Przyszłe i obecne mamusie z USA

[spicegirl]

Napisane przez schoolcraft

To bedziemy swietowac

HAHA chcialoby sie Dla ciebie zadnego ani ani . Ty razem ze wszystkimi watkowymi dziecmi dostaniesz SOCZEK !

Napisane przez leleth

poza tym mysle, ze Natala dalaby znac gdyby poszla rodzic.... chociaz w sumie ja chyba nie zdazylam napisac nic na forum... pamietam ze zaczelam pisac i zachowalam niedokonczony wpis w notatniku z jakiegos powodu....

Ta akurat priorytetem bylby wizaz jakby dostala skurczow

[schoolcraft]

Napisane przez spicegirl

HAHA chcialoby sie Dla ciebie zadnego ani ani . Ty razem ze wszystkimi watkowymi dziecmi dostaniesz SOCZEK !

Aaa zreszta i tak nie lubie alkoholu, wiec moze byc i soczek...

leleth, super, ze Oli chorobsko juz mija

Moj profil odwiedzili 1100 razy - to co ja mam myslec?

[spicegirl]

Napisane przez schoolcraft

Aaa zreszta i tak nie lubie alkoholu, wiec moze byc i soczek...

Nie 'moze byc' tylko musi

Za 36 minut ide do domciu do Julinki, zobacze sobie jak tupta (mam nadzieje).

Znacie moze Michael'a Buble? Jade na koncert w piatek...

[schoolcraft]

Napisane przez spicegirl

Nie 'moze byc' tylko musi ...

A niech Ci bedzie Za to ja waze 115 funtow - ha!

Napisane przez spicegirl

Znacie moze Michael'a Buble? Jade na koncert w piatek...

Znam lubie jego piosenke "haven't met you yet" czy jakos tak

[Alguien]

Dziewczynki jestem juz z powrotem.
Niestety to byl okropny weekend dla mnie. W czwartek pojechalismy odwiedzic tesciow i mielismy zostac na weekend. Pokupowac meble dla dzidzi przy okazji. W piatek wyladowalam w szpitalu z okropnym bolem nerki, a na dodatek dostalam skurczy przedporodowych. Do smiechu mi nie bylo, ale dali mi zastrzyk i powstrzymali te skurcze. Natomiast bol nerki sie pogarszal. Podejrzewali, ze mam tam jakis kamien. Trzeba bylo czekac do rana na usg. I to byla najgorsza noc i najwiekszy bol w moim zyciu. Spalam lacznie moze 30 minut, caly czas wrzeszczalam z bolu i plakalam. Rano usg - nie wykazalo zadnego kamienia, wiec mysleli, ze to moze infekcja nerki. Ale mocz bez zadnych zmian, wiec troche bledne kolo. Dostalam antybiotyk. Do dzis w sumie nie wiadomo, czy to byl kamien, czy infekcja. Podejrzewaja, ze w momencie usg kamien juz wydalil sie nizej i dlatego nie byl widoczny na sonogramie. Najwazniejsze, ze zaczelam czuc sie lepiej od niedzieli.
Dzis dopiero wrocilismy do siebie do domku...Jakbyscie mogly sobie wyobrazic najgorszy bol zeba - to te bole, co odczuwalam w nerce byly nie przesadzajac 10 razy mocniejsze...A i tak bylam caly czas na tylenol...Koszmar, jakiego nikomu nie zycze.
Mam nadzieje, ze przejdzie mi w pelni wszystko. Z dzidzia na szczescie wszystko dobrze.

[schoolcraft]

Alguien, kochana w koncu jestes! Mialam nosa, ze cos bylo nie tak Ale ciesze sie, ze jestes i ze juz lepiej sie czujesz, no i najwazniejsze - super, ze z maluszka wszystko w porzadku!!!
Mam nadzieje, ze bol juz nie wroci Dbaj o siebie i malutka

leleth, jak tam Oli sie czuje? Spi juz?

Ja bylam na tym personal training session iiiii mam juz 114 funtow + kolejne cm leca w dol! Zyc nie umierac

[zuzanna12]

alugien mam nadzieje ze juz wszystko ok....

natala- cos mi mowi ze mala sie pcha na swiat

[leleth]

Alguien ja tez mialam infekcje nerki podczas ciazy..... i naprawde wspolczuje...... zreszta mialam tez kilka razy przed i za kazdym razem bylo tragicznie... podczas powodu podano mi duze ilosci chyba penicyliny ( z powodu jakiejs innej infekcji) i od tamtej pory ani raz nie mialam problemu ( a wczesniej nawet kilka razy w roku) ... w kazdym razie super, ze juz jestes w domu i, ze z dzidzia wszystko ok

Schoolcraft Oli wlasnie zasypia ..w sumie juz mu sie oczy zamykaly o 7dmej ale bylismy wtedy w BJ's i musial wytrzymac az dotarlismy do domu.... jak juz rozpakowalismy wszystkie zakupy maly sie po prostu zaczal klasc na podlodze wiec go szybko wykapalismy i juz lezy w lozku... dobrze, ze nam w wanience nie zasnal....
a jesli chodzi o sampoczucie to z wyjatkiem epizodow paskudnego kaszlu wszystko z nim ok......

jak myslicie, mala Natali sie urodzi jeszcze dzisiaj czy dopiero jutro?

[schoolcraft]

leleth, no to super, ze Oli juz spi i mam nadzieje, ze kaszel nie bedzie go meczyc za bardzo w nocy...

Ja stawiam na to, ze NaTaLaLa juz urodzila Jakos o 1:00 w nocy pisala post, wiec jeszcze byla w domu. Wiec zaloze sie ze skurcze zaczely sie wczesnie rano - dlatego nie zdazyla wejsc na wizaz No i juz tyle czasu minelo, ze wydaje mi sie, ze mala juz jest na swiecie

EDIT: ciekawa jestem, czy ona wysle komus sms'a na marcowo-kwietniowych ze urodzila. Ide tam zaraz poszperac, moze juz cos wiadomo

[zuzanna12]

ja tez ide tam poszukac...kurcze a ja bym pochodzila sobie z brzuszkiem a moja Olimpia wlasnie zjadla mleczko...spala juz na noc ale na kolacje zjadla tylko 50 ml,,,wiec teraz obudzila sie glodna dostala 120 ml...

[leleth]

Napisane przez schoolcraft

leleth, no to super, ze Oli juz spi i mam nadzieje, ze kaszel nie bedzie go meczyc za bardzo w nocy...

Ja stawiam na to, ze NaTaLaLa juz urodzila Jakos o 1:00 w nocy pisala post, wiec jeszcze byla w domu. Wiec zaloze sie ze skurcze zaczely sie wczesnie rano - dlatego nie zdazyla wejsc na wizaz No i juz tyle czasu minelo, ze wydaje mi sie, ze mala juz jest na swiecie

EDIT: ciekawa jestem, czy ona wysle komus sms'a na marcowo-kwietniowych ze urodzila. Ide tam zaraz poszperac, moze juz cos wiadomo

Nie wiem dlaczego wydawalo mi sie, ze ona jeszcze pisala dzisiaj okolo poludnia a tu minely prawie 24 godziny.... no to raczej juz jest PO... chyba, ze ma wyjatkowego pecha......
w ogole to nie wiem czy wiecie ale ja zabralam ze soba laptopa do szpitala i kilka godzin po porodzie juz bylam na wizazu haha

[schoolcraft]

Napisane przez NaTaLaLa

Wlasnie jeszcze musze przeprowadzic wywaidy wsrod dzieciatych znajomych w okolicy co do pediatry...
mam tu w okolicy jednego doktorka, ale nie wiem jak sprawa wyglada 'od kuchni' a nie chcialabym oddac malej w rece pierwszego lepszego lekarza tylko dlatego ze blisko...moze w szpitalu mi kogos poleca itp... popytam...

Mam nadzieje ze TZ cos wymysli zeby dostac te wolne, jesli nie tydzien to chociaz te 2,3 pierwsze dni... albo chociaz niech krocej pracuje przez kilka dni ;/ nie wiem, okaze sie pewnie dopiero jak cos sie rozkreci...

A ja ktoras noc z rzedu nie moge zasnac o przyzwoitej godzinie...klade sie 3,4 nawet 5 rano i wstaje o 12 ;/ za duzo mysle, stresuje sie itp...a ja jutro robie sobie spacer do CVS o ile nie bedzie padac jak dzis...mam nadzieje ze dostane tam ten nieszczesny olej rycynowy...

O wlasnie natrafilam na Cake Boss wiec lece ogladac do jutra dziewczynki

leleth, powyzsza wiadomosc to wiadomosc od NaTaLaLa z dzisiaj o godzinie 1:03. Byla to 1:03 w nocy, gdyz sprawdzilam i jak jest np. pierwsza po poludniu, to pisalo by 13:03
Wiec tak jak piszesz - minelo prawie 24 godziny od jej ostatniego posta, wiec mam nadzieje, ze NaTaLaLa juz tuli swoja coreczke

zuzanna12, tez bym chetnie byla znowu w ciazy, ale nie wolno mi narazie Najpierw szkola, praca, a potem moge znowu zaszalec
Moja Evcia spi juz od 20:00 i mam spokoj
Jak tam emocje przed wyjazdem do PL?

[zuzanna12]

na razie bez emocji nie czuje ze jade,,,moze jak juz bede w samolocie to mnie ruszy

[zuzanna12]

dzien dobry

dzisiaj mala wstala o 7.20 zjadla samo mleczko 130 ml i juz nie chciala spac pobawila sie do 9 i zaczela marudzic...myslalam ze spiaca jest wiec ja bum do spania a ta w ryk...glodna byla...dalam mleczko z platkami ryzowymi i usnela kurcze nie wiem moze jej zageszczac kazdy posilek mleczny? dodam tylko ze wiecej jak 130 nie zje....moge zrobic 140 to zawsze te 10 zostawi?

a u nas dzisiaj 17 stopni,...jak wstanie idziemy na dwor na caly dzien a jutro lecimy- szkoda mi TZ zostawiac na tyle czasu samego- wiem ze bede plakala na lotnisku za nim

[schoolcraft]

zuzanna12, to Ty sama lecisz z mala??? Ja caly czas myslalam, ze Twoj maz tez z Wami leci.

U nas tez piekna pogoda sie zapowiada, ale jest dopiero +6C Wogole to dzisiaj jedziemy rezerwowac sale na impreze po chrzcie Evuni Tak sie ciesze - w koncu cos znalezlismy. Tzn. maz znalazl - ja dopiero dzis jade to zobaczyc i jesli mi sie spodoba, to juz polowa sukcesu za nami

zuzanna12, co do karmienia, to Twoja mala malutenko je. Moja Eva od 4,5 miesiaca zaczela jesc po 240 ml mleczka I ja jej mleczko wogole nie zageszczam, bo moja mala i tak jest duza, a jak jeszcze zaczne ja tuczyc kaszkami na noc, to sie obawiam, ze bedzie wieksza ode mnie.
No ale w ciagu dnia raz daje jej kaszke. Wlasnie musze sie pochwalic, ze maz wczoraj musial bardzo daleko jechac do pacjenta i wlasnie byl w takim wiekszym polskim sklepie i nakupil malej kaszek BoboVita One sa takie dobre, ze mi nawet smakuja

A tak wogole, to DZIEN DOBRY dziewczyny Uciekam karmic malych i potem lece ogladac Ellen show

[Ray]

hello

natala daj znac jak ci poszlo

zuzanna nie martw sie niech twoje dziecko je tyle ile chce, takie dziecko samo wie ile potrzebuje. Ja cie pociesze ze moje w ogole mleka nie chcialo i co ja mialamz robic jak niemowlak do pol roku tylko an mleku??? jadla ale bardzo malo... a po kazdym posilku robila fontanny. Po prostu nie toleruje mleka jak juz zaczela jesc zupki deserki itp to mleko coraz bardziej szlo w odstawke a jak juz mogla jesc jogurty itp to juz w ogole mleka nie je tyle co do platkow. Kaszy je raz na mc moze dwa bo nie lubi i nic nie poradze moze ma te nietolerancje laktozy, lekarze nie byli w stanie stwierdzic o co chodzi tak na prawde

kurcze dziewczyny ja nie wiem jaki rozmiar plaszcza brac echhh te wasze rozmiarowki sa the best nosze standardowe 38 i nie wiem czy S czy M brac co czytam opinnie to kazdy co innego gada chyba przyjdzie mi strzelac po prostu.

