W co się ubrać na wesele/sam ślub/ślub cywilny/chrzcin/studniówkę, etc? - ZBIORCZY

[Rena]

Moze poczekaj do wyprzedazy lub poszukaj w outlecie? Zwlaszcza roz czesto trafia do obnizek cenowych.

znalazlam przewodnik po rozmiarach na ich stronie:
22.3 cm - 35
23 cm - 36
23.65cm - 37
24.35cm - 38
25cm - 39
25.65cm - 40
26.3 cm - 41
27 cm - 42

Po lewej masz centymetry, po prawej rozmiar. Faktycznie wyglada na zanizona.

http://www.cosmoparis.com/chaussures...#article=20514

[agata6860]

Dziękuję ślicznie!

[pani_smith]

z drugiej strony ten obcas jest dość wysoki... stopa się nieco inaczej układa, więc rozmiar wcale nie musi się okazać zaniżony (w moim wypadku im wyższy obcas tym częściej sięgam po 37. sportowe i płaskie kupuję w 38).
jeśli nastawiasz się na te buty, i żadne inne (trochę głupio, ale każdy tak czasem ma, że strój zaczyna się od butów) zamów je odpowiednio wcześniej, aby móc wymienić. o ile oczywiście nie możesz ich przymierzyć stacjonarnie.

co do kiecki - masz w zasadzie nieograniczone pole manewru, choć też pewnie postawiłabym na coś jednolitego. dopasuj więc do urody i figury.

[Japier_olewszystkozajete]

Cześć dziewczyny,
chciałabym zapytać was o zdanie w takiej oto kwestii: moja 21-letnia siostra, zgrabna, ładna, raczej niewysoka (165 cm) chce na wesele założyć... kombinezon w kolorze ecru (no, ogólnie "białym.") Kombinezon ma spodenki krótkie, jest bardzo elegancki i ogólnie ładny, ale czy jest to dobry pomysł? Mówi się, że nie wypada ubrać ani czarnej ani białej sukienki na wesele, ale... to nie sukienka, a wlaśnie kombinezon. Dodatkowo nie jest to marzec, kwiecień czy październik, tylko wesele będzie w sierpniu, dodam, że na otwartej przestrzeni (teren ze stawem, namiotem weselnym, drewnianymi stołami piknikowymi).
Pytam, bo sama mam wątpliwości nie tyle odnośnie kombinezonu, co samego jasnego koloru.
Co o tym sądzicie? (Ja sama idę w sukience ciemno-różowej )

*[edytowane] Ogólnie nie sądzę, by ktoś w tym kombinezonie mógł ją wziąć za pannę młodą, bo jednak krótki kombinezon, a sukienka (dodatkowo - sukienka ślubna) to dwie różne bajki, tylko zastanawiam się czy dla samej zasady nie chodzenia w czerni lub bieli nie powinna ubrać czegoś innego... choć ona uważa, że będzie się w tym dobrze czuła.

[kamilkos944]

Może warto zapytać Pannę Młodą gdzieś przy okazji rozmowy, czy nie będzie miała nic przeciwko?
To w końcu lato - biały jest dobrym kolorem na upały ;P

[cranberry juice]

Napisane przez Japier_olewszystkozajete

*[edytowane] Ogólnie nie sądzę, by ktoś w tym kombinezonie mógł ją wziąć za pannę młodą, bo jednak krótki kombinezon, a sukienka (dodatkowo - sukienka ślubna) to dwie różne bajki, tylko zastanawiam się czy dla samej zasady nie chodzenia w czerni lub bieli nie powinna ubrać czegoś innego... choć ona uważa, że będzie się w tym dobrze czuła.

* Zasada nienoszenia białego nie ma NIC wspólnego z "braniem za pannę młodą"
* Dokładnie, dla samej zasady powinna założyć coś innego.
* Co to w ogóle za argument, że ona będzie się w tym dobrze czuła? Ja się na przykłąd dobrze czuję w różowych dresach, ale to nie znaczy, że założę je na pogrzeb albo czyjeś imieniny
Oczywiście, trzeba sie dobrze czuć, z tym co się nosi, ale to nie wszystko.

