Zapuszczamy włosy

[Pyra1990]

Napisane przez samaraelf

a ja znowu pierwsza nie wiem co sie ze mna ostatnio dzieje
tez musze sobie kupic bikini ale matka nie chce mi dac kasy bo uwaza ze to poprute i postrzepione jest dobre;/

Mi mama kuopi, bo ja jakos namowilam Tylko ze ona najchetniej by mi kupila stroj kapielowy za 10 zł

Napisane przez beoneself

Dzieńdobry...
Kurdęę, i nie idę na ten basen bo jestem cała różowa A nie chcę się doprawić, żeby mi potem skóra zeszła
Ałaaaaa co używacie jak Was skóra piecze po opalaniu...?

Ja tam laduje wszystko obojetnie jaki balsam do ciala

[infante]

Adulka, nie wiedziałam ,ze są tak mocne filtry ;p
Ja z samego rana chciałabym skorzystać z Waszej rady
otóż:
Od blisko 7miesiecy jestem z pewnym chłopakiem .Ostatnio nie układa się między nami najlepiej, w sumie nigdy nie układało sie wyjątkowo dobrze.
Chyba wymagam od niego więcej niż powinnam , moje wymagania są strasznie wysokie o czym wiem ,ale czego zmienić nie umiem. Tak samo jak wiem ,ze on się stara i ze zależy mu na mnie.
Pewnie dlatego,ze moja samoocena nie należy od najwyższych a chłopak który wszędzie widzi problem który wiecznie jest smutny i przygnębiony humoru mi nie poprawia.Ostatnio jego obecność częściej mnie drażni niż cieszy, nie mam ochoty z nim gdziekolwiek wychodzić ani nawet spotykać się.Przestało mnie do niego ciągnąc.
Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie jak będzie gdy go nie będzie, ale nie czuje się z nim szczęśliwa. Przywiązałam się do niego to jest chyba najwłaściwsze określenie. Mam świadomość tego,ze coś docenia się dopiero po stracie , ale teraz nie umiem docenić jego obecności Nie chce być sama na wakacje bo nawet nie bardzo będe miała się z kim spotkać ale męczyć tez się nie chce. Takie głupie błędne koło.
Musiałam to z siebie wyrzucić, być może żadna z Was tego nie przeczyta ale mi będzie choć troszkę lżej.

[look_ahead]

infante ja przeczytałam
bycie z kimś na siłę lub z przwyczajenia nie ma sensu na dłuższą metę... po co się meczyć i udawać?

[latysia]

dzień dobry

właśnie z miasta przyszłam. oczywiście dzień byłby za piękny gdybym sobie nic nie zrobiła tak więc znowu w przepiękny sposób obtarły mnie buty...

Napisane przez Pyra1990

Wszystkie sie oplalilyscie tlyko nie ja jutro moze pojade na dzialeczke i posiedze z 3 godzinki na sloneczku

ja też nie zdążyłam się opalić.. z resztą ja się jaram na czerwono więc u mnie opalenizna to totalna porażka..

Napisane przez infante

Adulka, nie wiedziałam ,ze są tak mocne filtry ;p
Ja z samego rana chciałabym skorzystać z Waszej rady
otóż:
Od blisko 7miesiecy jestem z pewnym chłopakiem .Ostatnio nie układa się między nami najlepiej, w sumie nigdy nie układało sie wyjątkowo dobrze.
Chyba wymagam od niego więcej niż powinnam , moje wymagania są strasznie wysokie o czym wiem ,ale czego zmienić nie umiem. Tak samo jak wiem ,ze on się stara i ze zależy mu na mnie.
Pewnie dlatego,ze moja samoocena nie należy od najwyższych a chłopak który wszędzie widzi problem który wiecznie jest smutny i przygnębiony humoru mi nie poprawia.Ostatnio jego obecność częściej mnie drażni niż cieszy, nie mam ochoty z nim gdziekolwiek wychodzić ani nawet spotykać się.Przestało mnie do niego ciągnąc.
Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie jak będzie gdy go nie będzie, ale nie czuje się z nim szczęśliwa. Przywiązałam się do niego to jest chyba najwłaściwsze określenie. Mam świadomość tego,ze coś docenia się dopiero po stracie , ale teraz nie umiem docenić jego obecności Nie chce być sama na wakacje bo nawet nie bardzo będe miała się z kim spotkać ale męczyć tez się nie chce. Takie głupie błędne koło.
Musiałam to z siebie wyrzucić, być może żadna z Was tego nie przeczyta ale mi będzie choć troszkę lżej.

