Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. V :-))

[myszka1986]

No i mamy stracha, badanie znowu nie wyszło. I nie wiadomo czy wina aparatu czy słuchu małej. W poniedziałek do przychodni specjalistycznej. Kazali nie martwić się na zapas bo mała będzie to wszystko odczuwać więc się staramy ale wiecie jak to jest, dobrze że TŻ jest ze mną bo jak by go nie było to bym pewnie głupia wyła.

[Gringoo]

Napisane przez Miira

UWAGA!!! UWAGA!!!

Dziś o godzinie 5:10 Janulli Szymon przeszedł na drugą stronę brzuszka!! Waży 2990 i mierzy 53cm. Dostał 10 pktów

Gratuluję Janulla

Napisane przez angkorcz

witajcie loooooo matko wy to macie tempo pisania nadrabiac was niebede bo dopiero przed chwila odkrylam piata czesc watku a tu juz ponad 40 strona zobaczymy czy czas bedzie jak wam maluszki na swiecie sie pojawi haha moj nikos spi i ciagnie cyca co 3 godz a nocki budzi sie co 4 godz nawet kupki robi rzadziochy juz zdarzyl obsikac kazdego a nawet sam siebie heheh pochwale wam sie moim kawalerem oto i on

Śliczne maleństwo

Napisane przez kumkura

no wreszcie

dzisiaj dzień na słodko:
-fantazja z chrupkami czekoladowymi
-ciasto drożdżowe z dżemem jagodowym (wsio home made)
-snickers mini..
-2 gałki lodów zielonej budki
wiem, wiem..niezdrowo, ale jakoś tak mi lepiej po tej dawce cukru
ależ tu dziś cicho......

Kolejna cwaniara, najadła się a teraz robi smakaaaa

a ja byłam u lekarza...
wszystko w porządku tylko...
zabronił mi kategorycznie jechać samej do małża
może brat mnie zawiezie..
nie wiem już sama co robić.. nie chce rodzić u małża jakby co bo tam taki szpital, że aż strach
ale w sumie nic u mnie jeszcze nie zapowiada porodu...
lekarz powiedział, że wejdę na samolotaaaa za tydzień

[Jola00]

Napisane przez myszka1986

No i mamy stracha, badanie znowu nie wyszło. I nie wiadomo czy wina aparatu czy słuchu małej. W poniedziałek do przychodni specjalistycznej. Kazali nie martwić się na zapas bo mała będzie to wszystko odczuwać więc się staramy ale wiecie jak to jest, dobrze że TŻ jest ze mną bo jak by go nie było to bym pewnie głupia wyła.

Nie martw się na zapas Trzymam kciuki,żeby wszystko dobrze się skończyło

Napisane przez Gringoo

a ja byłam u lekarza...
wszystko w porządku tylko...
zabronił mi kategorycznie jechać samej do małża
może brat mnie zawiezie..
nie wiem już sama co robić.. nie chce rodzić u małża jakby co bo tam taki szpital, że aż strach
ale w sumie nic u mnie jeszcze nie zapowiada porodu...
lekarz powiedział, że wejdę na samolotaaaa za tydzień

Gratki za dobre wieści z wizyty
Może w tej sytuacji,to małż powinien ruszyć swoją szanowną do Ciebie....

[Miira]

Napisane przez Gringoo

a ja byłam u lekarza...
wszystko w porządku tylko...
zabronił mi kategorycznie jechać samej do małża
może brat mnie zawiezie..
nie wiem już sama co robić.. nie chce rodzić u małża jakby co bo tam taki szpital, że aż strach
ale w sumie nic u mnie jeszcze nie zapowiada porodu...
lekarz powiedział, że wejdę na samolotaaaa za tydzień

Gringoo to chyba mąż musi przyjechać od Ciebie

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez jamaicaP

lea naprawde nie musisz juz nas pilnowac, zrob sobie przerwę i pojedz urodzic, my tu poczekamy na Ciebie

tak, mam taki wysokie poczucie obowiązku, że nie ruszę stąd dopóki wszystkich na listę rozpakowanych nie wpiszę.
Poza tym sporym kawałkiem czopa sprzed kilku godzin... cisza.

Napisane przez myszka1986

No i mamy stracha, badanie znowu nie wyszło. I nie wiadomo czy wina aparatu czy słuchu małej. W poniedziałek do przychodni specjalistycznej. Kazali nie martwić się na zapas bo mała będzie to wszystko odczuwać więc się staramy ale wiecie jak to jest, dobrze że TŻ jest ze mną bo jak by go nie było to bym pewnie głupia wyła.

nie martw się na zapas.
Ja znam kilka takich przypadków nieudanego badania słuchu u noworodka... a potem specjalistyczne badanie potwierdzało, że wszystko ok.

Napisane przez Gringoo

a ja byłam u lekarza...
wszystko w porządku tylko...
zabronił mi kategorycznie jechać samej do małża
może brat mnie zawiezie..
nie wiem już sama co robić.. nie chce rodzić u małża jakby co bo tam taki szpital, że aż strach
ale w sumie nic u mnie jeszcze nie zapowiada porodu...
lekarz powiedział, że wejdę na samolotaaaa za tydzień

masz do TŻ 100km... rzeczywiście ciut daleko na samotna podróż.
Ja wciąż jeżdżę sama, ale w razie gdyby mnie coś za kierownicą złapało, to od razu na pobocze, za telefon i po TŻ dzwonię.
No i jak jadę dalej niż 50km w jedną stronę, to zabieram do towarzystwa kogoś z prawkiem.

Do Maksia przyjechał chrzestny z prezentem, m.in . torebka słodyczy, Maksiu (bardzo wybredny jeśli o jedzenie chodzi ) zaczął wszystko po kolei wyciągać i gada:
-Tych lizaków nie lubię, możesz zabrać z powrotem wujku.... O, mysie-pysie (haribo) lubię , dziękuję wujku, ... te galaretki są za twarde, nie zjem ich, oddaj do sklepu wujku... i gumy rozpuszczalne- chętnie zjem.

[bydgoszczanka]

Napisane przez Miira

W drodze powrotnej poczłapałam do Tesco i ... wsiąkłam Kupiłam dla Mikołaja troche rzeczy, niektóre na 3-6 mies bo przeceny są naprawdę fajne np. te kolorowe bluzeczki przecenili na 7,70zł. Niebieską bluzę z 35zł na 24zł A np. biały kocyk kosztował całe 14.00zł

UWAGA!!! UWAGA!!!

Dziś o godzinie 5:10 Janulli Szymon przeszedł na drugą stronę brzuszka!! Waży 2990 i mierzy 53cm. Dostał 10 pktów

Śliczne ciuszki.

Gratulacje dla Janulli


[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19725516]

Do Maksia przyjechał chrzestny z prezentem, m.in . torebka słodyczy, Maksiu (bardzo wybredny jeśli o jedzenie chodzi ) zaczął wszystko po kolei wyciągać i gada:
-Tych lizaków nie lubię, możesz zabrać z powrotem wujku.... O, mysie-pysie (haribo) lubię , dziękuję wujku, ... te galaretki są za twarde, nie zjem ich, oddaj do sklepu wujku... i gumy rozpuszczalne- chętnie zjem.
[/QUOTE]


Trzymam kciuki za szybkie odejście czopa

Zmykam bo mała mnie woła

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19725516]...
Do Maksia przyjechał chrzestny z prezentem, m.in . torebka słodyczy, Maksiu (bardzo wybredny jeśli o jedzenie chodzi ) zaczął wszystko po kolei wyciągać i gada:
-Tych lizaków nie lubię, możesz zabrać z powrotem wujku.... O, mysie-pysie (haribo) lubię , dziękuję wujku, ... te galaretki są za twarde, nie zjem ich, oddaj do sklepu wujku... i gumy rozpuszczalne- chętnie zjem.
[/QUOTE]
ale jaki on zorientowany... kurcze pieczone...

