Schudnij z Jillian Michaels - część IV

[Ma_kota_Ala]

Napisane przez qatar

Wczoraj miałam rest day dziś 1 dzień Body Revolution faza 2. Workout 5 to kolejna poprzeczka wyżej.W trakcie ćwiczeń dałam z siebie wszystko, cała mokra od potu - przez co pulsometr wskazał mi 362 spalone kalorie w 35 minut takiego mi to kopa dało że przerobiłam jeszcze Last Chance Workout z Jillian z płyty z ćwiczeniami z programu Biggest Loser. Trochę dziwnie było oglądać uczestników programu zamiast Natalie, Kenty czy Anity sam trening z pozoru łatwy, ale było w nim dużo więcej cardio i kolejne kalorie poszło się bujać

A teraz mini podsumowanie 1 fazy Body Revolution(co prawda nie wytrzymałam i pomierzyłam się już wcześniej z ciekawości i zważyłam i już się chwaliłam, ale dziś już oficjalnie ) Może komuś się przyda, może kogoś zmotywuje.

Spadek wagi: 2,5kg
W talii straciłam 2 cm, z brzucha na wysokości pępka 3cm, z tyłka 1 cm, z łydek po 1 cm i tu niestety w biuście spadł mi 1cm (akurat biust swój lubię więc nad tym trochę ubolewam). Nie mam spadku w bicepsie i w udach, ale też nie mam niczego na plusie. Poza tym wcześniej przerabiałam Killer buns& thights, 30day shred, Ripped i myślę że 1 faza dla tych rejonów mogła być po prostu za prosta. Ale i tak jestez zadowolona podsumowałam też wczoraj swój dziennik żywienia (tak-prowadzę taki zgodnie z poradami z książek Jillian ) dzienne spożycie kalorii w zależności od dnia waha się między 1600-1700, ale w tym jem coś słodkiego (pod warunkiem że zrobiłam to sama i porcja nie przekracza 200kcal - to rada też z samej książki Jillian)

do osiągniecia swojego pociążowego zen zostało mi 8 kg

WOW! Gratulacje!
Zmotywowałaś i mnie! Już miałam na wrzesień zaplanowany OWS, ale nie, biorę Body Revolution! Tylko muszę wynaleźć wszystkie nagrania. Tym razem zmierzę się przed rozpoczęciem programu...
Ja dziś rano znów zaliczyłam Yogę Meltdown (musiałam się zerwać z łóżka rano, no ale wieczorem mecz, nie byłoby czasu na ćwiczenia), nie mam kompletnie ochoty na typowe cardio czy ćwiczenia siłowe, jakaś jestem bez życia - z tego też powodu wczoraj wcale nie ćwiczyłam (no i dlatego, że rano zaspałam). Myślę, że ten dół to wina tragicznej diety, jaką sobie ostatnio zafundowałam - czyt. "żryj ile wlezie". Już zresztą płakałam nad tym (szarlotka ze mną wygrała...)
Patrzyłam na ciężarki w Auchanie - tragedia, 2kg przeszło 3 dychy. W Decathlonie też nie lepiej. Będę musiała zamówić przez internet.

[neta51]

Napisane przez fubowa

neta51 wkleił ci się ten sam link...

znalazłam ten 8 tyg. plan i kusi kusi jedyne co mnie stopuje to długość workoutów (około godziny lub niewiele ponad)

jestem nie do wytrzymania. po tygodniu z jillian (którą kocham ) już rozglądam się za innym trenerem. ows mnie jednak trochę rozczarował.

Fubowa przepraszam, nie zauważyłam
https://www.youtube.com/watch?v=OC9VbwyEG8U
o to mi chodziło.
Mnie też ten plan chodził po głowie bo jest praktycznie w każdy dzień co innego, ale jednak Jill zwyciężyła

[fubowa]

Napisane przez neta51

Fubowa przepraszam, nie zauważyłam
https://www.youtube.com/watch?v=OC9VbwyEG8U
o to mi chodziło.
Mnie też ten plan chodził po głowie bo jest praktycznie w każdy dzień co innego, ale jednak Jill zwyciężyła

dzięki, tego nie ćwiczyłam

[czarownica jaga]

zwow 46 był dziś, ale były też rzeczy takie jak dwa kieliszki wina i mnóstwo nutelli, ale nauczona przykładem Corii wcinam bez wyrzutów.

