Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

[Ineso]

Ale to jakaś sieciowa apteka?

[Madziulena]

Mnie chyba Soraya spf 50 zapycha pojawiają mi się po niej podskórne grudki. Trzeba szukać nowego filtra. Soraykę zużyje na ciało

[abrakatabra]

Napisane przez inuit

Byłam, kupiłam i to w promocji "1 produkt gratis"

Ziaja Med Kuracja ochronna 50+, Matujący krem do twarzy + Ziaja Med Kuracja antybakteryjna, Żel myjący - > za 18,50 zł

Ziaja Med Kuracja ochronna 50+, Tonujący krem do twarzy + Ziaja Med Kuracja naczynkowa, Krem uszczelniający naczynka krwionośne na noc -> za 18,50 zł

i do tego kilka próbek

Była jakaś okazja? Pytam bo nie po drodze mam firmowy salon ale przy takiej promocji pofatygowałabym się

[say-hello]

hej dawno się nie odzywałam, a od ostatniego czasu przetestowałam L'Oreal UV Perfect, Anthelios XL i Vichy Capital Solei. Najbardziej ze wszystkich spodobał mi się ten ostatni. L'Oreal Uv Perfect niestety trochę tłusty, długo się wchłania i po kilku godzinach makijaż z niego spływa. Anthelios super się wchłania, faktycznie jak 'suchy żel', niestety w ogóle nie współpracuje z minerałami. Ciężko cokolwiek nałożyć, a jak już się uda, to po godzinie na twarzy pojawia się ciasto. Dobry będzie dla osób, które nie potrzebują kryjącego makijażu na co dzień Z kolei Vichy Capital Solei dla cery tłustej wchłania się bardzo szybko (jak Anthelios), ale dobrze trzyma na nim makijaż mineralny! w dodatku teraz w SuperPharm jest -30% na kosmetyki do ciała, twarzy i opalania i ten filtr kosztuje 37zł także polecam (ale uwaga, bo ten filtr dla cery normalnej wygląda prawie identycznie, ale ponoć nie jest już taki fajny)
dodam, że żaden filtr mnie nie zapchał (Antheliosa używałam tylko w próbkach, więc mogę nie mieć dobrego porównania do dłuższego stosowania)

[inuit]

Napisane przez Ineso

Ale to jakaś sieciowa apteka?

To jest sklep firmowy "Ziaja dla Ciebie" czy jakoś tak.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez abrakatabra

Była jakaś okazja? Pytam bo nie po drodze mam firmowy salon ale przy takiej promocji pofatygowałabym się

Właściwie to nie wiem, ponieważ poszłam tam po raz pierwszy i sama byłam zaskoczona taką promocją. W gablotce Ziaja Med były te zestawy. Jednego z nich wzięłam przedostatnią sztukę, ale może dokładają... Natomiast drugiego było jeszcze sporo.
Były też jakieś szampony w zestawach z odżywkami, ale to już ani z serii Med, ani Pro.

Próbki mi pani w sklepie sama dała, ale są wystawione w koszyku, więc myślę, że można szperać

Teraz będę testować filtry i modlić się, żeby mnie nie wysypało i żeby się ogólnie dobrze sprawdziły, bo ta cena jest rewelacyjna!

[Iclosemyeyes]

o rany, jakimś cudem odsubskrybowałam sobie wątek, a tu taki hicior, filtry z Ziai koniecznie muszę kupić, tym bardziej że stoisko z kosmetykami tej firmy mam na co dzień pod nosem
póki co w kwestii filtrów wykańczam moją ostatnią Sorayę 45 (ukochana!) - ale zostało mi dosłownie na kilka użyć. Niestety Soraya 50tka się nie sprawdziła - bieli, a po czasie staje się kleista, tłusta i przebija spod makijażu

[abrakatabra]

Napisane przez inuit

To jest sklep firmowy "Ziaja dla Ciebie" czy jakoś tak.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------



Właściwie to nie wiem, ponieważ poszłam tam po raz pierwszy i sama byłam zaskoczona taką promocją. W gablotce Ziaja Med były te zestawy. Jednego z nich wzięłam przedostatnią sztukę, ale może dokładają... Natomiast drugiego było jeszcze sporo.
Były też jakieś szampony w zestawach z odżywkami, ale to już ani z serii Med, ani Pro.

Próbki mi pani w sklepie sama dała, ale są wystawione w koszyku, więc myślę, że można szperać

Teraz będę testować filtry i modlić się, żeby mnie nie wysypało i żeby się ogólnie dobrze sprawdziły, bo ta cena jest rewelacyjna!

Dziękuję jestem z innego miasta ale u mnie również jest firmowy sklep, może te zestawy też będą dostępne

[say-hello]

Inuit w takim razie czekamy na recenzje

[agrestor]

Napisane przez say-hello

Inuit w takim razie czekamy na recenzje

Czekamy czekamy a jak się sprawdzą to w poniedziałek lecę do ziaji

[Reiraa]

O to i ja może dziś do saloniku wpadnę zobaczyć!
Mam pytanie do ogarniętych w temacie Cały czas na filtr nakładam krem BB azjatyckiej marki, który już sam w sobie ma filtry. Czy ja dobrze robię? Chcę dobrze ale nie mam zamiaru przedobrzyć. Któraś z Was używa BB na filtr?

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez Reiraa

O to i ja może dziś do saloniku wpadnę zobaczyć!
Mam pytanie do ogarniętych w temacie Cały czas na filtr nakładam krem BB azjatyckiej marki, który już sam w sobie ma filtry. Czy ja dobrze robię? Chcę dobrze ale nie mam zamiaru przedobrzyć. Któraś z Was używa BB na filtr?

Ja używam i wszystko jest ok

[Blondcukiereczek]

Pytałam już w innym wątku o filtrach ale póki co nie dostałam odpowiedzi wiec spróbuję szczescia tutaj

Czy ktos moze mi powiedzieć czy kremy z filtrami chronia przed promieniowaniem jonizującym , pochodzacym m.in. z komputera, mikrofalówki ??? czy jest w ogole sposób by sie przed nimi chronić ?

Spędzam kilka godzin dziennie przed kompem ..... :/

[karmazynka99]

Napisane przez say-hello

hej dawno się nie odzywałam, a od ostatniego czasu przetestowałam L'Oreal UV Perfect, Anthelios XL i Vichy Capital Solei. Najbardziej ze wszystkich spodobał mi się ten ostatni. L'Oreal Uv Perfect niestety trochę tłusty, długo się wchłania i po kilku godzinach makijaż z niego spływa. Anthelios super się wchłania, faktycznie jak 'suchy żel', niestety w ogóle nie współpracuje z minerałami. Ciężko cokolwiek nałożyć, a jak już się uda, to po godzinie na twarzy pojawia się ciasto. Dobry będzie dla osób, które nie potrzebują kryjącego makijażu na co dzień Z kolei Vichy Capital Solei dla cery tłustej wchłania się bardzo szybko (jak Anthelios), ale dobrze trzyma na nim makijaż mineralny! w dodatku teraz w SuperPharm jest -30% na kosmetyki do ciała, twarzy i opalania i ten filtr kosztuje 37zł także polecam (ale uwaga, bo ten filtr dla cery normalnej wygląda prawie identycznie, ale ponoć nie jest już taki fajny)
dodam, że żaden filtr mnie nie zapchał (Antheliosa używałam tylko w próbkach, więc mogę nie mieć dobrego porównania do dłuższego stosowania)

super ze vichy sie u ciebie sprawdził ja juz sie nie moge doczekac az go kupię i uzyję, extra ze wspołpracuje z minerałkami

[say-hello]

Napisane przez karmazynka99

super ze vichy sie u ciebie sprawdził ja juz sie nie moge doczekac az go kupię i uzyję, extra ze wspołpracuje z minerałkami

tylko jeszcze jedna mała uwaga, że ja nakładam Vichy na czystą cerę, bez żadnych kremów czy serum przed (po prostu nie potrzebuję), na Vichy cienka warstwa pudru Jadwiga i na to minerałki ładnie się trzyma cały dzień. nie wiem jak będzie się sprawdzał nałożony na jakiś krem, raz czy dwa zrolował mi się na kremie pod oczy niestety.

[karmazynka99]

Napisane przez say-hello

tylko jeszcze jedna mała uwaga, że ja nakładam Vichy na czystą cerę, bez żadnych kremów czy serum przed (po prostu nie potrzebuję), na Vichy cienka warstwa pudru Jadwiga i na to minerałki ładnie się trzyma cały dzień. nie wiem jak będzie się sprawdzał nałożony na jakiś krem, raz czy dwa zrolował mi się na kremie pod oczy niestety.

ja nakładam teraz serum flavo c ale zadne filtry mi sie nie rolowały lub zywam zelu aloesowego i tez jest ok wiec mam nadzieje ze i przy tym filtrze nie będzie problemów

dzieki

[inuit]

Napisane przez agrestor

Czekamy czekamy a jak się sprawdzą to w poniedziałek lecę do ziaji

No to piszę o pierwszych wrażeniach, jednak zaznaczam, że jestem świeżak w temacie filtrów Do tej pory używałam tylko filtrów Uriage (zwykłego i tonującego), które mi odpowiadają i mogę stwierdzić, że dużej różnicy pomiędzy wyżej wymienionymi a Ziają nie zauważyłam. Wczoraj testowałam Ziaję tonującą solo i pod makijaż. Jestem jak najbardziej zadowolona z efektu, tym bardziej, że dotychczas nie lubiłam kremów tonujących, a zakupiony niegdyś tonujący Ziaja nuno to była mażąca się w fale Dunaju tragedia.
Filtr Ziaja med tonujący ładnie się rozprowadził na twarzy i ładnie trzymał zmatowiony pudrem bambusowym z jedwabiem. Uwaga na kolor! Dla bladolicych może być za ciemny, ale dla mnie właśnie jest idealny. Mam odcień naturalny (nie wiem, czy są inne) - jest ciemniejszy w porównaniu do Uriage, którego odcień to faire (na polskiej ulotce "naturalny beż"). Zapach mi średnio odpowiada, ale na szczęście szybko się ulatnia. Nie wiem też na ile wynikało to z pośpiechu, a na ile to wina samego filtru Ziaja - jak wlazł do oka, to nieźle szczypało (w ogóle na rozbabranych wypryskach mnie nieco szczypał). Mimo tej obserwacji na razie jestem zadowolona i będę go stosować, licząc na to, że mnie nie zapcha.
Co do Ziaja med matującego - stosowałam tylko na dekolt i szyję. Jedyne, co mogę na ten moment na jego temat powiedzieć to to, że nie jest zupełnie biały, lecz ma lekko cytrynowy kolor.

[czekoladka21]

Inuit mozesz napisac jak sprawdzil sie u ciebie tonujący Uriage?
Kupilam wlasnie w SP po promocji za 36zł w odcieniu golden-mi odpowiada, nie testowalam jeszcze........
a czy ten tonujacy podobnie jak uriage do tradzikowej tez nie zawiera parsolu?

[Ineso]

Napisane przez inuit

No to piszę o pierwszych wrażeniach, jednak zaznaczam, że jestem świeżak w temacie filtrów Do tej pory używałam tylko filtrów Uriage (zwykłego i tonującego), które mi odpowiadają i mogę stwierdzić, że dużej różnicy pomiędzy wyżej wymienionymi a Ziają nie zauważyłam. Wczoraj testowałam Ziaję tonującą solo i pod makijaż. Jestem jak najbardziej zadowolona z efektu, tym bardziej, że dotychczas nie lubiłam kremów tonujących, a zakupiony niegdyś tonujący Ziaja nuno to była mażąca się w fale Dunaju tragedia.
Filtr Ziaja med tonujący ładnie się rozprowadził na twarzy i ładnie trzymał zmatowiony pudrem bambusowym z jedwabiem. Uwaga na kolor! Dla bladolicych może być za ciemny, ale dla mnie właśnie jest idealny. Mam odcień naturalny (nie wiem, czy są inne) - jest ciemniejszy w porównaniu do Uriage, którego odcień to faire (na polskiej ulotce "naturalny beż"). Zapach mi średnio odpowiada, ale na szczęście szybko się ulatnia. Nie wiem też na ile wynikało to z pośpiechu, a na ile to wina samego filtru Ziaja - jak wlazł do oka, to nieźle szczypało (w ogóle na rozbabranych wypryskach mnie nieco szczypał). Mimo tej obserwacji na razie jestem zadowolona i będę go stosować, licząc na to, że mnie nie zapcha.
Co do Ziaja med matującego - stosowałam tylko na dekolt i szyję. Jedyne, co mogę na ten moment na jego temat powiedzieć to to, że nie jest zupełnie biały, lecz ma lekko cytrynowy kolor.

Ale ten cytrynowy kolor jest widoczny po rozsmarowaniu na skórze?

[agrestor]

Napisane przez Ineso

Ale ten cytrynowy kolor jest widoczny po rozsmarowaniu na skórze?

I czy ciężko się go rozprowadza? dziękujemy za opinie!

[inuit]

Napisane przez Ineso

Ale ten cytrynowy kolor jest widoczny po rozsmarowaniu na skórze?

Nie, nie jest widoczny Wydaje mi się, że dzięki temu kolorowi może nie bielić twarzy (tak podejrzewam, na dekolcie jest mi to bardziej obojętne )

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez agrestor

I czy ciężko się go rozprowadza? dziękujemy za opinie!

