Mamy styczniowe 2017

[cicha1990]

Napisane przez cornflower_girl

Współczuję mdłości
Jeśli jesteś po 10tc, to możesz dostać leki - mnie w pierwszej ciąży nikt nie chciał przepisać i strasznie się meczylam...
Co do karmienia - w ciąży zmniejsza się ilość pokarmu, wiec może nie jest tak źle z zapotrzebowaniem na kalorie.

Co Ty to dopiero poczatek.. kurde w 1ciazy mialam mniejsze mdlosci...
No nic pozyjemy zobaczymy

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Ech te niedobre mdłości...

Ja wczoraj byłam 12h w pracy i od samego rana mówiłam sobie "jeszcze godzinka i się zwolnię", ale dałam radę do końca, choć sama nie wiem jak, bo koszmarnie się czułam, żołądek mi wariował, było mi słabo, byłam głodna, a jednocześnie nie miałam w ogóle apetytu i do tego wyrzyna mi się ósemka i mam pół twarzy spuchnięte i nie mogę szczęki domknąć

Dziś czeka mnie też wizyta w poradni gin na NFZ tam, gdzie mnie tak strasznie potraktowali, idę prosić o skierowanie na badania krwi - mam skierowanie od gina prywatnie, ale 170zł nie uśmiecha mi się płacić, może choć część badań zlecą na NFZ. Pewnie poczekam ze 3h przed gabinetem znowu -.-

[KPZ]

Ja też zaczynam odczuwać mdłości. Rano obowiązkowo chociaż wczoraj cały dzień rarowalam się mięta ale jeszcze ani razu nie zwymiotowalam.
Na pogrzebie wczoraj przyznałam się siostrze że jestem w ciąży. Zyczyla mi powodzenia z rodzicami bo oni bardzo religijni, z zasadami a my bez zaręczyn, bez ślubu i bez żadnych planów.

Za to Tz mnie zmartwil że jego praca nie do końca podoba się szefowi a jest nowy tzn pół roku i będzie miał wystawiona ocenę teraz... Nastraszyl mnie ze raczej negatywna...chociaż jak go znam to on raczej wszystko perfekcyjnie robi.

Wczoraj chciał mnie zabić bo mu dałam źle klucze do mieszkania i nie miał jak wejść do godz23. Bo tyle mnie nie było...

Ile człowiek stresu ostatnio się naje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lidka99]

Napisane przez Karoloo

Dzień dobry

Dzisiaj wizyta u gin

W pierwszej ciąży strasznie chciałam córeczkę a tutaj zonk- na pierwszych prenatalnych "70% chłopak" i załamka, która nie trwała długo a teraz jest mi obojętne czy bedą dziewczynki, chłopcy czy parka ważne zeby zdrowe i..... nie rude

Powodzenia dokładnie najważniejsze żeby zdrowe

Napisane przez wild_girl1

Witam się w kolejnym dniu mam nadzieje, że Wasze samopoczucie będzie lepsze niż moje...
Od wczorajszego popołudnia mam mega mdłości, myślałam że dzisiaj będzie lepiej ale jest to samo. Na kolacje nie wiedziałam co zjeść bo na co nie spojrzałam to był odruch wymiotny. Dopiero później stwierdziłam, że naleśniki nie byłyby złe ale że mój małżonek nienawidzi robić naleśników zrobił mi placki z jabłkiem i w końcu coś zjadlam. Ale powiem Wam że jest źle, cały czas leże bo jeśli choć troche sie rusze to lece do kibla... Eh pocieszam sie, że przynajmniej mam objawy ciąży

Mam tak samo, nawet w nocy mnie męczy, wczoraj miałam ochotę na bułkę z serkiem i ketchupem nie dość że 15min pół bułki męczyłam to za chwilę niestety zwróciłam

[NataliaMB]