Napisane przez myszka1986

No i mamy stracha, badanie znowu nie wyszło. I nie wiadomo czy wina aparatu czy słuchu małej. W poniedziałek do przychodni specjalistycznej. Kazali nie martwić się na zapas bo mała będzie to wszystko odczuwać więc się staramy ale wiecie jak to jest, dobrze że TŻ jest ze mną bo jak by go nie było to bym pewnie głupia wyła.

będzie dobrze, w poniedziałek na pewno się to potwierdzi, trzymamy kciukasy

a ja poproszę kciukasy za jutrzejsze ktg. CHCĘ, żeby tam były jakieś skurczy(by)ki... a niech tam... mogą mi nawet wody na środku gabinetu odpłynąć... chociaż nie wiem czy z czopem na miejscu to możliwe... ej, ty... wynocha...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1972625 6]
a ja poproszę kciukasy za jutrzejsze ktg. CHCĘ, żeby tam były jakieś skurczy(by)ki... a niech tam... mogą mi nawet wody na środku gabinetu odpłynąć... chociaż nie wiem czy z czopem na miejscu to możliwe... ej, ty... wynocha... [/QUOTE]

proszę bardzo. z czopem na miejscu odejście wód jak najbardziej możliwe.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19726378]proszę bardzo. z czopem na miejscu odejście wód jak najbardziej możliwe. [/QUOTE]
łaaa... pocieszyłaś mnie

[Jola00]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19725516]Do Maksia przyjechał chrzestny z prezentem, m.in . torebka słodyczy, Maksiu (bardzo wybredny jeśli o jedzenie chodzi ) zaczął wszystko po kolei wyciągać i gada:
-Tych lizaków nie lubię, możesz zabrać z powrotem wujku.... O, mysie-pysie (haribo) lubię , dziękuję wujku, ... te galaretki są za twarde, nie zjem ich, oddaj do sklepu wujku... i gumy rozpuszczalne- chętnie zjem.
[/QUOTE]

Mały cwaniak

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1972625 6]a ja poproszę kciukasy za jutrzejsze ktg. CHCĘ, żeby tam były jakieś skurczy(by)ki... a niech tam... mogą mi nawet wody na środku gabinetu odpłynąć... chociaż nie wiem czy z czopem na miejscu to możliwe... ej, ty... wynocha... [/QUOTE]

Mówisz i masz

[spradka]

Napisane przez myszka1986

No i mamy stracha, badanie znowu nie wyszło. I nie wiadomo czy wina aparatu czy słuchu małej. W poniedziałek do przychodni specjalistycznej. Kazali nie martwić się na zapas bo mała będzie to wszystko odczuwać więc się staramy ale wiecie jak to jest, dobrze że TŻ jest ze mną bo jak by go nie było to bym pewnie głupia wyła.

Potwierdzam opinie pozostałych - bedzie dobrze

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19725516]

Do Maksia przyjechał chrzestny z prezentem, m.in . torebka słodyczy, Maksiu (bardzo wybredny jeśli o jedzenie chodzi ) zaczął wszystko po kolei wyciągać i gada:
-Tych lizaków nie lubię, możesz zabrać z powrotem wujku.... O, mysie-pysie (haribo) lubię , dziękuję wujku, ... te galaretki są za twarde, nie zjem ich, oddaj do sklepu wujku... i gumy rozpuszczalne- chętnie zjem.
[/QUOTE]

bardzo mądre dziecko, od małego wie czego chce.


A my wróciliśmy od ginka. Mały 3900g... pi razy oko +- 588 g
Główka 100mm , nóżka 74 mm (udko) , brzuszek 340 mm...
Serducho wali ślicznie, głowa tam gdzie trzeba ale jeszcze nią wierci, szyjka prawie nieruszona nie wiem co to dziecko sobie wyobraża. Termin wg usg - 02.06
Łożysko III stopień dojrzałości i to jedyne co przemawia za tym zeby rodzic już już...
... Ogólnie mogę urodzić jutro, a mogę nie... Pogmerał mi , bolałoooo, moze coś poruszył...
Hyhy. Jutro mamy ktg. A po drodze z ktg kupimy trrrrruskawy , może w Piasecznie tez bedą tańsze niż 15 zeta...

