Mamy radość z oszczędzania, oszczędzanie nasza mania! Szczęśliwa VII, zapraszamy!

[agusiownik]

Napisane przez Luzia

Ja dziś na + wypłata Ale przelałam prawie całą na oszczędności, zostawiłam sobie jakieś marne grosze i ma mi starczyć

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez tikurka

czesc dziewczynki

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 --------


Duzo wam sie udaje kasy odlozyc??


jestescie mamami, żonami, gospodyniami itp? czy zyjecie jedynie na własny rozrachunek??

mieszkam z Tż, w tym roku pobieramy się. Staram się oszczędzać jak najwięcej, ale różnie wychodzi, jak mam więcej godzin to więcej odkładam szczególnie w sezonie dobrze idzie mi oszczędzanie, ale zima to porażka..

[Coffee With Milk]

Napisane przez tikurka

Duzo wam sie udaje kasy odlozyc??


jestescie mamami, żonami, gospodyniami itp? czy zyjecie jedynie na własny rozrachunek??

Ja ani nie mama, ani żona, ani gospodyni Mieszkam na razie z rodzicami, ale od lutego wyjeżdżam i idę na stancje I już się tego boję, bo na jedzenie, chemię itp. zawsze tak dużo kasy idzie

[natimielec]

No ja też się mogę pochwalić + wypłata

[irenkaaa]

Napisane przez tikurka

czesc dziewczynki




Duzo wam sie udaje kasy odlozyc??


jestescie mamami, żonami, gospodyniami itp? czy zyjecie jedynie na własny rozrachunek??

powiem tak niewiele odkladam ale jesli juz sie odlozy to zaraz jakis wyjazd do rodziny (tz-a)do Francji albo jakies inne pilne wydatki i kasa idzie

mieszkamy z tz-em w Irlandii
bez dzieci



u mnie tez na + dzis wyplata ale odlozyc praktycznie musze wszystko na oplaty


cres piateczka poszla

[Ayo22]

Napisane przez iggi0212

No właśnie tego się obawiam. Bo pomimo, że podobają mi się proste sukienki, to boję się że po takim zabiegu zmniejszania fason już nie będzie taki jak powinien.
Ale widocznie babka wie co mówi, bo na co dzień szyje dla domu mody ślubnej i podobno tam wszystkie kiecki są standardowo w rozmiarze 38/40 i potem się zmniejsza do wymiarów klientki, a nie szyje nową kieckę od podstaw.

nie kwestionuję jej umiejętności, aczkolwiek moja koleżanka miała mieć zmniejszaną, niby tylko o 2 rozmiary i zrezygnowała. inaczej się układała i ogólnie jakoś gorzej wyglądała i leżała.

[agusiownik]

dziewczyny jak głosujecie na cres? bo ja nie umiem

myślałam, że dostanę dzisiaj wypłatę, a tu nic

[Ayo22]

mi normalnie się rozwinęło to coś z gwiazdkami, gdzie można dać ocenę..

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Ayo22

mi normalnie się rozwinęło to coś z gwiazdkami, gdzie można dać ocenę..

mi

[Ayo22]

jakie paskudztwo za oknem.
śnieg zdzeszczem i wieje, zimnoooooooooo! miałam jechać po kardigan i do przyjaciółki, ale chyba nie pojadę go odebrać, tylko im dopłacę z przesłykę <bijcieee!> ale nawet mi się nie chce nosa z domu wychylić. tragedia..

[fifiorek]

ja dziś tylko 3,5 na sok
miałam iść na jakieś zakupy bo jutro pozamykane, ale w taką pogodę nie chce się nosa wychylić za okno - najwyżej będę jutro resztki dojadać

[natimielec]

Napisane przez fifiorek

ja dziś tylko 3,5 na sok
miałam iść na jakieś zakupy bo jutro pozamykane, ale w taką pogodę nie chce się nosa wychylić za okno - najwyżej będę jutro resztki dojadać

I jaka oszczędność

[tikurka]

Napisane przez fifiorek

ja dziś tylko 3,5 na sok
miałam iść na jakieś zakupy bo jutro pozamykane, ale w taką pogodę nie chce się nosa wychylić za okno - najwyżej będę jutro resztki dojadać

oooooo!!! jutro zamkniete, dzieki bo ja zakrecona jestem

u nas zawsze tak jest ze swieto a my w lodowie puchy i to nie z oszczednosci a raczej roztargnienia


musze dzis zrobic zakupy, az strach ile wydam ...



