Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

[santom]

i tak tez zrobie, ale poczekam na T. jeszcze co by sie upewnic, ze na pewno nie ma nic przeciwko;p chociaz juz wczoraj mi mowil, zebym sobie kupila i jak mu pokazalam alternatywne buty z nizsza cena to i tak powiedzial, zebym kupila te pierwsze

[Fari]

Napisane przez santom

i tak tez zrobie, ale poczekam na T. jeszcze co by sie upewnic, ze na pewno nie ma nic przeciwko;p chociaz juz wczoraj mi mowil, zebym sobie kupila i jak mu pokazalam alternatywne buty z nizsza cena to i tak powiedzial, zebym kupila te pierwsze

Dobry TŻcik dobry

[santom]

no;D z tym, ze to bylo cos za cos;D ja musialam mu udzielic zgody na zakup opon zimowych do samochodu, ktorym de facto nie jezdzimy, ale on lubi ten samochod i chce nim jezdzic;D

[Gajaa]

Jaki TŻ kochany a jakaż to dorwycza praca? Coś mi umknęło chyba

łeeee, obrączek dziś nie będzie, bo musimy najpierw je jechać przymierzyć, a ja dziś nie mogę. Ani jutro. Więc lecimy w sobotę mierzyć, potem jeszcze z tydzień, bo grawe ma urlop i będą nasze! Uf, skomplikowana sprawa

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Ziomy! Pojutrze Sylwester! czas na postanowienia noworoczne!

[asiaczek87]

Dzień dobry Niewiasty

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Aż mi się jeden film Gaja skojarzył
"Licencja na miłość" z Mandy Moore chyba się to zwało... Motyw z grawerem obrączek właśnie.Napisali śmiesznie bo jedną literkę uznali jako inną niż przyszły Pan Młody...

[Gajaa]

Dzień dobry białogłowo

To chyba we dwie sobie musimy postanowienia porobić, bo reszty nie ma

Czekam aż dzieci wyjdą z zajęć, żeby do tego salonu zadzwonić. Ciem uż.

Jak to jedną literkę inną? Chyba mnie się dziś mózg zablokował, bo nie czaje

[asiaczek87]

Napisane przez Gajaa

Dzień dobry białogłowo

To chyba we dwie sobie musimy postanowienia porobić, bo reszty nie ma

Czekam aż dzieci wyjdą z zajęć, żeby do tego salonu zadzwonić. Ciem uż.

Jak to jedną literkę inną? Chyba mnie się dziś mózg zablokował, bo nie czaje

No że miłość nasza po kres, a oni wpisali że po dres czy coś takiego-ale po angielsku zabawniejsze było i wtedy można zrozumieć gdzie błąd z literką zrobili

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Moje postanowienie jak co roku:
numer 1 Zacznę ćwiczyć, usportowię się
numer 2: nie będę przeklinać w aucie

[aluniaaaaa]

Santom - kupuj

Ja mam postanowienia noworoczne dwa poki co

1. Zapuscic wlosy (ogolnie zadbac o nie, odzywic itd.)
2. Napisac prace magisterska

W przyszlym roku beda lepsze postanowienia

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Mandy Moore jest taaaaaaaka pieeeeekna

[Promyk03]

moja:
1. zadbać o sylwetkę ( więcej ćwiczyć)
2. napisać licencjata
3. mniej narzekać i marudzić

[Gajaa]

Po dres

A ja zaraz podumam nad tym, ale najpierw wyleję swoją frustrację. Znajoma parka robi Sylwestra. tydzień temu dostaliśmy info, że składka to 20 zł, a oni wszysto załatwią. Myślę sobie - fajnie, nie musimy do sklepu biegać, a 40 zł to nie majątek.

teraz odebrałam maila, że z powodu konieczności zakupu nowych giwntów do świateł dyskotekowych pierdu pierdu składka wzrasta do 35 zł od łba. 70 zł za parę. I się wsciekłam, bo to prawie 2 razy więcej niż na poczatku. Dla mnie to duzo, tym bardziej, że J. bez pracy, wydatki ślubne się mnożą i skasowała nas gwiazdka. To raz. A dwa - mi do dobrej zabawy wcale nie są potrzebne dyskotekowe światła ani promienie UV. Ani trochę. Więc nie wiem czemu mam za nie dopłacać.

I teraz nie wiem czy iść czy nie, bo dla mnie to chamskie było.