[Gringoo]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19725516]

Do Maksia przyjechał chrzestny z prezentem, m.in . torebka słodyczy, Maksiu (bardzo wybredny jeśli o jedzenie chodzi ) zaczął wszystko po kolei wyciągać i gada:
-Tych lizaków nie lubię, możesz zabrać z powrotem wujku.... O, mysie-pysie (haribo) lubię , dziękuję wujku, ... te galaretki są za twarde, nie zjem ich, oddaj do sklepu wujku... i gumy rozpuszczalne- chętnie zjem.
[/QUOTE]
a to mała mądrala z tego Twojego Maksia, no no

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1972625 6]

a ja poproszę kciukasy za jutrzejsze ktg. CHCĘ, żeby tam były jakieś skurczy(by)ki... a niech tam... mogą mi nawet wody na środku gabinetu odpłynąć... chociaż nie wiem czy z czopem na miejscu to możliwe... ej, ty... wynocha... [/QUOTE]
zaciśnięte

A ja się strasznie teraz wkurzyłam
Dzwonie do mojego szanownego małża i mówię mu, że nie mogę sama przyjechać(bo wiadomo) i ewentualnie może mnie zawieźć mój brat..
Tylko się pytam jak wrócimy jutro do mnie? (kwestia w tym, że jego samochody oba nieubezpieczone) Miałam nadzieję, że stwierdzi że pociągiem i mówię, że jutro to na 100% najwyżej pojutrze powrót a on na to, że on musi najpierw sprawy z samochodem pozałatwiać
Super.. a to, że ja mogę w każdej chwili urodzić i mówię mu że nigdzie indziej jak nie u mnie w szpitalu to już ma daleko w doooopie
Nigdzie się nie ruszam, niech się dalej martwi o swoje cacka zamiast o nas

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez spradka

Potwierdzam opinie pozostałych - bedzie dobrze



bardzo mądre dziecko, od małego wie czego chce.


A my wróciliśmy od ginka. Mały 3900g... pi razy oko +- 588 g
Główka 100mm , nóżka 74 mm (udko) , brzuszek 340 mm...
Serducho wali ślicznie, głowa tam gdzie trzeba ale jeszcze nią wierci, szyjka prawie nieruszona nie wiem co to dziecko sobie wyobraża. Termin wg usg - 02.06
Łożysko III stopień dojrzałości i to jedyne co przemawia za tym zeby rodzic już już...
... Ogólnie mogę urodzić jutro, a mogę nie... Pogmerał mi , bolałoooo, moze coś poruszył...
Hyhy. Jutro mamy ktg. A po drodze z ktg kupimy trrrrruskawy , może w Piasecznie tez bedą tańsze niż 15 zeta...

No to dużyyy chłopak
I wychodzi na to, że obie z Leą zablokujecie kolejkę

[margo80]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19725516]tDo Maksia przyjechał chrzestny z prezentem, m.in . torebka słodyczy, Maksiu (bardzo wybredny jeśli o jedzenie chodzi ) zaczął wszystko po kolei wyciągać i gada:
-Tych lizaków nie lubię, możesz zabrać z powrotem wujku.... O, mysie-pysie (haribo) lubię , dziękuję wujku, ... te galaretki są za twarde, nie zjem ich, oddaj do sklepu wujku... i gumy rozpuszczalne- chętnie zjem.
[/QUOTE]
Maksiu widzę poradzi sobie w życiu, skoro już teraz wie, czego chce i otwarcie to komunikuje
co czuje mamusia w takich sytuacjach?
[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1972625 6]
a ja poproszę kciukasy za jutrzejsze ktg. CHCĘ, żeby tam były jakieś skurczy(by)ki... a niech tam... mogą mi nawet wody na środku gabinetu odpłynąć... chociaż nie wiem czy z czopem na miejscu to możliwe... ej, ty... wynocha... [/QUOTE]
ej, ale czemu już?? czekaj grzecznie w kolejce

Janulla - gratuluję

myszko - trzymam kciuki za pozytywny wynik badania

u mnie kolejny pracowity dzień.
muffiny wyszły przepyszne, spakowałam kilka małżowi na nockę do pracy należało mu się, bo się dziś sporo namęczył, ograniając dwa ostatnie do tej pory nieogarnięte pomieszczenia w domu. mnie nie pozwolił nic robić, poza ścieraniem kurzu z rzeczy, które znosił na dół.
na obiad była pizza, kto wie, kiedy następnym razem dane mi będzie zjeść jakiegoś fast fooda na deser truskawki, którymi tak się nieprzyzwoicie obżarłam (pierwsze jak dla mnie w tym roku), że o kolacji nawet nie myślę

jutro znów przychodzi mama do pomocy przy sprzątaniu, a ja mam cichą nadzieję, że chociaż część z wczorajszego prania wyschnie do jutra, zwolni się miejsce na suszarkach i będę mogła wreszcie zacząć dzidkowe rzeczy prać. ehhh, gdzie ta pogoda....?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez spradka

