Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

[Ag_nes]

Napisane przez karolina2121

cześć


jestem w ciąży

o jaaaaa co na to sprawca ?
Gratuluję

Napisane przez karolina2121

racja, na pewno bym odkładała i odkładała






z moich wyliczeń 18- 19 lipiec ciężko określić bo ciąży miałam tylko 3 okresy i każdy cykl innej długości ale po niedzieli idę do gina, to może będę wiedzieć trochę dokładniej...



nie mam zamiaru uciekać


po cichu liczę na dziewczynkę



już się nad tym zastanawiałam





ciężko określić, jakiś 3-4 tydz,. ja też liczę na dziewczynkę

To trzymamy kciuki za małą księżniczkę A jakbyś dała na imię dziewczynce ?

Kurcze ja to jeszcze okresu nie miałam, a wy już drugą turę zaczynacie Nie potrafię sobie tego wyobrazić, ale jestes młoda i silna dasz sobie radę

[humpback]

Napisane przez Ag_nes

Kurcze ja to jeszcze okresu nie miałam, a wy już drugą turę zaczynacie Nie potrafię sobie tego wyobrazić, ale jestes młoda i silna dasz sobie radę

drugą turę można zacząć i bez okresu

[salviae]

Karolina gratuluje zobaczysz, ze bedzie fajnie moja siostra tez miala taka wpadke i teraz ma 4 i 5 latka, ktorzy szaleja razem

Moj maly Judasz zjadl obiadek z lyzeczki od mojej mamy chyba sie zrazil do karmienia przeze mnie mysle, ze winna jest ryba i jedna lyzeczka za duzo

[nuna2]

Karolina w ciązy super!! kochana dacie radę i zobaczysz, ile będzie radochy

Hej dziewczynki. My z Julką dziś byłyśmy u doktora, chwyciło jej oskrzela dostała antybiotyk więc to tyle odporności cycowej Tak mi przykro Ani tu nie mam kiedy zaglądac. Ostatnio przewija się u nas dużo gości. Chciałabym do was w końcu dołączyć

[JennyAniolek]

Napisane przez karolina2121

cześć


jestem w ciąży

Gratulacje!!!

[MoTyleKsw]

Napisane przez nuna2

Karolina w ciązy super!! kochana dacie radę i zobaczysz, ile będzie radochy

Hej dziewczynki. My z Julką dziś byłyśmy u doktora, chwyciło jej oskrzela dostała antybiotyk więc to tyle odporności cycowej Tak mi przykro Ani tu nie mam kiedy zaglądac. Ostatnio przewija się u nas dużo gości. Chciałabym do was w końcu dołączyć

O jej biedna Julcia Zdrówka dla niej i buziaki

[JennyAniolek]

Napisane przez nuna2

Hej dziewczynki. My z Julką dziś byłyśmy u doktora, chwyciło jej oskrzela dostała antybiotyk więc to tyle odporności cycowej Tak mi przykro Ani tu nie mam kiedy zaglądac. Ostatnio przewija się u nas dużo gości. Chciałabym do was w końcu dołączyć

Szybkiego powrotu do zdrowia

---
Cześć
U nas wszystko ok Wiktorek właśnie śpi, to mam chwilkę, żeby się odezwać. Jeszcze 4 zlecenia muszę dokończyć i będę mogła tutaj zaglądać częściej

Chciałam się pochwalić, że przebija się już 1 ząbek

Miłego dnia

[xal]

Napisane przez nuna2

Hej dziewczynki. My z Julką dziś byłyśmy u doktora, chwyciło jej oskrzela dostała antybiotyk więc to tyle odporności cycowej Tak mi przykro Ani tu nie mam kiedy zaglądac. Ostatnio przewija się u nas dużo gości. Chciałabym do was w końcu dołączyć

Szkoda bączka. Szybkiego powrotu do zdrówka.