Witam was mi wczoraj popołudniu nasiliły się mdłości.Pojechalam do sklepu i tak sobie laziłam bo nie wiedziałam co mi się chce.Wziełam herbatniki do koszyka i zaraz wyjęłam bo stwierdziłam że jednak nie....Potem kupowałam chleb i stał niedaleko mnie mega spocony facet. Myślałam że zwrócę na niego moją zupe którą zjadłam na obiad.
Jak wróciłam do domu zjadłam chleb z masłem i ogórkiem. Potem mi przeszło troche.Generalnie to też mam dziwna ochote na kiełbase (której w sumie nie lubie),jak jem jakies kanapki to często dodaje sos chili, słodkie może dla mnie nie istnieć.No i mam przeświadczenie że to chłopak

Śniło mi się,że byłam na USG. Facet mówił strasznie dużo i nic z tego nie rozumiałam. Potem pokazał mi że serce bije. Strasznię mi to siedzi w głowie...

[Karoloo]

Napisane przez nadia_85

Ja tez ćwiczę dalej cały czas narazie nie zmieniałam treningu
Karoloo patrzyłaś na ta płytę co jest na str Chodakowskiej dla kobiet w ciąży ? Ja ja zamówiłam jak juz nie dam rady robić kilkera ;D przejrzałam wydaje sie fajna
Bo ja tez nie lubię zadnych pillatesow ..
W poprzedniej ciąży robiłam tez skalpel z ciężarkami i obciążnikami i nawet fajne to było

Ja poprzednio miałam odrzut od słodyczy i mega ochote na mięso i przeczucie na chłopaka i sie sprawdziło
A teraz nie mam typowego przeczucia

Jakos nie jestem przekonana do Chodakowskiej ćwiczyłam z nią pare miesięcy, kupiłam nawet książkę (daremna ) ale strasznie po tym wszystkim bolał mnie kręgosłup i kolana co do jej ćwiczeń dla kobiet w ciąży jakos mnie nie przekonują

No i nie jestem stworzona do samodzielnego ćwiczenia w domu muszę gdzieś wyjsć, pogadać, pośmiać sie itd. Dodatkowo nie mam samozaparcia jak mam trening o 18:00 to wiem ze muszę na niego isc a tak sama sobie ustalać, bez bata nad soba to :nienienie:

[nadia_85]

Cicha oby na ślub troche przeszły te mdłości długo cie juz męczą ? Ja miałam jakies dwa tyg potem ustały oby twoje tez ustały tzn innych dziewczyn tez ale ty masz wesele to jestes najważniejsza hehe a jak przygotowania ?

Moje mdłości ustały ale za to jak cos mi zaśmierdzi to zaraz mnie naciąga i jak kaszle to tak samo ..

Bułkę z serem tez przerabiałam i obowiązkowo z ostrym keczupem ale to juz pod koniec tych cholernych mdłości

[lilo]

Ja na ćwiczenia na razie normalnie chodzę, unikam brzuszków i kardio. Raczej spokojniejsze, atc, abp, piłki... Chociaż normalnie to mało powiedziane, przeważnie na 17-18 chodziłam a teraz w tym czasie przypada obowiązkowa drzemka (która kilka razy już trwała do rana)
I mam w planach chodakowską spróbować dla ciężarnych, ciekawa jestem.

A jeździcie rowerem? Ja po mieście, zwłaszcza w upalne dni nie wyobrażam sobie inaczej... Ale ostatnio mam coś z równowagą więc chyba przystopuję troszkę.

I dla mnie też pilates i joga to mordęga- nuuuuuda.......

Mam mdłości ale nie wymiotuję na razie. Mam nadzieję że tak się utrzyma.

No i mąż też mówi że to chłopak
Jak dobrze wyczujemy to zacznę w totka grać

[dontbesoshine]

Ja nic nie robie, zawsze bylam leniwa, tylko rowerek jak jest cieplo, a jak jest upal to nie da rady. Ide za chwile do dentysty. To moja pierwsza dentystka na nfz, ktora sie umawiam na wizyty czekajc max tydzien, a nie miesiac. W dodatku we wtorek zrobila mi w ciagu 40 min dwa zeby. Hihi

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[nadia_85]

Karloo to nie jest płyta Chodakowskiej tylko jakiejs babki ktora sie w tym specjalizuje ale dostępna w bebio
Ja lubię z nia cw na zmianę z bieganiem odkąd mam synka przestawiłam sie na cw w domu ale kiedys tez wolałam gdzieś isc cw

