Jaki podkład dla mojej cery? - zbiorczy, cz. II

[Korah]

Witam, może wy mi pomożecie Szukam podkładu aptecznego, który nie musi być super lekki, ale też, żeby nie był ciężki, a dobrze kryjący i który nie będzie tworzył tępego matu. Mam cerę dojrzałą 30 lat, ale skłonną do wyprysków, mam trochę przebarwień, nie jest ona jednak bardzo tłusta, nie mam dużych kłopotów ze świeceniem. Od 7 lat używam podkładu Gosh x ceptional wear i jest on nadal rewelacyjny, jednakże cera mi się zmieniła już na dojrzałą i w dodatku też zmienił mi się odcień cery, o ile to możliwe, a Gosh niestety wpada w róż, wolałabym coś dla bladolicych, ale w neutralnych, chłodnawych tonach lekko wpadającego w żółte. Możecie coś polecić najlepiej aptecznego, nakierować, co będzie ładnie kryć, wygładzać i odmładzać? Może aera teint Vichy Jak on się ma do Gosha?

Szukam też podkładu mineralnego sypkiego, albo prasowanego, ale wiele z nich niestety nie nadaje się do mojej cery, postarzają, te kryjące dają tępy mat i taką pudrową maskę, myślałam o proto - col, ale w ciemno mam stracha wydać 150 zł.

[Osiemnastka0504]

Bourjois Flower Perfection

[nursii]

A ja polecam Rimmel Stay Matte- tą nową wersję
Sama mam cerę mieszaną, wrażliwą, mam sporo przebarwień, blizn po trądziku, no i niedoskonałości co jakiś czas wracają. Byłam bardzo zdziwiona kiedy kupiłam ten podkład, naprawdę bardzo dobrze kryje nałożony pędzlem typu flat top! Palcami nie daje takiego efektu, pędzlem kryje naprawdę dobrze, matuje też dobrze.

[Cos_]

Napisane przez Korah

Witam, może wy mi pomożecie Szukam podkładu aptecznego, który nie musi być super lekki, ale też, żeby nie był ciężki, a dobrze kryjący i który nie będzie tworzył tępego matu. Mam cerę dojrzałą 30 lat, ale skłonną do wyprysków, mam trochę przebarwień, nie jest ona jednak bardzo tłusta, nie mam dużych kłopotów ze świeceniem. Od 7 lat używam podkładu Gosh x ceptional wear i jest on nadal rewelacyjny, jednakże cera mi się zmieniła już na dojrzałą i w dodatku też zmienił mi się odcień cery, o ile to możliwe, a Gosh niestety wpada w róż, wolałabym coś dla bladolicych, ale w neutralnych, chłodnawych tonach lekko wpadającego w żółte. Możecie coś polecić najlepiej aptecznego, nakierować, co będzie ładnie kryć, wygładzać i odmładzać? Może aera teint Vichy Jak on się ma do Gosha?

Szukam też podkładu mineralnego sypkiego, albo prasowanego, ale wiele z nich niestety nie nadaje się do mojej cery, postarzają, te kryjące dają tępy mat i taką pudrową maskę, myślałam o proto - col, ale w ciemno mam stracha wydać 150 zł.

Z podkładów mineralnych możesz sobie zamówić próbki z Annabelle czy Lily Lolo i nie wtopisz tyle kaski w ciemno. Co do podkładów aptecznych ja nie pomogę niestety

[sylvia_doll]

Kochane!

Zdecydowanie wezmę wersję dla cery normalnej/suchej, bo moja buzia nie jest ani tłusta ani całkowicie sucha, bardziej taka normalna z tendencją do suchości - sporadycznie daje się we znaki tylko strefa T aczkolwiek to się da załatwić przy pomocy zwykłego pudru bambuswego, jak sądzę

Powiedzcie mi tylko czy Sand 180 nie wpada w pomarańczę? Buff bylby idealy bo jest taaaki zolciutki... Ale nieco za jasny niestety. Zdecydowanie jestem goldenką, nie znoszę różowości i właśnie pomarańczowego efektu Pomocy, pomocy! Nie mam dostępu do 240, więc skłaniam się ku 180 - jak myślicie, słusznie?

