Scent Bar XXXIV

[melkmeisje]

Napisane przez Florens

coś mi to przypomina, hmmmm, już wiem, Twoje jęki, że nie zdasz/nie zaliczysz/jeteś nieprzygotowana

hyh
tak sobie dziś rano właśnie myślałam, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma - a jak już się tam jest, to nagle się okazuje, że przecież tu też trzeba wstawać bladym świtem, robić kanapki prawie po ciemku, wychodzić na mróz/deszcz, odrabiać lekcje, wszystko się staje takie zwyczajne, przyziemne. wszędzie trzeba żyć i tyle. nie ma co liczyć na zbyt wiele, bo ostatecznie wszystko się sprowadza właśnie do tego. wiecie, o co chodzi?

bessęsu, dzięki za głaski, idę czytać

[Polly_]

tak se mysle o tym co by robic w zyciu zeby było fajnie i zeby sie speoniac ..no i tak se mysle ze mogłabym robic zdjęcia-no ale na tym to sie zarobic nie da no chyba ze po latch jak sie jest sławnym , a ja nie chce byc sławna to po piewrsze ani nie chce tyle czekac ....
mogłabym tez robic bizu- redziową technikom, ale inny stail ....
kiedys pisąłam ze nie mam cierpliwości do bizu-ale w sumie to chodziło o półfabrykaty koraliczane....to mnie nie podnieca...a żywicowanie jak najbardziej mnie pociąga .
miałam nawet taką wizję siedząc na klopie (sorki) zeby założyc współną platformę artystyczną ja,red, ves, ju i kto tam jeszcze by chcial, ktos dekupażował też...zeby było duzo fajnego w jednym miejscu ...no...alem sie rozmarzyła

pociąga mniue tez łaczenie technik-kolaż ,fotomontaz i takie tam....no ale jak z tego zyc?

[kamena]

czytam sobie od paru dni font o odnawianych blokach i muszę się z Wami podzielić na dobranoc prawdziwą perełką - http://www.skyscrapercity.com/showpo...&postcount=414 szczerze współczuję mieszkańcom osiedla.... zemby bolą, ciekawe co to robi na psychikę?

[teza20]

Idę spać brnoc

[rachell111]

Napisane przez melkmeisje

hyh
tak sobie dziś rano właśnie myślałam, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma - a jak już się tam jest, to nagle się okazuje, że przecież tu też trzeba wstawać bladym świtem, robić kanapki prawie po ciemku, wychodzić na mróz/deszcz, odrabiać lekcje, wszystko się staje takie zwyczajne, przyziemne. wszędzie trzeba żyć i tyle. nie ma co liczyć na zbyt wiele, bo ostatecznie wszystko się sprowadza właśnie do tego. wiecie, o co chodzi?

bessęsu, dzięki za głaski, idę czytać

racja ale...

są miejsca, w których czujesz że żyjesz, chce Ci się i lubisz po prostu oddychać tamtejszym powietrzem, lubisz otaczające Cię środowisko, mury łatever it is - gdzie codzienna rutyna nie uwiera - bo Ci się chce żyć
w jednych miejscach funkcjonuje się lepiej jesli się w nich czuje dobrze - kilka dni to za wcześnie żeby oceniać

przykład - Ameryka - wielu moich znajomych straszny szok przeżyło, bardzo cierpieli na wszystko tam początkowo - a potem się tak zżyli z tym miejscem - tak je zrobili swoim że wszystko by dali zeby móc tam wrócić

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

[QUOTE=kamena;29915021]czytam sobie od paru dni font o odnawianych blokach i muszę się z Wami podzielić na dobranoc prawdziwą perełką - http://www.skyscrapercity.com/showpo...&postcount=414 szczerze współczuję mieszkańcom osiedla.... zemby bolą, ciekawe co to robi na psychikę?[/QUOTE]

co za czad

ad post Polly - świetny pomysł z platformą ino nazwę zmienić
ja bym się spełniała tłumacząc książki i robiąc subtitles dla filmów - skoro nawet ja wyłapuję błędy tzn że nie robio tego jacyś masterzy

nie mówię już o lit pięknej ( choć kiedyś łaj not) ale beletrystyka( choć to tosamo z nazwy) mam an myśli rozrywkowa proza jaknajbardziej

i spełniałabym się jeszcze dekorując urządzając domy, mieszkania, lokale - kocham wystrój wnętrz

to jedyne z rzeczy które lubię i mogłabym umieć - bo reszta lubianych niestety beztalencie

pociąga mnie fotografia, malarstwo - no i cóż z tego kompletne dno jestem w tym

heh, spełniałabym się ratując koty, prowadząc dla nich "dom" poczekalnię przed adopcją - no ale z tego to się żyć na pewno nie da - na to trza mieć

[Florens]

Napisane przez kamena

czytam sobie od paru dni font o odnawianych blokach i muszę się z Wami podzielić na dobranoc prawdziwą perełką - http://www.skyscrapercity.com/showpo...&postcount=414 szczerze współczuję mieszkańcom osiedla.... zemby bolą, ciekawe co to robi na psychikę?

Zaspa

[Miciel]

Napisane przez kamena

czytam sobie od paru dni font o odnawianych blokach i muszę się z Wami podzielić na dobranoc prawdziwą perełką - http://www.skyscrapercity.com/showpo...&postcount=414 szczerze współczuję mieszkańcom osiedla.... zemby bolą, ciekawe co to robi na psychikę?

weśś no, robi nawet przejeżdżającym obok i to jest to zawałęsione i zapapieżowane osiedle, tylko wałęsopapieże są po jednej stronie szosy, a rybopelikanynatletęczy po drugiej

[kamena]

Napisane przez Florens

Zaspa

Napisane przez Miciel

weśś no, robi nawet przejeżdżającym obok i to jest to zawałęsione i zapapieżowane osiedle, tylko wałęsopapieże są po jednej stronie szosy, a rybopelikanynatletęczy po drugiej

zapomniałam że Wy to możecie znać wyrazy współczucia... choć przyznam że chciałabym to zobaczyć na żywo powiedzcie jedno, co to jest to na bloku na focie czwartej, to z tym niby wzorkiem żyrafy, bo dla mnie to wygląda jak słowo ZOO tylko się drugie O nie zmieściło?

[Maja102]

Napisane przez kamena

czytam sobie od paru dni font o odnawianych blokach i muszę się z Wami podzielić na dobranoc prawdziwą perełką - http://www.skyscrapercity.com/showpo...&postcount=414 szczerze współczuję mieszkańcom osiedla.... zemby bolą, ciekawe co to robi na psychikę?

reklama hotelu na blogu tez wymiata
http://raider55.blox.pl/html

ziut

[justynaneyman]

Napisane przez melkmeisje

hyh
tak sobie dziś rano właśnie myślałam, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma - a jak już się tam jest, to nagle się okazuje, że przecież tu też trzeba wstawać bladym świtem, robić kanapki prawie po ciemku, wychodzić na mróz/deszcz, odrabiać lekcje, wszystko się staje takie zwyczajne, przyziemne. wszędzie trzeba żyć i tyle. nie ma co liczyć na zbyt wiele, bo ostatecznie wszystko się sprowadza właśnie do tego. wiecie, o co chodzi?

bessęsu, dzięki za głaski, idę czytać

Melk
Pogoda paskudna, a wszystkie koty w nocy są czarne.
Jeszcze się nie rozsmakowałaś.
No i samotność.
Czytałaś o Rosjaninie, ktory popełnił samobójstwo, bo doszedł do wniosku, że cale życie tylko "odiewatsa- razbieratsa" (przepraszam za pisownię).
Ja bym dała sobie czas i nie oczekując niczego specjalnego otworzyła się na to, co bedzie.
I nie myślała, że mam się czuć "jakoś"- czyli wspaniale, wyjątkowo itd.
Rób zdjęcia, wklejaj, pisz

[Polly_]

Napisane przez kamena

czytam sobie od paru dni font o odnawianych blokach i muszę się z Wami podzielić na dobranoc prawdziwą perełką - http://www.skyscrapercity.com/showpo...&postcount=414 szczerze współczuję mieszkańcom osiedla.... zemby bolą, ciekawe co to robi na psychikę?

o ja pier.......
cos takiego powinno byc zakazane!

a potem ktos powie ze architekt tak zaprojektował taaaa

[rachell111]

Napisane przez Polly_

o ja pier.......
cos takiego powinno byc zakazane!

a potem ktos powie ze architekt tak zaprojektował taaaa

ale ktos zatwierdził

zemykam pod kołdrę

pestki dyni to zło

paputki

[Florens]

Napisane przez kamena

zapomniałam że Wy to możecie znać wyrazy współczucia... choć przyznam że chciałabym to zobaczyć na żywo powiedzcie jedno, co to jest to na bloku na focie czwartej, to z tym niby wzorkiem żyrafy, bo dla mnie to wygląda jak słowo ZOO tylko się drugie O nie zmieściło?

faktycznie

Napisane przez Maja102

reklama hotelu na blogu tez wymiata
http://raider55.blox.pl/html

ziut

boski blog
siedzę i oczom nie wierzę
Hotel Venecia Palace mnie zabił

[Polly_]

Napisane przez rachell111

ale ktos zatwierdził

zemykam pod kołdrę

pestki dyni to zło

paputki

tak
pani Jadzia ze spółdzielni juz widzę jej zachwyt po prostu

[Florens]

wariacje na temat samson "Samson walczący z lwem"

Samson trochę dziwny, ale lew jak żywy)
dom w tle też interesujący!




to jest działka sąsiadująca przez płot z moim starym domem, moje koty biegały po tej trawie
takich rzeźb było tam więcej i jeszcze kapliczka w podobnym stylu, niestety 3 lata temu to zburzyli i wystawili koleny gniot

[justynaneyman]

ANANDA!!!!
Dobranoc

[Florens]

Napisane przez justynaneyman

ANANDA!!!!
Dobranoc

ale to nie odnośnie lwa

i ja życzę kolorowych



kurcze lew mi przypomniał

Mała będzie mi się znowu śnić trudno taki lajf

---------- Dopisano o 02:15 ---------- Poprzedni post napisano o 02:03 ----------

wogle to mi się przypomniało, że w tym dziwnym domku, za lwem to są "nasze" okna, P. je montował sam dla sąsiadów bidni byli i pamiętam , że było lato, okropnie upalne, ja jeszcze (bez samochodu) siedziałam w pracy i P. zawsze po mnie przyjeżdzał. A wtedy czekam i czekam i nic, dzwonię na komórkę i do domu i nic, w końcu polazłam na skm, we strachu trochę, bo miałam taką przeźroczystą (modno) torbę z piłki plażowej, a w niej komór, portfel, kase z utargu itp. Dojechałam do Orłowa i P. zadzwonił, że upał go wykończył przy tym wstawianiu okien i padł i spał, tel. nie słyszał

och wspomnienia

[gryx82]

Haaaj!

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;29908794]1. Tylko żebyś nie miał kocich pazurków [/quote]

Na chwilę obecną obżarte są

...
I co znóf mnie kochasz

Czy ja kocham?!

Szaleję za Tooobąąą!

Napisane przez teza20

Wykąpałem się i mi jakoś słabo jest

Bród odpadł, czujesz się dziwnie lekki, to normalne jest

Napisane przez Spoora

A mi to nikt dziś nie wyznał miłości, nawet gryx

Przecież dobrze wiesz, że Cię lofffciam lajk nołbady

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;29910837]
2. Bo ten Grysiak to same gupie gupoty ma pod hełmem [/quote]

Ta, to jest pewnie taki zwierzak, że...

Że się gacie przez głowę ściąga w biegu

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;29911034]A co przygotowałeś?
Ostrzegam, że wygłodniały jestem [/QUOTE]

W menu pałka z sosem śmietanowym

Napisane przez Spoora

Sami żeście nas nakręcili, we 3 O właśnie a gryx gdzie? Też jedzie do teziaka ? Będzie Δ ?

Napisane przez Maja102

Maja dzisiaj
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...81bdbd0272.gif

Napisane przez melkmeisje

uwaga, smęęęęty...

Melk, to przecież całkiem normalne jest na samym początku, się wcale nie przejmuj, serio Pewnie nie Ty jedyna w tym całym "culture shock", ale jeszcze będzie fajnie, zobaczysz

Gdybym mógł, to bym wsiadł w Zug nach Wien, i bym Cię podbudował na duchu (chyba, że poczekasz...)

