Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusie2009

[alkamor]

cassie - a ile Xavier ma ?? może to bunt dwulatka

mati - Kuba też się budzi ale nie z jakimś przeraźliwym płaczem

[zanka205]

kosmetyki z Vichy rano dostałam

[mkmp]

Witam mamuski
mam pytanko juz na pewno macie takie problemy za soba i dlatego chce sie troszku doradzic mam 3 tygodniowwego maluszka ktory ma straszne problemy z zaparciem robi bardzo twarde kupki i przy tym przerazliwie placze :-( moze macie jakis sposób??

[cassie24]

Napisane przez alkamor

cassie - a ile Xavier ma ?? może to bunt dwulatka

mati - Kuba też się budzi ale nie z jakimś przeraźliwym płaczem

Alkamor jak bunt dwulatka jak on nie ma jeszcze roczku

zanka super

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez mkmp

Witam mamuski
mam pytanko juz na pewno macie takie problemy za soba i dlatego chce sie troszku doradzic mam 3 tygodniowwego maluszka ktory ma straszne problemy z zaparciem robi bardzo twarde kupki i przy tym przerazliwie placze :-( moze macie jakis sposób??

Przchodziłam przez to dwa razy. Nie wiem czy Twój maluszek jest karmiony piersią czy mlekiem modyfikowanym. Spróbuj go dopajać wodą a jeśli Ty karmisz to pij kompot z suszonych śliwek powinno pomóc.

[mati393]

Napisane przez mkmp

Witam mamuski
mam pytanko juz na pewno macie takie problemy za soba i dlatego chce sie troszku doradzic mam 3 tygodniowwego maluszka ktory ma straszne problemy z zaparciem robi bardzo twarde kupki i przy tym przerazliwie placze :-( moze macie jakis sposób??

Jesli jest karmiony mlekiem modyfikowanym to zmien mleko. Jesli piersia to sprobuj pic rumianek, miete, herbatke z kopru wloskiego. Niektorym dzieciaczka pomaga espumisan (esputikon). Albo lek na recepte debridat.

[buziaczekk]

Dzien dobry

Zyjemy.....Dawid od 3 dni jest okropny !!!!!! Mam go dosyc! Jeszcze taki nie byl! Jeczy, marudzi...... marudzi, jeczy.....i tak w kolko od 7 rano do 19 wieczorem z przerwa na spanie (usypianie na rekach) wszystko na NIE, nawet spacery na dworze....wszystko chce, nawet lampe z sufitu w wozku siedziec nie chce, na rowerze siedziec nie chce....chce chodzic! Ale kurna co z tego jak nie umie sam!! Bo jakos nadal nie ma zamiaru sie puscic! Przejdzie kawalek za rece trzymany i ryk bo on chce na czworakach, kregoslupy nam juz wysiadaja! I psycha tez....juz mam chwile zwatpienia czy ja wogole dobrze robie ze juz decyduje sie na drugie dziecko! Tz tez ma go juz dosyc...szczesliwy byl jak wybila godzina 13 i mogl pojechac do pracy... bo Dawid od 6 rano dawal mu popalic!
Do tego od wczoraj zaczelam nocki (normalnie od dzis) ale zaczelismy od niedzieli zeby nie isc juz w piatek na nocke.....
Znowu mi sie zaczely problemy z rekami i znowu chyba musze zaczac tabletki brac, do rodzinnego i do neurologa nie mam kiedy isc po wyplacie ide na L4 bo musze odpoczac!! Choc nie wiem czy nie lepiej odpoczywam w pracy niz w domu przy Dawidzie....

To sobie ponarzekalam.....i mi lepiej

Dawid ma kolejnego zeba juz 11 i nastepne sie przebijaja, hurtowo, za chwile sie pogubie w liczeniu...

Spoznione 100 lat dla Kai i Mikolaja z okazji roczku...prezenty super....u nas oprocz rowerka i bluzki byly tylko pieniadze....i dobrze bo zabawki walaja sie po 2 pokojach a Dawid ma je gleboko gdzies....

Na inne posty nie odpisuje bo moje myslenie spi....jestem niewyspana, Dawid nie daje mi sie wyspac po nockach bo co z tego ze tz sie nim zajmuje jak przez sciane slysze jego jeczenie, placz, marudzenie itd...a zatyczek do uszu miec nie moge

To by bylo na tyle...moje jeczydlo zasnelo w lozeczku na siedzaco po wielkim marudzeniu, ide tez spac....

