Listopadówki 2017 ❤ cz. 1

[Madziuniusia]

Napisane przez dwakolory1

Samoistnie? Bez zabiegu? U mnie to ne było możliwe

Samo poszło. Poszłam na usg, zdążyłam wrócić do domu i chlusnelo ze mnie. Siedziałam w łazience i płakałam.. Boze.. to jest nie do opisania na samo wspomnienie zbiera mnie na płacz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dwakolory1]

Napisane przez Nemmireth_

Ja juz w gabinecie się rozkleilam. Uspokajala mnie ze na pewno był chory i lepiej ze to się stało tak teraz, a nie później.

Najgorsze ze powiedzieliśmy juz rodzinie, wszyscy się cieszą....

Kana nic nie mówiła o badaniach.

Wspaniały prezent na święta.

Wysłane z Samsunga Galaxy J3

Ciężko jest jak wszyscy w koło wiedzą a tu jest po wszystkim... Może niech mąż powie w rodzinie, a oni napewno będą wsparciem dla ciebie.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez Madziuniusia

Samo poszło. Poszłam na usg, zdążyłam wrócić do domu i chlusnelo ze mnie. Siedziałam w łazience i płakałam.. Boze.. to jest nie do opisania na samo wspomnienie zbiera mnie na płacz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja urodziłam w domu w 16 tc ale zabieg i tak był potrzebny. Tak czy siak trudny czas to jest, bez dwóch zdań.

[Hapinka]

Strasznie przykre co przychodzicie dziewczyny, ja ciagle jakoś wewnętrznie boje się cieszyć ciąża i nią chwalić. Trzymajcie się cieplutko.

Pytaliście się o wyprawkę. Podzieliłam ja na rzeczy niezbędne, przydatne czyli takie które mogę kupić potem lub poprosić w prezencie po urodzeniu.
Niezbędne: wózek, łóżko, materac, 2 zestawy pościeli, kocyki i inne, poduszka do karmienia, wanienka, ubranka 56-68, artykuły higieniczne, fotelik samochodowy.
Przydatne chusta, woombie, szumiś, mata, leżaczek.
Razem 6 tysięcy około. I tak pewnie wyjdzie więcej ale mam zamiar nie wpadać w szał zakupów, chociaż pierwsze dziecko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madziuniusia]

Wyobraźcie sobie. 14.04 przyjechaliśmy do UK. Zderzenie z rzeczywistością było okrutne. Po tygodniu poszłam do pracy, kolejne załamanie, bo praca była straszna. Tydzien później zmarła moja mama, w kolejnym tygodniu byłam u lekarza i dowiedziałam się że pozamiatane. Tydzień później poszło.. czarna seria to była..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez Madziuniusia

Pamiętam jak byłam w Londynie w 12 tygodniu, pojechałam taka pełna nadziei że zobaczę maleństwo.. na początku w ogóle nie docierało do mnie to co lekarz powiedział. Dopiero jak wyszłam z gabinetu to mi łzy zaczęły kąpać. Płakałam całą drogę do domu... Tak bardzo Ci współczuję...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To samo przeżyłam w tamtym roku

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez Madziuniusia

Ja byłam w 12 tygodniu jak lekarz powiedział że zarodek przestał rozwijać. Po wizycie dopiero po ponad tygodniu poroniłam... Więc to był 13 tydzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie poronilam ...nie mogłam mieć zabiegu bo na dniach miałam zaplanowany wyjazd do Polski...a termin który mi dali był juz w tym czasie co byłam w Polsce...wiec dojechałam do Polski..i w Polsce zrobili mi zabieg

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez Madziuniusia

Wyobraźcie sobie. 14.04 przyjechaliśmy do UK. Zderzenie z rzeczywistością było okrutne. Po tygodniu poszłam do pracy, kolejne załamanie, bo praca była straszna. Tydzien później zmarła moja mama, w kolejnym tygodniu byłam u lekarza i dowiedziałam się że pozamiatane. Tydzień później poszło.. czarna seria to była..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Straszne

[kana158]

Napisane przez dwakolory1

Samoistnie? Bez zabiegu? U mnie to ne było możliwe

U mnie tez samoistne. 11 tc. Ale bylam w szpitalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez Nemmireth_

Ja juz w gabinecie się rozkleilam. Uspokajala mnie ze na pewno był chory i lepiej ze to się stało tak teraz, a nie później.

Najgorsze ze powiedzieliśmy juz rodzinie, wszyscy się cieszą....

Kana nic nie mówiła o badaniach.

Wspaniały prezent na święta.

Wysłane z Samsunga Galaxy J3

Nem, zapytaj sie o badania Malenstwa. Co prawda to spory koszt, ale jesli wyjdzie, ze bylo chore to mozesz odetchnac z ulga. Wady genetyczne zazwyczaj sie nie powtarzaja. Ale jesli nie to warto abys przed kolejna ciaza przeszla komplet badan, bo moze byc tysiac powodow, przez ktore moglas stracic dziecko.
U mnie np.jest to brak przeciwcial hamujacych allo-mlr oraz genotyp kir hamujący. Wszystko mozna naprawic (na allo mlr mialam szczepienia autoimmunologiczne, a na kir biore zastrzyki) tylko trzeba wiedziec co sie stalo, bo przy nastepnej ciazy moze byc powtorka z rozrywki.
Zanim urodzilam zdrowa coreczke straciłam 3 ciaze (na bardzo wczesnym etapie) i teraz we wrzesniu 2016r.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Helgi607]

Nemmireth bardzo mi przykro

Hapinka ja mam podobnie, cały czas jakoś boję się maksymalnie ucieszyć.... ale to chyba tak już będzie, że będziemy się niepokoić o nasze maleństwa do końca życia..

[aerien83]

Bry. Wróciłam z pracy dopiero i nadrobiłam... Ależ mi smutno się zrobiło...
Tymczasem u mnie bez zmian, wizyta 10 kwietnia, i nadal mega wielka ochota na truskawki. Dzisiaj najadłam się naleśników z truskawkami, a mąż za chwilę dowiezie świeżych . No wiem, że chemia, ale ślina cieknie...

Napisane przez ila1000

Dziękuję za mile przyjęcie Zjadłam kanapki z sałatą... Wstępnie byla szyneczka serek i ogorek kwaszony ale nie dałam rady..

Cześć

Napisane przez dziobun

Cześć ila😊
Kurczę, tak się z Wami podzielę przy okazji powrotu męża, że libido mam poniżej zera... też tak macie? 🙄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie tak, niestety. Zrobiłam test i libido żegnaj

Napisane przez Maly_Pikus

Zdaje raport po wczorajszej wizycie

Serduszko bije 165 uderzeń/sekundę. Długość 2,5 cm
I tak śmiesznie machał rączkami - chyba mu tam dobrze pływa sobie...

Dostałam skierowanie na badanie prenatalne - zarejestruje się po świętach.

P.S. To moja druga wizyta, a ja wciąż nie dostałam zdjęcia z usg
Czy powinnam się upomnieć?

Gratuluję a o zdjęcie się upomnij

Napisane przez Maly_Pikus

Album musi być, więc zdjęcie usg podstawa -> wariactwo posiadania pierwszego dziecka

chyba tak przy trzecim już inaczej

Napisane przez Molise

Ja mam w 12t0d według ostatniej miesiączki




W mojej kartotece ginekolog ma zdjęcie od pęcherzyków w jajnikach, później zdjęcie pęcherzyka dominującego, później zdjęcie ciałka żółtego i później już pęcherzyka ciążowego i zarodka akurat miałam monitoring w cyklu, w którym zaszłam w ciąże. Śmiał się, ze tak udokumentowana ciąża rzadko się zdarza

Powodzenia na wizycie !


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

haha, super

Napisane przez eemmaa

Witajcie! Zaliczyłam już pierwszą wizytę u giną, serduszko bije, więc pewnie przyłączam się do wątku. Termin na 19.11. To moja druga ciąża - mam już córeczkę z listopada 2013. Przy pierwszej pisywałam już na wizażu, ale za nic nie mogę się hasła przypomnieć, więc zaczynam jako nowy użytkownik

cześć

Napisane przez Nemmireth_

Ja juz po wizycie. Maluch nie urósł prawie wcale od ostatniej wizyty, nie widać też już bicia serduszka. Za tydzień mam kontrolna wizytę i po niej zabieg.
Także żegnam się.
Życzę Wam szczęśliwych zakończeń

Wysłane z Samsunga Galaxy J3

Nie chce mi się wierzyć... bardzo, bardzo mi przykro...

Napisane przez annic

Staram się nie zwariować do poniedziałku, chciałabym być po tym pierwszym usg i wiedzieć na czym stoję, mieć jakiś punkt zaczepienia. Dziewczyny, kiedy mówicie w pracy? Czekacie do 3 miesiąca? Czy wcześniej?

Nie wiem kiedy powiedzieć... Póki co nie byłam jeszcze u lekarza, więc mam czas...

Napisane przez Maly_Pikus

Dziewczyny, kiedy mówicie w pracy? Czekacie do 3 miesiąca? Czy wcześniej?

Ja zamierzam powiedzieć bo badaniach prenatalnych, t.j. po weekendzie majowym, będzie ok. 14 tydz.[/QUOTE]

może i to jest dobry pomysł

Napisane przez Madziuniusia

Wyobraźcie sobie. 14.04 przyjechaliśmy do UK. Zderzenie z rzeczywistością było okrutne. Po tygodniu poszłam do pracy, kolejne załamanie, bo praca była straszna. Tydzien później zmarła moja mama, w kolejnym tygodniu byłam u lekarza i dowiedziałam się że pozamiatane. Tydzień później poszło.. czarna seria to była..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

koszmar

[stypi_89]

Boże dziewczyny nie wiem jak przeżyłyście takie rzeczy!!! Jak znam siebie to bym się załamała i na pewno tak szybko bym się nie podniosła 😞 tak strasznie wam współczuję 😞 ale też zazdroszczę siły! Jesteście takie silne i odważne 😊 ale teraz to jeszcze bardziej boję się jutrzejszej wizyty 😞 a jak coś będzie nie tak? 😪

[dwakolory1]

Nie martw sie na zapas. Nic nie wskazuje na to aby coś mogło być u ciebie nie tak.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stypi_89]

Napisane przez dwakolory1

Nie martw sie na zapas. Nic nie wskazuje na to aby coś mogło być u ciebie nie tak.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, wiem... Ale różnie bywa 😞

[dwakolory1]

Na to reguły nie ma. Ale nasze historie maja dawać sile a nie dołować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stypi_89]

Napisane przez dwakolory1

Na to reguły nie ma. Ale nasze historie maja dawać sile a nie dołować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja i tak was podziwiam 😊 i zawsze będziecie dla mnie idolkami 😍

[kana158]

Napisane przez stypi_89

Ja i tak was podziwiam 😊 i zawsze będziecie dla mnie idolkami 😍

Oj Stypi... to samo zycie jest... a kiedy przychodzi kryzys to okazuje sie, ze czlowiek ma w sobie wiecej sily niz myslal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stypi_89]

Napisane przez kana158

Oj Stypi... to samo zycie jest... a kiedy przychodzi kryzys to okazuje sie, ze czlowiek ma w sobie wiecej sily niz myslal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem słabym człowiekiem niestety 😔 i wiem jak bym zareagowała... Jak moja siostra poroniła to przeżywałam to chyba gorzej niż ona. A jak moja druga siostra urodziła w 23 tygodniu martwe dziecko to możesz sobie wyobrazić... 😪

[Madziuniusia]

Jestem po wizycie, poznajcie moje maleństwo
Ma już 2,7 cm

[kana158]

Pewnych rzeczy wole sobie nie wyobrazać... a nigdy nie wiadomo co nas w zyciu czeka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[letstry]

Napisane przez Madziuniusia

Jestem po wizycie, poznajcie moje maleństwo

Ma już 2,7 cm

Piękna dzidzia!

[dziobun]

Madziuniusia 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kana158]

Madziuniusia, nosek juz jest? Dobrze widzę?

[Madziuniusia]

Napisane przez kana158

Madziuniusia, nosek juz jest? Dobrze widzę?

ciezko jeszcze powiedziec, ale chyba tak

[stypi_89]

Kana lepiej zakończmy ten temat, bo ponuro zrobiło się na wątku 😉



Madzia piękne maleństwo 😍

[kana158]

Napisane przez Madziuniusia

ciezko jeszcze powiedziec, ale chyba tak

Cudownie! 😁 Idziemy łeb w łeb 😉 kiedy masz nastepne usg?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madziuniusia]

Napisane przez kana158

Cudownie! 😁 Idziemy łeb w łeb 😉 kiedy masz nastepne usg?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

24.04 prenatalne. a na usg do mojej doktor mam sie zglosic za 6 tyg ale jestem szczesliwa.. nie do opisania..

[eemmaa]

Madziuniusia jaka śliczna dzidzia 😍

[Helgi607]

Napisane przez Madziuniusia

Jestem po wizycie, poznajcie moje maleństwo
Ma już 2,7 cm

[dwakolory1]

Madziu piękna dzidzia. Ile to tc?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nadezhda]

Napisane przez Madziuniusia

Jestem po wizycie, poznajcie moje maleństwo
Ma już 2,7 cm

Cześć Dzidzia!
Jak to możliwe, że tak dobrze ją widać? :O

[Madziuniusia]

Napisane przez Nadezhda

Cześć Dzidzia!
Jak to możliwe, że tak dobrze ją widać? :O

Czary :-D

Dwakolory- 9+6 dokładnie


Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wilanka]

Napisane przez Nemmireth_

Ja juz po wizycie. Maluch nie urósł prawie wcale od ostatniej wizyty, nie widać też już bicia serduszka. Za tydzień mam kontrolna wizytę i po niej zabieg.
Także żegnam się.
Życzę Wam szczęśliwych zakończeń

Wysłane z Samsunga Galaxy J3

Nem, bardzo mi przykro kochana :-( trzymajcie się razem z mężem i walczcie o wasze małe szczęście :-*

...

No niestety tak to jest. Niesprawiedliwe życie. Kto nie chce, ten ma. A kto chce, to...no właśnie :-(

Kiedyś któraś tu napisała, że nie ma bezpiecznego momentu w ciąży. Odsapnac można, gdy dzidzie ma się obok. I to prawda.
Poprzednio najpierw się martwilam czy będzie serduszko. Potem o usg prenatalne i oby tylko skończyć pierwszy trymestr. Potem byle już skończyć 26 tydzień, bo wzrasta szansa na uratowanie wczesniaka, potem żeby z dzidzią było ok, bo się naczytalam o tym że po 30 tygodniu też sie zdarza, że serduszko przestaje bić. W międzyczasie żeby dzidzia się ruszala. Potem, żeby poród jakoś przebiegł i z dzidzią było dobrze. Zawsze jest jakieś potem. I tak już chyba do końca naszego życia :-P ale mimo wszystko ciąża to coś wspaniałego i należy się tym cieszyć

Napisane przez Madziuniusia

Jestem po wizycie, poznajcie moje maleństwo
Ma już 2,7 cm

Śliczności 😍 gratulacje :-*

...

Gratuluję wszystkich udanych wizyt i trzymam kciuki za wszystkie potrzebujące :-*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz