Wrześniówki 2014 - łączmy się :)

[xxxmalenka1989]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45009246]Ja już chciałam dziecko dawno temu (jakieś 3-4 lata). Ale mój Narzeczony nie był gotowy. Zabezpieczenia odstawiliśmy w maju 2012 r., no a w ciążę zaszłam dopiero teraz. Także trochę to trwało niestety u nas... Ale jest i to najważniejsze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
My stwierdziliśmy z kolei że zaczynamy starania od nowego roku Ale że oboje byliśmy pewni że za pierwszym razem sie nie uda to zaszaleliśmy już w połowie grudnia i udało się za pierwszym razem Ja oczywiście wcześniej się naczytałam po ile lat ludzie mogą się starać i strasznie panikowałam dodam że mój TŻ jest 7 lat starszy i on już na dziecko od dawna nalegał

[Aneta???]

Napisane przez aisa84

Jestem więc na razie najstarsza rocznik 84 ale za mną ponad dwa lata starań
Słoneczko za oknem piękne i przed ciążą pewnie już bym sobie buszowała po sklepach a tak to siedzę w szlafroku, zagryzam krakersa na zniwelowanie mdłości i czuję, że nic mi się nie chce
i sama się na siebie denerwuję, że się tak czuję

Ja jestem rocznik 81:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xxxmalenka1989]

Napisane przez Aneta???

Ja jestem rocznik 81:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To Twoja pierwsza ciąża?

[kujon001]

dziewczyny a mozecie mi doradzic gdzie sie ubezpieczyc dodatkowa zeby dostac kaske za urodzenie dziecka

[201610121609]

Napisane przez kujon001

dziewczyny a mozecie mi doradzic gdzie sie ubezpieczyc dodatkowa zeby dostac kaske za urodzenie dziecka

Ja jestem ubezpieczona już od dłuższego czasu grupowo z pracy w PZU i odciągają mi na to z wypłaty 50zł i w tym grupowym to najwyższa stawka. Moja koleżanka z identycznym ubezpieczeniem dostała 2350zł za urodzenie i jej mąż też bo razem pracowali i też się ubezpieczał także prawie 5tys załapali
nie wiem tylko jaka jest wysokość składki jeśli nie jest to grupowe i jaki jest okres karencji bo w niektórych możesz się ubezpieczyć będąc nawet w 3 miesiącu ale u niektórych musisz to zrobić przed ciążą

[xxxmalenka1989]

Napisane przez kujon001

dziewczyny a mozecie mi doradzic gdzie sie ubezpieczyc dodatkowa zeby dostac kaske za urodzenie dziecka

A to nie jest już za późno? w ubezpieczeniach prywatnych jest chyba półroczna karencja. Wiem, bo jak przenosiłam się do generali z polisy życie to pytali mnie czy jestem świadoma że jak przez pół roku zajdę w ciążę to mi się nic nie należy. Także przez pół roku musiałam opłacać dwa Ale spróbuj zadzwonić i zapytać. Dodam że my jesteśmy ubezpieczeni w generali grupowo,składka wynosi nas 52,50 miesięcznie a kwota za urodzenie dziecka to 1700

[Miminek]

Dajcie mi świeżą bułę z szynką drobiową, jajem i majonezem

Ania9106 - spróbuj może herbaty z imbirem albo wody z cytryną na mdłości i wymioty. Co do biegunki- może to efekt jakiegoś błędu żywieniowego? Ja ogólnie mam jelito drażliwe więc wciąż albo sraczka albo zaparcie. I tak w kółko...
Co do odpowiedniego czasu na dziecko - my jakoś z pierwszym nie mieliśmy wielkich wątpliwości, ale z drugą ciążą bardzo długo się wahaliśmy. Teraz trochę żałujemy, że tak długo czekaliśmy bo jakby nie patrzeć różnica między dziećmi będzie 4 lata.

Maleńka - oczywiście, że późno (żartuję ) ja na dziecko zdecydowałam się w wieku 20 lat, urodziłam mając 21. Uważam, że jak na obecne czasy to baaaardzo wcześnie tym bardziej, że żadna z moich koleżanek z liceum nie ma ani dziecka ani męża/narzeczonego/partnera . Nie znam osoby, która by nie myślała, że wpadliśmy. A tu guzik Nawet nasz kolega kiedyś, żeby wykpić się od zaręczyn powiedział swojej dziewczynie "a jak myślisz? dlaczego oni się hajtnęli? Bo Kaśka była w ciąży!" Głupek Politechnikę kończył a liczyć nie umie. Pobraliśmy się 30. grudnia 2009r. a synuś urodził się 25.listopada 2010r.

[agulla]

Jeej to ja sie czuje jak dinozaur ja 83 rocznik

miminek ja tez bede miala roznice 4 lata

[Miminek]

Agulla - czyli nie tylko my zwlekaliśmy hehe a powiedz mi masz w domu przedszkolaka czy nie posyłaliście do przedszkola?

Nasz poszedł i od września wiecznie choruje. Niekończąca się historia. I z tego też względu martwi mnie jego zachowanie w przedszkolu w domu wszystko ok, je sam, pije sam, do toalety też chodzi sam, sprząta po sobie a w przedszkolu tak jakby się cofał zaczął jeść rękoma, nie za bardzo umie pić, nie integruje się z kolegami i koleżankami i ogólnie jeszcze kilka innych problemów. Nie wiem co z nim, bo w domu jest okej. Może młody ma rozdwojenie jaźni

[Mo_onika_ika]

jejku jak mnie coś w brzuchu pod skórą "swędzi".... od pępka w prawo po skosie Ale jak to denerwuje już od 15 minut się z tym męczę i nie wiem co to haha a chwilami to swędzenie łaskocze

[Misstic]

Czesc dziewczyny
Ja z takim pytaniem do was, jak to jest z wyplata na l4 przez zus? Oni biora srednia z ostatnich 12 miesiecy tak? Pytam bo dlugo pracowalam na pol etatu a dopiero od 3 mc na caly. Jak to u was bylo?

[xxxmalenka1989]

Napisane przez Misstic

Czesc dziewczyny
Ja z takim pytaniem do was, jak to jest z wyplata na l4 przez zus? Oni biora srednia z ostatnich 12 miesiecy tak? Pytam bo dlugo pracowalam na pol etatu a dopiero od 3 mc na caly. Jak to u was bylo?

A l4 nie jest płatne 100% od normalnej pensji? chyba na macierzyńskim dopiero jest wyciągana średnia. Ale nie jestem pewna

[agulla]

Napisane przez Miminek

Agulla - czyli nie tylko my zwlekaliśmy hehe a powiedz mi masz w domu przedszkolaka czy nie posyłaliście do przedszkola?

Nasz poszedł i od września wiecznie choruje. Niekończąca się historia. I z tego też względu martwi mnie jego zachowanie w przedszkolu w domu wszystko ok, je sam, pije sam, do toalety też chodzi sam, sprząta po sobie a w przedszkolu tak jakby się cofał zaczął jeść rękoma, nie za bardzo umie pić, nie integruje się z kolegami i koleżankami i ogólnie jeszcze kilka innych problemów. Nie wiem co z nim, bo w domu jest okej. Może młody ma rozdwojenie jaźni

Nasz idzie do przedszkola od wrzesnia dopiero ale troche sie obawiam jak ja to ogarne wsystko...Ale czasem też mu się zdarza np dzidziusia udawać tzn mówi sobie bleble itd i często wymyśla sobie przyjaciół, myśle że przedszkole mu się przyda
A te choroby przedszkolne mnie przerazają dzieci tak szybko łapią od siebie a my będziemy miały w domach noworodki.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Z L4 jest tak, że jak chorujesz 'normalnie' to wypłacają 80 % średniej z 12 mcy. Na 'ciążowym L4 tak samo (czyli średnia z 12 mcy), ale 100 %.

A któraś z Dziewczyn pisała, że jak zwiększył Ci się etat, to liczą tylko od nowego wynagrodzenia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mo_onika_ika]

Dziewczyny a jak ja nie miałam umowy wcześniej żadnej i dopiero od stycznia tego roku mam na pełny etat? To co mi wyliczą jak będę chciała na zwolnienie iść?

