Czy wg Was zarobki 2,5 tysiąca miesięcznie to dużo czy mało ?

[201604130936]

Napisane przez uniperfect

Niektórzy nie jedzą nie wiadomo jakich rzeczy a żyją bardzo długo. Jedzenie np samego mięsa też zdrowe nie jest. Znam osobę, która wogóle mięsa ani wędlin nie je i jest bardzo zdrowa.

Znasz wegetarianke? Niemożliwe! A wiesz, że w zdrowym jedzeniu chodzi o składy produktów, a nie o rodzaj czy to mieso czy warzywo? A te wszystkie dlugowieczne osoby po prostu przez połowę swojego życia nie zalapaly się na przetworzone jedzenie, które ty jesz od dziecka, widzisz różnice? A jeden palacy jak smok 100letni dziadek jedzacy tylko tyrolska to wyjatek od reguly, nie regula. Z resztą. Rob co chcesz, jedz co chcesz, ja smietnikiem byc nie chce.

[uniperfect]

Napisane przez Farmakopea

Wyższym niż ten, który masz?

Ja przepraszam, bo moge Cie urazić, ale

Ja jestem studentka, zyje za 1200 (i jeszcze odkladam)

Ale odżywiam sie na oko 375x lepiej od Ciebie

Takze nawet grosze wystarczyłyby zeby zyc na "wyższym poziomie". Margaryna, jajka z klatki, paczkowane mięsa, zero owocow- to jest minimum socjalne, poziom zero względem którego mierzy się wszystkich innych.

Nie. chodziło mi, że za 2500 zł można żyć na bardzo wysokim poziomie. Przynajmniej u mnie w regionie. A owoców nie jem bo nie lubię i już. A nie że mnie na nie stać. Lubię tylko gruszki i jabłka.

[201609102148]

Napisane przez uniperfect

Nie. chodziło mi, że za 2500 zł można żyć na bardzo wysokim poziomie. Przynajmniej u mnie w regionie. A owoców nie jem bo nie lubię i już. A nie że mnie na nie stać. Lubię tylko gruszki i jabłka.

W Twoim regionie.

Mieszkasz w Kenii?

[a34]

Napisane przez uniperfect

Niektórzy nie jedzą nie wiadomo jakich rzeczy a żyją bardzo długo. Jedzenie np samego mięsa też zdrowe nie jest. Znam osobę, która wogóle mięsa ani wędlin nie je i jest bardzo zdrowa.

Szok, ktoś nie je mięsa i nie umarł po roku
Są nawet tacy, co jajek nie jedzą, dasz wiarę?

[Varga]

Napisane przez uniperfect

Chodziło mi to, że według mnie 2500 zł to na życie bardzo dużo i dla mnie to wystarczają kasa by zyć na wyższym poziomie.

Czy mogę wiedzieć na co byś wydała te 2500zł? Ile na wynajem/kredyt, czynsz, rachunki, jedzenie?

Bo rozumiem, że to może być dużo na małe miasto, ale życie na wyższym poziomie?

[201604130936]

Bardzo wysoki poziom. Oh god. Powiedz mi. Co to za region. Chętnie się tam przeniose, zostane tam prawdziwa pania na wlosciach.

[uniperfect]

Napisane przez Farmakopea

W Twoim regionie.

Mieszkasz w Kenii?

U mnie 2500 zł to kierownicy zarabiają. Ludzie zarabiają najniższa krajowa lub trochę więcej. Polska to nie tylko Warszawa , gdzie pensje są wyższe. Jest jeszcze Warmia, Mazury, Podkarpacie , małe miasteczka itd

[201604190934]

Napisane przez uniperfect

Nie. chodziło mi, że za 2500 zł można żyć na bardzo wysokim poziomie. Przynajmniej u mnie w regionie. A owoców nie jem bo nie lubię i już. A nie że mnie na nie stać. Lubię tylko gruszki i jabłka.

no bardzo wysoki poziom
policzmy
wynajem mieszkania u mnie w mieście(bo łątwo dojechać wszędzie do jakiejkolwiek pracy)1000 w górę
rachunki no 300
bilet miesięczny, bo ty taka oszczędna 100, plus drugi na okoliczną sieć 100

zostaje 1000 na to wystawne życie

jeju jeju, jadę do Albani wystawnych fotek można oczekiwać na fb

[zakonna]

Jaki to region?

[20160901857]

Napisane przez harleyka

Bardzo wysoki poziom. Oh god. Powiedz mi. Co to za region. Chętnie się tam przeniose, zostane tam prawdziwa pania na wlosciach.

Podkarpacie Nie wierzę, że nie znacie słynnej wizażanki uniperfect i jej odpowiedzi nie na temat

[201604130936]

Napisane przez uniperfect

U mnie 2500 zł to kierownicy zarabiają. Ludzie zarabiają najniższa krajowa lub trochę więcej. Polska to nie tylko Warszawa , gdzie pensje są wyższe. Jest jeszcze Warmia, Mazury, Podkarpacie , małe miasteczka itd

Nie no to serio. Powiedz na co wydajesz pieniadze i ile, tak orientacyjnie.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez uniperfect

Niektórzy nie jedzą nie wiadomo jakich rzeczy a żyją bardzo długo. Jedzenie np samego mięsa też zdrowe nie jest. Znam osobę, która wogóle mięsa ani wędlin nie je i jest bardzo zdrowa.

Ej Ty tak na serio? Bo normalnie aż nie wierzę, że nie jesteś trollem. Czy ktokolwiek tu powiedział, żeby jeść samo mięso? Albo że niejedzenie mięsa jest niezdrowe? Skądżeś to wytrzasnęła w ogóle?

[zakonna]

No... Ja mieszkam na podkarpaciu. Owszem, zarobki 2500 to jest stosunkowo dużo, ale to nie znaczy, że można za to żyć dobrze. Wynajem mieszkania czy kredyt jest tak samo obciążający, jak w innych regionach. Jedzenie nie jest tańsze, prąd i ubezpieczenie auta też nie.

[uniperfect]

Wynajem kawalerki u mnie to 400 zł - 500 zł, w tym jest czynsz+ odstępne. Na przykład w Krakowie za wynajem kawalerki trzeba zapłacić pewnie 1300 zł .

[201604130936]

Napisane przez nouvelle90

Podkarpacie Nie wierzę, że nie znacie słynnej wizażanki uniperfect i jej odpowiedzi nie na temat

Jezu było wcześniej mowic xd

[zakonna]

Gdzie te kawalerki w tych cenach??? Podaj miasto.

[201604130936]

Indyki po 13 zl, mieszkania po 500, a mowia, że w Polsce drogo.

[uniperfect]

Całe podkarpacie, prócz Rzeszowa oczywiście, koleżanka w małym mieście płaciła 400 zł, pan, z którym ostatnio pracowałam płacił 500 zł i jeszcze mu się to dużo widziało , ciotka z osiedla ode mnie w podobnej kwocie wynajęła swoją kawalerkę.

[zakonna]

Specjalnie teraz sprawdziłam, u mnie mieszkania do wynajęcia zaczynają się od 500 ale samo odstępne. Do tego dochodzi czynsz i opłaty. A naprawdę nie mieszkam w mieście bogatym. Więc albo kłamiesz albo to mieszkania to meliny albo wynajęte po znajomości od rodziny.

[201604130936]

Zakonna widzisz, moze twoje miasto otrzymalo autonomie i juz nie jest na podkarpaciu.

[zakonna]

No może, w takim razie jesteśmy już na Ukrainie... Bogata ta Ukraina i życie takie tanie, zarobki takie dobre....

[201604130936]

Napisane przez zakonna

No może, w takim razie jesteśmy już na Ukrainie... Bogata ta Ukraina i życie takie tanie, zarobki takie dobre....

Jo tam, Wolne Miasto.

[uniperfect]

Ciotka obcym ludziom wynajmuje, tylko ona nie bierze dużo odstępnego czynsz ma nie całe 300 zł + jakieś 150 zł odstępne.

[201604190934]

Napisane przez uniperfect

Całe podkarpacie, prócz Rzeszowa oczywiście, koleżanka w małym mieście płaciła 400 zł, pan, z którym ostatnio pracowałam płacił 500 zł i jeszcze mu się to dużo widziało , ciotka z osiedla ode mnie w podobnej kwocie wynajęła swoją kawalerkę.

no proszę Cię, za malutkie mieszkanko to ja mam tyle czynszu
nie piszmy tu o sytuacjach wyjątkowych(ktoś po znajomości komuś wynajął za frajer) a średniej

[zakonna]

Czynsz 300, odstępne 150, opłaty 100 miesięcznie. To jest 550 zł, a nie 300. Ale i tak takie odstępne to jest wyjątek więc nie ma o czym rozmawiać nawet.