[Korah]

Napisane przez Cos_

Z podkładów mineralnych możesz sobie zamówić próbki z Annabelle czy Lily Lolo i nie wtopisz tyle kaski w ciemno. Co do podkładów aptecznych ja nie pomogę niestety

Dziękuję za odpowiedź, minerały lily lolo były bardzo przyjemne, pasował mi odcień china doll i nie powodowały u mnie łzawienia oczu, z czym niestety mam problem, szkoda, że słabiutko kryją jak dla mnie Może ktoś jeszcze mógłby odpisać, nie proszę, żeby mi polecano jakiegoś pewniaka, bo dobrze wiemy, że takich nie ma, a to co jednym pasuje innym niekoniecznie. Bardzo proszę jedynie o jakieś wskazówki, w co ewentualnie uderzać z aptecznych produktów, kryjącego, a jednocześnie rozświetlającego, dającego skórze taki lekko mokry, nawilżający blask, jeśli mogę to tak określić Będę wdzięczna za wszelkie info

[niebieskakokardka]

Hej wszystkim
Mam pytanie dotyczące jakiegoś dobrego podkładu . Moja cera wygląda tragicznie, mam cerę mieszaną przetłuszczającą się strefie T, wielkie pory, czasami coś mi wyskoczy i na dodatek jeszcze popękane naczynka przez które ciągle mam czerwone poliki i nos, po prostu dramat Teraz idzie wiosna więc nie chcę nakładać sobie tapety więc kupiłam Litene City Matt ale on w ogólne nie kryje i jeszcze na brodzie i pod nosem robią się takie kreseczki jakbym miała zmarszczki co wygląda strasznie , mam Revlon ale on też nie jest idealny , prawie w ogóle nie kryje i pod koniec dnia prawie nie mam go na twarzy,zostaje troszkę na czole, testowałam naprawdę dużo podkładów ale z każdym jest coś nie tak przez nawilżające za szybko się świecę, matujące wchodzą mi w każde nawet najmniejsze załamanie :/ no i jeszcze co do tych czerwonych policzków to ciężko je czymś zakryć no i niestety przez to że ciągle są cieplutkie żaden podkład nie chce się utrzymać nie wspominając korektora . Mam nadzieję że pomożecie i dziękuję tym którym chciało się to przeczytać

[comablack89]

Napisane przez niebieskakokardka

Hej wszystkim
Mam pytanie dotyczące jakiegoś dobrego podkładu . Moja cera wygląda tragicznie, mam cerę mieszaną przetłuszczającą się strefie T, wielkie pory, czasami coś mi wyskoczy i na dodatek jeszcze popękane naczynka przez które ciągle mam czerwone poliki i nos, po prostu dramat Teraz idzie wiosna więc nie chcę nakładać sobie tapety więc kupiłam Litene City Matt ale on w ogólne nie kryje i jeszcze na brodzie i pod nosem robią się takie kreseczki jakbym miała zmarszczki co wygląda strasznie , mam Revlon ale on też nie jest idealny , prawie w ogóle nie kryje i pod koniec dnia prawie nie mam go na twarzy,zostaje troszkę na czole, testowałam naprawdę dużo podkładów ale z każdym jest coś nie tak przez nawilżające za szybko się świecę, matujące wchodzą mi w każde nawet najmniejsze załamanie :/ no i jeszcze co do tych czerwonych policzków to ciężko je czymś zakryć no i niestety przez to że ciągle są cieplutkie żaden podkład nie chce się utrzymać nie wspominając korektora . Mam nadzieję że pomożecie i dziękuję tym którym chciało się to przeczytać

Z twojego opisu wynika, ze mamy dosc podobna cerę tylko ze ja bardziej problemowa z gory odradzam revlon- jest to niszczyciel cery, przez niego strasznie sobie ja zniszczylam. Jeśli chodzi o lżejsze podkłady to całkiem niezle u mnie sie sprawuje 123 perfect z bourjois - przyzwoicie kryje i nie zapycha. Mat tez jest ok. W sumie to jestem bardzo zadowolona z tego podkładu i moge go polecić. Wcześniej używałam podkładów z wyższej polki ale z każdym było cos nie tak - choc nie ukrywam ze moje poszukiwania nadal trwają u mnie ten podklad nie podkreśla suchych skórek, ale tutaj główna role odgrywa pielęgnacja naszej skory. Moge jeszcze polecić estee lauder Double Wear, ta klasyczna wersje jak i Light, choc uważam, ze to sa ciężkie podkłady (mogą zapychać) ale dobrze kryją i ładnie wyglądają na twarzy. Używałam je z kilka lat i po tym czasie zachciało mi sie jednak cos lżejszego teraz widze ze z moja cera co raz lepiej, od kiedy przestałam używać ciężkich, mocno kryjących podkładów.
Moze warto tez zainwestować w dobry korektor.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[niebieskakokardka]

Napisane przez comablack89

Z twojego opisu wynika, ze mamy dosc podobna cerę tylko ze ja bardziej problemowa z gory odradzam revlon- jest to niszczyciel cery, przez niego strasznie sobie ja zniszczylam. Jeśli chodzi o lżejsze podkłady to całkiem niezle u mnie sie sprawuje 123 perfect z bourjois - przyzwoicie kryje i nie zapycha. Mat tez jest ok. W sumie to jestem bardzo zadowolona z tego podkładu i moge go polecić. Wcześniej używałam podkładów z wyższej polki ale z każdym było cos nie tak - choc nie ukrywam ze moje poszukiwania nadal trwają u mnie ten podklad nie podkreśla suchych skórek, ale tutaj główna role odgrywa pielęgnacja naszej skory. Moge jeszcze polecić estee lauder Double Wear, ta klasyczna wersje jak i Light, choc uważam, ze to sa ciężkie podkłady (mogą zapychać) ale dobrze kryją i ładnie wyglądają na twarzy. Używałam je z kilka lat i po tym czasie zachciało mi sie jednak cos lżejszego teraz widze ze z moja cera co raz lepiej, od kiedy przestałam używać ciężkich, mocno kryjących podkładów.
Moze warto tez zainwestować w dobry korektor.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Spróbuję ten podkład z bourjois Właśnie tak się zastanawiałam czy lepiej nie zainwestować w jakiś korektor ale nie mam pojęcia w jaki :/myślałam nad korektorem z Mac pro longwear ale nie wiem czy odpowiednio kryje i jest trwały bo opinie są bardzo podzielone . Może ty masz jakiś wypróbowany który możesz polecić ??

[Adidasowa]

Według mnie b. dobry jest podkład z Lirene mocno/trwale kryjący. (brązowe opakowanie)
I cena malutka

[MonikaMakeup]

Studio Fix MAC, lekki i bardzo wydajny! lub Pro Longwear również MAC, bardziej żelowa konsystencja, ale również super krycie i nie pozostawia efektu maski! POLECAM!

i zapraszam do śledzenia moich wyczynów na twarzach
---> https://www.facebook.com/MonikaWitek.MakeUp

[Olivka123]

Kupiłam Bourjois 123.... ale nie wiem jak sie spisze . Dać zdjęcia twarzy ?

[Olivka123]

Hej Więc mam przebarwienia po trądziku i troche blizn . Używałam Revlona , ale zaczął mnie zapychać . Kupiłam dziś bourjois 123... Ale nie wiem jak sie spisze bo uzyje go dopiero jutro , ale chciałam jeszcze jakiś inny podkład kryjący . Myślałam nad Max Factor Lasting Performace ale no nie wiem .. Doradzicie mi coś? Będę wdzięczna . Z góry dziękuję
Aha i wstawiam zdj .