filtry są nawet setki takich używają osoby uczulone na słońce 70 kosztuje z tego co pamiętam ok 100 zł
infantemyślę że powinnaś się zastanowić czy warto być z kimś przez same przyzwyczajenie

[Anja92]

Napisane przez Pyra1990

Mi mama kuopi, bo ja jakos namowilam Tylko ze ona najchetniej by mi kupila stroj kapielowy za 10 zł


Ja tam laduje wszystko obojetnie jaki balsam do ciala

Ja na nowy kostium namówiłam tatusia . Zajęło mi to 3 dni ale się udało


Infante - też przeczytałam ;*, zgadzam się z look że nie ma sensu byc z kimś na siłę, na pewno znajdziesz kogoś lepszego.

[beoneself]

Kupiłam sobie w aptece Panthenol w piance, nałożyłam na najbardziej spieczone miejsca i już mi lepiej trochę...)
Mam nadzieję, że do jutra się pogoda utrzyma.
Infante-zgadzam się z Look, bycie z kimś bez uczucia nie ma sensu ;* I ciężko być z osobą, która ma wiecznie doła - przecież przebywanie razem powinno przynosić radość i wogóle.

[klaudynka4]

Infante zgadzam sie z dziewczynami... najtrudniej sie z kims rozstac, ale jesli go nie kochasxz tylko sie przywiazałaś to nie będzie tak boleć

Kurde wiecie co właśnie opalałam sie na balkonie ale nic mnie nie wzieło chociaż długo leżałam, dupa ;/

[ksh]

nienawidzę upałów.
40 minut na słońcu i jestem wykończona.

Infante - zupełnie jakbym czytała siebie jakiś rok temu... Miałam identyczną sytuację. Powiem Ci, że po takim kryzysie (na dodatek po kłótni), kiedy już myślałam, ze wszystko stracone, "zeszliśmy się" z powrotem i było jeszcze piękniej niż wcześniej. Jednak nie trwało to długo, ja pojechałam na obóz, później on, poznał tam dziewczynę; nie widzieliśmy się, smsy i telefony stawały się coraz rzadsze, aż w końcu wszystko ucichło i umarło śmiercią naturalną. Przynajmniej bez łez
To taki mały przykład nie wiem dokładnie, co Ci doradzić... Odradzam tylko gwałtowne decyzje, które dla chłopaka mogą być szokiem, skoro jesteś do niego przywiązana pewnie chciałabyś go mieć później jako przyjaciela Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie samo z siebie

[Kadunia]

Ja własnie byłam z kumpela na miescie i znalazłam swoj wymarszony stroj namówiłam mame zeby mi kupila i bedzie to juz jako prezent urodzinowy moze pojde po niego zaraz bo zostaly same duze rozmiary i tylko 1 na mnie

[klaudynka4]

Kaduniu, leć, bo wykupią
Znam ten ból jak przychodzisz do sklepu i widzisz coś co zostało stworzone specjalnie dla Ciebie, a nie ma twojego rozmiaru

A kiedy masz uropdziny ?? Przyznawaj się

[Pyra1990]

Ja za strojem w przyszlym tygodniu sie rozejrze, jak do pozka zawitam...
Grzmi u mnie z opalania nici

[ksh]

Napisane przez Pyra1990

Ja za strojem w przyszlym tygodniu sie rozejrze, jak do pozka zawitam...
Grzmi u mnie z opalania nici

ale tęsknię za deszczykiem...
na onecie jest napisane, że w poniedziałek będzie padać, ale wtedy my mamy zajęcia w terenie z PO

[Kadunia]

Napisane przez klaudynka4

Kaduniu, leć, bo wykupią
Znam ten ból jak przychodzisz do sklepu i widzisz coś co zostało stworzone specjalnie dla Ciebie, a nie ma twojego rozmiaru

A kiedy masz uropdziny ?? Przyznawaj się

hehe pewnie jutro juz go nie bedzie a dzis nie wiem czy po niego pojde bo pewnie matka gadała swoje ale musze ja zmusic
a urodzinki mam w niedziele tylko nie jutro a za tydzien

[Pyra1990]

neich dzisiaj nie pada bo i de w teren na cos mocniejszego do picia

[ksh]

Napisane przez Pyra1990

neich dzisiaj nie pada bo i de w teren na cos mocniejszego do picia

szybciej się trzeźwieje jak coś popada na główkę

miłego terenowania

[infante]

Dziękuje dziewczyny za odp.
Chyba macie racje z tym ze byscie z kims z przyzwyczajenia nie ma większego sensu,.... Nie bedzie łatwo ale dam rade

Napisane przez ksh

nienawidzę upałów.
40 minut na słońcu i jestem wykończona.