[Arcane]

8 dzień Shreda za mną Musze poszperać za lvl 2, bo póki co posiadam tylko 1. Ale to w sumie żaden problem.
Myślę nad dodatkowym jakimś cardio, bo niedługo mam egzamin i siedzę jak ostatnia sierota całymi dniami na tyłku w domu, przy czym shred to moja jedyna aktywność fizyczna i niezwykle ubolewam z tego powodu. Z wieelką chęcią poszłabym na basen, czy inne rolki. Ale już niedługo.

O własnie, znacie jakieś dobre ćw na wewnętrzną stronę ud? Moje sa w fatalnym stanie, nawet nie wiem co im jest. Tak w 2/3 od wysokości kolana w górę skóra zaczyna wyglądac, jakbym zrzuciła trochę kg w szybkim tempie i nie dała rady sie zregenerować. Taka trochę jakby zwiotczała i pofałdowana. Sęk w tym, że jak żyje to moje nogi mają taką grubość jaką mają, wiec to niemożliwe. Na cellulit też nie wygląda. Ehh, mam nadzieje, ze sie tego jakoś pozbędę. Wpędza mnie to w większe kompleksy niż moje grubiutkie uda same w sobie. ;x

[Ma_kota_Ala]

Och, w BR trzeba ekspandera. ;/ Nie mam takich cudów. No to muszę się zastanowić, czy warto znów wydawać kasę, czy lepiej wziąć się za coś innego... Nie da się go jakoś zastąpić?

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Napisane przez Arcane

8 dzień Shreda za mną Musze poszperać za lvl 2, bo póki co posiadam tylko 1. Ale to w sumie żaden problem.
Myślę nad dodatkowym jakimś cardio, bo niedługo mam egzamin i siedzę jak ostatnia sierota całymi dniami na tyłku w domu, przy czym shred to moja jedyna aktywność fizyczna i niezwykle ubolewam z tego powodu. Z wieelką chęcią poszłabym na basen, czy inne rolki. Ale już niedługo.

O własnie, znacie jakieś dobre ćw na wewnętrzną stronę ud? Moje sa w fatalnym stanie, nawet nie wiem co im jest. Tak w 2/3 od wysokości kolana w górę skóra zaczyna wyglądac, jakbym zrzuciła trochę kg w szybkim tempie i nie dała rady sie zregenerować. Taka trochę jakby zwiotczała i pofałdowana. Sęk w tym, że jak żyje to moje nogi mają taką grubość jaką mają, wiec to niemożliwe. Na cellulit też nie wygląda. Ehh, mam nadzieje, ze sie tego jakoś pozbędę. Wpędza mnie to w większe kompleksy niż moje grubiutkie uda same w sobie. ;x

http://www.youtube.com/watch?v=cqvixCqcToA
http://www.youtube.com/watch?v=2fPqssi05s0
Nie wiem, czy są dobre. Ćwiczyłam pierwszą część - podobała mi się, ale nie aż tak bardzo, żeby robić je regularnie, więc przerwałam za szybko, by widzieć efekty.

[matallewar]

Lvl 2 Killer ABS ZABIJA

[delfix10]

Napisane przez matallewar

Lvl 2 Killer ABS ZABIJA

ciekawe co powiesz o 3

[fubowa]

ja już tradycyjnie po ćwiczeniach

nie wiem czy to wina one week shred, ale mój apetyt ostatnio nie ma żadnych hamulców. żeby nie stracić tego co osiągnęłam zarzuciłam jillian (po tygodniu z workoutami ows) i zaczęłam ośmiotygodniowy plan utraty tłuszczu z FB.

miłego dnia.