[humpback]

Napisane przez salviae

Moj maly Judasz zjadl obiadek z lyzeczki od mojej mamy chyba sie zrazil do karmienia przeze mnie mysle, ze winna jest ryba i jedna lyzeczka za duzo

to teraz musisz go przekupić jakimś pysznym deserkiem w sumie dobrze że nie zraził się całkowicie do łyżecziki

Napisane przez nuna2

Hej dziewczynki. My z Julką dziś byłyśmy u doktora, chwyciło jej oskrzela dostała antybiotyk więc to tyle odporności cycowej Tak mi przykro Ani tu nie mam kiedy zaglądac. Ostatnio przewija się u nas dużo gości. Chciałabym do was w końcu dołączyć

zdrówka dla Julci

Napisane przez JennyAniolek

Chciałam się pochwalić, że przebija się już 1 ząbek

[diabli]

otrzymalysmy dzisiaj zyrafe Nela uczestniczyla w otwieraniu przesylki i z przejeciem czekala az wyciagne zabawke z pudelka. wyczytałam, ze nie można jej sterylizować, wiec tylko szybko umylysmy ja w goracej wodzie i zaczelo się "kolegowanie". na pierwszy rzut poszly kopytka, później rogi...ciumkala, gryzła i chyba jej się podobalo. a furore w pewnym momencie zrobil piszczek :P
nasza opinia - gdybym miała kupic to pewnie nie zdecydowałabym się guma fakt fajna - taka "matowa" i miekka, patent z chropowata grzywa, wystającym pyszczkiem, nogami, które fajnie się "lamia", przyjemny zapach - to sa plusy. minus jest jeden i podstawowy - cena mysle, ze zyrafe bez problemu moglaby zastapic gumowa kura...i pewnie dla dziecka bylaby rownie atrakcyjna tyle naszej recenzji. Nela cieszy się, ze ja ma. nawet bawiąc się inna zabawka zyrafe sciska za szyje, wiec zakupu tata nie musi zalowac, bo w kacie nie lezy hehe.

Elusiek - fajnie, ze w pracy ok, a maly swietnie bawi się z niania trochę zazdroszczę, ze już przyzwyczajasz się do godzenia obowiazkow, bo ja to czarno widze hehe.

Karolina - ciaza była planowana? czy macie niespodzianke? znajoma z mojego bloku tydzień temu miała cesarkę. maluszek był dzisiaj na pierwszym spacerze i kurcze przypomniało mi się jakie to cudne były początki Antoś będzie starszym bratem!

Karota - puzzle wybrałam bez literek. siostrę irytowaly wypadające elementy (miała obrazki, które skladalo się wieczność :P), mnie zalezalo bardziej na macie, która mogę szybko zwinąć i znow mieć salon. kilka dużych elementow i już. i tak jak dziewczyny pisza, dziecko będzie się dluuugo bawilo na podłodze. 3-4 latek tez może mieć pod dupcia mate. klocki lego latwiej zebrac z maty niż np. z włochatego dywanu. samochodami tez można jezdzic po piance, można lezec i czytac książki, ba można malować po nich kreda i szybko to zmyc hehe. wybrałam te puzzle z atestem, ale nie dlatego, ze go maja (choć dla mojego tz to było ważne, bo przerazaly go barwniki), tylko dlatego ze były największe, jednokolorowe i bez wyciąganych czesci

dziewczyny, jeśli macie jakas "lewa" kase albo nadal nie wiecie do dzieciom kupic pod choinke itd., może jeszcze nie rozwalilyscie becikowego - zainwestujcie w inhalator. ja wiem ,ze to brzmi jak kolejny grat po podgrzewaczu, sterylizatorze, nawilżaczu powietrza itd. ale dla dzieci jest teraz mnostwo wziewnych lekow. znajoma była wczoraj z synkiem (tydzień starszy od Neli) u lekarza. okazało się, ze jakies przeziębienie plus już lekkie zapalenie krtani. dziecko goraczku, "szczekajaco" kaszle. lekarz niestety przepisal steryd żeby się w nocy nie dusil...i opcje były trzy: wziewna - inhalator, którego nie maja, zastrzyki - wiadomo albo tabletki. wybrali proszki, ale potwornie trudno się rozpuszczają w wodzie, a inaczej nie da się tego podac...mieli mu to na noc podac, wiec po polnocy jeździli do nocnej apteki i kupowali inhalator z nebulizatorem...zapłacili prawie 2x tyle co w necie

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez megusia87

U nas dokładnie to samo jeśli chodzi o napięcie mięśniowe. Identyczne to wyginanie. Chodzimy już 2mce na rehabilitacje 2x w tyg i bardzo szybko była poprawa. Mały już wkłada stópki do buzi więc nie masz się co martwić. Tylko u nas jest to prawie 40min płaczu non stop, pewnie jak w każdym przypadku.
Ja też musiałam podpisać taki papier że nie będziemy gdzie indziej chodzić. Tylko u nas czekało się max 2tyg na termin u rehabilitanta. A dziewczyny mają rację, im wcześniej tym lepiej.

Nela staje na glowie jak chce się odwrocic na brzuszek (a wiecznie chce :P) jakie sa jeszcze inne objawy? i czy Wasze dzieci nadal maja wygięte stopki? (zacisniete palce)

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez deb

Dzień dobry dzisiaj uśmiech bo moje dziecko spało ze mną i budziło się co 3 godziny wiem...niepotrzebnie się chwalę, ale ostatnio się nie chwaliłam i też piękna noc się nie powtórzyła więc mam to w nosie...co będzie to będzie.

ja tez po cichu się chwale, ze mamy za sobą 2 noc bez pobudki i nocnego karmienia nie wiem o co chodzi, bo zawsze był cyc o 19 i później o 24-1 w nocy. a tu nagle dziecko spi...i pobudka wczoraj o 5, a dzisiaj o 7 nic jej nie zmieniałam, nie dokarmiam...DORASTA? 12 godzin spania ciagiem. zapada mi dziecko w sen zimowy. albo jest meteopatka (idzie zima i czekamy na snieg), albo mam w domu niedzwiedzia

[ada32]

karolina gratuluje:cmo k:
super wieści...zobaczysz będzie dobrze i dni będą jeszcze ciekawsze
no i też zazdroszcze ..nawet nie wiesz jak bardzo


aa tak po za tym...to cześc dziewczyny

[diabli]

Napisane przez salviae

ja mam te pierwsze i teraz bralabym takie bez literek, Kuba je wyciaga i zuje, a W umie wsadzic sobie do gardła i ma odruch wymiotny a do tego jak go nie poloze to dopełza do brzegu rozbiera te puzle i lize od spodu a tam pelno syfu i klakow od psa, wiec wziełabym te http://allegro.pl/mata-puzzle-piankowe-zielone-duze-i3704796002.html albo te trzy zestawy, gdzies na all sa bez kolka i krzyzyk http://allegro.pl/puzzle-piankowe-gr...682867858.html

ooo, a gdzie na all widzialas kolorowe bez gry? bo nie mogłam namierzyć. znajoma chce, a nie dogadalysmy się ze wspolna przesylka z Czech i może miałaby taniej

[humpback]

Napisane przez diabli

ja tez po cichu się chwale, ze mamy za sobą 2 noc bez pobudki i nocnego karmienia nie wiem o co chodzi, bo zawsze był cyc o 19 i później o 24-1 w nocy. a tu nagle dziecko spi...i pobudka wczoraj o 5, a dzisiaj o 7 nic jej nie zmieniałam, nie dokarmiam...DORASTA? 12 godzin spania ciagiem. zapada mi dziecko w sen zimowy. albo jest meteopatka (idzie zima i czekamy na snieg), albo mam w domu niedzwiedzia

zazdraszczam nelkowego spania

Napisane przez ada32

karolina gratuluje:cmo k:
super wieści...zobaczysz będzie dobrze i dni będą jeszcze ciekawsze
no i też zazdroszcze ..nawet nie wiesz jak bardzo


aa tak po za tym...to cześc dziewczyny

[diabli]

Napisane przez Mysia mysz

mi dotarła reszta książke Tullet z ebaysa i uważam, że są super najlepsza jest 'game in the dark' świeci w ciemności

tworzy Wam się pokazna biblioteczka Tullet tez na naszej liscie...będziemy polować, może od stycznia hehe przed nami jeszcze sporo zaleglosci zakupowych, nie wybrałam śpiworka, nie zamowilam mufki, centralne w bloku wpływa na mala jak na tzta, momentalnie ma sucha sluzowke w nosie, wiec nie ma zmiłuj, w kooooncu kupimy nawilżacz. tyle razy już temat był na palecie probuje namowic tzta na pneumokoki, bo nie chce malej szczepic... i ciagle gdzies po glowie krazy mi fotelik. naczytałam się wczoraj w nocy (foteliki.info) i ehhh to będzie ciezki temat. kasa kasa kasa!

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

wiem o czym chciałam pisać!

Vujka - troszkę rozumiem przychodnie i podpisywanie tego papierka. znajoma jest fizjoterapeutka i mowila, ze rodzice sa czasem naprawdę szurnięci. wynajmują prywatnie tanich studentow, którzy jeszcze średnio sa w temacie (tym bardziej niemowlęcym) i mysla, ze dziecku pomagają, a jednak szkodzą. niektórych cwiczen po prostu nie można wykonywać zbyt często, sa rozne metody, plany działania. oni chcą mies podkladke, ze nikt z dzieckiem w miedzy czasie nie szaleje i gdyby np. cos było nie tak, to wina nie spadnie na nich...ale oczywiście rozumiem tez rodzicow, dla których oczekiwanie na rehabilitacje 2 miesiące to potwornie dlugi czas, bo ćwiczenia im szybciej tym lepiej. dzwon tam non stop, będą Cie mieli dość i może zwolni się jakies miejsce

Hump - nie zlamalas kosci ogonowej? smieszny wypadek...ale a pewno bolesny!

[ankaaa206]

Napisane przez diabli

ja tez po cichu się chwale, ze mamy za sobą 2 noc bez pobudki i nocnego karmienia nie wiem o co chodzi, bo zawsze był cyc o 19 i później o 24-1 w nocy. a tu nagle dziecko spi...i pobudka wczoraj o 5, a dzisiaj o 7 nic jej nie zmieniałam, nie dokarmiam...DORASTA? 12 godzin spania ciagiem. zapada mi dziecko w sen zimowy. albo jest meteopatka (idzie zima i czekamy na snieg), albo mam w domu niedzwiedzia

zazdraszczam, u nas od tygodnia po 6-7 pobudek w nocy, jestem ciekawa jak u barwniczka się potoczyło, bo w sumie bardzo podobna sytuacja i wcale jej się nie dziwie że była padnięta po takich nocach

u nas na żyrafę Sophie robi gumowa foka do kąpieli

[humpback]

Napisane przez diabli

tworzy Wam się pokazna biblioteczka Tullet tez na naszej liscie...będziemy polować, może od stycznia hehe przed nami jeszcze sporo zaleglosci zakupowych, nie wybrałam śpiworka, nie zamowilam mufki, centralne w bloku wpływa na mala jak na tzta, momentalnie ma sucha sluzowke w nosie, wiec nie ma zmiłuj, w kooooncu kupimy nawilżacz. tyle razy już temat był na palecie probuje namowic tzta na pneumokoki, bo nie chce malej szczepic... i ciagle gdzies po glowie krazy mi fotelik. naczytałam się wczoraj w nocy (foteliki.info) i ehhh to będzie ciezki temat. kasa kasa kasa!

ja liczę na książeczki pod choinkę. a o foteliku nie myślimy - całe szczęście I. jest mały i przy tym tempie wzrostu nie będę myśleć jeszcze przez conajmniej 3 mce

[diabli]

Napisane przez humpback

ile dajecie dzieciom zupki? chciałabym zrobić jutro małemu ze znanych warzyw, i zacząć wprowadzać owoce do kaszki. 150/180 ml na raz?

