Mamusie październik 2021.

[zubi89]

Napisane przez LadyWhisper

Jakbym miała czekac na koniec pandemii to bym była już za stara na rodzenie. W tym roku 33 mi pyknie. I tak tyle odwlekalismy decyzję o drugim że stwierdziłam że już ch......za przeproszeniem będzie co ma być.
A ile razy słyszałam "ciaza w pandemii to głupota" a co kogo to obchodzi, moja głupota nie jego, biorę wszystkie ewentualne konsekwencje na klatę i tyle.

Dziewczyny - a z jakich regionów jesteście? Macie już wybrane szpitale?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jestem z Opolskiego będę rodzić w moim mieście zamieszkania 3 raz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez mariaa15

Wczorajszy wynik cytomegalii negatywny uff. Bardzo sie nastresowalam, az jestem zla na siebie. Fasola musi byc stalowa ze sobie rosnie zdrowo, mimo ze matka wariuje za to dzisiaj mi biodro siadlo prawe, mialam dysplazje przed ciaza i tak myslalam ze jak zacznie rosnac brzuch to biedne siadzie. A to dopiero poczatek

Ja jestem z okolic Warszawy, i na 99% to bedzie żelazna/św zofii

To super kamień z serca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zabajonaola]

Dzień dobry!


Dziewczyny, u mnie znowu przypałętałą się jakaś infekcja, w dodatku gin przepisał mi środek, który w ulotce ma napisane, że można stosować po 3 miesiącu (u mnie 10+3 tc), więc mam schizę czy brać, czy iść do niego jeszcze raz...


Chciałam Was zapytać czy to powoli czas kiedy powinnyśmy zacząć przybierać na wadze? U mnie na razie 1 kg na plusie, ale mam 183 cm wzrostu, więc nie widać, ale zaczyna się schiza. Moja mama przytyła ze mną w ciąży 25 kg i jakoś tak krążę myślami, żeby jednak nie poszaleć za bardzo z frykasami i lodami..

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja w tym roku będę miec 32 Lata. Pandemia pandemia ale staraliśmy się 2,5 roku o to dziecko (pierwsze) i mam opinie innych gdzieś. Bliscy wiedza ze to była dla nas długa podróż. O opinie innych osób się nie martwię bo mam ja gdzieś.

Nie chcieliśmy odkładać staran w naszym wypadku na koniec pandemii i tak dalej bo wydaje mi się ze szybko się nie skończy a maseczki zostaną z nami na zawsze.

[zubi89]

Napisane przez Zabajonaola

Dzień dobry!


Dziewczyny, u mnie znowu przypałętałą się jakaś infekcja, w dodatku gin przepisał mi środek, który w ulotce ma napisane, że można stosować po 3 miesiącu (u mnie 10+3 tc), więc mam schizę czy brać, czy iść do niego jeszcze raz...


Chciałam Was zapytać czy to powoli czas kiedy powinnyśmy zacząć przybierać na wadze? U mnie na razie 1 kg na plusie, ale mam 183 cm wzrostu, więc nie widać, ale zaczyna się schiza. Moja mama przytyła ze mną w ciąży 25 kg i jakoś tak krążę myślami, żeby jednak nie poszaleć za bardzo z frykasami i lodami..

Jem wszystko plus zachcianki na tą chwilę -2kg. Mi w pierwszej ciąży przybyło ponad 12kg w drugiej 5,5kg więc to nie reguła.[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88600662]Ja w tym roku będę miec 32 Lata. Pandemia pandemia ale staraliśmy się 2,5 roku o to dziecko (pierwsze) i mam opinie innych gdzieś. Bliscy wiedza ze to była dla nas długa podróż. O opinie innych osób się nie martwię bo mam ja gdzieś.

Nie chcieliśmy odkładać staran w naszym wypadku na koniec pandemii i tak dalej bo wydaje mi się ze szybko się nie skończy a maseczki zostaną z nami na zawsze.[/QUOTE]Nie ma na co czekać życie jest za krótkie. Też mam nadzieję, że do jesieni coś się zmieni wiecznie to trwać nie będzie jak z każdą zarazą. Teraz gdy tz przeszedł i moja mama to jakoś się mniej boję tego wirusa bo najbardziej bałam się o bliskich.

Dziewczyny luknijcie sobie na
Carry.pl czy też topsecret.pl
Tak widziałam ostatnio luźne sukienki.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Johasia28]

Ja rok temu jak się to wszystko zaczynało to pewnie bym się z zachodzeniem w ciążę wstrzymała, ale teraz to już naprawdę mam takie poczucie, że nie ma na co czekać bo równie dobrze nigdy może już nie być całkiem normalnie i co wtedy?

Apropo ubrań - wczoraj na sklepie mamyginekolog sie pojawiły super bluzy, takie oversize, dłuższe i jeszcze z wydłużonym tyłem, tak sobie pomyślałam, że na ciąże by się super nadały (a potem dalej by mogły służyć) bo idealna długość żeby zakryło tyłek, spokojnie do leginsow można by je nosić. Ale zanim się namyśliłam to już się wyprzedały także taki zonk Będę polować w kwietniu jak wrócą

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[karla906]

Hej Ja chcialam zameldować tym ktore lubily w poprzednich ciążach apkę Preglife, ze ostatnio dla proby znow zainstalowalam i juz dziala bez zarzutu!

Napisane przez I ona

Ja rodziłam na samym początku sierpnia, ale to był taki rok że to kwiecień był upalny, a maj, czerwiec i lipiec taki umiarkowany więc było ok.
Teraz się trochę boje. Chociaż powiem Wam, że ja tak ciężko przechodzę cały czas tą ciążę, że tracę już nadzieję na to że będzie lepiej. Teraz mi doszły takie duże słabości, w sobotę prawie zemdlałam. Tylko powiem szczerze że już nie wiem czy to jest ciążowe czy jakieś chorobowe, bo dziś mnie w nocy bolało gardło a mąż miał gorączkę. Rano już mu przeszło, u niego w pracy szaleje covid. Ja po prostu oszaleje i przez to wszystko jak ja się czuję to zastanawiam się czy to był dobry pomysł - ciąża w pandemię. Dwa najbliższe mi szpitale przekształciły oddziały ginekologiczne i patologii na covidowe, tylko porody się odbywają. Jakby się coś działo, to po prostu latanie po całym województwie żeby gdzieś uzyskać pomoc. Eh, łapie jakiegoś doła już naprawdę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj sie, oby jednak z czasem bylo lepiej . Ja ostatnio tez nie mam jakiegos super nastroju, ale jestem pewna ze to przez pogode, no bo nie moge wytrzymac tej marcowej juz, baardzo potrzebuje spacerów w cieple Mąż był dosc dlugo kaszlacy, weekend byl z jelitowka, no ten marzec taki se jest dla nas. Bardzo już chce Porządków w kurtkach...

Napisane przez A_Lios92

Ja przed zajściem w ciąże też się zastanawiałam czy w związku z pandemią to dobry pomysł. Ostatecznie przekonał mnie mąż, mówiąc że pandemia trwa, ale świat kręci się dalej i trzeba się jakoś nauczyć z nią żyć. Tego czasu nikt nam nie zwróci. Poza tym kto wie ile to jeszcze potrwa - rok, dwa, a ostatnio czytałam wypowiedź wirusologa, że może nawet trzy. Dla mnie tyle czekania oznaczałoby porzucenie planów o ponownym macierzyństwie (zdecydowałam, że do 30. zamykam produkcję, przynajmniej tę celową ��). No i też mam ogromną nadzieję, że uda nam się wstrzelić w jakiś dobry czas z porodami, kiedy będzie w miarę normalnie, mało zakażeń itp. Ni ale do tego jeszcze dużo czasu. Teraz można tylko współczuć marcówkom i kwietniówkom.

Napisane przez LadyWhisper

Jakbym miała czekac na koniec pandemii to bym była już za stara na rodzenie. W tym roku 33 mi pyknie. I tak tyle odwlekalismy decyzję o drugim że stwierdziłam że już ch......za przeproszeniem będzie co ma być.
A ile razy słyszałam "ciaza w pandemii to głupota" a co kogo to obchodzi, moja głupota nie jego, biorę wszystkie ewentualne konsekwencje na klatę i tyle.

Dziewczyny - a z jakich regionów jesteście? Macie już wybrane szpitale?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No zgadzam sie z Wami. Moja tesciowa sie stresuje jak to bedzie bo sytuacja taka niepewna a ja w ciazy... To mąż jej opowiedzial ze rok temu miesiac po wybuchu pandemii moja szwagierka- czyli jej córka idealnei zaszla w ciaze i co A poza tym... na swiecie jest odra, gruzlica, grypa, nowotwory, i duuuzo duzo wiecej a ja w ciazy, i co teraz? Ja chce mieć 3 dzieci do 30stki, wiec tez nie chcialam czekac jeszcze z 2 lata, bo potem trzecie musialoby byc zaraz po drugim.

Ja jestem ze śląska, rodzilam w Chorzowie, i bez watpienia tam wrócę, uwielbiam ten oddzial, personel, szkole rodzenia, doradcy laktacyjni, no bardzo dobrze wspominam Znieczulenie do porodu dostepne całą dobe, naprawde dobre miejsce

Napisane przez Zabajonaola

Dzień dobry!


Dziewczyny, u mnie znowu przypałętałą się jakaś infekcja, w dodatku gin przepisał mi środek, który w ulotce ma napisane, że można stosować po 3 miesiącu (u mnie 10+3 tc), więc mam schizę czy brać, czy iść do niego jeszcze raz...


Chciałam Was zapytać czy to powoli czas kiedy powinnyśmy zacząć przybierać na wadze? U mnie na razie 1 kg na plusie, ale mam 183 cm wzrostu, więc nie widać, ale zaczyna się schiza. Moja mama przytyła ze mną w ciąży 25 kg i jakoś tak krążę myślami, żeby jednak nie poszaleć za bardzo z frykasami i lodami..

Jaki lek dokladnie Ci zapisal?
Ciesz sie...zdazysz nabrac masy, a po co miec potem duzo do zrzucania Naprawde jak przytyjesz w ciazy 5-8kg to to tez jest w normie


A jeszcze co do ubran, ja chce kupic troche rzeczy ale wlasnie raczej luznych niz "ciążowych", bo pamietam ze po porodzie przez pare miesiecy czulam duza potrzebe zeby miec luzne ubrania ale i wygladac jak czlowiek, i miec dobre samopoczucie. Ostatnio zamowilam taka dluga sukienke na ramiaczkach luzniejszą z Gatty i fajną luzna biala tunike z rekawem 3/4 tez z Gatty- ona wgl super na lato bedzie bo to len+wiskoza także celuje sobie w takie rzeczy z ciążowych mam w planach tylko jedne jeansy z HM, ale poczekam az sklepy beda otwarte bo na razie sie we wszystko dopinam

[A_Lios92]

Napisane przez LadyWhisper

Jakbym miała czekac na koniec pandemii to bym była już za stara na rodzenie. W tym roku 33 mi pyknie. I tak tyle odwlekalismy decyzję o drugim że stwierdziłam że już ch......za przeproszeniem będzie co ma być.
A ile razy słyszałam "ciaza w pandemii to głupota" a co kogo to obchodzi, moja głupota nie jego, biorę wszystkie ewentualne konsekwencje na klatę i tyle.

Dziewczyny - a z jakich regionów jesteście? Macie już wybrane szpitale?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z tą "ciążą w pandemii to głupota" to jakaś bzdura. Kobiety zachodziły w ciążę i rodziły dzieci podczas epidemii hiszpanki i dżumy czy wojen światowych. Poza tym przecież nie każdy ma czas czekać. Jeśli ta pandemia potrwa jeszcze kilka lat to wszyscy się mamy zamarynować w słoiku i wegetować?

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88600662]Ja w tym roku będę miec 32 Lata. Pandemia pandemia ale staraliśmy się 2,5 roku o to dziecko (pierwsze) i mam opinie innych gdzieś. Bliscy wiedza ze to była dla nas długa podróż. O opinie innych osób się nie martwię bo mam ja gdzieś.

Nie chcieliśmy odkładać staran w naszym wypadku na koniec pandemii i tak dalej bo wydaje mi się ze szybko się nie skończy a maseczki zostaną z nami na zawsze.[/QUOTE]

Ale jak to na zawsze? Nie może być!

A propos jeszcze porodów. Właśnie przeczytałam artykuł na temat drastycznych spadków narodzin dzieci (styczeń najgorszy od 2003 roku, spadek o ok. 25% względem zeszłego roku). Także na porodówkach nie powinno być przeludnień.

[mariaa15]

Ja przed ciaza ubieralam sie tylko w sukienki i spodnice i to najczesciej te takie luzne od biustu, polecam te z Hm, takie modele boho, bardzo fajnie sie nosi. Ja zamierzam poki co tylko rajstopy dokupic, bo nie mieszcze sie juz w standardowe, tak mnie wywalilo 😂

A co do wieku to ja mam 24, prawie 25, ktos jeszcze jest w podobnym wieku?

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Ja jak przed ciaza poszlam na badania krwi, w przychodni przyszpitalnej (bo tak lekarz mnie wyslal) to pielegniarka mnie objechala ze „ tu ludzie umieraja a pani sobie jakies badania robi, nie do pomyslenia” , jakby jedyna choroba legalna byl teraz covid :/

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Jeśli chodzi o przytycie to nadal ważę tyle samo co przed ciąża ale dopiero 12+1 u mnie.

Jeansy są za to ciasne i jak już zakładam to nie dopinam guzika
Spodobały mi się takie ogrodniczki, fajne bo nie jeansowe chyba się skuszę najwyżej odeśle Załącznik 7744679

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez A_Lios92

Z tą "ciążą w pandemii to głupota" to jakaś bzdura. Kobiety zachodziły w ciążę i rodziły dzieci podczas epidemii hiszpanki i dżumy czy wojen światowych. Poza tym przecież nie każdy ma czas czekać. Jeśli ta pandemia potrwa jeszcze kilka lat to wszyscy się mamy zamarynować w słoiku i wegetować?



Ale jak to na zawsze? Nie może być!

A propos jeszcze porodów. Właśnie przeczytałam artykuł na temat drastycznych spadków narodzin dzieci (styczeń najgorszy od 2003 roku, spadek o ok. 25% względem zeszłego roku). Także na porodówkach nie powinno być przeludnień.

Mam nadzieje ze się oczywiście myle, ale osobiście np w pociągu czy metrze itd będę nadal używać maseczkę.

Pracuje w Londynie (w czasach nie-pandemii bo teraz z domu ) wiec powiem wam ze widzę mega różnice nie mam dziesiątek przeziębień jak w poprzednich latach i wydaje mi się dlatego ze osobiście z maseczka zaprzyjaźnie się na dłużej i myśle ze nie będę w tym sama.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja na razie schudłam 10 deko

Jestem ze Śląska i najprawdopodobniej pójdę znaną mi ścieżką, więc porodówka w Katowicach. Chyba że coś by było nie tak to za moim lekarzem do Bytomia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Johasia28]

Ja jestem z Gliwic i pewnie drugi raz będę rodzic właśnie tutaj, mam 5 minut do szpitala więc nie będę kombinować.

Super te ogrodniczki! Chociaż przy mojej figurze pewnie wyglądalabym co najmniej ciekawie

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[karla906]

Napisane przez mariaa15

Ja przed ciaza ubieralam sie tylko w sukienki i spodnice i to najczesciej te takie luzne od biustu, polecam te z Hm, takie modele boho, bardzo fajnie sie nosi. Ja zamierzam poki co tylko rajstopy dokupic, bo nie mieszcze sie juz w standardowe, tak mnie wywalilo

A co do wieku to ja mam 24, prawie 25, ktos jeszcze jest w podobnym wieku?

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Ja jak przed ciaza poszlam na badania krwi, w przychodni przyszpitalnej (bo tak lekarz mnie wyslal) to pielegniarka mnie objechala ze „ tu ludzie umieraja a pani sobie jakies badania robi, nie do pomyslenia” , jakby jedyna choroba legalna byl teraz covid :/

Ja mam 25

Żłobki... Ekhem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Jeśli idzie o poród ja jestem z centralnej Polski do szpitala mam 3 min na piechotę a ma wysoki stopień referencyjnosci.
Za to ciążę chciałam już w zeszłym roku, ale nie wiedziałam co i jak będzie więc czekaliśmy. W tym roku myślę, że nie ma co czekać.
Ogólnie wy mówicie żeby wyrobić się z trójką do 30 a ja nawet pierwsze urodziłam po

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Carillon]

Ja mam 29 ale TŻ ma 35, to nasze pierwsze wiec nie chcieliśmy dłużej czekać. A pandemia przyszła i szybko sobie nie pójdzie, trzeba tylko bardziej uważać i tyle
I chyba dużo osób doszlo do tych samych wniosków, bo w pracy mamy wysyp ciąż

Co do porodu to ja w Częstochowie. Za dobrych opini te nasze szpitale nie mają ale myślę że nie będzie tak źle. Nie czytam już komentarzy bo bym zwariowała ^^

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[zubi89]

