![]() |
#1291 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Fajna mama ![]()
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1292 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Kicia została znaleziona w piwnicy wieżowca, ktoś ją tam zamknął, może przypadkiem? W każdym razie darła się wniebogłosy, była malutka, strasznie zapchlona, ale umiała korzystać z kuwetki. Mama ją usłyszała jak wracała od znajomej. Nikt się do niej nie przyznał i tak została.
Niespełna rok później dołączył Grubcio i dalej to już poleciało
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
![]() ![]() |
![]() |
#1293 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Fajnie. Moi rodzice zwierzaków nie chcieli. Raz był kot, jak byłam jeszcze dość mała. Chyba był na coś chory, bo szybko się z nim pożegnaliśmy
![]()
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
![]() ![]() |
![]() |
#1294 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Dot.: Koty - część XI
moi tez nie chcieli, jedynie rybki, a ja nigdy nie moglam pojac bo rybek se nawet nie poglaszcze, co to za zwierzak
![]() dlatego zawsze wiedzialam ze u siebie bede miala ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1295 | |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Co do Sonika - umiesz pocieszyc ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1296 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Rybki tak. U nas też były od zawsze. W ub. roku dopiero zlikwidowaliśmy akwarium, bo nie było miejsca na większe. W większym mieszkaniu na pewno będzie
![]()
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
![]() ![]() |
![]() |
#1297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część XI
U mnie były dwa koty i pies przed piątym rokiem życia, ale potem przyszła alergia i astma, także zwierzaki poszły do babci. Po tym były rybki, ale okazało się, że na nie też mam uczulenie
![]() ![]() Rodzice po mojej wyprowadzce na studia wzięli dwa szczury, na nie też już nie reagowałam. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#1298 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Później królika (on chyba trochę przełamał lody, mama mu nawet mlecze przynosiła z działki od znajomej). Kicia miała być kocurkiem i naprawdę tylko na weekend. Nikt się nie zgłaszała, nie było komu oddać to została. Aż to pierwszej rujki, kiedy to dziadek nas uświadomił, że to nie karma jej zaszkodziła na brzuszek ( ![]() ![]() Rok później na wakacjach na wsi z tęsknoty za Kicią "przygarnęłam" kotkę. Ubłagałam potem mamę, żebyśmy ją wzięły, to Kicia będzie miała towarzystwo. Cóż, jakieś pół roku później mama usłyszała pisk i znalazła w łazience dwa małe oseski, koleżanka okazała się być kocurkiem (Grubcio ![]() ![]() To tak w wielkim skrócie jak zostałam "kocią mamą". Jak sobie myślę o tym jak mało wiedziałam wtedy o kotach ![]()
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1299 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 699
|
Dot.: Koty - część XI
Nie ma jeszcze małych (8-9 tygodniowych) kotków do oddania. A my już tak chcemy nowych członków,że co godzinę przeglądam ogłoszenia a Panie w schronisku mają już mój numer
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1300 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Od ręki są trochę podrośnięte, kilkumiesięczne, nawet od razu w duetach, może na takie się skusicie? ![]() Ja gdybym nie miała kotki, co dostaje paniki na widok innego dorosłego kota, chętnie bym przygarnęła takiego podrośniętego, bo mają już mniejsze szanse na dom niż maluchy.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2015-04-21 o 15:25 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1301 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 699
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1302 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
![]() Wiadomo nie zawsze kot ma szansę tak długo przebywać z mamą i rodzeństwem, ale kiedy jest taka możliwość, to warto poczekać aż osiągnie te 12 tygodni ![]()
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2015-04-21 o 16:27 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1303 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
![]() Grubcio to lobuz ![]() Dobrze, ze teraz jest internet. Mozna poczytac, popytac, jest dostep do wiedzy, sprzetu, karm i wszystkiego.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1304 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
![]() Zresztą kotów nie lubiłam, to się nimi nie interesowałam. Teraz to jest super sprawa, nie dość, że masa wiedzy, to jeszcze są fora, gdzie można się dopytać. I też koty są dużo bardziej popularne jako zwierzęta typowo domowe, zmienia się też podejście co do ich "trzymania". Ale śmieszne jest to, że płeć tych kotków rozpoznawały osoby ze wsi, mające kontakt z kotami od dziecka. Ale to też, że ja nie zauważyłam "dzwoneczków" w odpowiednim czasie, to też nie wiem jak to się stało ![]() Byłam wtedy nastolatką, co to jej inne sprawy były w głowie ![]()
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1305 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty - część XI
Ja zawsze marzyłam o wlasnym kocie, ale powiedziałam sobie, ze to marzenie spełnię jak sie wyprowadze do wlasnego mieszkania
![]() ![]()
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1306 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 570
|
Dot.: Koty - część XI
Esfira teraz w piątek idę z nią na kontrole i będę kazała zrobić badanie krwi bo coś jej na pewno jest, nadal ma białe dziąsła i jest taka bez energii, cały czas śpi, nie chce się bawić
![]() A z tymi badaniami, to moje kotki nie miały nigdy takich badań, czyli musiała bym wszystkie trzy przebadać? Lusie wzięłam jak miała trzy miesiące a Nesti była wzięta jak Lusia miała niecały rok. Tylko że Nesti to kot z fundacji i jak ją brałam to miała około 2 lat. Czyli wychodzi na to że naraziłam Lusie na jakąś chorobę bo nie przebadałam Nesti ![]() Drogie są takie badania? |
![]() ![]() |
![]() |
#1307 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Koty - część XI
takie rzeczy pisac o pieknej Bozence
![]() Cytat:
Cytat:
![]() i bylo wielkie badanie plci ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#1308 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Akwarium było otwarte, bez pokrywy i nigdy nie było problemów. Koty często leżały sobie na kanapie i obserwowały rybki. Nie próbowały ich łowić.
