2014-10-24, 15:25 | #1321 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Sasia spoko gin no nie mogę
__________________
13 września 2008 15 września 2012 04.04.2014 II |
2014-10-24, 15:28 | #1322 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
Basia, tutaj czy na pw ?
__________________
♥E.M♥ |
|
2014-10-24, 15:37 | #1323 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 640
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Jak wolisz mnie bez różnicy może być na pw jak tam jest jakie położne itd. bo to ze szpital jak hotel to słyszałam ale osobiście jeszcze tam nie byłam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
39/40 |
2014-10-24, 15:57 | #1324 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Właśnie też myślę o ujastku, nawet tam byłam i wizualnie mi się podobał. Dużo opinii to ja słyszałam dobrych, ale kilka złych też się trafiło. Koleżanki jeszcze mi opowiadały o Kopernika i Siemiradzkim ale reszty szpitali w Krakowie nie znam.
|
2014-10-24, 16:07 | #1325 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
ja tez slyszalam rozne opinie i o ujastek i kopernik i nie wiem juz co myslec. Kopernik w zeszlym roku mial remont, jak bylam u szwagierki. Ona miala cc i byla zadowolona. Dla mnie nie licza sie tak bardzo warunki jak opieka lekarska i poloznicza. A jak bedzie mialo byc zle to wszedzie bedzie zle i licze tylkp na to ze trafi sie ktos ogarniety w takiej sytuacji. Wy nie wiecie jak bedziecie karmic, a ja nie wiem jak bede rodzic.
__________________
09.12.09r. 12.05.2012r. 11.04.2014r. II Kopniaczki 19/40 12.12.14r. <3N<3 |
2014-10-24, 16:18 | #1326 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Kochane mam wiadomosci od Myszy
Zostawili ja na obserwacje na oddziale ale wyglada na to ze wszystko jest okay,miala robione juz dwa ktg i wszystko wporzadku
__________________
Emilka |
2014-10-24, 16:19 | #1327 |
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Inka dzieki za dobre wiesci
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Kocham mój Łobuzie 27.09.2014 Najszczęśliwsza żonka na świecie Lili już jest z nami 19.12.2014 |
2014-10-24, 16:39 | #1328 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 300
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Uffff całe szczęście!
|
2014-10-24, 16:54 | #1329 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ---------- Cytat:
__________________
|
|||
2014-10-24, 17:00 | #1330 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Uff, dobre wieści Poobserwują ją trochę i wypuszczą, tak przynajmniej spokojna będzie
|
2014-10-24, 17:11 | #1331 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
|
2014-10-24, 17:34 | #1332 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
Cytat:
Chemisette nie wiedziałam, że Ty też z Krakowa A więc tak: poszłam tam z "ulicy" bez lekarza, bez położnej, w sumie tylko z jedną opinią koleżanki, która rodziła dwa lata wcześniej. Ona zadowolona była, dziewczyna co z nią leżała, strasznie na wszystko narzekała, ale ta znajoma mówi, że dziewczyna była strasznie roszczeniowa, tylko wymagała, strasznie pyskata, więc myślę że personel jej się "odwdzięczał" Ale przejdę do siebie. Przyjechałam nad ranem koło 6h. czekałam na badanie, po 8 już byłam na oddziale przyjęta, z 2,5cm rozwarcia. położna przyszła, przywitała się, potem przyszła znów, zrobiła lewatywę i poszła. chodziła co jakiś czas i sprawdzała co u mnie. była dość zainteresowana, mówiła co robić, żeby to rozwarcie postępowało. co jakiś czas podpinała pod ktg. i tak koło 17h miałam dopiero 5cm, powiedziała, że można by było przyspieszyć to, powiedziała jakie są opcje. w ciągu dnia powiedziała, że jak chcę znieczulenie to, jest w tedy odpowiedni moment, ja nie chciałam. o 18h mam przebity pęcherz, przed 19h jeszcze była i sprawdziła czy zostanie ze mną na poród czy przyśle inną. ale jeszcze ciut brakowało, przysłała inną równie fajną położną. o 19 poszłam na porodówkę. o 19:10 urodziłam córkę Co do lekarzy, to jeden co mi robił usg, żeby sprawdzić jak duże dziecko jest, to nie patrzył chyba że jestem ciężarną i że mógłby delikatniej je robić, bo mi tak walił po brzuchu, że masakra ;/ ten co mnie zszywał po porodzie, to też taki dziwny, nie zwracał uwagę, że mnie czasem zabolało i jakoś tam oddałam dźwięk "ssss" może to też plus, że się nie rozczulał tylko robił co swoje. po porodzie, te co przychodziły pielęgniarki, to też różne jedne milsze, inne mniej. jedna taka pielęgniarka była, co co przychodziła z obchodem to komentowała to z taką zazdrością i wyrzutem, że młodo wyglądam, że szczupła, że nie widać, że rodziłam, niby ciut dyskretnie, ale się nie kryła mimo to z tym, bardzo nietaktowna, ja się źle czułam, bo tutaj tyłek wystawiam do badania, a ta komentuje i śmieje się za głową. co do opieki nad dzieciaczkiem , to ja nie narzekam, ja miałam przy sobie, raz tylko ją dałam trzecią noc tam na noworodki, bo byłam nieprzytomna, prawie 3 noce nieprzespane i potrzebowałam snu, żeby już nie zemdleć. tak to sama się nią zajmowałam. jak potrzebowałam pomocy przy przystawieniu do piersi, to przyszła laktacyjna i pomogła, nie udało się w tedy, ale jak wyszła, sama spróbowałam i udało się ogólna ocena na plus, były jakieś minusy, ale ogólnie nie narzekam. Jedynie co, to trzeba się zaopatrzyć w dodatkowe przekąski, napoje, bo ja tam głodowałam :P ---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ---------- Cytat:
Cytat:
__________________
♥E.M♥ Edytowane przez Karo89 Czas edycji: 2014-10-24 o 17:37 |
||||
2014-10-24, 17:44 | #1333 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
Karo to Twój opis porodu ? Coś nie pamiętam go
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
|
2014-10-24, 17:54 | #1334 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Ja spod Krakowa jestem i mam tu bliżej niż do Proszowic. Dzięki za opis, ja też tak z ulicy będę szła, bo na samym początku byłam za Siemiradzkim i poszłam do ich przychodni przyszpitalnej. O Ujastku nic nie wiedziałam, dopiero później koleżanki zaczeły o nim mówić i się do niego przekonałam. A po Twoim opisie to utwierdzam się w przekonaniu że dobrze wybrałam. Wiem że różni ludzie są ale mam nadzieję że uda mi się trafić
|
2014-10-24, 18:02 | #1335 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
powiem Ci, że teraz to już żadnego opisu z poprzedniego wątku chyba nie pamiętam Cytat:
nie ma jakiejś ogólnej oceny, są dobre i są złe, słyszałam teraz dobre, niby przez osoby trzecie, ale też czytałam złe, że niby masówa etc. i że noworodki nie za fajną mają opinię teraz, no ale ciężko stwierdzić, skoro nie słyszałam bezpośrednio od rodzącej tylko przez kogoś albo w necie. ciężko brać takie opinie za wiarygodne. nawet jeśli podświadomie się o tym myśli, to każdy ma inne oczekiwania, jednemu będzie coś przeszkadzało, innym nie.
__________________
♥E.M♥ |
||
2014-10-24, 18:10 | #1336 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
a ja rozmawiałam z trenerką swoją ostatnio i ona mi poradziła żeby sobie klepnąć położną... bo siłą rzeczy jak na dyżurze są 4 a rodzi np. 10 czy 12 dziewczyn to nijak wymagać uwagi.... i trochę powiem już głupieje bo na początku nie chciałam nikogo a teraz to zaczęłam się zastanawiać. doradziła mi żeby klepnąć a jak się okaże na porodówce że jest spokój to poprostu odwołać....no i nie wiem...
i bardzo chwaliła TENSy.... ma 3 dzieci i mówi że jakby przy pierwszym znała to urządzenie to by wszystkim mówiła że poród to super sprawa.... że podobno świetnie działa.... z tego co się orientowałam to wypożyczenie na miesiąc kosztuje 200zł... a znowu gadałam z kumplem co jest anestezjologiem przy porodach właśnie to mówi że ZO spoko. jak pacjentka chce to ok. ale że jeśli nie potrafi zapanować i zgodzić się na minimalny ból to ciągle chce więcej i więcej (znieczulenie jest w pompie) i podobno często w takich przypadkach jest CC...bo się zatrzymuje akcja porodowa... |
2014-10-24, 18:13 | #1337 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Ja byłam na szkole rodzenia w Ujastku i tam lekarz mówił że ten szpital teraz w większości cc przeprowadza i kierowane są do niego pacjentki z zagrożoną ciążą i mają dobre wyniki w ratowaniu tych maluszków. A położna mówiła że nawet 4500 porodów miesięcznie jest. To dużo
|
2014-10-24, 18:15 | #1338 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Dziwna sprawa dretwieje mi lewe udo od paru dni o.O i zaczynam sie zastanawiac od czego to ??