Napisane przez Carillon

Ja mam 29 ale TŻ ma 35, to nasze pierwsze wiec nie chcieliśmy dłużej czekać. A pandemia przyszła i szybko sobie nie pójdzie, trzeba tylko bardziej uważać i tyle
I chyba dużo osób doszlo do tych samych wniosków, bo w pracy mamy wysyp ciąż

Co do porodu to ja w Częstochowie. Za dobrych opini te nasze szpitale nie mają ale myślę że nie będzie tak źle. Nie czytam już komentarzy bo bym zwariowała ^^

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

I masz rację o moim też się różnie wypowiadają sama się dwa razy przekonałam jak jest może nie jest idealnie z opieką po ale sam poród itd. spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

To ja nawet nie czytam i nie czytałam opinii, ale może dlatego że wiem co i jak. I przy pierwszym porodzie było ok. Ale też zależy co oczekujesz. A czas na ciążę jest wtedy kiedy jest się gotowym na nią tak wiele czynników ma na to wpływ, że każdy powinien robić jak chc i może

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

O to widzę dużo nas że Śląska, ja również.
8lat temu rodzilam w Rudzie Śląskiej i bylo (oczywiście jak na warunki porodu) cudownie, miałam fantastyczna opiekę poród odbierał mój gin prowadzący a neonatologiem była mama przyjaciolki mojej sióstry a położna z kolei moja przyjaciółka, akurat cudownie się złożyło że wszyscy na jednym dyżurze. No ale to było 8lat temu i drugi taki fuks się już nie zdarzy myślę nad Zabrzem bo ma fantastyczne opinie No i to moje miasto więc blisko.. Z tymże wiem że się zamykali na początku pandemii i nie przyjmowali porodów moja koleżanka musiała do Gliwic jechać bo jej nie przyjęli. Także plany planami a pewnie wyjdzie w praniu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja nie czytam opinii, idę do lokalnego szpitala z tego co wiem z opinii znajomych jest spoko i są opcje w razie coś na birthing pool i to mi wystarczy.

[A_Lios92]

Ja jestem z warmińsko-mazurskiego, więc jestem skazana na Olsztyn. Planuję wybrać tę samą porodówkę co ostatnio. Jeśli chodzi o warunki to miałam tam super, jednoosobowa sala, przez dwie noce spał z nami mąż. Po cc marzy mi się żeby chociaż na pierwszą dobę znów trafić na jedynkę, no ale będzie co ma być. Jeśli chodzi o opiekę, to chyba zależy na kogo się trafi. Miałam do czynienia i z takimi „do rany przyłóż” i z takimi „bez kija nie podchodź”. czyli pewnie jak wszędzie

Lat mam 28, ale urodzę już raczej jako 29-latka termin do 30 sobie wyznaczyłam nie ze względów zdrowotnych itp. a zawodowych. Prawie dwa lata temu porzuciłam pracę, wiedząc że szybko do niej nie wrócę (nie planuję wysyłać dzieci do żłobka ani oddawać pod opiekę niani. Chcę się nimi zająć sama do lat przedszkolnych). I choć macierzyństwo to najlepsza rzecz na świecie, to chciałabym się jeszcze spełnić na innych polach.

[gooossia22]

Napisane przez LadyWhisper

O to widzę dużo nas że Śląska, ja również.
8lat temu rodzilam w Rudzie Śląskiej i bylo (oczywiście jak na warunki porodu) cudownie, miałam fantastyczna opiekę poród odbierał mój gin prowadzący a neonatologiem była mama przyjaciolki mojej sióstry a położna z kolei moja przyjaciółka, akurat cudownie się złożyło że wszyscy na jednym dyżurze. No ale to było 8lat temu i drugi taki fuks się już nie zdarzy myślę nad Zabrzem bo ma fantastyczne opinie No i to moje miasto więc blisko.. Z tymże wiem że się zamykali na początku pandemii i nie przyjmowali porodów moja koleżanka musiała do Gliwic jechać bo jej nie przyjęli. Także plany planami a pewnie wyjdzie w praniu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie tez Zabrze rodziłam tam córkę i było bardzo dobrze.
W listopadzie rodziła moja siostra i normalnie już porody się odbywały. Tylko bez osób towarzyszących


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kawowa_lkj]

Napisane przez LadyWhisper

Jakbym miała czekac na koniec pandemii to bym była już za stara na rodzenie. W tym roku 33 mi pyknie. I tak tyle odwlekalismy decyzję o drugim że stwierdziłam że już ch......za przeproszeniem będzie co ma być.
A ile razy słyszałam "ciaza w pandemii to głupota" a co kogo to obchodzi, moja głupota nie jego, biorę wszystkie ewentualne konsekwencje na klatę i tyle.

Dziewczyny - a z jakich regionów jesteście? Macie już wybrane szpitale?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja Poznań I na pewno Polna. Co by nie mówić, nigdzie się tak dzieckiem nie zajmą, a ja sobie poradzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez Zabajonaola

Dzień dobry!


Dziewczyny, u mnie znowu przypałętałą się jakaś infekcja, w dodatku gin przepisał mi środek, który w ulotce ma napisane, że można stosować po 3 miesiącu (u mnie 10+3 tc), więc mam schizę czy brać, czy iść do niego jeszcze raz...


Chciałam Was zapytać czy to powoli czas kiedy powinnyśmy zacząć przybierać na wadze? U mnie na razie 1 kg na plusie, ale mam 183 cm wzrostu, więc nie widać, ale zaczyna się schiza. Moja mama przytyła ze mną w ciąży 25 kg i jakoś tak krążę myślami, żeby jednak nie poszaleć za bardzo z frykasami i lodami..

Chciałabym miec takie problemy jak za mała waga. Nie martw się, zacznie rosnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez A_Lios92

Z tą "ciążą w pandemii to głupota" to jakaś bzdura. Kobiety zachodziły w ciążę i rodziły dzieci podczas epidemii hiszpanki i dżumy czy wojen światowych. Poza tym przecież nie każdy ma czas czekać. Jeśli ta pandemia potrwa jeszcze kilka lat to wszyscy się mamy zamarynować w słoiku i wegetować?



Ale jak to na zawsze? Nie może być!

A propos jeszcze porodów. Właśnie przeczytałam artykuł na temat drastycznych spadków narodzin dzieci (styczeń najgorszy od 2003 roku, spadek o ok. 25% względem zeszłego roku). Także na porodówkach nie powinno być przeludnień.

Tylko część oddziałow jest covidowych, więc u mnie w miescie niestety normalne oddziały ledwo dają radę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez bonnie_j

Jeśli idzie o poród ja jestem z centralnej Polski do szpitala mam 3 min na piechotę a ma wysoki stopień referencyjnosci.
Za to ciążę chciałam już w zeszłym roku, ale nie wiedziałam co i jak będzie więc czekaliśmy. W tym roku myślę, że nie ma co czekać.
Ogólnie wy mówicie żeby wyrobić się z trójką do 30 a ja nawet pierwsze urodziłam po

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj w klubie, mi się też nie spieszyło, pierwsze po 30, drugie po 35

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Ah, mnie mozna dopisać na 30.10.... Obstawiam tyły, ale w pierwszej ciąży urodziłam sporo przed czasem, więc na listopadówki tylko zerkam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez kawowa_lkj

Ja Poznań I na pewno Polna. Co by nie mówić, nigdzie się tak dzieckiem nie zajmą, a ja sobie poradzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Chciałabym miec takie problemy jak za mała waga. Nie martw się, zacznie rosnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Tylko część oddziałow jest covidowych, więc u mnie w miescie niestety normalne oddziały ledwo dają radę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Witaj w klubie, mi się też nie spieszyło, pierwsze po 30, drugie po 35

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Ah, mnie mozna dopisać na 30.10.... Obstawiam tyły, ale w pierwszej ciąży urodziłam sporo przed czasem, więc na listopadówki tylko zerkam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie podobnie. Pierwsze to prawie 32 lata miałam a teraz drugie będzie miesiąc po 35
No cóż. Odmlodze się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natiii09]

Hej

Nadrabiam pokornie, bo objawy się przypomniały ze zdwojoną siłą i miałam odwyk od kompa

Ja też jestem ze Śląska, z samego epicentrum ale już długo za granicą, dlatego na porodówkę pójdę tam, gdzie znajome przetarły szlaki..

A cd ciąży w czasie pandemii, mnie to się wydaje, że wyż demograficzny idzie, ale może się mylę.. bo wokół mnie pełno dziewczyn w ciąży, w pracy wysyp

[bonnie_j]

Napisane przez natiii09

Hej

Nadrabiam pokornie, bo objawy się przypomniały ze zdwojoną siłą i miałam odwyk od kompa

Ja też jestem ze Śląska, z samego epicentrum ale już długo za granicą, dlatego na porodówkę pójdę tam, gdzie znajome przetarły szlaki..

