Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010

[nataszka25]

My w szpitalu
Mała miała skórę już taką, nie wracała do siebie
nie sikała, poszłam na kontrolę i dupa,
na szczęście krew, CRP wszystko ok.
Bakteryjne czy wirusowe, i leży myszka
Śpi sobie teraz

[evitka21]

o kurczę nataszka, niedobrze...znaczy dobrze, że pod opieką, ale szkoda że musiała...
I coś jej podawali? kroplówkę?
bidulka malutka , jak znosi szpital?

[monka23]

Nataszka no co ty a juz myślałam ze lepiej , dobrze ze kontrole zaliczylas z mała . Oby szybko ja na nogi postawili i zeby was szybko wypuścili

Evi służba zdrowia , śmiać sie czy płakać ? . Naprawdę trzeba miec zdrowie zeby w tym kraju chorować ,tylko czekać az bedzie jeszcze gorzej .
Ooooo Znam dumle , za łepka najadlam sie ich

[P0P70]

Nataszka- jak trzeba to trzeba. W przypadku dzieci czasami nie ma wyjścia i nie da sie ich inaczej nawodnic jak kroplowka.
Pewnie ze 3 dni posiedzicie i wypuszcza.

My dzisiaj byliśmy na kontroli (to juz 4 kontrola). Oliwka ma sie dobrze i odstawiamy jej antybiotyk. Nataszka do piątku jeszcze bedzie brała. dowiedzialam sie ze szaleje różyczka wsród gimnazjalistów i musimy uważać na Natasze bo ona nie szczepiona. I szaleje jeszcze szkarlatyna.

[evitka21]

ana, a ja ciągle zapominam zapytać-ty jeszcze studiujesz tą kosmetologię?

[anakazar]

Napisane przez evitka21

ana, a ja ciągle zapominam zapytać-ty jeszcze studiujesz tą kosmetologię?

tak,a dlaczego miałabym nie?

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez P0P70

Nataszka- jak trzeba to trzeba. W przypadku dzieci czasami nie ma wyjścia i nie da sie ich inaczej nawodnic jak kroplowka.
Pewnie ze 3 dni posiedzicie i wypuszcza.

My dzisiaj byliśmy na kontroli (to juz 4 kontrola). Oliwka ma sie dobrze i odstawiamy jej antybiotyk. Nataszka do piątku jeszcze bedzie brała. dowiedzialam sie ze szaleje różyczka wsród gimnazjalistów i musimy uważać na Natasze bo ona nie szczepiona. I szaleje jeszcze szkarlatyna.

niech zdrowieją Ci dziewczyny i niech nic więcej nie łapią

[nataszka25]

Napisane przez evitka21

o kurczę nataszka, niedobrze...znaczy dobrze, że pod opieką, ale szkoda że musiała...
I coś jej podawali? kroplówkę?
bidulka malutka , jak znosi szpital?

tak, juz ma druga kroplówkę.
Najgorsze byly badania i wkłucie welflonu teraz troche lepiej, nie płacze.
bała sie usnac bo sie bała, ze zostanie sama
teraz znow spi.
Zakaz odwiedzin ze wzgledu na jelitówke panujaca, tylko ojciec moze.

terminy kosmos trzeba wszystko prywatnie

Napisane przez monka23

Nataszka no co ty a juz myślałam ze lepiej , dobrze ze kontrole zaliczylas z mała . Oby szybko ja na nogi postawili i zeby was szybko wypuścili

Napisane przez P0P70

Nataszka- jak trzeba to trzeba. W przypadku dzieci czasami nie ma wyjścia i nie da sie ich inaczej nawodnic jak kroplowka.
Pewnie ze 3 dni posiedzicie i wypuszcza.

My dzisiaj byliśmy na kontroli (to juz 4 kontrola). Oliwka ma sie dobrze i odstawiamy jej antybiotyk. Nataszka do piątku jeszcze bedzie brała. dowiedzialam sie ze szaleje różyczka wsród gimnazjalistów i musimy uważać na Natasze bo ona nie szczepiona. I szaleje jeszcze szkarlatyna.

uważaj na Nataszkę...