Nela zjadla pol słoiczka 125. i jeśli mogę podpowiedzieć wprowadz najpierw zupke, a później dodaj owoce do kaszki, bo jak dasz wszystko jednego dnia to w razie (odpukać!) alergii nie dojdziesz do tego kto jest sprawca. ja najpierw wprowadziłam wszystkie warzywa (max 2 skladniki), i dopiero podczas 2 tury warzyw dolaczylam owoce. wiem, ze po warzywach nic nie było.

[cloche]

ja zakupem fotelika sie jeszcze nie przejmuje mlody miesci sie w swoim i jako ze jest malutki, to do roczku pewnie spokojnie wytrzyma.

nuna, zdrowka dla Julci. oby cyc chociaz pomogl jej szybciej wyzdrowiec!

Jenny, to jak juz tu dotrzesz, to napisz jak W przezyl pierwszy etap zabkowania!

moj Florek najwyrazniej lubi lososia... hmm... i stad mam pytanie...
SALVIAE!!!!!!!!
ty cos o tej rybie... jak ci mlody jadl, ze przypuszczasz, ze to przez rybe sie zniechecil? od poczatku nie lubil, czy potem mu nagle bylo za duzo i sie wypial na wszystkie papki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez deb

ja daję póki co ze słoiczka i wczoraj z ledwością 3/4 zjadła tego 125 ml a karmimy już 3 tydzień... to chyba od dziecia zleży ile pochłonie.

Nela tez max. zje 3/4 wczoraj podalam jej kalafior (bobovita), a ze miałam przed nim jakies opory to było go tylko 1/3, a dorzuciłam marchewke. dzisiaj znow taki misz masz z 1/3 i jutro sloik dokończymy. wzdęć nie zaobserwowałam, baczkow kilka, nie steka - myslalam ze będzie gorzej

[humpback]

Napisane przez diabli

Hump - nie zlamalas kosci ogonowej? smieszny wypadek...ale a pewno bolesny!

chyba nie. mąż się ze mnie śmieje że teraz już do końca mi się w pupie poprzewraca boli no ale jak się jest kaleką to się tak ma. ogólnie ostatnio mam skłonności autodestrukcyjne i co chwila się potykam lub zahaczam o futryny

Napisane przez ankaaa206

zazdraszczam, u nas od tygodnia po 6-7 pobudek w nocy, jestem ciekawa jak u barwniczka się potoczyło, bo w sumie bardzo podobna sytuacja i wcale jej się nie dziwie że była padnięta po takich nocach

też jestem ciekawa co u nich

[diabli]

Napisane przez cloche

aa, i chcialam napisac, ze nie bede kupowac zadnych puzzli piankowych, nawet jesli zostane sama bezpuzzlowa! Florek swietnie sie bawi na dywanie, a skoro i tak niedlugo bedzie lazil gdzie popadnie, to mi te puzzle do szczescia niepotrzebne. niby kapcie i panele nie maja certyfikatow, ale one nie sa robione chyba z tych samych swinstw co te pianki. chociaz ja juz sie nie odzywam, Florek tyle cholerstwa musi zjadac na serce, ze niedlugo pewnie bedzie swiecil w nocy takie zycie, nie uciekniemy przed swinstwem, wiec niech sie mlodziez przyzwyczaja...

