Ploteczki, plotusie, staraczki i mamusie :)

[czarna_mala]

Napisane przez agusia8524

Internety piszo to, co mówił doktorek, że raczej marne szanse...bym se mogła te 6IUI robić

U mnie doktorro powiedział, że wyszły dodatnie ze względu na to, że to była krew zaraz po poronieniu a żadne wyniki (np. AMH) nie wskazują na endozołzę

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Wróć o CA125 mi chodziło tak to jest jak się piszę w pośpiechu

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[kasptak]

Jejku, w łeb sobie strzele... Przyszedł ciąg dalszy historii choroby taty ze szpitala i co? Nie dość, że na dosłanie brakujących dokumentow czekałam od 23.10 to podpis na zgodzie na stentowanie jest podrobiony!!!! Teraz to już w ogóle nie wiem, czy mu to założyli, sam mi mówił, że nic nie podpisywał, w dniu zabiegu wiadomo, że był słaby, ale świadomy. A podpis miał tak charakterystyczny, że bym wszędzie poznała. To już się robi sprawa dla prokuratury za podrabianie dokumentów.
Agusia, a przy ivf te przeciwciała da się obejść? Jakieś sterydy, imsi?
Soul, co się dzieje, źle się czujesz? Czy po prostu ciężko już na końcówce?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agusia8524]

Kas obchodza to trzymajac komorki w pozywce, zamiast w brzuchu, pozywka nie ma przeciwcial, nie wiem jak z zagniezdzeniem, moze encorton? Chyba sie szarpne na komorki NK i limfocyty. W grudniu kariotyp i amh, zobaczymy czy nie polecialo w dol...imsi chyba robią przy tym.

[biedreona]

kas

a przyszlam to tobie pokazac na twoje problemy zoladkowe.

badania ze czesc ludzi nie na gluten jest uczulony ale na fruktan? objawy IBS
jest nie w glutenowej czesci zboz jak i kapuscie, ciecietrzewicy, cebuli, czosnku i karchochach.


https://www.newscientist.com/article...g-you-ill/amp/


a tak co sie w Polsce dzieje - 2 glowne tematy na amerykanskich portalach - polski rzad ze mlodzi maja sie jak kroliki rozmnazac
i marsz bialych supremistow (?) w Wawie.

[czarownica_tea]

Króliki to taki beznadziejny spot ministerstwa zdrowia. Wyjątkowo nieudany


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[soul_me]

Agu czyli dobrze rozumiem ze masz iui nie robić tylko ivf od razu?
Przypomnij w jakiej jesteś klinice? Dowiedz się może jakimi lekami Cię obstawia, jeśli dostaniesz obstawe na immuno to nk sobie daruj bo tylko kasę wydasz. Mi paśnik mówił ze nk samych nie ma po co badać, żeby badać aktywność nk. U mnie były podwyższone nieco, ale aktywność nie była za wysoka i to nie problem mówił. Już na kariotypy się spluczesz przecież.

Biedronka no przez króliki wszyscy z nas łacha drą...

Kas co za masakra

Ja się źle nie czuję, ale niepokój mnie zżera.
Byłam dziś u dra który mnie będzie teraz prowadził i mam przychodzić jednak 2x w tyg na ktg plus ruchy monitorować więc się zaopiekowana bardziej poczułam

[agusia8524]

Napisane przez soul_me

Agu czyli dobrze rozumiem ze masz iui nie robić tylko ivf od razu?
Przypomnij w jakiej jesteś klinice? Dowiedz się może jakimi lekami Cię obstawia, jeśli dostaniesz obstawe na immuno to nk sobie daruj bo tylko kasę wydasz. Mi paśnik mówił ze nk samych nie ma po co badać, żeby badać aktywność nk. U mnie były podwyższone nieco, ale aktywność nie była za wysoka i to nie problem mówił. Już na kariotypy się spluczesz przecież.

Biedronka no przez króliki wszyscy z nas łacha drą...

Kas co za masakra

Ja się źle nie czuję, ale niepokój mnie zżera.
Byłam dziś u dra który mnie będzie teraz prowadził i mam przychodzić jednak 2x w tyg na ktg plus ruchy monitorować więc się zaopiekowana bardziej poczułam

Invimed Poznań, nie byłam jeszcze na wizycie, ale tak mi mówił przed zrobieniem badań, że wtedy natura ma małe szanse i i tak trzeba będzie obejść ivf.
A ile te nk +aktywność?
Echh prysnęły mi marzenia o ciąży zrobionej we własnym łózku

Zapisz

[soul_me]

Napisane przez agusia8524

Invimed Poznań, nie byłam jeszcze na wizycie, ale tak mi mówił przed zrobieniem badań, że wtedy natura ma małe szanse i i tak trzeba będzie obejść ivf.
A ile te nk +aktywność?
Echh prysnęły mi marzenia o ciąży zrobionej we własnym łózku

Zapisz

Warszawski invimed na pewno dawał pakiet immuno, bo nasza Haga miała.
Samo nk u mnie w szpitalu kosztowało ok 180 zł. Aktywność kurcze nie pamiętam, u Pasnika robiłam.
Agu nie martw się, na fotelu transferowym tez jest przemiło doktor może za nóżkę pomizia. Mnie najbardziej rozwalalo jak dr wychodził po transferze i podawał rękę na pożegnanie z życzeniami powodzenia. i ja z takimi rozwalonymi girami przy tym

[KarolinaK]

Napisane przez czarna_mala

http://www.arabeskawaniliowa.pl/2017...wkowy.html?m=1 tu jest 3bit truskawkowy

Wenezuelę mam gdzieś na kratce zapisaną jak znajdę to wrzucę w naszym zapomnianym klubie na pewno kiedyś wrzucałam pod nazwą ciasto z serową pianką czy coś takiego

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

A chinkali to obowiązkowo z Niunią pójdziemy ofkors

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

O rany co za ciasto ❤❤❤. No koniecznie musze to zrobic jutro .

Co za dzien. Spac bede jak susel dzis.

[agusia8524]

Napisane przez soul_me

Warszawski invimed na pewno dawał pakiet immuno, bo nasza Haga miała.
Samo nk u mnie w szpitalu kosztowało ok 180 zł. Aktywność kurcze nie pamiętam, u Pasnika robiłam.
Agu nie martw się, na fotelu transferowym tez jest przemiło doktor może za nóżkę pomizia. Mnie najbardziej rozwalalo jak dr wychodził po transferze i podawał rękę na pożegnanie z życzeniami powodzenia. i ja z takimi rozwalonymi girami przy tym

Właśnie! A co u niej?
Soul kurde ja mam schizy typu: komórki też są do dupy, albo rosną puste pęcherzyki, nie będzie co zapładniać lub nie będą chciały się zapładniać, albo zarodki będą padać, zostanie komórka dawczyni, albo adopcja zarodka, nigdy nie będę miała swoich dzieci, albo...nigdy nie będę miała w ogóle dzieci

Zapisz

[zielinka_87]

Aga każda miała takie schizy. Żeby się przekonać trzeba podejść. Inaczej się nie da

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[agusia8524]

Napisane przez zielinka_87

Aga każda miała takie schizy. Żeby się przekonać trzeba podejść. Inaczej się nie da

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Wie, wiem, ale dziś mnie tak dopadło bardziej realnie

[soul_me]

Napisane przez agusia8524

Właśnie! A co u niej?
Soul kurde ja mam schizy typu: komórki też są do dupy, albo rosną puste pęcherzyki, nie będzie co zapładniać lub nie będą chciały się zapładniać, albo zarodki będą padać, zostanie komórka dawczyni, albo adopcja zarodka, nigdy nie będę miała swoich dzieci, albo...nigdy nie będę miała w ogóle dzieci

Zapisz

Dobry

Znikła dziewczyna

Agu mogę do stosunkowo obfitego aktualnie czycza wytulic. Jednocześnie wymienilas jeszcze kilka opcji powyżej, także kilka możliwości przed tobą. Fajnie by było, jakbyś sobie znalazła w klinice jakiegoś w porządku lekarza i się go trzymała - ja przed pierwsze procedury za bardzo się nie interesowałam, co dokładnie dr robi, bo miałam takiego, który wzbudzał we mnie zaufanie. Miałabyś wolniejszą głowę wtedy i dziecię mamę szczęśliwszą

[agusia8524]

Soul u mnie sie nie da, ja musze miec pelna kontrole nad tym co sie dzieje To mnie uspokaja. Na ten moment ostatni lekarz z Invi jest strzalem w 10, mam nadzieje, ze tego nie schrzani

Jeszcze allo mr bym sprawdzila.

A skoro juz wiemy, ze ivf i prawdopodobnie imsi to jest sens badac Staremu wiazanie z hialuronem? Bo fragmentacje rozumiem, ze tak?



Ps. Teskniam za Sztokholmem!

[soul_me]

Wiesz co, Paśnik mówi, że allo przy poronieniach się bada. Ja w sumie wywalilam na to kasę niepotrzebnie. On wprawdzie twierdzi, że gdzieś u mnie musiało być poronienie, skoro allo tylko na niecałe 10%, ale i tak nic się z tym nie robi w takim przypadku. Normalnie allo b szybko rośnie na początku ciąży i daje ochronę zarodka. Niektórzy lekarze dają max dawkę prg zeby osiagnac podobna ochronę. Moim zdaniem u ciebie to zbyt daleko idaca diagnostyka na tym etapie, równie dobrze w 1 ivf możesz zajść. Jedyne co to możesz zadbać o to by ci prg pod korek dali.

Co do tych męskich badań to my nie robiliśmy (nie wiem jak to możliwe ).

[agusia8524]

Tak jest ciociu Soul!

[soul_me]

[malena1979]

Hej, kobitki! Jestem, żyję, ale letko nie jest.
Witam nowe koleżanki

[Natuś-77]

Napisane przez agusia8524

Wie, wiem, ale dziś mnie tak dopadło bardziej realnie

Agu to miejsce dla bezdzietnych już jest zarezerwowane a ono w tym składzie jest jednoosobowe...więc ty sie swojegi dzieciorka doczekasz. tylko musisz zacząć procedurę. Tak gdybając niż nie zdziałasz tylko se poryjesz we łbie. Odłóż myśli na chwile na bok i zajmnij sie no.robótkami ręcznymi

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Jakiś dzieciorek zaraz o 7 rano rozpoczął dzień kocią muzyką no i...oczywiście ze spania nici. A dziś muszę wyjść pospacerować bo wczoraj dupa mi się przykleiła do sofy i zakleiła żarełkiem

Przyjemnej niedzieli!!

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[KarolinaK]

Agusia a Ty bedziesz podchodzić do pierwszej procedury dopiero???

Natus ja uwielbiam takie soboty na fotelu .
Tez niewiele wczoraj zrobiłam bo pogoda była do bani ale za to zrobilam to ciasto co polecalyscie ale...

Któraś z Was juz to próbowała robic???
Bo ten krem co idZie na spod to mi sie całkowicie nie udał . Tam podaje 500ml mleka na dwa budynie. Toz to wyszedł taki klej z tego ze to sie wcale nie ubilo z masłem . Potraktowałam to nawet specjalnym ubijakiem do puree i tez nie dało rady. Położyłam takie jakie wyszło. Zgęstniała ale masa grudek i wyglądało bardzo nieapetycznie.

[violino]

Napisane przez KarolinaK

Violi i co? Byłaś pobiegac?

Byłam. Zaparłam się, żeby COKOLWIEK robić, a to, chociaż nienawidzę, przysięgam, to jakoś najłatwiej mi od siebie wyegzekwować.
Ale ten ostatni trening to jakaś porażka była. Bo nie dość, że mnie kolana z lekka pobolewają, ale to się da rozruszać, to potem zaczęła mnie noga wzdłuż piszczeli boleć, potem coś na plecach, a potem jeszcze kolka mnie złapała. W ciągu niecałych 40 minut i na trasie 4km (!!!), na której i tak na zmianę idę i biegnę. Byłam tak zła, że mi to absolutnie nie sprawiło przyjemności. I teraz daję mięśniom odpocząć i zobaczymy w środę, jak będę miała znowu wolne.

Napisane przez KarolinaK

Natus ja uwielbiam takie soboty na fotelu .
Tez niewiele wczoraj zrobiłam bo pogoda była do bani ale za to zrobilam to ciasto co polecalyscie ale...

Zazdroszczę. Ja dziś wolne, ale wczoraj najpierw praca, a potem "impreza" u znajomych, u których nie lubię imprezować. Nie do takich imprez przywykłam i nie lubię ich (głośno, zamiast dyskusji są niemal wrzaski i skakanie sobie do gardeł, a gospodarze, para, zawsze dochodzą do punktu, że dosrywają sobie tak, ze nikt mi nie wmówi, że to są żarty lub ciężki dowcip). I jeszcze ciężko mi pijanego TŻ wyciągnąć do domu zawsze, a potem się bałam, że przez to jego pitolenie z taksówki nas wyrzucą. Nasłuchałam się kiedyś, że tu pijanych nie lubią w taksówkach, i mi na bani siadło
Generalnie zmęczona jestem i, oczywiście, nici ze spaceru, bo niemałż zapadł w śpiączkę poalkoholową

Któraś z Was juz to próbowała robic???
Bo ten krem co idZie na spod to mi sie całkowicie nie udał . Tam podaje 500ml mleka na dwa budynie. Toz to wyszedł taki klej z tego ze to sie wcale nie ubilo z masłem . Potraktowałam to nawet specjalnym ubijakiem do puree i tez nie dało rady. Położyłam takie jakie wyszło. Zgęstniała ale masa grudek i wyglądało bardzo nieapetycznie.

Ja się za ciasta nie biorę nawet Zawsze coś namieszam, mam dwie lewe ręce do tego. Wolałabym jakąś zupę, ale mi się nie chce robić

[agusia8524]

Karolina tak, pierwsza.