Infante - zupełnie jakbym czytała siebie jakiś rok temu... Miałam identyczną sytuację. Powiem Ci, że po takim kryzysie (na dodatek po kłótni), kiedy już myślałam, ze wszystko stracone, "zeszliśmy się" z powrotem i było jeszcze piękniej niż wcześniej. Jednak nie trwało to długo, ja pojechałam na obóz, później on, poznał tam dziewczynę; nie widzieliśmy się, smsy i telefony stawały się coraz rzadsze, aż w końcu wszystko ucichło i umarło śmiercią naturalną. Przynajmniej bez łez
To taki mały przykład nie wiem dokładnie, co Ci doradzić... Odradzam tylko gwałtowne decyzje, które dla chłopaka mogą być szokiem, skoro jesteś do niego przywiązana pewnie chciałabyś go mieć później jako przyjaciela Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie samo z siebie

Nie chciałabym na pewno stracić z nim konkaktu.Na smierc naturanla szans brak bo chodzimy do jednej szkoły.

[adulka.p]

Napisane przez latysia

dzień dobry

właśnie z miasta przyszłam. oczywiście dzień byłby za piękny gdybym sobie nic nie zrobiła tak więc znowu w przepiękny sposób obtarły mnie buty...




ja też nie zdążyłam się opalić.. z resztą ja się jaram na czerwono więc u mnie opalenizna to totalna porażka..



filtry są nawet setki takich używają osoby uczulone na słońce 70 kosztuje z tego co pamiętam ok 100 zł
infantemyślę że powinnaś się zastanowić czy warto być z kimś przez same przyzwyczajenie

z tego co wiem 100 juz nie ma 50 albo 60 jest najwyzszy?? chyba ja jestem uczulona na slonce i to bardzo bardzo
jo tyz jade do pozka:d ze szwagierka:d ona po stroj ja po spodniczke i jakies okulay...no i spodnie pewnie
dzisiaj poszlysmy na targ i taaaaka burza sie rozpetala.....lalo jak ja pier**..wracalysmy na boso<obie w spodnice i japonkach wiec japonki w lape i jechano... ludzie na nas tak patrzyli->

[klaudynka4]

adulka, są 100 Tylko sprawa wygląda tak że od 40 w zwyz roznica w ochronie jest minimalna

[Kadunia]

Dostałam baaniaka ide po strój ajj ta siła przekonywania:pp
ogólnie to za gorąco dzis jest

[Pyra1990]

Napisane przez infante

Od blisko 7miesiecy jestem z pewnym chłopakiem .Ostatnio nie układa się między nami najlepiej, w sumie nigdy nie układało sie wyjątkowo dobrze.
Chyba wymagam od niego więcej niż powinnam , moje wymagania są strasznie wysokie o czym wiem ,ale czego zmienić nie umiem. Tak samo jak wiem ,ze on się stara i ze zależy mu na mnie.
Pewnie dlatego,ze moja samoocena nie należy od najwyższych a chłopak który wszędzie widzi problem który wiecznie jest smutny i przygnębiony humoru mi nie poprawia.Ostatnio jego obecność częściej mnie drażni niż cieszy, nie mam ochoty z nim gdziekolwiek wychodzić ani nawet spotykać się.Przestało mnie do niego ciągnąc.
Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie jak będzie gdy go nie będzie, ale nie czuje się z nim szczęśliwa. Przywiązałam się do niego to jest chyba najwłaściwsze określenie. Mam świadomość tego,ze coś docenia się dopiero po stracie , ale teraz nie umiem docenić jego obecności Nie chce być sama na wakacje bo nawet nie bardzo będe miała się z kim spotkać ale męczyć tez się nie chce. Takie głupie błędne koło.
Musiałam to z siebie wyrzucić, być może żadna z Was tego nie przeczyta ale mi będzie choć troszkę lżej.

