Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu

[AJaLubieCzekolade]

`Dopiero teraz zauwazyłam, ze Alice nie podziela optymizmu najblizszych. Stała nieco z boku z ustami wygietymi w podkówkę, przyglądając się Jasperowi, który rozciągał mięsnie, jakby szykował się do meczu.
- Coś nie tak? - spytałam cicho Edwarda, wskazując na nią podbródkiem.
Zachichotał. Na powrót byl sobą.
-Wilkołaki są w drodze, więc biedaczka nic już w swoich wizjach nie widzi, a bez ich wsparcia czuje się poniekąd tak, jak niewidomy bez laski.`
~Zacmienie~

[SzalonaMysza]

Napisane przez AJaLubieCzekolade

Dopiero teraz zauwazyłam, ze Alice nie podziela optymizmu najblizszych. Stała nieco z boku z ustami wygietymi w podkówkę, przyglądając się Jasperowi, który rozciągał mięsnie, jakby szykował się do meczu.
- Coś nie tak? - spytałam cicho Edwarda, wskazując na nią podbródkiem.
Zachichotał. Na powrót byl sobą.
-Wilkołaki są w drodze, więc biedaczka nic już w swoich wizjach nie widzi, a bez ich wsparcia czuje się poniekąd tak, jak niewidomy bez laski.
~Zacmienie~

Hehe biedna Alice

[tigerek89]

Napisane przez SzalonaMysza

Hehe biedna Alice

hehehe a co dopiero miał Edward powiedzieć jak Belli "nie słyszał"

a tak wracając do MS to znalazłam na chomiku rozdział 13 14 i 15, ale nie przeczytałam jeszcze...
np.:

- Daleko jeszcze? – spytała w pewnej chwili.
- Zaraz będziemy na miejscu. Widzisz to przejaśnienie wśród drzew?
Zmrużyła oczy, wpatrując się w gęstwinę lasu.
- A powinnam?
Uśmiechnąłem się gorzko. Jedynie moje nienaturalnie wyostrzone zmysły były w stanie zarejestrować tak subtelne zmiany w oświetleniu i gęstości poszycia.
- Rzeczywiście, może to nieco za wcześnie jak na twoje oczy. – przyznałem.
- Czas na wizytę u okulisty - mruknęła. Cieszyłem się, że moje wynaturzenie jej nie przeszkadzała. A przynajmniej podchodziła do tego z pocieszającym dystansem.

[renesme]

Napisane przez tigerek89

hehehe a co dopiero miał Edward powiedzieć jak Belli "nie słyszał"

a tak wracając do MS to znalazłam na chomiku rozdział 13 14 i 15, ale nie przeczytałam jeszcze...
np.:

- Daleko jeszcze? – spytała w pewnej chwili.
- Zaraz będziemy na miejscu. Widzisz to przejaśnienie wśród drzew?
Zmrużyła oczy, wpatrując się w gęstwinę lasu.
- A powinnam?
Uśmiechnąłem się gorzko. Jedynie moje nienaturalnie wyostrzone zmysły były w stanie zarejestrować tak subtelne zmiany w oświetleniu i gęstości poszycia.
- Rzeczywiście, może to nieco za wcześnie jak na twoje oczy. – przyznałem.
- Czas na wizytę u okulisty - mruknęła. Cieszyłem się, że moje wynaturzenie jej nie przeszkadzała. A przynajmniej podchodziła do tego z pocieszającym dystansem.

tigerek89, mogłabyś wkleić link do tych rozdziałów? Byłabym wdzięczna

[AJaLubieCzekolade]

ale te dalsze rozdziały to napewno ff
Stephenie nie napisała dalszych tylko 12

[SzalonaMysza]

Napisane przez tigerek89

hehehe a co dopiero miał Edward powiedzieć jak Belli "nie słyszał"

a tak wracając do MS to znalazłam na chomiku rozdział 13 14 i 15, ale nie przeczytałam jeszcze...
np.:

- Daleko jeszcze? – spytała w pewnej chwili.
- Zaraz będziemy na miejscu. Widzisz to przejaśnienie wśród drzew?
Zmrużyła oczy, wpatrując się w gęstwinę lasu.
- A powinnam?
Uśmiechnąłem się gorzko. Jedynie moje nienaturalnie wyostrzone zmysły były w stanie zarejestrować tak subtelne zmiany w oświetleniu i gęstości poszycia.
- Rzeczywiście, może to nieco za wcześnie jak na twoje oczy. – przyznałem.
- Czas na wizytę u okulisty - mruknęła. Cieszyłem się, że moje wynaturzenie jej nie przeszkadzała. A przynajmniej podchodziła do tego z pocieszającym dystansem.

Napisane przez AJaLubieCzekolade

ale te dalsze rozdziały to napewno ff
Stephenie nie napisała dalszych tylko 12

Też je mam i czytałam

No Meyer niby tylko 12 napisała ale warto było przeczytać i tamte

[xDkRejzoleK]

Też proszę o link

[tigerek89]

nie wiem kto to napisal ale jak dla mnie jest wiarygodne i całkiem ciekawe
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/zmierzch_ok?fid=73039981

[Mirelkaaa]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;11552482]
Figurkę albo...gumową lalkę xD[/quote]

chciałam to napisać, ale balam si, że pomyślicie iż zbyt pruderyjna jestem ale widze, ze z wami nie lepiej

[SzalonaMysza]

Napisane przez Mirelkaaa

chciałam to napisać, ale balam si, że pomyślicie iż zbyt pruderyjna jestem ale widze, ze z wami nie lepiej

ale my sie dobrze czujemy ;D

[renesme]

Napisane przez SzalonaMysza

ale my sie dobrze czujemy ;D

Dziękuję za link ;*

`Zacząłem się zastanawiać, czy ona jest całkiem zdrowa na umyśle.
Mógłbym zapewnić jej najlepszą, dostępną opiekę... Carlisle mógłby wykorzystać
swoje kontakty, by sporwadzić dla niej najlepszych lekarzy i terapeutów. Być może jeszcze istniała nadzieja, że uda się to, co było z nią nie tak. To, co sprawiało, że zadowolona siedziała obok wampira, a jej serce biło równym rytmem. Oczywiście czuwałbym nad tą placówką i odwied
załbym ją, tak często jakby mi na to pozwolono.

[tigerek89]

Napisane przez renesme

Dziękuję za link ;*

`Zacząłem się zastanawiać, czy ona jest całkiem zdrowa na umyśle.
Mógłbym zapewnić jej najlepszą, dostępną opiekę... Carlisle mógłby wykorzystać
swoje kontakty, by sporwadzić dla niej najlepszych lekarzy i terapeutów. Być może jeszcze istniała nadzieja, że uda się to, co było z nią nie tak. To, co sprawiało, że zadowolona siedziała obok wampira, a jej serce biło równym rytmem. Oczywiście czuwałbym nad tą placówką i odwied
załbym ją, tak często jakby mi na to pozwolono.

taaaak kocham ten fragment jaki on... opiekuńczy

[AJaLubieCzekolade]

Napisane przez tigerek89

taaaak kocham ten fragment jaki on... opiekuńczy

oo tak opiekunczyy

[klada]

Z BD!!!

Przez ułamek sekundy zastanawialam sie, jakby to było włożyc dłoń w płomienie. Co bym czuła paląc się. Pojawienie sie J.'a rozproszyło moje chore myśli.

Bella ma naprawde chore mysli

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez Mirelkaaa

chciałam to napisać, ale balam si, że pomyślicie iż zbyt pruderyjna jestem ale widze, ze z wami nie lepiej

dzięęęęęęęęęęki xDD

Napisane przez klada

Z BD!!!

Przez ułamek sekundy zastanawialam sie, jakby to było włożyc dłoń w płomienie. Co bym czuła paląc się. Pojawienie sie J.'a rozproszyło moje chore myśli.

Bella ma naprawde chore mysli

Ona ogólnie ma nie najrówniej pod sufitem

[SzalonaMysza]

Napisane przez klada

Z BD!!!