---------- Dopisano o 03:14 ---------- Poprzedni post napisano o 02:30 ----------

Napisane przez Florens

wogle to mi się przypomniało, że w tym dziwnym domku, za lwem to są "nasze" okna, P. je montował sam dla sąsiadów bidni byli i pamiętam , że było lato, okropnie upalne, ja jeszcze (bez samochodu) siedziałam w pracy i P. zawsze po mnie przyjeżdzał. A wtedy czekam i czekam i nic, dzwonię na komórkę i do domu i nic, w końcu polazłam na skm, we strachu trochę, bo miałam taką przeźroczystą (modno) torbę z piłki plażowej, a w niej komór, portfel, kase z utargu itp. Dojechałam do Orłowa i P. zadzwonił, że upał go wykończył przy tym wstawianiu okien i padł i spał, tel. nie słyszał

och wspomnienia

Jakie to romantyczne...

Idę spać, chyba zaczyna się już zjawisko zwane kacem

[Ewusia_marchew]

Napisane przez melkmeisje

nie ten wąąąąt

uwaga, smęęęęty.

Melk zaczną sie zajęcia, będzie fajnie, poznasz ludzi, będziesz wspominać do końca życia ten wyjazd zobaczysz

Napisane przez rachell111

cheba jutro abo 13stego?

sprawdziłąm an ich stronie że od dziś do niedzieli w miarę możliwości nie będę sie poruszać w tamtych okolicach ale nie zawsze sie da

Napisane przez kamena

czytam sobie od paru dni font o odnawianych blokach i muszę się z Wami podzielić na dobranoc prawdziwą perełką - http://www.skyscrapercity.com/showpo...&postcount=414 szczerze współczuję mieszkańcom osiedla.... zemby bolą, ciekawe co to robi na psychikę?

masakra

Dziś jest ten dzień kiedy ideu do pracy
także

[Maja102]

spać

[Spoora]

Napisane przez melkmeisje

uwaga, smęęęęty.

My są tu cały czas, więc wiesz (ktoś na zmianie zawsze jest )

Napisane przez melkmeisje

hyh
tak sobie dziś rano właśnie myślałam, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma - a jak już się tam jest, to nagle się okazuje, że przecież tu też trzeba wstawać bladym świtem, robić kanapki prawie po ciemku, wychodzić na mróz/deszcz, odrabiać lekcje, wszystko się staje takie zwyczajne, przyziemne. wszędzie trzeba żyć i tyle. nie ma co liczyć na zbyt wiele, bo ostatecznie wszystko się sprowadza właśnie do tego. wiecie, o co chodzi?

No tak jest Tylko czasem bywa lepiej lub gorzej

Napisane przez kamena

czytam sobie od paru dni font o odnawianych blokach i muszę się z Wami podzielić na dobranoc prawdziwą perełką - http://www.skyscrapercity.com/showpo...&postcount=414 szczerze współczuję mieszkańcom osiedla.... zemby bolą, ciekawe co to robi na psychikę?

Ej no co kcesz, fajne

Napisane przez rachell111

ad postPolly - świetny pomysł z platformą ino nazwę zmienić
ja bym się spełniała tłumacząc książki i robiąc subtitles dla filmów - skoro nawet ja wyłapuję błędy tzn że nie robio tego jacyś masterzy

nie mówię już o lit pięknej ( choć kiedyś łaj not) ale beletrystyka( choć to tosamo z nazwy) mam an myśli rozrywkowa proza jaknajbardziej

O ja tyż m.in

Napisane przez gryx82

Przecież dobrze wiesz, że Cię lofffciam lajk nołbady

Napisane przez gryx82

Że się gacie przez głowę ściąga w biegu

Napisane przez Ewusia_marchew

Dziś jest ten dzień kiedy ideu do pracy

Tylko nie zapomnij się ubrać






Deszczu dzień następny, choć trochę się przejaśnia i w kaloryferach coś się szamocze

Dzień dobry

[Betty83]

Napisane przez melkmeisje

nie ten wąąąąt

uwaga, smęęęęty.