Muszę pochwalić nasz nowy odkurzacz. Ładnie sprząta kłaki, kurz, żwirek. Podłogi są w końcu czyste. A ja nie zaczynam popołudnia od sprzątania tylko od zabawy z kotami ![]()
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
![]() ![]() |
![]() |
#1309 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Znalazłam, jednak jest vileda odkurzająca ![]() http://allegro.pl/inteligentny-robot...212608154.html
__________________
♥ 25.08.2012 Aparatka 08.04.2013 Damon Clear (góra) 18.11.2013 aparat metalowy mini (dół) |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#1310 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1311 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Samsung Navibot Corner Cleaner.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
![]() ![]() |
![]() |
#1312 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Ze spaniem to jest problem, bo one nie chcą spać nigdzie indziej niż w łóżku ![]() No poza niedogodnościami kuwetowymi, słodziaki są niesamowite ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1313 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Koty - część XI
Od dziecka miałam psa w domu, teraz mam kota i nie żałuję. Chciałabym przygarnąć jeszcze jednego mruczka, ale niestety nasza kicia jest typową jedynaczką i nie lubi towarzystwa. Macie jakieś pomysły jak można to zmienić?
|
![]() ![]() |
![]() |
#1314 | |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Moje 2 koty siedziały przez ok. 2 tyg. w łazience. Na noc i częściowo za dnia. Nauczyły się, gdzie stoi kuweta i odpukać- żaden nie miał problemów z trafieniem do niej. Małe koty i psy- podobnie też jak dzieci- mają problem z orientacją przestrzenną. W łebku im zabawy i figle , więc jak łapie ich potrzeba , to zapominają gdzie mają iść. Drugą rzeczą to choroby układu moczowego. Jak kotu coś dolega i nie może się wysikać to znajduje inne miejsce niż kuweta, bo kuweta może kojarzyć mu się z bólem. Były takie przypadki na wątku, gdzie okazało się, że mylono kocie sikanie poza kuwetą ze zbyt wczesnym wiekiem i okresem zadomowienia się kota, a okazywało się, że już całkiem młode koty miały problemy z pęcherzem. Co do spanie to za dużo nie chcę się wypowiadać, bo w tym przypadku teoria nie idzie z praktyką ![]() Jeden z moich kotów śpi w nogach , a drugi albo na drapaku, w legowisku psa- kot go wywala z niego ![]() ![]() ![]() W tygodniu staram się , by ze mną nie spały, bo się zwyczajnie nie wysypiam (wiercę się bardzo i kilkanaście razy zmieniam pozycje zanim zasnę), ale w weekendy się poświęcam ![]() Jest im o tyle dobrze, że są 2 ![]() ![]() Tak naprawdę to decyzja należy do Ciebie, ja piszę tylko z doświadczenia, którego nabyłam w ciągu 5 lat ![]()
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki Edytowane przez Nimfa20 Czas edycji: 2015-04-22 o 18:36 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1315 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 327
|
Cześć kociary!
