Lubelskie Mamusie

[Kinga_20]

Cześć laseczki urodziłam 17 maja w świdniku i miałam napisać jak szpital. Podczas porodu trafiłam na bardzo fajną położną p. Kasię, poród trwał 1h 40 min. Do dyspozycji miałam gaz rozweselający (beznadzieja totalna, zero ulgi), prysznic, wannę, worek sako, piłkę, ale mi nic nie pomagało, najlepiej mi było leżeć na lewym boku. Pomoc podczas porodu super, lekarz zaglądał co jakiś czas. Opieka po porodzie ok - zależy kto był na zmianie, bo były wredne pielęgniary i chodzące anioły po prostu. Na szczęście w 4 dobie wyszłyśmy do domu. Szpital gorąco polecam do rodzenia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Olcia1406]

Kinga gratulacje wielkie, Barbara ty nie ródź wcześniej bo liczyłam na wspólny pobyt na porodówce ;-) a tak poważnie to remont w ciąży szacun.

[La Cocinerita]

Napisane przez Natalia*79

Mi zostało jeszcze 37 dni. Też można już odliczać.
Dzisiaj idę na wizytę. Ciekawa jestem ile mały waży i jaka długość szyjki. I pierwszy raz będę mieć KTG. Lekarz pewnie czepi się, że za mało jem, bo znowu mam ketony w moczu.

Co do ketonów, to też kiedyś wyszły mi w moczu, ale lekarz powiedział, że to przez to, że badanie robiłam na czczo, a poprzedniego dnia ostatni posiłek jadłam dość wcześnie (razem z analizą moczu robiłam też obciążenie glukozą) - także jakby się czepiał Twój lekarz, możesz powiedzieć, że jadłaś dość wcześnie kolację, a potem już nic Powodzenia na wizycie U mnie 27 dni do terminu, a wizyta u lekarza w poniedziałek... Też jestem ciekawa jak tam szyjka... Będę miała też pobierany wymaz w kierunku paciorkowców - nie cierpię tych wymazów Jakieś strasznie bolesne są dla mnie

Kinga_20 gratulacje! I dzięki wielkie za opinię o Świdniku - fajnie, że polecasz To teraz mój nr 2 - jeśli na Staszica nie będzie miejsca, to jadę do Świdnika...

B a r b a r a powodzenia z remontem!

Napisane przez kudlaczka

Super że moje wpisy się komuś przydają! Bardzo się cieszę że zdecydowaliście się na wielorazówki! Nie bójcie się zacząć już od pierwszego dnia po powrocie ze szpitala. Tak naprawdę to podejrzewam, że pieluchowanie wielorazowe takiego maluszka jest łatwiejsze niż starszego niemowlaka - młode się tak bardzo nie wierci, czyli łatwiej jest nauczyć się nakładania, zapinania itd, skoro się nie wierci to pielucha się nie rusza i jest mniej przecieków, jeśli w ogóle. Jak wcześniej zaczniecie, to dziecko też się przyzwyczai do odgłosu zapinania nap lub otwierania rzepów - same plusy! No i kupka takiego niemowlaka karmionego piersią nie jest taka toksyczna jak te kupki późniejsze, na stałym pokarmie...

A jakiej firmy macie kieszonki? One się słabo sprawdzają na noworodku - polecam raczej otulacze i prefoldy lub tetrę na początek. Ja miałam dwie kieszonki chińskie takie dla noworodków - malutkie, ale słabo się sprawdzały, bo po jednym użyciu szły do prania - a otulacz można użyć wielokrotnie póki nie zabrudzi się kupką. Tylko wkłady wymieniasz i bajka! Wkłady do kieszonek jak macie mikrofibrowe to pół biedy, ale bambusowe schną bardzo długo. A tetra powieszona na krześle w pokoju wyschnie w minutę! Przyznam się, że jak młode tylko zasikało tetrę to czasem nawet nie prałam, tylko na ostre słońce na balkon i znowu do użycia...

Oczywiście jakbyście mieli jakieś pytania takie z praktyki "wielo" to bardzo chętnie służę pomocą - i zachęcam wszystkich do tego aby zrezygnować z jednorazówek - moja mała nie ma żadnych problemów z odparzeniami itp - ma prawie 7 tygodni i od 4 doby używamy wielorazówek. To naprawdę nie jest takie trudne jak sądzicie i wcale nie zajmuje więcej czasu niż jednorazówki!

Ech, co do firmy, to jakoś nie mogłam wgryźć się w temat wielorazówek, przebrnąć przez te wszystkie strony i fora z poradami - nie potrafiłam tego ogarnąć, albo nie miałam cierpliwości... A nie znam nikogo kto używałby wielo i nie miałam gdzie podpatrzeć "z czym to się je"... I poszłam na łatwiznę - zainwestowałam w zestaw od milovii (kiedyś "małe me") - pieluszki z mikropolarem, otulacze i wkłady chłonne do nich, bo wydawało mi się to najprostsze w obsłudze i było najbardziej zrozumiałe dla mnie Do otulaczy milovii można stosować też inne wkłady niż dedykowane - pieluszki tetrowe itd. Także będę próbowała za Twoim przykładem wprowadzać wielo jak najszybciej, a jak milovia nie będzie mi się sprawdzała na początku, to będę coś kombinować. W razie pytań na pewno będę Cię nagabywać Mam rozmiar one size, więc teoretycznie Mała powinna mieć 3,5 kg żebym mogła zacząć ich używać, ale zobaczymy - przy zapięciu na najciaśniejsze napy wydają się być malusie, więc może od razu będą dobre... Jedyne co, to mogę mieć ich trochę za mało, jak na noworodkowe potrzeby, ale właśnie do otulaczy można włożyć cokolwiek, a schną na pewno szybko, bo są bardzo cienkie... Pieluszki to rzeczywiście na jeden raz i do prania - zwłaszcza przy kupce bo mają ten mikropolarek w środku... Ale podobno też dość szybko schną... Ech, zobaczymy w praktyce...

Napisane przez sopai1

a moje dziecię zaczyna sobie głużyć tzn gada po swojemu i tak się śmieje że szok :P a najlepiej jak się budzi i wyciagam ją z łózka to taka radocha ze spotkania za każdy razem że nie wiem

Ale słodko! Nie mogę się już doczekać takich chwil A z drugiej strony chciałabym żeby ta ciąża jeszcze trochę potrwała, bo jakoś nie śpieszno mi do porodu

[kudlaczka]

Napisane przez La Cocinerita

Pieluszki to rzeczywiście na jeden raz i do prania - zwłaszcza przy kupce bo mają ten mikropolarek w środku... Ale podobno też dość szybko schną... Ech, zobaczymy w praktyce...

Hej, nam szło na początku około 3-5 pieluszek na dzień i ze 3 na noc więc tragedii nie było - dzisiaj kiedy Hania ma 7 tygodni prawie, poszło nam 4 w dzień, a w minioną noc 1 - formowanka od Jagny polecam!

Jeśli chodzi o pieluszkę kieszonkę, to można jej także użyć jak otulacza - położyć na ten wszyty mikropolarek wkładkę mikrofibrową i użyć np. po poprzednim sikulcu - czyli w sumie dwa razy (a nawet więcej ). Jak będziecie używać tetry lub innych wkładów do otulaczy to koniecznie kłaść trzeba jeszcze kawałek (prostokąt o wymiarach zbliżonych do tych wkładów) polaru (ja wycięłam kawałki ze starej bluzy polarowej, tylko takiej cieniutkiej) - wtedy dzieciak nie będzie czuł mokro - nie bój się, nie jest w tym gorąco. Mojej małej w taką pogodę jak dzisiaj nic się nie spociło pod otulaczem.

Milovia - zazdroszczę - piękne wzory, ale cenowo mnie powalają. Bardzo dobrze sprawdza mi się pieluszka formowanka (taka wymaga otulacza) z firmy Pupeko i jagnabis z allegro - są doskonałe na noc, bardzo chłonne i wygodne.

Pamiętajcie, że na początku te nowe wkłady nie mają chłonności! Trzeba je wyprać i wysuszyć przynajmniej kilka razy żeby nabrały swoich właściwości. Lepiej to zrobić zanim się zacznie pieluchować. A potem, w trakcie używania trzeba im odświeżać te właściwości - po prostu uprać w płynie do mycia naczyń, żeby je odtłuszczyć.