i obiecuje sobie ze do slynnego torimpeksu nie ide
noł łej


no a ja zaczynam dlugi weekend zycze wam babeczki slodkiego lenistwa w ten weekend

[Coffee With Milk]

Mnie kusi, żeby kliknąć książkę na all (23zł), ale nie wiem Szkoda mi pieniędzy Przemyślę do wieczora
Muszę kupić dwa przewodnika po USA, a to koszt ok. 140zł, więc chyba wolę na to odłożyć

[agusiownik]

ja muszę dzisiaj jechać po spożywkę, bo pustą lodówkę mam, wszystko wymiecione

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez Coffee With Milk

Mnie kusi, żeby kliknąć książkę na all (23zł), ale nie wiem Szkoda mi pieniędzy Przemyślę do wieczora
Muszę kupić dwa przewodnika po USA, a to koszt ok. 140zł, więc chyba wolę na to odłożyć

co to za książka?

[Coffee With Milk]

Napisane przez agusiownik

ja muszę dzisiaj jechać po spożywkę, bo pustą lodówkę mam, wszystko wymiecione

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------



co to za książka?

"Noce w Rodanthe" Nicolasa Sparksa

[agusiownik]

Zakupy w polskim sklepie:

groch 1,20e
kluski śląskie 0,95e
pasztetowa 1,39e
ptasie mleczko 3,29e
ser żółty 4,81e

Zakupy w SuperValu:

4 filety z kurczaka 5e
5kg ziemniaków 2e
3 papryki 1,34e
folia aluminiowa 1,04e

Zakupy w Lidlu:

marchewki 0,49e
mandarynki 1kg 1,99e
ogórki konserwowe 0,85e
3 jogurty 1,47e
sałata mix 1,29e
mozzarella 0,59e
wędlina z kurczaka 1,49e
mięso mielone 800g 2,95e
salami z indyka 4,99e
makaron tagliatelle 1,49e
makaron chiński 0,89e
makaron rurki 0,49e
makaron świderki 0,49e
sos tikka masala 0,79e
masło 0,85e
pomidory w puszce 0,49e
4 bułki 1,16e

razem: 43,78

[martita99]

Ale pogoda dziś ...
U mnie humor się poprawił, zakupów ubraniowych nie robilam dziś
Za to:
-spożywka-50 zł;
-zoologiczny0-50 zł.
Jutro święto więc nie wydam nic.

[iggi0212]

Witajcie
U Was też tak wiało dzisiaj? Ja do pracy to dosłownie frunęłam jak mi w plecy wiało.

Napisane przez irenkaaa

czesc

coz.. nie tylko w polsce jest to okreslenie
z tym ze w niektorych krajach mozna taki ,,zwiazek partnerski " zglosic w urzedzie i to prawie jak malzenstwo sie liczy
prawie bo sa jednak pewne roznice prawne

Mi chodzi o to, że słowo konkubinat, to tak jakoś brzmi okropnie i od razu mi na myśl przywodzi margines społeczny i jakieś sprawy o morderstwa nagłaśniane w wiadomościach. Typu "40 letnia Halina B. i jej konkubent dopuścili się tego czy tamtego". Nie wiem czemu ta nazwa wzbudza we mnie od razu negatywne emocje

Napisane przez natimielec

Mi to już pasuje pójść bo nie podcinałam chyba z pół roku i mi się plątają końcówki pomału. Chciałam je jakoś fajnie wycieniować. Teraz mam manie zapuszczania więc pewno zbyt wiele z nimi nie zrobie. Raz tylko z włosów długić za łopatki ściełam na boba. ohhh teraz chyba mi szkoda włosów. tym bardziej, że mam planowane 3 wesela w tym roku to z długich włosów zrobie coś fajnego a krótkich nie koniecznie.

Mi się podobają takie krótkie, postrzępione fryzurki, jakby potargane przez wiatr, ale właśnie boję się że jak zetnę to będę miała niewielkie pole do popisu przy fryzurze ślubnej

