Praca magisterska - dyskusja

[paolla]

ja się strasznie frustrowałam szukaniem ciuchów na obronę - w sklepach ciuchy żółte albo zielone a jeśli już było coś eleganckiego, to zwykle w beżach albo w kosmicznych cenach.

ale w końcu udało mi się kupić czarną marynarkę i spódnicę, a do tego białą bluzkę. wcześniej kupiłam też buty, więc mam pełny zestaw.

czy na obronę należy założyć czerwone majtki na szczęście? bo jeśli tak, to chyba muszę kupić

[Mags1983]

Napisane przez paolla

ja się strasznie frustrowałam szukaniem ciuchów na obronę - w sklepach ciuchy żółte albo zielone a jeśli już było coś eleganckiego, to zwykle w beżach albo w kosmicznych cenach.

ale w końcu udało mi się kupić czarną marynarkę i spódnicę, a do tego białą bluzkę. wcześniej kupiłam też buty, więc mam pełny zestaw.

czy na obronę należy założyć czerwone majtki na szczęście? bo jeśli tak, to chyba muszę kupić

Ja zakładam swoje antyczne majteczki - czerwone - z matury jeszcze Miałam je na lic i zdałam na 5 więc teraz też MUSZĄ mi szczęści przynieść
Jestem ZA czerwonymi majtkami!!!

[paolla]

antyczne majteczki

przekonałaś mnie, Mags czyli czeka mnie jeszcze jeden zakup moje nie będą antyczne, ale czerwone - muszą przynieść szczęście!

[basiao84]

Ja też się już dzisiaj nad majtasami zastanawiałam

Dobrze, że te maturalne jeszcze gdzieś po szufladzie się chowają nie trzeba będzie kupować!

[asia_z]

ja mam białą bluzke z krótkim rękawem, spódnicę w grafitowym kolorze podchodzącym w czarny i szary żakiet do tego buty albo bez palców, albo z odkrytymi piętami i palcami, jeszcze nie wiem które ubiorę... całych niestety nie posiadam czarnych, jedynie brązowe...

[et-ka]

ale ja się denerwuję...

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez paolla

ja się strasznie frustrowałam szukaniem ciuchów na obronę - w sklepach ciuchy żółte albo zielone a jeśli już było coś eleganckiego, to zwykle w beżach albo w kosmicznych cenach.

ale w końcu udało mi się kupić czarną marynarkę i spódnicę, a do tego białą bluzkę. wcześniej kupiłam też buty, więc mam pełny zestaw.

czy na obronę należy założyć czerwone majtki na szczęście? bo jeśli tak, to chyba muszę kupić

ja obeszlam caly wielki targ w moim miescie i znalazlam jeden jedyny kostium ktory sie do czegos nadawal!! nie jest szczytem moich marzen, ale obleci. Nie bylo w czym wybrzycac, moja szafa swieci pustkami jesli chodzi o eleganckie ubiory (w sensie nadajace sie na obrone), a na dalsze poszukiwania czasu brak bo wczoraj dopiero kupilam kostium a obrona juz w czwartek takze z braku laku dobry ten kostium

Napisane przez Mags1983

Ja zakładam swoje antyczne majteczki - czerwone - z matury jeszcze Miałam je na lic i zdałam na 5 więc teraz też MUSZĄ mi szczęści przynieść
Jestem ZA czerwonymi majtkami!!!

heheh tez gdzies na dnie szafy mam takie majteczki Musze sie do nich dokopac i wyprac skoro tez trzeba na obrone miec czerwone

Napisane przez et-ka

ale ja się denerwuję...

ja tez i czuje pustke w glowie, czytam i czytam i nic

[et-ka]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

ja tez i czuje pustke w glowie, czytam i czytam i nic

ja do tego mam panikę..i myśli typu..co się dzieje, jak się nie obroni człowiek? czy jest mozliwość, że powiedzą iż praca jest do pupy (np recenzent tak powie..) itd.itp..

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez et-ka

ja do tego mam panikę..i myśli typu..co się dzieje, jak się nie obroni człowiek? czy jest mozliwość, że powiedzą iż praca jest do pupy (np recenzent tak powie..) itd.itp..

Tez mam takie obawy U nas w szkole w zeszlym roku byl 1 taki przypadek ze recenzent powiedzial ze praca sie nie nadaje no ale zwykle to oni za bardzo tego nie czytaja i sie nie przejmuja takze mam nadzieje ze bedzie dobrze glowa do gory jak moja praca (niesprawdzana przez nikogo bo promotorka to miala w d, tylko udawala ze czyta) przejdzie tio znaczy ze wszystkie przejda

[basiao84]

Powodzenia wszystkim zdającym dziś

[Mags1983]

Napisane przez paolla

antyczne majteczki

przekonałaś mnie, Mags czyli czeka mnie jeszcze jeden zakup moje nie będą antyczne, ale czerwone - muszą przynieść szczęście!

Antyczne, bo maja już tyle lat i ledwie mi się na tyłku trzymaja Nosiłam je na każdy egzamin podczzas 5 lat studiów

Napisane przez basiao84

Ja też się już dzisiaj nad majtasami zastanawiałam

Dobrze, że te maturalne jeszcze gdzieś po szufladzie się chowają nie trzeba będzie kupować!

Oszczędność to raz, a dwa - mają magiczną moc

Napisane przez et-ka

ale ja się denerwuję...

Ja tez ... ... ... Dostałam już biegunkę, a do piatku jeszcze trzy dni ...

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

ja obeszlam caly wielki targ w moim miescie i znalazlam jeden jedyny kostium ktory sie do czegos nadawal!! nie jest szczytem moich marzen, ale obleci. Nie bylo w czym wybrzycac, moja szafa swieci pustkami jesli chodzi o eleganckie ubiory (w sensie nadajace sie na obrone), a na dalsze poszukiwania czasu brak bo wczoraj dopiero kupilam kostium a obrona juz w czwartek takze z braku laku dobry ten kostium
heheh tez gdzies na dnie szafy mam takie majteczki Musze sie do nich dokopac i wyprac skoro tez trzeba na obrone miec czerwone
ja tez i czuje pustke w glowie, czytam i czytam i nic

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Tez mam takie obawy U nas w szkole w zeszlym roku byl 1 taki przypadek ze recenzent powiedzial ze praca sie nie nadaje no ale zwykle to oni za bardzo tego nie czytaja i sie nie przejmuja takze mam nadzieje ze bedzie dobrze glowa do gory jak moja praca (niesprawdzana przez nikogo bo promotorka to miala w d, tylko udawala ze czyta) przejdzie tio znaczy ze wszystkie przejda

Z tymi ciuchami to faktycznie jest problem. Same ekstra modniaste rzeczy - zero klasyki. Z siostrą szukałam normalnej spódniczki klasycznej na jej maturę i lipa:/ Dostała ja dopiero na tarowisku bo w galeriach straszna lipa

Wydaje mi się, że skoro promotor dospuścił pracę do obrony to recenzent nie powinien ocenć jej na 2 i nie przepuścić takiego studenta. Byłoby to bez sensu.

Napisane przez basiao84

Powodzenia wszystkim zdającym dziś

Przyłaczam się i także trzymam kciuki Czekamy na wrażenia i sprawozdania

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Mags1983

Antyczne, bo maja już tyle lat i ledwie mi się na tyłku trzymaja Nosiłam je na każdy egzamin podczzas 5 lat studiów

Oszczędność to raz, a dwa - mają magiczną moc

Ja tez ... ... ... Dostałam już biegunkę, a do piatku jeszcze trzy dni ...


Z tymi ciuchami to faktycznie jest problem. Same ekstra modniaste rzeczy - zero klasyki. Z siostrą szukałam normalnej spódniczki klasycznej na jej maturę i lipa:/ Dostała ja dopiero na tarowisku bo w galeriach straszna lipa

Wydaje mi się, że skoro promotor dospuścił pracę do obrony to recenzent nie powinien ocenć jej na 2 i nie przepuścić takiego studenta. Byłoby to bez sensu.

Przyłaczam się i także trzymam kciuki Czekamy na wrażenia i sprawozdania

tez juz mam biegunke od wczoraj a obrona dopiero w czwartek

Ja mam jeszcze takie pytanko do Was. Robicie jakis poczęstunek dla komisji typu kawa i ciasto?? Jak to organizujecie? Dajecie im na stol przed obrona i niech jedza czy pytacie czy zycza sobie kawe, herbate?? Mi kazali dzwonic do dziekanatu zapytac sie o szklanki Troche to dziwne dla mnie chyba musze sie przedstawic jako ktos inny

[psycho_loszka]

dziewczyny pomóżcie!! musze oddac płyte do dziekanatu z praca w pliku doc i txt... jak mam zmienic doc na txt? juz w tej panice nic mi nie wychodzi...

[paolla]

Napisane przez Mags1983

Antyczne, bo maja już tyle lat i ledwie mi się na tyłku trzymaja Nosiłam je na każdy egzamin podczzas 5 lat studiów

może szelki im zafunduj? o antyczne majtki trzeba dbać

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Ja mam jeszcze takie pytanko do Was. Robicie jakis poczęstunek dla komisji typu kawa i ciasto?? Jak to organizujecie? Dajecie im na stol przed obrona i niech jedza czy pytacie czy zycza sobie kawe, herbate?? Mi kazali dzwonic do dziekanatu zapytac sie o szklanki Troche to dziwne dla mnie chyba musze sie przedstawic jako ktos inny

moja promotorka zapowiedziała od razu, że mamy nie robić scen z kanapkami i ciastkami, ewentualnie możemy przynieść sok. i bardzo dobrze - o jedno utrudnienie mniej
na moim wydziale można zlecić przygotowanie poczęstunku w bufecie.

Madzialenka się dziś broni, prawda?

psycho_loszka: piszę z komputera bez worda, więc nie mogę sprawdzić, jak to się robi, ale spróbuj tak:
menu plik-->zapisz jako-->tam wybierz rozszerzenie .txt (taka opcja powinna być gdzieś na dole okna)

[psycho_loszka]

już sie uporałam, praca nagrana i wydrukowana, jutro oprawa i składam...

[et-ka]

obrona wydaje mi się być nie do przejścia..a to już jutro..aaaaa...

[asiuk]

Napisane przez et-ka

obrona wydaje mi się być nie do przejścia..a to już jutro..aaaaa...

Trzymam kciuki!

[basiao84]

Nie taki diabeł straszny

Mogłabym co dzień się chyba bronić

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez basiao84

Nie taki diabeł straszny

Mogłabym co dzień się chyba bronić

hehe to mozesz isc za mnie jutro skoro tak to lubisz

[Mags1983]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

tez juz mam biegunke od wczoraj a obrona dopiero w czwartek

Ja mam jeszcze takie pytanko do Was. Robicie jakis poczęstunek dla komisji typu kawa i ciasto?? Jak to organizujecie? Dajecie im na stol przed obrona i niech jedza czy pytacie czy zycza sobie kawe, herbate?? Mi kazali dzwonic do dziekanatu zapytac sie o szklanki Troche to dziwne dla mnie chyba musze sie przedstawic jako ktos inny

Jak samopoczucie dzień przed obroną??? Pewnie źle, u mnie to juz pojutzre a ja zestresowana na maksa.

Napisane przez paolla

może szelki im zafunduj? o antyczne majtki trzeba dbać


moja promotorka zapowiedziała od razu, że mamy nie robić scen z kanapkami i ciastkami, ewentualnie możemy przynieść sok. i bardzo dobrze - o jedno utrudnienie mniej
na moim wydziale można zlecić przygotowanie poczęstunku w bufecie.

Madzialenka się dziś broni, prawda?

psycho_loszka: piszę z komputera bez worda, więc nie mogę sprawdzić, jak to się robi, ale spróbuj tak:
menu plik-->zapisz jako-->tam wybierz rozszerzenie .txt (taka opcja powinna być gdzieś na dole okna)

Mam nadzieję, że mi z tyłka przed komisją nie spadną Ledwo się już trzymają - z pasków po bokach zostały same niteczki Ale co tam - to już ich ostatnia misja

Dziewczyny , a jak wy będziecie opowiadać, dlaczego wybrałyscie taki a nie inny temat? Ja nie mam pomysłu

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Mags1983

Jak samopoczucie dzień przed obroną??? Pewnie źle, u mnie to juz pojutzre a ja zestresowana na maksa.