Zawsze przed głównym praniem trzeba je pieluszki wypłukać - ja spryskuję prysznicem kupki, ładuję pralkę i ustawiam płukanie z wirowaniem. Dopiero potem włączam pranie i ustawiam dodatkowe płukanie - ale nie jest ono konieczne. Do proszku (pół miarki) dodaję NApi Fresh i 3 krople olejku z drzewa herbacianego do płukania....

Bajo!

[nieidealnamama]

wczoraj bylam z moim 3 tygodniakiem na kontroli... klocek przytyl mi 1 kg od 11 czerwca dostalismy leki na kolkę ale niestety 1 nie wykupilam bo jest prawie nie do zdobycia... jest robiony na zamowienie, bylam w kilku aptekach i nic... gdzies za brama krakowska podobno robia ale nie mam pojecia gdzie naszczescie ten jest tylko w naglej sytuacji ogromnego bolu.
poprosilam o recepte na szczepionke ale kolezanki mnie postraszyly i teraz juz nie wiem... maly wydaje mi sie ze ma chwilowe bezdechy, nie jestem pewna do konca...bo wydaje takie odglosy czasami ze nie wiem. A podobno lekarz powinien to zglosic do sanepidu i nie powinno byc szczepienia. tylko ze on mial juz tak w szpitalu przed 1 szczepieniem. Mam czas naszczescie do 23 lipca. Mam go bacznie obserwowac i w razie gdyby bylo gorzej to przyjechac do niej do przychodni.
A tak to dni mijaja nam tak samo... wstajemy ok 4 i juz nie spimy do poludnia bo maly placze i ciagle chce na rece albo jesc... czasami wydaje mi sie ze za duzo zjada... musze go dokarmiac i ostatnio wciagnal 100ml mm a za godzine na deser kolejne 60 ml... mojego pokarmu prawie zero... zdecydowalam ze go przestawie powoli na butle bo z dnia na dzien pokarm coraz bardziej mi zanika. Ja prawie nic nie jem zeby go brzuch nie bolal. Jem doslownie 1 rodzaj wedliny kurczaka gotowanego na parze lub rosol. Chudne w oczach no ale to dobrze kilogramy ciazowe juz dawno poginely

[evelizarda]

[QUOTE=sopai1;41543792]Cześć wszystkim

nieidealna ja też miałam wyrzuty że karmię mlekiem sztucznym ale co zrobić jak mojego było coraz mniej a teraz już nic nie mam :/ a mała musi jeść i przybierać na wadze więc wytłumaczyłam sobie wszystko i już jestem pogodzona z sytuacją i cieszę sie zdrowiem małej i tym że ładnie przybiera teraz jestem na etapie wyboru maty edukacyjnej

Jeśli chodzi o matę to ja mam z canpolu wesoła farma (o taka:http://allegro.pl/mata-edukacyjna-z-...348386341.html). Syn uwielbia, leży pod nią nawet 2 godziny. to jego ulubiona zabawka. jest troszkę większa niż standardowe i ma brzegi więc dziecię nie tak łatwo wyjdzie, super się sprawdza teraz jak leży na brzuchu-polecam! teraz właśnie mama pisze a mały gaworzy do krówki

[Olcia1406]

U moich sasiadów mała Hania - to jej najlepsza zabawa mata i kładą ją na ;przeciwko szafy z lustrem i widzi sobie bobo i tak rozmawia sobie , przesłodkie a jak się śmieje przy tym to bezcenne.

[sopai1]

Cześć wszystkim Mamusiom

my wczoraj mielismy ostry atak kolki/bólu brzucha Bobotic poległ... dzisiaj dałam BioGaję i będę dawać przez tydzien mam nadzieję ze będzie poprawa bo nie chciałam mieszać Gai z Bobotikiem :/ Oliwka płakała od 13 do 21 :/ z krótkimi przerwami na sen pewnie ze zmęczenia :/ pospała troszkę na spacerze który był wybawieniem dla nas obu .... ale jak małe padło o 21 tak spała nieprzerwanie do 5 rano później przewijanko i karmienie i dalej sen. Szkoda mi jej bo się wymęczyła strasznie wczoraj mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej...