Napisane przez tikurka

czesc dziewczynki


przeczytalam wasze posty widze ze wczoraj pisalyscie
ja wieczorami nie mam za bardzo czasu na forum itp

napisze cos o sobie


jestem mama od ponad 3 lat, mam uroczego synka
jestem zona od prawie 4 lata, bywa roznie, obecnie dobrze - nawet, ale nie zapeszam


oszczedzac nie umie, wczoraj juz pisalam


Kupilam przedwczoraj posciel na allegro za 24,99 (tanio ) ale dalam sie naciagnac na proszek 9 kg za 35 zł, zadzownila pani ze sklepu od tej poscieli i zaproponowala mi
a ze mialam juz opalconego kuriera to place tylko za ten proszek

chyba sie oplaca, nie? 35 zł za 9 kg, Alpen Fresh



no i wydalam wczoraj 20 zł na leczenie psa, przez 3 dni wydalam na niego 40+20+20 drugi pies mi sie rozchorowal na to samo w bardzo krotkim czasie ( z tym ze mam teraz tylko 1 psa, malutka 6 m Majke kundelka o uroczej mordce )

a w niedziele ide z nim na szczepienie za 70 zł



aha, z jednego wydatku ciesze sie bardzo
wczoraj wpadlam na sekunde do H&M , jakie cudne przeceny maja !!


kupilam maluchowi plaszcz na wiosne za 149 zł przeceniony na .... 30 zł
i spodnie za 39,90 przecenione na 20 zł


Co jeszcze moge o sobie napisac ? bidak ze mnie





---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------


niestety u mnie to nie mozliwe...

mam neistety duzo wydatkow

dziecko w prywatnym przedszkolu, zycie - czyli zarcie , ciuchy, male przyjemnosci

ale... od tego nowego roku chce cos zaoszczedzic


Duzo wam sie udaje kasy odlozyc??


jestescie mamami, żonami, gospodyniami itp? czy zyjecie jedynie na własny rozrachunek??

Witaj!
Ja od maja jestem na "swoim garnuszku", tzn. wraz z TŻ sie usamodzielniliśmy, oszczędzamy nie na jakiś konkretny cel, ale głównie po to, żeby nie umrzeć z głodu między wypłatą a wypłatą.

Napisane przez Ayo22

ja z tż mieszkam, ale bez zobowiązań póki co, haha ;D

olałam egzamin, nie chciało mi się uczyć, może na 13 się zbiorę, mooooooooże albo w sobotę/niedzielę.

Ayo, ten egz. co tyle ustaw miałaś się naumieć?

Napisane przez Ayo22

nie kwestionuję jej umiejętności, aczkolwiek moja koleżanka miała mieć zmniejszaną, niby tylko o 2 rozmiary i zrezygnowała. inaczej się układała i ogólnie jakoś gorzej wyglądała i leżała.

Sama nie wiem co z tym fantem zrobię... Masz rację,że od krawcowej dużo zależy, widziałam kilka dzieł tej mojej i szytych od podstaw i przeszywanych, wszystkie właścicielki sobie chwaliły.
Do przeszywania skłania się ze względu na koszty bo jak mi powiedziała, do ceny tej szytej musi sobie wliczyć czas poświęcony na bieganie za materiałami, a w takiej przeróbce to tylko robociznę liczy. Jakby mi się faktycznie udało kupić jakąś kieckę do 250zł to mam prawie 300zł różnicy, ale z drugiej strony trudno mi podjąć tak ryzykowną decyzję,
ale też szkoda i pieniędzy na coś co będę miała na sobie tylko jeden dzień. Bo na prawdę nie liczę nawet na zwrot choć części kosztów ze sprzedaży kiecki, ze względu na nietypowy rozmiar.


Ale się rozpisałam...
dziś wydałam 50zł na doładowanie karty miejskiej.

[natimielec]

Ja dzisiaj troszkę wydałam, jak zwykle po wypłacie:
-150 zł - paliwo
-27 - apteka (tabletki na kolana-mam z nimi problem)
- 33 - Spożywka (płatki, jogurty, ciasteczka fit itp.)
- 70 - oddałam dług mamie
- 46 - rachunek za tv
i tyle. Galerie omijałam z daleka, żeby nie wejść i czegoś nie kupić

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Napisane przez iggi0212

Witajcie
U Was też tak wiało dzisiaj? Ja do pracy to dosłownie frunęłam jak mi w plecy wiało.



Mi chodzi o to, że słowo konkubinat, to tak jakoś brzmi okropnie i od razu mi na myśl przywodzi margines społeczny i jakieś sprawy o morderstwa nagłaśniane w wiadomościach. Typu "40 letnia Halina B. i jej konkubent dopuścili się tego czy tamtego". Nie wiem czemu ta nazwa wzbudza we mnie od razu negatywne emocje



Mi się podobają takie krótkie, postrzępione fryzurki, jakby potargane przez wiatr, ale właśnie boję się że jak zetnę to będę miała niewielkie pole do popisu przy fryzurze ślubnej



Witaj!
Ja od maja jestem na "swoim garnuszku", tzn. wraz z TŻ sie usamodzielniliśmy, oszczędzamy nie na jakiś konkretny cel, ale głównie po to, żeby nie umrzeć z głodu między wypłatą a wypłatą.