[schoolcraft]

No i nici z zalatwiania sali ... maz pracuje dzis do pozna

leleth, jak tam Oli? Mam nadzieje, ze juz dzis lepiej

Dziewczyny, mam pytanie - jakos od miesiaca zaczelam zauwazac, ze nagle moje serce zaczyna bic zbyt szybko. I to sie dzieje wtedy, kiedy np. siedze sobie i ogladam TV - nie jak cwicze czy cos ciezszego robie.
Poprostu nagle przez kilka sekund tak szybko zaczyna bic, ze mam wrazenie, ze mi zaraz wyskoczy. Nigdy tak nie mialam wczesniej i sie zastanawiam, co to moze byc? Troche sie boje

[spicegirl]

Napisane przez Alguien

Dziewczynki jestem juz z powrotem.
Niestety to byl okropny weekend dla mnie. W czwartek pojechalismy odwiedzic tesciow i mielismy zostac na weekend. Pokupowac meble dla dzidzi przy okazji. W piatek wyladowalam w szpitalu z okropnym bolem nerki, a na dodatek dostalam skurczy przedporodowych. Do smiechu mi nie bylo, ale dali mi zastrzyk i powstrzymali te skurcze. Natomiast bol nerki sie pogarszal. Podejrzewali, ze mam tam jakis kamien. Trzeba bylo czekac do rana na usg. I to byla najgorsza noc i najwiekszy bol w moim zyciu. Spalam lacznie moze 30 minut, caly czas wrzeszczalam z bolu i plakalam. Rano usg - nie wykazalo zadnego kamienia, wiec mysleli, ze to moze infekcja nerki. Ale mocz bez zadnych zmian, wiec troche bledne kolo. Dostalam antybiotyk. Do dzis w sumie nie wiadomo, czy to byl kamien, czy infekcja. Podejrzewaja, ze w momencie usg kamien juz wydalil sie nizej i dlatego nie byl widoczny na sonogramie. Najwazniejsze, ze zaczelam czuc sie lepiej od niedzieli.
Dzis dopiero wrocilismy do siebie do domku...Jakbyscie mogly sobie wyobrazic najgorszy bol zeba - to te bole, co odczuwalam w nerce byly nie przesadzajac 10 razy mocniejsze...A i tak bylam caly czas na tylenol...Koszmar, jakiego nikomu nie zycze.
Mam nadzieje, ze przejdzie mi w pelni wszystko. Z dzidzia na szczescie wszystko dobrze.

trzymaj sie kochana

Napisane przez schoolcraft

Ja bylam na tym personal training session iiiii mam juz 114 funtow + kolejne cm leca w dol! Zyc nie umierac

Napisane przez leleth

jak myslicie, mala Natali sie urodzi jeszcze dzisiaj czy dopiero jutro?

Ja obstawiam 16 marca.

Napisane przez Ray

kurcze dziewczyny ja nie wiem jaki rozmiar plaszcza brac echhh te wasze rozmiarowki sa the best nosze standardowe 38 i nie wiem czy S czy M brac co czytam opinnie to kazdy co innego gada chyba przyjdzie mi strzelac po prostu.

Z jakiej firmy i jaki material?

Napisane przez schoolcraft

Dziewczyny, mam pytanie - jakos od miesiaca zaczelam zauwazac, ze nagle moje serce zaczyna bic zbyt szybko. I to sie dzieje wtedy, kiedy np. siedze sobie i ogladam TV - nie jak cwicze czy cos ciezszego robie.
Poprostu nagle przez kilka sekund tak szybko zaczyna bic, ze mam wrazenie, ze mi zaraz wyskoczy. Nigdy tak nie mialam wczesniej i sie zastanawiam, co to moze byc? Troche sie boje

moze popros lekarza o skierowanie na 'stres test'. Ja tez tak czasem mam. A jesz normalnie? nie odchudzasz sie? Nie bierzesz suplementow, nie pijesz za duzo kawy, nic z tych rzeczy?