[Blaires]

Napisane przez Olivka123

Hej Więc mam przebarwienia po trądziku i troche blizn . Używałam Revlona , ale zaczął mnie zapychać . Kupiłam dziś bourjois 123... Ale nie wiem jak sie spisze bo uzyje go dopiero jutro , ale chciałam jeszcze jakiś inny podkład kryjący . Myślałam nad Max Factor Lasting Performace ale no nie wiem .. Doradzicie mi coś? Będę wdzięczna . Z góry dziękuję
Aha i wstawiam zdj .

Z cerą z problemami jest taki problem... że każdemu pasuje co innego Używałam revlonu i bardzo mi odpowiadał, ale niestety w ostatnim czasie wzrosła cena i stwierdziłam, że czas poszukać czegoś nowego. od tamtego czasu używam połowę tańszego rimmel match perfection i świetnie się sprawdza, dobrze się trzyma, fajnie kryje. z tym, że pamiętaj, że żaden podkład nie da rady idealnie Ci przykryć buzi, bo to nie jest zadanie podkładu

co do burjois 123... porażka dla mnie. kupiłam z nadzieją, że zadziała, jak się reklamuje, niestety nie sądziłam, że w takiej cenie może istnieć tak fatalny podkład. nie da się go dobrze rozprowadzić, na buzi jakby gęstniał (?), ciemnieje po nałożeniu na wstrętny pomarańczowy kolor. z jednej strony nie da się go dobrze rozprowadzić, robi maskę, a z drugiej - wystarczy palcem przejechać po buzi i ściera się! nigdy w życiu tak złego podkładu nie miałam nie wytrzymuje na buzi kilku godzin, ściera się plamami, buzia wygląda OKROPNIE. ale znowu - może Tobie podpasuje. trzeba testować. po tym 'podkładzie' (po użyciu go dwa razy) wróciłam do rimmel match perfection - z korektorem świetnie u mnie maskuje niedoskonałości, jest dość trwały, w dobrej cenie. musisz sama wypróbować.

koniecznie daj znać jak Ci się używa tego burjois123, bo może to ja mam jakąś nienormalną twarz

[Olivka123]

Napisane przez Blaires

Z cerą z problemami jest taki problem... że każdemu pasuje co innego Używałam revlonu i bardzo mi odpowiadał, ale niestety w ostatnim czasie wzrosła cena i stwierdziłam, że czas poszukać czegoś nowego. od tamtego czasu używam połowę tańszego rimmel match perfection i świetnie się sprawdza, dobrze się trzyma, fajnie kryje. z tym, że pamiętaj, że żaden podkład nie da rady idealnie Ci przykryć buzi, bo to nie jest zadanie podkładu

co do burjois 123... porażka dla mnie. kupiłam z nadzieją, że zadziała, jak się reklamuje, niestety nie sądziłam, że w takiej cenie może istnieć tak fatalny podkład. nie da się go dobrze rozprowadzić, na buzi jakby gęstniał (?), ciemnieje po nałożeniu na wstrętny pomarańczowy kolor. z jednej strony nie da się go dobrze rozprowadzić, robi maskę, a z drugiej - wystarczy palcem przejechać po buzi i ściera się! nigdy w życiu tak złego podkładu nie miałam nie wytrzymuje na buzi kilku godzin, ściera się plamami, buzia wygląda OKROPNIE. ale znowu - może Tobie podpasuje. trzeba testować. po tym 'podkładzie' (po użyciu go dwa razy) wróciłam do rimmel match perfection - z korektorem świetnie u mnie maskuje niedoskonałości, jest dość trwały, w dobrej cenie. musisz sama wypróbować.

koniecznie daj znać jak Ci się używa tego burjois123, bo może to ja mam jakąś nienormalną twarz

oki jutro napisze co i jak .

