Mamusie październik 2021.

[Sylvvcia]

Ja jestem z centrum i będę rodzic w lokalnym szpitalu, spoko warunki, po remoncie. Byłam bardzo zadowolona z opieki przy pierwszym porodzie. Wtedy na oddziale byłam tylko ja i siostra

Napisane przez LadyWhisper

To ja się pochwalę - zrobiłam pierwszy "trening" od początku ciąży. 20min podnoszenia rąk i nóg a spociłam się jak świnia - ale będzie jak pod koniec roku wrócę na crossfit, opanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Podziwiam! Zresztą mąż mi nawet odkurzania zabronił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zubi89]

Napisane przez LadyWhisper

To ja się pochwalę - zrobiłam pierwszy "trening" od początku ciąży. 20min podnoszenia rąk i nóg a spociłam się jak świnia - ale będzie jak pod koniec roku wrócę na crossfit, opanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Brawo ja się coś ostatnio zmusić nie mogę może jutro się uda. A trochę mi szkoda bo mam do grudnia wykupiony dostęp do beactivetv.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez zubi89

Brawo ja się coś ostatnio zmusić nie mogę może jutro się uda. A trochę mi szkoda bo mam do grudnia wykupiony dostęp do beactivetv.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam to samo. Najlepiej po pracy bym odpoczywała lub bawiła się z córką. Ogólnie sporadycznie mam dni, że popołudnia są znośne ale liczę że już niedługo zacznę ćwiczyć jogę dla ciężarnych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

Napisane przez zubi89

Brawo ja się coś ostatnio zmusić nie mogę może jutro się uda. A trochę mi szkoda bo mam do grudnia wykupiony dostęp do beactivetv.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja przed ciaza byłam mega aktywna (aż podchodziło pod obsesję i paranoje ) dlatego mega mnie cieszy że dzisiaj się w końcu udało

Napisane przez Sylvvcia

Ja jestem z centrum i będę rodzic w lokalnym szpitalu, spoko warunki, po remoncie. Byłam bardzo zadowolona z opieki przy pierwszym porodzie. Wtedy na oddziale byłam tylko ja i siostra Podziwiam! Zresztą mąż mi nawet odkurzania zabronił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój mi tez, ale pojechał akurat na planszowki i zabrał młodego więc się udało jutro idzie na siłownię a młody do dziadków na weekend więc potajemnie też poćwiczę hehe

Napisane przez bonnie_j

Mam to samo. Najlepiej po pracy bym odpoczywała lub bawiła się z córką. Ogólnie sporadycznie mam dni, że popołudnia są znośne ale liczę że już niedługo zacznę ćwiczyć jogę dla ciężarnych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja 12+5 i naprawdę mega mega czuje różnice co do pierwszych tygodni nawet te mdłosci nie są już (codziennie przynajmniej ) tak męczące jak były, dzisiaj też bez drzemki się udało więc myślę że idzie w dobrym kierunku już samopoczucie, także mam nadzieję że U Ciebie też powoli się ustabilizuje bo podobnie jesteśmy.
Bonnie jak Twój sinior po ostatnim pobieraniu? Lepiej już? Ja się przeraźliwie boję następnych badań mam nadzieję że jeszcze trochę minie bo tak jestem obolała na tej żyle że chyba zemdleje jak mi się znowu wkluja w to samo miejsce


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mariaa15]

Ja to chyba nie moge o pozytywnym gadac, sorki Doradzcie mi, od wczoraj boli mnie prawa czes plecow, cos jak nerki, plus prawy bok i prawe podbrzusze/brzuch, na samym dole mam takie bardzo nieprzyjemne klucie co jakis czas, ogolnie czuje dyskomfort i pobolewanie. Moj maz i mama twierdza ze sie rozciaga i zebym przestala panikowac, w ogole stwiwrdzili ze zwariowalam ze chce do lekarza jechac. Tylko ze jak mnie rozciagalo to po obu stronach, nie tylko prawej :/ Moj lekarz nie odbiera, najchetniej bym pojechala na IP, boje sie zignorowac bol :/ Co zeobilybyscie na moim miejscu?

[bonnie_j]

Mariaa15 Ciężka sprawa i ciężko powiedzieć... Nie wiem jak bardzo ciebie boli, co i jak, ale jak masz się martwić i stresować to powinnaś jechać do lekarza i sprawdzić to.
LadyWhisper u mnie dzisiaj 12+6 a jutro koniec 1 trymestru Moze zamówię super jedzenie i będziemy świętować
Jeśli idzie o samopoczucie to jest dobrze. Nie ma wymiotów ani chęci na nie. Jedzenie smakuje też dobrze. Energii więcej mam. Ale zależy też co robiłam cały dzień. Nadal są takie dni, że jestem zmęczona i już. Ale chyba coś mnie bierze
Siniaki nadal są... Ale kolejne pobranie to dopiero ok 20tc więc zdąży się wyleczyć. Plus zrobię w Medicover a tam mi zwykle świetnie pobierają. Igiełka dla dzieci i nie ma wylewu Niestety ja to mam żyły cienkie i kruche. Dobrze,że w ciąży jest więcej krwii w organizmie przynajmniej wystarczy na te wszystkie badania

[karla906]

Napisane przez mariaa15

Ja to chyba nie moge o pozytywnym gadac, sorki Doradzcie mi, od wczoraj boli mnie prawa czes plecow, cos jak nerki, plus prawy bok i prawe podbrzusze/brzuch, na samym dole mam takie bardzo nieprzyjemne klucie co jakis czas, ogolnie czuje dyskomfort i pobolewanie. Moj maz i mama twierdza ze sie rozciaga i zebym przestala panikowac, w ogole stwiwrdzili ze zwariowalam ze chce do lekarza jechac. Tylko ze jak mnie rozciagalo to po obu stronach, nie tylko prawej :/ Moj lekarz nie odbiera, najchetniej bym pojechala na IP, boje sie zignorowac bol :/ Co zeobilybyscie na moim miejscu?

A od kiedy boli? W dzień nocy? Jak kaszlesz kichasz? Jeśli masz sensowna przychodnie to zadzwon powiedz że jesteś w ciąży (powinnaś zostać przyjęta dziś i proszę upomnij się o to), lekarz rodzinny powinien zbadać brzuch bo niestety trzeba rękami pouciskać by wiedziec więcej i być może wyśle Cie na usg brzucha i nerek. Forsowalabym w te stronę bo sory to teraz takie miejsce że lepiej zacząć gdzie indziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez bonnie_j

Mariaa15 Ciężka sprawa i ciężko powiedzieć... Nie wiem jak bardzo ciebie boli, co i jak, ale jak masz się martwić i stresować to powinnaś jechać do lekarza i sprawdzić to.
LadyWhisper u mnie dzisiaj 12+6 a jutro koniec 1 trymestru Moze zamówię super jedzenie i będziemy świętować
Jeśli idzie o samopoczucie to jest dobrze. Nie ma wymiotów ani chęci na nie. Jedzenie smakuje też dobrze. Energii więcej mam. Ale zależy też co robiłam cały dzień. Nadal są takie dni, że jestem zmęczona i już. Ale chyba coś mnie bierze
Siniaki nadal są... Ale kolejne pobranie to dopiero ok 20tc więc zdąży się wyleczyć. Plus zrobię w Medicover a tam mi zwykle świetnie pobierają. Igiełka dla dzieci i nie ma wylewu Niestety ja to mam żyły cienkie i kruche. Dobrze,że w ciąży jest więcej krwii w organizmie przynajmniej wystarczy na te wszystkie badania

Ja mam z siniakami i żyłami to samo. W pierwszej ciąży na ogtt drugie i trzecie pobranie musiałam mieć jedno z nadgarstka i jedno z grzbietowej strony dłoni, byłam tak pokuta że