Jeżdzę na rowerze tak koło 10 km , raczej pod górki bo u mnie nie ma płaskich terenów

Dziewczyny dzus na 13.30 mamy występy na dzien msmy i taty trzymajcie za mnie kciuki żebym całych nie przeryczala bo jak pomyśle o małym na scenie to juz mi łzy kapią haha

A teraz zbieram sie do ubezpieczalni z autem wrrr

A któraś z was pisała zeby unikać alergenów w ciąży tez to słyszałam ja jako dziecko miałam uczulenie na białko krowie i staram sie teraz unikać i zastępować mleko roślinnymi w pierwszej ciąży jadłam normalnie i mały tez miał to uczulenie wiec zobaczymy czy cos to teraz da

[dontbesoshine]

Co to alergii to ja od urodzenia mialam uczupenie na mleko z piersi. Mama musiala mnie od razu na butelki przestawic i takie mm pilam az do szostego roku zycia ... Mam nadzieje, ze moje malenstwo bedzie chetnie jadlo moje mleko, bo zamierzam karmic piersia, gorzej jak szybko mi zniknie, bo jak i mama i siostra mialy bardzo mala przemiane laktacji. I siostrze po miesiacu laktacja sie skonczyla

[wild_girl1]

Podziwiam Was dziewczyny, że macie chęci na ćwiczenia... ja przed ciążą nie byłm aktywna a co dopiero teraz...

[NataliaMB]

jak będę się dobrze czuć to chyba w II trym.będę znowu ćwiczyć.Może już nie
Chodakowska i nie aqua bo się boję infekcji, ale zumbe w domu będę sobie robić, będę chodzić na spacery itp.

oby tylko wszystko było dobrze.

[dontbesoshine]

Napisane przez NataliaMB

jak będę się dobrze czuć to chyba w II trym.będę znowu ćwiczyć.Może już nie
Chodakowska i nie aqua bo się boję infekcji, ale zumbe w domu będę sobie robić, będę chodzić na spacery itp.

oby tylko wszystko było dobrze.

Oj nie mow hop od razu. Ciaza ciazy nie rowna. Mozesz sie czuc jeszcze gorzej w 2 trym. Roznie bywa
Oczywiscie zycze Ci zastyrzyku energii jak i fizycznej i mentalnej ja mam nadzieje, ze tez juz nie dlugo bede aktywniejsza i Przynajmniej do pracy sie jakiejs wybiore

[justa0101]

Cześć Dziewczyny!
Ja też od paru dni mam niewielkie mdłości w szczególności jak poczuje coś pieczonego, mam straszną ochote na coś i zaraz po zjedzeniu niemogę już na to patrzeć jak jestem głodna to też mnie mdli, więc co chwile coś podjadam ale same konkrety bo na słodkie nie mam ochoty.

Co do płci dzidziusia to nie mam żadnych przeczuć może dlatego że w pierwszej ciąży byłam przekonana że chłopak a urodziła sie córeczka teraz to naprawde mi obojętne

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez nadia_85

Dziewczyny dzus na 13.30 mamy występy na dzien msmy i taty trzymajcie za mnie kciuki żebym całych nie przeryczala bo jak pomyśle o małym na scenie to juz mi łzy kapią haha

Ja też tak mam jak moja mała występuję to się totalnie rozklejam

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez wild_girl1

Podziwiam Was dziewczyny, że macie chęci na ćwiczenia... ja przed ciążą nie byłm aktywna a co dopiero teraz...

Też nigdy nie ćwiczyłam jedynie na rowerze jeżdżę od czasu do czasu ale odkąd jestem w ciąży to nawet na rower nie siadam,
Jak czytam dziewczyny to mi aż wstyd

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez justa0101

Cześć Dziewczyny!
Ja też od paru dni mam niewielkie mdłości w szczególności jak poczuje coś pieczonego, mam straszną ochote na coś i zaraz po zjedzeniu niemogę już na to patrzeć jak jestem głodna to też mnie mdli, więc co chwile coś podjadam ale same konkrety bo na słodkie nie mam ochoty.

Co do płci dzidziusia to nie mam żadnych przeczuć może dlatego że w pierwszej ciąży byłam przekonana że chłopak a urodziła sie córeczka teraz to naprawde mi obojętne

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------



Ja też tak mam jak moja mała występuję to się totalnie rozklejam

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------



Też nigdy nie ćwiczyłam jedynie na rowerze jeżdżę od czasu do czasu ale odkąd jestem w ciąży to nawet na rower nie siadam,
Jak czytam dziewczyny to mi aż wstyd

Ja się ciągle zastanawiam skąd czerpać energię. mam wrażenie, ze mój organizm przeszedl w tryb wegetacji. Rano robię wszystko w automacie, potem praca, a po powrocie właściwie padam bez siły!!!

[iwona335]

Napisane przez dontbesoshine

Co to alergii to ja od urodzenia mialam uczupenie na mleko z piersi. Mama musiala mnie od razu na butelki przestawic i takie mm pilam az do szostego roku zycia ... Mam nadzieje, ze moje malenstwo bedzie chetnie jadlo moje mleko, bo zamierzam karmic piersia, gorzej jak szybko mi zniknie, bo jak i mama i siostra mialy bardzo mala przemiane laktacji. I siostrze po miesiacu laktacja sie skonczyla

Jesli zalezy Ci na karmieniu piersia juz zacznij czytac. Nie ma czegos takiego ze mleko sie skonczylo. Na fb sa poradnie laktacyjne

[KPZ]

A ja też mam od początku przeczucie ze będzie dziewczynka Tz też chciałby córeczkę tatusia.


Bbrownie jak tam się czujesz? Tz wrócił?

Ja zostałam dziś w domu. Byłam rano tak zmęczona i od mdłości zielona ma twarzy że nie wstałam do pracy. Teraz wstaje z łóżka dopiero...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[camilla21]

Czeac dziewczynki
Witamy sie w 10 tc, i po dluugim weekendzie spedzoonym w Polsce- prezencie od mezussia
Powiwm wam ze dawno tak nie tesknilam za rodzina jak teraz, dlatego maz postanowil sprezentowwac mi wypad ale sie nannosilam dzieci od sióstr jak je widzialam osstatnim razem mially miesiaac, a teraz 7 :szok:
Ale za to od wczoraj czuje sie trsgicznnie.. wstaaje, jem sniadanie. I jestem spiaca. Kreci mi sie w głowie ciezko oddycha...i czuje sie jakbym zaraz miala zemdlec.. eczoraj bylam na miescie i wracalam doslowwbiee ponaad godzine chociaz. Zwykle 15 minut ide.. mam nadziejee ze to chwilowe.. az boje ssiee nojej reakcji jak po tugodniu wwejde dzis do pracy..prwnie zapach oleju odrazu mnie odrzuci..

[bravesoul]

Cześć Dziewczyny,
A ja się o swojej drugiej ciąży dowiedziałam 7 czerwca i powiem szczerze się trochę załamałam bo 8 miesięcy temu urodziłam córeczkę która rozwija się przecudownie. Rodzina już męczyła i robiła uwagi w stylu a kiedy drugie? że córka musi mieć rodzeństwo bo zostanie egoistką itp, my też bardzo chcieliśmy drugie dziecko ale nieco później tak jeszcze za 4 miesiące a tu bum i dwie kreski....

Nie martwiłabym się ale mi po ostatniej ciąży trochę kilogramów zostało i nie wiem jak będzie teraz boje się okropnie