[gazelaa]

Ja 123 na zmianę używam z estee lauder i też ma bardzo fajne krycie a mam małe naczynka obok nosa i trochę przebarwień. Jak nie będzie fajnie wyglądał na twarzy spróbuj z innym kremem ale absolutnie nie matującym bo wtedy będziesz świecić się jak choinka bo matujące kremy przy przetłuszczającej skórze robią odwrotnie.

[Blackigirl]

dlugie lata uzywalam maxfactora lasting ... ale kiedy uzylam estee lauder double wear ( moga byc bledy w nazwie ) to nie chce zadnego innego, mnie nie zapycha i siwietnie kryje a do tego trzyma sie do wieczora na all mozna go kupic nieco taniej w jakis testerach, uprzednio wybierz sobie kolor w sklepie gdybys kupowala przez internet, bo kolory na zdjeciach moga sie roznic od rzeczywistosci,
taki podklad starcza mi na conajmniej 8 miesiecy ( 30 mililitrowy )
przy codziennym uzywaniu na cala buzie a daje duzo makijazu na buzie

sam maxfactor nie kryje tak rewelacyjnie, jest sredni, kiedys kilkanascie lat temu nie bylo mu rownych, teraz sa leprze! co prawda takze dalo rady na codzien go stosowac, nie zapychal mnie

rewelacja w zakrywaniu jest podkla z mango z tych reklam w tv true cover, cudne krycie ale mnie zapycha wiec tylko na wielkie wyjscia wesela itp bo cera jest cudna po nim jak z filmu ...a na drugi dzien wysyp ! pomimo tego ze podklad ma nie byc komynogenny to jest

podobno tez bardzo chwalony jest loreal true match i z tej serii takze korektor ktory bardzo dobrze kryje, sama bede probowac jak skoncza sie moje zapasy


dobrze jest zmiany zakryc korektorem a pozniej wyrownac tylko cala buzie fluidem, gdyz iz ciezszy damy fluid na cala buzie bedzie bardzo widoczny i brzydki

sam korektor jest rewelacyjny z maca prolongwear taki z pompka koszt okolo 70 zl kryje super i dlugo siedzi a do tego jest lekki = super!!!!! do niego juz nie potrzebujesz ciezkiego podkladu wiec buzia wyglada ladnie a to co trzeba jest zakryte ! korektor mnie nie zapchal

jest dobry wodoodporny podklad z atelier paris ale lubi zapychac, wydaje mi sie ze wszystkie te najciezsze podklady wodoodporne o duzym kryciu jednak zapychaja wiec musisz na takie uwazac

poszukaj filmikow na youtube, tam dziewczyny z problematycznymi cerami i duzymi bliznami pokazuja jak to zakryc, mozna sie duzo nauczyc, filmiki sa rewelacyjne !!!!

np link do filmiku na youtube:
https://www.youtube.com/watch?v=ME07MkMR0KE

https://www.youtube.com/watch?v=PljbzaUlA8o

https://www.youtube.com/watch?v=ex33wtqnNz8

najwieksze wrazenie zrobila na mnie dziewczyna
https://www.youtube.com/watch?v=IV8_CHNBBEE
ma naprawde problematyczna cere a taka ladna


jeszcze moge Ci doradzic antybiotyk ktory mozesz dostac od lekarza dermatologa ( tylko od lekarza bo to jest mocny srodek i jest duzo przeciwskazan ktore moze Ci lekarz wytlumaczyc!!!) nazywa sie tetralysal stosowany przez min 3 miesiace u mnie pol roku i efekt byl nieziemski! pozbylam sie krostek z calego ciala, teraz po paru latach od kuracji cos mi wyskoczy ale jest tego o wiele wiele mniej
polecam leczyc probowac i nie poddawac sie !
ja w wieku 30+ wyleczylam sie w koncu, jest to ogromna ulga

acne po angielsku to tradzik
dosc dobry jest takze krem TRIACNEAL
dokladnie ten
https://www.google.pl/search?q=triac...2F%3B400%3B231
na poczatku robi piorunujaca robote pozniej skora sie do niego przyzwyczaja
bardzo wysusza ale pomaga
jest bez recepty mozesz sprawdzic
popros kogos o probke lub odlewke jesli boisz sie wydac pieniadze
ja polecam
pozdrawiam