Kurcze moja Jula ostatnio spi do 9 rano, wiec jej wcale rano nie widze Moj maz jej od 3 dni nie widzial, bo jak wychodzimy do pracy to ona spi, a on ostatnio wraca pozno, jak ona juz spi. Dzisiaj sie nie mogl powstrzymac i zajrzal do niej do pokoiku rano, nawet sie nie obudzila. Tesknie za nia

[schoolcraft]

Napisane przez spicegirl

moze popros lekarza o skierowanie na 'stres test'. Ja tez tak czasem mam. A jesz normalnie? nie odchudzasz sie? Nie bierzesz suplementow, nie pijesz za duzo kawy, nic z tych rzeczy?

Nic z wyzej wymienionych rzeczy nie robie/nie pije/nie biore. Wiec sama nie wiem skad to sie zaczelo pojawiac... wiem jedno, ze wczesniej tak nie mialam. 30-go marca ide do lekarza, wiec poprosze zeby mnie osluchala i powiem co i jak, to moze da skierowanie na jakies badanie...

Napisane przez spicegirl

Kurcze moja Jula ostatnio spi do 9 rano, wiec jej wcale rano nie widze Moj maz jej od 3 dni nie widzial, bo jak wychodzimy do pracy to ona spi, a on ostatnio wraca pozno, jak ona juz spi. Dzisiaj sie nie mogl powstrzymac i zajrzal do niej do pokoiku rano, nawet sie nie obudzila. Tesknie za nia

rozumiem tesknote i nie wiem co powiedziec...

[Alguien]

Czesc kobietki
Pierwsza noc u siebie w domku nienajlepsza, no ale od rana czuje sie ok, wiec miejmy nadzieje, ze tak pozostanie.

schoolcraft wielki dla Ciebie Ty juz wiesz za co
I gratuluje osiagniec wagowo-centymetrowych. Widze, ze ta decyzja o personal training byla sluszna Najwazniejsze, ze sa efekty i Ty jestes zadowolona

zuzanna to juz jutro lecisz? wow! Zycze Ci spokojnego lotu i baaaardzo udanego pobytu w Polsce Zagladaj do nas, jesli bedziesz miala mozliwosc

leleth no rzeczywiscie nieciekawa to przypadlosc z tymi nerkami. Ponoc bol od kamienia w nerce jest wiekszy od bolow porodowych, wiec tym sie pocieszam....ze przezyje moze jakos porod
Zdrowka dla Oliego

spicegirl to jest wlasnie przykre bedac pracujaca mama, ze trzeba maluszka zostawiac. No ale w wiekszosci przypadkow nie ma innego wyjscia. Trzymaj sie

Widze, ze mamy nowa uzytkowniczke, ktora prawdopodobnie poszla rodzic (tak podejrzewacie). No to trzymam kciuki za nia tez

[spicegirl]

Napisane przez schoolcraft

Nic z wyzej wymienionych rzeczy nie robie/nie pije/nie biore. Wiec sama nie wiem skad to sie zaczelo pojawiac... wiem jedno, ze wczesniej tak nie mialam. 30-go marca ide do lekarza, wiec poprosze zeby mnie osluchala i powiem co i jak, to moze da skierowanie na jakies badanie...

Tu jest troszke na ten temat. Ja tez tak czasem mam, zwykle to ignoruje, bo przechodzi po kilkunastu sekundach.

[Ray]

schoolcraft hmm moze zastawki ci sie nie domykaja nie prawde dokladnie co to moze byc musisz wybrac sie do lekarza po prostu.

spicegirl o taki : http://oldnavy.gap.com/browse/produc...d=1&pid=730322
leleth dala mi znizke to bym sobie wlasnie wykorzystala

Alguien zapomnialam ci odpisac, niezle sie nastresowalas ale grunt ze wszystko dobrze !