Mam nadzieję, że mi z tyłka przed komisją nie spadną Ledwo się już trzymają - z pasków po bokach zostały same niteczki Ale co tam - to już ich ostatnia misja

Dziewczyny , a jak wy będziecie opowiadać, dlaczego wybrałyscie taki a nie inny temat? Ja nie mam pomysłu

samopoczucie niezbyt dobre nie czuje zebym zbyt wiele umiala i na dodatek zamiast sie uczyc robie pranie bo w piatek wyjezdzamy z moim kochaniem nad morze Takze ja juz myslami jestem daleko i leze na plazy

No to niezle wychodzone te Twoje majteczki ja poszlam za przykladem i wyszukalam i wypralam moje ale one sa w idealnej kondycji mam nadzieje ze dupka mi nie urosla i sie zmieszcze

Co do pytania dlaczego wybralam taki temat a nie inny to bede sciemniac, ze ta tematyka jest dla mnie niezwykle interesujaca bo cos tam tak na prawde to juz nia zygam a wybralam taki temat bo bylo duzo materialow

A co z tym poczestunkiem?? Praktykuje sie u was na uczelniach jakies soczki, kawki, ciasteczka??

Ciekawe jak tam nasza Madzialenka mam nadzieje ze nie lezy w rowie ze szczescia

[Mags1983]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

samopoczucie niezbyt dobre nie czuje zebym zbyt wiele umiala i na dodatek zamiast sie uczyc robie pranie bo w piatek wyjezdzamy z moim kochaniem nad morze Takze ja juz myslami jestem daleko i leze na plazy

No to niezle wychodzone te Twoje majteczki ja poszlam za przykladem i wyszukalam i wypralam moje ale one sa w idealnej kondycji mam nadzieje ze dupka mi nie urosla i sie zmieszcze

Co do pytania dlaczego wybralam taki temat a nie inny to bede sciemniac, ze ta tematyka jest dla mnie niezwykle interesujaca bo cos tam tak na prawde to juz nia zygam a wybralam taki temat bo bylo duzo materialow

A co z tym poczestunkiem?? Praktykuje sie u was na uczelniach jakies soczki, kawki, ciasteczka??

Ciekawe jak tam nasza Madzialenka mam nadzieje ze nie lezy w rowie ze szczescia

Byłam na lic w komitecie organizacyjnym i organizowałysmy poczętunek. Sama piekłam ciasto plus jeszcze dwie osoby, pozatym serwowalismy kawe i soki.
Teraz się w to nie bawię ale była zrzuta po 30zł i jest ktoś kto ma to wszystko dopilnować. Poza tym z tej składki mamy kupic też kwiaty i prezent dla promotora.

Mi temat pracy wybrał promotor bo w tym czasie pracowałam w biurze podrózy. I tyle. Muszę sobie cos dziś wymyślec. Mam z neta jakieś przykładowe opracowanie to przeinacze to sobie na swoja modłę

Madzialenka odezwij się Jak było?

Kurcze wiadomo, że obrona to czysta formalność , każdy cos powie, ale mój żółądek tego nie rozumie. Siedzę w pracy i co 5 min biegam do toalety

[Maddy84]

A Madzialenka najwidoczniej gdzieś zapita ze szczęścia leży :P

[Mags1983]

Przed chwilą wzięłam wolny jutrzejszy dzień. Cud, że szef się zgodził. Nie wysiedziałabym w pracy...

[Ferrou]

Hej
Widzę, że wszyscy się denerwują...
Dzisiaj mam w planie wydrukować pracę, jutro obłożyć i oddać do dziekanatu. Obronę mam wstępne 9-10 lipca, ale może uda się załatwić wcześniejszy termin... Wszytko zależy od mojego promotora... a z niego taki ciapa...