A cd ciąży w czasie pandemii, mnie to się wydaje, że wyż demograficzny idzie, ale może się mylę.. bo wokół mnie pełno dziewczyn w ciąży, w pracy wysyp

U mnie też co chwila kolejna dziewczyna w ciąży. Dosłownie. Już dawno tak nie było.
Plus siostra znajomej jest położną i mówi, że nie mam miejsc w szpitalu. Pełno rodzących. Istny baby boom. Ale może to też kwestia tego że to centrum zdrowia matki Polki to z całej Polski przyjeżdżają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Akurat porodówki mogą być przepełnione bo niektóre są pozamykane.

U mnie też dużo ciąż dookoła.

Przed ciążą miałam problemy ze zdrowiem i chodziłam po różnych ginekologach. Zawsze mówiłam o moich planach macierzyńskich. Jeden dał mi od strzała tabletki anty i stwierdził, że to głupi pomysł i najlepiej poczekać do końca pandemii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia33]

U mnie podobnie po 3 latach długich starań o pierwsze dziecko nie wchodziło w grę odkładanie na czas po pandemie. Ja 33 mój TŻ 38 baliśmy się ze czekania i będzie za późno. Jestem z Podkarpacia pewnie będę rodzic w którymś Szpitalu w Rzeszowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez natiii09

Hej



Nadrabiam pokornie, bo objawy się przypomniały ze zdwojoną siłą i miałam odwyk od kompa



Ja też jestem ze Śląska, z samego epicentrum ale już długo za granicą, dlatego na porodówkę pójdę tam, gdzie znajome przetarły szlaki..



A cd ciąży w czasie pandemii, mnie to się wydaje, że wyż demograficzny idzie, ale może się mylę.. bo wokół mnie pełno dziewczyn w ciąży, w pracy wysyp

Gdzie za granica mieszkasz tak z ciekawości?

[natiii09]

Napisane przez Sylvvcia

Aaa jestem już pewna! Czuje ruchy!!! Pierwszy raz wczoraj podczas badania. A teraz leżę i znowu czuje! Jestem pewna, że to on! Ale czad!!! A dziś 12+6. W pierwszej ciąży czułam w 16 tym. tygodniu. Ale czad, jestem mega podekscytowana Mam to samo 160 cm i muszę mieć mini, bo w dłuższych staje się krasnalem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jejku, ale super!! nie wiedziałam, że już tak wcześnie można czuć. też bardzo na to czekam

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88599705]Ja słyszałam ze w pierwszej ciąży późno się ruchy czuje wiec sobie pewnie poczekam, dopiero 12+0 u mnie


Powiedziałam w pracy o ciąży i później na tym samym spotkaniu powiedzieli mi o podwyżce. Wiedziałam ze nie ma o co się stresować ale wiadomo poważna rozmowa wiec się trochę stresowałam. Spoko nie narzekam [/QUOTE]

gratki idealnie

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez Zabajonaola

Dzień dobry!


Dziewczyny, u mnie znowu przypałętałą się jakaś infekcja, w dodatku gin przepisał mi środek, który w ulotce ma napisane, że można stosować po 3 miesiącu (u mnie 10+3 tc), więc mam schizę czy brać, czy iść do niego jeszcze raz...


Chciałam Was zapytać czy to powoli czas kiedy powinnyśmy zacząć przybierać na wadze? U mnie na razie 1 kg na plusie, ale mam 183 cm wzrostu, więc nie widać, ale zaczyna się schiza. Moja mama przytyła ze mną w ciąży 25 kg i jakoś tak krążę myślami, żeby jednak nie poszaleć za bardzo z frykasami i lodami..

Cześć Ola

U mnie też już +1.5 kg też mam nadzieję, że nie skończy się na 20

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88601991]Gdzie za granica mieszkasz tak z ciekawości? [/QUOTE]

zdecydowanie za daleko od rodziny ale z TŻ poznaliśmy się w Irlandii i przez krótki czas mieszkaliśmy w UK także piąteczka )

[LadyWhisper]

To ja się pochwalę - zrobiłam pierwszy "trening" od początku ciąży. 20min podnoszenia rąk i nóg a spociłam się jak świnia - ale będzie jak pod koniec roku wrócę na crossfit, opanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk