Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

[Blondi2989]

Napisane przez say-hello

a ja nie rozumiem, dlaczego niektóre z nas tak krytykują wybory innych dziewczyn... przecież to ich życie, to im ma się podobać, nie nam i to nie chodzi tylko o tą wypowiedź, tylko o tą sprawę czy w ogóle o coś konkretnego, tylko o zjawisko, które zauważyłam.

A czy ja skrytykowałam czyjś wybór?
Ja wyraziłam swoją opinię, od tego chyba jest forum prawda?
Dodam nawet, że mnie jako rodzicowi byłoby przykro jakby mi dziecko dopiero po kilku miesiącach powiedziało, że zaręczone jest.

Napisane przez Agata_2810

a te płatki róż sa tak luzem, nie w tubie? bo ja bym chciałam płatki róż czerwone i żółte i jak powiedziałam to mamie to się skrzywiła i powiedziała że wymyślam ale to chyba wynika z tego że u nas prawie nie ma wesel w rodzinie i nie mamy pojecia o takich "gadżetach"
widziałam na zdjeciach u znajomej jak wychodzili z kościoła to im pare osób sypało takimi czerownymi i żółtymi płatkami i wyglądało to ślicznie rok temu u znajomej były białe ale jak narazie bardziej podobają mi się kolorowe

Za dużo mamie gadasz

Moja mama też takich pierdółek nie ogarnia, więc jej nawet o tym nie mówię, bo mi będzie odradzać, albo doradzać ile kolory, wzory, a ja chcę, żeby było po naszemu

[Agata_2810]

Napisane przez Blondi2989

Za dużo mamie gadasz

chyba tak chociaż powiem szczerze że i tak sie baaaardzooo staram ograniczać (jak na moje możliwości). I tak mało się z mamą widzę, bo pracuje masakrycznie dużo, ja bym tak chyba nie wyrobiła...i jest po prostu strasznie zmęczona, a ze względu na godzinę o której wraca to zje coś, umyje się i spać:/ a o 6 rano jest już w pracy.. ale czasem tak się ciesze z tego ślubu że nie mogę się powstrzymać ale chyba takich szczegółów na razie jej oszczędzę

[ane3kaa]

Napisane przez anka1897

Ja tylko na chwilę. Niestety nie udało mi się dzisiaj porozmawiać z Tż nie byliśmy sami w domu. Narazie plany ślubne odkładam na bok - trzeba inne rzeczy naprostować. Mam nadzieję że Tż się opamięta i wrócę do Was z nowymi pomysłami

ane3kaa piękny ten tył sukienki

Trzymajcie się kochane

Tylko nie odkładaj tej rozmowy

[Blondi2989]

Napisane przez Agata_2810

chyba tak chociaż powiem szczerze że i tak sie baaaardzooo staram ograniczać (jak na moje możliwości). I tak mało się z mamą widzę, bo pracuje masakrycznie dużo, ja bym tak chyba nie wyrobiła...i jest po prostu strasznie zmęczona, a ze względu na godzinę o której wraca to zje coś, umyje się i spać:/ a o 6 rano jest już w pracy.. ale czasem tak się ciesze z tego ślubu że nie mogę się powstrzymać ale chyba takich szczegółów na razie jej oszczędzę

Rozumiem Cię
Ja też się jaram mega i chciałabym się dzielić z mamą takimi szczegółami, ale gryzę się w język, bo wiem, że możemy się nie dogadać (przynajmniej na tak odległym etapie)

[monikkad]

Napisane przez ijaa

Gdzie kupiłaś?
Wymyśliłam sobie dzisiaj, że może na ślub przyjaciółki bym kupiła. Wiem, że mieć nie będą, a kolor przewodni znam i można by im taką atrakcję zrobić. Tylko czy w 4 dni uda mi się gdzies, stacjonarnie kupić.

Na slubnezakupy.pl duża paka 500 sztuk jakoś 11 zł.
A wcześniej na artykulynawesele.pl 100 sztuk 2,90 zł. Kupiłam wtedy 5 paczek.

Czyli mam 1000 płatków róż do sypania nas. Chyba starczy nie?