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Właśnie wróciłam od lekarza, po trzech godzinach w kolejce oczywiście. Paranoja co się w NFZ dzieje... Położna powiedziała, że może mi wypisać skierowanie na te badania co wypisał inny lekarz prywatnie, ale muszę wejść na wizytę, pokazać się doktorowi-gburowi i nie mówić mu ani słowa, że byłam gdzieś prywatnie Poczekałam, weszłam i 10x bardziej doceniłam wizyty prywatne. Dr-gbur zrobił mi USG, ekranu w moją stronę w ogóle nie odwrócił, nic nie skomentował, na moje pytanie czy wszystko OK powiedział tylko, że "co ma być OK albo nie OK na takim małym płodzie?" Sorry bardzo, ale jutro zaczynam 10tc, to już nie jest taki mały płód i spokojnie mógłby mi o nim już coś powiedzieć... Nawet zdjęcia mi nie wydrukował... No, ale wizytę odbębniłam i mam skierowanie, więc prawie 200zł za same badania zostaje w kieszeni W środę mam wizytę prywatnie i wtedy popatrzę

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez bravesoul

Cześć Dziewczyny,
A ja się o swojej drugiej ciąży dowiedziałam 7 czerwca i powiem szczerze się trochę załamałam bo 8 miesięcy temu urodziłam córeczkę która rozwija się przecudownie. Rodzina już męczyła i robiła uwagi w stylu a kiedy drugie? że córka musi mieć rodzeństwo bo zostanie egoistką itp, my też bardzo chcieliśmy drugie dziecko ale nieco później tak jeszcze za 4 miesiące a tu bum i dwie kreski....

Nie martwiłabym się ale mi po ostatniej ciąży trochę kilogramów zostało i nie wiem jak będzie teraz boje się okropnie

Akurat kilogramami nie powinnaś się martwić, zwłaszcza teraz Witamy, ja i moja nadwaga-a-prawie-otyłość

[NataliaMB]

Orlica ten facet u którego byłaś to chyba siedzi za kare w tym gabinecie.Co za porażka...Ja też mam dwa różne doświadczenia. U pierwszego lekarza zostałam potraktowana tak jakbym przyszła bez powodu.Za to drugi był miły,zrobił usg i jeszcze mi pogratulował (chociaż mówił żeby sie jeszcze nie chwalić wszystkim, bo po co się potem tłumaczyć jakby coś nie wyszło).

[cornflower_girl]

Napisane przez cicha1990

Co Ty to dopiero poczatek.. kurde w 1ciazy mialam mniejsze mdlosci...
No nic pozyjemy zobaczymy

Biedna... Mam nadzieję, że jednak szybko się skończą, a w sobotę
nie będziesz o nich myśleć

Napisane przez KPZ

Na pogrzebie wczoraj przyznałam się siostrze że jestem w ciąży. Zyczyla mi powodzenia z rodzicami bo oni bardzo religijni, z zasadami a my bez zaręczyn, bez ślubu i bez żadnych planów.

Fakt, zapowiada się ciężko - ale może zaskoczą Cię swoją reakcją?

Napisane przez bravesoul

Cześć Dziewczyny,
A ja się o swojej drugiej ciąży dowiedziałam 7 czerwca i powiem szczerze się trochę załamałam bo 8 miesięcy temu urodziłam córeczkę która rozwija się przecudownie. Rodzina już męczyła i robiła uwagi w stylu a kiedy drugie? że córka musi mieć rodzeństwo bo zostanie egoistką itp, my też bardzo chcieliśmy drugie dziecko ale nieco później tak jeszcze za 4 miesiące a tu bum i dwie kreski....

Nie martwiłabym się ale mi po ostatniej ciąży trochę kilogramów zostało i nie wiem jak będzie teraz boje się okropnie

Cześć Kiedy masz tp? Jest tutaj kilka mam, u których zapowiada się niewielka różnica wieku. Ja mam siedmiomiesięczniaka, sporo obaw w głowie - ale liczę na to, że będzie dobrze
Też mam za dużo ciałka - pani dr aż pilnuje, żebym nie przytyła za dużo