dla mnie dywan nawet jak nie wiem często bylby odkurzany to jednak siedlisko syfu :P no i wszyscy po nim chodza a mata jest tylko Neli hehe. koc prałam, wietrzylam, mrozilam, a i tak miałam wrazenie, ze się biedna bawi z kumplami roztoczami o puzzlach myślisz jak mój tz, nie chciał żeby mloda oblizywala jakies barwniki i inne wynalazki, wiec wybraliśmy te z atestem (które pewnie tez nie sa super "czyste"). i tu przydalaby się Innocence! chińskim puzzlom piankowym bez atestu ja tez powiedziałam nie (wracaj do nas, bo nie mam z kim dyskutować!!!)

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez NoBoTak

Powiem Ci, że ja troszkę też Gdyby nie budowa i to, że mąż pracuje poza miastem i nie ma go w domu od pon do pt to chciałabym kolejnego dzidziusia od razu! Ciężko jest tak świadomie się zdecydować, ale za parę lat gdy dzieciaki będą się ze sobą bawiły, będą miały swoje towarzystwo to wszystkie będziemy zazdrościć

ciężko zdecydować się, bo wtedy już znow jest praca, dziecko, przedszkole-szkola, zadania domowe, zajecia dodatkowe, zakupy, obiady..kasa kasa kasa! znow jest ten wir i znow milion wątpliwości, jak sobie damy rade. mojej siostry syn ma 6 lat i ona teraz z perspektywy czasu zaluje, ze nie zdecydowali się wcześniej. bo w miedzy czasie znow pojawiają się zawirowania z praca, bo kolejny kredyt, bo mogą mnie zwolnic, a jednak rodzine trzeba utrzymać. i znow nie ma odpowiedniego momentu. o szymka starali się chyba z osiem lat, wiec do młodych już nie naleza...widze z jaka "pasja" bawi się z Nela i wiem, ze bardzo chcą, ale to nie takie hop siup. niebawem 40stka, ostatni dzwonek, nie wiem czy im się jeszcze uda. oczywiście wszyscy po cichu kibicujemy. my mamy w planach co najmniej dwojke (a chciałabym trojke), wiec tez trzeba się sprezyc hehe.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez karota11

no pewnie, mi też tak przeleciała myśl,ze bym się cieszyła bo później decyzja moze się odwlekać, a tak chciałabym bliźniaki i za kilka lat fajna gromadka

hehe ja już pisałam, ze Aaś powinnam nam sprzedać patent na bliźniaki...to miałabym te trojke za jednym zamachem i spokoj skoro baby daja rady z sześcioraczkami to co to dwojka! miedzy moja siostra i bratem jest 16 mies. roznicy i mama ten układ wspomina calkiem fajnie. ja im trochę namieszałam - 10 lat później

[deb]

Napisane przez diabli

Nela tez max. zje 3/4 wczoraj podalam jej kalafior (bobovita), a ze miałam przed nim jakies opory to było go tylko 1/3, a dorzuciłam marchewke. dzisiaj znow taki misz masz z 1/3 i jutro sloik dokończymy. wzdęć nie zaobserwowałam, baczkow kilka, nie steka - myslalam ze będzie gorzej

A powiedz mi jak robisz z glutenem - kiedy wprowadzasz?

Czekam też z niecierpliwością na Wasz wybór fotelika bo ja już nie wiem co robić...może gdybym w totka wygrała wybór byłby prostszy

[diabli]

Napisane przez deb

bliźniaki to byłby niezły Sajgon
ale taka jest prawda, że coraz ciężej będzie później z podjęciem decyzji bo zawsze coś.
Mi się plan Mysi podoba że jak dziecko pójdzie do przedszkola a urodzi się drugie to będzie się mieć trochę czasu dla maleństwa tak sam na sam.
Ale z drugiej strony fajnie iść za ciosem zabawek nie będzie trzeba nigdzie chować bo zaraz się przydadzą nawet kosmetyki i słoiki nie zdążą się przeterminować

hehehe. tylko wozek wymienisz na podwojny.
plan z przedszkolem niby fajny, ale tu już trzeba przedszkolaka zaprowadzić, odebrać, ugotować mu na czas "dorosły obiad". z maluszkiem to znow wyzwanie Banka Michasia sprzedawala sąsiadce żeby moc starszego odprowadzić do szkoły...a nie zawsze tak się da. wiec opcja siedzenia w domu z dwojka zamiast z jednym jest calkiem calkiem.

