostka, mam ją lekko opuchniętą, a po drugie Tż pojechał na szkolenie (jeszcze 3 tygodnie ) i nie mam z kim dziecka zostawić bo do tej pory jak szłam na trening to on zostawał z synkiem. Ale już postanowiłam, ze we wrześniu wystartuję w zawodach na 7,5km.

[may9313]

Hej, można się przyłączyć?
Biegam tak naprawdę od tygodnia. Wcześniej też się zbierałam kilkukrotnie, ale teraz, w wakacje, jestem w domu rodzinnym, mam duuużo lasu i z niego korzystam
Biegam co drugi dzień, jak na razie tylko 3 km, ale będę powoli zwiększać dystans Choć rozmyślam, czy z biegania nie zrobić codziennej rutyny

[lenor]

Napisane przez Maddis

Cześć Mogę się do Was dołączyć?

Witaj
[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;6267787 1]Ja miałam iść dzisiaj, ale pogoda jest straszna: wichura i deszcz :O[/QUOTE]
no właśnie ... jak żyć

Napisane przez maudy

takie pytanie , bo wszyscy odbierają mi nadzieję :P

myślicie że jest możliwe aby zacząć biegać od zera do 10 km w godzinę w jakieś 8 miesięcy ?? Bo niby trener na siłowni twierdzi że da się to zrobić wiadomo że z głową a. dodam że u siebie w pracy dziennie chodzę jakieś minimum 15 km

Jak najbardziej. Polecam bieganie według planu, bo wtedy człowiek się rozwija bardziej

Napisane przez may9313

Hej, można się przyłączyć?
Biegam tak naprawdę od tygodnia. Wcześniej też się zbierałam kilkukrotnie, ale teraz, w wakacje, jestem w domu rodzinnym, mam duuużo lasu i z niego korzystam
Biegam co drugi dzień, jak na razie tylko 3 km, ale będę powoli zwiększać dystans Choć rozmyślam, czy z biegania nie zrobić codziennej rutyny

Witaj

[may9313]

Ja żadnego planu w sumie nie mam. Jak na razie 3 km jest dla mnie ok, od przyszłego tygodnia będę próbowała 3,5 albo 4 km. W ogóle myślicie, że lepiej biegać sobie co drugi dzień, czy się nie ograniczać i biegać codziennie? W końcu to nie są duże dystanse, ale z drugiej strony ja dopiero zaczynam.

[Maddis]

Ja biegam z planem rozpisanym na 10 tygodni, tak od razu bym 3 km nie przebiegła, podziwiam

[may9313]

Sama sie sobie dziwię, bo nigdy kondycji nie miałam, palę fajki, cały czerwiec chlałam :-D ale daję radę, więc zaczynam od tych 3 km ;-)

[Flower23]

Napisane przez may9313

Ja żadnego planu w sumie nie mam. Jak na razie 3 km jest dla mnie ok, od przyszłego tygodnia będę próbowała 3,5 albo 4 km. W ogóle myślicie, że lepiej biegać sobie co drugi dzień, czy się nie ograniczać i biegać codziennie? W końcu to nie są duże dystanse, ale z drugiej strony ja dopiero zaczynam.

Ja biegam co drugi dzień, potrzebuję tego dnia przerwy. Ale nigdy się nie trenuje co dziennie, nawet przy małych dystansach. Ciało musi mieć przerwę na regenerację. Jak zwiększysz dystans, to samo poczuje zmęczenie przy co dziennym bieganiu.

[may9313]

Napisane przez Flower23

Ja biegam co drugi dzień, potrzebuję tego dnia przerwy. Ale nigdy się nie trenuje co dziennie, nawet przy małych dystansach. Ciało musi mieć przerwę na regenerację. Jak zwiększysz dystans, to samo poczuje zmęczenie przy co dziennym bieganiu.

No właśnie wiem, że regeneracja jest tak samo ważna, jak sam trening. Ale dzisiaj mam ochotę pobiegać, więc pójdę Jutro za to sobie daruję Tym bardziej, że dziś całkiem dobrą pogodę mam do tego, bo nie ma słońca, wieje wiaterek i zanosi się na deszcz - wykorzystam to

[carmen_20]

Napisane przez may9313

No właśnie wiem, że regeneracja jest tak samo ważna, jak sam trening. Ale dzisiaj mam ochotę pobiegać, więc pójdę Jutro za to sobie daruję Tym bardziej, że dziś całkiem dobrą pogodę mam do tego, bo nie ma słońca, wieje wiaterek i zanosi się na deszcz - wykorzystam to

Jeśli dopiero zaczynasz to lepiej biegać z dniem przerwy. Nawet jeśli masz ochotę wyjść, lepiej odpuscic. Łatwo o kontuzje, jeśli mięśnie są niewytrenowane a zaczynasz chodzić dzień po dniu.
Ja na Początku biegalam wtorek czwartek sobota, po kilku miesiącach dopiero dorzuciłam dodatkowy trening w niedzielę, a teraz biegam wtorek, środa, czwartek, sobota niedziela

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka