Matura 2014, część II

[Puola]

Napisane przez agnes144

Dziewczyny,żeby nie było że zniknęłam tak szybko jak sie pojawiłam, to piszę Wam,że nie wiem jak długo,ale nie będę dostepna na wizażu bo sprawy rodzinne się skomplikowały + do tego niedawno do mamy przyszło pismo z sądu i psychicznie przez to wszystko wysiadam piję kawę za kawą i cholera wróciłam do palenia dobra już kończę się żalić
Więc,jeśli wcześniej sama psychicznie się nie wykończę,a sprawy ponownie przyjmą dobry tok to się odezwę.

Pozdro
Agnes.

Trzymaj się:cmo k:

Napisane przez marcinosz

Nie ma to jak w 15 minut nauczyć się całego materiału na jutrzejszy sprawdzian

Szybka jesteś!

[201607061212]

Napisane przez Puola

Trzymaj się:cmo k:

Szybka jesteś!

Śmigam jak na Marku

[Catalina7]

Napisane przez lovelybaka

Przypomniało mi się jak w 5 klasie podstawówki chyba miałam tylko 10h nie obecności, najmniej w klasie. Ale kiedy to było. Teraz sobie nie wyobrażam by mieć 10h tylko opuszczonych albo jeszcze lepiej 0. :P

Ja mam chyba 20h opuszczonych

Napisane przez marcinosz

Mamy już 1227 postów To co ciśniemy do następnego wątku

A za rok "matura 2014, część X"

Napisane przez Paula_95

Hej dziewczynki powiem wam, że dzisiaj stwierdziłam, że jutro nie idę do szkoły. Tak po prostu. To jest dziwne, bo ja zawsze jestem w szkole. Nie daję już rady. Jakkolwiek bym nie starała się wziąć rady Biedronki do serca <dot matematyki>, to nie potrafię. Znowu przed matematyką dostałam jakiś spazmów

Ja też już nie daję rady, chcę wakacje

Napisane przez agnes144

Dziewczyny,żeby nie było że zniknęłam tak szybko jak sie pojawiłam, to piszę Wam,że nie wiem jak długo,ale nie będę dostepna na wizażu bo sprawy rodzinne się skomplikowały + do tego niedawno do mamy przyszło pismo z sądu i psychicznie przez to wszystko wysiadam piję kawę za kawą i cholera wróciłam do palenia dobra już kończę się żalić
Więc,jeśli wcześniej sama psychicznie się nie wykończę,a sprawy ponownie przyjmą dobry tok to się odezwę.

Pozdro
Agnes.

Trzymaj się

Napisane przez marcinosz

Nie ma to jak w 15 minut nauczyć się całego materiału na jutrzejszy sprawdzian

A z jakiego przedmiotu?

[Puola]

Napisane przez marcinosz

Śmigam jak na Marku

[201607061212]

Z pierwszej pomocy

Napisane przez Puola

Maruś

[_incredible_]

Napisane przez agnes144

Dziewczyny,żeby nie było że zniknęłam tak szybko jak sie pojawiłam, to piszę Wam,że nie wiem jak długo,ale nie będę dostepna na wizażu bo sprawy rodzinne się skomplikowały + do tego niedawno do mamy przyszło pismo z sądu i psychicznie przez to wszystko wysiadam piję kawę za kawą i cholera wróciłam do palenia dobra już kończę się żalić
Więc,jeśli wcześniej sama psychicznie się nie wykończę,a sprawy ponownie przyjmą dobry tok to się odezwę.

Pozdro
Agnes.

Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło

Napisane przez Ms Morrison

Z czego sprawdzian?
Ja siedzę nad "Ludźmi bezdomnymi". Mam siłę tylko na streszczenie.

A wszyscy tak narzekają na tych Bezdomnych, nawet Paula, a ja jakoś czytam, czytam i nie narzekam, może być, lektura jak lektura W poniedziałek omawiamy, więc na pewno się wyrobię żeby przeczytać całość. Miałam to zrobić w weekend, ale jak to się mówi? Weekend stracony i nie miałam kiedy czytać

[201607061212]

Ja tu sobie wieczór rezerwuje, bo nie wiadomo jak długo będę się uczyła na ten sprawdzian a ja tu już wszystko umiem


Its maaaj laaaaaajf

[Ms Morrison]

Napisane przez _incredible_

A wszyscy tak narzekają na tych Bezdomnych, nawet Paula, a ja jakoś czytam, czytam i nie narzekam, może być, lektura jak lektura W poniedziałek omawiamy, więc na pewno się wyrobię żeby przeczytać całość. Miałam to zrobić w weekend, ale jak to się mówi? Weekend stracony i nie miałam kiedy czytać

Nie narzekam, ale dziś już nie mam siły na na czytanie, więc idę na łatwiznę Teraz jak już przeczytałam streszczenie, to nie będzie mi się chciało doczytać książki do końca...

[_incredible_]

Napisane przez Ms Morrison

Nie narzekam, ale dziś już nie mam siły na na czytanie, więc idę na łatwiznę Teraz jak już przeczytałam streszczenie, to nie będzie mi się chciało doczytać książki do końca...

Okej, nie czepiam się

[201607061212]

Ojej widzę, że nasz rocznik ma wątek na społecznościowych

[_incredible_]

Napisane przez marcinosz

Ojej widzę, że nasz rocznik ma wątek na społecznościowych

A ja nie jestem "wasz rocznik"

[201607061212]

Napisane przez _incredible_

A ja nie jestem "wasz rocznik"

Rocznik nie, ale nasza tak

[lovelybaka]

3 tematy mamy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[plastikowabiedronko]

Napisane przez marcinosz

Z pierwszej pomocy



Maruś

Ja mam jutro resuscytację chyba

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[annlynn_]

Cześć dziewczyny! Wybaczcie, że ostatnio rzadko wpadam, ale tyle rzeczy na głowie... Na dzisiejsze popołudnie znów mam plany, ale oby tym razem wypaliły...

[mayletka]

Napisane przez lovelybaka

Nie, z angielskiego tylko mam tą książkę z Longmana do matury i robimy to na lekcjach ;p A tak to chyba same repetytoria sobie kupię na allegro czy gdzieś. ;d

Longmana miałam w gimnazjum i nawet niezły był.

Napisane przez marcinosz

Ależ oczywiście, że ci polecę
E no bez przesady, że będziesz musiała kupować wszystkie

to dobrze, bo od dłuższego czasu tworzę listę zakupów i wypadałoby w końcu zacząć ją wypełniać.

Napisane przez _incredible_

Repetytoria mam

Co do powtórek... Zależy ile mi się chce robić, ale to gdzieś około 15-20 minut, a robię średnio 200-500 dziennie Raz zaszalałam i zrobiłam... 1700. Taka byłam z siebie dumna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

:O bardzo szybko je robisz, ja, taką ilość, męczę dobrą godzinę a ty wpisujesz słowa/zdania czy tylko klikasz umiem/nie umiem ?

Napisane przez Paula_95

Mayletka, lakier taki trochę oczoj..ny taki różowy przełamujący się na pomarańcz. Sąsiedzi wiedzą, że chodzę nago spać, bo ciągle siedzą na drabinie pod moim oknem i podglądają...ech, co za życie, być takim fejmem jak ja...

oczo☠☠☠ność rządzi, good taste!
ejejej, to ja chcę w następnym liście autograf, bo potem się nie dopcham pozdrów sąsiadów!

Napisane przez sin_08

A propo biegania. Jadę na zawody dzisiaj biegaliśmy i pani powiedziała że 13 s na 100 m mało kto biegnie sztafeta 4x 100m, za 2 tygodnie ale mnie nabrało. Znów mam mega motywację, żeby pobić ten czas, ale gdzie, gdzie... Mniejszy mają tylko zawodowcy

I mam zaproszenie do klubu biegowego! Fuck yeah! jak rodzice pozwolą, to zacznę jeszcze lepszą przygodę z bieganiem

gratuluję!

Napisane przez sin_08

Co do chemii maylet to mam Pazdra, brązowego, do tego Witowskiego, ale tylko II tom -> organiczna, mam jeszcze 3 zbiorki zadań z Operonu i tyle. Z repetytorium to mam Vademecum z Operonu, i przymierzam się do kupienia jeszcze jakiegoś. Mam z Grega, ale dla mnie - totalnie pomieszane :/ MOŻECIE COŚ POLECIĆ? :/

Do matmy, to chcę przerobić once again zbiory zadań z I-ej i II-ej klasy liceum. Do tego, kupiłam sobie jakieś arkusze maturalne z matmy, i zbiór zadań maturalnych z podstawowej matematyki od 2010 roku repetytorium z Grega jest lepiej zrobione od chemii

Z anglika repetytorium to Oxfor Excellence coś tam, coś tam jest genialne

dzięki widzę, że pełne zaopatrzenie zainspiruję się! dobrze, że piszesz o matmie, bo ostatnio nazbyt ją ignoruję.

MOP + TABLICA?! wtf a używacie kredy czy mazaków?

[mayletka]

Napisane przez Ms Morrison

Rozwalacie mnie z tym mopem. ;D U nas kulturalnie ściereczka. Za to w gimnazjum ścieraliśmy tablice jakimiś starymi szmatami, które leżały w wodzie, do której faceci sikali na przerwach. Tak wiem, patologia.

doświadczenie chemiczne 'reakcja tablicy na spotkanie z moczem' ?

Napisane przez _incredible_

Ej, moja nauczycielka od polskiego też nic nie wie o moim polskim R (chyba napiszę), ale spoko, dowie się o tym w lutym jak zmienię deklarację

Nie mogę no Brat zagląda do pokoju, a ja płaczę ze śmiechu z telefonem w ręce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moja od biologii też nie ma pojęcia i chyba też dowie się dopiero dzięki deklaracji będzie za późno, żeby to odkręcić

Napisane przez marcinosz

Dlaczego wszędzie, wszystkie Izy są zawsze przedstawiane jako takie sucz No ja pitolę -,-

pocieszę cię - Iza ostatnio podała mi lekcje, a w tej klasie takie zachowanie graniczy z cudem.

Napisane przez sin_08

Zawody 28 maja, więc mam jeszcze trochę czasu żeby potrenować a co do rodziców... No cóż, jeszcze z nimi nie gadałam, ale postawię ich po 28 przed faktem dokonanym. Narazie skłamię () że nauczycielka z dziewczynami przygotowywuje nas technicznie i że muszę zostawać po lekcjach na treningi może coś z tego będzie

to kłamstwo do osiągnięcia wyższego celu, więc nie jest kłamstwem. przemilczysz fakt, a potem wszyscy będziemy podziwiać medal

Napisane przez sin_08

Ej wiecie co? Oglądam mój zeszyt z wierszami co pisałam kiedyś... Ja pitolę nawet niezłe są Wam powiem fajna pamiątka

też pisałam

Napisane przez Puola

Można powiedzieć, że ja, bo nie jestem na żadnym profilu
Właśnie zjadłam torta

Nie miałam dwóch ostatnich lekcji

to tak, jak ja
skąd miałaś torta?

Napisane przez Ms Morrison

Też sobie tak wmawiałam. Ale wolę sobie dłużej pospać chociaż raz w tygodniu Wyobraźcie sobie, że na zakończeniu roku maturzystów było parę osób, które coś tam dostały za to, że przez całe 3 lata(!) nie opuściły ani jednej godziny w szkole.

masochiści

[mayletka]

Napisane przez plastikowabiedronko

Ja byłam w muzeum anatomicznym, poogladalam martwe ciała w formalinie <3 a teraz wracam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak mogłaś mnie nie zabrać?

Napisane przez _incredible_

A ja od jutra zaczynam chodzić do szkoły codziennie

dobre!

Napisane przez marcinosz

I nie, nie wydaje żadnych odgłosów jak na nim jeżdżę

to dobrze czy źle?

Napisane przez Paula_95

Hej dziewczynki powiem wam, że dzisiaj stwierdziłam, że jutro nie idę do szkoły. Tak po prostu. To jest dziwne, bo ja zawsze jestem w szkole. Nie daję już rady. Jakkolwiek bym nie starała się wziąć rady Biedronki do serca <dot matematyki>, to nie potrafię. Znowu przed matematyką dostałam jakiś spazmów

uważam, że czasem w domu nauczymy się więcej niż w szkole i nie warto się męczyć... pomyśl, jak już niewiele czasu nam zostało. a matematykę możesz nadrobić we wakacje, bez niej.

Napisane przez agnes144

Dziewczyny,żeby nie było że zniknęłam tak szybko jak sie pojawiłam, to piszę Wam,że nie wiem jak długo,ale nie będę dostepna na wizażu bo sprawy rodzinne się skomplikowały + do tego niedawno do mamy przyszło pismo z sądu i psychicznie przez to wszystko wysiadam piję kawę za kawą i cholera wróciłam do palenia dobra już kończę się żalić
Więc,jeśli wcześniej sama psychicznie się nie wykończę,a sprawy ponownie przyjmą dobry tok to się odezwę.

Pozdro
Agnes.

pamiętaj, że nie możesz się poddawać, cokolwiek by się nie działo i choć prawie się nie znamy, zawsze możesz wpaść, żeby się wygadać - może nie pomożemy, ale tobie na pewno będzie lżej. trzymaj się

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

przerobiłam dziś konfigurację elektronową i zrobiło mi się lżej na sercu

[_incredible_]

Mayletka - albo klikam umiem/nie umiem albo wybieram spośród 4 opcji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Paula_95]

Ja dzisiaj nie poszłam do szkoły, a jutro mam sprawdzian z chemii, na który <o dziwota > nic nie umiem i zaraz lecę się chociaż trochę pouczyć. Aspiracji wielkich nie mam, żeby tylko 3 było.

Nie mogę się doczekać TopModel o 21.30. Nie lubię tego programu, ale w dzisiejszym odcinku gościem specjalnym ma być MAGDA FRĄCKOWIACK i już się jaraaaaaaaaammmmmmmmmm

Mayletka, co do matematyki...szczyt szaleństwa, wiem, ale widziałam w mieście takie ogłoszenia w tamtym roku ''wakacyjne uzupełnianie wiedzy z matematyki do matury'' i jeżeli w tym roku coś takiego będzie, to chyba pójdę

[Puola]

Napisane przez mayletka

to tak, jak ja
skąd miałaś torta?

Mama miała urodziny

Nie byłam dziś w szkole
Skończyłam czytać Ludzi bezdomnych

Kolejni chłopcy będą w Polszy, a mnie tam nie będzie

Nosz ☠☠☠☠a mać!

☠☠☠☠icy można dostać

[201607061212]

Jestem złaaaa, dostałam ze sprawdzianu z fizyki 4 Na dodatek z PO 4 i 5

ZAPRASZAM DO KLUBU

[Puola]

Napisane przez marcinosz

Jestem złaaaa, dostałam ze sprawdzianu z fizyki 4 Na dodatek z PO 4 i 5

ZAPRASZAM DO KLUBU

mnie by 4 z fizyki ucieszyło

[_incredible_]

A mi zostało jeszcze jakieś 50 stron Ludzi bezdomnych, ale nie mam kiedy czytać... W poniedziałek omawiamy, a 5 czerwca wypracowanie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[annlynn_]

Napisane przez Paula_95

Ja dzisiaj nie poszłam do szkoły, a jutro mam sprawdzian z chemii, na który <o dziwota > nic nie umiem i zaraz lecę się chociaż trochę pouczyć. Aspiracji wielkich nie mam, żeby tylko 3 było.

Nie mogę się doczekać TopModel o 21.30. Nie lubię tego programu, ale w dzisiejszym odcinku gościem specjalnym ma być MAGDA FRĄCKOWIACK i już się jaraaaaaaaaammmmmmmmmm

Mayletka, co do matematyki...szczyt szaleństwa, wiem, ale widziałam w mieście takie ogłoszenia w tamtym roku ''wakacyjne uzupełnianie wiedzy z matematyki do matury'' i jeżeli w tym roku coś takiego będzie, to chyba pójdę

Też bym poszła, albo sobie cuś takiego w domu urządzę A zaraz po będzie uzupełnianie z niemieckiego i chemii

Napisane przez marcinosz

Jestem złaaaa, dostałam ze sprawdzianu z fizyki 4 Na dodatek z PO 4 i 5

ZAPRASZAM DO KLUBU

Gratulacje

Napisane przez Puola

mnie by 4 z fizyki ucieszyło

No dokładnie, mnie też. Ja jak trzy z fizyki dostanę to skaczę ze szczęścia, a za cztery to jeju... Chyba bym srała tęczą

[sin_08]

Napisane przez agnes144

sin_08 powodzenia na zawodach ;*

Zawody dopiero w ostatni koniec maja i nie dziękuję -.- bo będzie stres

Napisane przez ewull

Ja bym juro nie poszła, bo mam tylko 3 lekcje (w tym 2 zastępstwa), ale i tak muszę rano wstawać i jechać na trening, więc jak już i tak będę w mieście, to pójdę na te 3 godzinki.

Co trenujesz?

Napisane przez Ms Morrison

Też sobie tak wmawiałam. Ale wolę sobie dłużej pospać chociaż raz w tygodniu Wyobraźcie sobie, że na zakończeniu roku maturzystów było parę osób, które coś tam dostały za to, że przez całe 3 lata(!) nie opuściły ani jednej godziny w szkole.

To moja kumpela z klasy. Codziennie, powtarzam: CODZIENNIE jest w szkole od I-ej klasy się śmiejemy z niej że po naszych maturach w 2014 roku też będzie chodziła do szkoły z przyzwyczajenia

Napisane przez marcinosz

Jeszcze raz usłyszę o Jolie to normalnie

ale o co chodzi? O angeline Jolie, czy o co? ja w ogóle od wtorku na kompie nie byłam, a TV w ogóle nie oglądam bo nie mam czasu (nawet w weekendy! -> nie chce mi się)

A teraz tak. Nie mam czasu na nic. Przez te zawody na OSP u mnie na wiosce nie mam kiedy się uczyć z innych przedmiotów. Siedzę tylko przy chemii i matmie godzinkę dziennie, a jutro mam angielski... Nie wiem jak ogarnę. z fizyki zawaliłam spr, napisałam na 2, a przerobilam WSZYSTKIE zadania z Medyka jakie rozwiązywaliśmy. Postanowiłam, że sobie odpuszczę fizykę, 3 na czysto mi wychodzi spokojnie, a aspiracje na 4.. Hm.

Jeszcze w piątek mam pierwszy trening w klubie więc będzie fajnie. Kumpela co trenuje, powiedziała że trener zmierzy mi czas i będziemy mysleć co do treningów.

Dobra, ja lecę. Na treningi do OSP (marcinosz wie o co be - przekaż im w klubie).

KOCHANE, NIE WIEM KIEDY SIĘ ODEZWĘ. PRAWDOPODOBNIE DOPIERO W PIĄTEK TRZYMCIE SIĘ

[Puola]

Napisane przez sin_08

ale o co chodzi? O angeline Jolie, czy o co? ja w ogóle od wtorku na kompie nie byłam, a TV w ogóle nie oglądam bo nie mam czasu (nawet w weekendy! -> nie chce mi się)

Angelina usunęła obie piersi.