[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;61542511]Właśnie wróciłam od lekarza, po trzech godzinach w kolejce oczywiście. Paranoja co się w NFZ dzieje... Położna powiedziała, że może mi wypisać skierowanie na te badania co wypisał inny lekarz prywatnie, ale muszę wejść na wizytę, pokazać się doktorowi-gburowi i nie mówić mu ani słowa, że byłam gdzieś prywatnie Poczekałam, weszłam i 10x bardziej doceniłam wizyty prywatne. Dr-gbur zrobił mi USG, ekranu w moją stronę w ogóle nie odwrócił, nic nie skomentował, na moje pytanie czy wszystko OK powiedział tylko, że "co ma być OK albo nie OK na takim małym płodzie?" Sorry bardzo, ale jutro zaczynam 10tc, to już nie jest taki mały płód i spokojnie mógłby mi o nim już coś powiedzieć... Nawet zdjęcia mi nie wydrukował... No, ale wizytę odbębniłam i mam skierowanie, więc prawie 200zł za same badania zostaje w kieszeni W środę mam wizytę prywatnie i wtedy popatrzę [/QUOTE]
Współczuję nerwów na wizycie. Też prowadzę ciążę prywatnie, a po skierowania chodzę w jedno miejsce. Ostatnio na tym usg na NFZ wyszło, że krwiak jest duży i lekarka mnie nastraszyla utratą ciąży, żadnej informacji co do rokowań, przebiegu leczenia etc.
Moja gin podaje wszystkie informacje.

Dziś byłam na kontroli. Krwiak się zmniejszył, maluch urósł, serduszko bije. Będzie dobrze

[bravesoul]

Cornflower_girl Tp na końcem stycznia a początkiem lutego można określić wg moich wyliczeń pod koniec miesiąca idę do gina i zobaczymy

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Druga ciąża jest inna niż poprzednia, nie mam aż takich męczących mdłości, ale opadam z sił...dzisiaj przespałam razem z córeczką 4 godziny w ciągu dnia, ledwo co ugotowałam TŻowi obiad...i znowu ten wstręt do mięsa...

[dontbesoshine]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;61542511]Właśnie wróciłam od lekarza, po trzech godzinach w kolejce oczywiście. Paranoja co się w NFZ dzieje... Położna powiedziała, że może mi wypisać skierowanie na te badania co wypisał inny lekarz prywatnie, ale muszę wejść na wizytę, pokazać się doktorowi-gburowi i nie mówić mu ani słowa, że byłam gdzieś prywatnie Poczekałam, weszłam i 10x bardziej doceniłam wizyty prywatne. Dr-gbur zrobił mi USG, ekranu w moją stronę w ogóle nie odwrócił, nic nie skomentował, na moje pytanie czy wszystko OK powiedział tylko, że "co ma być OK albo nie OK na takim małym płodzie?" Sorry bardzo, ale jutro zaczynam 10tc, to już nie jest taki mały płód i spokojnie mógłby mi o nim już coś powiedzieć... Nawet zdjęcia mi nie wydrukował... No, ale wizytę odbębniłam i mam skierowanie, więc prawie 200zł za same badania zostaje w kieszeni W środę mam wizytę prywatnie i wtedy popatrzę

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------


Akurat kilogramami nie powinnaś się martwić, zwłaszcza teraz Witamy, ja i moja nadwaga-a-prawie-otyłość [/QUOTE]
Wy to trafiacie na tych lekarzy. Ja to mam przecudownego gina. Jedyne co mi nie pasowalo, ze skierowal mnie na usg i tam byl wredny dziad. Ale juz mu sie poskarzylam i zminil mi lekarza od usg

[bbrownie]

Napisane przez KPZ

A ja też mam od początku przeczucie ze będzie dziewczynka Tz też chciałby córeczkę tatusia.


Bbrownie jak tam się czujesz? Tz wrócił?

Ja zostałam dziś w domu. Byłam rano tak zmęczona i od mdłości zielona ma twarzy że nie wstałam do pracy. Teraz wstaje z łóżka dopiero...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć

Miło, że pamiętasz o mnie
Cieszę się, że już się nie stresujesz i dobrze u Ciebie.