Moim zdaniem oprócz koloru jeszcze te "krótkie spodenki" zgrzytają. Może na weselu pod namiotem to się jakoś obroni... ale i tak brzmi raczej jak strój na drina w barze przy plaży

[Japier_olewszystkozajete]

Napisane przez kamilkos944

Może warto zapytać Pannę Młodą gdzieś przy okazji rozmowy, czy nie będzie miała nic przeciwko?
To w końcu lato - biały jest dobrym kolorem na upały ;P

No tak, chociaż z drugiej strony - jak zapytamy pannę młodą, to ona raczej odpowie że nie ma problemu, wiadomo.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez cranberry juice

* Zasada nienoszenia białego nie ma NIC wspólnego z "braniem za pannę młodą"
* Dokładnie, dla samej zasady powinna założyć coś innego.
* Co to w ogóle za argument, że ona będzie się w tym dobrze czuła? Ja się na przykłąd dobrze czuję w różowych dresach, ale to nie znaczy, że założę je na pogrzeb albo czyjeś imieniny
Oczywiście, trzeba sie dobrze czuć, z tym co się nosi, ale to nie wszystko.

Moim zdaniem oprócz koloru jeszcze te "krótkie spodenki" zgrzytają. Może na weselu pod namiotem to się jakoś obroni... ale i tak brzmi raczej jak strój na drina w barze przy plaży

Krótkie spodenki - w sensie, że nie jest to kombinezon spodnie z długimi nogawkami, o to akurat się nie martwię, tak jakby wszystko się zgadza, impreza plenerowa, środek lata, jej wygląd... wszystko poza... okazją

Twoje porównanie z dresem nie jest dobre, bo dresu czy różowego czy fioletowego nie wypadałoby założyć, a ten kombinezon o to chodzi, że gdyby był brzoskwiniowy, łososiowy, turkusowy, jasno-żółty, niebieski itd. to nadawałby się w 100%, ale że jest praktycznie biały... to jest słabe, ja bym go nie ubrała, bo na biało źle bym się czuła na weselu (mimo opisanych przeze mnie okoliczności, które mimo wszystko są ważne) i zastanawiam się czy z całych sił jej tego nie wyperswadowywać

[cranberry juice]

Napisane przez Japier_olewszystkozajete

Twoje porównanie z dresem nie jest dobre, bo dresu czy różowego czy fioletowego nie wypadałoby założyć, a ten kombinezon o to chodzi, że gdyby był brzoskwiniowy, łososiowy, turkusowy, jasno-żółty, niebieski itd. to nadawałby się w 100%, ale że jest praktycznie biały... to jest słabe, ja bym go nie ubrała, bo na biało źle bym się czuła na weselu (mimo opisanych przeze mnie okoliczności, które mimo wszystko są ważne) i zastanawiam się czy z całych sił jej tego nie wyperswadowywać

Ja bym jej to wybiła z głowy. IMHO i krój (krótki spodenki), i kolor jest dyskusyjny, koniec końców wyjdzie najpewniej słabo i bez klasy. PO CO? Przecież chyba przez całe wakacje znajdzie sobie lepszą okazję na ten kombinezon

Kwestia koloru: załóżmy, że masz materiałowe spodnie w kant w kolorze różowym. Idziesz w nich na pogrzeb albo na rozmowę kwalifikacyjną do banku? A przecież gdyby tylko były granatowe / czarne / szare / brązowe, to tak świetnie by się nadawały

[Japier_olewszystkozajete]

Też tak myślę, będę nakłaniać.
Odnośnie koloru - rozumiem, tyle, że Twoje porównanie krótkiego kroju spodenek od kombinezonu (przecież kobiety też nie będą w sukniach do ziemi pod weselnym namiotem tylko w raczej krótkich sukienkach, zwłaszcza te młode) do dresu było nietrafione, bo dresu żadnego nie wypada założyć, a gdyby tylko ten kombinezon był w jakimkolwiek innym kolorze to nawet ja uważam, że byłoby to super, nowocześnie, elegancko, w gorące lato na pewno lepiej niż sukienka do kolan z dość grubego materiału (nie znam się na materiałach).

*[edytowane] chociaż... wg mnie jeszcze gorzej byłoby ubrać ten kombinezon na drugi dzień, bo nie wiadomo czy panna młoda też czegoś białego właśnie krótszego nie założy

Tak czy inaczej - no racja to, kolor ekri wg mnie też odpada!
Dziękuję za opinie!

