jak schudnąć?

[dodka1968]

Napisane przez switezianka

Dodko Kochana,
witam Cię cieplutko.
Nie pzresadzamy Kochana z naszą wagą, jak napisały Sabbath i Nika - każda z nas ma swoj okreslony program dotyczący wyglądu samej siebie - w związku z powyższym go realizuje.
Ty Kochana, trzeczywiście nie musisz martwic sie o figurę, bowiem zdrowo sie odżywiasz i ćwiczysz regularnie.

Dziewczyny mamy kolejna bissneswoman - Dodko napisz cos o swojej kawiarni - jeśli to nie tajemnica oczywiście ? jak się realizujesz w tym zajęciu?
Myslę, że to bardzo ciekawe zajęcie!!!!

Prowadzę właściwie Galerię-Kawiarnię w małej górskiej miejscowości,dlatego tylko od kwietnia do listopada.
Jest to mała kawiarenka powiązana z galerią,znajdują się tam przeróżne dzieła naszych bieszczadzkich twórców.
Moja praca sprzed sześciu lat nie podobała mi się ze względu na monotonię,jestem osobą energiczną i pomysłową i pragnę ciągle coś tworzyć i zmieniać..
Trafiłam w samo sedno!!mogę wymyślać również i menu,tworzyć,zmieniać,na dodatek widzę tego efekty.
Sabbath , a co do moich pociech to pierwsze miało się tak urodzić,dziewczynka była oczekiwana,druga dziewczynka z przypadku,ale najukochańsza ,bo przy takich dużych dzieciach taki maluch jest słodki!

[switezianka]

Maro Kochana,
masz racje - odrobina sado-macho pzry kilku flaszkach wody - jeszcze żadnej babie nie zaszkodziła, ale będzie fajnie.......
I nareszcie spiore Was za te Wasze idealne figury, wymiary i kilogramy

[switezianka]

Oj Nikus Kochana,
bez tych slodyczy , to ciężej mi niż bez chłopa.
Całuski najcieplejsze

[switezianka]

Oj Dodko Kochana
niewiele brakowało, a tez bym teraz miałą takiego Brzdąca, ale okoliczności ułożyły sie inaczej i koniec kropka - nie wrcam juz do tego - to był ostatni raz.

Kochana, tak myślałam, że prowadzenie własnej kawiarni, czy restauracji daje duże mozliwości zaprezentowania swoich inwencji twórczych, a w dodatku kawiarnia połączona z galerią , to już w pelni realizujesz sie artystycznie.
Uważam, że masz bardzo ciekawą pracę, ktora zapewne daje Ci możliwośc samorealizacji i czerpania z niej zadowolenia.
Gratuluję Ci Kochana i życzę samych sukcesów

[mara30]

Napisane przez switezianka

Maro Kochana,
masz racje - odrobina sado-macho pzry kilku flaszkach wody - jeszcze żadnej babie nie zaszkodziła, ale będzie fajnie.......
I nareszcie spiore Was za te Wasze idealne figury, wymiary i kilogramy

To może tą wódę będziesz w nas wlewać od tego też się podobno tyje a może jednak piwo?

[switezianka]

Sabbath, Maro Kochane,
tez bym sie czasem napiła kilka drinków, ale ciągle robię za włąsnego kierowcę

[switezianka]

Oj Maro Kochana,
będę w Was wlewać wodę i piwsko na zmiane.
Juz w filmach gansterskich podejrzałam i rozpisałam sobie instruktaż wlasny.
Będziecie najpierw skrępowane sznurami, potem będe Was klepac po pupci i na przemian wlewać w Was piwsko, wodę i slodycze.
koniec Waszej idealnej figury i piękności i jeszcze sie z tym obnosicie, jak można jesteście okrutne,

[Sabbath]

Napisane przez mara30

Sabbath Ty moja bratnia duszo ja też się tutaj zazwyczaj wolę nie przyznawać ile wypiłam bo przy tych ilościach ciężko się wytłumaczyć zapotrzebowaniem na witaminki a dzisiaj znowu jestem umówiona na piwo
Wiem wiem znalazłam zastępstwo dla słodyczy piwo

Ja zawsze wolałam piwo. Mam ten luksus, że mój Najmilejszy piwa nie lubi (z resztą w ogóle nie lubi alkoholu żadnego) i mi nie wypija zapasów.
Ze słodyczy najbardziej lubię domowe ciasta, ale ponieważ nie piekę - mogę sobie lubić bezkarnie.

Napisane przez mara30

Switezianko kochana - naprawdę chyba cała tajemnica tkwi w tym, że lubimy się ruszać podejrzewam, że jedząc tak jak jem, gdybym zrezygnowała z ruchu, w krótkim czasie przestałabym się mieścić w rozmiary dostępne na rynku ale ja naprawdę szczupła specjalnie nie jestem, tyle że byłam taka zawsze, więc się przyzwyczaiłam

Oj najświętszą prawdę rzeczesz z tym ruchem. Już moja matka mawiała, że jestem darmozjad, bo zjem, ale nie widać - czyli na darmo.
Tyle, że ja wtedy trenowałam, więc chyba jadłam jeszcze więcej. O ile to możliwe.

Napisane przez Świtezianka

Oj Nikus Kochana,
bez tych slodyczy , to ciężej mi niż bez chłopa.

[mara30]

Napisane przez switezianka

Sabbath, Maro Kochane,
tez bym sie czasem napiła kilka drinków, ale ciągle robię za włąsnego kierowcę

Ja często też, ale w takich wypadkach obywam się bez samochodu

Sabbath to kiedy zjeżdżamy do Warszawki rozpijać Switeziankę

[dorinka30]

Mam pomysł, mam pomysł !
Skoro Dodka prowadzi kawiarnię to już chyba wiecie gdzie powinnyśmy się spotkać i zwiększyć jej obroty

[switezianka]

Oj Dorinko Kochana,

dobrze, że tez sie odezwałas i co Ty Kochana na nasze sekscesy, przemoc i jedzenie sobie z dziubkow i takie ogolne samouwielbienie?

Maro Kochana,
dam sie rozpić

[switezianka]

Dziewczynki Kochane,
byłam taka podła i przebiegła, że włazłam w nowy wątek 30 z vat - i Dziewczyny są tam rownież miłe dla siebie - czyzby też miały skłonności do klepania się po pupciach i jedzenia sobie z dziubków??????

[mara30]

Napisane przez dorinka30

Mam pomysł, mam pomysł !
Skoro Dodka prowadzi kawiarnię to już chyba wiecie gdzie powinnyśmy się spotkać i zwiększyć jej obroty

Dokładnie

Dodka a jakiś pensjonacik czy schronisko jest w pobliżu? Nigdy nie byłam w Bieszczadach...

Switezianko, a Twoje dziecię ma prawko? Bo podejrzewam, że jeśli tak to bardzo chętnie by przyjeżdżał po mamusię do knajpy w zamian za możliwość posiedzenia za kółkiem

[Sabbath]

Pomysł z Bieszczedami jest genialny, choć do Warszawki łatwiej i szybciej.
Ja przyznam (z resztą już przyznawałam), że mam cholernie mało czasu, ale na TAKĄ atrakcję jakoś go zorganizuję.

Nie wiem tylko co Dodka na taki najazd klepiących się wzajemnie pijaczek

[switezianka]

Maro Kochana,
Dziecię skończyło teraz 17 lat i niby zapał pzredstawia do wszelkich czynności motoryzacyjnych, ale nie aż tak wielki - na szczęście, bowiem musi jeszcze trochę ochłonąć i pozbyć sie pewności kierowcy zawodowego zdobytej w grach komputerowych.

Do knajpy będę chodzic na piechote, tylko teraz nie mam za bardzo z kim

[switezianka]

sabbath Kochana,
zboczone pijaczki, to jest to - Dodka będzie zachwycona taką klientelą

[mara30]

Napisane przez Sabbath

Nie wiem tylko co Dodka na taki najazd klepiących się wzajemnie pijaczek

Dodkę też poklepiemy jak wszystkie to wszystkie

Dodka nie odzywasz się... mam nadzieję, że nie zwątpiłaś w sens znajomości z nami

[nika672]

Zboczuchy

[switezianka]

Maro Kochana,
Dodka chyba zwątpiła - najzd zboczonych pijaczek, w dodatku jeszcze Ja klepiący po pupci

[Sabbath]

Napisane przez switezianka

sabbath Kochana,
zboczone pijaczki, to jest to - Dodka będzie zachwycona taką klientelą

Świtezianko, bijesz dziś wszelkie rekordy!