A my wróciliśmy od ginka. Mały 3900g... pi razy oko +- 588 g
Główka 100mm , nóżka 74 mm (udko) , brzuszek 340 mm...
Serducho wali ślicznie, głowa tam gdzie trzeba ale jeszcze nią wierci, szyjka prawie nieruszona nie wiem co to dziecko sobie wyobraża. Termin wg usg - 02.06
Łożysko III stopień dojrzałości i to jedyne co przemawia za tym zeby rodzic już już..

czyli witaj w klubie. Tyle, że u Ciebie łożysko już III stopień dojrzałości, więc nie można zbyt długo zwlekać jak już będziesz po terminie. Ciekawe, co ktg jutro "powie".

Napisane przez Gringoo

A ja się strasznie teraz wkurzyłam
Dzwonie do mojego szanownego małża i mówię mu, że nie mogę sama przyjechać(bo wiadomo) i ewentualnie może mnie zawieźć mój brat..
Tylko się pytam jak wrócimy jutro do mnie? (kwestia w tym, że jego samochody oba nieubezpieczone) Miałam nadzieję, że stwierdzi że pociągiem i mówię, że jutro to na 100% najwyżej pojutrze powrót a on na to, że on musi najpierw sprawy z samochodem pozałatwiać
Super.. a to, że ja mogę w każdej chwili urodzić i mówię mu że nigdzie indziej jak nie u mnie w szpitalu to już ma daleko w doooopie
Nigdzie się nie ruszam, niech się dalej martwi o swoje cacka zamiast o nas

a czemu Ty do niego jedziesz, skoro i tak macie do Ciebie wracać?

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez margo80

Maksiu widzę poradzi sobie w życiu, skoro już teraz wie, czego chce i otwarcie to komunikuje
co czuje mamusia w takich sytuacjach?

Maksiu- jak każde dziecko- otwarcie i bez skrepowania gada co myśli... mi czasem głupio, a czasem po prostu się śmieje.

[kasiaaX]

heja

Napisane przez kumkura

witam z rana
spać nie mogę- Adaś tak wojuje w brzuchu, że mnie obudził już przed 6!!
Dzisiaj wreszcie zamówię wózek i oczywiście mam problem- juz byłam zdecydowana na Tako X-jumpera, ale wpadłam na Coneco Barracudę....i tak mi się spodobał, ale nie wiem, jak z funkcjonalnością... Co myslicie?

http://www.allegro.pl/item1049192020...8x_gratis.html

http://www.allegro.pl/item1025008530...wy_stelaz.html

tako, ta spacerówka baracudy mnie nie przekonuje...

Napisane przez marrticzka

witam
ja mam wozek Tako, tylko nowsza wersję- Warrior. jest super, lekki, gondolka dosc duza, latwo sie go sklada, rozklada , no i ladny

no własnie dzis pierwszy raz sie na niego natknęłam...ale w necie...a jak na zywo? i czym sie rózni od jumpera x?oprocz tej ramy?

Napisane przez Darianna25

W ksiązcze " Ciężarówką przez 9 miesięcy :pisze, żeby nie stosować kołka nadmuchiwanego bo "to tylko powoduje wiekszy dopływ krwi w okolice krocza i wywołuje większe parcie na szwy"
A zalecane jest siedzenie na zwiniętym w rulonik ręczniku lub podłożeniu pod każdy pośladek poduszki.
Na szybsze gojenie się krocza zalecane są okady z posolonej wody.

też to widziałam,mam te książke, ale sie na niej zawiodłam... miała byc super atu wymuszany humor, brak konsekwencji w tłumaczeniu i wiele rzeczy nie ma zupełnie odniesienia do naszej, polskiej rzeczywistości...więc nie wierze bardzo-wyprobujee koło jesli mi bedzie wygodnie to ok,a jak nie to nie.

Napisane przez Miira

W drodze powrotnej poczłapałam do Tesco i ... wsiąkłam Kupiłam dla Mikołaja troche rzeczy, niektóre na 3-6 mies bo przeceny są naprawdę fajne np. te kolorowe bluzeczki przecenili na 7,70zł. Niebieską bluzę z 35zł na 24zł A np. biały kocyk kosztował całe 14.00zł

UWAGA!!! UWAGA!!!