[asiaczek87]

Ja o marudzeniu nawet nie pisze bo to jeszcze cięższe by było dla mnie niż przeklinanie

Co do włosów sama też na swoje narzekam. Mam falowano-kręcone i albo się puszą albo są oklapnięte zniszczone też,jutro podcinam

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez Gajaa

Po dres

A ja zaraz podumam nad tym, ale najpierw wyleję swoją frustrację. Znajoma parka robi Sylwestra. tydzień temu dostaliśmy info, że składka to 20 zł, a oni wszysto załatwią. Myślę sobie - fajnie, nie musimy do sklepu biegać, a 40 zł to nie majątek.

teraz odebrałam maila, że z powodu konieczności zakupu nowych giwntów do świateł dyskotekowych pierdu pierdu składka wzrasta do 35 zł od łba. 70 zł za parę. I się wsciekłam, bo to prawie 2 razy więcej niż na poczatku. Dla mnie to duzo, tym bardziej, że J. bez pracy, wydatki ślubne się mnożą i skasowała nas gwiazdka. To raz. A dwa - mi do dobrej zabawy wcale nie są potrzebne dyskotekowe światła ani promienie UV. Ani trochę. Więc nie wiem czemu mam za nie dopłacać.

I teraz nie wiem czy iść czy nie, bo dla mnie to chamskie było.

To takie wyciąganie łap po pieniądze mam wrażenie. Z drugiej strony jeśli możecie sobie pozwolić na to to ja bym poszła,mimo że nie tak uśmiechnięta jak za to 20 zł za głowę

[Gajaa]

Mamy trochę pieniędzy na koncie, więc nam nie zabraknie, ale, jak wspominałam, teraz nam namożyły się wydatki. Więcej za rachunki było (bo gaz), za prezenty, za obrączki, lada dzień mamy ten wyjazd do kazimierza (na kupon mama mi dała kasę, ale trzeba jeszcze dojazd opłacić i jedzenie), grupony na ślub się posypały (oczyszczanie mordy, manikjur, fryzjer), J. kupiłam kurs netowy, żeby nie gnił tak bezcelowo w domu (50 zł poszło się ...) - więc i tak już zdecydowanie nasze wydatki przerastają przychody.



a już najbardziej mnie zeźliło, że w liście zakupów znalazły sie fajerwerki, a nie ma zimnych ogni (albo nie są w mailu wpisane). Już pisałam organizatorce, że ja nie strzelam w Sylwestra, że chcę zimne ognie. I co? Lipa. Więc jak się wnerwię to sobie pójdę do sklepu kupić, a reszta niech se zapałki odpala

[asiaczek87]

Ty to może lepiej jakbyście sobie sami kupili co chcecie i ewentualnie za te światła dyskotekowe coś dali. Narzucają Wam z lekka co macie nawet puszczać w powietrze skoro fajerwerek nie chceta to czemu i na to sie macie składać?

[Gajaa]

No to moje postanowienia:

1. Zacząc podyplomówkę z wczesnoszkolnej, przedszkolnej i reedukacji na UW
2. Zrobić min. jeden kurs: ruch rozwijający, metoda dobrego startu, kinezjologia Denisona
3. Zmienić coś w swoim życiu zawodowym - zmienić pracę może na taką, w której nie będe się bała, że miejsce splajtuje
4. Zdobyć umowę o pracę!
5. Mniej zrzędzić i zaufać innym (jak do diabła?!)
6. Bardziej kontrolować wydatki.
7. Opcjonalnie: dorobić się drugiego zająca

i moje największe marzenie, kompletnie niezalezne ode mnie: żeby J. znalazł jakąs prace, okreslił co chce robić w życiu i zaczął się szkolić ku temu.

Bu.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Jasne, że tak by taniej wyszło, bo co oni kupili? samą chałę:

- łakocie (pierniczki, chipsy, chrupki, paluszki, prażynki)
- napoje (cole zero, soki)
- sosy owocowe (jak do gofrów), ketchupy
- herbata, cukier, posypki
- rzeczy takie jak jednorazowe talerzyki, serwetki itp..
- worki, ręczniki papierowe
- szampany
- serpentyny, baloniki
- fajerwerki

i to do świateł. osób będzie ok 20. x 35. Nie wierzę, zwyczajnie nie wierzę, że wydali ok 700 zł na to wszystko.

i nie ma zwykłej coli! nienawidzę coli zero!

[asiaczek87]

To ja zmodyfikuję swoją listę:
1.Cwiczyć.
2.Nie przeklinać w aucie.
3.Zrobić jakikolwiek krok w swojej edukacji
4.Kopnąć TŻ w tyłek by się określił zawodowo.On też nie wie co z sobą zrobić :/

[aluniaaaaa]

Gajus, ja bym na twoim miejscu NIE dokladala. Tym bardziej, ze chca tą kase na zbedne wydatki tak na prawde...