Napisane przez mara30

Dodkę też poklepiemy jak wszystkie to wszystkie

Dodka nie odzywasz się... mam nadzieję, że nie zwątpiłaś w sens znajomości z nami

Bidula już pewnie żałuje, że dostarczyła nam tylu danych o sobie.
Teraz umawia się na wizytę u fryzjera, żeby przefarbować włosy i pisze ogłoszenia o sprzedaży galerii.


Ja mam nadzieję, że nikogo nie urazi okreslenie "bidula". Ono jest pozbawione złosliwości, kpiny i jakichkolwiek sugestii. Stosuję je wyłacznie żartobliwie i z pewną dozą czułości. Naprawdę.

[switezianka]

Nikus,
nie martw sie Ciebie Kochana też poklepiemy - i to podwójnie z miłości - i wódy do dziubka wlejemy - nie cieszysz sie Kochana pzrecież też jesteś taka prożna jak my

[nika672]

Napisane przez switezianka;

Nikus,
nie martw sie Ciebie Kochana też poklepiemy - i to podwójnie z miłości - i wódy do dziubka wlejemy - nie cieszysz sie Kochana pzrecież też jesteś taka prożna jak my

Jak sie czlowiek nie upomni to nie ma .Juz myślałam,że zapomnialyście o mnie.

[switezianka]

Ale dziś ze mnie diabeł wylazł - mam nadzieję, że nie czujecie sie urażone Moje Drogie?

[mara30]

Napisane przez nika672

Zboczuchy

Oj Nikuś to czemu Cię do nas tak ciągnie

[dorinka30]

Jestem za tymi sexcesami i pijaństwem też

Właśnie tylko Dodka milczy

[switezianka]

W grupie raźniej - szczególnie zboczeńcom, alkoholikom i dbającym o wage maniaczkom - dlatego tak lubie sie pławic w tej atmosferze i myślec kiedy wreszcie będę chodzącym szkieletem

[mara30]

Napisane przez switezianka

W grupie raźniej - szczególnie zboczeńcom, alkoholikom i dbającym o wage maniaczkom - dlatego tak lubie sie pławic w tej atmosferze i myślec kiedy wreszcie będę chodzącym szkieletem

Switezianko mówiłam już że Cię uwielbiam?
P.S. klepanie klepaniem ale nie możemy zapominać o słodzeniu

[nika672]

Napisane przez switezianka;

Ale dziś ze mnie diabeł wylazł - mam nadzieję, że nie czujecie sie urażone Moje Drogie?

Napisane przez Mara

Oj Nikuś to czemu Cię do nas tak ciągnie

Ja juz wczoraj pisałam Moje kochane,ze lubie żarty i wyglupy.
Także jeśli o mnie chodzi to piszę sie na tą imprezkę

[switezianka]

Sabbath Kochana,
a ja uprzedzałam , że kawał cholery jestem - tylko ta moja pisaninka tak słodka, ale jak mnie kto wkurzy - to nie daruję - tak więc wampir jestem, czarownica, zboczeniec, pijaczka, anorektyczka charakterologiczna, chłopa mi sie chce jakiegos prawdziwego, na libacje bym poszła .......
I tak po bliższym poznaniu wyszło szydło z worka ...... tu określenie mojej niesmowicie barwnej i super inteleigentnej osobowości, a co tam będę sie w skromnośc bawić, jak Wy i tak wszystkie obludne jesteście i tylko dziewczynom mającym większa nadwage na złośc robicie swoją uroda - dlatego pijaństwem i szaleństwem was ukarzę

[Sabbath]

Napisane przez nika672

Jak sie czlowiek nie upomni to nie ma .Juz myślałam,że zapomnialyście o mnie.

O Tobie? Niemożliwe absolutnie!

Dobrze jednak, że się upominasz, bo, prawdę mówiąc, zaczynałam się obawiać, że Cię zgorszyłyśmy.

Napisane przez Świtezianka

W grupie raźniej - szczególnie zboczeńcom, alkoholikom i dbającym o wage maniaczkom - dlatego tak lubie sie pławic w tej atmosferze i myślec kiedy wreszcie będę chodzącym szkieletem

Ja to już jestem. Tyle, że siedzącym aktualnie.

Troskliwym wyjaśniam, że dziur w fotelu nie robię wystającymi kostkami. W spodniach robię, ale to raczej z innych przyczyn.