Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII

[LeNa 2405]

uploadfromtaptalk1444573187319.jpg


O tak wyglądam

[mariolaw_132]

Mi na zgage pomagalo mleko moze dlatego ze na codzien go nie pijam.

My od wczoraj z przerwami walczymy z bolem brzuszka maly ma niskie wyniki morfologi i musielismy wdrozyc zelazo. Zeby tak mozna bylo bol wziac na siebie

Buziaczki dla cioc od Czarusia

[mariolaw_132]

Napisane przez LeNa 2405

Załącznik 6069012


O tak wyglądam

Zamaskowany brzuch

[ukojenie]

Napisane przez dotuniek

Jak tam ndz? Ja właśnie mam wykład z kalendarza szczepień i pilnie notuje

Ty to wez mi napisz czy w 4 roku zycia jest cos czy dobrze pamietam ,ze w 5 roku zycia kolejne szczepienie ?
Z gory dziekuje

Napisane przez mala_biegaczka

Ja tam ostatnio czytalam o szczepieniach i sie zrobil bum na nieszczepienie. Mowia ze te szczepionki sa czasem shitowate i mozna wieksza krzywde wyrzadzic dziecku szczepiac niz nieszcepiac wcale.
Sama poki co nie mam zdania.
Bede sie tym interesowac, jak przyjdzie czas.

Dobrze, ze nie pojechalam z mezem jednak. Pozniej moze sie przejdziemy tu do apteki, bo chce kupic kwas foliowy jakiejs lepszej firmy. Nie wiem, czy one sie czyms serio roznia.. czy to tez sie placi za nazwe czy serio drozszy = lepszy.

Jak najbardziej jestem przeciw Skutki nieszczepienia sa stokroc gorsze (maja wplyw i na nieszczepione dziecko i na inne ) niz te sporadycznie wystepujace po szczepionkach .

Wiesz co w pl masz pod roznymi nazwami i z roznymi cenami wszystkie z takim samym stezeniem 100.
Na recepte jest dopiero kwas foliowy z wiekszym stezeniem, mnie go gin od razu przepisal.

Napisane przez dotuniek

Ja jestem z tych co popierają szczepienia,nie ma potwierdzonych badań ze wywołują autyzm. Jest wiele innych czynników które mogą być przyczyną tego typu zaburzeń. Natomiast szczepienia wyeliminowalaly wiele bardzo groźnych chorób lub ograniczają ich skutki

zgadzam sie w 100 %

Napisane przez mariolaw_132

Mi na zgage pomagalo mleko moze dlatego ze na codzien go nie pijam.

My od wczoraj z przerwami walczymy z bolem brzuszka maly ma niskie wyniki morfologi i musielismy wdrozyc zelazo. Zeby tak mozna bylo bol wziac na siebie

Buziaczki dla cioc od Czarusia

cudny Czarus
Oby wyniki szybko sie poprawily , przyjaciolka to samo miala ze swoja coreczka i jest juz wsio ok .

[dotuniek]

Mąż z kwiatami odebrał mnie z zajęć i zabrał na kolacje 😊

[ukojenie]

Napisane przez dotuniek

Mąż z kwiatami odebrał mnie z zajęć i zabrał na kolacje 😊

Wow, super
Korzystajcie bo jak sie malenstwo pojawi to sie skonczy full romantyzm

[dotuniek]

Napisane przez ukojenie

Wow, super
Korzystajcie bo jak sie malenstwo pojawi to sie skonczy full romantyzm

Od czego są babcie?

[ukojenie]

Napisane przez dotuniek

Od czego są babcie?

Wiadomo , indywidualna sprawa , babcie pewnie tez przeszczesliwe beda Nam akurat bylo szkoda tracic kazdej chwili z malym. Do ukonczenia przez niego 2 roku zycia nie zostawialismy go nikomu Tacy zaborczy rodzice z nas

[dotuniek]

Napisane przez ukojenie

Wiadomo , indywidualna sprawa , babcie pewnie tez przeszczesliwe beda Nam akurat bylo szkoda tracic kazdej chwili z malym. Do ukonczenia przez niego 2 roku zycia nie zostawialismy go nikomu Tacy zaborczy rodzice z nas

Nie wiem jak będzie, ale po pierwszym roku rozważam samotne noce u dziadków czy z dziadkami, zwłaszcza że jedni z nami mieszkają... ale to pieśń przyszłości zobaczymy jaka będę mamusią jak się urodzi kiedyś wreszcie jakieś maleństwo

[ukojenie]

Napisane przez dotuniek

Nie wiem jak będzie, ale po pierwszym roku rozważam samotne noce u dziadków czy z dziadkami, zwłaszcza że jedni z nami mieszkają... ale to pieśń przyszłości zobaczymy jaka będę mamusią jak się urodzi kiedyś wreszcie jakieś maleństwo

Dokladnie, zobaczysz co bedzie i jak bedzie . Wazne ,zeby kazdy byl zadowolony

[mala_biegaczka]

Tak pisalyscie o tych babciach i sobie zdalam sprawe znowu ze ja tu bede sama samiuteńka z dzieckiem jak cos.. no maz ze mna bedzie oczywiscie, ale on pracuje
Nic no... Poki co skupiam sie na drodze.do tego. Pozniej bede sie martwic

[muffi24]

Jaki piękny Czarek *.*

Dot no no to brawo dla męża

Biegaczka a ja zazdroszczę ze będziesz sama z mężem i dzidzią. Z rodziną to najlepiej na zdjęciach ;p

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Muffi cos w tym jest bo w pierwszej ciazy mialam plany ze mama przyjedzie po porodzie zaraz i mi pomoze. Ale potem sobie zdalam sprawe, ze pozabijalybysmy sie bo ja nie lubie jak ktos mi narzuca cos a moja mama ma taki zwyczaj - tylko przez takie teksty na okolo
Takze najlepiej chyba bedzie mi na poczatku pobyc sobie samej z dzieciątkiem, bo bedziemy sie siebie nawzajem uczyc. Mama moze przyjechac po miesiacu :p

[ukojenie]

Napisane przez mala_biegaczka

Tak pisalyscie o tych babciach i sobie zdalam sprawe znowu ze ja tu bede sama samiuteńka z dzieckiem jak cos.. no maz ze mna bedzie oczywiscie, ale on pracuje
Nic no... Poki co skupiam sie na drodze.do tego. Pozniej bede sie martwic

Ale to nie jest nic zlego
My kompletnie nie korzystalismy z pomocy dziadkow, wszystko od 1 kapieli robilismy sami i po swojemu .

Napisane przez mala_biegaczka

Muffi cos w tym jest bo w pierwszej ciazy mialam plany ze mama przyjedzie po porodzie zaraz i mi pomoze. Ale potem sobie zdalam sprawe, ze pozabijalybysmy sie bo ja nie lubie jak ktos mi narzuca cos a moja mama ma taki zwyczaj - tylko przez takie teksty na okolo
Takze najlepiej chyba bedzie mi na poczatku pobyc sobie samej z dzieciątkiem, bo bedziemy sie siebie nawzajem uczyc. Mama moze przyjechac po miesiacu :p

Dokladnie , kazdy ma swoje pomysly, zwyczaje albo potrzeby i to denewujace jak ktos narzuca cos swojego
Rodzice i dziecko to najlepszy i wystarczajcy sklad szczegolnie przez pierwsze tygodnie

[dotuniek]

Gryzia piękny brzusio

Mariola przystojny ten Twój syn

Lena nie najgorsza ta sukienka

[demonica]

Napisane przez ukojenie

Wiadomo , indywidualna sprawa , babcie pewnie tez przeszczesliwe beda Nam akurat bylo szkoda tracic kazdej chwili z malym. Do ukonczenia przez niego 2 roku zycia nie zostawialismy go nikomu Tacy zaborczy rodzice z nas

U nas też się skończyły romantyczne wypady na miasto po urodzeniu dziecka . Najgorsze jest to, że wiele znajomych, którzy nie mają dzieci tego nie rozumieli, że nie zawsze możemy gdzieś z nimi wyjść tak, jak im pasuje... tylko jesteśmy uzależnieni od teściowej i tylko parę x go u niej zostawiliśmy. Po drugie ja też nie potrafiłam odciągać mleka tym laktatorem, więc cały rok, a w zasadzie 9 miesięcy, jak go karmiłam piersią to musiałam wszędzie go mieć ze sobą Teraz w wakacje był 1 raz z teściową 2 tygodnie na wsi, jak miał ponad 2 lata - ale za nim tęskniłam... makabra

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez mala_biegaczka

Ja tam ostatnio czytalam o szczepieniach i sie zrobil bum na nieszczepienie. Mowia ze te szczepionki sa czasem shitowate i mozna wieksza krzywde wyrzadzic dziecku szczepiac niz nieszcepiac wcale.
Sama poki co nie mam zdania.
Bede sie tym interesowac, jak przyjdzie czas.

Dobrze, ze nie pojechalam z mezem jednak. Pozniej moze sie przejdziemy tu do apteki, bo chce kupic kwas foliowy jakiejs lepszej firmy. Nie wiem, czy one sie czyms serio roznia.. czy to tez sie placi za nazwe czy serio drozszy = lepszy.

Ja przeszłam przez problemy po szczepieniu na gruźlicę, które w Polsce jest obowiązkowe i dzieciaki dostają je w szpitalu po urodzeniu. Synek dostał NOP - niepożądany odczyn poszczepienny. Jak go kąpałam to wyczułam mu pod paszkami twarde kulki, guzki. Jak to lekarka zobaczyła to wykluczyła, że jest to poszczepiennie i trafiliśmy do szpitala z podejrzeniem guzów nowotworowych!!! Idiotka... pieszo szłam od niej do tego szpitala na Ligotę parę km pchając wózek i rycząc z bezsilności, a tam mnie nie przyjęli, bo piz** nieczytelnie napisała skierowanie! Jak mu zrobili USG to się okazało, że ma tych guzków więcej i to był wynik szczepienia, miał zajętą szyję, paszki, robili mu usg brzuszka, głowy, czy nie ma ziarniny gruźliczej! Wtedy żałowałam, że go zaszczepiłam! ale jak po paru miesiącach obserwacji zaczęło mu się to zmniejszać to ochłonęłam i szczepiłam go dalej, ale szczepionkami skojarzonymi. Oczywiście po każdym szczepieniu drżałam ze strachu. Lekarze mają obowiązek zgłaszania NOP do sanepidu, a żaden nie chciał tego zrobić, bo wg nich za długi okres czasu minął od szczepienia i tylko wydawali diagnozy ustne! paranoja...

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez mariolaw_132

My od wczoraj z przerwami walczymy z bolem brzuszka maly ma niskie wyniki morfologi i musielismy wdrozyc zelazo. Zeby tak mozna bylo bol wziac na siebie

U nas też była anemia fizjologiczna, jak mu się skończyły zapasy żelaza z życia płodowego, a że ja miałam anemię w ciąży to tych zapasów za wiele nie zgromadził. Także dość długo podawałam mu Actiferol najpierw ten zielony, a potem niebieski w saszetkach. Też macie taki przepisany? Później jest łatwiej walczyć z niedoborem żelaza, jak już dziecko inne posiłki je, bo i żółtko i buraczki... u nas do tej pory występują problemy z hemoglobiną i żelazem, a ma już 2,5 roku.

[201707171038]

Napisane przez muffi24

. Z rodziną to najlepiej na zdjęciach ;p

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Tylko się wepchaj w sam środek bo jak będziesz z kraja to cię odetną

[demonica]

Napisane przez mala_biegaczka

Demonica zobcz sobie na znanym lekarzu Artura Chełmickiego. W Katowicach na Mickiewicza jest. Nie byłam nigdy, ale zaklepalam sobie wlasnie u niego ta wizyte jakbym chciala powtarzac za tydzien usg. Ma ta specjalnosc endokrynologia ginekologiczna. Wyglada na mlodego, ambitnego, dociekajacego rozwiazania problemu
Opinie ma dobre i takie tez rzetelne.

