Polecamy:

makowapanienkaa · 2011-08-20, 20:44

matko ty to rzeczywiscie czarne scenariusze piszesz xd chociaz nie ukrywam przez moment tez gdzies tam przeleciała mi taka mysl, ale jestem jakas dziwnie spokojna..

Aria93 · 2011-08-20, 20:51

Cytat:

Napisane przez Visez

nie chcę nic sugerować i może nie będę pisała co pomyślałam, jak napisałaś że wyszedł

znaczy GDZIE wyszedł bo ja już bym miała najczarniejszy scenariusz

Mniej więcej już wiem o co chodzi.
Znając moją naturę, ja również bym miała przed oczami czarny scenariusz. Chociaż gorsze byłyby dla mnie te wszystkie kłamstwa niż zdrada sama w sobie (jeśli podejrzewamy zdradę).

Moja koleżanka kiedyś zrobiła tak. Podszyła się pod jakąś dziewczynę, zaczęła pisać ze swoim chłopakiem... I się dowiedziała o sobie, że wcale ładna nie jest i właściwie że jej chłopak to jest z nią dla zabawy i chętnie umówi się z wymyśloną Anią na kawę...

Sprawdzanie archiwum, fcb czy nk to czasami dobry sposób na wykrycie kłamstwa, ale myślący facet raczej wykasuje "dowody zbrodni" ...

A jeśli jednak scenariusz nie jest aż tak czarny, to nie rozumiem w tym momencie dlaczego on się tak dziwnie zachowuje... A co konkretnie Ci mówi, motylkowa, na Twoje sugestie? W ogóle mu mówiłaś co podejrzewasz, tak?

aassiiaa1988 · 2011-08-20, 20:53

Cytat:

Napisane przez @na

dziewczyny mam taką sytuację aktualnie , koleżanka bierze ślub, ja zaproszenia nie mam , ale jej swiadkowa mówi mi teraz ze mam za miesiac jechać z nia na panieński . Szczerze to mi tak głupio, że niby sie wpraszam na impreze ? nie wiem czy mam isc czy nie

ja bym nie szła..
jakieś 2 miechy temu byłam w podobnej sytuacji, moja "przyjaciólka" brała ślub.. ja jej pomagałam wraz z jej świadkową wybrać suknię, fryzjera, itp itd.. ale zaproszenia na ślub nie dostałam.. jej świadkowa zaprosiła mnie na panieński, ale nie poszłam bo stwierdziłam, ze skoro na slubie mnie nie chce to na wieczorze też nie..
swoja drogą wszyscy byli w szoku, ze mnie nie było..
rozumiem jakby liczyła sie z kasą itd ale wesle wyprawiali jej rodzice.. planowane było na 140 osób ale przyszło 120.. więc te 2 os w te czy we wte by jej różnicy nie zrobiły.. no ale cóż życie..
teraz chce sie spotkać, zeby mi płyte i zdjecia pożyczyć

ale póki co nie mam czasu ;]

Cytat:

Napisane przez @na

patrzcie jakie kiedyś się robiło teledyski

a nie teraz świecą nam gole

w tv

http://www.youtube.com/watch?v=LdsDX...eature=related

teraz teledysk bez gołej

to nie teledysk

Cytat:

Napisane przez @na

http://www.youtube.com/watch?v=mHly3...eature=related

ładnie zatańczyli.. swego czasu chciałam to na pierwszy taniec, ale że TZ tańczyć nie umie to sobie podarowałam to

Cytat:

Napisane przez Visez

kurcze to suknia ślubna? Dziwna Ale taniec super! Ja tańczyć nie umiem Tż super tańczy a ja tylko po nogach depczę :P Ale to dziwne bo jak na sylwestrze kilka razy tańczyłam z przyjacielem Tż to super mi szło a z Tż nie potrafię w ogóle Dużo zależy od prowadzącego chyba, ale jak widziałam Tż tańczącego z innymi paniami to super było :P Nie zgraliśmy się

no mi też nie pasuje taka suknia

ja jakos ze wszystkim potrafię tańczyć tylko nie z TŻ

zawsze wychodzę podeptana z naszego tańca.. dopiero jak sobie popije to jest lepiej, chociaż może dlatego mnie nie depcze, ze większość czasu spędzam w powietrzy