Natus zycie nie jest takie rozowe, kij wie jak bedzie. Kochana kaska bedzie w lutym i wtedy zaczniemy podejscie, z reszta musze najpierw badania porobic i tak co miesiac po ok. 500zl na nie ciulam plus suple. No i chcialabym w ferie poleciec na mini wakacje, przed stymullacja jeszcze, a pozniej niech sie dzieje. Chce poparawdzac jak najwiecej przed, zeby wiedziec jakimi lekami sie obstawic i nie walic kasy w bloto za ivf, kiedy wyjdzie jakis problem.

[czarownica_tea]

Właśnie wróciłam z pracy z dreszczami i bólem wszystkiego (tzw cholerny ból całego ciała) i leżę pod kocem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[KarolinaK]

Violino No to zabawa była udana dla Tz pewnie . Oj ja na takiej pomijanej imprezie to juz wieki nie byłam. Zreszta nie lubie duzo pic bo potem dzien mam do niczego. Bardzo lubie czerwone wino ale oczywiscie w umiarkowanych ilościach. Tz tez nigdy z ilością alkoholu nie przesadza. Wiec my sie raczej w tym względzie dobraliśmy.
Agusia to widze ze masz wsyztsko pod kontrola. Ja bardzo chciałam zobaczyc czy uda sie za pierwszym razem. Mam tylko nadzieje ze mi tutaj zrobią dokładne badania przed kolejnym transferem bo chyba nie ma sensu robic kolejnego transferu jesli nie wiadomo w czym tkwi problem. A na NHS to tutaj robia bardzo podstawowe badania i ich nawet nie powtarzają. Wiec na wiele nie ma co liczyć.

Słuchajcie, mimo ze ten krem wczoraj nie wyszedł to dzis ciasto „cud malina” nawet Tz’owi smakowało co on nie je białych kremów ani jogurtów. Wiec warto zrobic. Ale roboty jest tam mega duzo. Bo po każdej warstwie ciasto musi postać w lodowce przed nałożeniem kolejnej warstwy.

[soul_me]

Czarownica Kuruj się 😯

Karolina w Pl na nfz tez raczej cudem się da badania zrobić. Gros ginow przyjmuje prywatnie wiec tu też

[Lucy31]

Bry wieczór. Trochę żeśta nastukały. Pardon z góry ale nie dam rady nadrobić gaduły. Mam nadzieję że u wszystkich ok.
Wpadam tylko donieść że żyję

aa i witam nową koleżankę

[agusia8524]

Donoszę, że od 3 dni mnie też skóra boli i zatoki zapchane, oddycham jak karp przed świętami... Od śr. gardło mnie bolało masakrycznie, szczęśliwie już minęło. Do tego jajnik napitala przy każdym stąpnięciu, owu w trakcie
Wyczytałam dziś, że immuno jest zmienna, że nawet infekcja może wpłynąć...ja pikole, to na kij to wszystko?

Karolina ja muszę mieć wszystko pod kontrolą, bo inaczej fiksuję Mam na myśli kwestię leczenia niepłodności.

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

Bry wieczór. Trochę żeśta nastukały. Pardon z góry ale nie dam rady nadrobić gaduły. Mam nadzieję że u wszystkich ok.
Wpadam tylko donieść że żyję

aa i witam nową koleżankę

Witaj córo marnotrawna

Napisane przez agusia8524

Donoszę, że od 3 dni mnie też skóra boli i zatoki zapchane, oddycham jak karp przed świętami... Od śr. gardło mnie bolało masakrycznie, szczęśliwie już minęło. Do tego jajnik napitala przy każdym stąpnięciu, owu w trakcie
Wyczytałam dziś, że immuno jest zmienna, że nawet infekcja może wpłynąć...ja pikole, to na kij to wszystko?

Karolina ja muszę mieć wszystko pod kontrolą, bo inaczej fiksuję Mam na myśli kwestię leczenia niepłodności.

Aaa to dlatego nie można się szczepić podczas przeziębienia

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[agusia8524]

Napisane przez czarna_mala

Witaj córo marnotrawna Aaa to dlatego nie można się szczepić podczas przeziębienia

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja to już wiem, że nic nie wiem

Zapisz

[Natuś-77]

Lucy, fkoncu jak tam mój ulubieniec?

Karolino, debeściarsko to ciasto ci wyszło. Piękne, ja chyba nigdy tak sztywno stojących nie mam i tak równiutko warstw ułożonych.
Jeśli chodzi o masy budyniowe, to ja nie czekam, aż budyń całkowicie wystygnie, tylko jak jest ciepławy wrzucam kostkę miękkiego masła i wtedy tylko rózgą rozprowadzam, właściwie nie potrzeba miksera, bo masełko pod wpływem ciepła samo się rozchodzi. Wypatrzyłam to na blogach rosyjskich, bo u nas to przepisach zimny budyń każą łączyć z masłem