Teksty facetów cz. II

[xMalenKaaa]

teksty mojego byłego;

'Czy jeśli tampon włożę do nosa to takie same uczucie jak masz go w sobie ? '
'A podpaskę to się pod pachą nosi' ?'
' ja nie mogę , jak miesiączka może trwać miesiąc ? to normalnie mini wylew '

i tym mnie powalił;
"Zrywam z Tobą, bo to jest zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe."

[Serendipity]

Napisane przez xMalenKaaa

t
' ja nie mogę , jak miesiączka może trwać miesiąc ? to normalnie mini wylew '

W sumie to to zabawne, ale jaki głupi, przecież o tym uczą w 6 klasie podstawówki

[xMalenKaaa]

Napisane przez Serendipity

W sumie to to zabawne, ale jaki głupi, przecież o tym uczą w 6 klasie podstawówki

jak widać głupota męska nie zna granic

[wsiowy_gupek]

Napisane przez Serendipity

W sumie to to zabawne, ale jaki głupi, przecież o tym uczą w 6 klasie podstawówki

W 4!!
Przynajmniej ja uczyłam się o tych sprawach na przyrodzie w 4 klasie podstawówki

Faceci....

[agniesikk]

Napisane przez xMalenKaaa

teksty mojego byłego;

'Czy jeśli tampon włożę do nosa to takie same uczucie jak masz go w sobie ? '
'A podpaskę to się pod pachą nosi' ?'
' ja nie mogę , jak miesiączka może trwać miesiąc ? to normalnie mini wylew '

i tym mnie powalił;
"Zrywam z Tobą, bo to jest zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe."

Jedno mi się nasuwa: ale wieśniak.

[xMalenKaaa]

Napisane przez agniesikk

Jedno mi się nasuwa: ale wieśniak.

też mi się nasuneło , szkoda , że dopiero po jakimś czasie ..

[DarkLilly]

Idziemy sobie dzisiaj z TZem ulicą:
Powiem tylko,ze TŻ czesto mówi o mnie per "moja kicia"

TZ: Teraz już te groźby policjantów w filmach sensacyjnych nie są takie groźne
Ja: Jakie znowu groźby?
TŻ: No wiesz... pojdziesz do KICIA, siedzi w KICIU a proszę bardzo, ja mogę w kiciu siedzieć 24h/7
Ja: a co powiedz na słowa "pojdziesz do pierdla"?
TŻ: W życiu to mi się tylko kojarzy z takim dziadem, "starym pierdzielem" więc sama rozumiesz..siedzienie w pierdlu mi się nie uśmiecha

Parę dni temu miałam urodziny,czekałam na TŻa. Słyszę dzwonek do drzwi,no to myślę,ok,już przyszedł. Otwieram drzwi a tam TŻ nagle zrywa z siebie biała koszulke,odstawia jakiś dziwny taniec z wymachiwaniem rękami i obrotami i zastyga w pozycji " taaa daaaaaa" z rozłożonymi rękami z całą klatę ma zapisaną słowami" sto lat piniu, happy birthday śpiochu najukochanszy"
A potem mi opowiada,jak to malowal sobie to u mnie na klatce a tu nagle taka babka przechodzi,on na nia patrzy "eeee...dzień dobry"
Potem niby przechodziła obok niego jeszcze z 4 razy

[agniesikk]

Napisane przez DarkLilly

Idziemy sobie dzisiaj z TZem ulicą:
Powiem tylko,ze TŻ czesto mówi o mnie per "moja kicia"

TZ: Teraz już te groźby policjantów w filmach sensacyjnych nie są takie groźne
Ja: Jakie znowu groźby?
TŻ: No wiesz... pojdziesz do KICIA, siedzi w KICIU a proszę bardzo, ja mogę w kiciu siedzieć 24h/7
Ja: a co powiedz na słowa "pojdziesz do pierdla"?
TŻ: W życiu to mi się tylko kojarzy z takim dziadem, "starym pierdzielem" więc sama rozumiesz..siedzienie w pierdlu mi się nie uśmiecha