Eveli ja właśnie chciałam kupić Canpolu Ocean taką duża matę ok 1mx1m ale podobno producent nie zaleca prania :/ więc rozważam zakup maty Rainforest lub cudownej planety fisher price ew. bright starts taka w kształcie koła z kwiatkiem ale ta jest w kolorze różowym więc się zastanawiam czy to nie za bardzo monotonne kolory jak dla ciekawskiego dziecka.... zgłupieć można od tych mat :P

[Natalia*79]

Napisane przez La Cocinerita

Co do ketonów, to też kiedyś wyszły mi w moczu, ale lekarz powiedział, że to przez to, że badanie robiłam na czczo, a poprzedniego dnia ostatni posiłek jadłam dość wcześnie (razem z analizą moczu robiłam też obciążenie glukozą) - także jakby się czepiał Twój lekarz, możesz powiedzieć, że jadłaś dość wcześnie kolację, a potem już nic Powodzenia na wizycie U mnie 27 dni do terminu, a wizyta u lekarza w poniedziałek... Też jestem ciekawa jak tam szyjka... Będę miała też pobierany wymaz w kierunku paciorkowców - nie cierpię tych wymazów Jakieś strasznie bolesne są dla mnie



Kinga_20 gratulacje! I dzięki wielkie za opinię o Świdniku - fajnie, że polecasz To teraz mój nr 2 - jeśli na Staszica nie będzie miejsca, to jadę do Świdnika...



B a r b a r a powodzenia z remontem!



Ech, co do firmy, to jakoś nie mogłam wgryźć się w temat wielorazówek, przebrnąć przez te wszystkie strony i fora z poradami - nie potrafiłam tego ogarnąć, albo nie miałam cierpliwości... A nie znam nikogo kto używałby wielo i nie miałam gdzie podpatrzeć "z czym to się je"... I poszłam na łatwiznę - zainwestowałam w zestaw od milovii (kiedyś "małe me") - pieluszki z mikropolarem, otulacze i wkłady chłonne do nich, bo wydawało mi się to najprostsze w obsłudze i było najbardziej zrozumiałe dla mnie Do otulaczy milovii można stosować też inne wkłady niż dedykowane - pieluszki tetrowe itd. Także będę próbowała za Twoim przykładem wprowadzać wielo jak najszybciej, a jak milovia nie będzie mi się sprawdzała na początku, to będę coś kombinować. W razie pytań na pewno będę Cię nagabywać Mam rozmiar one size, więc teoretycznie Mała powinna mieć 3,5 kg żebym mogła zacząć ich używać, ale zobaczymy - przy zapięciu na najciaśniejsze napy wydają się być malusie, więc może od razu będą dobre... Jedyne co, to mogę mieć ich trochę za mało, jak na noworodkowe potrzeby, ale właśnie do otulaczy można włożyć cokolwiek, a schną na pewno szybko, bo są bardzo cienkie... Pieluszki to rzeczywiście na jeden raz i do prania - zwłaszcza przy kupce bo mają ten mikropolarek w środku... Ale podobno też dość szybko schną... Ech, zobaczymy w praktyce...


Ale słodko! Nie mogę się już doczekać takich chwil A z drugiej strony chciałabym żeby ta ciąża jeszcze trochę potrwała, bo jakoś nie śpieszno mi do porodu

Ja właśnie ostatni posiłek jadłam o 17.00. Lekarz powiedział, że robię za duże przerwy między posiłkami. Szyjka 2,7 cm - to jeszcze trochę dzidziuś posiedzi w brzuszku. Ja też mam takie plany, że jak Staszica nie wypali to Świdnik.

[shirmus]

nam niestety się nie udało urodzić sn o 18 lekarz zdecydował się na cc Iga przyszła na świat 1lipca o gdzinie 18.25 ważyła 3680g i miała 53cm . jak dobrze pójdzie to wracamy dzisiaj do domu razem.

[Oliweczka1985]

Napisane przez shirmus

nam niestety się nie udało urodzić sn o 18 lekarz zdecydował się na cc Iga przyszła na świat 1lipca o gdzinie 18.25 ważyła 3680g i miała 53cm . jak dobrze pójdzie to wracamy dzisiaj do domu razem.

Ważne, że już masz Igę przy sobie GRATULACJE! Ale próbowałaś SN, czy odrazu CC?
Kciuki za dzisiejsze wyjście

[evelizarda]

Napisane przez sopai1

Cześć wszystkim Mamusiom

my wczoraj mielismy ostry atak kolki/bólu brzucha Bobotic poległ... dzisiaj dałam BioGaję i będę dawać przez tydzien mam nadzieję ze będzie poprawa bo nie chciałam mieszać Gai z Bobotikiem :/ Oliwka płakała od 13 do 21 :/ z krótkimi przerwami na sen pewnie ze zmęczenia :/ pospała troszkę na spacerze który był wybawieniem dla nas obu .... ale jak małe padło o 21 tak spała nieprzerwanie do 5 rano później przewijanko i karmienie i dalej sen. Szkoda mi jej bo się wymęczyła strasznie wczoraj mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej...