U mnie kiepściocha, leżę w łóżku, boli mnie prawa strona podbrzusza - strasznie! Cały czas plamię na brązowo, czasami krwawię na brunatno z delikatnymi skrzepami.
Jutro pojadę na betę jak zalecił lekarz. Oby był przyrost prawidłowy Ja sądzę, że mój lekarz podejrzewa ciążę pozamaciczną, stąd ten brak przepisanego progesteronu. Mam niestety wszystkie objawy ciąży pozamacicznej. Na razie grzecznie leżę, biorę nospę.
Eeeechhh.....
Mój tż chce wrócić, ciągle wydzwania, pisze smsy, nie odpowiadam na jego próby skontaktowania się ze mną. Dzisiaj wieczorem nagrał mi wiadomość na pocztę, że mam się z nim pilnie skontaktować, że bardzo pilne, bo od tego zależy nasze całe życie (nasze), więc oddzwoniłam i pytam o co chodzi, a ten do mnie, że no musimy w końcu porozmawiać , takie to pilne było. Powiedziałam, że nie chcę z nim rozmawiać, że mnie krzywdzi, że potrzebuję spokoju.
Niech on się teraz martwi, przychodził i tylko cyrki odstawiał, jakieś sceny paniki co chwilę i mnie stresował.

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Witam się w 12tc!!! Do końca I trymestru zostały dwa tygodnie

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

U mnie dziś początek 10tc Byłam na pobraniu krwi, wyniki w poniedziałek

Nadal brak apetytu i nadal chudnę, jakiś plus tego złego samopoczucia, od początku ciąży (od kiedy o niej wiem) poszło 3kg w dół. Może jednak nie przekroczę setki w styczniu

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez bbrownie

Cześć

Miło, że pamiętasz o mnie
Cieszę się, że już się nie stresujesz i dobrze u Ciebie.

U mnie kiepściocha, leżę w łóżku, boli mnie prawa strona podbrzusza - strasznie! Cały czas plamię na brązowo, czasami krwawię na brunatno z delikatnymi skrzepami.
Jutro pojadę na betę jak zalecił lekarz. Oby był przyrost prawidłowy Ja sądzę, że mój lekarz podejrzewa ciążę pozamaciczną, stąd ten brak przepisanego progesteronu. Mam niestety wszystkie objawy ciąży pozamacicznej. Na razie grzecznie leżę, biorę nospę.
Eeeechhh.....
Mój tż chce wrócić, ciągle wydzwania, pisze smsy, nie odpowiadam na jego próby skontaktowania się ze mną. Dzisiaj wieczorem nagrał mi wiadomość na pocztę, że mam się z nim pilnie skontaktować, że bardzo pilne, bo od tego zależy nasze całe życie (nasze), więc oddzwoniłam i pytam o co chodzi, a ten do mnie, że no musimy w końcu porozmawiać , takie to pilne było. Powiedziałam, że nie chcę z nim rozmawiać, że mnie krzywdzi, że potrzebuję spokoju.
Niech on się teraz martwi, przychodził i tylko cyrki odstawiał, jakieś sceny paniki co chwilę i mnie stresował.

A kiedy masz wizytę z USG?

[furjatka]

Cześć dziewczyny Można się przyłączyć?

Wyczekiwałam wątku lutowego, bo myślałam że tak wypadnie termin, ale na wczorajszej, pierwszej wizycie lekarz ustalił datę na 27.01.

To moja pierwsza ciąża, mam 26 lat. Bellybestfriend dziś pokazuje 8 tydzień -7 t tygodni i 0 dni. Jak do tej pory nie mam praktycznie żadnych objawów - na początku bylam śpiąca i mocno zmęczona, chciało mi się non stop jeść; później wszystko przeszło jak ręką odjął - aż się wystraszyłam. Na szczęście beta pokazała ponad 7000, a na wczorajszej wizycie zobaczyliśmy Kijankę i jej serduszko <3 No i coraz cięższe mam cycki - mimo braku zmiany rozmiaru, mam wrażenie że bez biustonosza mi się urwą O_O

Czy wy też tak macie , że lekko nie dowierzacie w to co się dzieje? Ja chyba dopóki nie dostanę kopniaka w żebra to nie uwierzę