Napisane przez kamena

czytam sobie od paru dni font o odnawianych blokach i muszę się z Wami podzielić na dobranoc prawdziwą perełką - http://www.skyscrapercity.com/showpo...&postcount=414 szczerze współczuję mieszkańcom osiedla.... zemby bolą, ciekawe co to robi na psychikę?

Napisane przez Maja102

reklama hotelu na blogu tez wymiata
http://raider55.blox.pl/html

ziut

Napisane przez Florens

kurcze lew mi przypomniał

Mała będzie mi się znowu śnić trudno taki lajf

---------- Dopisano o 02:15 ---------- Poprzedni post napisano o 02:03 ----------

wogle to mi się przypomniało, że w tym dziwnym domku, za lwem to są "nasze" okna, P. je montował sam dla sąsiadów bidni byli i pamiętam , że było lato, okropnie upalne, ja jeszcze (bez samochodu) siedziałam w pracy i P. zawsze po mnie przyjeżdzał. A wtedy czekam i czekam i nic, dzwonię na komórkę i do domu i nic, w końcu polazłam na skm, we strachu trochę, bo miałam taką przeźroczystą (modno) torbę z piłki plażowej, a w niej komór, portfel, kase z utargu itp. Dojechałam do Orłowa i P. zadzwonił, że upał go wykończył przy tym wstawianiu okien i padł i spał, tel. nie słyszał

och wspomnienia

się upisałam....
idę do wanny...

[Maja102]

Napisane przez Spoora

Deszczu dzień następny, choć trochę się przejaśnia i w kaloryferach coś się szamocze

moze co wlazło?


od rana niewyspana, głodna i zła

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

mogłabym tez robic bizu- redziową technikom, ale inny stail ....
kiedys pisąłam ze nie mam cierpliwości do bizu-ale w sumie to chodziło o półfabrykaty koraliczane....to mnie nie podnieca...a żywicowanie jak najbardziej mnie pociąga .

miałam nawet taką wizję siedząc na klopie (sorki) zeby założyc współną platformę artystyczną ja,red, ves, ju i kto tam jeszcze by chcial, ktos dekupażował też...zeby było duzo fajnego w jednym miejscu ...no...alem sie rozmarzyła

1. noo... nie polecam żywicowania bo to cholerstwo nie chce schnąć, zapada się i robią się grudki chociaż niby mam żywicę samoodpowietrzającą się. Schnie z tydzień chociaż miało być 40 min a po dotknięciu zostają linie papilarne. Co najwyżej umiem zatapiać coś sporego wystającego typu te róże, wtedy schnie jedynie 3 dni Próbowałam odmierzać proporcje strzykawką i to samo. Ale może jakaś kiepska ta moja żywica.
2. ja jestem za

Napisane przez kamena

czytam sobie od paru dni font o odnawianych blokach i muszę się z Wami podzielić na dobranoc prawdziwą perełką - http://www.skyscrapercity.com/showpo...&postcount=414 szczerze współczuję mieszkańcom osiedla.... zemby bolą, ciekawe co to robi na psychikę?

O bosz

Napisane przez melkmeisje

tak sobie dziś rano właśnie myślałam, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma - a jak już się tam jest, to nagle się okazuje, że przecież tu też trzeba wstawać bladym świtem, robić kanapki prawie po ciemku, wychodzić na mróz/deszcz, odrabiać lekcje, wszystko się staje takie zwyczajne, przyziemne.

Napisane przez rachell111

są miejsca, w których czujesz że żyjesz, chce Ci się i lubisz po prostu oddychać tamtejszym powietrzem, lubisz otaczające Cię środowisko, mury łatever it is - gdzie codzienna rutyna nie uwiera - bo Ci się chce żyć

Nooo, ale to ja znowu wyskoczę z Lofotami - tam mi nie przeszkadzało zimno, niewyspanie (właściwie nie miałam czasu spać bo się zrywałam i leciałam w plener foty cykać), 5 km o głodzie do sklepu po ichniejsze niedobre pieczywo, deszcz ani nogi odpadające po rowerze. Nie martwiłam się, że mnie ktoś zagada a ja ani me ani be - tam było bosko co by się nie działo i już, a wyjeżdżając siąpałam w chusteczkę.
Tak więc ciesz się miejscówą a ludziów poznasz na zajęciach i będzie git

