|
|
#1291 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
kasiapop Ja też chcę kupić Oli sukieneczkę zupełnie skromną a jednocześnie ładną. Widziałam trochę takich na Allegroo i tam też już takowa zakupiłam (jeszcze do mnie nie dotarła).Też chcę móc założyć ją jeszzce później Oli, bo uważam, ze kupowanie jakiejś strojnej sukni na chrzest, ktorą ubierze się dziecku na 2 godziny, jest bez sensu. widziałam na Allegro beznadziejne sukienki dla dziewczynek na chrzest, w których dziewczynki wyglądały jak stere maleńkie, mini panny młode
|
|
|
|
#1292 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() pisałam wam że Majka cały czas odwracała główke w prawo, w dzień i w nocy. Teraz odwrócilismy ja do spania, tzn głowke ma tam gdzie wcześniej nogi, i teraz podczas snu główke trzyma tylko w lewo , za tydzień znowu ja odwrócę w łóżeczku.co do karmienia piersią to popieram w stu procentach, nawet moja mama delikatnie sugerowała mi że już mogę przejść na modyfikowane, ale wytłumaczyłam jej że po co, jak mam mleko, jedynie to muszę zacząć pomalutku mała przyzwyczajać do butelki ale oczywiście z moim mleczkiem. dzis idziemy na usg bioderek, z jednej strony się boje a z drugiej chce już wiedzieć czy wszystko jest ok, Majce ta dodatkowa pieluch przeszkadza, jak tylko ja ściągam to strasznie prostuje nóżki i sie przy tym przeciąga.
__________________
|
|
|
|
|
#1293 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
suziaa: co do tego piwa to ja tez to slyszalam ale ze nie normalne piwo tylko to ciemne (karmi) bezalkoholowe - ale ile w tym prawdy to niewiem
![]() kasia_sloneczko : marcelina73: odnosnie tego co napisalyscie na temat karmienia piersia podpisuje sie dwoma lapkami ja poprostu to lubie i to jak wiec chce karmic jak najdluzej sie da Kati.22 : co do placzu z zanoszeniem to ja niestety wiem jak to wyglada na codzien moj maly jak to stwierdzil lekarz ma do tego tendencje i czasami poplacze i w sekundzie sie zanosi a czasami odrazu potrafi sie zanies i wtedy robi sie borkowy i mimo ze buzia szeroko otwarta niemoze zlapac powietrza "pocieszyl" mnie ze po 3 roku zycia to mija ![]() Powiedzcie mi bo dalej niedaje mi spokoju ta jakas dziwna wysypka na policzkach (tylko) malego rano jest taka widoczna (lekko czerwona) ale w dzien jak by blednie swedziec go to chyba nieswedzi zastanawiam sie czy to nie jest skaza bialkowa ? wie ktoras cos na ten temat ?
__________________
http://www.zapytajpolozna.pl/cache/a...1dff4dd992.png http://www.suwaczek.pl/cache/364376a4c5.png[/img][/url] |
|
|
|
#1294 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Hej,
z tym karmieniem piersią to ja, podobnie jak Ty, Marcelinko karmię dla dobra dziecka, wygody itd itp nieraz oczywiście mam dosyć, bo chciałabym się gdzieś wyrwać na dłużej bez małej a tu nic z tego, bo cyc... u nas odciąganie i podawanie butlą na razie nie wchodzi w grę, bo Majka nawet smoka nie akceptuje a jak raz próbowałam podać z butli to był ryk. Wracam do pracy we wrześniu i chyba zacznę już teraz ściągać swoje mleko i zamrażać (podpowiedz Mam Mikołajkowych) i ktoś kto będzie z nią siedział będzie jej to mleko podawał, oczywiście najpierw trzeba będzie przejść batalię z butlą . Mja wtedy będzie już miała prawie 6mcy i zaczniemy wprowadzać powoli inne jedzonko, więc chyba damy radę![]() Co do chrzcin to Wy robicie przyjęcie w domku czy wynajmujecie lokal? U nas najbliższej rodziny(rodzice, dziadkowie, nasze rodzeństwo) jest 33 osoby i ja szczerze powiem nie wyobrażam sobie latania w koło nich- nie że nie jestem gościnna, ale to jest święto mojego dziecka i chcę w "całości" w nim uczestniczyć, a nie martwić się czy może ktoś coś chce... więc wynajeliśmy lokal. Ala mamy jeszcze jeden dylemat: alkohol, stawiać czy nie. U mojego bratanka na chrzcie nawet ksiądz, jak podszedł na koniec mszy pogratulować, to powiedział "tylko tam za bardzo nie szalejcie" i mrugnął okiem, więc na pewno chodziło mu o alkohol. Wiem, że to święto dziecka i nie powinno być alkoholu ale.... napiszcie co na ten temat sądzicie
|
|
|
|
#1295 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
fredziunia - jak wysypka znika w dzień to na pewno nie skaza. Może to po prostu potówki? Spróbuj na noc lżej ubrać i okryć małego, przemywać na noc buzie samą przegotowaną wodą albo mineralną, nie kremować niczym i kłaść małego na czystej, wyprasowanej pieluszce flanelowej - co dzień nowej. Ja tak robię - mała nie miała potówek, co synkowi się zdarzało, a raz nawet nadkaziły mu się te potówki bakteriami i byłam z tym u lekarza (bo też myślałam, że to skaza - stąd teraz jestem taka mądra
)Przy skazie policzki są całe zaczerwienione, błyszczące, wysypka nie znika po nocy, dochodzą do tego objawy gastryczne- ble brzuszka, problemy z kupką, nieprzybieranie n wadze. kasiapop - ja właśnie też muszę małą nauczyć butelki (ze swoim mlekiem) i już się tego boję - bo synek się nie nauczył, no ale wtedy nie byłam taka zdeterminowana. Ja najbliższej rodziny mam koło 20 osób. Chrzciny robimy chyba w plenerze, po obiedzie w domu, chyba że chrzciny będą po południu, to od razu na zieloną trawkę na grillową imprezkę (jeszcze nie mamy dogranej godziny chrztu) ale też zastanawiałam się lokalem. Tylko nie wyobrażam sobie iść do lokalu na sam obiad a potem co? Do domu? Bez sensu - trzeba by i w domu coś naszykować, a to się nie kalkuluje . My w takim gronie spotykamy się przy różnych okazjach, więc po samym obiedzie i torcie do domów się nie rozejdziemy. Ale z kolei nie wiadomo czy pogoda dopisze. No a to się okaże w sumie w dzień chrzcin.No i w sumie sama nie wiem. Lokal jest fajny jeśli można w nim dłużej posiedzieć albo jeśli chce się szybko imprezę zakończyć. Chyba trochę zamotałam. Siostra po pierwszych chrzcinach obiecała sobie, że następne będą w lokalu - było właśnie koło 30 osób, mnóstwo roboty, ganiania itd. No ale przy następnych zapraszała już samą najbliższą rodzinę - koło 20 osób, w tym cała nasza była przyjezdna, ona miała nowy duży dom i bez sensu było iść na obiad do lokalu a potem i tak prawie wszyscy by do niej wrócili. Ale pamiętam przy chrzcinach synka nie miałam nawet czasu zrobić sobie fryzury. A co do alkoholu to oczywiście że będzie. Jak się wszyscy spotykamy to pijemy zazwyczaj alkohol (ale to zabrzmiało ) ). I nie widzę powodu, by teraz miało być inaczej. Wszystko jest dla ludzi. Takie nakazowo bezalkoholowe imprezy są moim zdaniem sztuczne.
Edytowane przez marcelina73 Czas edycji: 2008-06-16 o 10:03 |
|
|
|
#1296 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
marcelina-dzięki za info o miodzie. ja po wasie nic nie miałam bardoz lubię ale wystraszyły mnie biegunki, wymioty i złe samopoczucie malego tak więc wydedukowałam że to przez ten chlebek bo ma 11%błonnika...no niewiem spróbuję raz jeszcze na weekend bo wtedy będzie mąz to w razie czego pomoże.
widzę że rozprawiacie tu o chrzcinach, mnie też to niebawem czeka-mam zamiar ochrzcić małego końcem lipca. może troche nietypowo ale robimy grila u teściów na wsi w sootę wieczorem. chcieliśmy mieć kościółek tylko dla naszej rodziny. musze tylko iść po zgode do mojej parafi ale mam nadzieję ze ksiądz nie będzie miał za złe. co do alkoholu to u mnie na każdej imprezce wygląda to tak, nic nie wystawiamy na stół a co kto ma ochotę to się z barku przyniesie bo tesciowie dobrze zaopatrzeni ogólnie wódki nikt nie pije tylko albo karmi, likierek albo lampka winka bo większość schorowana. iedługo będziemy usieli rozejrzec sie za ubrankiem, ale moze kupie na allegro.
|
|
|
|
#1297 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Fredziuniu, my mamy to samo rano na policzkach a z biegiem dnia jest to coraz mniej widoczne. To raczej nie skaza białkowa, bo ja w ogóle nie jadam nabiału pod żadną postacią a mała też to ma, skaza objawia się taką szorstką skórą na łokciach no i policzkach. Być może to są potówki..... moja w nocy śpi w body z dł. rękawem i czasami zakładam cienkie śpiochy i przykrywam kocykiem, jeszcze nigdy nie obudziła się spocona, wręcz jest zimna, co nie znaczy, że jest jej zimno. |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1298 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
fredziunia moja mala miala takie szorstkie policzki, nie byly czerwone, tylkmo takie suche i brodka tez, moja pediatra powiedziala ze to od czegos co zjadlam (podejrzewam truskawki, bo wtedy miala i dzis tez ma, a wczoraj zjadlam kilka) Poradzila mi posmarowac linomagiem, smarowalam jej dwa dni bepantenem bo nie mialam linomagu, ale jak kuopilam i posmarowalam to od razu przeszlo i na drugi dzien sladu nie bylo. Sprobuj moze posmarowac, moze przejdzie, a jesli to sa czerwone kropeczki to prawdopodobnie od przegrzania.
co do chrztu: wstepnie planujemy na sierpien, tesciowa poradzila zeby wynajac sale gdzies, bo nie chce sie jej gotowac, mojej mamie tez nie, poza ty6m n awet nie mamy gdzie umiescic rodziny, a tez nas troche bedzie i oprocz mojego to jewszcze 3 dzieci... mysli,my nad hotelem, w ktorym robilismy wesele, jest tram dobre jedzonko. NIe bedzioemy niewiadomo czego serwowac, jakis lekki obiad, ciacho , kawa i koniec. W koncu to chrzciny a nie wesele a moje siostry np do tej pory nie ochrzcily dzieci (jedno dziecko ma 1 rok i 3 m-ce a drugie ma 9 m-cy...) a jak trzecia siostra chghcrila to dzieciak mial 1,5 roku i chrcila w zwyklym ubranku trylko bialym. Mi sie nie podobaja te ciuszki do chrztu,... dziecku jest w tym niewygodnie i tak naprawde to te ubranka sa dla rodzicow zeby cieszyly oko... widzialam dzieci ktore mialy kiecki niczym slubne i mi osobis cie sie to strasznie nie podoba.
|
|
|
|
#1299 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() Tak sobie myślę,ze lepiej karmic swoim mleczkiem,bo dużo o tym tez czytałam,tylko nie w kazdym przypadku jet to taka prosta sprawa. Moja nawet woli butelke od piersi,i wydaje mi sie,że nie bez znaczenia jest fakt,że od samego początku karmiłam przez kapturki i zarówko kapturki jak i smoczek mają podobna formę. Cytat:
Cytat:
myslałm o obiedzie i kawie z ciastem, albo zrobic w domu i zamowic jedzenie,taki katering. Musze to wszystko przekalkulowac...Nie wiem czy tez moja Malutka nie bedzie za duza,obecnie ma 2 miesiace,a zamierzam za jakis miesiac chrzcic. |
|||
|
|
|
#1300 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dziekuje wam za odpowiedz
Ale wlasnie bylam u lekarza i dostalam masc "Linola gamma" do smarowania policzek, powiedzial mi ze tak dzieci maja nawt do roku i ze to nic groznego ![]() To sa takie placuszki czerwone i wlasnie takie w dotyku szorstkie i suche zobaczymy mam 2-3 razy dziennie go smarowac wiec moze bedzie lepiej Co do chrzcin to my juz je mamy za soba i robilismy je w lokalu wiec z wlasnego doswiadczenia powiem ze byla to katastrofa fakt w tym dniu bylo strasznie cieplo (parno) w lokalu tez no i maly niedal sie za nic uspokoic ) a moj obiad odrazu zapakowali na wynos a maly po wyjsciu z lokalu zasnal w sekund 5 i wtedy zalowalam ze niezrobilam tego w domu dla malego byl by to mniejszy stres bo to miejsce ktore zna i sa jego rzeczy itd... ale wiadomo kazde dziecko jest inne A przy okazji bycia u lekarza zrobilam termin na szczepienie i bedzie je mial Marko dopiero 15 lipca (wtedy bedzie mial skonczone 3 miesiace) no ale unas tak to wyglada aaa i bedzie mial szczepionke 6 w 1 - naszczescie unas placi ja kasa chorych
__________________
http://www.zapytajpolozna.pl/cache/a...1dff4dd992.png http://www.suwaczek.pl/cache/364376a4c5.png[/img][/url] |
|
|
|
#1301 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 182
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Tą wodę z miodem kazała mi podawać ta lekarka ze szpitala, bo ona uważa ze to leprze od herbatek ziołowych które mogą powodować wzdęcia u dzieciaczków. Zaś nasz pediatra uważa że po wodzie z miodem dzieciom pierwsze zęby wychodzą od razu z próchnicą.
W środę mam wizytę i szczepienie małej to się wszystkiego dowiem, bo już sama nie wiem, chyba najlepsza byłaby woda z glukozą albo sama woda przegotowana lub mineralna, tak jak pisałyście. Wczoraj bałam się ze ta kolka może się powtórzyć ale na szczęcie się nie pojawiła i mam nadzieje że już się nie pojawi. Mój mąż wraca 3 tygodnie wcześniej Ja też zastanawiam się nad chrzcinami, Natalia na 7 tygodni, myślę że może pod koniec lipca ja ochrzcimy. W Smyku upatrzyłam już sukieneczkę taka prostą, bo strasznie nie podobają mi się takie falbaniaste. A co do przyjęcia, to nie mam pojęcia jak to zorganizować, najlepiej byłoby na dworze ( mamy duży ogród), jakiś grill ![]() |
|
|
|
#1302 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Kati jak nie musisz herbatki to podaj dziecku wodę mineralną niskosodową (chyba żywiec ma najmniej sodu)
Imprezę po chrzcinach robiliśmy w lokalu, poszło na to całe becikowe. Było 15 osób, najbliższa rodzina i zjedliśmy obiad, potem kawa z ciachem, zimny bufet i kolacja. Mieliśmy dla siebie taką małą salę w lokalu a po obiedzie poszliśmy sobie na spacer nad zalew. Mały spał jak reks większą częsć imprezy a goście byli bardzo zadowoleni. My też. Wszyscy byli przyjezdni wiec po kolacji pojechali do domów. Z alkoholu było tylko winko. Któraś kiedyś pytała o wypryski na buzi. Aleksowi czasem wychodzą takie pojedyncze krosteczki czerwone i zdaża się ze robią się z nich pryszczyki. Po posmarowaniu sudocremem schodzą. A małego teraz kłądę spać tylko w body z krótkim rękawem i potówki mu wychodzą o wiele rzadziej. |
|
|
|
#1303 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
migotko ja ci powiem, ze w MOPIM PRZYPADKu kapturki nie mialy zadnego wplyu na karmienie piersia... ja mala karmilam na poczatku TYLKO przez kapturkli, w poradni laktacyjnej tez mi baba wmawiala ze mam je natychmiast odstawic i do niej przyjechac, najlepiej 3 razy w tygodniu (dodam, ze kazda wizyta to 80zl...) lbo ona bedzie do mnie przyjezdzac 9kazda wizyta 120 zl) bo "NAPEWNO UTWRCE MLEKO JAK BEDE KARMIC PRZEZ KAPTURKI, MALA SIE NIE NAUCZY SSAC PIERSI I W EFEKCIE PRZESTANE KARMIC GORA PO 2 M-CACH"...natomisat okazalo sie, ze mialam mlekai to bardzo duzo, mala NAUCZYLA sie dzieki temu ssac opiers, bo sutki mi sie zrobily dluzsze i twardsze, nie bylo problemow z odstawieniem kapturkow... poporstu probowalam przed kazdym karmieniem, jak nie chciala to dawlaam kaputurek, az ktoregos dnia juz nie musialam... probuj, uda ci sie... Moja mala nie ma tez ZADNYCH problemow z butelka, w sensie ze nie woli jej od cycka, a zcasem nawet woli cycka i butle wypluwa...
ja malej daje czasem wode z odrobinka, doslownie kilka granulek tej herbatki z hippa koperkowej, a sotatnuo dalam jej sama wode mineralne ale przegotowana... specjalna dla dzici jest woda gerber ale droga dosc, ale tak samo sie nadaje dobrawa. |
|
|
|
#1304 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
hej,
oto nasza skromna sukieneczka, do tego takie gatki i dokupiliśmy kapelusik. Najgorsze jest to,że w niedzielę ma być chłodno , będzie trzeba dokupić sweterek. No i oczywiście pod spód założę jej białe body z krótkim rękawem
|
|
|
|
#1305 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
sukieneczka
|
|
|
|
#1306 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
i gdzie ona jest?????
|
|
|
|
#1307 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
no kasiupop bardzo ladny komplecik
a nie jakies bufiaste falbaniaste kiecki z tiulami i niewiadomo czym jeszce![]()
|
|
|
|
#1308 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
a propos mamy, to rodzice przyjechali w sobote i mam duzo wiecej czasu dla siebie! ale fajnie... w dodatku mama nauczyla mala z butelki ciagnac, bo ja sie za szybko przy tym denerwowalam i teraz moge ja dopajac! podziwiam, ze macie dalekosiezne plany co do kramienia piersia, ale ja nie dam raczej rady dluzej niz pol roku. zbyt lubie swa niezaleznosc... |
|||
|
|
|
#1309 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
kasiupop - super ubranko, ale na prawde musi byc ciepło żebys mogła je założyć, potem na upały bedzie jak znalazł.
papryczka - mamy czasem sa niezastąpieone
__________________
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#1310 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
hej, my dopiero dzis ze szpitala wrocilismy a spedzilismy tam 10 dni.Wogole masakra w piatek maly bardzo plakal i pojawily mu si zasinienia na pupie- przestraszylam sie i od razu do lekarza- ta nas wystraszyla ze to moze posocznica byc i od razu na pootowie. Takim sposobem zostalismy w szpitalu i okazalo sie ze to skaza naczyniowa- Bartus ma kruche naczynka krwionosne ktore przy infekcjach moga pekac. A ze byl przeziebiony i oprocz tego we krwi grokonkowca- to to moglo byc tego powodem. Pdali antybiotyk i jestesmy juz w domu ale jeszcze do poradni hematologicznej na konsultacje musimy sie wybrac- wazne ze teraz jest ok. Wogole to synus jakies postepy zrobil- zaczal bawic sie wiszacymi zabawkami- nawet z godz
) i grubiutki- wazy juz 6300 i lekarka powiedziala ze wyglada jak 5 miesieczne dziecko a ma 2 i pol )
|
|
|
|
#1311 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
co do maty to my mamy słoneczny ogród z tiny love - maluch lubi na niej leżeć i gada sobie do zwierzątek
ja daje synkowi wode - żywiec, czasem ja gotuje, czasem nie (na spacerze), czasem herbatke koperkową albo rumiankową i tak w nich zasmakował, że dziennie potrafi wypić 120 ml czy jest upał czy nie.. mój też sie strasznie ślini i wkłada sobie całe piąstki do buzi od paru dni już obie... i powoli zaczyna łapać i trzymać rzeczy... coraz bardziej świadomie dziś u nas padało, ale wyszłam na spacer bo ok 13 tak sie rozmarudził, że musiałam - o tej porze dawno juz jestesmy na spacerze - a jak wyszlismy to od razu zasnął... po jakies godzince sie obudził i był glodny, wiec co tu zrobic, lawki mokre, pada, nie chcialo mi sie targac gondoli do domu, wiec siadłam z małym od podwórka na schodkach na klatce i tam go karmiłam... i znów na dwór
|
|
|
|
#1312 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Byłam dziś u ginekologa i było strasznie. Zwykłe badanie, cytologia i usg. A mnie tak koszmarnie bolała pochwa że się popłakałam na fotelu. Matko kiedy to minie?! Tak mnie boli ta rana wewnątrz a ponoć już jest zagojona. A jak strasznie piecze...