Mam 1,5 roczną, wysterylizowaną Kocię. W przyszłym tygodniu przeprowadzamy się całą rodziną do innego mieszkania, które jest dwa piętra niżej. Jako, że jest to parter w pakiecie mamy również ogródek, który nie jest w żaden sposób urządzony, jest jedynie odgrodzony siatką, aby nie wprowadzać tam psów. Obecnie mieszkamy na 2 piętrze. Kocia bardzo często wędrowała do sąsiadów, była zaprzyjaźniona z psem z mieszkania obok (który tak na prawdę, trochę się jej bał...). Czasami siedziała u kogoś na balkonie, ale każdy wiedział, że to jest nasz kot i nikt jej krzywdy nie zrobił. Do tej pory Kocia nie nosiła obróżki, ani przeciwpchelnej ani żadnej innej. Jako, że w nowym mieszkaniu jest ogród i drzewa mogą być również kleszcze. Próbowałam przyzwyczaić Kocię do noszenia obróżki z moim numerem telefonu, aby w razie czego nie zginęła. Na początku szło nieźle, do puki się nie zorientowałam co Ona wyprawia. Zakładam obróżkę, gdy śpi (w innym wypadku nie dałoby się), jak się budzi wszystko jest ok, chodzi z nią, bawi się, zachowuje się normalnie. Niestety gdy nikt nie patrzy Kocia rzuca się po podłodze, tarza się, drapie (przyłapałam ją na tym!) aż w końcu udaje się jej ściągnąć obróżkę. Kocia w domu jest bardzo odważna, skacze na drzwi, włazi na najwyższe szafki, ale o wyjściu na klatkę schodową nie ma mowy! Ucieka jak ktoś idzie po klatce ( chowa się w domu), ogólnie boi się obcych ludzi, chyba że są u nas w domu. Jak przyzwyczaić ją do obróżki? Bardzo jej nie lubi i nie chcę jej stresować dodatkowo i tak będzie miała ciężko z przeprowadzką ![]() Od razu mówię, że założenie siatki na balkonie nie wchodzi w grę. Kocia wcześniej czy później pójdzie na spacer i prawdę mówiąc nie chcemy jej tego zabraniać, chodzi mi jedynie o obróżkę.
__________________
05.08.12- Kocham najbardziej na świecie! ![]() 02.04.14- Kierowca! ![]() BLOGUJĘ o włosach ![]() Szybkie poniedziałki, namiętne wtorki, gorące środy, mocne czwartki, szalone piątki... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1316 | ||
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Obecnie można znaleźć w Internecie mnóstwo informacji o tym, jak przekonać do siebie 2 koty lub chociaż sprawić, by się tolerowały. Trzeba podjąć decyzję czy postaramy się , bo dokocenie przebiegło jak najłagodniej dla kotów i czy w razie niepowodzenia nowy kot znajdzie dobry dom. ---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ---------- Cytat:
Obroża będzie dodatkowym stresem dla kota. Przeprowadzka, coś na szyi... Dodam, że kotka koleżanki po 5 latach 1,5 m-ca temu zaginęła na 6 dni. Przyszła chuda. Miesiąc siedziała w domu. Miała w nim zostać, jednak prześlizgnęła się pod nogami właściciela. Nie ma jej już 10 dni. Wysterylizowana. Także nie wiem czy sumienie pozwoli Tobie i Twojej rodzinie na puszczanie kota luzem w nowej okolicy , gdzie jest zaprzyjaźniona z psem, a które w nowym miejscu nie muszą być wcale przyjaźnie nastawione do kotów. Koty mojej sąsiadki po stracie 'swojego' psa szukały kontaktu z moim: na szczęście oba moje psy są nastawione przyjaźnie do innych zwierząt, bo inny po prostu mógłby zagryźć. Ja bym sobie nie wybaczyła, gdyby mój kot zginął przez moje niedopilnowanie. Żal mi czasem moich kotów, które nie wychodzą, ale jak przypomnę sobie jak moja koleżanka płakała za tą kotką, a teraz też nie wie co się z nią tak naprawdę dzieje - czy zdechła czy co- to wiem, że słusznie zrobiłam nie wypuszczając ich. A kotka jest/ była nieufna do obcych (nawet do rodziny była zdystansowana) , więc siedzenie w nowym domu nie wchodzi w grę.
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1317 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
|
Dot.: Koty - część XI
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
#1318 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
![]() ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Idź do weta. Zrobi usg i zobaczysz czy faktycznie zjadł tą skarpetę. Myślę, że każe poczekać kilka dni na rozwój sytuacji. Da pastę na kłaki lub coś innego co pomoże przepchnąć ciało obce. Albo coś na wymioty jeśli daleko nie poszło.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
![]() ![]() |
![]() |
#1320 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
|
Dot.: Koty - część XI
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:11.