Cytat:

Napisane przez Aniaa_89

ja ostatnio jakąś taką faze podłapałam i któregoś dnia cały wieczór oglądałam na yt pierwsze tańce

to przed ślubem na kurs tańca i się zgracie

ja co jakiś czas mam taka faze

Cytat:

Napisane przez Visez

http://praca.wp.pl/title,Rekrutuja-d...c932&_ticrsn=3
komentarze są naj \

dobre..

Cytat:

Napisane przez makowapanienkaa

Wrócił z nad morza było wszystko ok, nawet znalazłam przez przypadek zdjęcie moje które tam miał ze soba i z tylu pisał daty i godziny i miejsca jak sie spytałam o co chodzi powiedział zmieszany ze zapisywał sobie kiedy siedział sam i o mnie myślał xdd. No było dobrze, bez większych kłótni, wiadomo jakieś pierdoły. Aż pewnego pięknego dnia oznajmił mi ze jedzie na woodstock. Oczywiście zaprotestowałam, byłam zła ze nie przedyskutował tego ze mną tylko po prostu oznajmia mi ze jedzie, chciał jechac sam, uparł się i koniec. Zaproponowałam żeby pojsc na kompromis wymyśliłam 2 opcje które zadowoliły by nas obu, ale on jedzie sam koniec kropka, dlatego powidziałam mu ze jak po pojedzie nie chce go znać, może przesadziłam ale czułam ze nie chce by po prawie 4 latach w ten sposób mnie traktował. Zmieniłam numer telefonu i starałam się jak to tylko możliwe odciąć. no ale oczywiście wrócił zaczął do mnie wypisywać wydzwaniać, stwierdziłam ze poki co możemy zostać przyjaciółmi, chciałam zeby chociaż troche do niego to dotarło. Zgodził się, ciągle pisał rozmawiał ze mną i chciał się spotykać. powtarzał ze nie che mnie stracić i nie wyobraża sobie nie mieć ze mną kontaktu. Miał poważne problemy z uszami, starałam się mu pomóc no i w końcu postanowiłam ze w sumie spróbujmy jeszcze raz. Minął tydzień od tego czasu jak wróciliśmy do siebie, dużo czasu razem spędziliśmy romantyczna kolacja, wieczory romantyczne, wszystko było w miare w porządku aż do czwartku. Obiecał mi że zawiezie mnie na egzamin prawa jazdy w piątek o 8 rano i w czwartek zaczął sie wykręcać ze on myślał ze to później ze nie tak wcześnie rano, ze on sie umówił i idzie do kumpla na noc. ostatecznie stwierdził ze jak nikogo sobie nie załatwię to ze mną pojedzie, tylko ze jak napisałam mu smsa ze nie bardzo mam z kim jechać znowu zaczął kręcić nosem az sie wkurzyłam i powiedziałam ze łaski nie potrzebuje. W piątek rano napisał mi smsa `powodzenia` a później pytał jak mi poszło, tylko ze w miedzy czasie przez przypadek dowiedziałam sie ze to w cale nie była meska posiadowa u kumpla tylko impreza u laski, jakiejs tam starej znajomej która była tez na woodstocku. Gdy mu o tym powiedziałam przyznał się ale nie uważał żeby zrobił coś złego.. Szczerze mówiąc już wcześniej mi ta laska nie pasowała jak coś tam z nią po woodstocku pisał ale twierdził ze to super koleżanka i tyle, no a dzisiaj na cudownym portalu jakim jest facebook widziałam zdjęcia z tej imprezy i myślałam ze mi serce pęknie jak widziałam jak ona siedzi z nogami i rekami zarzuconymi na niego... wiem to niby tylko zdjęcie ale swiadomosc ze mnie zawiodl, oklamal, i wolał isc tam niz byc przy mnie kiedy ja sie stresowałam.... nie wiem co mam o tym myśleć i co robić od wczoraj nie potrafię znaleźć sobie miejsca nei mam pojęcia co o tym myśleć i co robić

ja bym z nim pogadała, chyba po 3 latach związku umiesz rozpoznać kiedy kłamie.. ja umiem więc nic by przede mną nie ukrył mój TŻ.. rozmowa jest najlepsza bo domysły potrafią wszystko zniszczyć

Cytat:

Napisane przez Visez

Zapisz te zdjęcie na pulpicie. Ja z racji swojej wredoty bym tak zrobiła i przed przyjściem Tż je odpaliła, wszedlby do pokoju a ja nic bym nie powiedziała tylko czekała na reakcję zdjęcia na monitorze Śmierdząca sprawa, ciągle Cię zbywa, gdzieś wychodzi... a poza tym tak nagle pytał jak poszedł egzamin jakby chciał coś ukryć/ odwrócić Twoją uwagę od niego itp On ewidentnie ma coś na sumieniu... nie bądź naiwna...

zapewne tak.. ale.. zawsze jest jakieś ale...

Cytat:

Napisane przez makowapanienkaa

zdjęcie widział na pewno na fb bo był akurat wtedy. to jest typ człowieka który najchętniej by problemy zamiótł pod dywan, wg niego wszystko sie samo rozwiąże, na prawde ciężko zmusić go do spokojnej rozmowy, co do wychodzenia zawsze jak sie poklocimy stara sie jak najwiecej czasu przebywac poza domem.

zastanawiam sie czy jestem w stanie jakos go podpuscic zeby powiedzial prawde

najlepiej szczerze zapytaj..

Cytat:

Napisane przez Aria93

Przygarniecie mnie do siebie?
Mam swojego TŻ od czerwca 2008 roku, a za 10 dni się do mnie wprowadza .
Nadaję się ?

witamy

zaraz zajrzę do klubu

makowapanienkaa · 2011-08-20, 20:55

Cytat:

Napisane przez Aria93

Mniej więcej już wiem o co chodzi.
Znając moją naturę, ja również bym miała przed oczami czarny scenariusz. Chociaż gorsze byłyby dla mnie te wszystkie kłamstwa niż zdrada sama w sobie (jeśli podejrzewamy zdradę).

Moja koleżanka kiedyś zrobiła tak. Podszyła się pod jakąś dziewczynę, zaczęła pisać ze swoim chłopakiem... I się dowiedziała o sobie, że wcale ładna nie jest i właściwie że jej chłopak to jest z nią dla zabawy i chętnie umówi się z wymyśloną Anią na kawę...

Sprawdzanie archiwum, fcb czy nk to czasami dobry sposób na wykrycie kłamstwa, ale myślący facet raczej wykasuje "dowody zbrodni" ...

A jeśli jednak scenariusz nie jest aż tak czarny, to nie rozumiem w tym momencie dlaczego on się tak dziwnie zachowuje... A co konkretnie Ci mówi, motylkowa, na Twoje sugestie? W ogóle mu mówiłaś co podejrzewasz, tak?

tak powiedzialam mu zreszta ja jestem dosyc nieufna osoba i czesto rozmawialismy na takie tematy, wiec jak zwykle powiedział mi ze to jest tylko i wylacznie kolezanka i ze po prostu ją lubi, ale na temat tego czemu mnie okłamał itd nie miałam jeszcze okazji z nim porozmawiac bo wolałabym zeby była to rozmowa w 4 oczy.
co do podszywania tez kiedys tak zrobiłam nawet z 2 razy i za kazdym razem pisał to samo, ze ma dziewczyne, albo nie odpisywał w cale jak zaczełam `wysyłac` jednoznaczne sygnały

Visez · 2011-08-20, 21:02

Cytat:

Napisane przez Aria93

Moja koleżanka kiedyś zrobiła tak. Podszyła się pod jakąś dziewczynę, zaczęła pisać ze swoim chłopakiem... I się dowiedziała o sobie, że wcale ładna nie jest i właściwie że jej chłopak to jest z nią dla zabawy i chętnie umówi się z wymyśloną Anią na kawę...