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

burjois podkladow takze nie polecam
byc moze one sa dbre do dobrych cer tylko

[erin_pl]

Na początku Witam Wszystkich
Mimo że konto mam od kilku lat dopiero teraz postanowiłam brać aktywnie udział na forum. Jest to mój pierwszy post zatem do sedna.
Mam jasną cerę, bardzo problemową, nieustannie mnie wysypuje. Pryszcze i zaczerwnienia to u mnie norma, myślałam że gdy przekroczę 20 a potem 25 lat problem minie. Niestety tak się nie stało, nie pomogło nic w tym także dermatolog. Na szczęście pewnego dnia odkryłam Revlon Colorstay, jeszcze bez formuły SoftFlex, co prawda aplikacja nie była najprzyjemniejsza ale mogłam uzyskać efekt totalnego krycia, bez efektu maski, bez zapychania i do tego nie niszczył mi cery. Ze względu na pracę potrzebowałam podkładu który będzie trzymał się cały dzień. Tak też było. Używam go od sześciu czy ośmiu lat, zaczęłam od najjaśniejszego "ivory", ale okazał się zbyt jasny, za trupi, "buff" na mojej buzi był za żółty, wyglądałam na chorą, "nude" (wersja stara) za ciemny. Ostatni na mojej buzi wylądował 180 "sand beige". Za dziecka miałam brzoskwiniową cerę, w liceum jasną, teraz przed 30 troszkę mi ściemniała przez co odcień 180 zmienia się na mojej buzi w pomarańczowy.

Wersja Colorstay bez SoftFlex była toporna, ale sprawdzała się mega.
Potem przyszła wersja Colorstay SoftFlex SPF6, która wciąż dobrze kryła, ale już jej konsytencja była przyjemniejsza w użyciu.
Następne wyprodukowano Colorstay SoftFlex SPF15 i zaczęły się schody. Konsystencja leista ale krycie o połowę gorsze. A teraz jest w obrocie już SPF20 co w ogóle nijak ma się do "oryginału".

Pytanie 1: Czy jest jeszcze możliwe gdziekolwiek kupienie podkładu Revlon Colorstay SoftFlex SPF6? (Jak się nie mylę jego produkcja zakończyła się w 2011 czy 2012.)

Pytanie 2: skierowane wyłącznie do osób o jasnej cerze i z problemami (krycie jest tu istotne). Poprzez zmiany w ostatnich latach odcienie teraz się różnią w stosunku do poprzednich jak i do typów cery. Który odcień jest jaśniejszy 110, 150, 180 do cery suchej w stosunku do 110,150,180 do cery mieszanej? Jak wychodzi na skórze, różowawy, blady, żółtawy, w jakim stopniu?

Pytanie 3: Czy jest jakiś podkład który kryje równie dobrze co stary dobry Revlon Colorstay? Moja doba jest długa, Wstaję wcześnie rano i do wieczora muszę wyglądać. Cały dzień jestem na nogach, pracuję z różnymi osobami i nie mogę wyglądać na zmęczoną czy zapryszczoną. Testowałam już wiele podkładów i niektóre się nawet sprawdzały, niestety nic oprócz Revlona nie miało takiej mocy na tyle godzin.

[Ingran]

Ad. 1
Szczerze to nie mam pojęcia, spróbuj szczęścia na All bądź ebay.

Ad.2
Odcienie z wersji dla skóry suchej są ciemniejsze, niż te dla mieszanej. 110 jest różowawy, 150 ziemisto-beżowy, 180 nieco pomarańczowy.

Ad. 3
Estee Lauder Double Wear, Max Factor Lasting Performance(jest nieco tłustawy, lubi się świecić), Illamasqua Rich Liquid Foundation, chyba jeszcze Clarins Everlasting(tego osobiście nie próbowałam).