Ayo, ten egz. co tyle ustaw miałaś się naumieć?



Sama nie wiem co z tym fantem zrobię... Masz rację,że od krawcowej dużo zależy, widziałam kilka dzieł tej mojej i szytych od podstaw i przeszywanych, wszystkie właścicielki sobie chwaliły.
Do przeszywania skłania się ze względu na koszty bo jak mi powiedziała, do ceny tej szytej musi sobie wliczyć czas poświęcony na bieganie za materiałami, a w takiej przeróbce to tylko robociznę liczy. Jakby mi się faktycznie udało kupić jakąś kieckę do 250zł to mam prawie 300zł różnicy, ale z drugiej strony trudno mi podjąć tak ryzykowną decyzję,
ale też szkoda i pieniędzy na coś co będę miała na sobie tylko jeden dzień. Bo na prawdę nie liczę nawet na zwrot choć części kosztów ze sprzedaży kiecki, ze względu na nietypowy rozmiar.


Ale się rozpisałam...
dziś wydałam 50zł na doładowanie karty miejskiej.

To prawda przy krótkich włosach zbyt wielu fryzur ślubnych nie zrobisz. Chyba, że trafisz na fryzjerkę z prawdziwego zdarzenia to i coś fajnego wymyśli. Ale chyba na własny ślub wolałabym długie włosy.

[fifiorek]

natimalec co kupujesz na kolana??
mi jedno "chrupie" - czuć że się kości ocierają i chyba będę musiała zainwestować w jakieś piguły

[iggi0212]

Napisane przez natimielec

Ja dzisiaj troszkę wydałam, jak zwykle po wypłacie:
-150 zł - paliwo
-27 - apteka (tabletki na kolana-mam z nimi problem)
- 33 - Spożywka (płatki, jogurty, ciasteczka fit itp.)
- 70 - oddałam dług mamie
- 46 - rachunek za tv
i tyle. Galerie omijałam z daleka, żeby nie wejść i czegoś nie kupić

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------


To prawda przy krótkich włosach zbyt wielu fryzur ślubnych nie zrobisz. Chyba, że trafisz na fryzjerkę z prawdziwego zdarzenia to i coś fajnego wymyśli. Ale chyba na własny ślub wolałabym długie włosy.

No właśnie moje obawy się tyczą tego, że na miesiąc przed ślubem będzie płacz i zgrzytanie zębów, bo ni cholera nie da mi się na głowie nic zrobić

A w ogóle wiecie może, ile fryzjerki kasują za ślubne uczesanie? Bo słyszałam, że nawet 700zł...

[natimielec]

Napisane przez fifiorek

natimalec co kupujesz na kolana??
mi jedno "chrupie" - czuć że się kości ocierają i chyba będę musiała zainwestować w jakieś piguły

Ja mam ten sam prblem tylko, że już obydwa i zaczęły boleć. Ja kupuję artresan. Brałam odnowit ale mi nie pomógł. Musisz kupić coś z dużą zawartością glukozaminy.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez iggi0212

No właśnie moje obawy się tyczą tego, że na miesiąc przed ślubem będzie płacz i zgrzytanie zębów, bo ni cholera nie da mi się na głowie nic zrobić

A w ogóle wiecie może, ile fryzjerki kasują za ślubne uczesanie? Bo słyszałam, że nawet 700zł...

700 zł?? wow. nic tylko być fryzjerem. ja słyszałam, chyba najwięcej 150 zł. ale to ze slyszenia bo niestety ja jeszcze na slub czesana nie byłam

[iggi0212]

Napisane przez natimielec

Ja mam ten sam prblem tylko, że już obydwa i zaczęły boleć. Ja kupuję artresan. Brałam odnowit ale mi nie pomógł. Musisz kupić coś z dużą zawartością glukozaminy.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------


700 zł?? wow. nic tylko być fryzjerem. ja słyszałam, chyba najwięcej 150 zł. ale to ze slyszenia bo niestety ja jeszcze na slub czesana nie byłam

Jak to usłyszałam to szok przeżyłam i teraz robię wywiad ze wszystkimi znajomymi mężatkami, ale wszystkie brały śluby w 2010, też mówią że to masakrycznie dużo i że pewno panna młoda miała jakąś wydziwiatą fryzurę... no chyba że tak ceny poszybowały.