[megi-megi]

Napisane przez nataszka25

My w szpitalu
Mała miała skórę już taką, nie wracała do siebie
nie sikała, poszłam na kontrolę i dupa,
na szczęście krew, CRP wszystko ok.
Bakteryjne czy wirusowe, i leży myszka
Śpi sobie teraz

Nataszka, a już myślałam, że was to ominie. Kurcze - jak przeżyła zakładanie wenflonu? Bo ja sobie nawet tego nie wyobrażam u 3 letniego dziecka.

[evitka21]

ana, nie no, tak się zastanawiałam, bo kiedyś tam pisałaś dawno, że nudnawo, dlatego tak mi jakoś przyszło na myśl . I jak teraz ? fajnie? fajnych rzeczy się uczysz? to drugi rok teraz?

nataszka, no to napewno ogromne przeżycie dla amelci, dużo zdrówka

[nataszka25]

Napisane przez megi-megi

Nataszka, a już myślałam, że was to ominie. Kurcze - jak przeżyła zakładanie wenflonu? Bo ja sobie nawet tego nie wyobrażam u 3 letniego dziecka.

ona byla juz jak miala rok tutaj, ale to nie to samo. Teraz to duza swiadoma dziewczynka.
Trzymalam jej reke, jedna pielegniarka tez, nastepna sie wkluwala...
mała płakała, mi leciały łzy ale sie udało...
no tak to wyglądało, niestety na siłę...
jedna matka sie wypisała na własne żądanie bo stwierdziła, że dziecko zabardzo płacze, że robią to na siłę ale jak to inaczej zrobić. Chciałam być z Małą i musiałam być silna i współpracować z kobietami.....

[nataszka25]

tu moja dzielna dziewczynka

[tylkooliwka]

Napisane przez nataszka25

ona byla juz jak miala rok tutaj, ale to nie to samo. Teraz to duza swiadoma dziewczynka.
Trzymalam jej reke, jedna pielegniarka tez, nastepna sie wkluwala...
mała płakała, mi leciały łzy ale sie udało...
no tak to wyglądało, niestety na siłę...
jedna matka sie wypisała na własne żądanie bo stwierdziła, że dziecko zabardzo płacze, że robią to na siłę ale jak to inaczej zrobić. Chciałam być z Małą i musiałam być silna i współpracować z kobietami.....

Nataszka ale mi sie przypomniało jak danielka tak kłuli w szpitalu

zdróweczka dla Amelci,żeby szybciutko wróciła do domku

Lind ja też Ci życzę z całego serca żeby Ci się skończyły wszystkie problemy i zawsze gościł szeroki uśmiech

[evitka21]

jejku jakie biedne oczka amelci, bardzo dzielna jest, maleńka nasza

[anakazar]

Napisane przez nataszka25

My w szpitalu
Mała miała skórę już taką, nie wracała do siebie
nie sikała, poszłam na kontrolę i dupa,
na szczęście krew, CRP wszystko ok.
Bakteryjne czy wirusowe, i leży myszka
Śpi sobie teraz

o rany strasznie współczuje,biedna malutkatrzymajcie się dziewczyny dzielnie.

Napisane przez evitka21

ana, nie no, tak się zastanawiałam, bo kiedyś tam pisałaś dawno, że nudnawo, dlatego tak mi jakoś przyszło na myśl . I jak teraz ? fajnie? fajnych rzeczy się uczysz? to drugi rok teraz?

nataszka, no to napewno ogromne przeżycie dla amelci, dużo zdrówka

eee zapał mi już trochę minął.Chodzę,żeby skończyć,no i kasy sporo włożyłam już
Dużo praktyki mamy,sporo zajęć też opuściłam(szpital,aparat) kilka fajnych dziewczyn odpadło,ale idzie jakoś

Napisane przez nataszka25

ona byla juz jak miala rok tutaj, ale to nie to samo. Teraz to duza swiadoma dziewczynka.
Trzymalam jej reke, jedna pielegniarka tez, nastepna sie wkluwala...
mała płakała, mi leciały łzy ale sie udało...
no tak to wyglądało, niestety na siłę...
jedna matka sie wypisała na własne żądanie bo stwierdziła, że dziecko zabardzo płacze, że robią to na siłę ale jak to inaczej zrobić. Chciałam być z Małą i musiałam być silna i współpracować z kobietami.....

straszne,aż mi samej płakać się chcękochana malutka gwiazdeczka

[nataszka25]

Napisane przez evitka21

jejku jakie biedne oczka amelci, bardzo dzielna jest, maleńka nasza

da radę,
wstała i muszę ją po pleckach drapać

Lind jak mija urodzinowy wieczór?

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez anakazar

o rany strasznie współczuje,biedna malutkatrzymajcie się dziewczyny dzielnie.

eee zapał mi już trochę minął.Chodzę,żeby skończyć,no i kasy sporo włożyłam już
Dużo praktyki mamy,sporo zajęć też opuściłam(szpital,aparat) kilka fajnych dziewczyn odpadło,ale idzie jakoś



straszne,aż mi samej płakać się chcękochana malutka gwiazdeczka

w domu juz tez praktykujesz na kims?

[P0P70]

Nataszka - Amelka wyglada cudnie, z tym smutkiem jej do twarzy

Ja to juz tyle wenflonow u dzieci przeżyłam ze mało mnie to rusza. Oliwka to ma takie zrosty ze po kilka razy sie wkluwaja i nie dają rady. Nataszka ma trochę mniej bo miała wklucie centralne przez pępek.

Muszę Wam opisać sprawę koszulek.
Mój Tz i jego brat przed Euro zamowilismy w sklepie internetowym koszulki reprezentacji. Było to jakieś 3 miesięczne przed Euro. Koszulki nie przyszły. Oczywiście zrobili przedplate. Po wielu mailach i telefonach koszulki w listopadzie w końcu dotarły. ale oni juz nie chcieli ich i prosili o zwrot pieniędzy. Sklep jednak sie nie odbywał. A teraz brat Tz został wezwany na policję właśnie w sprawie tego sklepu gdyż jest wiele ( tysiące) oszukanych osób. I właściwie to oni mieli szczęście ze dostali te koszulki. Tylko ze teraz policja je zarekwirowala jako dowód w sprawie. A więc dalej nie maja ani koszulek ani pieniędzy.

[anakazar]

Napisane przez nataszka25

da radę,
wstała i muszę ją po pleckach drapać

Lind jak mija urodzinowy wieczór?

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------


w domu juz tez praktykujesz na kims?

hehe na sobie i na starym ale na sobie mi nic nie wychodzi,a komuś i brwi pięknie strzelę i wszystko inne.Sobie tylko bosko pazurki zrobić potrafię.

[ania p]

Napisane przez lindsley

Rozliczam PIT-a, jak zrobić żeby kasę na konto przelali? Bo póki co zawsze przekazem przychodziła... Pewnie osobiście trzeba jakiś formularz To chyba później złożę i na przyszły rok będzie a teraz e-deklarację wyślę bo mi się jechać nie chce

Trzeba do nich papier zanieść i już wtedy będziesz miała na stałe . Czas na zwrot kasy mają 3 miechy od złożenia pitu . Jak mam duzy zwrot to zawsze pod koniec tego terminu przychodzi

Napisane przez lindsley

Misiek sam wyłączył tv i koloruje... W kółko te same kolorowanki ze strażakiem Samem drukuje bo mało ich w necie i mu się nigdy nie nudzą, innych nie chce Co by mu ze strażakiem na urodziny kupić? Nie mam pomysłu wgl na prezent

)

Własnie miałam pisać o stroju strażaka ale jak już tyle ma

Napisane przez nataszka25

My w szpitalu
Mała miała skórę już taką, nie wracała do siebie
nie sikała, poszłam na kontrolę i dupa,
na szczęście krew, CRP wszystko ok.
Bakteryjne czy wirusowe, i leży myszka
Śpi sobie teraz

Bidulka mała , niech wraca szybko do zdrowia

Napisane przez P0P70

Nataszka- jak trzeba to trzeba. W przypadku dzieci czasami nie ma wyjścia i nie da sie ich inaczej nawodnic jak kroplowka.
Pewnie ze 3 dni posiedzicie i wypuszcza.

My dzisiaj byliśmy na kontroli (to juz 4 kontrola). Oliwka ma sie dobrze i odstawiamy jej antybiotyk. Nataszka do piątku jeszcze bedzie brała. dowiedzialam sie ze szaleje różyczka wsród gimnazjalistów i musimy uważać na Natasze bo ona nie szczepiona. I szaleje jeszcze szkarlatyna.

U nas też podobno jakieś przypadki szkarlatyny były

Napisane przez P0P70

Nataszka - Amelka wyglada cudnie, z tym smutkiem jej do twarzy

Ja to juz tyle wenflonow u dzieci przeżyłam ze mało mnie to rusza. Oliwka to ma takie zrosty ze po kilka razy sie wkluwaja i nie dają rady. Nataszka ma trochę mniej bo miała wklucie centralne przez pępek.

Muszę Wam opisać sprawę koszulek.
Mój Tz i jego brat przed Euro zamowilismy w sklepie internetowym koszulki reprezentacji. Było to jakieś 3 miesięczne przed Euro. Koszulki nie przyszły. Oczywiście zrobili przedplate. Po wielu mailach i telefonach koszulki w listopadzie w końcu dotarły. ale oni juz nie chcieli ich i prosili o zwrot pieniędzy. Sklep jednak sie nie odbywał. A teraz brat Tz został wezwany na policję właśnie w sprawie tego sklepu gdyż jest wiele ( tysiące) oszukanych osób. I właściwie to oni mieli szczęście ze dostali te koszulki. Tylko ze teraz policja je zarekwirowala jako dowód w sprawie. A więc dalej nie maja ani koszulek ani pieniędzy.

Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać

Szymkowi dziś 3 zęba zrobiliśmy , jeszcze 1 mu został . za kilka dni mam z Olką przegląd , oby ona nic nie miała do roboty .
Młodego dziś coś głowa bolała , ale innych objawów brak na szczęście ,mam nadzieję że się nie rozłoży .

Na wizarzu znowu jest akcja z testowaniem term line i znowu się załapałam w tamtym roku w sumie 5 kg poszło precz , to może i w tym mi się uda Podobno nie tylko ja się drugi raz załapałam ale kilka jeszcze innych lasek a zgłoszeń było ponad 3 tysiące . Fart he he .

[agnieszka09]

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA KALINKI ZYCZA CIOCIA WIZAZOWA KARINKA I ADRIANEK:roza :

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

LINDSLEY ZYCZE CI DUZO ZDROWIA I SPELNIENIA WSZYSTKICH MARZEN: roza:

[JASTA79]

Napisane przez nataszka25

My w szpitalu
Mała miała skórę już taką, nie wracała do siebie
nie sikała, poszłam na kontrolę i dupa,
na szczęście krew, CRP wszystko ok.
Bakteryjne czy wirusowe, i leży myszka
Śpi sobie teraz

A jednak szpital Niestety dzieci bardzo szybko się odwadniają. Ale zobaczysz, że po kroplówce to jutro już będzie brykać i po chorobie nie będzie śladu. Trzymajcie się i szybko wracajcie do domu. A wenflon u nas w szpitalu jest zakładany dzieciom za zamkniętymi drzwiami bez udziału rodziców.

Napisane przez evitka21

byłam dziś u lekarza po zwolnienie i zagadałam od razu o tych moich zimnych stopach. Lekarka też podejrzewa raynauda-dała mi skierowanie na pierdylion badań z krwi, mocz, do reumatologa i angiologa (ten ma dać na usg kończyn dolnych). I po drodze zaszłam do takiej dużej przychodni specjalistycznej i terminy do angiologa są takie-na 3 kwartał tego roku jest jakaś rezerwowa kolejka oczekujących do zapisu na marzec 2014....nieźle co?

i w biedrze dziś były takie cukierki na wagę-podróbki dumli jakby, ło matko jakie pyszne wcinam i przestać nie mogę

O matko i córko z tymi terminami do lekarzy. A o cukierkach to już nie wspominajcie więcej. Normalnie nie zwracam uwagi na cukierki w Biedrze ale jak tutaj zachwalacie jakieś ciućki to później nie mogę obok nich przejść obojętnie i lądują w moim koszyku . Tak było ostatnio z jajeczkami Barona, mieszanką Wedla a teraz jeszcze te dumli na mnie czekają...

[agnieszka09]

dziewczyny szczescia mielismy duzo.drzwi zamkniete i klucz zabrany.ale musimy jeszcze ten lancuszek zalozyc. a teraz jest Adrianek i tz chory.



i uwaga ...pada u nas snieg.straszna pogoda.wieje,ze nikogo nawet na dworzu nie ma.


NATASZKA biedna mala Amelka.ja mialam lzy w oczach jak pisalas a jak zobaczylam zdjecie to juz ogole sie rozkleilam.duzo zdroweczka dla ksiezniczki


EVITKA ja tez mam bardzo zimne palce u stop.az robia sie takie biale i skostniale.moge miec dwie pary cieplych skarpet i puchowe bambosze na nogach i tak mam zimne paluchy...pokaz te cudenka co dostalas


POP duzo zdrowka dla dziewczynek u mnie tez juz i Adrian i tz sie rozchorowali.a z tymi koszulkami to peszek

[lindsley]

Nataszka bidula Twoja Mała
Michałowi wenflon też zakładali za zamkniętymi drzwiami...

Napisane przez tylkooliwka

Lind ja też Ci życzę z całego serca żeby Ci się skończyły wszystkie problemy i zawsze gościł szeroki uśmiech

Dziękuję

Napisane przez nataszka25

Lind jak mija urodzinowy wieczór?

Jak każdy inny a nawet gorzej bo z mega katarem Nie świętuję jakoś specjalnie, mam piwko ale nie wypiję bo leki Poświętuję kiedy indziej Myślałam że bardziej mnie ruszy zmiana cyferek...

Napisane przez agnieszka09

LINDSLEY ZYCZE CI DUZO ZDROWIA I SPELNIENIA WSZYSTKICH MARZEN: roza:

Dzięki

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez JASTA79

O matko i córko z tymi terminami do lekarzy. A o cukierkach to już nie wspominajcie więcej. Normalnie nie zwracam uwagi na cukierki w Biedrze ale jak tutaj zachwalacie jakieś ciućki to później nie mogę obok nich przejść obojętnie i lądują w moim koszyku . Tak było ostatnio z jajeczkami Barona, mieszanką Wedla a teraz jeszcze te dumli na mnie czekają...

Hehe, ja jutro wstąpię do Biedronki to pewnie też na jakieś cukierki się skuszę... Dziś chciało nam się słodkiego a nic nie było w domu buuuu

Aga zdrówka dla chłopaków.

[P0P70]

A ja nie uważam aby za zamkniętymi drzwiami było dobrze. Myśle ze jednak przy mnie dziecko czuje sie bezpieczniej.

A te koszulki to mnie osobiście bardzo bawią. oni prze ponad miesiąc wybierali sklep i wybrali.

[anakazar]

Napisane przez JASTA79

A jednak szpital Niestety dzieci bardzo szybko się odwadniają. Ale zobaczysz, że po kroplówce to jutro już będzie brykać i po chorobie nie będzie śladu. Trzymajcie się i szybko wracajcie do domu. A wenflon u nas w szpitalu jest zakładany dzieciom za zamkniętymi drzwiami bez udziału rodziców.


:

chore! w życiu bym się wyprosić nie dała i nie zostawiłabym dziecka w takiej chwili.Nie mają prawa wyprosić rodzica!

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez P0P70

A ja nie uważam aby za zamkniętymi drzwiami było dobrze. Myśle ze jednak przy mnie dziecko czuje sie bezpieczniej.

A te koszulki to mnie osobiście bardzo bawią. oni prze ponad miesiąc wybierali sklep i wybrali.

[lindsley]

P0P u nas to było jak Michał złamał rękę.. Miał 1.5r, zabrali go i po 15min był z powrotem już wybudzony, zagipsowany... My to tak przerażeni byliśmy że pewnie byśmy im nie pomogli. Jednak nasze maluchy już bardzo świadome są i chyba bym teraz Miśka nie dała samego...

[nataszka25]

Napisane przez P0P70

Nataszka - Amelka wyglada cudnie, z tym smutkiem jej do twarzy

Ja to juz tyle wenflonow u dzieci przeżyłam ze mało mnie to rusza. Oliwka to ma takie zrosty ze po kilka razy sie wkluwaja i nie dają rady. Nataszka ma trochę mniej bo miała wklucie centralne przez pępek.

Muszę Wam opisać sprawę koszulek.
Mój Tz i jego brat przed Euro zamowilismy w sklepie internetowym koszulki reprezentacji. Było to jakieś 3 miesięczne przed Euro. Koszulki nie przyszły. Oczywiście zrobili przedplate. Po wielu mailach i telefonach koszulki w listopadzie w końcu dotarły. ale oni juz nie chcieli ich i prosili o zwrot pieniędzy. Sklep jednak sie nie odbywał. A teraz brat Tz został wezwany na policję właśnie w sprawie tego sklepu gdyż jest wiele ( tysiące) oszukanych osób. I właściwie to oni mieli szczęście ze dostali te koszulki. Tylko ze teraz policja je zarekwirowala jako dowód w sprawie. A więc dalej nie maja ani koszulek ani pieniędzy.

ze smutkiem jej do twarzy, ale ja wole ją w wesołej wersji
z koszulkami numer niezły...

Napisane przez agnieszka09

dziewczyny szczescia mielismy duzo.drzwi zamkniete i klucz zabrany.ale musimy jeszcze ten lancuszek zalozyc. a teraz jest Adrianek i tz chory.



i uwaga ...pada u nas snieg.straszna pogoda.wieje,ze nikogo nawet na dworzu nie ma.


NATASZKA biedna mala Amelka.ja mialam lzy w oczach jak pisalas a jak zobaczylam zdjecie to juz ogole sie rozkleilam.duzo zdroweczka dla ksiezniczki

zdrowia dla Adrianka i Tz.
Nie rozklejaj się, bo będzie mi gorzej

Napisane przez lindsley

Nataszka bidula Twoja Mała
Michałowi wenflon też zakładali za zamkniętymi drzwiami...


Jak każdy inny a nawet gorzej bo z mega katarem Nie świętuję jakoś specjalnie, mam piwko ale nie wypiję bo leki Poświętuję kiedy indziej Myślałam że bardziej mnie ruszy zmiana cyferek...

Młoda jesteś, co się przejmować,
o nie! za zamkniętymi drzwiami
już wole na to patrzeć...

Napisane przez anakazar

chore! w życiu bym się wyprosić nie dała i nie zostawiłabym dziecka w takiej chwili.Nie mają prawa wyprosić rodzica!

no ja też wolałam być, nie ma opcji

[ania p]

Napisane przez P0P70

A ja nie uważam aby za zamkniętymi drzwiami było dobrze. Myśle ze jednak przy mnie dziecko czuje sie bezpieczniej.