I tonujący, i matujący łatwo się rozprowadzają

[Ineso]

Napisane przez inuit

Nie, nie jest widoczny Wydaje mi się, że dzięki temu kolorowi może nie bielić twarzy (tak podejrzewam, na dekolcie jest mi to bardziej obojętne

Pewnie tak, poza tym lepiej się aplikuje produkt, który widać na skórze - łatwiej pokryć wszystkie miejsca odpowiednią ilością Dzięki

[inuit]

Napisane przez czekoladka21

Inuit mozesz napisac jak sprawdzil sie u ciebie tonujący Uriage?
Kupilam wlasnie w SP po promocji za 36zł w odcieniu golden-mi odpowiada, nie testowalam jeszcze........
a czy ten tonujacy podobnie jak uriage do tradzikowej tez nie zawiera parsolu?

Jestem jeszcze na tyle mało zorientowana w temacie, że na ostatnie pytanie na pewno nie dam rady odpowiedzieć

Co do tego jak się sprawdził Uriage tonujący, to mam mieszane uczucia - potrafił się niestety zważyć na twarzy i nałożony solo, i pod makijaż. Możliwe jednak, że to też kwestia braku wprawy u mnie - początkowo stosowałam do matowienia mąkę ziemniaczaną i może to było tego przyczyną. Ostatnio z pudrem bambusowym było jakby lepiej, ale Ziaja chyba ładniej stapia się ze skórą.

No proszę, tak szybko brałam ten Uriage ostatnio, że nawet nie sprawdziłam, czy są inne odcienie

[agrestor]

Napisane przez inuit

Nie, nie jest widoczny Wydaje mi się, że dzięki temu kolorowi może nie bielić twarzy (tak podejrzewam, na dekolcie jest mi to bardziej obojętne )

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------



I tonujący, i matujący łatwo się rozprowadzają

Genialnie mnie tonujacy nie interesuje ale jutro lecę do sklepu ziaji po matujący albo ten trzeci (bo jakiś trzeci jest, dobrze pamiętam? ). Dziękuję jeszcze raz za testy i jak kupię i sprawdzę na sobie napisze jak sprawdził się u mnie (chociaż sama jestem totalnie początkująca w kwestii filtrów )

[niezamienna_juz_na_nic]

Inuit, dzięki wielkie. Brzmi to bardzo kusząco, zwłaszcza że ja mam taki trochę żółtawy odcień skóry...

[anielska diablica]

Napisane przez inuit

No to piszę o pierwszych wrażeniach, jednak zaznaczam, że jestem świeżak w temacie filtrów Do tej pory używałam tylko filtrów Uriage (zwykłego i tonującego), które mi odpowiadają i mogę stwierdzić, że dużej różnicy pomiędzy wyżej wymienionymi a Ziają nie zauważyłam. Wczoraj testowałam Ziaję tonującą solo i pod makijaż. Jestem jak najbardziej zadowolona z efektu, tym bardziej, że dotychczas nie lubiłam kremów tonujących, a zakupiony niegdyś tonujący Ziaja nuno to była mażąca się w fale Dunaju tragedia.
Filtr Ziaja med tonujący ładnie się rozprowadził na twarzy i ładnie trzymał zmatowiony pudrem bambusowym z jedwabiem. Uwaga na kolor! Dla bladolicych może być za ciemny, ale dla mnie właśnie jest idealny. Mam odcień naturalny (nie wiem, czy są inne) - jest ciemniejszy w porównaniu do Uriage, którego odcień to faire (na polskiej ulotce "naturalny beż"). Zapach mi średnio odpowiada, ale na szczęście szybko się ulatnia. Nie wiem też na ile wynikało to z pośpiechu, a na ile to wina samego filtru Ziaja - jak wlazł do oka, to nieźle szczypało (w ogóle na rozbabranych wypryskach mnie nieco szczypał). Mimo tej obserwacji na razie jestem zadowolona i będę go stosować, licząc na to, że mnie nie zapcha.
Co do Ziaja med matującego - stosowałam tylko na dekolt i szyję. Jedyne, co mogę na ten moment na jego temat powiedzieć to to, że nie jest zupełnie biały, lecz ma lekko cytrynowy kolor.

A ja obleciałam ze 4 apteki w Krakowie i w żadnej o tych filtrach nie słyszeli, w 1 pani mi zaproponowała, że może sprowadzić;/
Dzięki za opinię, a używałaś może jakiegoś filtra z Sorai żeby porównać tłustość i wchłanianie ? A i mogłabyś wstawić zdjęcie z filtrem tonującym ( i matującym) na ręce, albo twarzy, żebyśmy mogły zobaczyć jak ten kolor w rzeczywistości wypada ?