[nursii]

Napisane przez Olivka123

Kupiłam Bourjois 123.... ale nie wiem jak sie spisze . Dać zdjęcia twarzy ?

Ja mam 123 i powiem Ci, że według mnie jest okropny! Krycie słabe, toporna konsystencja, podkreśla suche skórki, włoski, nawet te najmniejsze, których gołym okiem nie widać, okropnie, ale to okropnie wysusza skórę!
Najgorsze jest to, że okropnie ciemnieje, a raczej robi się pomarańczowy, juz po 20 minutach! jest nietrwały, schodzi plamami. Próbowałam go z różnymi kremami, różne sposoby aplikacji i zawsze jest katastrofa.

[gazelaa]

Napisane przez nursii

Ja mam 123 i powiem Ci, że według mnie jest okropny! Krycie słabe, toporna konsystencja, podkreśla suche skórki, włoski, nawet te najmniejsze, których gołym okiem nie widać, okropnie, ale to okropnie wysusza skórę!
Najgorsze jest to, że okropnie ciemnieje, a raczej robi się pomarańczowy, juz po 20 minutach! jest nietrwały, schodzi plamami. Próbowałam go z różnymi kremami, różne sposoby aplikacji i zawsze jest katastrofa.

Każda cera jest inna, metoda prób i błędów dochodzimy do idealnego podkładu, skoro az tak cie wysusza to znaczy że masz bardziej sucha skore a on do takich nie jest. Tez miałam problem z nim na poczatku ale gdy na noc daje bardziej tlustawy regenerujacy krem to rano nie mam suchych skorek, jeżeli daje nawilżający krem pod niego tez zachowuje sie dobrze, tragicznie było ja użyłam kremu balansujacego to nie było dobrze. Ale w moim przypadku kryje.
Co do koloru faktycznie troche ciemnieje ale słyszałam ze dobry jest od nich podkład flowers jakos tak, myśle ze jak skoczy mi sie Estee lauder i 123 to ten wyprobuje.

Wysłane z aplikacji

[NomadSoul]

Napisane przez erin_pl

Na początku Witam Wszystkich
Mimo że konto mam od kilku lat dopiero teraz postanowiłam brać aktywnie udział na forum. Jest to mój pierwszy post zatem do sedna.
Mam jasną cerę, bardzo problemową, nieustannie mnie wysypuje. Pryszcze i zaczerwnienia to u mnie norma, myślałam że gdy przekroczę 20 a potem 25 lat problem minie. Niestety tak się nie stało, nie pomogło nic w tym także dermatolog. Na szczęście pewnego dnia odkryłam Revlon Colorstay, jeszcze bez formuły SoftFlex, co prawda aplikacja nie była najprzyjemniejsza ale mogłam uzyskać efekt totalnego krycia, bez efektu maski, bez zapychania i do tego nie niszczył mi cery. Ze względu na pracę potrzebowałam podkładu który będzie trzymał się cały dzień. Tak też było. Używam go od sześciu czy ośmiu lat, zaczęłam od najjaśniejszego "ivory", ale okazał się zbyt jasny, za trupi, "buff" na mojej buzi był za żółty, wyglądałam na chorą, "nude" (wersja stara) za ciemny. Ostatni na mojej buzi wylądował 180 "sand beige". Za dziecka miałam brzoskwiniową cerę, w liceum jasną, teraz przed 30 troszkę mi ściemniała przez co odcień 180 zmienia się na mojej buzi w pomarańczowy.

Wersja Colorstay bez SoftFlex była toporna, ale sprawdzała się mega.
Potem przyszła wersja Colorstay SoftFlex SPF6, która wciąż dobrze kryła, ale już jej konsytencja była przyjemniejsza w użyciu.
Następne wyprodukowano Colorstay SoftFlex SPF15 i zaczęły się schody. Konsystencja leista ale krycie o połowę gorsze. A teraz jest w obrocie już SPF20 co w ogóle nijak ma się do "oryginału".