[LadyChatterbox]

Napisane przez Japier_olewszystkozajete

Też tak myślę, będę nakłaniać.
Odnośnie koloru - rozumiem, tyle, że Twoje porównanie krótkiego kroju spodenek od kombinezonu (przecież kobiety też nie będą w sukniach do ziemi pod weselnym namiotem tylko w raczej krótkich sukienkach, zwłaszcza te młode) do dresu było nietrafione, bo dresu żadnego nie wypada założyć, a gdyby tylko ten kombinezon był w jakimkolwiek innym kolorze to nawet ja uważam, że byłoby to super, nowocześnie, elegancko, w gorące lato na pewno lepiej niż sukienka do kolan z dość grubego materiału (nie znam się na materiałach).

*[edytowane] chociaż... wg mnie jeszcze gorzej byłoby ubrać ten kombinezon na drugi dzień, bo nie wiadomo czy panna młoda też czegoś białego właśnie krótszego nie założy

Tak czy inaczej - no racja to, kolor ekri wg mnie też odpada!
Dziękuję za opinie!

Ja tam ide na wesele pod namiotem w letniej sukience do ziemi

[bernikula]

Napisane przez cranberry juice

Moim zdaniem oprócz koloru jeszcze te "krótkie spodenki" zgrzytają. Może na weselu pod namiotem to się jakoś obroni... ale i tak brzmi raczej jak strój na drina w barze przy plaży

I to jest tu właśnie kluczową kwestią. Kolor jak kolor, ale takie krótkie spodenki w letnim kombinezonie nadają się na letnią dyskotekę albo spacer po promenadzie...

[anjakem]

Jestem dokładnie w takiej samej sytuacji ;-) Skromny ślub i przyjęcie weselne i dylemat: co założyć... Rozważam sukienkę marynarkę i krótki kombinezon. Ale jakoś nie umiem się zdecydować... Co myślicie?

[Rilla82]

Tak generalnie, to kombinezony średnio się nadają na taką okazję, ALE w przypadku wesela mniej formalnego, w plenerze, w górach, albo gdy dziewczyna naprawdę nie znosi sukienek, myślę, że coś w takim stylu może się obronić:

https://static.shwrm.net/images/u/7/...jpg?1427287336

[victorion]

Napisane przez Rilla82

Tak generalnie, to kombinezony średnio się nadają na taką okazję, ALE w przypadku wesela mniej formalnego, w plenerze, w górach, albo gdy dziewczyna naprawdę nie znosi sukienek, myślę, że coś w takim stylu może się obronić:

https://static.shwrm.net/images/u/7/...jpg?1427287336

Nie uważasz że jest za krótki?

[Rilla82]

Napisane przez victorion

Nie uważasz że jest za krótki?

Na modelkach większość rzeczy wygląda kuso, u osoby 165-170 cm powinien lepiej wyglądać, zresztą to tylko przykład.

[Kalienta]

Hej!
19 idę na wesele, sukienkę mam taką jak na zdjęciu, tylko nie za bardzo mam pomysł na buty. Myślałam o klasycznych cielistych szpilkach, ale sama nie wiem. Co radzicie?

[bernikula]

Napisane przez Kalienta

Hej!
19 idę na wesele, sukienkę mam taką jak na zdjęciu, tylko nie za bardzo mam pomysł na buty. Myślałam o klasycznych cielistych szpilkach, ale sama nie wiem. Co radzicie?

Boję się, że będzie trochę mdło, ja bym pewnie postawiła na czerń.

[mlenka_85]

Dziewczyny jak sądzicie - czy takie sandałki nadają się na wesele czy za duże szaleństwo?
Sukienkę mam dość minimalistyczną, bez wzorów.

[cranberry juice]

Napisane przez mlenka_85

Dziewczyny jak sądzicie - czy takie sandałki nadają się na wesele czy za duże szaleństwo?
Sukienkę mam dość minimalistyczną, bez wzorów.

Nie bierz tego as personam, ale moim zdaniem, jeżeli one sie w ogóle do czegoś nadają, to do pracy w wiadomym charakterze przy trasie warszawskiej

[bernikula]

Napisane przez mlenka_85

Dziewczyny jak sądzicie - czy takie sandałki nadają się na wesele czy za duże szaleństwo?
Sukienkę mam dość minimalistyczną, bez wzorów.

Nie, kompletnie nie nadają się na taką okazję.

[mlenka_85]

Napisane przez cranberry juice

Nie bierz tego as personam, ale moim zdaniem, jeżeli one sie w ogóle do czegoś nadają, to do pracy w wiadomym charakterze przy trasie warszawskiej

oo aż tak hardkorowo? --- myślałam że bardziej do przebrania za Xenę

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez bernikula

Nie, kompletnie nie nadają się na taką okazję.

dzięki, macie rację Może do klubu się nadadzą, muszę je zmierzyć

[Rilla82]

Napisane przez mlenka_85

Dziewczyny jak sądzicie - czy takie sandałki nadają się na wesele czy za duże szaleństwo?
Sukienkę mam dość minimalistyczną, bez wzorów.