Dziś o godzinie 5:10 Janulli Szymon przeszedł na drugą stronę brzuszka!! Waży 2990 i mierzy 53cm. Dostał 10 pktów

super zakupki za super cene, też mam taki kocyk cienki z tesco

i GRATULACJE dla januli

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19719028]przed chwilką odszedł mi spory kawałek "smarkatego" czopa. tyle, że jeszcze kolor neutralny, nie podbarwiony krwią.[/QUOTE]

zawsze to coś do przodu...

Napisane przez Gringoo

A ja się strasznie teraz wkurzyłam
Dzwonie do mojego szanownego małża i mówię mu, że nie mogę sama przyjechać(bo wiadomo) i ewentualnie może mnie zawieźć mój brat..
Tylko się pytam jak wrócimy jutro do mnie? (kwestia w tym, że jego samochody oba nieubezpieczone) Miałam nadzieję, że stwierdzi że pociągiem i mówię, że jutro to na 100% najwyżej pojutrze powrót a on na to, że on musi najpierw sprawy z samochodem pozałatwiać
Super.. a to, że ja mogę w każdej chwili urodzić i mówię mu że nigdzie indziej jak nie u mnie w szpitalu to już ma daleko w doooopie
Nigdzie się nie ruszam, niech się dalej martwi o swoje cacka zamiast o nas

no i dobrze


Ja dzis intensywny dzien- zakupki, szkola rodzenia...w brzuchu czuje takie spinanie, takie ćmienie jak przed okresem kiedys...czy to skurcze przepowiadające?

[ewciak123]

lea, spradka...a Wy jeszcze tutaj? sio na porodowki az moj Borys sie dziwi ...w zalaczeniu obraz jego zdziwienia

[Gringoo]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19727294]


a czemu Ty do niego jedziesz, skoro i tak macie do Ciebie wracać?
[/QUOTE]
Bo mam u małża swoją dentystkę, a na punkcie leczenia zębów jestem straszna panikara i tylko jej ufam..
Chciałam wyleczyć bolącego zęba aby się dalej nocami nie męczyć i od razu wracać do mnie..
Ale nieee... chyba jestem skazana na dalszą mękę..

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez ewciak123

lea, spradka...a Wy jeszcze tutaj? sio na porodowki az moj Borys sie dziwi ...w zalaczeniu obraz jego zdziwienia

żal uciekać na porodówkę, jak ktoś się tutaj tak ślicznie dziwi.

[Gringoo]

Napisane przez ewciak123

lea, spradka...a Wy jeszcze tutaj? sio na porodowki az moj Borys sie dziwi ...w zalaczeniu obraz jego zdziwienia

hehe fajnyyy słoooodziak

[Jola00]

Napisane przez ewciak123

lea, spradka...a Wy jeszcze tutaj? sio na porodowki az moj Borys sie dziwi ...w zalaczeniu obraz jego zdziwienia

Hehehe jaki fajniutki

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Myszko, mam nadzieję, że będzie dobrze

Lea. Maksiu powala A w ogóle wypraszam sobie, spływaj rodzić

[spradka]

Napisane przez ewciak123

lea, spradka...a Wy jeszcze tutaj? sio na porodowki az moj Borys sie dziwi ...w zalaczeniu obraz jego zdziwienia

OOOO jaki fafniasty. hyhy

A ja właśnie znowu znalazłam smarka na wkładeczce, i nawet nie przezroczystego jak ostatnie tylko takiego... z kolorkiem ginek cuś poruszył (jesu jak fajnie jest się kkomuś pochwalić smarkiem... ach)
Poza tym z okazji jak sie wyraził "resztek grzybka" kazał mi pakować sobie TAM macmiror- a to jest takie cholernie brudzące cholerstwo- rozpuszcza sie i robi zółte gluty. I ciekawa jestem jak na przykłąd zacznę rodzić to co? Powiedział że wylata, ale ja wiem????:confus ed:

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez spradka

OOOO jaki fafniasty. hyhy

A ja właśnie znowu znalazłam smarka na wkładeczce, i nawet nie przezroczystego jak ostatnie tylko takiego... z kolorkiem ginek cuś poruszył (jesu jak fajnie jest się kkomuś pochwalić smarkiem... ach)
Poza tym z okazji jak sie wyraził "resztek grzybka" kazał mi pakować sobie TAM macmiror- a to jest takie cholernie brudzące cholerstwo- rozpuszcza sie i robi zółte gluty. I ciekawa jestem jak na przykłąd zacznę rodzić to co? Powiedział że wylata, ale ja wiem????:confus ed:

ja to czuję, że pójdziesz pierwsza...
a ja jako ostatnia majówka zostanę na placu boju.