Pytanie 1: Czy jest jeszcze możliwe gdziekolwiek kupienie podkładu Revlon Colorstay SoftFlex SPF6? (Jak się nie mylę jego produkcja zakończyła się w 2011 czy 2012.)

Pytanie 2: skierowane wyłącznie do osób o jasnej cerze i z problemami (krycie jest tu istotne). Poprzez zmiany w ostatnich latach odcienie teraz się różnią w stosunku do poprzednich jak i do typów cery. Który odcień jest jaśniejszy 110, 150, 180 do cery suchej w stosunku do 110,150,180 do cery mieszanej? Jak wychodzi na skórze, różowawy, blady, żółtawy, w jakim stopniu?

Pytanie 3: Czy jest jakiś podkład który kryje równie dobrze co stary dobry Revlon Colorstay? Moja doba jest długa, Wstaję wcześnie rano i do wieczora muszę wyglądać. Cały dzień jestem na nogach, pracuję z różnymi osobami i nie mogę wyglądać na zmęczoną czy zapryszczoną. Testowałam już wiele podkładów i niektóre się nawet sprawdzały, niestety nic oprócz Revlona nie miało takiej mocy na tyle godzin.

Ja mam na zbyciu całą zapakowana/ oklejoną butle + 1/3 kolejnej z tym, że ja mam je w kolorze ivory.

[nursii]

Mam cerę mieszaną, strefa T mega tłusta. uwierz, że próbowałam już wszystkiego, z resztą dbam o cerę, o nawilżenie i peeling, z ŻADNYM podkładem nie miałam takich problemów jak z 123... napaliłam się na niego baaardzo, a kiedy kupiłam, okazał się dla mnie porażką;/ Na tyle, że nie kupię więcej podkładu Bourjois, a miałam chęć na Healthy Mix...

[milk_choocoolate]

Napisane przez NomadSoul

Ja mam na zbyciu całą zapakowana/ oklejoną butle + 1/3 kolejnej z tym, że ja mam je w kolorze ivory.

ahh gdyby to było buff brałabym bez zastanowienia

[erin_pl]

Napisane przez NomadSoul

Ja mam na zbyciu całą zapakowana/ oklejoną butle + 1/3 kolejnej z tym, że ja mam je w kolorze ivory.

Powiem tak, jeśli nie znajdę nigdzie w najbliższym czasie "starej" 180 to chyba skuszę się na Twoje "ivory" i będę mieszać razem z najświeższym "sand beige" bo tak jak pisałam z wiekiem moja cera stała się ciemniejsza i ivory jest już zdecydowanie za jasne dla niej, tym bardziej na teraz tj. wiosna/lato.

[mia00]

a dla mnie 123 jest suuuper każdy ma inną cerę, trzeba próbować

[klatka]

Ja też używam 123 i nie narzekam na niego. Kładę zwykły nawilżający krem pod podkład bo to że wysusza to prawda ale ładnie wygląda kiedy jest na twarzy a pod nim krem.

[Asia12598]

Witam,potrzebuje dobrego podkładu mocno kryjącego.Najlepiej z apteki taniego.A nie chce czegoś co tworzy maske na buzi bo mam dopiero 15lat,a moj problem ze skóra buzi jest tak ciężki że nie wiem jak z tym sobie poradzić.Bardzo prosze o szybką odpowiedz.

[Lamb Of Satan]

Jeśli masz problem z trądzikiem (i to spory jak mówisz) to STAWIAJ NA PIELĘGNACJE!
Zapychanie twarzy podkładem Ci nie pomoże. To tylko tymczasowa maska, na dodatek wyniszczająca cerę.

[maryzdka]

Cześć Dziewczyny,

Laura Mercier Sik Creme foundation to najlepszy podkład kryjący do twarzy) Tylko, że niestety ie tani

Pozdrawiam Was bardzo

Marysia Czary Marii

Całuję

Muaa