[lovelybaka]

Napisane przez sin_08

ale o co chodzi? O angeline Jolie, czy o co? ja w ogóle od wtorku na kompie nie byłam, a TV w ogóle nie oglądam bo nie mam czasu (nawet w weekendy! -> nie chce mi się)

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=693238 :P

[_incredible_]

Do dziewczyn, które chcą zdawać historię! I nie tylko
A więc mam lekcje historii z nauczycielem, który co prawda lekcji prawie w ogóle nie prowadzi (ale wcale mu się nie dziwię, bo wie, że nikt nie jest zainteresowany i dał sobie spokój po tym jak zapytał czy ktoś zdaje na maturze historię i okazało się, że nie). Ogólnie on jako jedyny interesuje się naszą maturą, chociaż nie jest naszym wychowawcą, a lekcje mamy rzadko. I ogólnie można z nim pogadać o wszystkim. Chyba bardziej się z nim można dogadać niż z wychowawczynią (która jest bardzo, bardzo spoko). No i dzisiaj tak zaczął mówić o maturze. Jest egzaminatorem w OKE, więc sprawdza matury z historii i wosu. I dziś powiedział "szczerze każdemu odradzam pisanie matury z historii". Dlaczego? Według niego jest to najtrudniejsza matura, a tematy wypracowań są nieprzewidywalne. Na takiej maturze może być wszystko, co nawet czasami nie jest w programie nauczania. Powiedział nawet, że raz był temat wypracowania coś w stylu "Opisz stosunki Polski z Węgrami (w jakimś tam wieku)" i że ten kto wymyślał ten temat chyba nie miał pojęcia czego uczą w szkołach, bo o Polsce o Węgrach coś się wspomina, ale nie aż tak szczegółowo, żeby aż było o tym wypracowanie. No i ogólnie opowiadał o różnych przypadkach na maturach, co ludzie piszą w tych wypracowaniach, trochę śmiechu było No ale odradza. Stwierdził, że "chyba że ta historia jest komuś naprawdę potrzebna, no ale... naprawdę odradzam". Co do wosu stwierdził, że da się to ogarnąć w kilka miesięcy, na poziom rozszerzony, i to jest 100 razy lepszy wybór niż historia. Także... napisałam to, bo pomyślałam, że może wam się przyda taka rada. Skoro jest egzaminatorem i uczy historii tyle lat (właśnie odchodzi na emeryturę), to raczej wie co mówi

[Puola]

Napisane przez _incredible_

Do dziewczyn, które chcą zdawać historię! I nie tylko
A więc mam lekcje historii z nauczycielem, który co prawda lekcji prawie w ogóle nie prowadzi (ale wcale mu się nie dziwię, bo wie, że nikt nie jest zainteresowany i dał sobie spokój po tym jak zapytał czy ktoś zdaje na maturze historię i okazało się, że nie). Ogólnie on jako jedyny interesuje się naszą maturą, chociaż nie jest naszym wychowawcą, a lekcje mamy rzadko. I ogólnie można z nim pogadać o wszystkim. Chyba bardziej się z nim można dogadać niż z wychowawczynią (która jest bardzo, bardzo spoko). No i dzisiaj tak zaczął mówić o maturze. Jest egzaminatorem w OKE, więc sprawdza matury z historii i wosu. I dziś powiedział "szczerze każdemu odradzam pisanie matury z historii". Dlaczego? Według niego jest to najtrudniejsza matura, a tematy wypracowań są nieprzewidywalne. Na takiej maturze może być wszystko, co nawet czasami nie jest w programie nauczania. Powiedział nawet, że raz był temat wypracowania coś w stylu "Opisz stosunki Polski z Węgrami (w jakimś tam wieku)" i że ten kto wymyślał ten temat chyba nie miał pojęcia czego uczą w szkołach, bo o Polsce o Węgrach coś się wspomina, ale nie aż tak szczegółowo, żeby aż było o tym wypracowanie. No i ogólnie opowiadał o różnych przypadkach na maturach, co ludzie piszą w tych wypracowaniach, trochę śmiechu było No ale odradza. Stwierdził, że "chyba że ta historia jest komuś naprawdę potrzebna, no ale... naprawdę odradzam". Co do wosu stwierdził, że da się to ogarnąć w kilka miesięcy, na poziom rozszerzony, i to jest 100 razy lepszy wybór niż historia. Także... napisałam to, bo pomyślałam, że może wam się przyda taka rada. Skoro jest egzaminatorem i uczy historii tyle lat (właśnie odchodzi na emeryturę), to raczej wie co mówi

A ja kiedyś myślałam o maturze z historii