[2018070520180950]

TZ pojechal ale ciezko sie pozegnac bylo, teraz sie zobaczymy najpredzej 30styczen-1luty w tym czasie jakos

ale za to urlop w PL za tydzien




dzis 24f - 3 large pizze i 2x chocolate fudge cake

wczoraj 10f doladowanie oyster
8f MC

[Kasiulka22]

Hej babencje

Mnie dziś poprzychodziły koszmetyksy zmówione z All, zadowolona jestem bardzo, mam spory zapas, tylko obawiam się, że krem mi się szybko skończy (choć oby nie) mam jedną tubkę 40 ml, a dwie jego probki skńczyły mi się w tempie błyskawicznym. Jest idealny do mojej skóry, gębe mam już naprawdę cudną, zwężone pory, coraz mniej niespodzianek na czole nie spodziewałam się takich efektów i tfu tfu za lewe ramię, żeby nie zapeszyć

Córa mnie naciągnęła dziś jeszcze na ciastolinę, łaziłam z tym jak głupia, wszędzie albo jakiś szajs, w sensie, że dwa kolory i dwa ludziki za 36 zł albo ceny z kosmosu (powyżej 100 zł). Zakupiłam w Leclerku za 70,99 zł komplet oryginalnej ciastoliny 24 kolory, duże kubki i koniec zakupów bo normalnie już sama mam dość, coś chcę oszczędzić. Odbiję ciut po otrzymaniu zwrotu podatku, część wpłacę na oszczędnościowe obym jak najdłużej tym razem wytrzymała

[Ayo22]

Iggi, inny na ten tylko 10 str, nawet 9, ale i tak mi się nie chciało

[carmen_20]

Napisane przez tikurka

jestescie mamami, żonami, gospodyniami itp? czy zyjecie jedynie na własny rozrachunek??

ja też mamą i żoną nie jestem mieszkam jak na razie z rodzicami, ale za jakieś pół roku wyprowadzam się

Napisane przez Ayo22

jakie paskudztwo za oknem.
śnieg zdzeszczem i wieje, zimnoooooooooo! miałam jechać po kardigan i do przyjaciółki, ale chyba nie pojadę go odebrać, tylko im dopłacę z przesłykę <bijcieee!> ale nawet mi się nie chce nosa z domu wychylić. tragedia..

o tak pogoda jest masakryczna

ja dziś :
4zł - gumy i woda
11zł - 2 redsy i chipsy
108zł - bilet na 3 miesiące

[Ayo22]

pojechałam jednak do D, -14 zł za piwa i -40 telefon (kupiłam kartę sobie i babci )

[Coffee With Milk]

Napisane przez Kasiulka22

Hej babencje

Mnie dziś poprzychodziły koszmetyksy zmówione z All, zadowolona jestem bardzo, mam spory zapas, tylko obawiam się, że krem mi się szybko skończy (choć oby nie) mam jedną tubkę 40 ml, a dwie jego probki skńczyły mi się w tempie błyskawicznym. Jest idealny do mojej skóry, gębe mam już naprawdę cudną, zwężone pory, coraz mniej niespodzianek na czole nie spodziewałam się takich efektów i tfu tfu za lewe ramię, żeby nie zapeszyć

Córa mnie naciągnęła dziś jeszcze na ciastolinę, łaziłam z tym jak głupia, wszędzie albo jakiś szajs, w sensie, że dwa kolory i dwa ludziki za 36 zł albo ceny z kosmosu (powyżej 100 zł). Zakupiłam w Leclerku za 70,99 zł komplet oryginalnej ciastoliny 24 kolory, duże kubki i koniec zakupów bo normalnie już sama mam dość, coś chcę oszczędzić. Odbiję ciut po otrzymaniu zwrotu podatku, część wpłacę na oszczędnościowe obym jak najdłużej tym razem wytrzymała

Kasiu, jaki to krem tak Ci pomógł?
Ja przeżywam ostatnio masakrę ze swoją cerą drugie dojrzewanie chyba przechodzę Czaję się na jeden krem, razem z tabletkami, ale kosztuje 170zł Na razie zakupiłam acne derm na trądzik, zobaczymy, czy mi się pomoże

[Ayo22]

chyba mnie czeka spory wydatek :/
matryca mi szwankuje w lapku drga :/