Brrr, baleronowy koszmar.

[farfarae]

Hej, za miesiąc idę na wesele. Mam granatową sukienkę (kolor jaśniejszy niż na zdjęciu, głęboki granatowy). Do tej pory zestawiałam ją z beżowymi dodatkami, ale trochę mi się znudziło. Co polecacie?

[Naleigh]

za miesiąc wesele, więc chyba pora zacząć coś ogarniać...
nie mam niestety w szafie nic na takową okoliczność, dlatego przybywam z nadzieją na otrzymanie jakiejkolwiek pomocy czy wskazówek. rozglądam się już powoooli po sieciówkach, ale zastanawiam się, czy taka kiecka nie będzie zbyt... oczywista i zwykła? czy ogółem nie spojrzą na mnie jak na kosmitkę? na wesele idę z chłopakiem, jego rodzina mnie nigdy nie widziała (no, nie licząc rodziców, brata i dwóch ciotek... ), także fajnie, jakby nie uznali mnie za jaką wieśniarę, zwłaszcza że razem jesteśmy stosunkowo niedługo, bo 10 miesięcy, gdzie przez rok się przyjaźniliśmy. Krótko od siebie - mam 178cm wzrostu, jestem raczej szczuplutka, bo waga zamyka mi się w 55 kilogramach, toteż nalezy wspomnieć, że cyca u mnie zbyt dużego niet, tylko jak już coś eksponować, to chyba nogi :c

http://www.orsay.com/pl-pl/rozkloszo...-47109338.html

sukienka na żywo prezentowała się ładniej, "żywiej" jeżeli ma to jakieś znaczenie. i jeśli nadaje się na takową okazję to... co do niej? jakie buty, dodatki, upięcie? włosy mam długie, za łopatki, ni to brąz ni ciemny blond, kolorystyka dokładnie taka jak na tym zdjęciu:
http://oi63.tinypic.com/kut75.jpg

ktoś coś?

[pani_smith]

Napisane przez farfarae

Hej, za miesiąc idę na wesele. Mam granatową sukienkę (kolor jaśniejszy niż na zdjęciu, głęboki granatowy). Do tej pory zestawiałam ją z beżowymi dodatkami, ale trochę mi się znudziło. Co polecacie?

lato idzie... może ten głęboki granat ożywić jakimś odważniejszym dodatkiem. but bym nawet pozostawiła beżowy, ale do tego soczyście żólta torebka lub coś większego, kolorowego na szyję...

@Naleigh
rodzina chłopaka spojrzy na ciebie jak na kosmitkę tylko, jeśli wyskoczysz w czymś totalnie niestosownym (wyzywającym, wulgarnym lub zwyczajnie dziwacznym). sukienka, którą pokazałaś jest prosta i choć totalnie nie moja (bo kwiatki skreślam z urzędu - są trudne i nie pasują wszystkim, ale to musisz ocenić sama), to łatwo zmienić jej charakter - z trampkami będzie codzienna, ze szpilkami w kolorze i biżuterią - odświętna. niegłupi wybór, bo ją wynosisz, a pewnie tych typowo letnich okazji nie masz jakoś dużo.

[Yebaniutky]

Drogie Panie no i Panowie, pod koniec czerwca mam wesele (wesele z poprawinami w remizie) i nie bardzo wiem w czym mam iść na poprawiny:/ Na wesele oczywiście garniak, czarne laczki, koszula na spinki. Ale nie bardzo wiem co z poprawinami:/ W czym się teraz chodzi na poprawiny? Bo mam takie dziwne odczucie że koszula na spinki i garniak na poprawiny będzie zbyt poważnie...
Aaa dodam iż mam 23 latka.

[wie-wiórka]

Garnitur - może być w swobodniejszym stylu, koszula może być kolorowa.

[lza_slonca]

eleganckie spodnie i kolorowa koszula, elegancko ale bardziej na luzie

[nadiene_e]

Koszula, może jakieś dzinsy lub spodnie bardziej na luzie niż te w garniaku

[pani_smith]

jeśli zdecydujesz się na marynarkę, to wybierz sportową lub klubową. zdecydowanie mniej formalna niż garniturowa i przede wszystkim pasują do jeansow czy chinosów