[delfix10]

Napisane przez fubowa

ja już tradycyjnie po ćwiczeniach

nie wiem czy to wina one week shred, ale mój apetyt ostatnio nie ma żadnych hamulców. żeby nie stracić tego co osiągnęłam zarzuciłam jillian (po tygodniu z workoutami ows) i zaczęłam ośmiotygodniowy plan utraty tłuszczu z FB.

miłego dnia.

zbadaj hormony, ja też miałam wielki apetyt , zwalałam to ćwiczenia, w końcu wylądowałam w szpitalu porobili badania i wyszły problemy hormonalne ( stąd zwiększony apetyt)

[matallewar]

Napisane przez delfix10

ciekawe co powiesz o 3

Rozumiem, że jest o wiele gorszy?

[delfix10]

Napisane przez matallewar

Rozumiem, że jest o wiele gorszy?

dla mnie był straszny,dużo skakania i w ogolę masakra.

[Corii]

Napisane przez matallewar

Lvl 2 Killer ABS ZABIJA

Dla mnie cały Killer ABS nie był za wymagajacy

Za to mocno dzisiaj sie zgrzałam na six packu
Jeszcze tydzien i koneic tego workoutu, potem coś nowego tzreba, a pomału kończa sie ćwiczęnia, których jeszcze nie robiłam z Jill

[fubowa]

Napisane przez delfix10

zbadaj hormony, ja też miałam wielki apetyt , zwalałam to ćwiczenia, w końcu wylądowałam w szpitalu porobili badania i wyszły problemy hormonalne ( stąd zwiększony apetyt)

dzięki za radę. po ciąży moje hormony mają prawo szaleć (i pewnie szaleją). zazwyczaj ćwiczenia sprowadzają mnie do pionu, a ostatnio wręcz przeciwnie.

dziś w ramach dogadzania rodzinie i sobie zrobiłam (chyba) najlepsze ciasto ever (z płatkami owsianymi i jabłkiem). no i zjadłam kawałek po długim spacerze (zamiast zupy) ...ale na jednym dziś zakończę.

[mosumi]

Shred ukończony!!! Dorzuciłam sobie jeszcze ćwiczenia na nogi i rozciąganie z blogilates. Dzisiaj wypadał co prawda dzień odpoczynku, ale stwierdziłam, że równie dobrze mogę sobie zrobić wolne dzień później. Jutro sprawdzę wymiary, żeby zobaczyć jak mi poszło, więc trzymajcie kciuki

[qatar]

mosumi gratulacje i trzymam kciuki za wyniki

fubowa a jak wygląda ten 8-tygodniowy plan z Fitness Blender?

Dziś zaliczyłam workout 6 z BR i Killer Abs L1 ciurkiem. mięśnie brzucha i o dziwo łydek odczuwam niemiłosiernie

[fubowa]

Napisane przez qatar

fubowa a jak wygląda ten 8-tygodniowy plan z Fitness Blender?

w wątku o fitness blender wstawiłam pdf z planem. zajrzyj.

[aleksad]

A ja zaliczyłam pierwszy tydzień ripped in i zamiast przerwy jednodniowej rozpoczęłam wczoraj 2 tydzień. Ćwiczę rano o 5 i po prysznicu do pracy idę. Wieczorem kręcę hula 30 minut (hulam już od prawie 5 lat). Nie zmierzyłam się i nie robiłam zdjęć przed ćwiczeniami, ale widzę po brzuchu jaki się fajny zrobił.
Co następnego ok 30 minutowego wybrać jak już skończę ripped?

[fubowa]

Napisane przez aleksad

[...]
Co następnego ok 30 minutowego wybrać jak już skończę ripped?

możesz wybrać one week shred - tylko robić siłowe jednego dnia a cardio drugiego, a nie w jednym dniu (rano i wieczorem) albo 6p6w (35 min.). killer abs chyba też około pół godziny trwa.

