Rano porządki, w dzień gotowanie, wieczorem seksik, w nocy pisanie :D

[201611220859]

Hej, dziewczyny

U mnie dni pod znakiem pisania pracy, muszę bezwzględnie na czwartek oddać pracę promotorce

W końcu mamy słoneczny dzień

Tak na szybciutko wpadłam, więc tylko chciałam jeszcze:
- Tusi pożyczyć udanego pierwszego dnia w pracy;
- Nouvelle powiedzieć, że laska z niej i w niu brylach pięknie wygląda.

Życzę miłego dnia, a także poproszę o kciuki za wenę twórczą i motorek w rączkach i mózgu, co by szybciej mi szło myślenie i pisanie

[behindblueeyes]

A co tu tak puściutko

[20160901857]

Napisane przez sunflower__

Hej, dziewczyny

U mnie dni pod znakiem pisania pracy, muszę bezwzględnie na czwartek oddać pracę promotorce

W końcu mamy słoneczny dzień

Tak na szybciutko wpadłam, więc tylko chciałam jeszcze:
- Tusi pożyczyć udanego pierwszego dnia w pracy;
- Nouvelle powiedzieć, że laska z niej i w niu brylach pięknie wygląda.

Życzę miłego dnia, a także poproszę o kciuki za wenę twórczą i motorek w rączkach i mózgu, co by szybciej mi szło myślenie i pisanie

Fenk ju




Wzięłam się za naukę, bo jest 6 maja, 4 egzaminy, a ja w czarnej dupie. Jeden egzamin chyba przełożę na wrzesień (zdecydowałam się jednak na dokończenie studiów w Białymstoku, więc mogę sobie pozwolić)

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

hej dziewuszki
dziekuję Sun
racja, Nouvelle - cyngle pierwsza klasa

majówka ujdzie, niewyspałam się. ludzie się schlali:P
auto się nam zepsuło. tż jest wściekły. ja też! bo to coś z silnikiem się dzieje. a poszły całe oszczędności
w pracy... w pracy mam mieszane uczucia-nie wiem co sądzić. firma malutka, generalnie spadłam z deszczu po rynnę, bo w poprzednim miejscu było kilka osób, dwa firmy i dziesięć marek, a tu jest jedna firma i wiele marek i wszystko w jedym pokoju.... pracuje kilka osób, dokładnie 4 i to ze mną. bardzo rodzinnie... szef przebywa w tym pokoju też. malutka firemka.. nie wiem czy uda mi się "wczuć". szukałam czegoś rozwojowego a tu znów mała firma. nie wiedziałam, że to tak wygląda, sądziłam, że byłam na rozmowie w gabinecie prezesa a nie w pokoju gdzie jest cała firma:|

[whenee]

Tuśka mimo wszystko życzę żeby ci się dobrze pracowało ale faktycznie kiszka że w jednym pokoju ze wszystkimi ale trzymam kciuki

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez whenee

Tuśka mimo wszystko życzę żeby ci się dobrze pracowało ale faktycznie kiszka że w jednym pokoju ze wszystkimi ale trzymam kciuki

no istne tłumy, całe 4 osoby

[201611220859]

Padam... jeszcze trochę i wstęp, zakończenie

Wpadła koleżanka, to sobie pogadałyśmy i fajnie, bo trochę odskoczni od wszystkiego
Teraz z Tż obejrzeliśmy jeden z odcinków serii dokumentów o latach '80 na National Geographic, fajne to


Nouvelle, bardzo dobrą podjęłaś decyzję Siostra i mama nie zjadły Cię za to?

Tusia, ale pechowo z autem Co do pracy, cóż. Jak dobrze pójdzie, ja będę pracowała w gronie większym o 1 osobę, wszyscy starsi
Nie można wybrzydzać... Nie masz w tym momencie innej opcji, ew. po miesiącu możesz podziękować zawsze
Wiesz, czasami życie zaskakuje i może się okazać super tam, gdzie na początku wszystko odbiega od wyobrażeń na ten temat...
Aczkolwiek rozumiem zaskoczenie, że gabinet szefa nie jest nim, a duża firma, kilkoma osobami...