[ewciak123]

Napisane przez spradka

OOOO jaki fafniasty. hyhy
ginek cuś poruszył (jesu jak fajnie jest się kkomuś pochwalić smarkiem... ach)

co do poruszenia przez ginka...to ja w dzien porodu bylam na badaniu...i tak mnie bolesnie zbadal, ze 3g poznie3j zaczely mi sie skurcze porodowe zatem warto sie przebadac

[Siala_Bala]

Napisane przez ewciak123

co do poruszenia przez ginka...to ja w dzien porodu bylam na badaniu...i tak mnie bolesnie zbadal, ze 3g poznie3j zaczely mi sie skurcze porodowe zatem warto sie przebadac

Ja kolejną wizytę mam za miesiąc - 28 czerwca - termin na 15 lipca, więc może też mi coś "poruszy"
Wizyta miała być za 3 tyg (teraz jestem w 34tyg) ale, że dr ma urlop a za 2 tyg to "bez sensu" (jego słowa) to wypada dopiero na chwilę przed terminem i kurde zaczęłam myśleć że trochę dziwnie.. żadnego ktg nie miałam.. od kiedy się je robi.. z jakich powodów, czy tak rutynowo od jakiegoś tygodnia..

[spradka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19728533]ja to czuję, że pójdziesz pierwsza...
a ja jako ostatnia majówka zostanę na placu boju. [/QUOTE]

no mnie cóś też sie tak wydaje - raz, że Ty już masz jedno przenoszeie za sobą, dwa ze to łożysko... trzy że zostałam taka poruszona.. hyhyhy.
A może jakoś razem się wysypiemy, żeby rażniej było

Napisane przez ewciak123

co do poruszenia przez ginka...to ja w dzien porodu bylam na badaniu...i tak mnie bolesnie zbadal, ze 3g poznie3j zaczely mi sie skurcze porodowe zatem warto sie przebadac

Się przebadałam czekam na skurcze

Napisane przez Siala_Bala

Ja kolejną wizytę mam za miesiąc - 28 czerwca - termin na 15 lipca, więc może też mi coś "poruszy"
Wizyta miała być za 3 tyg (teraz jestem w 34tyg) ale, że dr ma urlop a za 2 tyg to "bez sensu" (jego słowa) to wypada dopiero na chwilę przed terminem i kurde zaczęłam myśleć że trochę dziwnie.. żadnego ktg nie miałam.. od kiedy się je robi.. z jakich powodów, czy tak rutynowo od jakiegoś tygodnia..

Ja miałam jak leżałam w szpitalu na zapalenie dróg moczowych i teraz mam bo jestem poterminowa. Ktg sie robi jak jest jakieś zagrożenie dla dziecia,czyli jakaś choroba mamy, albo własnie w terminie i przeterminowaniu. Więc spokojnie

Ide spać, jutro ktg na 11 może to moje ostatnie wyspanie się bedzie

Dobranoc.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez spradka

Ide spać, jutro ktg na 11 może to moje ostatnie wyspanie się bedzie

Dobranoc.

to ja tak wrednie Ci życze: niech to będzie Twoje ostatnie wyspanie się.

[Silpe]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1972625 6]
a ja poproszę kciukasy za jutrzejsze ktg. CHCĘ, żeby tam były jakieś skurczy(by)ki... a niech tam... mogą mi nawet wody na środku gabinetu odpłynąć... chociaż nie wiem czy z czopem na miejscu to możliwe... ej, ty... wynocha... [/QUOTE]