Przez ułamek sekundy zastanawialam sie, jakby to było włożyc dłoń w płomienie. Co bym czuła paląc się. Pojawienie sie J.'a rozproszyło moje chore myśli.

Bella ma naprawde chore mysli

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;11570273]dzięęęęęęęęęęki xDD



Ona ogólnie ma nie najrówniej pod sufitem
[/quote]

O tak to jedna noga nadajemy sie na Belkę
tez mamy chore myśli

[AJaLubieCzekolade]

ja mam do tego jeszcze chore pomysły

[tigerek89]

- Kryje się we mnie wiele człowieczych instynktów. Są schowane głęboko, ale gdzieś tam są. – to była prawda, ale dopiero teraz zaczynałem to rozumieć. To wszystko nie odeszło – zostało jedynie stłumione przez nową, mroczną naturę. Teraz to odzyskiwałem, ciesząc się każdym szczegółem.

MS

[kostka307]

Przesunął opuszkami palców po moich skroniach.
-Wyglądasz na zmęczoną- stwierdził.
-A ty na głodnego.
Oczy miał czarne jak dwa węgielki i sino podkrążone.
Wzruszył ramionami.
-To nic takiego.
-Jesteś pewien? Mogę usiąść za Alice.
Tak naprawdę wolałabym, zeby mnie zagryzł, niż się przesunąć.
/Kwn/

[bluEyeSmaLady]

Napisane przez kostka307

Tak naprawdę wolałabym, zeby mnie zagryzł, niż się przesunąć.
/Kwn/

Ona jest masochistką xd ale dla niego warto

p.s dołączam się do nagrobka dziewic

[tigerek89]

Napisane przez bluEyeSmaLady

p.s dołączam się do nagrobka dziewic

hehehe pełne poświęcenia

- No cóż, słyszałem parę razy swoje imię. – przyznałem. Czy ona w ogóle zdawała sobie sprawę z tego, jak to na mnie działało? Co stało się ze mną gdy usłyszałem to po raz pierwszy? Czy miała choćby najmniejsze pojęcie o tym ile to dla mnie znaczyło?
- Ile razy? Często? – domagała się szczegółów.
- Co masz dokładnie na myśli mówiąc ‘często’? – spytałem, mając świadomość, że stwierdzenie ‘każdej nocy, czasem kilkakrotnie’ chyba nie poprawiłoby jej nastroju.
- O nie! – i tak zrozumiała. Widocznie pamiętała co, i jak często jej się śniło. Nie będę ukrywał, że myśl o tym, iż regularnie goszczę w jej snach sprawiła mi niemałą przyjemność.
Uniosłem jej twarz, by zmusić ją do spojrzenia mi w oczy.
- Nie przejmuj się. Gdybym mógł śnić, śniłbym tylko o tobie. I nie wstydziłbym się tego – wyszeptałem, mając nadzieję, że zrozumie, co chcę jej przekazać.
MS

wybaczcie ze tyle z MS ale akurat jestem w trakcie czytania tych "dodatkowych" rozdziałów

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Przebiegła przez pokój i otworzyła okno, najwyraźniej spodziewając się sceny godnej Szekspira.
- Edward? – szepnęła w ciemność.
Naprawdę próbowałem się nie śmiać.
- Tu jestem – poinformowałem, szczerząc się jak kompletny idiota.
Jej reakcja była jeszcze ciekawsza. Na jej twarzy odmalowało się zdumienie, a dłonią osłoniła szyję. Odruch godny uwagi. Jednak najbardziej podobało mi się to, że na wszelki wypadek usiadła. Czyżby obawiała się, jak to mówią, paść z wrażenia? Jednak wampir w twoim łóżku to mrożący krew w żyłach widok.
Mruknąłem ‘przepraszam’ walcząc z chęcią wybuchnięcia głośnym śmiechem.
MS

[kostka307]

Napisane przez tigerek89

wybaczcie ze tyle z MS ale akurat jestem w trakcie czytania tych "dodatkowych" rozdziałów

kurcze kusisz do czytania a jeszcze czekam na premiere BD

[tigerek89]