Dzięki wielkie! za namiary.Zzobaczę, co mi ten mój babsztyl powie, jak mi się uda do niej dostać w tym tygodniu, bo leczy mnie 1,5 roku na tarczycę.. na razie skutecznie, bo mi się unormowały hormony, ale i tak czeka mnie terapia jodem radioaktywnym. Może też to od tej tarczycy ta prolaktyna mi szaleje...

[dotuniek]

Napisane przez demonica

Dzięki wielkie! za namiary.Zzobaczę, co mi ten mój babsztyl powie, jak mi się uda do niej dostać w tym tygodniu, bo leczy mnie 1,5 roku na tarczycę.. na razie skutecznie, bo mi się unormowały hormony, ale i tak czeka mnie terapia jodem radioaktywnym. Może też to od tej tarczycy ta prolaktyna mi szaleje...

Demonica to nie wykluczone hiperprolaktemia czynnościowa może mieć przyczynę w problemach z tarczyca! Grunt to dobra diagnostyka a później to już z górki

[mariolaw_132]

Demonica tak mamy innofer i actoferol mialam podawac niby oba na raz ale po sobotniej konsultacji i nueprzespanej nocy bylam u jekarza i kazala odstawic innofer. Powiedziala ze maly musi sie przyzwyczaic...tylko ile to ma trwac....

[LeNa 2405]

Hej dziewczyny... Ja od 3 nie mogę spać Czuje ból w podbrzuszu. Zadzwonię dziś do mojego GP albo do położnej... Mam nadzieję że mnie przyjmą... Ja zwarjuje...
Podejrzewam że to może być trochę na tle nerwowym bo się zestresowalam ta sytuacja z ubiorem w pracy...
Wiem że nie powinnam tak wszystkiego przeżywać emocjonalnie ale Zaczynam mieć wrażenie jagby moi szefowie za wszelką cenę delikatnie chcieli mnie wysłać na zwolnienie...

[dotuniek]

Lena głowa do góry i spokojnie...

A u mnie śnieg i jest tak strasznie zimno!

[muffi24]

Na dworze śnieg a ja muszę na drugi koniec miasta się przedzierać ;(
Lena będzie dobrze ;*

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[czarna_mala]

U mnie też śnieg

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[mariolaw_132]

A u nas nie ma sniegu

[czarna_mala]

U mnie cały czas sypie i sypie chyba górski klimat tak działa

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[muffi24]

Czarna cieszysz się ? Ja przez te warunki pogodowe się spóźnię grubo bo ubrań zimowych szukałam Przynajmniej teraz jak będę miała gorączkę to wiem ze od biegania po zimnie

Lena jak tam?

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[201704210903]

u mnie też śnieg
muszę zimowe buty wyjąć i uprać kurtkę dla synka

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[mala_biegaczka]

LeNa a Ty nie chcesz isc na zwolnienie, nie?
Spokojnie, glowa do gory, bedzie dobrze

Nie zazdroszcze sniegu

Ja nadal plamie :/ na szczescie to nie jest ani krew ze sluzem ani taka zywa ciemnoczerwona.
Idealnie z pierwszym dniem 7. tygodnia mam za to super, hiper mdlosci. Maz musial wstac i robi mi sniadanie bo ja nie moge ustac na nogach.

[dotuniek]

Napisane przez czarna_mala

U mnie cały czas sypie i sypie chyba górski klimat tak działa

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

To tak jak u mnie
Ja ostrzeżona prognoza pogody i ostrzeżeniem RSO wyjęłam już wczoraj kurtkę, ale liczyłam że wystarczą moje buciki przejściowe... mąż dostał zlecenie na znalezienie moich zimowek na jutro