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia33]

Dziewczyny podziwiam Was, że macie siłę do ćwiczeń. Dla mnie po pracy zakupy i powrót na piechotę to już wyczyn i muszę się później położyć Ale widzę już światełko w tunelu bo energia powoli bo powoli ale wraca i mdłości już znacznie zmniejszę. Chyba fakt drugi trymestr puka do drzwi Mam nadzieje ze to nie chwilowe i też zacznę powoli coś ćwiczyć. Macie jakieś ulubione może filmiki z ćwiczenimi na YouTube?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez karla906

A od kiedy boli? W dzień nocy? Jak kaszlesz kichasz? Jeśli masz sensowna przychodnie to zadzwon powiedz że jesteś w ciąży (powinnaś zostać przyjęta dziś i proszę upomnij się o to), lekarz rodzinny powinien zbadać brzuch bo niestety trzeba rękami pouciskać by wiedziec więcej i być może wyśle Cie na usg brzucha i nerek. Forsowalabym w te stronę bo sory to teraz takie miejsce że lepiej zacząć gdzie indziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Ja mam z siniakami i żyłami to samo. W pierwszej ciąży na ogtt drugie i trzecie pobranie musiałam mieć jedno z nadgarstka i jedno z grzbietowej strony dłoni, byłam tak pokuta że

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie jak u mnie. Jedna pani trzy razy się wbijała, bo krew nie chciała lecieć a co igłę wyjęła to się pokazała. Stanowczo mój organizm nie jest przeznaczony do tego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariaa15]

Karla, plecy caly czas od wczoraj, brzuch to bardziej taki dyskomfort, czasem jak go lekko ucisne to boli, przy kichaniu, kaszlu nie jest gorzej, od chodzenia tez nie. Zadzwonie do przychodni i sie zapytam czy jest mozliwosc zeby ktos mnie przyjal, ewentualnie zeby pokierowali dalej :/ Mysle ze z maluchem to nie ma nic wspolnego, ale jak cos sie dzieje zle w organizmie to lepiej nie zostawiac chyba

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Dodzwonilam sie ale same teleporady, no nic, chyba przedzwonie jesscze na IP do polozniczego najblizszego i zapytam

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja ćwiczyć nie ćwiczyłam nigdy wiec i teraz nie zacznę

Chodzę na spacery i ogarniam ogród jeśli chodzi o aktywność albo gram na VR ale ćwiczenia to nie jest moja wybrana forma aktywność

[natiii09]

Mariaaa15 - ja bym poszła, albo przynajmniej zadzwoniła do lekarza / położnej zapytać o opinię. Wychodzę z założenia, że lepiej dmuchać na zimne - Ty najlepiej wiesz jak się czujesz i jeśli Cię to niepokoi - napewno warto sprawdzić.



Dziewczyny, ja chyba za szybko pochwaliłam się, że czumę się lepiej, bo od kilku dni mam takie mdłości i zmęczenie, ze jest o wiele gorzej niż na początku No i tez się zastanawiam, czy to normalne. Wczoraj po 15 musiałam się położyć, bo nogi i całe ciało miałam tak, jakbym była po godzinach treningu, a ledwo pospacerowałam z psami, i chwilę popracowałam. Dziś podobnie :/ w dodatku przyszły mi wyniki z morfologii i wyszła mi anemia - mam wizytę następną na 19 kwietnia i zastanawiam się czy czekać do wizyty? TŻ oczywiście karze mi wydzwaniać do lekarki, ale mnie się wydaje, ze to raczej częsta przypadłości i powinnam po prostu zacząć suplementować żelazo .. podziwiam te z Was które ćwiczą, bo ja ostatnio mam problem nawet mieszkanie ogarnąć :/

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

No to ponarzekałam, sory za zamulanie. Plus jest taki, że na liczniku już 12+3 i naprawdę marzę sobie, że ten drugi semestr naprawdę przywita mnie nową energią

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez natiii09

Mariaaa15 - ja bym poszła, albo przynajmniej zadzwoniła do lekarza / położnej zapytać o opinię. Wychodzę z założenia, że lepiej dmuchać na zimne - Ty najlepiej wiesz jak się czujesz i jeśli Cię to niepokoi - napewno warto sprawdzić.