Mati Dawid bardzo zadko budzi sie z krzykiem w nocy, a jak juz mu sie zdarzy obudzic z krzykiem to za chwile zasypia spowrotem, my nawet do niego nie wstajemy bo to by tylko pogorszylo sprawe, kiedys czytalam ze nie nalezy reagowac i nie nalezy wybudzac dziecka, dziecko chwile pokrzyczy i zasnie spowrotem......bo poprostu cos mu sie snilo....no chyba ze za dlugo to trwa to wtedy mozna wziac na rece ale najlepiej nic sie nie odzywac, u nas to dziala

[Tun1a]

Napisane przez alkamor

cassie - a ile Xavier ma ?? może to bunt dwulatka

mati - Kuba też się budzi ale nie z jakimś przeraźliwym płaczem

bunt dwulatki to ja dzisiaj widziałam. Helenka sąsiadki robi wszystko odwrotnie niz mama każe..... Uciekła dzisiaj mamie Magdzie i ta ją ganiała. Magda mówi, że ma dosyć bo w domu jest to samo. Wszystko na Nie. Czekam na nasz bunt

[alkamor]

Napisane przez cassie24

Alkamor jak bunt dwulatka jak on nie ma jeszcze roczku

eh chłopaki mi się pomylili

[Tun1a]

Napisane przez alkamor

eh chłopaki mi się pomylili

no co Ty oni niepodobni do siebie

[cassie24]

buziaczku tak jakbym o moim Xavierku czytała... i powiem Ci w myśleniu że masz dość nie jesteś sama bo za coraz częściej żałuję że zdecydowałam się na drugie dziecko... gdybym wiedziała że będzie aż tak źle to w życiu bym tego tematu nie podjęła a co dopiero mowa o działaniu.
Mog to tylko na forum napisać bo gdybym powiedziała to wśród moich znajomych nieźlebym oberwała.
Co do męża mój jak słyszy marudzenie/jęczenie to idzie na piwo albo jedzie do kolegi pod byle pretekstem. NIe ma go 3 tygodnie w miesiącu w domua będąc na urlopie psychika mu siada po 24h.

alkamor Kevin ma 3 lata i prawie 4 miesiące bunt przerabiałam i trwał ok roku zresztą do dzisiaj czasem jak się "zbuntuje" to ląduje w kącie...

Tun1a wiesz jakie słowo po mama najczęściej słyszę od młodego??? NIE i to jeszcze przed roczkiem

[alkamor]

Napisane przez Tun1a

no co Ty oni niepodobni do siebie

nie bądź taka dowciapna

ale mi się dzisiaj nic nie chce...mieliśmy nie iść na dwór bo jakiś taki chłodny wiaterek ale jednak wyjdziemy.tylko najpierw matka coś zje

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

dlatego ja się nie porywam z motyką na słońce i wolę poczekać z drugim aż to jedno trochę "zmężnieje"

wydawało mi się, że Kevin jest młodszy

[cassie24]

Napisane przez Tun1a

no co Ty oni niepodobni do siebie

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez alkamor

nie bądź taka dowciapna

ale mi się dzisiaj nic nie chce...mieliśmy nie iść na dwór bo jakiś taki chłodny wiaterek ale jednak wyjdziemy.tylko najpierw matka coś zje

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

dlatego ja się nie porywam z motyką na słońce i wolę poczekać z drugim aż to jedno trochę "zmężnieje"

wydawało mi się, że Kevin jest młodszy

Nie nie Kevin to starszy mądrzejszy i doroślejszy braciszek

Swoją drogą jak mi mój młodszy XAVIER podrośnie będę przeszczęśliwa że mam dwóch cudownych chłopaków ale zanim to nastąpi jeszcze nieśle da mi popalić... oj aż się boję.
Psychika też się unormuje tylko czasu potrzebuje.

Ja chyba pójdę po obiedzie na drugi spacer bow domu nie mam ochoty siedzieć i wysłuchiwać yyyyyyy yyyyyyyyyy .... na dworze przynajmniej jest cicho.

[alkamor]

cassie - ale nie w sensie, że myślałam, że on właśnie jakieś 2 lata ma

[cassie24]

Napisane przez alkamor

cassie - ale nie w sensie, że myślałam, że on właśnie jakieś 2 lata ma

Rozumiem

Ok uciekam, będę wieczorkiem.