[monikkad]

Napisane przez Agata_2810

a te płatki róż sa tak luzem, nie w tubie? bo ja bym chciałam płatki róż czerwone i żółte i jak powiedziałam to mamie to się skrzywiła i powiedziała że wymyślam ale to chyba wynika z tego że u nas prawie nie ma wesel w rodzinie i nie mamy pojecia o takich "gadżetach"
widziałam na zdjeciach u znajomej jak wychodzili z kościoła to im pare osób sypało takimi czerownymi i żółtymi płatkami i wyglądało to ślicznie rok temu u znajomej były białe ale jak narazie bardziej podobają mi się kolorowe

Nie, nie w tubie. Będą w takich rożkach, które goście dostaną (każdy pewnie nie, ale jak najwięcej osób) i jak my wyjdziemy to oni na nas sypną. Moja mama nam zrobi takie rożki, już kupiła takie specjalne serwety. Takie o jak w załączniku.

A płatki sztuczne, bo czytałam wielokrotnie, że żywe mogą zabrudzić suknię.

[Blondi2989]

Napisane przez monikkad

Czyli mam 1000 płatków róż do sypania nas. Chyba starczy nie?

Ciężko ocenić, ale chyba starczy

Napisane przez monikkad

A płatki sztuczne, bo czytałam wielokrotnie, że żywe mogą zabrudzić suknię.

I jakoś mam wrażenie, że żywe płatki byłyby za ciężkie i nie fruwały by tak ładnie

[Agata_2810]

ja też myśle tylko o sztucznych. ja myślałam że zrobie w ten sposób: zbiore te platki w jakieś ładne torebeczki i dam paru koleżankom i poproszę je żeby sypały je jak będziemy wychodzić z kościoła

[monikkad]

Napisane przez Blondi2989

A czy ja skrytykowałam czyjś wybór?
Ja wyraziłam swoją opinię, od tego chyba jest forum prawda?
Dodam nawet, że mnie jako rodzicowi byłoby przykro jakby mi dziecko dopiero po kilku miesiącach powiedziało, że zaręczone jest.

Za dużo mamie gadasz

Moja mama też takich pierdółek nie ogarnia, więc jej nawet o tym nie mówię, bo mi będzie odradzać, albo doradzać ile kolory, wzory, a ja chcę, żeby było po naszemu

Moja wręcz na odwrót :P Najarana pierdółkami mega :PP Chyba nawet bardziej niż ja, mam to po niej
1. Zrobiła już wszystkie papierowe różyczki dla ozdoby torebeczek z upominkami dla gości.
2. Przetestowała przepis na kruche ciastka w ramach prezentów dla gości + zaprojektowała jak ma wyglądać taka torebka z ciasteczkiem, wklejałam Wam kiedyś.
3. Kupiła sobie kieckę na wesele, buty na wesele, sweterek na wesele, szal na wesele :P
4. Kupiła mi pończochy na wesele :P
5. Kupiła mi sukienkę na poprawiny :P
6. Kupiła nam białą parasolkę w razie niepogody i na sesję, bo jej kiedyś powiedziałam, że chcę i kupiła :P
7. Kupiła wstążkę do przewiązania w pasie na moją sukienkę na poprawiny :P

Wniosek - jest mega najarana tematem i może o tym ze mną gadać non top :PPP Nie wiedziałam, że mam taką fajną mateczkę pod tym względem

TŻ-ta też muszę pochwalić, bo często sam zagaja o ślub. Sam wpadł na pomysł tych kieliszków dla nas. Jara się planowaniem sesji narzeczeńskiej, obrączkami. Czuję, że bardzo chce tego ślubu Jeszcze rok temu nie był tak rozmowny w tym temacie, a teraz po roku widzę, że bardzo mu zależy na wszystkim. Teściowa już też kiecki dla siebie szuka. Mamy to szczęście, że ślub w 2014 jest już u na pewny (o ile czegokolwiek w życiu można być pewnym), kaska na niego jest. Terminy wszędzie pozaklepywane, umowy popodpisywane, zaliczki powpłacane. Wszyscy się cieszą, i jedna rodzina, i druga. Każdy o tym chętnie rozmawia, wszyscy nie mogą się doczekać. JESTEM SZCZĘŚLIWA

[Agata_2810]

o kurde, to jest chyba nawet bardziej zakręcona tematyką niż ja:P
moja mama już rozglądała się za sukienką, ale teraz nie będzie kupować bo to za wcześnie jeszcze poza tym namawiam ją żeby przeszła na dietę, schudła, bo ma spore problemy z rzepkami, powinna miec operację ale ze względu na prace odkłada ją bo po niej jest 6 mc rechabilitacji :/ a chciałabym żeby potańczyła na weselichu. Zresztą lekarz też jej mówił że jak nie chce teraz operacji to dieta..ale jak grochem o ścianę:/
a jak już mowa o chudnięciu tooo pamietam jak mama miała operację na tarczycę i schudła wtedy sporo, chyba z 15 kg w 3 mc, wyglądała wystrzałowo nie mogła jeść nic smażonego, żadnych tłustosci, majonezów, śmietan. I musiała pić sok z buraków, marchwi i ogórka chyba bleeee ale działa:P