[nunny]

Ja wczoraj odpuściłam trening, słaba byłam strasznie, zaliczyłam za to lody i tosty wieczorem :/ Zostało mi jeszcze 5 dni Shreda , nie mam jeszcze pomysłu co dalej, może coś podpowiecie ?
Poza ćwiczeniami postanowiłam wprowadzić skakankę , codziennie po chwili.

[qatar]

nunny, aleksad to zależy co chcecie osiągnąć.

nunny większość osób wybiera po shredzie Ripped i ja też tak zrobiłam

Jeśli chcecie pracować nad całą sylwetką to gorąco zachęcam Body Revolution. Program trwa 90 dni, może brzmieć strasznie, że tak długo, ale WARTO. Składa się z 3 faz. Każda faza trwa 4 tygodnie, więc zawsze możecie przerobić fazę 1 i sprawdzić czy się Wam spodoba. Pierwsze 2 tygodnie są proste, sama podstawa ale warto się to przerobić, bo przez to że nauczyłam się mieć odpowiednią postawę podczas ćwiczeń robię teraz męskie pompki bez problemu i poprawiła się moja elastyczność ciała statystycznie spalam przy BR o ok 50 kcal więcej niż przy Ripped przy jednorazowym workoucie.

Jeśli np uważacie że Wasze brzuszki wymagają pracy to polecam Killer ABS (dla osób chcące spalić tłuszczyk z brzuchu) lub 6 week 6 pack (dla osób którym zależy bardziej na rzeźbie mięśni) Tak Jillian wytłumaczyła na swojej stronie jaki program lepszy na brzuszek

Dla osób gdzie bardziej problematyczny jest dół, to polecam Killer Buns&Thights, z tym ze program trwa 40 minut.

Jest jeszcze Shred it with weights (30minutowy) ale potrzebny będzie kettlebell lub pójscie do spożywczaka po baniak 5litrowy wody

Extreme Shed &shred daje fajne efekty ale workouty trwają po 45 minut.

Z takich innych ciekawszych pozycji fajny jest też Kickbox fastfix 35 min trwa 1 level, mix siłówki z cardio, ale cardio jest niesamowite i pot się leje strumieniami. Dużo wykopów więc tyłeczek pracuje Polecam osobom z problematycznym dołem i brzusiem (cardio dobrze spala tłuszczyk z brzusia)

[nunny]

Napisane przez qatar

nunny, aleksad to zależy co chcecie osiągnąć.

nunny większość osób wybiera po shredzie Ripped i ja też tak zrobiłam

Jeśli chcecie pracować nad całą sylwetką to gorąco zachęcam Body Revolution. Program trwa 90 dni, może brzmieć strasznie, że tak długo, ale WARTO. Składa się z 3 faz. Każda faza trwa 4 tygodnie, więc zawsze możecie przerobić fazę 1 i sprawdzić czy się Wam spodoba. Pierwsze 2 tygodnie są proste, sama podstawa ale warto się to przerobić, bo przez to że nauczyłam się mieć odpowiednią postawę podczas ćwiczeń robię teraz męskie pompki bez problemu i poprawiła się moja elastyczność ciała statystycznie spalam przy BR o ok 50 kcal więcej niż przy Ripped przy jednorazowym workoucie.

Jeśli np uważacie że Wasze brzuszki wymagają pracy to polecam Killer ABS (dla osób chcące spalić tłuszczyk z brzuchu) lub 6 week 6 pack (dla osób którym zależy bardziej na rzeźbie mięśni) Tak Jillian wytłumaczyła na swojej stronie jaki program lepszy na brzuszek

Dla osób gdzie bardziej problematyczny jest dół, to polecam Killer Buns&Thights, z tym ze program trwa 40 minut.

Jest jeszcze Shred it with weights (30minutowy) ale potrzebny będzie kettlebell lub pójscie do spożywczaka po baniak 5litrowy wody

Extreme Shed &shred daje fajne efekty ale workouty trwają po 45 minut.

