Wiosenne ploteczki prrrawie narzeczonych cz.17

[santom]

gaja, normalnie fulllll wypasik;D az sie dumna z Twojego J. zrobilam;D

promyk oryginalny

[sylvi_86]

Jot sie w koncu wzial w garsc i prosze bardzo..od razu inny facet

[Promyk03]

Napisane przez Gajaa

Lansik na całego! A skąd w ogóle to cudo wytrzasnęliście?

zostało zbudowane przez C
obecnie buduje się druga

[sylvi_86]

no pierniczysz.. serio? wow. ma chlopak talent

[Promyk03]

Napisane przez sylvi_86

no pierniczysz.. serio? wow. ma chlopak talent

w sumie to jego projekt ale robił kolega

[Clood]

gratuluję Gajuś

[Gajaa]

No dobra. Jot poszedł się bierzmować - nota bene świadkową będę - a ja Wam wrzucam marne foty jedynego słusznego i właściwego mojego pierścionka zaręczynowego niewyraźne, bo aparat nie ogarnia

Promyk zróbcie mi w prezencie slubnym takie!

[Promyk03]

Napisane przez Gajaa

Dzień dobry! Niniejszym informuję, że od dziś jestem prawowitą, prosto-z-serduszkową niewymuszoną narzeczoną swojego narzeczonego, więc po pierwszy prosze o zmianę daty w pierwszym poście, a po drugie - już mi nie możecie wytykać, że zmusiłam chłopa do zaręczyn, bo nie zmusiłam

gratulacje

[sylvi_86]

Napisane przez Gajaa

No dobra. Jot poszedł się bierzmować - nota bene świadkową będę - a ja Wam wrzucam marne foty jedynego słusznego i właściwego mojego pierścionka zaręczynowego niewyraźne, bo aparat nie ogarnia

Promyk zróbcie mi w prezencie slubnym takie!

wooooow smiem pisac ze ten fajniejszy od poprzedniego

[santom]

a opowiedz jak to bylo, opowiedz, opowiedz, opowiedz!!!!!!!!

[Gajaa]

Bo mój narzeczony ma lepszy gust od mojego

Ano było to tak, że zaraz po przedszkolu (jak to brzmi ) spotkałam się z Jotem w centrum, gdzie miał przekazać koledze ze szkoły zaproszenie na targi gastronomiczne. Przekazał, co zajęło mu 30 sek i żeśmy ruszyli w stronę meksykańskiej knajpy, gdzie na 13:00 mieliśmy zarezerwowany stolik. Opowiedziałam mu ze szczegółami o moich przedszkolakach po czym rzuciłam się jak dzikus na żarcie, bo mi od 2h w brzuchu burczało. W knajpie, gdzie mieliśmy wypasiony talerz meksykańskiego żarła spędziliśmy ponad godzinkę gadając o wszystkim i niczym. Potem ruszyliśmy nad Wisłę. Dotarliśmy na plażę, znalazłam złotówkę ale tak wiało, że po niecałych 15 min i dostaniu się piasku wszędzie, przenieśliśmy się do Parku Skaryszewskiego. Tam oboje dostaliśmy głupawki, gadamy o jakiś kompletnych pierdołach, docieramy na ławeczkę pod kwitnącym drzewkiem z ptasiem śpiewającym w pakiecie i siedzimy milcząc i lepiąc się do siebie. Jak już przetrawiłam, zaczęło mnie nosić - więc pytam J. co dalej? gdzie idziemy? co teraz robimy? I już już chcę się podrywać z ławki. J. milczy, milczy, łapie mnie mocniej i pyta: "w tych pieknych okolicznościach przyrody nie pozostaje nic innego, jak zapytać czy zostaniesz moją małżowiną" Oczywiście, że zostanę, buzi buzi, tuli tuli, ojejusiu jak puchato i słodziutko. "Kocham Cię" - "tak troszeczkę? " "no trochę więcej" - za chwile słyszę. "Ja też Cię pokochuję...czasem" i łobuzerski uśmiech. Piącha w żołądek, buzi od Jota i można żyć szczęsliwie dalej

[Promyk03]

Napisane przez Gajaa

No dobra. Jot poszedł się bierzmować - nota bene świadkową będę - a ja Wam wrzucam marne foty jedynego słusznego i właściwego mojego pierścionka zaręczynowego niewyraźne, bo aparat nie ogarnia

Promyk zróbcie mi w prezencie slubnym takie!

Piękny pierścionek

[adela50]

piękny pierścień,ten motor to chyba trajka się nazywa

[Promyk03]

Napisane przez adela50

piękny pierścień,ten motor to chyba trajka się nazywa

takpisałam o tm wyżej

[Clood]

"w tych pieknych okolicznościach przyrody nie pozostaje nic innego, jak zapytać czy zostaniesz moją małżowiną"

hue hue hue bossssko

[sylvi_86]

Napisane przez Gajaa

Bo mój narzeczony ma lepszy gust od mojego

Ano było to tak, że zaraz po przedszkolu (jak to brzmi ) spotkałam się z Jotem w centrum, gdzie miał przekazać koledze ze szkoły zaproszenie na targi gastronomiczne. Przekazał, co zajęło mu 30 sek i żeśmy ruszyli w stronę meksykańskiej knajpy, gdzie na 13:00 mieliśmy zarezerwowany stolik. Opowiedziałam mu ze szczegółami o moich przedszkolakach po czym rzuciłam się jak dzikus na żarcie, bo mi od 2h w brzuchu burczało. W knajpie, gdzie mieliśmy wypasiony talerz meksykańskiego żarła spędziliśmy ponad godzinkę gadając o wszystkim i niczym. Potem ruszyliśmy nad Wisłę. Dotarliśmy na plażę, znalazłam złotówkę ale tak wiało, że po niecałych 15 min i dostaniu się piasku wszędzie, przenieśliśmy się do Parku Skaryszewskiego. Tam oboje dostaliśmy głupawki, gadamy o jakiś kompletnych pierdołach, docieramy na ławeczkę pod kwitnącym drzewkiem z ptasiem śpiewającym w pakiecie i siedzimy milcząc i lepiąc się do siebie. Jak już przetrawiłam, zaczęło mnie nosić - więc pytam J. co dalej? gdzie idziemy? co teraz robimy? I już już chcę się podrywać z ławki. J. milczy, milczy, łapie mnie mocniej i pyta: "w tych pieknych okolicznościach przyrody nie pozostaje nic innego, jak zapytać czy zostaniesz moją małżowiną" Oczywiście, że zostanę, buzi buzi, tuli tuli, ojejusiu jak puchato i słodziutko. "Kocham Cię" - "tak troszeczkę? " "no trochę więcej" - za chwile słyszę. "Ja też Cię pokochuję...czasem" i łobuzerski uśmiech. Piącha w żołądek, buzi od Jota i można żyć szczęsliwie dalej

haha no to Jot ma wyobraznie... super oswiadczyny

[Gajaa]

Ja wiem, mało romantyczne, ale my w zasadzie nie jesteśmy romantyczni, więc nie wymagajcie

baaaaa! Prawdziwa narzeczona. Jeah

[sylvi_86]

nie musi byc romantycznie. wystarczy ze bedzie wyjatkowo

[Promyk03]

Napisane przez Gajaa

Ja wiem, mało romantyczne, ale my w zasadzie nie jesteśmy romantyczni, więc nie wymagajcie

baaaaa! Prawdziwa narzeczona. Jeah

[sylvi_86]

Napisane przez Promyk03

[Promyk03]

mamy kolejną narzeczoną na wątku

[Gajaa]

Wyjątkowo, milusio i puchato to u nas jest od jakiś 2 tygodni non stop. Niedługo zaczniemy rzygać tęczą

Idę zajkę nakarmić! zaraz wracam!

[sylvi_86]

lepiej rzygac tecza jak plakac

[Gajaa]

Racja, święta racja. Zając nakarmiony, mogę spamować dalej

[Promyk03]

U mnie też teraz sama tęcza
zastanawiamy się nad wyjazdem nad morze na weekend jak będzie cieplej może w maju

[sylvi_86]

Napisane przez Promyk03

U mnie też teraz sama tęcza
zastanawiamy się nad wyjazdem nad morze na weekend jak będzie cieplej może w maju

jak ja zazdroszcze

[Gajaa]

Tu nie ma co dumać tylko wsiadać na trajkę i jechać! Tym bardziej, że majówka w tym roku jakaś strasznie dluga wypada

[Mutny]

Gaja, gratulacje!!! Widzę, że J. stanął na rzęsach i sie postarał Pierścień jest śliczny!

Promyk, ale czaderskie to to... Twój C. to zaprojektował? Może sie minął z powołaniem? Może powinien studiować jakiś SIMR albo coś?

A my własnie wróciliśmy z zakupów Kupiłam sobie bluzeczkę i kurteczkę, nie mogłam się oprzeć, bo tak mi się spodobały :d

[sylvi_86]

fajna kurtka. szkoda ze nie ma sciagacza na dole

[santom]

Gajka super ekstra hiperasne zareczyny ja w ogole lubie takie droczenie sie i w ogole gre slow i zarty i och...