Parę dni temu miałam urodziny,czekałam na TŻa. Słyszę dzwonek do drzwi,no to myślę,ok,już przyszedł. Otwieram drzwi a tam TŻ nagle zrywa z siebie biała koszulke,odstawia jakiś dziwny taniec z wymachiwaniem rękami i obrotami i zastyga w pozycji " taaa daaaaaa" z rozłożonymi rękami z całą klatę ma zapisaną słowami" sto lat piniu, happy birthday śpiochu najukochanszy"
A potem mi opowiada,jak to malowal sobie to u mnie na klatce a tu nagle taka babka przechodzi,on na nia patrzy "eeee...dzień dobry"
Potem niby przechodziła obok niego jeszcze z 4 razy

Ojej, jak słodko

[*Sweety*]

Napisane przez dogida

Genialne teksty

Mój dobry kolega taki dość cnotliwy pojechał na dyskoteke i opowiada co mu się przydażyło. "Dorwała mnie jakaś laska i tańczyła ze mną. Nagle zaczeła mi wkładać reke pod koszulke, ale mowie sobie... ok ok zniose to... ale później dobrała się do moich spodni to ja sobie mysle w duchu( i powiedział to z takim wyrzutem) O TY MAŁPO!!!" jak on to opowiadał to całe towarzystwo kwiczalo ze śmiechu.

Dużo tekstów tu jest śmiesznych, ale to było niesamowite
Szczególnie biorąc pod uwagę, że na dyskotekach jest mnóstwo napaleńców, którzy tylko czekają na tak narwaną laskę

[Julie2611]

Leżymy sobie z TŻ na łóżku i rozmawiamy
TŻ mówi, że widział poprzedniego dnia spadającą gwiazdkę i że oczywiście miał do niej życzenie. Zaczęłam wypytywać, jakie itd, nie chciał powiedzieć, ale w końcu się przyznał....

TŻ: Ja gwiazdkę poprosiłem, żeby mnie moja dziewczynka kochała...

Wiem, nie jest to śmieszny tekst, ale jeden z najbardziej wyjątkowych, jakie kiedykolwiek słyszałam..

[oOGloRiAaOo]

mój TŻ moje ( dosyć częste) marudzenie dziś podsmumował :
TŻ- Maruda.!
ja - idź mi. ;p
TŻ - ( po chwili namysłu)... Maruda.. Maruda.. Ma-ruda.. ..Ma.. Kochanie.! Ty jesteś ruda.! Jesteś Ma-ruda..!! Moja ruda.! że też ja nigdy na to nie wpadłem.!

[szaramieta]

Napisane przez Julie2611

Leżymy sobie z TŻ na łóżku i rozmawiamy
TŻ mówi, że widział poprzedniego dnia spadającą gwiazdkę i że oczywiście miał do niej życzenie. Zaczęłam wypytywać, jakie itd, nie chciał powiedzieć, ale w końcu się przyznał....

TŻ: Ja gwiazdkę poprosiłem, żeby mnie moja dziewczynka kochała...

Wiem, nie jest to śmieszny tekst, ale jeden z najbardziej wyjątkowych, jakie kiedykolwiek słyszałam..

Ale słodkie

[reverse]

Rozmawialiśmy z TŻ o tym, gdzie będziemy siedziec na kolacji zaręczynowej mojego brata :P I nawiązując do przesądu (że niby ten, kto siedzi na rogu stołu, zostanie starą panną/kawalerem) on mówi: "No, to ty będziesz siedziała na rogu, bo z dwojga złego lepiej żebyś ty została starą panną" xD Najpierw się wkurzyłam, ale jak zobaczyłam tą słodką minkę, to się zaczęłam śmiac :P Do teraz mi nie potrafi wytłumaczyc co miał na myśli, a dlaczego wyszło mu inaczej :P

Jak go namawiałam, żeby ubrał spodenki jak do mnie przyjedzie:
Ja: Kochanie, przecież tak świetnie w nich wyglądasz...
TŻ: Ale ja mam takie nogi nieogolone...
Padłam ;D Później się okazało, że miał na myśli nieopalone ;P

[MagsC]