[Sabriel_]

Napisane przez inuit

No to piszę o pierwszych wrażeniach, jednak zaznaczam, że jestem świeżak w temacie filtrów Do tej pory używałam tylko filtrów Uriage (zwykłego i tonującego), które mi odpowiadają i mogę stwierdzić, że dużej różnicy pomiędzy wyżej wymienionymi a Ziają nie zauważyłam. Wczoraj testowałam Ziaję tonującą solo i pod makijaż. Jestem jak najbardziej zadowolona z efektu, tym bardziej, że dotychczas nie lubiłam kremów tonujących, a zakupiony niegdyś tonujący Ziaja nuno to była mażąca się w fale Dunaju tragedia.
Filtr Ziaja med tonujący ładnie się rozprowadził na twarzy i ładnie trzymał zmatowiony pudrem bambusowym z jedwabiem. Uwaga na kolor! Dla bladolicych może być za ciemny, ale dla mnie właśnie jest idealny. Mam odcień naturalny (nie wiem, czy są inne) - jest ciemniejszy w porównaniu do Uriage, którego odcień to faire (na polskiej ulotce "naturalny beż"). Zapach mi średnio odpowiada, ale na szczęście szybko się ulatnia. Nie wiem też na ile wynikało to z pośpiechu, a na ile to wina samego filtru Ziaja - jak wlazł do oka, to nieźle szczypało (w ogóle na rozbabranych wypryskach mnie nieco szczypał). Mimo tej obserwacji na razie jestem zadowolona i będę go stosować, licząc na to, że mnie nie zapcha.
Co do Ziaja med matującego - stosowałam tylko na dekolt i szyję. Jedyne, co mogę na ten moment na jego temat powiedzieć to to, że nie jest zupełnie biały, lecz ma lekko cytrynowy kolor.

To super! Teraz tylko muszę znaleźć te filtry w Warszawie

[MariaFrancesca]

Napisane przez anielska diablica

A ja obleciałam ze 4 apteki w Krakowie i w żadnej o tych filtrach nie słyszeli, w 1 pani mi zaproponowała, że może sprowadzić;/

Napisane przez Sabriel_

To super! Teraz tylko muszę znaleźć te filtry w Warszawie

Wychodzi na to, że póki co tylko w "Ziai dla Ciebie" są dostępne te filtry, bo ja też zwiedziłam wiele aptek, dorwałam je w końcu w Toruniu, bo akurat byłam przejazdem, ale za zestaw 2 kremów zapłaciłam 23 zł, czyli drożej niż dziewczyny pisały.

[anulka91]

hej
Informacja dla wizażanek z Lublina:
filtry Ziaji SPF50 są w aptece na ul. Nadbystrzyckiej (koło ul. Plażowej, naprzeciwko jest zielarski). Są zestawy z żelem lub kremem za 17,30 zł.

[201604131205]

Ja mam ziaję tonującą- krem jest oczywiście tłusty i błyszczący, podczas nakładania na twarz włosy koniecznie muszą być związane bo momentalnie się przykleją i zatłuszczą- ale po zmatowieniu jest ok.
Kryje przyzwoicie, koloryt jest wyrównany i nie widać zaczerwienień na policzkach, jak dla mnie w zupełności zastępuje podkład.
Kolor - ciemniejszy niż bioderma AR spf50+, ale jaśniejszy niż większość barwionych filtrów. Myślę że 90% kobiet powinien odpowiadać bo nie jest to żaden latynoski/ solaryjny odcień, tylko naturalny, nie-opalony kolor skóry, wpada bardziej w beż niż w róż, nie robi z twarzy prosiaczka . Fotki niestety nie mogę wstawić.
Z minusów - dość cieżko go równomiernie rozsmarować, ale może będzie to kwestia wprawy.
Wstępne wrażenia bdb, zwłaszcza przy tej cenie oczywiście nakładam go grubą warstwą, gdyby nałożyć go cieniej to pewnie w każdą skórę się wtopi bo ten odcień jest dość neutralny - i z tego co wiem, występuje tylko 1 wersja - kolor naturalny.

Porównując skład z matującym, to nie liczyłabym na to, że ten drugi nie będzie się błyszczał - one różnią się dodatkiem aluminium i czegoś jeszcze matującego, ale obstawiam że te składniki niewiele wniosą przy tej ciężkości kremu. Poza tym matująca ziaja ma chyba sporo wyższe PPD niż Vichy, więc tym bardziej nie może być mowy o macie. Ale to tylko moje domysły

[Sabriel_]

Astray a jakie podkłady tobie pasuje kolorystycznie?