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez Gajaa

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Jasne, że tak by taniej wyszło, bo co oni kupili? samą chałę:

- łakocie (pierniczki, chipsy, chrupki, paluszki, prażynki)
- napoje (cole zero, soki)
- sosy owocowe (jak do gofrów), ketchupy
- herbata, cukier, posypki
- rzeczy takie jak jednorazowe talerzyki, serwetki itp..
- worki, ręczniki papierowe
- szampany
- serpentyny, baloniki
- fajerwerki

i to do świateł. osób będzie ok 20. x 35. Nie wierzę, zwyczajnie nie wierzę, że wydali ok 700 zł na to wszystko.

i nie ma zwykłej coli! nienawidzę coli zero!

strzelam, że te fajerwerki z wyższej półki kupili

[asiaczek87]

Gaja to jasne że oni chcą coś z tego mieć skoro to organizują. Też nie wierze że tyle wydali... A oni to u siebie robią?

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Ja bym się nie dokładała do tego z czego nie będę korzystać-proste

[aluniaaaaa]

Tym bardziej Gajus, ze wy nie sracie pieniedzmi, nie jestescie na utrzymaniu rodzicow, a pracuje tylko jedno z was no i macie slub w planach.

[kawa_tylko_z_mlekiem]

ja też bym się nie dokładała, no chyba, że pokażą Wam rachunki co i ile kosztowało

[Gajaa]

U dziewczyny, bo nie mieszkają razem. Myślałam, że to będzie zwykła domówka, jakich miliony zaliczyliśmy, ale teraz to się mocni zniesmaczyłam.

ja czuję, że nabiły trochę te części do świateł, ale pytam - po co? Jak całe mieszkanie ma może z 80 metrów, w tym jeden pokój jest dla psa, to jak duzy może być pokój z tymi światłami? Przecież to przerost formy nad treścią.

To wszystko starzy harcerze, znamy się mnóstwo czasu ... czuję niesmak. J. teraz zadzwonił - nawet on twierdzi, że kupowanie sobie świateł na znajomych to chamskie.

J. za chwilę będzie się widział z częścią sylwestrowej ekipy, więc przegada z nimi, jak reszta się do tego stosunkuje. Najwyżej spędzimy tego sylwestra we dwoje

Własnie Ala, właśnie

Argh, i jeszcze się wkurzyłam, bo pokazałam A. 9psycholog) ten plan nad którym dumałam Bóg wie ile i ta mi mówi, że ona to by chciała, żebym go zrobiła w innej formie. No bez jaj! nie mogła mi tego wczesniej powiedzieć?! mnie tak uczyli robić plany i już! Nie będę nic zmieniać

dziś będzie dzień mega wku....

[aluniaaaaa]

Pewnie chca sobie swiatla kupic, zeby miec na inne imprezy, a ze sylwek to tylko pretekst to podniesli cene skladki

[asiaczek87]

No bo pewnie chcieli sobie je zakupić,ale za drogie były więc wpadli na genialny pomysł by z okazji Sylwestra wykorzystać fakt zaproszenia tylu osób
kurde Ala mnie wyprzedziła

[Gajaa]

Wieśniaki. nie dostaną zaproszenia na ślub i obiad

No, dzieci poszły, można dzwonić do salonu

[aluniaaaaa]

Gaja, sylwester we dwoje jest milion razy lepszy niz domówka

[Gajaa]

Czy ja wiem. jedno i drugie bez szału

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez aluniaaaaa

Pewnie chca sobie swiatla kupic, zeby miec na inne imprezy, a ze sylwek to tylko pretekst to podniesli cene skladki

Napisane przez asiaczek87

No bo pewnie chcieli sobie je zakupić,ale za drogie były więc wpadli na genialny pomysł by z okazji Sylwestra wykorzystać fakt zaproszenia tylu osób
kurde Ala mnie wyprzedziła

po co mają płacić 100% ceny jak mogą o wiele, wiele mniej
poza tym przed zbieraniem kasy powinni pokazać wszystkim gościom co chcą kupić, a nie, że wszystko wychodzi w trakcie

[asiaczek87]

No i racja.Ja coraz bliżej Sylwestra mam mniejsze chęci iść tam gdzie mamy iść. Za rok to domówka albo we dwoje

[aluniaaaaa]

Napisane przez Gajaa

Czy ja wiem. jedno i drugie bez szału

No prosze cie

[Gajaa]

Aś, a gdzie macie iść?

Ala, serio. Zwykle kończy się na oglądaniu filmów albo rrrowaniu. Żadnych romantycznych kolacji, do kąpieli nie mamy warunków, o rozmowie...wiecie jaki J. jest rozmowny. Możemuy pograć w jengę albo herosów na kompie na multiplayerze, ale nic więcej. bez szału, zdecydowanie bez szału

Wiem, wiem, jak SDM mówię. Chyba za duzo czasu spędzamy razem po prostu. J. non stop w kompie, ja w książce albo kompie i nie ma co razem robić - żeby nie płacić. Bo wyjść do restauracji, do kina jest miło, na spacer ostatnio nie ma pogody, jakaś fajniejsze pogadanie zdarza się raz na miesiąc może. No tak nijak