[Tun1a]

Napisane przez alkamor

nie bądź taka dowciapna

tak mam zrobione! Nic na to nie poradzę A dzisiaj mam dzień przed @ i bede ogólnie denerwująca.
Zgubiłam recepte na tablety staraszaki bocianowe i jutro sie do gina umówiłam. Ciekawe czy @ zanim pójde

[anya_krk]

monix babcia męża mieszka na wsi i tu jesteśmy. A neta mamy z blueconnecta

Wracamy w środę a nie we wtorek więc grzecznie mi tu! nie produkować za dużo bo

Klaudia skończyła wczoraj 11 m-cy w związku z czym wydoroślała. Zasnęła wczoraj sama w łóżczeku tzn. nie na cycu, a trzymałam ją tylko za rączke. Zbieram szczęke do tej pory. Cyca nie chciała podgryzała mnie to ją odłożyłam do łóżeczka a ona zasnęła , ale jakby tego było mało to spała od 21.15 do 8.20 bez ani jednej pobudki. Rano to nawet ja ją musiałam budzić.
Podczytuję raz-dwa razy dziennie bo mnie mąż przegania z neta

[Tun1a]

Napisane przez anya_krk

monix babcia męża mieszka na wsi i tu jesteśmy. A neta mamy z blueconnecta

Wracamy w środę a nie we wtorek więc grzecznie mi tu! nie produkować za dużo bo

Klaudia skończyła wczoraj 11 m-cy w związku z czym wydoroślała. Zasnęła wczoraj sama w łóżczeku tzn. nie na cycu, a trzymałam ją tylko za rączke. Zbieram szczęke do tej pory. Cyca nie chciała podgryzała mnie to ją odłożyłam do łóżeczka a ona zasnęła , ale jakby tego było mało to spała od 21.15 do 8.20 bez ani jednej pobudki. Rano to nawet ja ją musiałam budzić.
Podczytuję raz-dwa razy dziennie bo mnie mąż przegania z neta

Wieś Wam służy! dla Klaudii.
Mam nadzieje, ze pogode macie lepsza niż my.....


Znalazłam receptę

[cassie24]

Tun1a recepty mam zawsze na lodówce przyczepione magnesem

anya cudownie widać że inne powietrze wam służy

My już po drugim spacerku. Oczywiście 15 minut od wyjścia z domu zaczęło mocniej wiać i zaczęło kropić... co za pogoda...
Moje małe odzyskało humor i przestał jęczeć, ciekawe na jak długo.

[alkamor]

Napisane przez anya_krk

Zasnęła wczoraj sama w łóżczeku tzn. nie na cycu, a trzymałam ją tylko za rączke. Zbieram szczęke do tej pory. Cyca nie chciała podgryzała mnie to ją odłożyłam do łóżeczka a ona zasnęła , ale jakby tego było mało to spała od 21.15 do 8.20 bez ani jednej pobudki. Rano to nawet ja ją musiałam budzić.
Podczytuję raz-dwa razy dziennie bo mnie mąż przegania z neta

Napisane przez cassie24

Moje małe odzyskało humor i przestał jęczeć, ciekawe na jak długo.

my też po dworku.Kubek trochę połaził...potem zaczęło kropić to usiedliśmy na przystanku i zjadł bułkę a potem powoli zaczął zmierzać do domu aż w końcu zaczął pchać się do klatki.

Spać mi się chce

[gabriellao0]

witam

a ja czytam i nie mam nic do napisania
więc będę czytać dalej

[Tun1a]

Napisane przez gabriellao0

witam

a ja czytam i nie mam nic do napisania
więc będę czytać dalej

Napisz lepiej, czy Kaja nadal ma kryzys, czy już sie naprawiła

[gabriellao0]

hmmmmmmmmmm
rano miała 37,9 (dostała paracetamol)
potem 37,5
przed kąpankiem było 36,9
dostała paracetamol i poszła lulu
jak rano nie minie to lecę do lekarza

ps. wiecie że nadal moja Kajka budzi się góra raz w nocy!!!

ze "złych" wieści ........plan zrealizowany, bo minął 26 marca

[alkamor]

czyli ,że nie karmisz już piersią

[gabriellao0]

mleko jeszcze jest
zawsze bym mogła
ale.........

jest jak jest

[alkamor]

a ja tam karmię tylko w nocy ale jednak...narazie mi to jeszcze nie przeszkadza.Myślę, że gdzieś za miesiąc zacznę próbować oduczać

[jo@n@]

Dobry wieczór! Okropny dzień i zbliza się okropna zapewne noc. Wyyyycie cały dzień, nawet na spacerze co się nigdy nie zdarza. Chyba naprawdę idą zęby bo łapkę do łokcia obgryza. Dałabym mu coś przeciwbólowego ale nie wiem ile dni mozna dawać tak bez uzgodnienia z lekarzem. Bo już chyba ze 3 dni pod rząd dałam wieczorem.
Wczoraj krew mu leciała z noska a się nie uderzył tylko widziałam jak dłubie sobie. Zastanawiam się od czego to było i czy nie po przeciwbólowych czasem.
I do tego jestem sama bo mąż szanowny chodzi na 18:00 do 6:00 rano, prześpi się i dalej do pracy (a zapłacą i tak za 8 godzin bo kryzys )

I jeszcze wyspa strasznie mi tnie

[spicegirl]

Czesc lasencje!