[Blondi2989]

Napisane przez monikkad

Moja wręcz na odwrót :P Najarana pierdółkami mega :PP Chyba nawet bardziej niż ja, mam to po niej
Wniosek - jest mega najarana tematem i może o tym ze mną gadać non top :PPP Nie wiedziałam, że mam taką fajną mateczkę pod tym względem

Super mama, naprawdę
U mnie jest po prostu tak, że wiem, iż moja mama jeszcze nie do końca pogodziła się z tym, że nie organizuje wesela w mojej rodzinnej miejscowości, więc wolę póki co nie poruszać kwestii dodatków, bo chcę aby ochłonęła całkowicie i zaczęła się jarać moim ślubem tam Także wszystko w swoim czasie
Choć wczoraj pokazywałam jej suknie jakie mi się podobają i mówiła, że ładne

[ane3kaa]

Moja jeszcze az tak si nie jara moim slubem, moze i na szczescie bo wole zostawic to na przyszly rok :-P



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Blondi2989]

Napisane przez monikkad

Wszyscy się cieszą, i jedna rodzina, i druga. Każdy o tym chętnie rozmawia, wszyscy nie mogą się doczekać. JESTEM SZCZĘŚLIWA

U nas też się cieszą, choć nie jesteśmy wyjątkowi
TŻ mi opowiadał, że wczoraj była u niego mega impreza z okazji roczku jego bratanicy i wesela były na głównej tapecie - w jego rodzinie w tym roku są dwa, w przyszłym roku dwa (w tym my) i gdzieś po drodze jeszcze brat TŻ - zimą, więc nie wiadomo, czy w grudniu, czy w styczniu, a może i jeszcze kiedy indziej, bo jego brat to nieobliczalny czasem jest

[cikulada]

Dziękuję wam za wsparcie Ja już po spotkaniu rodziców i pomimo olbrzymiego stresu było bardzo fajnie Nie było ani chwili ciszy, rodzice się polubili i mieli masę tematów do rozmów, a temat ślubu nie był w ogóle poruszany Ogólnie jestem strasznie zadowolona z tego spotkania i nawet moja przyszła teściowa powiedziała do TŻa jak już wracali do domu, że bardzo mnie lubi i jest strasznie we mnie zapatrzona (w pozytywnym sensie ), a mi otwarcie powiedziała, że bardzo chciałaby żebym była dla niej córką której nie posiada z racji tego, że ma jedynie dwóch synów No to teraz mogę iść spokojnie spać i się niczym nie stresować

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

ZARECZYLISMY SIE!!!!!!!!!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Agata_2810]

mi się wydaje że moja mama podchodzi do tego tak zdroworozsądkowo ktoś musi:P ona zawsze nie okazywała tak emocji, w sumie się do tego przyzwyczaiłam. Ale za to wali prosto z mostu co myśli
a ja może zaczne pic ten sok z buraków... :/

[Blondi2989]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4008448 1]ZARECZYLISMY SIE!!!!!!!!!!![/QUOTE]
: roza:

Opowiadaj

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Siedzimy w restauracji ze znajomymi (malzenstwo) siedzimy zamawiamy koelzanka idzie do toalety siedzimy gadamy smiejemy sie. Przychodzi jedzenie jem sobie jem a nagle we frytkach widze takie sreberko spozywcze. Mysle sobie kurde cos im wpadlo pewnie i zaczynam glosno komentowac ze ojej cos wlecialo. Podnosze (przy stole cisza jak makiem zasial) i macam jakis taki okragly ksztalt. Mysle sobie pewnie jakis guzik czy cos. Rozwijam i widze pierscionek. Patrze na TZ a ten juz na kleczkach czy zostane jego zona


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ane3kaa]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4008456 2]Siedzimy w restauracji ze znajomymi (malzenstwo) siedzimy zamawiamy koelzanka idzie do toalety siedzimy gadamy smiejemy sie. Przychodzi jedzenie jem sobie jem a nagle we frytkach widze takie sreberko spozywcze. Mysle sobie kurde cos im wpadlo pewnie i zaczynam glosno komentowac ze ojej cos wlecialo. Podnosze (przy stole cisza jak makiem zasial) i macam jakis taki okragly ksztalt. Mysle sobie pewnie jakis guzik czy cos. Rozwijam i widze pierscionek. Patrze na TZ a ten juz na kleczkach czy zostane jego zona