[Lidka99]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;61542511]Właśnie wróciłam od lekarza, po trzech godzinach w kolejce oczywiście. Paranoja co się w NFZ dzieje... Położna powiedziała, że może mi wypisać skierowanie na te badania co wypisał inny lekarz prywatnie, ale muszę wejść na wizytę, pokazać się doktorowi-gburowi i nie mówić mu ani słowa, że byłam gdzieś prywatnie Poczekałam, weszłam i 10x bardziej doceniłam wizyty prywatne. Dr-gbur zrobił mi USG, ekranu w moją stronę w ogóle nie odwrócił, nic nie skomentował, na moje pytanie czy wszystko OK powiedział tylko, że "co ma być OK albo nie OK na takim małym płodzie?" Sorry bardzo, ale jutro zaczynam 10tc, to już nie jest taki mały płód i spokojnie mógłby mi o nim już coś powiedzieć... Nawet zdjęcia mi nie wydrukował... No, ale wizytę odbębniłam i mam skierowanie, więc prawie 200zł za same badania zostaje w kieszeni W środę mam wizytę prywatnie i wtedy popatrzę

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------


Akurat kilogramami nie powinnaś się martwić, zwłaszcza teraz Witamy, ja i moja nadwaga-a-prawie-otyłość [/QUOTE]

O matko co za lekarz

Napisane przez cornflower_girl

Biedna... Mam nadzieję, że jednak szybko się skończą, a w sobotę
nie będziesz o nich myśleć



Fakt, zapowiada się ciężko - ale może zaskoczą Cię swoją reakcją?



Cześć Kiedy masz tp? Jest tutaj kilka mam, u których zapowiada się niewielka różnica wieku. Ja mam siedmiomiesięczniaka, sporo obaw w głowie - ale liczę na to, że będzie dobrze
Też mam za dużo ciałka - pani dr aż pilnuje, żebym nie przytyła za dużo



Współczuję nerwów na wizycie. Też prowadzę ciążę prywatnie, a po skierowania chodzę w jedno miejsce. Ostatnio na tym usg na NFZ wyszło, że krwiak jest duży i lekarka mnie nastraszyla utratą ciąży, żadnej informacji co do rokowań, przebiegu leczenia etc.
Moja gin podaje wszystkie informacje.

Dziś byłam na kontroli. Krwiak się zmniejszył, maluch urósł, serduszko bije. Będzie dobrze

Super że wszystko w porządku

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;61558491]Witam się w 12tc!!! Do końca I trymestru zostały dwa tygodnie [/QUOTE]

Oj jak ja bym już też chciałam być w 12tc w niedzielę zaczynam 9

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;61562316]U mnie dziś początek 10tc Byłam na pobraniu krwi, wyniki w poniedziałek

Nadal brak apetytu i nadal chudnę, jakiś plus tego złego samopoczucia, od początku ciąży (od kiedy o niej wiem) poszło 3kg w dół. Może jednak nie przekroczę setki w styczniu

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------


A kiedy masz wizytę z USG?[/QUOTE]

Ja też chudnę, 2,5kg w dół wszystko przez te codzienne wymioty

Napisane przez furjatka

Cześć dziewczyny Można się przyłączyć?

Wyczekiwałam wątku lutowego, bo myślałam że tak wypadnie termin, ale na wczorajszej, pierwszej wizycie lekarz ustalił datę na 27.01.

To moja pierwsza ciąża, mam 26 lat. Bellybestfriend dziś pokazuje 8 tydzień -7 t tygodni i 0 dni. Jak do tej pory nie mam praktycznie żadnych objawów - na początku bylam śpiąca i mocno zmęczona, chciało mi się non stop jeść; później wszystko przeszło jak ręką odjął - aż się wystraszyłam. Na szczęście beta pokazała ponad 7000, a na wczorajszej wizycie zobaczyliśmy Kijankę i jej serduszko <3 No i coraz cięższe mam cycki - mimo braku zmiany rozmiaru, mam wrażenie że bez biustonosza mi się urwą O_O

Czy wy też tak macie , że lekko nie dowierzacie w to co się dzieje? Ja chyba dopóki nie dostanę kopniaka w żebra to nie uwierzę

Witaj
Ja na początku też byłam mocno śpiąca i zmęczona, później to przeobraziło się w mdłości i wymioty chociaż śpiąca dalej jestem