![]() Jestem załamana-3 miesiące od porodu a ja nadal jak inwalidka. Mąż wraca a tu znowu z przytulanek nici. Lekarz mówił ze to nawet pół roku może trwać. Odechciewa się kolejnych dzieci jak to tak ma wyglądać. Dobrze że Aleks tak super się rozwija i mi wynagradza te skutki uboczne. Dziś znowu śmiał się na głos. Takie to słodkie. A grzechotki od ponad tygodnia łapie świadomie i pcha do buzi. wyciąga rączki po zabawkę i potem jest taki zadowolony jak chwyci i najpierw ogląda a potem du buźki wkłada. A jak się wkurza jak nie może trafić to tak wyzywa tą zabawkę ![]() Jutro mamy drugi szczepienie, już się boję na myśl-ostatnio tak bardzo płakał. |
|
|
|
#1313 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
kasiapop - piękna sukieneczka. I gatki też - to komplet? Coś mi się pomyliło, czy kupiłaś w smyku? Bo ostatnio tam byłam i nic takiego nie widziałam. I jeszcze mam pytanie o ten kapelusik - gdzie go kupiłaś, bo ja szukam bezskutecznie czegoś takiego.
Ja mam nawet podobną sukieneczkę dla Milenki - tylko cała jest z takiego haftu jak ta Twoja. I byłaby idealna na chrzest, ale jest na już, a chrzest dopiero za 2 miesiące, więc będzie za mała. A kupiła mi ją siostra w ciuchlandzie - jest z nexta i w idelanym stanie. Ja nie mam na to czasu ani ochoty, ale siostra właśnie w jakimś zaprzyjaźnionym dobrym ciuchlandzie kupuje Milence na kopy super ciuszki - same markowe i w super stanie a często z metkami. Jak macie czas i ochotę to polecam. Fajne rzeczy można znaleźć. kasia-sloneczko- to trochę dziwne, że Ciebie ciągle boli. Nie chcę Cie straszyć, ale jak moją kuzynkę tak bolałao, to w końcu się okazało - jak zmieniła gina - że otorbiły jej się niewyjete szwy i zrobił się stan zapalny. A dla Aleksa masz tą maść znieczulającą? Chyba teso o niej pisała. susola- dobrze, że już wszystko dobrze - swoje przeżyłaś. A ile u Was kosztuje chrzest? edit: gosiaczek - nie mogłam się dostać na ostatnią stronę wątku - nie wiem dlaczego - więc odpowiedziałam tą buzią z przedostatniej i przerzuciło mnie na ostatnią i juą spokojnie mogłam sobie poczytać i pooglądać a nasępnei edytować - taka jestem sprytna
Edytowane przez marcelina73 Czas edycji: 2008-06-16 o 21:31 |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1314 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
|
|
|
|
#1315 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
kasiapop - doczytałam, że w cocodrillo kupiłaś.