[20160901857]

Jeszcze o niczym nie wiedzą. Ale mam to gdzieś.

Tusia, a może jednak firma się rozrośnie po twoim przybyciu? U mnie też jest mało ludzi, ale klientów tyle, że tłumy

[behindblueeyes]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40675864]no istne tłumy, całe 4 osoby[/QUOTE]

Mała firma nie oznacza zawsze braku rozwoju Zobaczysz jak będzie na okresie próbnym, może akurat spodoba Ci się
A z autem niezłe jaja..a wcześniej nie szwankowało?

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez nouvelle90

Jeszcze o niczym nie wiedzą. Ale mam to gdzieś.

Myślę,że nie będziesz żałować

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez sunflower__

Padam... jeszcze trochę i wstęp, zakończenie

Dobrze Ci idzie

Napisane przez sunflower_

Tusia, ale pechowo z autem Co do pracy, cóż. Jak dobrze pójdzie, ja będę pracowała w gronie większym o 1 osobę, wszyscy starsi

U mnie w firmie są tylko szefowie (2) i ja

teacherka - jak tam zdrówko?

W końcu dotarłam do dentysty. Większość chciała mnie przyjąć dopiero w przyszłym tygodniu :/ Umówiłam się na dziś na 16 ale wieczorem tak mnie zaczęło boleć,że rano w drodze do pracy weszłam do gabinetu niedaleko biura. Co prawda czekałam 30min na lekarza bo się spóźnił :P Młody gość..i mi opowiada,że mu bateria w karce do auta padła i musiał lecieć pieszo do sklepu Nie byłam wcześniej umówiona więc grzecznie czekałam te pół h. Założył opatrunek bo dziąsło mam podrażnione i w pt będzie wypełnienie. Ciekawe ile mnie wykasuje Ale jak teraz boli ten opatrunek Ale uprzedzał,że tak będzie.. Do pt muszę jakieś papki jeść żeby to nie wypadło

[whenee]

Napisane przez behindblueeyes

U mnie w firmie są tylko szefowie (2) i ja

tak mało was?

no to macie korporacje

u nas 45 os. ale na szczęście jestem sama

[klaudusk_a]

Napisane przez whenee

tak mało was?

no to macie korporacje

u nas 45 os. ale na szczęście jestem sama

a u nas ja sama czasami szef przyjedzie na kawę, albo któryś przedstawiciel z jedzeniem

a tak w ogóle to dzień dobry..wczoraj nie był taki dobry i stwierdzam, że od dziś będę wredną synową, na jaką zasługuje moja teściowa

[behindblueeyes]

Napisane przez whenee

tak mało was?

no to macie korporacje

u nas 45 os. ale na szczęście jestem sama

Był jeszcze jeden gość ale już tu nie pracuje
W sumie nie narzekam Na okres studiów praca jest ok Mogę pisać prac w godz pracy

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez klaudusk_a

a u nas ja sama czasami szef przyjedzie na kawę, albo któryś przedstawiciel z jedzeniem

a tak w ogóle to dzień dobry..wczoraj nie był taki dobry i stwierdzam, że od dziś będę wredną synową, na jaką zasługuje moja teściowa

Kochane teściówki Ja się cieszę,że jeszcze takowej nie posiadam A jak będzie, to 100km stad..i tak za blisko
A co się stało?

[klaudusk_a]

Napisane przez behindblueeyes

Był jeszcze jeden gość ale już tu nie pracuje
W sumie nie narzekam Na okres studiów praca jest ok Mogę pisać prac w godz pracy

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------



Kochane teściówki Ja się cieszę,że jeszcze takowej nie posiadam A jak będzie, to 100km stad..i tak za blisko
A co się stało?

moja będzie jeszcez dalej niż Twoja a mimo to będzie uprzykrzac mi życie...ogólnie dała mi wczoraj do zozumienia, że nie może się doczekać kiedy się od niej wyprowadzimy więc może się zdziwić jeśli to nastąpi szybciej niż przypuszczała

[whenee]

Napisane przez klaudusk_a

moja będzie jeszcez dalej niż Twoja a mimo to będzie uprzykrzac mi życie...ogólnie dała mi wczoraj do zozumienia, że nie może się doczekać kiedy się od niej wyprowadzimy więc może się zdziwić jeśli to nastąpi szybciej niż przypuszczała

niedobla teściowa... a później będzie pitolić jak rzadko się widujecie i jaka ty jednak dobra byłaś, bo druga synowa to .. i będzie jechać po niej....