Napisane przez kostka307

kurcze kusisz do czytania a jeszcze czekam na premiere BD

ale to przecież nie ma ze sobą żadnego związku a na BD to ja tez sie doczekać już nie mogę a MS to jakby całkiem inna bajka (czytaj" Zmierzch")

[tinulka17]

'Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad tym jak chciałabym umrzeć-nawet mimo wydarzeń ostatnich miesięcy.Ale choćbym
próbowała, z pewnością nie wpadłabym na coś podobnego.
[...]
Oto miałam oddać życie za kogoś innego, za kogoś, kogo kochałam.
To dobra śmierć, bez wątpienia. Szlachetny postępek. Coś
znaczącego. Gdybym nie przeprowadziła się do Forks, nie stałabym
teraz oko w oko z mordercą, wiedziałam o tym dobrze, ale mimo
to nie potrafiłam zmusić mego kołaczącego serca do pożałowania
decyzji o przeprowadzce. Właśnie tu spotkało mnie szczęście, o
jakim nawet nie marzyłam i nie warto było rozpaczać, że słodki
sen dobiegał końca. [...] '


Kocham ten cytat bo ma w sobie coś takiego
co daje do myślenia...

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

Nagle wycie zagłuszyło na moment nawałnicę.Zakryłam uszy dłońmi.Edward nastroszył brwi.
-To nie było konieczne-wycedził-A ten pomysł jest najgorszy z możliwych-powiedział głośniej.
-Lepszy niż twoje-odezwał się Jacob.Drgnęłam, zaskoczona dźwiękiem jego ludzkiego głosu.-"Chyba że skoczysz po przenośny grzejnik"!Też mi coś!Nie jestem bernardynem!
KwN.

[tinulka17]

Hahah albo rozwala mnie ten cytat

' Wcześniej odbyliśmy poważną rozmowę i musisz wiedzieć, że
łamię właśnie jedną z ustanowionych przez niego reguł. No
może nie do końca, bo zakazał mi przekraczać próg swojego domu,
nie parapet, ale mimo wszystko... jego intencje były jasne'

[carmenkaa]

Napisane przez tinulka17

Hahah albo rozwala mnie ten cytat

' Wcześniej odbyliśmy poważną rozmowę i musisz wiedzieć, że
łamię właśnie jedną z ustanowionych przez niego reguł. No
może nie do końca, bo zakazał mi przekraczać próg swojego domu,
nie parapet, ale mimo wszystko... jego intencje były jasne'

dałam chyba strone wcześniej
kocham to

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

[1=7a1f522eb83de308935e9eb 654607f24bf1b13c1_6401389 3eb394;11585012]Nagle wycie zagłuszyło na moment nawałnicę.Zakryłam uszy dłońmi.Edward nastroszył brwi.
-To nie było konieczne-wycedził-A ten pomysł jest najgorszy z możliwych-powiedział głośniej.
-Lepszy niż twoje-odezwał się Jacob.Drgnęłam, zaskoczona dźwiękiem jego ludzkiego głosu.-"Chyba że skoczysz po przenośny grzejnik"!Też mi coś!Nie jestem bernardynem!
KwN.[/QUOTE]

oj ten Jacob

Napisane przez tinulka17

Hahah albo rozwala mnie ten cytat

' Wcześniej odbyliśmy poważną rozmowę i musisz wiedzieć, że
łamię właśnie jedną z ustanowionych przez niego reguł. No
może nie do końca, bo zakazał mi przekraczać próg swojego domu,
nie parapet, ale mimo wszystko... jego intencje były jasne'

głupia Belka

[tinulka17]

Napisane przez carmenkaa

dałam chyba strone wcześniej
kocham to

aa sorka nie patrzyłam właśnie na tą stronę i nie zauważyłam

[onaaaa]

Napisane przez moniak85

dziewczyny a macie może link do tych 12 rozdziałów, bo chętnie bym sobie chociaż to przeczytała???

http://www.scribd.com/doc/12709771/Midnight-Sun

to jest link do 12 Midnight-Sun.