__________________
Emilka |
2014-10-24, 18:18 | #1339 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
|
|
2014-10-24, 18:20 | #1340 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 340
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
|
2014-10-24, 18:22 | #1341 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 903
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
O to to, właśnie to samo mówił mi moj lekarz w PL, że spoko ZO, ale z umiarem. Ja tak właśnie bym chciała nie znieczulac się calkowicie |
|
2014-10-24, 18:23 | #1342 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
|
2014-10-24, 18:32 | #1343 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 990
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Ale dzis piszecie.
__________________
Razem od 16,04,2012 |
2014-10-24, 18:37 | #1344 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
Basjenia hmm no nie wiem mam pod reka zawsze butelke wody do tego,zawsze pilam sporo herbetek,jakis jogurt pitny tez zawsze wpadnie,a czemu pytasz ??
__________________
Emilka |
|
2014-10-24, 18:43 | #1345 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
Jak rozmawiałam z dziewczyną właśnie ze szpitala, w którym rodziłam, była położną tam, ale jak z nią rozmawiałam to pracowała już na noworodkach i mi powiedziała, że nie warto, że lepiej sobie wykupić np . położną po porodzie ( to zależy od szpitala czy ma coś takiego w "ofercie", lub np "nockę dla partnera"). ja nie chciałam położnej, u mnie teściowa koniecznie namawiała mojego męża bym sobie ją wykupiła ja w tedy rozmawiałam z tą dziewczyną to tylko mnie utwierdziło w przekonaniu, że tego nie chcę. Uważam, że to mi się należy. Przecież muszę urodzić i ona musi mi zapewnić odpowiednią opiekę, a nadskakiwania nie oczekuję. Ma pomóc mi w porodzie, tak by mi się nic nie stało i mojemu dziecku. Wiadomo, że różnie czasem bywa, i nie da się przewidzieć wszystkiego, jednak ja jestem przeciwna wykupywaniu położnej. z początku ten etap przygotowania, wenflon,lewatywa, kroplówka czy coś tego typu to chodziła dość często, potem przychodziła raz na godzinę-półtorej sprawdzić jak postępuje, a jak już było blisko porodu, gdzie to rozwarcie było duże to już bardzo często przychodziła. choć wiem, i znam szpitale, do których nie ma co się wybierać bez swojej położnej rwa kulszowa może ? mi tak się działo w poprzedniej ciąży.
__________________
♥E.M♥ Edytowane przez Karo89 Czas edycji: 2014-10-24 o 18:50 |
|
2014-10-24, 18:48 | #1346 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 300
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Inka nie chce straszyć ale moja sis w 7mies miala takie dretwienie nogi i w szpitalu okazalo sie ze to rwa i ze ma skurcze ktorych nie czuje i ostatnie 2mies lezala w szpitalu. Jak Cie będzie trzymalo to lepiej sprawdzić.
Dzis dziwnie bo do mojego twardnienia macicy juz się przyzwyczailam ale dzis to przy każdej większej zmianie pozycji. Wiec leżę :/ |
2014-10-24, 18:51 | #1347 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
poza tym takie drętwienia to czytałam że pod koniec mogą się zdarzać....wtedy co martwiłam się o moje problemy neurologiczne o tym czytałam i laski od 32-33 tyg już narzekały że im się to zdarza |
|
2014-10-24, 18:56 | #1348 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
__________________
♥E.M♥ |
|
2014-10-24, 19:04 | #1349 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Bede duzo wiecej pila w takim razie
Bo jesli to znowu rwa to odgryze sobie noge... Jak tylko przeczytalam ze to sugerujecie to zastanawialam sie czy nie zrobic tego zapobiegawczo
__________________
Emilka |
2014-10-24, 19:09 | #1350 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
a ja prasuje....zmobilizowałam się koszule do szpitala uprać uprasować to przy okazji ciuchszki przeprasuje reszte...bobas ma coś chyba z 15czapek juz nie wiem gdzie on to będzie nosić:P
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:19.