Eveli ja właśnie chciałam kupić Canpolu Ocean taką duża matę ok 1mx1m ale podobno producent nie zaleca prania :/ więc rozważam zakup maty Rainforest lub cudownej planety fisher price ew. bright starts taka w kształcie koła z kwiatkiem ale ta jest w kolorze różowym więc się zastanawiam czy to nie za bardzo monotonne kolory jak dla ciekawskiego dziecka.... zgłupieć można od tych mat :P

Ja od początku dawałam biogaję i nie miałam problemów brzuszkowych. może miałam szczęście? niedawno nam się skończyła i postanowiliśmy odstawić choć pewnie wrócimy bo idą zęby (a jest ponoć dobra przy ząbkach) także mam nadzieję że i u Was się sprawdzi. Ja matę dostałam od chrzestnej, nie szukałam zbytnio, mąż wybrał jak byłam w szpitalu ale syn od początku się w niej zakochał ta ocean też mi się podoba-ważne aby miała dużo tych dyndadełek i w podłodze jakieś szeleszczące elementy.

Shimrus - gratulacje!!! Witamy wśród mam!

[klementyna1]

Gratuluję nowym Mamusiom Jesli ktoraś zainteresowana to mam duuuzo ubranek na 0-4miesiące dla chłopca-zapraszam na priv

[La Cocinerita]

Shirmus ogromne gratulacje!!! Dużo zdrówka dla Ciebie i malutkiej Igi Najważniejsze, że jesteście już po i super, że tak szybciutko uda Wam się wyjść do domku - trzymam kciuki!

Kudlaczka dzięki za wszystkie informacje i rady - rzeczywiście fajny pomysł z tą kieszonką jako otulaczem w razie czego To z tego co piszesz widzę, że nie jest tak źle z tymi pieluszkami, myślałam, że na początku dużo więcej ich schodzi - ja na razie mam tylko 10 sztuk: 6 kieszonek i 4 otulacze + po dwa razy więcej wkładów do nich... Będę dokupować w razie potrzeby i wtedy pomyślę o innej firmie, bo przydałoby mi się trochę jednokolorowych pod wzorzyste sukienki hehe Do wkładów innych niż dedykowane mam takie wkładki z milovii "sucha pielucha" z mikropolaru, ale tylko dwie, więc w razie czego będę się ratować jakimś cieniutkim polarkiem - za Twoim przykładem

Nieidealnamama za wagę synka! Mam nadzieję, że lek na kolkę pomoże i ten drugi nie będzie potrzebny Zazdroszczę tak szybkiej utraty ciążowych kilogramów!

Sopai za dzisiejszy dzień - niech ucieka ta kolka od Oliwki i już nie wraca!

Napisane przez Natalia*79

Ja właśnie ostatni posiłek jadłam o 17.00. Lekarz powiedział, że robię za duże przerwy między posiłkami. Szyjka 2,7 cm - to jeszcze trochę dzidziuś posiedzi w brzuszku. Ja też mam takie plany, że jak Staszica nie wypali to Świdnik.

To kto wie, może spotkamy się na porodówce, bo w sumie 10 dni różnicy między naszymi terminami to chyba niewiele

[Olcia1406]

Shriumus gratulacje wielkie, grunt że wszystko ok. U mnie już mały siedzi głową w dół i jestem ;-) . Mam pyt. z innej beczki chcemy kupić wersalkę do pokoju szkraba gdzie są jakieś przystępne cenowo bo w brw i mega meble to od razu po 700 a wyglądu to to nie ma?

[La Cocinerita]

Olcia przybij piątkę my właśnie chodzimy za kanapą do salonu Do tej pory najbardziej przystępne ceny widziałam w Abra Meble (ul.Łęczyńska 43)

[nieidealnamama]

La Cocinerita chyba nie ma czego zazdroscic, wiele bym dala zeby malego brzuch nie bolal a te kilogramy zgubic pozniej...
Shriumus gratuluje niech zdrowo rośnie

u nas odpukać drugi dzien spokoju... wczoraj malutki ladnie mi spal w dzien, wieczorem zasnal juz o 21 i do 2. Godzinka na karmienie przytulenie lulanie i spal do 6 licze ze zmiana mleka pomogla , tylko niestety wczoraj mi go wysypalo na buzi na czole i prawej powiece pojawily sie drobne czerwone krostki, dziś na czole troche jakby przygasły... nie wiem od czego to powstalo ale bede obserwowac czy ich nie przybedzie.

[karolinka85]

Shirmus gratuluję

[sopai1]

nieidealna to może być albo faktycznie alergia albo trądzik niemowlęcy ew. jeśli karmisz jeszcze piersią Twoje hormony moja mała też miała i na początku myślalam że to hormony pozniej że alergia a na końcu wyszedł trądzik, na szczęście u nas już przechodzi ale sypało ją ok 1,5 miesiąca więc wielki spokój...
dzisiaj mamy 2-gi dzien stosowania bio Gai i dzisiaj idą bączki bez płaczu wczoraj trochę płakania jeszcze było ale mam nadzieję że nie zapeszę wygląda na to że chyba jest troszkę lepiej no ale to dopiero drugi dzień. Shirmus GRATULACJE!!

No i nareszcie kupiłam matę z Fisher Price Rainforrest i nie mogę się doczekać jak będziemy z niej korzystać

[Olcia1406]

Dzięki, za adres pewnie w sobotę podjedziemy;-) bo mi już ręce opadają a musi być tam coś do spania dla mnie bo mąż to ma taki sen że nie usłyszy nic a nic.
Sopai zakupię to bio gaję jak nic, db że tak ładnie na malutką działa.
Za 2 tyg mam iść na ktg, dr się smiała że oblookam porodówkę, jak wyszłam z wizyty to dotarło że już blisko, i torbę chyba spakuję z tego wszystkiego..

[kudlaczka]

Shirmus gratulacje!! Powodzenia i dużo radości!

La Cocinerita - dzięki za motywujące wiadomości

U nas spokój, zaczynamy organizować Chrzciny! Już 1 tydzień został..

Na blogu o moim wózku - zapraszam

[sopai1]

Olcia kup. to są probiotyki więc przynajmniej ustabilizują układ pokarmowy i ułatwią trawienie a gdyby maluch taki mały mały 7dmio dniowy miał bóle brzuszka to Delicol jest dla takich małych maluchów

Kudlaczka to szybko robicie chrzciny ale masz rację najlepiej jak najszybciej je zorganizować ja niestety czekam do września/października bo przyszła chrzestna pracuje w Egipcie i przyjedzie po sezonie wakacyjnym a chrzestny remonty robi więc większości pasuje bardziej termin jesienny dużo załatwiania tego wszystkiego przy chrzcinach jest?

[shirmus]

Napisane przez Oliweczka1985

Ważne, że już masz Igę przy sobie GRATULACJE! Ale próbowałaś SN, czy odrazu CC?
Kciuki za dzisiejsze wyjście

w szpitalu usiłowali wywołać poród od czwartku w poniedziałek przeleżałam cały dzień pod pompą z oxy. o 17 przyszedł lekarz i powiedział że albo coś się ruszy do 18 albo robią cięcie bo miałam gbs + i bali się o dziecko.

Pierwsza noc była ciężka bo mała nie spała do pierwszej ale jest już dobrze śpi od 13.

[evelizarda]

Kudlaczka to szybko robicie chrzciny ale masz rację najlepiej jak najszybciej je zorganizować ja niestety czekam do września/października bo przyszła chrzestna pracuje w Egipcie i przyjedzie po sezonie wakacyjnym a chrzestny remonty robi więc większości pasuje bardziej termin jesienny dużo załatwiania tego wszystkiego przy chrzcinach jest?
[/QUOTE]

Dużo załatwiania nie ma, u nas było gładko: ksiądz zapisał datę, potem przed samą mszą podpisy i co łaska, ja robiłam chrzciny w domu. zamówiłam catering- polecam galerię smaku! nie wychodzi drogo, wszystko ładnie podane, no i smaczne. dekoracja stołu i mieszkania- inspirowałam się stroną 1001dekoracji.pl i zachwyciłam wszystkich

[kudlaczka]

Witam Was Dziewczyny!
Załatwiania przy Chrzcinach nie ma wiele, o ile ma się ubrania na tę okazję dla całej rodziny... my nie mamy, więc od tygodnia mam mnóstwo na głowie. Garnitur dla mojego M, ubranko dla Hani i dla mnie jakiś przewiewny namiocik do karmienia... Dziś uderzam na Olimp, może coś trafię bo nie mamy jeszcze NIC!
A przyjątko będzie W Młynie, mi się nie chciało ani gotować, ani sprzątać całego domu (i ogrodu, i tarasu, i balkonu....) z Hanią na ręku..