Z takich innych ciekawszych pozycji fajny jest też Kickbox fastfix 35 min trwa 1 level, mix siłówki z cardio, ale cardio jest niesamowite i pot się leje strumieniami. Dużo wykopów więc tyłeczek pracuje Polecam osobom z problematycznym dołem i brzusiem (cardio dobrze spala tłuszczyk z brzusia)

Dziękuje

[mosumi]

qatar dzięki za opisy, na pewno się przydadzą
Po skończonym shredzie pomierzyłam się i wyszło mi, że wszędzie straciłam cm poza biodrami, w których mam 1 cm więcej. I teraz sobie tłumaczę, że od ćwiczeń pupa mi się uniosła i to dlatego

[Corii]

Ja dzisiaj rest day zamiast wczoraj. Generalnie drogie Wizazanki, to po sic packu przytyłam po 1 cm w obwodzie, waga nie wiem jaka, bowiem pisałam ze nei zalezy mi na zbiciu wagi, wiec przestałam sie dawno wazyć, ale sądzac po rurkach wkładanych na tyłek i cycach, to jakies 2 kg na plusie mysle.

[Arcane]

Niaaahah, koniec 1 lvl Shreda
Co najsmutniejsze dopiero dzisiaj hantle przyszły. Mam nadzieje, ze przeżyję 2lvl, nie wiem czy jest dużo trudniejszy, ale jesli tak to moje mięśnie przeżyją podwójny szok.

Napisane przez Ma_kota_Ala

http://www.youtube.com/watch?v=cqvixCqcToA
http://www.youtube.com/watch?v=2fPqssi05s0
Nie wiem, czy są dobre. Ćwiczyłam pierwszą część - podobała mi się, ale nie aż tak bardzo, żeby robić je regularnie, więc przerwałam za szybko, by widzieć efekty.

Hmm, widziałam je już kiedyś, ale nie przyciągnęły zbytnio mojej uwagi. Dam im jeszcze jedną szanse

[Leirion]

Napisane przez qatar

nunny, aleksad to zależy co chcecie osiągnąć.

nunny większość osób wybiera po shredzie Ripped i ja też tak zrobiłam

Jeśli chcecie pracować nad całą sylwetką to gorąco zachęcam Body Revolution. Program trwa 90 dni, może brzmieć strasznie, że tak długo, ale WARTO. Składa się z 3 faz. Każda faza trwa 4 tygodnie, więc zawsze możecie przerobić fazę 1 i sprawdzić czy się Wam spodoba. Pierwsze 2 tygodnie są proste, sama podstawa ale warto się to przerobić, bo przez to że nauczyłam się mieć odpowiednią postawę podczas ćwiczeń robię teraz męskie pompki bez problemu i poprawiła się moja elastyczność ciała statystycznie spalam przy BR o ok 50 kcal więcej niż przy Ripped przy jednorazowym workoucie.

Jeśli np uważacie że Wasze brzuszki wymagają pracy to polecam Killer ABS (dla osób chcące spalić tłuszczyk z brzuchu) lub 6 week 6 pack (dla osób którym zależy bardziej na rzeźbie mięśni) Tak Jillian wytłumaczyła na swojej stronie jaki program lepszy na brzuszek

Dla osób gdzie bardziej problematyczny jest dół, to polecam Killer Buns&Thights, z tym ze program trwa 40 minut.

Jest jeszcze Shred it with weights (30minutowy) ale potrzebny będzie kettlebell lub pójscie do spożywczaka po baniak 5litrowy wody

Extreme Shed &shred daje fajne efekty ale workouty trwają po 45 minut.

Z takich innych ciekawszych pozycji fajny jest też Kickbox fastfix 35 min trwa 1 level, mix siłówki z cardio, ale cardio jest niesamowite i pot się leje strumieniami. Dużo wykopów więc tyłeczek pracuje Polecam osobom z problematycznym dołem i brzusiem (cardio dobrze spala tłuszczyk z brzusia)

Ja robię 30 DS razem z BR i bardzo mi sie podobają te ćwiczenia. I cm też lecą

[Nieszka__]

Napisane przez Corii

Ja dzisiaj rest day zamiast wczoraj. Generalnie drogie Wizazanki, to po sic packu przytyłam po 1 cm w obwodzie, waga nie wiem jaka, bowiem pisałam ze nei zalezy mi na zbiciu wagi, wiec przestałam sie dawno wazyć, ale sądzac po rurkach wkładanych na tyłek i cycach, to jakies 2 kg na plusie mysle.

To dla niektórych zniechęcające, dla innych wręcz odwrotnie A brzuch jak? Jeszcze bardziej umięśniony czy nie bardzo?


Ja mam kryzys. Ostatnio zdaję sobie sprawę, że nienawidzę Jill, tego potu i zmęczenia przy 6w6p Poza tym teraz czuję wielki ból mięśni przy wykonywaniu ćwiczeń z galotem, nie mam siły wykonywać wszystkich ćwiczeń. Wcześniej tak nie miałam... Przez cały weekend nie ćwiczyłam wcale, więc wątpię, że to jakieś przemęczenie...

[Ma_kota_Ala]

qatar, super to opisałaś wszystko
Ja już byłam gotowa do robienia BR, ale po zakupie nowych ciężarków (2kg na łapę! dziś robiłam siłowe OWS z nimi - dałam radę! ) i spodni do ćwiczeń wydatki związane z ćwiczeniami muszę na trochę zamknąć. Dlatego też BR poczeka na lepsze czasy, a ja tymczasem zrobię sobie akcję "Wrzesień z JM" (mało oryginalne ze względu na to, że całe wakacje z nią ćwiczyłam ) i tak:
poniedziałek - siłowe z OWS (już dziś za mną)
wtorek - cardio z OWS
środa - Killer ABS (pierwszy raz! ciekawa jestem bardzo tego programu; skoro qatar pisze, że Jillian polecała to na spalenie tłuszczyku z brzucha, to to idealny program dla mnie )
i to samo od nowa, niedziela - przerwa.
Dostałam nowy plan lekcji - masakra, jak długo będę siedziała w szkole codziennie. Dlatego też zdecydowałam się na te workouty nieprzekraczające 40 minut, żeby się ze wszystkim zdążyć wyrobić. I tak będę musiała zrezygnować z głupiego serialu, który od zawsze oglądam. Ale pewno wyjdzie mi to na zdrowie
Miłego wieczoru

[fubowa]

Napisane przez Nieszka__

[...]
Ja mam kryzys. Ostatnio zdaję sobie sprawę, że nienawidzę Jill, tego potu i zmęczenia przy 6w6p Poza tym teraz czuję wielki ból mięśni przy wykonywaniu ćwiczeń z galotem, nie mam siły wykonywać wszystkich ćwiczeń.[...]

nie wiem co radzić.

może zmień filmik albo trenera na tydzień. odsapnij. mnie aktualnie dużo lepiej ćwiczy się z FB niż z jillian. żałuję, ale taka prawda.

[Corii]

Napisane przez Nieszka__

To dla niektórych zniechęcające, dla innych wręcz odwrotnie A brzuch jak? Jeszcze bardziej umięśniony czy nie bardzo?


Ja mam kryzys. Ostatnio zdaję sobie sprawę, że nienawidzę Jill, tego potu i zmęczenia przy 6w6p Poza tym teraz czuję wielki ból mięśni przy wykonywaniu ćwiczeń z galotem, nie mam siły wykonywać wszystkich ćwiczeń. Wcześniej tak nie miałam... Przez cały weekend nie ćwiczyłam wcale, więc wątpię, że to jakieś przemęczenie...

No wiem, ale pisze, jak jest naprawdę, po co ściemniać ?
Łydki naprawde brzydkie mi się zrobiły, za grube.

Brzuch pod względem miesni - duze OK, ładny szesciopak, natomiast jesli chodzi o ta dolna czesc gdzie poniżej pępka - tragedia - wybrzusza sie jak swinia

Kryzys jest, a potem go nie będzie - u mnie tak było, jak zaczynałam 2 level six packa. Wytrwaj, a na pewno Ci sie opłaci