Mówisz i masz

U mnie dziś tak już kilka razy powtarzały sie małe skurczyki , mała nad wyraz spokojna - czyżby sie szykowała
Właśnie przed chwilą tatuś pogadał sobie z nią na skype przez kamerke
ma na niego czekac i pokazał jej prezent na dzien dziecka - karuzele fisher price z misiami i projektorem Mała z zachwytu poruszyła nóżką
Mąż jutro wyjeżdza na nocke wiec w czwartek nad ranem bedzie
i umówiliśmy sie na wywoływanie małej z brzuszka - bedzie seksik
nareszcie bo czuje że zarastam ile można w ciąży chodzic i do tego bez bzykanka
Mała w sobote zacznie 39tc wiec jak najbardziej było by o czasie i tatuś by został na dłużej Biedaczek ma tyle terminów że dziś nawet nie miał czasu kupic cos do jedzenia..
Upiekłam dziś juz rogalików jutro machne jeszcze ciasto - niech sie cieszy - a ja razem z nim

Spadam spac - jutro jeszcze zajrze na troszke i na razie koniec u mnie z netem - już pisałam zresztą o tym - z tydzien w porywach do dwu pewnie zejdzie z założeniem tel i neta - panowie z tp wczoraj byli zrobili wywiad i mają zadzwonic a ja już wiem jak sie wszystkim
śpieszy .
Dobranoc mamuśki

[Darianna25]

Napisane przez Miira

Ja też bym chętnie zaprotestowała, ta pogoda mnie już totalnie dobija
Co do książki może dzięki temu imię zrobi się trochę bardziej popularne


Margo...... jak mogłaś! Teraz muffiny będą za mną chodzić za mną cały dzień!

A ja już po wizycie W sumie nic ciekawego się nie dzieje . Szyjka trochę skrócona... Ginekolog zdecydowanie odradzał wojaże do Krakowa więc chyba faktycznie sobie darujemy .

W drodze powrotnej poczłapałam do Tesco i ... wsiąkłam Kupiłam dla Mikołaja troche rzeczy, niektóre na 3-6 mies bo przeceny są naprawdę fajne np. te kolorowe bluzeczki przecenili na 7,70zł. Niebieską bluzę z 35zł na 24zł A np. biały kocyk kosztował całe 14.00zł

UWAGA!!! UWAGA!!!

Dziś o godzinie 5:10 Janulli Szymon przeszedł na drugą stronę brzuszka!! Waży 2990 i mierzy 53cm. Dostał 10 pktów

Fajne te ciuszki

GRATULUJE Janulli.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19725516]

Do Maksia przyjechał chrzestny z prezentem, m.in . torebka słodyczy, Maksiu (bardzo wybredny jeśli o jedzenie chodzi ) zaczął wszystko po kolei wyciągać i gada:
-Tych lizaków nie lubię, możesz zabrać z powrotem wujku.... O, mysie-pysie (haribo) lubię , dziękuję wujku, ... te galaretki są za twarde, nie zjem ich, oddaj do sklepu wujku... i gumy rozpuszczalne- chętnie zjem.
[/QUOTE]

Ale agent:hah aha:

Ja dogorywam w łóżku.Chyba gorączka mnie bierze.
Jak tu przetrwać noc

[Gringoo]

Napisane przez ewciak123

co do poruszenia przez ginka...to ja w dzien porodu bylam na badaniu...i tak mnie bolesnie zbadal, ze 3g poznie3j zaczely mi sie skurcze porodowe zatem warto sie przebadac

Ja dziękuję Wolę się przeterminować 2razy

Napisane przez Siala_Bala

Ja kolejną wizytę mam za miesiąc - 28 czerwca - termin na 15 lipca, więc może też mi coś "poruszy"
Wizyta miała być za 3 tyg (teraz jestem w 34tyg) ale, że dr ma urlop a za 2 tyg to "bez sensu" (jego słowa) to wypada dopiero na chwilę przed terminem i kurde zaczęłam myśleć że trochę dziwnie.. żadnego ktg nie miałam.. od kiedy się je robi.. z jakich powodów, czy tak rutynowo od jakiegoś tygodnia..

Ty się mała tak nie śpiesz bo jeszcze hoho do Twojego terminu, daj najpierw nam szansę się rozsypać


Ja właśnie poukładałam ciuszki dla dzidka, aallleee tego dostałam- nie mogę się połapać co do czego

Ja też już uciekam spać, mała kopie jak najętaaaa. Dobranoc

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

EDIT: Silpe jak to 39 t.c Ci się zaczyna w sobotę jak ja mam tydzień przed Tobą termin a do 39 m,am dokładnie 4 dni?