Dziewczyny, ja chyba za szybko pochwaliłam się, że czumę się lepiej, bo od kilku dni mam takie mdłości i zmęczenie, ze jest o wiele gorzej niż na początku No i tez się zastanawiam, czy to normalne. Wczoraj po 15 musiałam się położyć, bo nogi i całe ciało miałam tak, jakbym była po godzinach treningu, a ledwo pospacerowałam z psami, i chwilę popracowałam. Dziś podobnie :/ w dodatku przyszły mi wyniki z morfologii i wyszła mi anemia - mam wizytę następną na 19 kwietnia i zastanawiam się czy czekać do wizyty? TŻ oczywiście karze mi wydzwaniać do lekarki, ale mnie się wydaje, ze to raczej częsta przypadłości i powinnam po prostu zacząć suplementować żelazo .. podziwiam te z Was które ćwiczą, bo ja ostatnio mam problem nawet mieszkanie ogarnąć :/

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

No to ponarzekałam, sory za zamulanie. Plus jest taki, że na liczniku już 12+3 i naprawdę marzę sobie, że ten drugi semestr naprawdę przywita mnie nową energią

Myślę, że żelazo wystarczy, ewentualnie możesz brać i powtórzyć badanie przed wizytą. Gin raczej nic innego na to nie poleci. No chyba, że masz od niego nr telefonu to możesz mu napisać smsa. Ja bym nie panikowała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylvvcia]

Ja dziś chodzę mega wkur..

aż wstyd, żeby kobieta w ciąży tak bluznila jak ja dzisiaj w pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez Sylvvcia

Ja dziś chodzę mega wkur..

aż wstyd, żeby kobieta w ciąży tak bluznila jak ja dzisiaj w pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co aż tak na ciebie wpłynęło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Dostałam juz wyniki z wtorku, jest niskie ryzyko Down/Edwards/Pataus wg skanu i wyników z krwi wiec jestem już spójniejsza

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88604150]Dostałam juz wyniki z wtorku, jest niskie ryzyko Down/Edwards/Pataus wg skanu i wyników z krwi wiec jestem już spójniejsza [/QUOTE]Super! Czekam na takie wieści od reszty i na moje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylvvcia]

Napisane przez bonnie_j

A co aż tak na ciebie wpłynęło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba wprowadzenie do systemu roszczenia składającego się z 260 różnych kwot z odsetkami od różnych dat 🤣🤣🤣już okno miałam otwierać 🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Dziewczyny melduje się po prenatalnych. Na ostateczne zestawienie z krwi Pappa plus USG będę czekała do 7 dni. Więc stresik będzie. Ale samo USG wyszło dobrze i z tego się bardzo cieszę na tą chwilę. Dowiedziałam się też że na 80 procent to będzie dziewczynka. No ale to tak traktuje jeszcze z przymrużeniem oka bo faktycznie jest jeszcze wcześnie. Ale no fakt jest jeden, przy synu ciąża to był lajcik, teraz to jest lekka masakra i to na wielu płaszczyznach tak więc niewykluczone że to inna płeć się rozwija

Cuddly gratulacje ️ to super wiadomość
natiii09 nie znam się na takim samodzielnym suplementowaniu czegokolwiek, więc ja bym zadzwoniła albo do ginki, albo chociaż do rodzinnego na teleporadę.
mariaa15 plecy to może być od kręgosłupa albo nerki. Najlepiej zadzwoń pierwsze na teleporadę chociaż. Widzisz ja mam bóle podbrzusza i nikt mi nie jest w stanie powiedzieć od czego to jest, nawet w szpitalu mi tego nie zdiagnozowali. Moja ginka twierdzi że to może zrosty, ale na przykład dzisiejsza gin z prenatalnych mówi że to za wcześnie żeby to zrosty były. Tak więc no.. taką mam ciążę. Ale do czego zmierzam - pierwsze zadzwoń lub idź do lekarza rodzinnego, bo pamiętaj że teraz na sorach łatwo wyłapać covid.. chyba że to naprawdę silny ból

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja jeszcze na płeć sobie poczekam, prywatne USG mamy za miesiąc w 16 tygodniu może już mi pokaże co tam rośnie

[A_Lios92]

Dziewczyny, gratuluję udanych wizyt! Super, że wszystko dobrze, oby tak dalej 💪 a propos pappy, to u mnie ryzyko zespołu Downa wyszło niby niskie, ale jednak duuużo wyższe niż w przypadku córki. I tak trochę mnie to martwi, ale staram się nie brać tego do głowy, skoro lekarz powiedział, że niskie. Poza tym jeśli przeziernosc karkowa i kość nosowa w porządku to chyba mogę na razie być spokojna, nie?

A co do płci to miałam też się nie przywiązywać, a jednak już przywykłam do myśli o drugiej księżniczce i poczuję się głupio jak jednak zmieni się w księcia. 😅 Ale u mnie ciąża praktycznie identyczna jak poprzednia, nawet zgagi przyszły tego samego dnia - dokładnie pierwszego dnia II trymestru. Także coś w tym może być 🙃

[I ona]

W zespole Downa to ryzyko zwiększa wiek. U mnie w zestawieniu samego wieku ryzyko tego zespołu było średnie (mam 32 lata), a po zestawieniu z USG wyszło niskie. A Lios92 więc po prostu jak jesteś starsza to nie możesz mieć takiego samego ryzyka jak wcześniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zubi89]

Napisane przez A_Lios92

Dziewczyny, gratuluję udanych wizyt! Super, że wszystko dobrze, oby tak dalej a propos pappy, to u mnie ryzyko zespołu Downa wyszło niby niskie, ale jednak duuużo wyższe niż w przypadku córki. I tak trochę mnie to martwi, ale staram się nie brać tego do głowy, skoro lekarz powiedział, że niskie. Poza tym jeśli przeziernosc karkowa i kość nosowa w porządku to chyba mogę na razie być spokojna, nie?

A co do płci to miałam też się nie przywiązywać, a jednak już przywykłam do myśli o drugiej księżniczce i poczuję się głupio jak jednak zmieni się w księcia. Ale u mnie ciąża praktycznie identyczna jak poprzednia, nawet zgagi przyszły tego samego dnia - dokładnie pierwszego dnia II trymestru. Także coś w tym może być

Jakby tak się stało, że to jednak chłopak to byś po porodzie przepadła ! Wiem, że na tą chwilę nie można sobie tego wyobrazić ale tak jest. Marzyłam o drugiej córce ale od początku drugiej ciąży wiedziałam, że będzie syn i się bałam o to, że nie będę go kochać jak córkę a tu po porodzie świat wywrócił mi się do góry nogami. Teraz to moje oczko w głowie i stwierdziłam, że gdyby kiedyś miało być trzecie to bym chciała syna a teraz w sumie to mi obojętnie.

Gratuluję udanych wizyt
do moich prenatalnych w końcu coraz bliżej za 3 dni jadę na pappa.