[klaudusk_a]

Napisane przez whenee

niedobla teściowa... a później będzie pitolić jak rzadko się widujecie i jaka ty jednak dobra byłaś, bo druga synowa to .. i będzie jechać po niej....

ja już leje na nią, bo mam dosyć słuchania tych wszystkich wyrzutów

[20160901857]

U mnie jest jakieś 20 osób, ale ja rozmawiam tylko z 2-3, bo reszcie nie podlegam. Chociaż niektórym dziewczynom wciąż się wydaje, że mogą mi wydawać polecenia.

Jak pęknie gumka, ale nie było wytrysku (podobno facet poczuł po jakiejś minucie) tylko był dopiero z 10 minut później i to na zewnątrz i stało się to zaraz po okresie to chyba mała szansa na ciążę, nie? Bo mnie koleżanka maltretuje od rana telefonami, że ona się boi, a ja nie wiem, ale chyba to mało prawdopodobne?

[klaudusk_a]

Napisane przez nouvelle90

U mnie jest jakieś 20 osób, ale ja rozmawiam tylko z 2-3, bo reszcie nie podlegam. Chociaż niektórym dziewczynom wciąż się wydaje, że mogą mi wydawać polecenia.

Jak pęknie gumka, ale nie było wytrysku (podobno facet poczuł po jakiejś minucie) tylko był dopiero z 10 minut później i to na zewnątrz i stało się to zaraz po okresie to chyba mała szansa na ciążę, nie? Bo mnie koleżanka maltretuje od rana telefonami, że ona się boi, a ja nie wiem, ale chyba to mało prawdopodobne?

raczej mało prawdopodobne

[behindblueeyes]

Napisane przez klaudusk_a

moja będzie jeszcez dalej niż Twoja a mimo to będzie uprzykrzac mi życie...ogólnie dała mi wczoraj do zozumienia, że nie może się doczekać kiedy się od niej wyprowadzimy więc może się zdziwić jeśli to nastąpi szybciej niż przypuszczała

Miła kobitka

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez nouvelle90

Jak pęknie gumka, ale nie było wytrysku (podobno facet poczuł po jakiejś minucie) tylko był dopiero z 10 minut później i to na zewnątrz i stało się to zaraz po okresie to chyba mała szansa na ciążę, nie? Bo mnie koleżanka maltretuje od rana telefonami, że ona się boi, a ja nie wiem, ale chyba to mało prawdopodobne?

[20160901857]

Też mi się tak wydawało właśnie. Swoją drogą ja się muszę dokształcić w tych sprawach, bo kiedyś jak brałam anty to brałam i nic mnie nie obchodziło, a teraz jak nie biorę, a zdarzy się może jakiś cud i okazja do grzechu to co ja biedna, też panike będę siała

[whenee]

Napisane przez nouvelle90

Też mi się tak wydawało właśnie. Swoją drogą ja się muszę dokształcić w tych sprawach, bo kiedyś jak brałam anty to brałam i nic mnie nie obchodziło, a teraz jak nie biorę, a zdarzy się może jakiś cud i okazja do grzechu to co ja biedna, też panike będę siała

Tusia sieje co miesiąc ty też możesz,ale nie życzę:P

Sun jak tam płodzenie pracy ci idzie? finish widać?

[klaudusk_a]

matko dostałam wczoraj @ i leje się ze mnie jak z kranu az boje się wstac z krzesła, żeby nic nie wyciekło

[behindblueeyes]

Napisane przez klaudusk_a

matko dostałam wczoraj @ i leje się ze mnie jak z kranu az boje się wstac z krzesła, żeby nic nie wyciekło

Bidula
Ja dostanę w same urodziny
Ale nafaszeruję się czym się da bo chcemy zrobić grilla dla znajomych

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez nouvelle90

Też mi się tak wydawało właśnie. Swoją drogą ja się muszę dokształcić w tych sprawach, bo kiedyś jak brałam anty to brałam i nic mnie nie obchodziło, a teraz jak nie biorę, a zdarzy się może jakiś cud i okazja do grzechu to co ja biedna, też panike będę siała

Ja biorę tabsy i też czasem świruję

[klaudusk_a]

Napisane przez behindblueeyes

Bidula
Ja dostanę w same urodziny
Ale nafaszeruję się czym się da bo chcemy zrobić grilla dla znajomych

a ja coraz gorzej przechodzę @ ostatnio...dwa dni przed strasznie mnie bolały jajniki, szczególnie lewy i to tak, że zwijałam się z bólu..było mi niedobrze i miałam wrażenie że się przewrócę. dziś zapisałam się do gina, ale wolny termin ma dopiero 4 czerwca. powiem mu o tych objawach i niech sprawdzi czy wszystko jest ok, bo te jajniki coraz częściej i coraz bardziej mi dokuczają

[201611220859]

Napisane przez nouvelle90

Jeszcze o niczym nie wiedzą. Ale mam to gdzieś.

I poprawnie

Napisane przez behindblueeyes

U mnie w firmie są tylko szefowie (2) i ja

A ja się dziwiłam, że całą firmę u Was zamykają na święta
Myślałam, że z dycha ludzi minimum jest

Napisane przez behindblueeyes

W końcu dotarłam do dentysty.

Czyli obędzie się bez kanałówki? Oby
Dentysta to zło

Napisane przez nouvelle90

U mnie jest jakieś 20 osób, ale ja rozmawiam tylko z 2-3, bo reszcie nie podlegam. Chociaż niektórym dziewczynom wciąż się wydaje, że mogą mi wydawać polecenia.

Aż tyle osób w kancelarii?
Też miałam inne wyobrażenie o Twojej pracy. Myślałam, że ze 2 prawników, aplikantów, ze 2 asystentki i sekretarka

Co do pozostałego, Jeśli to nie trwało wszystko chwilę, tylko dłużej, facet umie zachować kontrolę nad własnym ciałem,to nic nie było

Napisane przez whenee

Sun jak tam płodzenie pracy ci idzie? finish widać?

Trochę tak Brakuje mi 2 krótkich podrozdziałów i wstępu, zakończenia. Potem spisy poukładać, bo mam w rozsypce, tak roboczo tylko
Właśnie się zabieram za te podrozdziały

Napisane przez klaudusk_a

a ja coraz gorzej przechodzę @ ostatnio...

Może jednak skuś się na prywatnego? Te bóle są niepokojące, a czerwiec daleko...

[klaudusk_a]

Napisane przez sunflower__

Może jednak skuś się na prywatnego? Te bóle są niepokojące, a czerwiec daleko...

no własnie, tyle, że lekarze prywatni niestety są w innym mieście i zeby do takiego się zgłosić to musiałabym brać cały dzień wolny

najbartdziej boję sie, że mopże się okazać, że to jakiś torbiel czy coś na razie o tym nie myślę, ale nigdy nie miałam az takich bólów jajników..no i zawsze jest obawa, że później w razie starań o kolejne dziecko wszystko może się przeciągać

[behindblueeyes]

Napisane przez klaudusk_a

no własnie, tyle, że lekarze prywatni niestety są w innym mieście i zeby do takiego się zgłosić to musiałabym brać cały dzień wolny

najbartdziej boję sie, że mopże się okazać, że to jakiś torbiel czy coś na razie o tym nie myślę, ale nigdy nie miałam az takich bólów jajników..no i zawsze jest obawa, że później w razie starań o kolejne dziecko wszystko może się przeciągać

Z jajnikami nie ma żartów także jak najprędzej leć do lekarza Moja mama miała z nimi spore problemy

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez sunflower__

Trochę tak Brakuje mi 2 krótkich podrozdziałów i wstępu, zakończenia. Potem spisy poukładać, bo mam w rozsypce, tak roboczo tylko
Właśnie się zabieram za te podrozdziały

Jaka pilna studentka

Dziewczyny instalowałyście kiedyś pralkę? To tylko jakąś rurę wystarczy zamontować? Bo właściciel kupi nam nową (tzn przeleje mi kasę i mamy to sami zrobić ) i z tego co widziałam na stronce MM, to za opłatą dowożą i wniosą ale jak wiadomo zamontować trzeba samemu Już widzę radosną minę TŻta

[klaudusk_a]

Napisane przez behindblueeyes

Z jajnikami nie ma żartów także jak najprędzej leć do lekarza Moja mama miała z nimi spore problemy

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------



Jaka pilna studentka

Dziewczyny instalowałyście kiedyś pralkę? To tylko jakąś rurę wystarczy zamontować? Bo właściciel kupi nam nową (tzn przeleje mi kasę i mamy to sami zrobić ) i z tego co widziałam na stronce MM, to za opłatą dowożą i wniosą ale jak wiadomo zamontować trzeba samemu Już widzę radosną minę TŻta

hmm powinna być do tego pewnie instrukcja więc raczej sobie poradzicie
co do jajników to zoabczymy co z tego wyjdzie


przypomniałam sobie właśnie, że moja najmłodsza siostra dziś pisała maturę z polskiego...ciekawa jestem jak jej poszła, bo widziałam, że tematy nie były ciężkie

[behindblueeyes]

Napisane przez klaudusk_a

hmm powinna być do tego pewnie instrukcja więc raczej sobie poradzicie

Ja się w instalację nie mieszam, to TŻta zadanie, w końcu facet

Napisane przez klaudusk_a

co do jajników to zoabczymy co z tego wyjdzie

Napisane przez klaudusk_a

przypomniałam sobie właśnie, że moja najmłodsza siostra dziś pisała maturę z polskiego...ciekawa jestem jak jej poszła, bo widziałam, że tematy nie były ciężkie

MAtura...kiedy to było Ja nie czytałam lektur więc dla mnie wszystkie tematy, to czarna magia Mogę policzyć coś z chemii np.

[20160901857]

Napisane przez sunflower__

Aż tyle osób w kancelarii?
Też miałam inne wyobrażenie o Twojej pracy. Myślałam, że ze 2 prawników, aplikantów, ze 2 asystentki i sekretarka

Pięciu radców, do tego każdy ma swojego aplikanta albo i dwóch, do tego ja sekretarka i księgowa. Ale to tylko na piętrze, bo na dole jest przychodnia, w której moi radcowie są wspólnikami, no i tam są te wszystkie pielęgniarki, recepcjonistki (sekretarka jest tylko do kancelarii), sprzątaczki, lekarze to tylko na konkretne godziny przychodzą...Ale ja tam mało z kim gadam, a jeszcze teraz jak jedna koleżanka się zwolniła to w ogóle tylko z moim aplikantem i z szefem.

Pisz, pisz Ja też się dzisiaj uczę. Nie poszłam na zajęcia (w ogóle okazało się, że już do końca roku muszę się pojawić na jednych tylko ), więc ruszyłam ostro z nauką- mam mnóstwo pustych kartek, zakreślaczy, długopisów, ołówków, podręczników, podrukowałam sobie w pracy ustawy, komentarze i orzecznictwo i jazda Przydałoby się tylko poćwiczyć przysiady w przerwie i może jakiś obiad ugotować albo skoczyć do sklepu po coś dobrego...W ogóle nie ma tego mojego współlokatora, bo sobie pojechał do domu i siedzę sama do 18.05, więc chyba zaproszę przyjaciółki na kawę no i mamę w końcu, niech zobaczy jak to wygląda i że to żadne ekscesy się nie dzieją (mówiłam wam, że za każdym razem jak dzwoni to pyta tylko jak nam się mieszka? ).

[klaudusk_a]

Napisane przez behindblueeyes

Ja się w instalację nie mieszam, to TŻta zadanie, w końcu facet




MAtura...kiedy to było Ja nie czytałam lektur więc dla mnie wszystkie tematy, to czarna magia Mogę policzyć coś z chemii np.

a ja lektury mogłabym czytać do tej pory, zresztą myślałam o filologii polskiej, bo moja nauczycielka mi wspomniała, że tam jest pełno lektur do czytania