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

fajny pomysl na zareczyny ;-) gratuluje :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Agata_2810]

Gratulacje!!!!!!!:d:d:d

[ane3kaa]

Napisane przez cikulada

Dziękuję wam za wsparcie Ja już po spotkaniu rodziców i pomimo olbrzymiego stresu było bardzo fajnie Nie było ani chwili ciszy, rodzice się polubili i mieli masę tematów do rozmów, a temat ślubu nie był w ogóle poruszany Ogólnie jestem strasznie zadowolona z tego spotkania i nawet moja przyszła teściowa powiedziała do TŻa jak już wracali do domu, że bardzo mnie lubi i jest strasznie we mnie zapatrzona (w pozytywnym sensie ), a mi otwarcie powiedziała, że bardzo chciałaby żebym była dla niej córką której nie posiada z racji tego, że ma jedynie dwóch synów No to teraz mogę iść spokojnie spać i się niczym nie stresować

super ze wszystko Ci sie udalo ;-) a tesciowa to masz kochana ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Agata_2810]

no nic pora spać\
cikulada ekstra że tak to wyszło najważniejsze że wszystko się udało i będziesz mieć fajną teściową
do jutra

[mala_czarna_21]

cikulada fajnie że wszystko się udało

myha gratulacje

[wioliix]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4008456 2]Siedzimy w restauracji ze znajomymi (malzenstwo) siedzimy zamawiamy koelzanka idzie do toalety siedzimy gadamy smiejemy sie. Przychodzi jedzenie jem sobie jem a nagle we frytkach widze takie sreberko spozywcze. Mysle sobie kurde cos im wpadlo pewnie i zaczynam glosno komentowac ze ojej cos wlecialo. Podnosze (przy stole cisza jak makiem zasial) i macam jakis taki okragly ksztalt. Mysle sobie pewnie jakis guzik czy cos. Rozwijam i widze pierscionek. Patrze na TZ a ten juz na kleczkach czy zostane jego zona


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

[monikkad]

Myha, rewelka Wielkie, wielkie gratki Cikulada, super, ze sie tak udalo spotkanie
Blondi, nasz slub w przyszlym roku wlasnie bedzie jedyny. W rodzinie tz od 2009 nie bylo wesela, w mojej to od stu lat. Chodzilismy z tztemczestona wesela, ale to do znajomych. Takze wszyscy calq uwage skupiaja terazna nas

[KaEs]

myha

cikulada super u mnie od razu przeszli na 'ty'


Dziewczyny szukam prostownicy i może któraś z Was może mi polecić jakąś? Przeczytałam mnóstwo opinii i zastanawiam się nad dwoma modelami remingtona ale jestem ciekawa jakich Wy używacie

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

tak poza tym chyba jakkieś choróbsko mnie bierze - fatalnie się czuję.

[velika]

Napisane przez Opiumalfa

czy to jest na bialo????

No bez przesady, drugi sezon był rok temu...

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4008448 1]ZARECZYLISMY SIE!!!!!!!!!!!
.[/QUOTE]
super gratki
A ja mam dziś urlop, zaliczyłam już zakupy i fryzjera, a zaraz idę się uczyć ;]

[exist_]

Napisane przez monikkad

Nie, nie w tubie. Będą w takich rożkach, które goście dostaną (każdy pewnie nie, ale jak najwięcej osób) i jak my wyjdziemy to oni na nas sypną. Moja mama nam zrobi takie rożki, już kupiła takie specjalne serwety. Takie o jak w załączniku.

A płatki sztuczne, bo czytałam wielokrotnie, że żywe mogą zabrudzić suknię.

A pytałyście się księdza czy kościelnego jak to potem jest ze sprzątaniem tego sprzed kościoła? Bo wiem że raz u nas najeżdżał na jakiś młodych jak byli czymś obsypywani... Byłam u proboszcza ale zapomniałam się o to zapytać. Ale może się orientujecie? Bo też bym chciała coś takiego, właśnie z takich rożków tylko się boje że później dostanę miotłę i każe mi to zamiatać ksiądz...

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4008448 1]ZARECZYLISMY SIE!!!!!!!!!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Gratuluję!

Mam pytanie - wiecie gdzie mogę kupić coś takiego jak w załączniku - te druciki? Domyślam się że na allegro, ale nie mam pojęcia co wpisać żeby mi znlazało...

[KaEs]

515 ddś !!!!!!!!

[velika]

ja mam taką:
http://remington24.pl/sklep/prostown...ton-s1051.html
Jest ok, ładnie prostuje nawet na najniższych temperaturach (max ustawiam 160 stopni).