[Aneta???]

Napisane przez xxxmalenka1989

To Twoja pierwsza ciąża?

Nie,druga.Mam już córkę,12-latkę,także różnica wieku dość spora.Zawsze odkładałam to na później,właściwie to nie wiem czemu,może ze strachu,w końcu mój mąż stwierdził,że niech się dzieje co chce no i wziął sprawy w swoje ręce bo tak to bym dalej czekała nie wiem na co

[Miminek]

Agulla - no choroby to jest prawdziwa zmora. Z Radkiem jest tak, że siedzi w przedszkolu góra 1,5 tygodnia po czym nie ma go minimum 2 tygodnie. Byliśmy już nawet u homeopaty i krople od niego łagodzą przebieg wszystkich infekcji, ale niestety te nadal się zdarzają. Szkoda mi go bo w przedszkolu dobrze się bawi, uczy się wciąż nowych piosenek, umie już sylaby. Liczę na to, że jak pójdzie do 4 latków to już będzie mniej chorował. Ponoć najgorszy jest ten pierwszy rok. I właśnie - mamy terminy na wrzesień, czyli jeden z gorszych okresów przeziębień, gryp i innych. Ale, może nie ma się co na zapas martwić. To i tak nic nie zmieni.

[xxxmalenka1989]

Napisane przez Miminek

Agulla - no choroby to jest prawdziwa zmora. Z Radkiem jest tak, że siedzi w przedszkolu góra 1,5 tygodnia po czym nie ma go minimum 2 tygodnie. Byliśmy już nawet u homeopaty i krople od niego łagodzą przebieg wszystkich infekcji, ale niestety te nadal się zdarzają. Szkoda mi go bo w przedszkolu dobrze się bawi, uczy się wciąż nowych piosenek, umie już sylaby. Liczę na to, że jak pójdzie do 4 latków to już będzie mniej chorował. Ponoć najgorszy jest ten pierwszy rok. I właśnie - mamy terminy na wrzesień, czyli jeden z gorszych okresów przeziębień, gryp i innych. Ale, może nie ma się co na zapas martwić. To i tak nic nie zmieni.

A powiedziałyście już dzieciom że będą mieli rodzeństwo ? Ostatnio miałam okazje widzieć 5 letniego chłopa, który ma roczną siostrę i nie może na nią patrzyć, jest strasznie zazdrosny, pierwszy raz widziałam u dziecka takie zachowanie

[Metamfetaminax]

Powiedzcie mi czy to normalne: Czasem jak kichnę to tak mnie zakłuje w dole brzucha a dzisiaj tak porządnie sobie kaszlnęłam na siedząco i jak mnie zakłuło,to mało ducha nie wyzionęłam. To normalne? I czemu tak się dzieje?

[ania9106]

Napisane przez Mo_onika_ika

Dziewczyny a jak ja nie miałam umowy wcześniej żadnej i dopiero od stycznia tego roku mam na pełny etat? To co mi wyliczą jak będę chciała na zwolnienie iść?

będą Ci liczyć od nowej umowy na pełny etat.

[wpaula]

Napisane przez Metamfetaminax

Powiedzcie mi czy to normalne: Czasem jak kichnę to tak mnie zakłuje w dole brzucha a dzisiaj tak porządnie sobie kaszlnęłam na siedząco i jak mnie zakłuło,to mało ducha nie wyzionęłam. To normalne? I czemu tak się dzieje?

hej to normalne ja tez tak mam , trzeba sie zalapac za brzuszek pzred kichneiciem i skulic najlepiej i wtedy mnie nie boli , gdzies czytalam ze to wiazadla macicy sie rozciagaja ale nie sa jeszce wystarczajaca rozciagniete , jakos tak i dlatego tak boli tak samo jak sie gwaltownie z boku na bok przekrece to mzoe tak zabolec

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Metamfetaminax

Powiedzcie mi czy to normalne: Czasem jak kichnę to tak mnie zakłuje w dole brzucha a dzisiaj tak porządnie sobie kaszlnęłam na siedząco i jak mnie zakłuło,to mało ducha nie wyzionęłam. To normalne? I czemu tak się dzieje?