Mam brata blizniaka. Jestesmy ze soba bardzo zzyci a ze wzgledu na nasze prace nie wiedzielismy sie przez ostatnie kilka miesiecy. Kilka dni temu oboje zladowalismy w Polsce i wieczorami mielismy nasze male imprezki
Po jednej z nich ,nastepnego dnia planujemy sobie kolejny wieczor.
Moj brat: To mozemy sobie pozeglowac po jeziorze a jak sie zciemni to gdzies sobie usiasc...I wypic cus. Ale dzisiaj juz nie pijemy wodki.
Ja: Ok,spoko. (w sumie zadowolona bo fanka wodki nie jestem)

Po chwili tak sobie pomyslalam,ze ciekawe dlaczego moj brat nie chce pic wodki Nigdy takie 'dziwne' zachowanie u niego nie wystepowalo Więc pytam z czystej ciekawosci:

Ja: A czemu nie chcesz pic wodki?
Brat: Ok, no to pijemy. Przekonalas mnie.

Nawet nie probowałam, ale ok!

[AnULka248]

Napisane przez agniesikk

Jedno mi się nasuwa: ale wieśniak.

Mi też...
ale to mam coś podobnego, kumpel pyta się (to już czysta wieś)
K "Ja tego nie rozumiem, dlaczego dziewczyny jak mają okres to są takie wkurzone, że lepiej do nich nie podchodzić... Przecież to jest jedyny czas, w którym można wyczuć dziecko"
- wtedy padłam - nie dość, że z tego jaki jest dobry z biologii i w tych sprawach, ale jeszcze z tego jak "pięknie" nazwał dni płodne

Napisane przez DarkLilly

Parę dni temu miałam urodziny,czekałam na TŻa. Słyszę dzwonek do drzwi,no to myślę,ok,już przyszedł. Otwieram drzwi a tam TŻ nagle zrywa z siebie biała koszulke,odstawia jakiś dziwny taniec z wymachiwaniem rękami i obrotami i zastyga w pozycji " taaa daaaaaa" z rozłożonymi rękami z całą klatę ma zapisaną słowami" sto lat piniu, happy birthday śpiochu najukochanszy"
A potem mi opowiada,jak to malowal sobie to u mnie na klatce a tu nagle taka babka przechodzi,on na nia patrzy "eeee...dzień dobry"
Potem niby przechodziła obok niego jeszcze z 4 razy

Słodziak

Napisane przez Julie2611

Leżymy sobie z TŻ na łóżku i rozmawiamy
TŻ mówi, że widział poprzedniego dnia spadającą gwiazdkę i że oczywiście miał do niej życzenie. Zaczęłam wypytywać, jakie itd, nie chciał powiedzieć, ale w końcu się przyznał....

TŻ: Ja gwiazdkę poprosiłem, żeby mnie moja dziewczynka kochała...

Wiem, nie jest to śmieszny tekst, ale jeden z najbardziej wyjątkowych, jakie kiedykolwiek słyszałam..

No i drugi słodziak

[xMalenKaaa]

przed chwilą dostałam sms-a od TŻta ;

' Ja Cię tak bardzo kocham, że się nie oglądam za innymi laskami... w ogóle nie pamiętam jak wygląda mój penis w zwodzie

( to miało być romantyczne )

[madlen0607]

a mnei dzisiaj powałił tekst:
kolega mówi do brata: słuchaj kupisz żonie patelnie, bo tamta już zniszczona
a jego brat: ja jej się do garów nie pcham

[arrakis]

Napisane przez xMalenKaaa

przed chwilą dostałam sms-a od TŻta ;

' Ja Cię tak bardzo kocham, że się nie oglądam za innymi laskami... w ogóle nie pamiętam jak wygląda mój penis w zwodzie

( to miało być romantyczne )

swietne coz za wyraz oddania

[agniesikk]

Wiem wiem, test z zalotką i męskim zwisem strasznie oklepany, ale wg mojego kolegi męski zwis to duży brzuch

A jak miałam mu wyjaśnić czym charakteryzuje się bardotka:

ja: zazwyczaj jest bez ramiączek
on: bez ramiączek?! to jak się trzyma?

[tukawka]

Raz mój tż przyszedł do mnie po piwkach z kumplem był wstawiony i spiacy troche tak lezymy i ja cos go zapytałam jak było na co on mi mówi:
on:nie to ty masz ta naklejke co była na ziemniakach
ja: co ty gadasz, wogole posun się bo spadne
on: nie to ty masz moja broń i poczytaj.

15 minut sie śmiałam a on w momencie zasnoł dalej

[electrofunklover]

Rozmowa z TŻem przed chwilą (też go trochę pomęczyłam ) :
Ja: Kochanie, wiesz co to jest bardotka?
On: Co? Terkotka?
Ja: Nie! Bardotka!
On (po chwili namysłu): To jest chyba ona (i pokazuje ręką między moje nogi)

[dziewczyna]

Tekst wujka mojej koleżanki, która jest od kilku tygodni mężatką:
- Iza, ja ci mówię, będziecie mieli 2 dzieci: syna i chłopca

[Honey_Girl]

Btw mój Tż jest już obcykany w tych wszystkich bardotkach, zalotkach i innych tego typu rzeczach (uświadomiłam go) i nie mam teraz o co go podpytać a tak to bym się pośmiała jego wyobraźnia przekracza wszelkie granice

Ale przypomniało mi się coś innego

Poszłam sobie do fryzjera i chciałam koniecznie grzywkę mój Tż poszedł ze mną. Nie widział co tam fryzjerka mi robi. Po czym gdy skończyła robić końcówki przeszła do tej mojej grzywki i ją ciachnęła. Dodam, że miałam mokre włosy. Po chwili podchodzi do mnie mój ukochany i wrzask na cały salon :
- Mój boże ! Czemu Ci na to pozwoliłem ! Wyglądasz jak grzebień !
Moja mina :

[linaya]

Przypomniały mi się teksty mojego ex...oj, dawno to było



EX: Od dziś nie będziemy parą, tylko przyjaciółmi, kumplami, ok.?
Ja: Aha, to znaczy będziemy się dalej spotykać, tylko bez seksu?
EX: No coś ty! Wiesz, jakby mnie kumple obśmiali? To przecież seks jest najfajniejszą rzeczą w chodzeniu z dziewczyną!


Ja: Czy jak wyśle walentynkę do swojego byłego faceta(innego niż Ex), czy to będzie narzucanie się?
Ex: Hm, tak, myślę że to by było narzucanie się. Ale jakbyś ją wysłała do mnie, to nie.

[kontrowersyjna19]

kumpel wkurzony na dentystke, komentuje jaka to ona jest ... bo rozciela mu warge wiertlem :O powiedizal cos w stylu: jak sie jej rece trzesą to może na ministranta isc. do dzwonienia.
bardzo odpwoiednie

i tekst brata. przezywasz jak wozna w dzien nauczyciela to mnie rozwalilo

[DarkLilly]

Mój TŻ już ma wychodzić na trening, to zaczęłam go trochę...obmacywać,a co
TŻ patrzy na mnie z wyrzutem: Chcesz,żebym kolegów latarką smyrał??

[wywloczka]

jakiś mały chłopczyk biega koło drzewa i się pyta 'a gdzie drzewo ma jajeczko?'
a kolega "przy korzeniu. Ciąg za korzeń, wyciągniesz korzeń to i jajeczka się znajdą"

[xMalenKaaa]

rozmawiam dziś z Tżtem o tym , że musze schudnąć trochę na brzuchu , bo mi się przytyło , a On na to;

' Kocham Cię taką Skarbie i nie chcę jakiegoś kruchego ciasteczka , ja chce ciasteczko z bita smietana i dodatkami ;( '

[kontrowersyjna19]

ja gadam o tym ze jak jestem codziennie w miescie teraz to ciagle jem albo jakas pizze albo hot-doa albo hamburgera albo ciastko i tak w kolo na co slysze:
jedz, jedz. kluski sa fajne

[karoolecka]

Napisane przez electrofunklover

Rozmowa z TŻem przed chwilą (też go trochę pomęczyłam ) :
Ja: Kochanie, wiesz co to jest bardotka?
On: Co? Terkotka?
Ja: Nie! Bardotka!
On (po chwili namysłu): To jest chyba ona (i pokazuje ręką między moje nogi)

hahahhahahaha