Ja tymczasem miałam rozkminki na temat tego co pisała Polly o wydurnianiu się np. na fejsie. Ja bym się martwiła co ktoś o mnie pomyśli widząc w ulubionych Piły (wariatka sadystka), fantasy (dzieciuch), jakiś quiz o winie czy glanach (alkoholiczka, brudas) ale czy fogle są jeszcze tzw. normalni ludzie? Teraz chyba większość siedziała za młodu w jakiejś subkluturze, robiła se kolczyki w pępku, kolorowe pasemka, tribale na tyłku, paliła trawkę, cięła się, chlała na dyskotekach albo pogowała na koncertach, całowała z obiema płciami i puszczała na imprezach a ja się martwię, że dodaję Piłę do ulubionych, phi A może mam spaczony obraz społeczeństwa

[vesenka]

Napisane przez Polly_

mogłabym tez robic bizu- redziową technikom, ale inny stail ....
kiedys pisąłam ze nie mam cierpliwości do bizu-ale w sumie to chodziło o półfabrykaty koraliczane....to mnie nie podnieca...a żywicowanie jak najbardziej mnie pociąga .
miałam nawet taką wizję siedząc na klopie (sorki) zeby założyc współną platformę artystyczną ja,red, ves, ju i kto tam jeszcze by chcial, ktos dekupażował też...zeby było duzo fajnego w jednym miejscu ...no...alem sie rozmarzyła

pociąga mniue tez łaczenie technik-kolaż ,fotomontaz i takie tam....no ale jak z tego zyc?

o pogrubionym też myślałam

zlałam się po pępek Royal Muską i jest mi dobrze

[Maja102]

będziecie zakładać tę spółkę biżuteryjną, to krzyczeć - może sieu dołączę

Napisane przez Redhaired Witch

Teraz chyba większość siedziała za młodu w jakiejś subkluturze, robiła se kolczyki w pępku, kolorowe pasemka, tribale na tyłku, paliła trawkę, cięła się, chlała na dyskotekach albo pogowała na koncertach, całowała z obiema płciami i puszczała na imprezach a ja się martwię, że dodaję Piłę do ulubionych, phi A może mam spaczony obraz społeczeństwa

z mojej pracy nie zanotowałam nikogo, kto by tak wyglądał/zachowywał się.
A nawet jak już ktoś szalał za młodu, to teraz wydoroślał i się do tego nie przyznaje
Dlatego dostęp do fot i tablicy zostawiłam jeno dla wizażu

[kamena]

Napisane przez Polly_

tak
pani Jadzia ze spółdzielni juz widzę jej zachwyt po prostu

pani Jadzia albo i nie, podobno czasem sami mieszkańcy forsują takie pomysły wbrew spółdzielni założę sie że niektórym to osiedle się bardzo podoba

fogle ocieplanie budynków to wg mnie w dużej mierze koszmar, styropianuje się nie tylko wielką płytę ale i ładny socreal, lata przedwojenne, czytałam że też kamienice xix wieczne... czasem zupełnie niepotrzebnie, po ką cholerę dawać 15 cm styropianu na półmetrowe ceglane ściany w budynku w którym zimą w mieszkaniu było 25 stopni? jedyna pociecha w tym że pod warstwą styropianową jest oryginalny budynek i nienaruszone detale, może kiedyś zdemontują styropian.... inna rzecz to kolorystyka....

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez melkmeisje

hyh
tak sobie dziś rano właśnie myślałam, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma - a jak już się tam jest, to nagle się okazuje, że przecież tu też trzeba wstawać bladym świtem, robić kanapki prawie po ciemku, wychodzić na mróz/deszcz, odrabiać lekcje, wszystko się staje takie zwyczajne, przyziemne. wszędzie trzeba żyć i tyle. nie ma co liczyć na zbyt wiele, bo ostatecznie wszystko się sprowadza właśnie do tego. wiecie, o co chodzi?