Mi się wydaje, że normalne, też tak czasem mam. Pewnie to jest związane z jakimiś skurczami przy kaszlu i kichaniu, bo przecież wstrzymujesz powietrze i wyrzucasz większą jego ilość na raz niż przy normalnym oddychaniu, więc coś tam się musi skurczać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miminek]

Maleńka - liczę się z tym, że Radek będzie zazdrosny mówię mu, że ma mnie nie naciskać na brzuszek bo tam siedzi sobie dzidziuś itd. Jak na razie chyba nie bardzo skumał jak w brzuchu może bobas. BArdzo chętnie ogląda ze mną filmiki na mamzone dot. rozwoju zarodka itd., ale już np. na zdjęcia (swoje) z okresu noworodkowego reaguje dziwnie. Ostatnio zapytałam go czy chce mieć takiego dzidziusia w domku, to powiedział mi "ale suchar" więc już nie dopytywałam.

[agulla]

Napisane przez xxxmalenka1989

A powiedziałyście już dzieciom że będą mieli rodzeństwo ? Ostatnio miałam okazje widzieć 5 letniego chłopa, który ma roczną siostrę i nie może na nią patrzyć, jest strasznie zazdrosny, pierwszy raz widziałam u dziecka takie zachowanie

Takkk bardzo się cieszy mówi do brzuszka ze kocha dzidziusia, nawet ostatnio się pyta mamusiu a dzidziuś ma tam w brzuszku zabawki bo jak nie to ja mu dam.moje volvo. Tylko że na pytanie czy chce siostrzyczke czy braciszka odpowiada i siostrzyczkę i braciszka. A produkcja miała się na dwójce zatrzymać

[Miminek]

Metamfetaminax - też tak mam, straszny ból. Jak czuję, że zbliża się kichnięcie, albo mocniejszy kaszel to albo staram się podkulić nogi albo położyć i zwinąć. Wtedy nie boli. Najgorzej w nocy, jak śpię na plecach i zacznę kaszleć. Niesamowity ból.

[Latte88]

Hej tak rocznik 88 sama urodziłam się we wrześniu a teraz będzie wrześniowa dzidzia . Bardzo Wam współczuję, że macie mdłości, ja nie poznałam ich jeszcze i mam nadzieję że tak zostanie. Jedynie jestem czuła na zapachy. 18 lutego mam drugie usg. Nie wiem nawet od czego zacząć pisanie tutaj ale myślę że trochę was poczytam i sie rozkrece <3

Sent from my C6603 using Wizaz Forum mobile app

[Metamfetaminax]

wpaula,no właśnie jak leżę i złapię się za brzuch to mnie boli a teraz nagle wzięło mnie na kaszel i akurat siedzę to aż wr... Ale zakuło tak konkretnie ale tylko na 5 sekund
Też tak gwałtownie przekręcać się nie mogę ani wstać,bo niemiło jest

Gryzelda88,mam nadzieję,że to niegroźne skurcze,bo będę się bała teraz kichać i kaszleć

agulla,oo jakie poświęcenie,że dziecko chce oddać swoje zabawki Uwielbiam takie gadanie małych dzieci,które myślą,że wszystko jest takie proste

Miminek,mi dopiero dzisiaj pierwszy taki ból przy kaszlnięciu się trafił,ale jak leżę na plecach i kichnę to jest okropne.