[humpback]

Napisane przez diabli

Nela zjadla pol słoiczka 125. i jeśli mogę podpowiedzieć wprowadz najpierw zupke, a później dodaj owoce do kaszki, bo jak dasz wszystko jednego dnia to w razie (odpukać!) alergii nie dojdziesz do tego kto jest sprawca. ja najpierw wprowadziłam wszystkie warzywa (max 2 skladniki), i dopiero podczas 2 tury warzyw dolaczylam owoce. wiem, ze po warzywach nic nie było.

bazę warzywną mamy, więc jak nie będę wprowadzała nowego warzywka do zupy to planuję tego dnia podawać nowy owoc. dziś skończyliśmy marchew+ziemniaki+wołowin a, i następne mięsko w przyszłym tygodniu. a do niedzieli kaszka + jabłko i zupka brokułowa/dyniowa albo jakaś tam inna co mi się wymyśli

[Ashyshqa]

Napisane przez nuna2

Karolina w ciązy super!! kochana dacie radę i zobaczysz, ile będzie radochy

Hej dziewczynki. My z Julką dziś byłyśmy u doktora, chwyciło jej oskrzela dostała antybiotyk więc to tyle odporności cycowej Tak mi przykro Ani tu nie mam kiedy zaglądac. Ostatnio przewija się u nas dużo gości. Chciałabym do was w końcu dołączyć

Nuna ucaluj Julke na zdrowie od wizazowych ciotek A cyc na pewno pomoze jej lepiej znisc chorobsko.

Bylam u dentysty. Z Sofia bo nie mialam jej z kim zostawic. Jak sie rejestrowalam to mi powiedzieli, ze to bedzie taka krotka wizyta, zeby ustalic plan leczenia wiec myslalam, ze tylko pogadam z dentysta i Sofia bardzo przeszkadzac nie bedzie. A tu nie obylo sie bez borowanka... Usunal mi plombe i wsadzil jakis lek. Sofia czekala na mnie na kolanach recepcjonistki, bardzo zadowolona. Smiala sie i gadala ze wszystkimi na konkretne leczenie (kanalowke ) udalo mi sie umowic dopiero za 2 tyg. wiec ciesze sie, ze dzis chociaz te plombe mi usunal. Mam nadzieje, ze jakos przetrwam ten czas...

A poza tym to Sofia kiepsko reaguje na rozszerzanie. Bylo juz zatwardzenie i bolesny brzuszek. Dzis jest rzyganko co chwile. I co w takiej sytuacji? Dzis i jutro odpuszczam, zobaczymy czy jest jakas roznica... bo moze to nie od papek... ale nie mam pomyslu co jeszcze moze byc przyczyna....

[Veronic]

Ash- Wojtuś też straszliwie rzyga zupkami, od wczoraj je jabłko i też nim rzyga ale wiążę to raczej z ząbkowaniem albo po prostu z "jego urokiem", bo od zawsze ulewał

nuna- zdrówka dla Julki!!!

salviae- a jednak Kuba zje z łyzeczki oszust mały

[diabli]

Napisane przez karolina2121

z moich wyliczeń 18- 19 lipiec ciężko określić bo ciąży miałam tylko 3 okresy i każdy cykl innej długości ale po niedzieli idę do gina, to może będę wiedzieć trochę dokładniej...