Ja bym się umówiła i poszła na to spotkanie jako "Ania"

Aria93 · 2011-08-20, 21:03

Cytat:

Napisane przez makowapanienkaa

tak powiedzialam mu zreszta ja jestem dosyc nieufna osoba i czesto rozmawialismy na takie tematy, wiec jak zwykle powiedział mi ze to jest tylko i wylacznie kolezanka i ze po prostu ją lubi, ale na temat tego czemu mnie okłamał itd nie miałam jeszcze okazji z nim porozmawiac bo wolałabym zeby była to rozmowa w 4 oczy.
co do podszywania tez kiedys tak zrobiłam nawet z 2 razy i za kazdym razem pisał to samo, ze ma dziewczyne, albo nie odpisywał w cale jak zaczełam `wysyłac` jednoznaczne sygnały

No to akurat dobrze o nim świadczy.
Jasne, że lepiej porozmawiać twarzą w twarz. Po pierwsze, że sprawa wcale nie jest taka mała jak się by mogło wydawać na pierwszy rzut oka. A po drugie, że będziesz wiedziała kiedy jest szczery, w końcu znacie się już długi czas.
A kiedy się widzicie?

makowapanienkaa · 2011-08-20, 21:11

poki co od tamtej sytuacji normalnie ze soba nie rozmawialiśmy, bo wczoraj była jedna wielka kłótnia, a dzisiaj wymiana paru zdan, wiec nawet nie rozmawialiśmy o żadnym spotkaniu

marronelle · 2011-08-20, 21:12

Cytat:

Napisane przez makowapanienkaa

tak powiedzialam mu zreszta ja jestem dosyc nieufna osoba i czesto rozmawialismy na takie tematy, wiec jak zwykle powiedział mi ze to jest tylko i wylacznie kolezanka i ze po prostu ją lubi, ale na temat tego czemu mnie okłamał itd nie miałam jeszcze okazji z nim porozmawiac bo wolałabym zeby była to rozmowa w 4 oczy.
co do podszywania tez kiedys tak zrobiłam nawet z 2 razy i za kazdym razem pisał to samo, ze ma dziewczyne, albo nie odpisywał w cale jak zaczełam `wysyłac` jednoznaczne sygnały

Nie wiem, ja po jednej takiej akcji non stop miałabym podejrzenia, a co dopiero po kilku takich...

aassiiaa1988 · 2011-08-20, 21:17

Cytat:

Napisane przez makowapanienkaa

poki co od tamtej sytuacji normalnie ze soba nie rozmawialiśmy, bo wczoraj była jedna wielka kłótnia, a dzisiaj wymiana paru zdan, wiec nawet nie rozmawialiśmy o żadnym spotkaniu

ja bym zadzwoniła albo napisała, że chcę sie z nim spotkać, podałabym datę, godzinę i miejsce spotkania i tyle. Jesli nie ma nic na sumieniu to się pojawi jeśli ma to nie.. a jeśli akurat wtedy mu nie będzie pasować to niech sam powie kiedy się spotkacie, nie ma co zwlekać bo moze być gorzej..

ja uciekam spać bo padam

dobranoc

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

dziś co nieco napisałam w klubie ale o pracy, a jutro napiszę o czymś ważniejszym

bo dzis mi sie juz litreki mieszaja..

makowapanienkaa · 2011-08-20, 21:17

Cytat:

Napisane przez aassiiaa1988

ja bym zadzwoniła albo napisała, że chcę sie z nim spotkać, podałabym datę, godzinę i miejsce spotkania i tyle. Jesli nie ma nic na sumieniu to się pojawi jeśli ma to nie.. a jeśli akurat wtedy mu nie będzie pasować to niech sam powie kiedy się spotkacie, nie ma co zwlekać bo moze być gorzej..

ja uciekam spać bo padam

dobranoc

postanowiłam nic nie robić, jeżeli mu będzie zależało będzie chciał się spotkać i sam to wyjaśnić, mam zamiar trzymać go na dystans i nie wykonywać żadnych ruchów. jeżeli odpuści widocznie nie był tego wart, jeżeli będzie sie starał pomyśle co dalej i przede wszystkim zobacze w jaki sposób mi to wyjaśni, ale znając jego będzie proponował spotkanie w tym tygodniu

dobranoc

Aria93 · 2011-08-20, 21:18

Cytat:

Napisane przez makowapanienkaa

poki co od tamtej sytuacji normalnie ze soba nie rozmawialiśmy, bo wczoraj była jedna wielka kłótnia, a dzisiaj wymiana paru zdan, wiec nawet nie rozmawialiśmy o żadnym spotkaniu

Trochę bez sensu, to już lepiej się spotkać i przedyskutować sprawę face to face niż jak macie się tak kłócić przez Gadu-Gadu, smsy, czy facebook'a. Ma się wtedy mniejszy wpływ na drugą osobę

.

Edit. Doczytałam nowego posta, także to na górze już raczej nieistotne

.

A ja idę czytać poleconą przez Was lekturę: "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy"

. Trzeba się dokształcać, a nóż-widelec się coś przyda

.

Visez · 2011-08-20, 21:23

Cytat:

Napisane przez makowapanienkaa

postanowiłam nic nie robić, jeżeli mu będzie zależało będzie chciał się spotkać i sam to wyjaśnić, mam zamiar trzymać go na dystans i nie wykonywać żadnych ruchów. jeżeli odpuści widocznie nie był tego wart, jeżeli będzie sie starał pomyśle co dalej i przede wszystkim zobacze w jaki sposób mi to wyjaśni, ale znając jego będzie proponował spotkanie w tym tygodniu

no to musi się chłopak sprężać bo jutro już niedziela

iinnkkaa · 2011-08-20, 21:25

WROCIŁAM

makowapanienkaa · 2011-08-20, 21:28

Cytat:

Napisane przez Visez

no to musi się chłopak sprężać bo jutro już niedziela

ale sie czepiasz xd o przyszły mi chodziło xdd

Cytat:

Napisane przez Aria93

A ja idę czytać poleconą przez Was lekturę: "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy"

. Trzeba się dokształcać, a nóż-widelec się coś przyda

.

no ja zawzięcie czytam i pomyśleć że tyle ciekawych rzeczy sie dowiedziałam, ale swoją drogą coś w tym wszystkim jest

Visez · 2011-08-20, 21:36

Cytat:

Napisane przez makowapanienkaa

ale sie czepiasz xd o przyszły mi chodziło xdd

taaa.... czepiam się rzeczywiście...

moniczka_90 · 2011-08-20, 21:43

Cytat:

Napisane przez Visez

no to musi się chłopak sprężać bo jutro już niedziela

aassiiaa1988 · 2011-08-21, 07:26

dzieńńń dobrrryyyyyyyyyyyyyyyyyy

słyszałam tez o tej książce i skoro Wy również ja polecacie to może ja przeczytam

obudziłam się ok 7 i spać dalej nie mogłam, a teraz

, oczy mi się zamykają i w ogóle

więc chyba wrócę do Wyrosława..

miałam ćwiczyć ale sił brak więc odpuszczę sobie, a od jutra wrócę na drogę cwiczeń..

miłego dnia

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

ooo przegapiłam swój 2200 post, a więc

Aria93 · 2011-08-21, 09:03

Dzień Dobry

.

jusiowa · 2011-08-21, 09:05

Witam, wróciłam wreszcie do domu!

wesele jakoś tak średnio udane, tydzień z tż cudowny za to

szkoda że już powracamy do szarej rzeczywistości

nie dam rady Was nadrobić, ale poczytałam przynajmniej o wątku panienki.
Moim zdaniem facet jest barzo nie w porządku i baaaardzo zawiódł by moje zaufanie w tym momencie. Chyba zastanowiłabym się jednak nad rozstaniem na dobre... jednak zrobisz co uważasz, trzymaj się

Aniaa_89 · 2011-08-21, 09:20

dzień dobry

Cytat:

Napisane przez jusiowa

wesele jakoś tak średnio udane, tydzień z tż cudowny za to

szkoda że już powracamy do szarej rzeczywistości

no niestety, wszystko co dobre szybko się kończy

ale chociaż jesteście już razem, a nie na odległość

jusiowa · 2011-08-21, 09:24

Cytat:

Napisane przez Aniaa_89

dzień dobry

no niestety, wszystko co dobre szybko się kończy

ale chociaż jesteście już razem, a nie na odległość

nooo wreszcie, od razu lepiej

co prawda już pojechał dawno do pracy, ale sama świadomość że jest na miejscu poprawia mi humor

Aria93 · 2011-08-21, 09:30

Cytat:

Napisane przez jusiowa

nooo wreszcie, od razu lepiej

co prawda już pojechał dawno do pracy, ale sama świadomość że jest na miejscu poprawia mi humor

O, a mieszkacie razem

?
Jestem nowa i jeszcze nie ogarniam kto, co i jak

jusiowa · 2011-08-21, 09:41

Cytat:

Napisane przez Aria93

O, a mieszkacie razem

?
Jestem nowa i jeszcze nie ogarniam kto, co i jak

niestety jeszcze nie, wyjechałam na miesiąc do Niemiec po naszym rozstaniu (dzień przed wyjazdem się pogodziliśmy, ale jednak pojechałam), przyjechał na tydzień żeby iść ze mną na wesele i razem wróciliśmy do Polski

Aniaa_89 · 2011-08-21, 09:48

w ogóle to zapomniałam się przywitać

Aria93 witaj

jakie plany na dziś dziewczyny?

Aria93 · 2011-08-21, 09:49

Cytat:

Napisane przez jusiowa

niestety jeszcze nie, wyjechałam na miesiąc do Niemiec po naszym rozstaniu (dzień przed wyjazdem się pogodziliśmy, ale jednak pojechałam), przyjechał na tydzień żeby iść ze mną na wesele i razem wróciliśmy do Polski

Aaaa

.
Na co dzień mieszkacie bardzo daleko od siebie?
Skoro "jeszcze" nie mieszkacie razem, to rozumiem że są plany w tym kierunku

?

Ania_89 witaj

.
Dzisiaj dzień z rodzinką

. Mój TŻ jest we Włoszech

.

makowapanienkaa · 2011-08-21, 09:56

Dzień dobry dziewczyny ;D

jusiowa · 2011-08-21, 09:57

Cytat:

Napisane przez Aniaa_89

w ogóle to zapomniałam się przywitać

Aria93 witaj

jakie plany na dziś dziewczyny?

muszę się wyspać

a potem idę do znajomej na kawkę, tż jedzie na grilla

Cytat:

Napisane przez Aria93

Aaaa

.
Na co dzień mieszkacie bardzo daleko od siebie?
Skoro "jeszcze" nie mieszkacie razem, to rozumiem że są plany w tym kierunku

?

.

na codzień mieszkamy dwa bloki od siebie

bardzo bliziutko bo aktualnie mieszkam u babci

gdybym była w swoim rodzinnym domu to jakies 20 km od siebie

plany są, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce

Aria93 · 2011-08-21, 10:01

Jusiowa, dwa bloki do siebie to prawie jak razem

.

aassiiaa1988 · 2011-08-21, 10:09

Cytat:

Napisane przez Aniaa_89

w ogóle to zapomniałam się przywitać

Aria93 witaj

jakie plany na dziś dziewczyny?

lenistwo słodkie, a popołudniu do Pozka na urodziny jedziemy :P

Cytat:

Napisane przez Aria93

Aaaa .
Na co dzień mieszkacie bardzo daleko od siebie?
Skoro "jeszcze" nie mieszkacie razem, to rozumiem że są plany w tym kierunku ?

Ania_89 witaj .
Dzisiaj dzień z rodzinką . Mój TŻ jest we Włoszech .

długo już tam jest??