|
|
|
|
#1316 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
hej
my juz po chrzcinah bo taki temat widze![]() bylo ok.. balam sie co jak zacznie chciec jesc ale o dziwo nie bylo problemu cala msze patrzyla sobie na freski a po koniec usnela. ![]() Moja miala suknie niczym z salonow paryskich.. taka zafundowala jej chrzestna.. suknia z Londynu, szkoda ze nie mam jeszcze zdjec w Polsce takowe nie widzialam bo ta jest dluga az siegala mi do kolan, chyba tak slicznej to ja nawet do slubu nie mialam hehehe... u nas bylo kolo 30 osob i chrznicny byly w domu, umeczylam sie z mama ale no coz.. nie bylo tak zle chodz nastepnym razem wybiore na pewno lokal. U mnie kryzy laktacyjny, melo mi zanika nie wiem co sie dzieje, od tygodni cycki mam jak flaczki nie naplywa prawie nic, sciagam bo sciagam ale to sa znikome ilosci praktycznie mala jedzie na sztucznym heh.... cos czuje ze to koniec mojego mleka bo nie mam czasu ostatnio odciagac zadziwjajace ze w dniu chrztu nie mialam w ogole czasu na to i po calym dniu nawet piersi sie prawie nie napelnily no szkoda..
__________________
wiosna!! |
|
|
|
#1317 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dziewczyny czy niuncio podala nazwe tego extra specyfiku? jesli tak to podajcie mi nazwe
|
|
|
|
#1318 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
mala migotak. 250 ml melak wypila ci naraz?!! o gaciu.. szok dla mnie bo moja wypija po 100 ml czasem zdarzy sie 160 ale to kilka razy.. czy moje czy sztuczne pije tyle samo i w odstepie 2-3 h a waga prawidlowa...
no niestety tak jest jak sie poda butle moja nawet o cycku nie chce myslec zeszta nigdy nie chciala... druga sprawa twoja wypila duza porcje mleka wcale nie musialabyc glodna jak by byla bardzo glodna to chwycila by i piers.. skoro umie po prostu oze o co innego chodzilo
__________________
wiosna!! |
|
|
|
#1319 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Marcelinko poczekam jeszcze trochę i zobaczę co się będzie działo. Dostałam taką maść i globulki co mają wspomóc gojenie. Jak za dwa tygodnie nie będzie poprawy to pójdę do innego lekarza. Mam już tego dość.
Ray u mnie w tej chwili jest tak że jak ściągam laktatorem to leci tylko trochę mleka. Muszę na raty jedną butelkę ściągać. A jak karmię Aleksa to mi mleko po kilka razy nachodzi podczas karmienia. Nie wiem dlaczego tak jest i nie mam na to wpływu. Tym bardziej każda ściągnięta kropla jest drogocenna ![]() Maść się nazywa emla i niestety jest na receptę. Przypomniało mi się o niej wieczorem i w aptece nie chcieli mi sprzedać bez recepty.A lekarz już nie przyjmował. Jak się uda to kupię jutro rano tylko ze to trzeba ileś czasu prze szczepieniem posmarować a ja rano wyjeżdżam i wracam akurat na wizytę u pani doktor i pewnie nie zdążę tej recepty wcześniej załatwić. A w ogołe farmaceutka mi ją odradzała bo to ponoć boli nie wkłucie tylko rozchodzenie się szczepionki. No nic zobaczymy jutro. |
|
|
|
#1320 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:14.







moj maly jak to stwierdzil lekarz ma do tego tendencje i czasami poplacze i w sekundzie sie zanosi a czasami odrazu potrafi sie zanies i wtedy robi sie borkowy i mimo ze buzia szeroko otwarta niemoze zlapac powietrza
zastanawiam sie czy to nie jest skaza bialkowa ? wie ktoras cos na ten temat ?
. Mja wtedy będzie już miała prawie 6mcy i zaczniemy wprowadzać powoli inne jedzonko, więc chyba damy radę
)
) ). I nie widzę powodu, by teraz miało być inaczej. Wszystko jest dla ludzi. Takie nakazowo bezalkoholowe imprezy są moim zdaniem sztuczne.





, będzie trzeba dokupić sweterek. No i oczywiście pod spód założę jej białe body z krótkim rękawem