Fajnie, ze tylko 4 strony
Najpierw nadrobie, jutro pogadamy.

Napisane przez monix0

Powklejam zdjęcia z wczorajszego spacerku, a tu bonus
u nas w nocy padał deszcz, a jaka pogoda u Was?

Ale fajny duzy chlopczyk , a jak sie smieje na zjezdzalni! A ty jaka ladna mama

Napisane przez czoornoo

i zapomniałam Wam się pochwalić że od jutra idę do pracy. zaczynam od nocek nie wiem co będę robić ale firma robi serwetki

Napisane przez cassie24

Ginekolog badał dziecko

A w ciazy kto badal?

Napisane przez alkamor

a ja zapomniałam powiedzieć, że mam na 1 kwietnia tort (lalkę) i na 13 maja tort (też lalkę) i prawdopodobnie na 9 maja tort na komunię w kształcie książku

Ale ci sie biznes rozkreca, gratulacje !

Napisane przez monix0

a ja mu zazdroszcze
Alkamor no przeciez dałabys rade robic 1 torta dziennie. TY sie lepiej pilnuj bo jak zrobisz sie słynna, tzn Twoje śliczne torciki to możesz mieć po 10 na dzień

Zatrudni kogos do pomocy i po 2 dziennie moze robic

Napisane przez jo@n@

Wszystkie macie jakąś wieś a ja nie mam

Ja tez nie mam Tak sobie ostatnio myslalam, jak ja lubilam wies jak bylam dzieckiem. nie mielismy zadnej rodzinki na wsi, ale rodzice kupili dzialke ze stawem, lasem i tam siedzialam w wakacje, poznalam miejscowych i widzialam stajnie, obore, jezdzilam na oklep na koniu itp. A Jula nigdy takich wakacji nie doswiadczy

[alkamor]

Napisane przez spicegirl

Zatrudni kogos do pomocy i po 2 dziennie moze robic


Ja tez nie mam Tak sobie ostatnio myslalam, jak ja lubilam wies jak bylam dzieckiem. nie mielismy zadnej rodzinki na wsi, ale rodzice kupili dzialke ze stawem, lasem i tam siedzialam w wakacje, poznalam miejscowych i widzialam stajnie, obore, jezdzilam na oklep na koniu itp. A Jula nigdy takich wakacji nie doswiadczy

najlepiej męża w końcu on teraz piekarz

ja miałam/mam rodzinę na wsi ale mój TŻ nie z Kubkiem jeszcze nigdy nie byliśmy ale trza się wybrać

Napisane przez jo@n@

Dobry wieczór! Okropny dzień i zbliza się okropna zapewne noc. Wyyyycie cały dzień, nawet na spacerze co się nigdy nie zdarza. Chyba naprawdę idą zęby bo łapkę do łokcia obgryza. Dałabym mu coś przeciwbólowego ale nie wiem ile dni mozna dawać tak bez uzgodnienia z lekarzem. Bo już chyba ze 3 dni pod rząd dałam wieczorem.
Wczoraj krew mu leciała z noska a się nie uderzył tylko widziałam jak dłubie sobie. Zastanawiam się od czego to było i czy nie po przeciwbólowych czasem.
I do tego jestem sama bo mąż szanowny chodzi na 18:00 do 6:00 rano, prześpi się i dalej do pracy (a zapłacą i tak za 8 godzin bo kryzys )

I jeszcze wyspa strasznie mi tnie

hmm...nie wiem czy to od Panadolu ale może coś nadłubał sobie nie wiem jak to jest z tym podawaniem bo jak my mieliśmy taki ostry okres z ząbkowaniem to dawałam czasem codziennie....jeżeli jest w dawce takiej jak podana z zachowanymi odstępami to zdaje się, że można.Ale jeżeli się niepokoisz to idź do lekarza...

[mati393]

dzien dobry,
czy Wy tez odczuwacie zmiane czasu?? Mikolaj idzie spac o 21 a przed zmiana czasu o 20. A ja jestem nieprzytomna

[passionfruit]

Cześć dziewczyny, czy mogę się do Was przyłączyć? Wątek mamuś styczniowo-lutowych kuleje i nie bardzo mam ochotę na monologi, a Wasz widzę prężnie działa.