Mi się wydaje że to jednak kwestia podejścia, osobowości, czy czego tam jeszcze...
podejrzewam że ja bym miała podobnie jak Ty, czyli ogromne oczekiwania że będzie niewiadomo jak super hiper i fogle 1000% lepiej niż gdzie indziej, że będę korzystać z tych paru miesięcy na maksa, a na miejscu pogrążyłabym się w codziennej szarzyźnie z rzadkimi przebłyskami lepszego samopoczucia... czyli byłoby tak samo jak gdzie indziej.... Bo tak naprawdę zależy to od nas samych a nie od miejsca...

Ale mam nadzieję że to nie ja mam rację a np. Rejcz i że po chwili szoku będzie super

[Maja102]

Napisane przez kamena

Mi się wydaje że to jednak kwestia podejścia, osobowości, czy czego tam jeszcze...
podejrzewam że ja bym miała podobnie jak Ty, czyli ogromne oczekiwania że będzie niewiadomo jak super hiper i fogle 1000% lepiej niż gdzie indziej, że będę korzystać z tych paru miesięcy na maksa, a na miejscu pogrążyłabym się w codziennej szarzyźnie z rzadkimi przebłyskami lepszego samopoczucia... czyli byłoby tak samo jak gdzie indziej.... Bo tak naprawdę zależy to od nas samych a nie od miejsca...

o właśnie - ja też zwykle miewałam co do jakiś wyjazdów/imprez itp. jakieś super-duper oczekiwania i gooooffno z tego
To teraz niczego nie oczekuję

(a jak się trafi jakaś nieoczekiwana szansa, to ją łapię i wykorzystuję )



Test osobowości
http://www.kwejk.pl/obrazek/470128/test,osobowosci.html
co Wam wyszło?

Mi odważny (), pomocny, wierny

[Spoora]

Napisane przez Betty83

idę do wanny...

A to nie wyszłaś z niej dopiero?

Napisane przez Maja102

moze co wlazło?

Grzeją

Napisane przez vesenka

zlałam się po pępek Royal Muską i jest mi dobrze

A skąd masz tak dużo, że aż do pępka się zlałaś?

Napisane przez Maja102

będziecie zakładać tę spółkę biżuteryjną, to krzyczeć - może sieu dołączę

Ja też kcę dołączyć Ja mogę robić marketing i reklamę firmie, wymyślać nazwy biżuterii, krytykować twory, mówić co ulepszyć i mogę zarządzać finansami

Napisane przez kamena

Mi się wydaje że to jednak kwestia podejścia, osobowości, czy czego tam jeszcze...
podejrzewam że ja bym miała podobnie jak Ty, czyli ogromne oczekiwania że będzie niewiadomo jak super hiper i fogle 1000% lepiej niż gdzie indziej, że będę korzystać z tych paru miesięcy na maksa, a na miejscu pogrążyłabym się w codziennej szarzyźnie z rzadkimi przebłyskami lepszego samopoczucia... czyli byłoby tak samo jak gdzie indziej.... Bo tak naprawdę zależy to od nas samych a nie od miejsca...

Chyba i od ludzi jakich nam było dane spotkać

Napisane przez Maja102

Test osobowości
http://www.kwejk.pl/obrazek/470128/test,osobowosci.html
co Wam wyszło?

Mi odważny (), pomocny, wierny

Zaraz zrobię



Poszłam na pocztę wysłać odlewkę, potem po dynię i warzywa inne (której i tak nie kupiłam, bo stwierdziłam, że ponad 5-kilowa to za duża , a teraz żałuję No ale może w piątek kupię mniejszą albo i 5 -kilową ) i potem do Biedro i jak wyszłam z Biedro to jak zaczęło lać, a ja bez parasola No i se tak tam stałam przed tą Biedro W końcu trochę przestało, wiec biegłam do domu z siatami - no jak Pudzian dosłownie dwie siaty po bokach i hejaaa biegniemy, trening siłowy zaliczony I tak trochę zmokłam A jeszcze dziś z didem na tańce idę, samochód jeszcze niesprawny, autobus tam za bardzo nie jeździ (zresztą to nie tak daleko, z 15 min drogi piechotą, w wolnym didowym tempie ), qrde no żeby po południu już nie padało, bo co chwilę się przejaśnia i znów pada

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

Test osobowości
http://www.kwejk.pl/obrazek/470128/test,osobowosci.html
co Wam wyszło?

Zrzędliwy, radosny, złośliwy, hm