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

swoja drogą "Aria" kojarzy mi się z "PLL"

Aniaa_89 · 2011-08-21, 10:15

Cytat:

Napisane przez aassiiaa1988

swoja drogą "Aria" kojarzy mi się z "PLL"

też od razu o tym pomyślałam

a w ogóle czy któraś z naszych Aś obchodzi dzisiaj imieniny?

parę Was tu jest więc pewnie któraś tak

więc jeśli tak to wszystkiego naj, naj, naj

2011-08-20, 20:44	#1291
makowapanienkaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 417	Dot.: Szanuj TŻta swego bo możesz mieć gorszego. TŻtówki 2008 po raz 5.! matko ty to rzeczywiscie czarne scenariusze piszesz xd chociaz nie ukrywam przez moment tez gdzies tam przeleciała mi taka mysl, ale jestem jakas dziwnie spokojna..

2011-08-20, 21:11	#1297
makowapanienkaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 417	Dot.: Szanuj TŻta swego bo możesz mieć gorszego. TŻtówki 2008 po raz 5.! poki co od tamtej sytuacji normalnie ze soba nie rozmawialiśmy, bo wczoraj była jedna wielka kłótnia, a dzisiaj wymiana paru zdan, wiec nawet nie rozmawialiśmy o żadnym spotkaniu

2011-08-20, 21:25	#1303
iinnkkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 4 717	Dot.: Szanuj TŻta swego bo możesz mieć gorszego. TŻtówki 2008 po raz 5.! WROCIŁAM

2011-08-21, 07:26	#1307
aassiiaa1988 Żona Idealna :) Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: PoZ :) Wiadomości: 31 706	Dot.: Szanuj TŻta swego bo możesz mieć gorszego. TŻtówki 2008 po raz 5.! dzieńńń dobrrryyyyyyyyyyyyyyyyyy słyszałam tez o tej książce i skoro Wy również ja polecacie to może ja przeczytam obudziłam się ok 7 i spać dalej nie mogłam, a teraz , oczy mi się zamykają i w ogóle więc chyba wrócę do Wyrosława.. miałam ćwiczyć ale sił brak więc odpuszczę sobie, a od jutra wrócę na drogę cwiczeń.. miłego dnia ---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ---------- ooo przegapiłam swój 2200 post, a więc __________________ *Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz, one przyjdą same..* *27.12.2013r.* *15.04.2016r.* *07.07.2017r.* Prawdziwy Cud jest wtedy, gdy z Miłości dwojga ludzi rodzi się kolejne Serce - 26.02.2019

2011-08-21, 09:03	#1308
Aria93 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 9 031	Dot.: Szanuj TŻta swego bo możesz mieć gorszego. TŻtówki 2008 po raz 5.! Dzień Dobry .

2011-08-21, 09:05	#1309
jusiowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: mały, ciepły domek :) Wiadomości: 3 408	Dot.: Szanuj TŻta swego bo możesz mieć gorszego. TŻtówki 2008 po raz 5.! Witam, wróciłam wreszcie do domu! wesele jakoś tak średnio udane, tydzień z tż cudowny za to szkoda że już powracamy do szarej rzeczywistości nie dam rady Was nadrobić, ale poczytałam przynajmniej o wątku panienki. Moim zdaniem facet jest barzo nie w porządku i baaaardzo zawiódł by moje zaufanie w tym momencie. Chyba zastanowiłabym się jednak nad rozstaniem na dobre... jednak zrobisz co uważasz, trzymaj się __________________ 26.12.2008 29.04.2014 25.08.2015

2011-08-21, 09:48	#1314
Aniaa_89 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 26 466	Dot.: Szanuj TŻta swego bo możesz mieć gorszego. TŻtówki 2008 po raz 5.! w ogóle to zapomniałam się przywitać Aria93 witaj jakie plany na dziś dziewczyny?

2011-08-21, 09:56	#1316
makowapanienkaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 417	Dot.: Szanuj TŻta swego bo możesz mieć gorszego. TŻtówki 2008 po raz 5.! Dzień dobry dziewczyny ;D

2011-08-21, 10:01	#1318
Aria93 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 9 031	Dot.: Szanuj TŻta swego bo możesz mieć gorszego. TŻtówki 2008 po raz 5.! Jusiowa, dwa bloki do siebie to prawie jak razem .

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)