[schoolcraft]

spicegirl, przeczytalam ten artykul i wychodzi na to, ze mam wlasnie to o czym tam pisza. Przynajmniej tak mi sie wydaje. Hmmm... ciekawe z czego to sie moglo wziasc? Nigdy nie mialam zadnego problemu z sercem

Ray, fajny plaszczyk

[spicegirl]

Napisane przez Ray

schoolcraft hmm moze zastawki ci sie nie domykaja nie prawde dokladnie co to moze byc musisz wybrac sie do lekarza po prostu.

spicegirl o taki : http://oldnavy.gap.com/browse/produc...d=1&pid=730322
leleth dala mi znizke to bym sobie wlasnie wykorzystala

No wlasnie mnie sie zastawki nie domykaja i mi sie tak czasem telepie

Co do plaszczyka - kliknij sobie na size chart i sie wymierz... Jak nie, to ja bym strzelala S, ale jak sie boisz, ze moze byc za maly to wez M. Spasc ci raczej nie spadnie

[leleth]

Napisane przez spicegirl

No wlasnie mnie sie zastawki nie domykaja i mi sie tak czasem telepie

Co do plaszczyka - kliknij sobie na size chart i sie wymierz... Jak nie, to ja bym strzelala S, ale jak sie boisz, ze moze byc za maly to wez M. Spasc ci raczej nie spadnie

Mi tez sie nie domykaja....
mialam podobne dolegliwosci jak schoolcraft pare miesiecy po porodzie i bylam u lekarza na EKG itp. i on nic nie znalazl... ja odkrylam ze u mnie to wystepowalo tylko podczas PMS .. wiec moze na tle nerwowym (mimo, ze to sie dzialo w roznych sytuacjach, tak jak u schoolcraft) .. i w sumie przeszlo samo...

a co do plaszczyka to ja bym wziela S .... zawsze mozna troszeczke guziki przesunac by dopasowac ale chyba zawsze lepiej jest miec bardziej dopasowany niz wiszacy jak worek (chyba, ze masz amszyne i zdolnosci krawieckie )

[Ray]

dzieki dziewczyny tez tak na te S sie nastawilam. Nie mam zdolnosci o to chodzi hahaha ... niby jestem wiecie w ciazy ale ja brzuszka nie mam duzego nawet jeszcze nic nie przytylam a plaszczyk ponosze ja wiem mc moze dwa bo potem juz cieplo... a chce kupic by miec w ogole w szafie bo nie mam nic takiego i cena mi sie podoba. najwyzje jak bedzie niedobry to schowam do szafy moze kiedys sie nada czarny to uniwersalny i nie wychodzi z mody

takie wlasnie tiki jeszcze pomyslalam moga byc od zzo..ja po znieczuleniu przez okolo rok mialam dziwne bole w kregoslupie takie bez powodu jak bym sie przedzwigala i minelo mi pozniej.

jesuuu ja sie dzis czuje jakas zmeczona doslownie brrr nie lubie takiej siebie

[zuzanna12]

ja tak mialam od kawy i stresu ale jak schoolcraft kawy nie pije to nie wiem....tak school lece tylko ja i Olimpia- maz musi pracowac na mortage i nie moze jechac a tak powaznie to nie jedzie bo nie chce wykorzystwywac wakacji bo chcemy na swieta bozego narodzenie i sylwka na wyspy jechac

[schoolcraft]

No to widze, ze nie jestem sama z tymi sercowymi "dolegliwosciami" - co mnie oczywiscie cieszy