I bardzo proszę o kciuki za moje zdrowie bo jak mi nie przejdzie do poniedziałku to dostanę antybiotyk a tego chciałabym uniknąć.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karla906]

Ja się melduje po wizycie Wszystko w porządku, maluszek tak macha rączkami... Piękny widok, mogłabym leżeć pod tym USG godzinę, nawet sama bym tą głowice trzymała teraz aby do prenatalnych, a następna wizyta u mojej gin 26 kwietnia

Napisane przez I ona

Dziewczyny melduje się po prenatalnych. Na ostateczne zestawienie z krwi Pappa plus USG będę czekała do 7 dni. Więc stresik będzie. Ale samo USG wyszło dobrze i z tego się bardzo cieszę na tą chwilę. Dowiedziałam się też że na 80 procent to będzie dziewczynka. No ale to tak traktuje jeszcze z przymrużeniem oka bo faktycznie jest jeszcze wcześnie. Ale no fakt jest jeden, przy synu ciąża to był lajcik, teraz to jest lekka masakra i to na wielu płaszczyznach tak więc niewykluczone że to inna płeć się rozwija

Cuddly gratulacje ️ to super wiadomość
natiii09 nie znam się na takim samodzielnym suplementowaniu czegokolwiek, więc ja bym zadzwoniła albo do ginki, albo chociaż do rodzinnego na teleporadę.
mariaa15 plecy to może być od kręgosłupa albo nerki. Najlepiej zadzwoń pierwsze na teleporadę chociaż. Widzisz ja mam bóle podbrzusza i nikt mi nie jest w stanie powiedzieć od czego to jest, nawet w szpitalu mi tego nie zdiagnozowali. Moja ginka twierdzi że to może zrosty, ale na przykład dzisiejsza gin z prenatalnych mówi że to za wcześnie żeby to zrosty były. Tak więc no.. taką mam ciążę. Ale do czego zmierzam - pierwsze zadzwoń lub idź do lekarza rodzinnego, bo pamiętaj że teraz na sorach łatwo wyłapać covid.. chyba że to naprawdę silny ból

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super że dobrze a który to tydzień? [1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88604150]Dostałam juz wyniki z wtorku, jest niskie ryzyko Down/Edwards/Pataus wg skanu i wyników z krwi wiec jestem już spójniejsza [/QUOTE]Świetne wieści [1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88604251]Ja jeszcze na płeć sobie poczekam, prywatne USG mamy za miesiąc w 16 tygodniu może już mi pokaże co tam rośnie [/QUOTE]No w 16 Tc to o ile nie będzie się jakoś "złośliwie" Ustawiać to spore szanse

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez A_Lios92

Dziewczyny, gratuluję udanych wizyt! Super, że wszystko dobrze, oby tak dalej a propos pappy, to u mnie ryzyko zespołu Downa wyszło niby niskie, ale jednak duuużo wyższe niż w przypadku córki. I tak trochę mnie to martwi, ale staram się nie brać tego do głowy, skoro lekarz powiedział, że niskie. Poza tym jeśli przeziernosc karkowa i kość nosowa w porządku to chyba mogę na razie być spokojna, nie?

A co do płci to miałam też się nie przywiązywać, a jednak już przywykłam do myśli o drugiej księżniczce i poczuję się głupio jak jednak zmieni się w księcia. Ale u mnie ciąża praktycznie identyczna jak poprzednia, nawet zgagi przyszły tego samego dnia - dokładnie pierwszego dnia II trymestru. Także coś w tym może być

Już z racji że starsza jesteś to ryzyko wzrosło no z ta płcią to faktycznie, chyba dopiero na połowkowych można być względnie spokojnym

Napisane przez zubi89

Jakby tak się stało, że to jednak chłopak to byś po porodzie przepadła ! Wiem, że na tą chwilę nie można sobie tego wyobrazić ale tak jest. Marzyłam o drugiej córce ale od początku drugiej ciąży wiedziałam, że będzie syn i się bałam o to, że nie będę go kochać jak córkę a tu po porodzie świat wywrócił mi się do góry nogami. Teraz to moje oczko w głowie i stwierdziłam, że gdyby kiedyś miało być trzecie to bym chciała syna a teraz w sumie to mi obojętnie.

Gratuluję udanych wizyt
do moich prenatalnych w końcu coraz bliżej za 3 dni jadę na pappa.

I bardzo proszę o kciuki za moje zdrowie bo jak mi nie przejdzie do poniedziałku to dostanę antybiotyk a tego chciałabym uniknąć.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki za zdrówko mi to jest obojętne co będzie... Tak i tak będę zadowolona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Gratuluję udanych wizyt.