fajnie co prawda do majowo-czerwcowych już się nie załapiesz (a one najlepsze ), ale lipcowe mamuśki tez sa faaaajne (forum cynamonkow ) oj chyba po dzisiejszym dniu sporo z nas zacznie się zastanawiać nad rodzeństwem

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez nuna2

Karolina w ciązy super!! kochana dacie radę i zobaczysz, ile będzie radochy

Hej dziewczynki. My z Julką dziś byłyśmy u doktora, chwyciło jej oskrzela dostała antybiotyk więc to tyle odporności cycowej Tak mi przykro Ani tu nie mam kiedy zaglądac. Ostatnio przewija się u nas dużo gości. Chciałabym do was w końcu dołączyć

weź przykład z niektórych mamusiek i powiedz gościom wprost, ze nie masz czasu na odwiedziny, bo wizaz zaniedbujesz
zdrowka dla Julci! i kochana znajdz dla nas czas

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez JennyAniolek

Gratulacje!!!

ooo kolejna, która zaglada od swieta :P nieładnie moderator powinien dawac lepszy przykład

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez JennyAniolek

Chciałam się pochwalić, że przebija się już 1 ząbek

poklaszcze Wiktorkowi, bo dla mamy baciki były wyżej zlecenia jak u Banki zadania domowe - nie uciekną

[Ag_nes]

Napisane przez Ashyshqa

Nuna ucaluj Julke na zdrowie od wizazowych ciotek A cyc na pewno pomoze jej lepiej znisc chorobsko.

Bylam u dentysty. Z Sofia bo nie mialam jej z kim zostawic. Jak sie rejestrowalam to mi powiedzieli, ze to bedzie taka krotka wizyta, zeby ustalic plan leczenia wiec myslalam, ze tylko pogadam z dentysta i Sofia bardzo przeszkadzac nie bedzie. A tu nie obylo sie bez borowanka... Usunal mi plombe i wsadzil jakis lek. Sofia czekala na mnie na kolanach recepcjonistki, bardzo zadowolona. Smiala sie i gadala ze wszystkimi na konkretne leczenie (kanalowke ) udalo mi sie umowic dopiero za 2 tyg. wiec ciesze sie, ze dzis chociaz te plombe mi usunal. Mam nadzieje, ze jakos przetrwam ten czas...

A poza tym to Sofia kiepsko reaguje na rozszerzanie. Bylo juz zatwardzenie i bolesny brzuszek. Dzis jest rzyganko co chwile. I co w takiej sytuacji? Dzis i jutro odpuszczam, zobaczymy czy jest jakas roznica... bo moze to nie od papek... ale nie mam pomyslu co jeszcze moze byc przyczyna....

Fajnie masz, jak Sofcia siedziała grzeczna bądź co bądź u obcej kobiety. Moja Ninka ma teraz taki etap że każda nieznajoma twarz jest bee. Dzisiaj koleżanka przyszła, i nie miałam jej jak zrobić kawy, bo Nina na rekach wyła jak tylko patrzyła że w jej obecności się ktoś obcy kręci.

[diabli]

Napisane przez humpback

ja liczę na książeczki pod choinkę. a o foteliku nie myślimy - całe szczęście I. jest mały i przy tym tempie wzrostu nie będę myśleć jeszcze przez conajmniej 3 mce

Nela tez jest drobna, mysle, ze ledwo przekroczyla 7kg, ale zanim zaczne studiować jakiś temat to mloda będzie pelnoletnia hehe. mysle nad czyms od 9kg, wiec to w sumie już calkiem niedługo...

[humpback]

Napisane przez deb

A powiedz mi jak robisz z glutenem - kiedy wprowadzasz?

ja daję już teraz-mieszam albo z mlekiem albo z warzywkami. jutro dam manne z jabłkiem

Napisane przez diabli

weź przykład z niektórych mamusiek i powiedz gościom wprost, ze nie masz czasu na odwiedziny, bo wizaz zaniedbujesz