Trzymam za wszystkich kciuki

[Maddy84]

Napisane przez Ferrou

Hej
Widzę, że wszyscy się denerwują...
Dzisiaj mam w planie wydrukować pracę, jutro obłożyć i oddać do dziekanatu. Obronę mam wstępne 9-10 lipca, ale może uda się załatwić wcześniejszy termin... Wszytko zależy od mojego promotora... a z niego taki ciapa...

Trzymam za wszystkich kciuki

Też bym chciała wcześniej bo w sumie nerwy już teraz mi się zaczynają a obrona dopiero 8 lipca choć wszystko gotowe. Nic tylko składać i się bronić. Niestety recenzent w Polsce bywa tylko raz na miesiąc więc trzeba było się do niego dostosować :/

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Mags1983

Byłam na lic w komitecie organizacyjnym i organizowałysmy poczętunek. Sama piekłam ciasto plus jeszcze dwie osoby, pozatym serwowalismy kawe i soki.
Teraz się w to nie bawię ale była zrzuta po 30zł i jest ktoś kto ma to wszystko dopilnować. Poza tym z tej składki mamy kupic też kwiaty i prezent dla promotora.

Mi temat pracy wybrał promotor bo w tym czasie pracowałam w biurze podrózy. I tyle. Muszę sobie cos dziś wymyślec. Mam z neta jakieś przykładowe opracowanie to przeinacze to sobie na swoja modłę

Madzialenka odezwij się Jak było?

Kurcze wiadomo, że obrona to czysta formalność , każdy cos powie, ale mój żółądek tego nie rozumie. Siedzę w pracy i co 5 min biegam do toalety

Napisane przez Mags1983

Przed chwilą wzięłam wolny jutrzejszy dzień. Cud, że szef się zgodził. Nie wysiedziałabym w pracy...

kurde mna targaja jakies emocje na tylku wysiedziec nie moge, uczyc sie nie moge, tylko ciagle gdzies laze

A co do tego poczestunku to dawaliscie go przed obrona? W sensie soki, ciasto na stol i po klopocie czy pytaliscie ich kiedy sobie zycza??

[kliwia]

na licencjacie poczęstunek szykowali wcześniej na sali obrony -
był ustawiony stolik z poczęstunkiem - ciasteczkami, sokiiem, wodami i kawą i herbatą. Kwestia dogadania się z dziekanatem

Do tego przygotowanie sali typu: Obrus w kolorach szkoły na stoł komisji i na stół przy którym siadamy my - owce biedne
No i pamiętam, że był też stroik na środku tych stołów - bo były one złączone. A przy wejściu chyba nawet był stolik na kwiaty yhm.....

Jak się jakis promotor czy członek komisji zmęczył to sobie brał co chciał, ale nigdy w trakcie obrony - no chyba że to jakis buc, to tak Od tego jest przerwa między 'wchodzeniami'.

[Mags1983]

Napisane przez kliwia

na licencjacie poczęstunek szykowali wcześniej na sali obrony -
był ustawiony stolik z poczęstunkiem - ciasteczkami, sokiiem, wodami i kawą i herbatą. Kwestia dogadania się z dziekanatem

Do tego przygotowanie sali typu: Obrus w kolorach szkoły na stoł komisji i na stół przy którym siadamy my - owce biedne
No i pamiętam, że był też stroik na środku tych stołów - bo były one złączone. A przy wejściu chyba nawet był stolik na kwiaty yhm.....

Jak się jakis promotor czy członek komisji zmęczył to sobie brał co chciał, ale nigdy w trakcie obrony - no chyba że to jakis buc, to tak Od tego jest przerwa między 'wchodzeniami'.

U mnie podobnie, wszystko stało przyszykowane na stoliku w sali gdzie odbywała się obrona. Jeśli komisja chciała się napić czegos ciepłego wówczas robili 5 minutową przerwę.

SAMBAdiJANEIRO zdasz jutro relacje????????????

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Mags1983

U mnie podobnie, wszystko stało przyszykowane na stoliku w sali gdzie odbywała się obrona. Jeśli komisja chciała się napić czegos ciepłego wówczas robili 5 minutową przerwę.

SAMBAdiJANEIRO zdasz jutro relacje????????????

nooo jesli tylko przezyje to jasne