Latte88,ja mdłości mam bardzoo rzadko,jedynie co to na zapachy i smak mięsa. Po zrobieniu testu moja mama robiła cielęcinę to aż myślałam,że pawia puszczę Też na zapachy jestem czuła jak mało kto.
A ja też mam drugie Usg 18 lutego

[xxxmalenka1989]

Napisane przez Latte88

Hej tak rocznik 88 sama urodziłam się we wrześniu a teraz będzie wrześniowa dzidzia . Bardzo Wam współczuję, że macie mdłości, ja nie poznałam ich jeszcze i mam nadzieję że tak zostanie. Jedynie jestem czuła na zapachy. 18 lutego mam drugie usg. Nie wiem nawet od czego zacząć pisanie tutaj ale myślę że trochę was poczytam i sie rozkrece <3

Sent from my C6603 using Wizaz Forum mobile app

Myslę, że rozkręcisz się szybciej niż CI się wydaje Zazwyczaj wystarczy jakiś objaw którego nie znasz i już piszesz na forum, bo jest nas tu tyle, że zawsze któraś pomoże Jak wcześniej byłam przeciwna forom internetowym tak to bardzo polubiłam, bo są tu bardziej doświadczone mamy niż ja i widzę że lepsze to niż czytanie głupot w necie

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez Metamfetaminax

wpaula,no właśnie jak leżę i złapię się za brzuch to mnie boli a teraz nagle wzięło mnie na kaszel i akurat siedzę to aż wr... Ale zakuło tak konkretnie ale tylko na 5 sekund
Też tak gwałtownie przekręcać się nie mogę ani wstać,bo niemiło jest

Gryzelda88,mam nadzieję,że to niegroźne skurcze,bo będę się bała teraz kichać i kaszleć

agulla,oo jakie poświęcenie,że dziecko chce oddać swoje zabawki Uwielbiam takie gadanie małych dzieci,które myślą,że wszystko jest takie proste

Miminek,mi dopiero dzisiaj pierwszy taki ból przy kaszlnięciu się trafił,ale jak leżę na plecach i kichnę to jest okropne.

Latte88,ja mdłości mam bardzoo rzadko,jedynie co to na zapachy i smak mięsa. Po zrobieniu testu moja mama robiła cielęcinę to aż myślałam,że pawia puszczę Też na zapachy jestem czuła jak mało kto.
A ja też mam drugie Usg 18 lutego

Zaraz będę u lekarza to zapytam o ten kaszel to będziesz spokojniejsza

[Metamfetaminax]

Ok dzięki wielkie ! Bo do mojej wizyty jeszcze 12 dni
Normalnie miałam w planach coś wymyślić,żeby iść tam szybciej,bo wtedy się uspokoję. Przecież nie powiem,że leki mi się skończyły,bo zapisała mi 5 opakowań do następnej wizyty a zresztą Tż zamienił się już na zmiany,żeby iść ze mną... Pozostaje tylko czekać


Do tego jestem obolała,bo mogę spać tylko na prawym boku,bo tak mi wygodnie a jak przekręcę się na lewy bok to kłuje mnie i nieprzyjemnie jest. Czuję się jak trup dzisiaj.

[justyna_1202]

Cześć dziewczyny!
Czytam was od samego początku praktycznie ale nie przyłączałam się wczesniej bo nie chciałam zapeszyć. Mam już za sobą jedną nieudana ciążę, ale na szczęście pozbieraliśmy się po niej szybko bo po miesiącu z hakiem jesteśmy w ciąży po raz kolejny
Termin mam z OM na 10 września, z usg wynika że maluszek jest jakiś tydzień młodszy więc może pojawić się na świecie nawet 17.09.
Widzę, że piszecie o roczniku więc ja jestem 89, to bedzie nasze pierwsze dziecko.
Jako że pierwsza ciąża skończyła się niepowodzeniem, teraz jestem KOSZMARNĄ HISTERYCZKĄ do tego stopnia że wczoraj, bojąc się czy z dzidzią wszystko ok (miałam złe przeczucia, bo objawy tj. mdłości i ból piersi ustąpiły) pojechałam na niezapowiedzianą wizytę do mojej pani doktor i zmusiłam ją do badania usg na szczęście wszystko ok, maluszek ma 1,53cm i bijące serduszko
Cieszę się, że znalazłam to forum bo to jedyne miejsce w internecie, gdzie zamiast tragicznych opowieści o poronieniach i straszeniu wadami rozwojowymi, można poczytać o "zwykłych" dolegliwościach czy obawach
Pozdrawiam i mam nadzieję, że ja czasem też wam będę mogła pomóc.