Wiesz co odczuwam cos podobego z moim OW... Jest mi niby z nim dobrz,e ale juz mnie nic nie ciagnie do niego, nic glebszego nie czuje i doszlam do wniosku, ze to nie to... Jest ci z nim dobrze, mi z moim tez jest/bylo dobrze i tera zmi czegos brakuje. Tylko zadaj sobie pytanie czy ty tesknisz za nim czy za posiadaniem chlopaka a co sie z tym wiaze, przytulaniem, calowaniem, bycie z nim w wolnej chwili w czasie nudy...

[Pyra1990]

co taka cisza tu?

[ksh]

wszystkie się opalają
albo kupują stroje kąpielowe

a siatkarze wygrali z Chińczykami

[Pyra1990]

No wygrali kocham siatkowke
U mnie padało z 2 godziny teraz sie niby rozjasnia i mam nadzieje, ze bedzie ladnie bo chce wyjsc do choiny

[Kiss_Me]

Napisane przez adulka.p

muah wstalam nawet kaca nie mam niah niah
mi skora z nosa schodzi...nie mam ojecia dlaczego?? uzywam filtru spf 50 wiec na bank nie od tego ze sie opalilam...chyba ze przez to ze odlozylam effaklar k?? ja zaro ide na tag ze szwagierka a pozniej bierzemy bobka i idym nad jeziorko

wyszły mi piegi na nosie skąd one sie wzieły

Napisane przez Pyra1990

Mi mama kuopi, bo ja jakos namowilam Tylko ze ona najchetniej by mi kupila stroj kapielowy za 10 zł

mi za 5. a najlepiej to wcale

Napisane przez ksh

wszystkie się opalają
albo kupują stroje kąpielowe

a siatkarze wygrali z Chińczykami

ogladalam

Napisane przez Pyra1990

No wygrali kocham siatkowke
U mnie padało z 2 godziny teraz sie niby rozjasnia i mam nadzieje, ze bedzie ladnie bo chce wyjsc do choiny

u mnie byla burza

[ksh]

kiss_me -piegi są śliczne Jak ich nie chcesz, z chęcią je przygarnę

[Kiss_Me]

Napisane przez ksh

kiss_me -piegi są śliczne Jak ich nie chcesz, z chęcią je przygarnę

Z chcęcią bym Ci je oddała mam ile tyle że wystarczy dla nas 2

[Kiss_Me]

Gdzie wszystkie uciekłyście? sama jestem:Pa chciałam sobie popisać z Wami:P:P wracajcie!

[latysia]

Napisane przez ksh

kiss_me -piegi są śliczne Jak ich nie chcesz, z chęcią je przygarnę

a czy ja się też załapię ?? (chodzi oczywiście o oddanie)

[beoneself]

U mnie dzisiaj całutki dzień upał i żar.
Jestem spieczona jak prosiak i najdelikatniejszy dotyk mnie boli
Ale nie przeszkodziło mi to w kontynuowaniu poszukiwać bikini. Ale się ich naoglądałam i namierzyłam, coś strasznego. I kupiłam. Klasyczne, czarne, jednolite.
Takie proste, że aż śliczne, i wyjątkowo szczupło w nim wyglądam Chciałam znaleźć coś co mnie powali na kolana, niestety nie udało się, nic mnie na kolana nie powaliło A na gwałt potrzebowałam nowego stroju bo stary mi się popruł.

Kadunia, wkleisz foty nowego bikini ?

[infante]

Napisane przez Pyra1990

Wiesz co odczuwam cos podobego z moim OW... Jest mi niby z nim dobrz,e ale juz mnie nic nie ciagnie do niego, nic glebszego nie czuje i doszlam do wniosku, ze to nie to... Jest ci z nim dobrze, mi z moim tez jest/bylo dobrze i tera zmi czegos brakuje. Tylko zadaj sobie pytanie czy ty tesknisz za nim czy za posiadaniem chlopaka a co sie z tym wiaze, przytulaniem, calowaniem, bycie z nim w wolnej chwili w czasie nudy...

Rzeczywiście wygląda podobnie , a odpowiedź na to pytanie jest chyba taka,ze bardziej niż jego bedzie mi brakować , np. przytulania i spędzania z kimś czasu -czyli posiadania chłopaka a nie konkretnie jego...

Chwalcie się dziewczęta swoimi bikini