[nieidealnamama]

u nas względny spokój oprocz piatku, maly wyl od 4 do 13 dzis w nocy tez dal popis wiec brzuszek dalej mu dokucza dodatkowo wysypka dalej jest i pojawiaja sie nowe krostki wiec to nie po zmianie mleka bo wrocilam do starego... dzis dostal bebilon wiec juz 3 rodzaj...ale i tak jutro ide z nim do pediatry a jak trzeba to i do dermatologa. Ciagle po karmieniu pojawiaja sie nowe a stare nie sa czerwone tylko w kolorze skory, widac je i czuc pod palcami. Nie wiem czy to nie skaza :/ wtedy i bole brzuszka pasuja.
wszystko nas sie czepia

[Olcia1406]

La Cocinerita- ja kupiłam juz wersalkę w meble wersal na smoluchowskiego cena super bo była promocja i dziś już będzie to moż jak jeszcze nie masz to tam zajrzyj duży wybór mają.
Nieidealna- biedactwa jesteście, może to to mleko właśnie cholerne, trzymam kciuki żeby się nic was nie czepiało.
Ja 36 mam na liczniku, za tydzień mam mieć 1 ktg koło srody chyba. Moja starsza robiła mi zdj. z brzuszkiem i się zmachałam na sesji ale pamiątka będzie fajna. Pzdrawiamy

[b a r b a r a]

Napisane przez Kinga_20

Cześć laseczki urodziłam 17 maja w świdniku i miałam napisać jak szpital. Podczas porodu trafiłam na bardzo fajną położną p. Kasię, poród trwał 1h 40 min. Do dyspozycji miałam gaz rozweselający (beznadzieja totalna, zero ulgi), prysznic, wannę, worek sako, piłkę, ale mi nic nie pomagało, najlepiej mi było leżeć na lewym boku. Pomoc podczas porodu super, lekarz zaglądał co jakiś czas. Opieka po porodzie ok - zależy kto był na zmianie, bo były wredne pielęgniary i chodzące anioły po prostu. Na szczęście w 4 dobie wyszłyśmy do domu. Szpital gorąco polecam do rodzenia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gratulacje

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez Olcia1406

Kinga gratulacje wielkie, Barbara ty nie ródź wcześniej bo liczyłam na wspólny pobyt na porodówce ;-) a tak poważnie to remont w ciąży szacun.

jak tak dalej pojdzie z tym remontem to urodze wczesniej . a tak powaznie to nawet jak bysmy sie zgraly ze rodzimy w tym samym czasie to jak my sie zgadamy ??

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez shirmus

nam niestety się nie udało urodzić sn o 18 lekarz zdecydował się na cc Iga przyszła na świat 1lipca o gdzinie 18.25 ważyła 3680g i miała 53cm . jak dobrze pójdzie to wracamy dzisiaj do domu razem.

gratulacje. Najwazniejsze ze mala jest juz z Toba

[Olcia1406]

Basiu możemy się dogadać nie ma sprawy, mogę podać nr tel jakby co, pogoń towarzystwo remontowe i będzie db ;-) ja też pow. że trzeba mnie oszczędzać bo mogę ur w każdej chwili niech się mężulek też pomartwi bo ostanio musiałam go naganiać do sprzątania.

[b a r b a r a]

Napisane przez Olcia1406

Basiu możemy się dogadać nie ma sprawy, mogę podać nr tel jakby co, pogoń towarzystwo remontowe i będzie db ;-) ja też pow. że trzeba mnie oszczędzać bo mogę ur w każdej chwili niech się mężulek też pomartwi bo ostanio musiałam go naganiać do sprzątania.

ja bede miala caly czas neta w komurce wiec pewnie bede informowala na bierzaco ale numer mozemy sobie podac