Co do badań to nie dają one 100% pewności. Są przypadki, że ryzyka niskie, a dziecko jest chore lub ryzyka wysokie, a dziecko zdrowe. Ja jednak jestem zdania, że skoro ryzyka wychodzą niskie i nie ma nic podejrzanego w obrazie USG to nie ma co panikować i niepotrzebnie się nakręcać.


Ja już się strasznie nakręciłam na dziewczynkę. Jeśli będzie chłopiec nie będę rozczarowana, ale mocno zdziwiona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylvvcia]

A ja jestem pewna, ze chłopiec i też będę zdziwiona, jeśli jednak mieszka tam dziewczynka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88604382]Gratuluję udanych wizyt.

Co do badań to nie dają one 100% pewności. Są przypadki, że ryzyka niskie, a dziecko jest chore lub ryzyka wysokie, a dziecko zdrowe. Ja jednak jestem zdania, że skoro ryzyka wychodzą niskie i nie ma nic podejrzanego w obrazie USG to nie ma co panikować i niepotrzebnie się nakręcać.


Ja już się strasznie nakręciłam na dziewczynkę. Jeśli będzie chłopiec nie będę rozczarowana, ale mocno zdziwiona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



No dokładnie masz racje, wiadomo, to jakieś 80% ale wystarczy jak dla mnie. Ulga i tak jest duża.
Na wynikach pisze ze to nie jest żadna gwarancja oczywiście, nigdy nie ma.

[bonnie_j]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88604395]No dokładnie masz racje, wiadomo, to jakieś 80% ale wystarczy jak dla mnie. Ulga i tak jest duża.
Na wynikach pisze ze to nie jest żadna gwarancja oczywiście, nigdy nie ma.[/QUOTE]Nie no samo USG to 80% a przynajmniej tak jest napisane w dokumentacji a z pappa to już sama nie wiem 90-95%?
Ale wiecie pappa mówi że 1:1234(przykład) rodzi się chore. Więc straszne nieszczęście jak właśnie jest się tą jedną osobą na te 1234...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meja_ml]

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt i super wiadomości oby tak dalej.
Ja się już nie mogę doczekac moich ale jak tylko o tym pomyślę to się zaczynam stresować.

Co do wyników to muszą być inne bo każda z nas jest starsza więc prawdopodobieństwo jest większe.

Mnie się wydaje, że będę mieć dziewczynkę ale się okaże.

Przy zeszłej ciazy pamiętam jak lekarz mi powiedział gdzie 30 tygodniu ze dziewczynka to się nie mogłam z tym pogodzić bo przecież to chlopak ma byc. Czulam się jak by mi ktoś dziecko w brzuchu podmienił. Później się okazało, że jednak chlopak tylko sie tak ułożył.

[A_Lios92]

Tak, wiem że ryzyko zespołu Downa podwyższa wiek, ale od mojej pierwszej ciąży minął lekko ponad rok, a ryzyko wzrosło z 1:18 000 do 1:6 000. Stad moje zdziwienie bo różnica spora, no ale na razie nic sobie nie wkręcam, bo jednak wynik nadal nie najgorszy

A z tą płcią to ja wiem, że chłopca pokochałabym tak samo mocno, w sumie ta płeć była mi od początku obojętna, ale jednak jak ktoś mówi ze raczej na 90% dziewczynka to w pewnym stopniu się już przywiązuje do tej myśli, wyobrażam sobie tego małego człowieczka, no nie mogę się powstrzymać . Gdyby okazało się ze to jednak chłopiec, pewnie miałabym moment konsternacji i poczucie życia jakąś iluzją przez kilka tygodni, ale na pewno nie rozczarowania. Parka zawsze wydawała mi się fajną kombinacją Może jednak rzeczywiście lepiej nie wiedzieć, dopóki nie ma 100% pewności.