Dziewczyny, wiecie co? Mam dosc tego, ze kazdy Bozy dzien jest taki sam, ze nic ciekawego sie nie dzieje i ze jestem bez zadnej pomocy przy dzieciakach... Dzisiaj juz sie skonczyla ostatnia kropla cierpliwosci - doslownie nie moge juz.
Adas wszedzie wlazi - nigdy przed tym taki nie byl, ale przez ostatni miesiac doslownie nie poznaje go - wyrzuca zabawki/rzeczy z kuchni do smietnika, jest marudny jak nigdy, jak tylko gadam z kims przez tel. (co sie bardzo rzadko zdarza), to on zaraz zaczyna stekac i mi znajduje jakies zajecie. Dzisiaj jak karmilam mala przed drzemka, to on o malo oka sobie nie wybil i jeszcze wiele, wiele innych rzeczy, ktore powoli doprowadzaja mnie do furii
Evcia jest taka ciezka, ze to sie w glowie nie miesci - a ona ciagle chce byc na rekach, najlepiej noszona i oprowadzana po domu. Rece mi odpadaja doslownie. Dzisiaj juz mnie nawet jakis skurcz miesnia zlapal, jak ja tak trzymalam. Musialam ja odlozyc, a ona oczywiscie od razu zaczela wrzeszczec...

Ja chce do domu, chce zeby moja mama byla blizej i by mi ktos pomogl

[Ray]

schoolcraft znam ten bol... ja tez jestem zdana na siebie bo rodzicow widuje od swieta i cale dnie sama.... ja juz myslalm o jakiejs pomocy czy cos... ale w usa jak bedzie mnie stac to kogos wynajme na poczatku po porodzie bo nie dam rady chyba sama :/

[leleth]

Napisane przez schoolcraft

No to widze, ze nie jestem sama z tymi sercowymi "dolegliwosciami" - co mnie oczywiscie cieszy

Dziewczyny, wiecie co? Mam dosc tego, ze kazdy Bozy dzien jest taki sam, ze nic ciekawego sie nie dzieje i ze jestem bez zadnej pomocy przy dzieciakach... Dzisiaj juz sie skonczyla ostatnia kropla cierpliwosci - doslownie nie moge juz.
Adas wszedzie wlazi - nigdy przed tym taki nie byl, ale przez ostatni miesiac doslownie nie poznaje go - wyrzuca zabawki/rzeczy z kuchni do smietnika, jest marudny jak nigdy, jak tylko gadam z kims przez tel. (co sie bardzo rzadko zdarza), to on zaraz zaczyna stekac i mi znajduje jakies zajecie. Dzisiaj jak karmilam mala przed drzemka, to on o malo oka sobie nie wybil i jeszcze wiele, wiele innych rzeczy, ktore powoli doprowadzaja mnie do furii
Evcia jest taka ciezka, ze to sie w glowie nie miesci - a ona ciagle chce byc na rekach, najlepiej noszona i oprowadzana po domu. Rece mi odpadaja doslownie. Dzisiaj juz mnie nawet jakis skurcz miesnia zlapal, jak ja tak trzymalam. Musialam ja odlozyc, a ona oczywiscie od razu zaczela wrzeszczec...

Ja chce do domu, chce zeby moja mama byla blizej i by mi ktos pomogl

ja tez czasem mam wrazenie, ze kazdy dzien jest taki sam.... ale z tym walcze ..pare sugestii:
- idz na spacer w nowe miejsce
-sprobuj poznac matke z dziecmi w podobnym wieku (najlepiej, zeby byla w podobnym wieku jak ty - chociaz ciezko bedzie taka znalezc - ja na razie znalazlam jedna przed 30-tka...) ... jesli kogos takiego znajdziesz to Adas bedzie mial rozrywke a ty kogos do zwyklych plotek...
- zakladam, ze masz auto i podwojny wozek.. jesli tak to jedz do jakiegos wiekszego parku... zrob piknik itp... jak juz tam bedziesz staraj sie dzieci trzymac w wozku zebys nie musiala biegac za Adasiem....
-zamiast biegac na biezni 30 min dziennie biegaj 20 a pol godziny spedz na szybkim spacerze z dziecmi..... (pchanie wozka to dodatkowe obciazenie)
- jesli chodzi o noszenie Evuni to nos ja np w Baby Bjorn bedzie ci duzo lzej i bedziesz miala wolne rece, ona bedzie czula, ze jestes blisko .. no i przestan reagowac na kazde jej kwekniecie bo niedlugo caly dzien bedzie spedzac u Ciebie na rekach...

to juz chyba tyle mam nadzieje, ze cos z tego Ci sie przyda..

A co do zachowania Adasia to moze jest zazdrosny i chce zwrocic na siebie Twoja uwage....