[Frezja_1]

Dajcie spokój z tymi kłótniami. A skoro mowa już o długowieczności, to zważcie, że polscy staruszkowie swoją młodość spędzili w biedzie i niedostatku, to były czasy wojny i powojenne, prawie nie jedli mięsa, raczej potrawy zbożowe i ziemniaki, nie jadali również zbyt wielu owoców, a już na pewno nie jedli owoców egzotycznych, łososia, ani innych nowoczesnych potraw. Wielu dożywa późnej starości bez chorób cywilizacyjnych, niektórzy nie biorą nawet leków na nadciśnienie, bo go nie mają. Zauważcie, że wraz ze "zdrową" żywnością spożywamy obecnie metale ciężkie np. w łososiu, lub chemikalia, którymi traktowane są owoce egzotyczne, więc tak naprawdę jadanie takich produktów wcale w ostatecznym rozrachunku nie musi być korzystne dla zdrowia.

[201604130936]

Napisane przez Frezja_1

Dajcie spokój z tymi kłótniami. A skoro mowa już o długowieczności, to zważcie, że polscy staruszkowie swoją młodość spędzili w biedzie i niedostatku, to były czasy wojny i powojenne, prawie nie jedli mięsa, raczej potrawy zbożowe i ziemniaki, nie jadali również zbyt wielu owoców, a już na pewno nie jedli owoców egzotycznych, łososia, ani innych nowoczesnych potraw. Wielu dożywa późnej starości bez chorób cywilizacyjnych, niektórzy nie biorą nawet leków na nadciśnienie, bo go nie mają. Zauważcie, że wraz ze "zdrową" żywnością spożywamy obecnie metale ciężkie np. w łososiu, lub chemikalia, którymi traktowane są owoce egzotyczne, więc tak naprawdę jadanie takich produktów wcale w ostatecznym rozrachunku nie musi być korzystne dla zdrowia.

nie wraz ze zdrową zywnoscią, tylko w przetworzona albo ze zdrową tylko z nazwy na opakowaniu. Dobrze zbilansowana, madrze ulozona dieta wcale nie jest gorsza od tej sprzed lat, a nawet bije ja na glowe. A ze losos zawiera metale ciezkie to zadna sensacja, ale przeciez malo kto je go codziennie, tez nie popadajmy w skrajnosci, we wszystkim nalezy miec umiar. Nikt ci nie kaze jesc pryskanych owocow, metali ciezkich etc, ale nie nazywaj tego zdrowym jedzeniem. Poza tym, dlugosc zycia sie wydluza, takze chyba nie jest tak najgorzej, a o starszych ludziach pisalam juz wczesniej. Po prostu nie jedli przetworzonego, smieciowego, a nie ciesza sie dobrym zdrowiem, bo nie jedli lososia, plz.

[201604190934]

btw. skąd była wizażanka g.bella?

[201609102148]

Napisane przez mjos

btw. skąd była wizażanka g.bella?

Podejrzewam, ze z okolic Saturna.

[a34]

Napisane przez Frezja_1

Dajcie spokój z tymi kłótniami. A skoro mowa już o długowieczności, to zważcie, że polscy staruszkowie swoją młodość spędzili w biedzie i niedostatku, to były czasy wojny i powojenne, prawie nie jedli mięsa, raczej potrawy zbożowe i ziemniaki, nie jadali również zbyt wielu owoców, a już na pewno nie jedli owoców egzotycznych, łososia, ani innych nowoczesnych potraw. Wielu dożywa późnej starości bez chorób cywilizacyjnych, niektórzy nie biorą nawet leków na nadciśnienie, bo go nie mają. Zauważcie, że wraz ze "zdrową" żywnością spożywamy obecnie metale ciężkie np. w łososiu, lub chemikalia, którymi traktowane są owoce egzotyczne, więc tak naprawdę jadanie takich produktów wcale w ostatecznym rozrachunku nie musi być korzystne dla zdrowia.

Nie jedli też fast foodów i innego przetworzonego syfu Wśród znajomych mojej babci nie ma osoby nie biorącej żadnych leków.