A te koszulki to mnie osobiście bardzo bawią. oni prze ponad miesiąc wybierali sklep i wybrali.

Ja bym nie dała dziecka zabrać
Jak Szymkowi szyli buzię to sama go trzymałam , trudno płakał i nie chciał , ale samego bym go nie puściła

[mloda1989]

aniap w tym etapie razem dzialamy bo mnie tez wybrali do testowania

ide nadrabiac bo troche mnie tu nie bylo...

3 latkom najlepsze choc spoznione zyczenia

a chorowitkow tuuuulam!!!

[monka23]

Nataszka ale bidula mała , juz niedługo i poczuje sie lepiej .

Ania i co znowu musisz złożyć stronę ?

Moj mały lata z dzwonkiem po domu i dryndoli nim http://www.amazon.co.uk/gp/aw/d/B000X1BVMW , dobrze ze nie potrafi czytać

[libra777]

Napisane przez nataszka25

My w szpitalu
Mała miała skórę już taką, nie wracała do siebie
nie sikała, poszłam na kontrolę i dupa,
na szczęście krew, CRP wszystko ok.
Bakteryjne czy wirusowe, i leży myszka
Śpi sobie teraz

i dobrze że pojechałyście ,po kroplówce na pewno jej się polepszy

Napisane przez P0P70

Nataszka- jak trzeba to trzeba. W przypadku dzieci czasami nie ma wyjścia i nie da sie ich inaczej nawodnic jak kroplowka.
Pewnie ze 3 dni posiedzicie i wypuszcza.

My dzisiaj byliśmy na kontroli (to juz 4 kontrola). Oliwka ma sie dobrze i odstawiamy jej antybiotyk. Nataszka do piątku jeszcze bedzie brała. dowiedzialam sie ze szaleje różyczka wsród gimnazjalistów i musimy uważać na Natasze bo ona nie szczepiona. I szaleje jeszcze szkarlatyna.

o matko co za choróbska
dobrze że dziewczynkom lepiej

Napisane przez nataszka25

tu moja dzielna dziewczynka

bidulka malutka

Napisane przez P0P70

Muszę Wam opisać sprawę koszulek.
Mój Tz i jego brat przed Euro zamowilismy w sklepie internetowym koszulki reprezentacji. Było to jakieś 3 miesięczne przed Euro. Koszulki nie przyszły. Oczywiście zrobili przedplate. Po wielu mailach i telefonach koszulki w listopadzie w końcu dotarły. ale oni juz nie chcieli ich i prosili o zwrot pieniędzy. Sklep jednak sie nie odbywał. A teraz brat Tz został wezwany na policję właśnie w sprawie tego sklepu gdyż jest wiele ( tysiące) oszukanych osób. I właściwie to oni mieli szczęście ze dostali te koszulki. Tylko ze teraz policja je zarekwirowala jako dowód w sprawie. A więc dalej nie maja ani koszulek ani pieniędzy.

ale numer

Napisane przez ania p

Szymkowi dziś 3 zęba zrobiliśmy , jeszcze 1 mu został . za kilka dni mam z Olką przegląd , oby ona nic nie miała do roboty .
Młodego dziś coś głowa bolała , ale innych objawów brak na szczęście ,mam nadzieję że się nie rozłoży .

Na wizarzu znowu jest akcja z testowaniem term line i znowu się załapałam w tamtym roku w sumie 5 kg poszło precz , to może i w tym mi się uda Podobno nie tylko ja się drugi raz załapałam ale kilka jeszcze innych lasek a zgłoszeń było ponad 3 tysiące . Fart he he .

ja muszę z małym iść bo zauważyłam czarne plamki na zębach z tyłu ,pewnie też nas bląbowanie czeka
Gratulacje