skończyłam studia i jestem bezrobotna

[joaa12]

A ja życzę przede wszystkim Zdrowia i Spokojnych Świąt.

[kasia083]

Kochane, wesołych świąt ijak najszybszego znalezienia wymarzonej pracy

[Puntodivista]

Napisane przez joaa12

A może człowiek bez pracy, który niema żadnego dochodu też z przyjemnością zarobiłby chociaz te 400 - 500 zł ? ale jego tam nie wezmą, bo nie szukaja takiego pracownika.

Pracy za 400 - 500 zł jest w Polsce mnóstwo a bezrobotni jakoś nie chcą jej brać.

Jak się utrzymasz siebie i rodzinę za 400zł to wyślę Ci list gratulacyjny i będziemy mogły pogadać o dorabianiu do renty.
W sumie to mnie troszkę dziwi bo ogłoszeń typowo dla emerytów nie jest na rynku aż tyle aby wyprzeć bezrobotnych bez dochodów. A oprócz tego myślę swoje dosyć dobitnie ale z okazji Świąt nie będę tego opisywała

Wesołego Alleluja dziewczyny

[joaa12]

Napisane przez Puntodivista

Jak się utrzymasz siebie i rodzinę za 400zł to wyślę Ci list gratulacyjny i będziemy mogły pogadać o dorabianiu do renty.

Nigdzie nie pisałam o utrzymaniu się za 400 zł, tylko o dochodzie. Jakbym miała rozpatrywać pracę w formie utrzymywania się na normalnym poziomie to 80 % ogłoszeń musiałoby mi nie odpowiadać. Bo za minimalną krajową też ciężko się utrzymywać w dzisiejszych czasach.

A co do bezrobotnych to nie wnikam w to dlaczego nie podejmują pracy.

[iizabelaa]

Napisane przez Puntodivista

Pracy za 400 - 500 zł jest w Polsce mnóstwo a bezrobotni jakoś nie chcą jej brać.

Jak się utrzymasz siebie i rodzinę za 400zł to wyślę Ci list gratulacyjny i będziemy mogły pogadać o dorabianiu do renty.
W sumie to mnie troszkę dziwi bo ogłoszeń typowo dla emerytów nie jest na rynku aż tyle aby wyprzeć bezrobotnych bez dochodów. A oprócz tego myślę swoje dosyć dobitnie ale z okazji Świąt nie będę tego opisywała

Wesołego Alleluja dziewczyny

Ja poszukując pracy też się nie spotkałam z ogłoszeniami dla emerytów, rencistów czy niepełnosprawnych Wogóle nie dostrzegam czegoś takiego, że te wyżej wymienione grupy są jakąś przyczyną bezrobocia wśród absolwentów szkół wyższy



Trochę późno ale zawsze :


Wesołych Świąt dziewczyny,
żebyście po świętach z nowymi siłami zaczęły poszukiwania pracy

[ona2008]

ja sie spotkalam. na kierownika jakis sprzataczy w marketach,na sprzataczy normalnych, na kasjerow, na strozow nocnych, do biura. czasem nie tylko zaznaczaja ze emeryt/rencista ale tez ze niepelnosprawny. a takie ogloszenia spotykalam na gumtree.jednak nie sadze zeby stanowili oni konkurencje dla absolwentow czy tez studentow z racji tego jakie posady takie ogloszenia obejmuja, za jaka stawke i w jakim wymiarze czasowym.

[vainilla]

Napisane przez ona2008

ja sie spotkalam. na kierownika jakis sprzataczy w marketach,na sprzataczy normalnych, na kasjerow, na strozow nocnych, do biura. czasem nie tylko zaznaczaja ze emeryt/rencista ale tez ze niepelnosprawny. a takie ogloszenia spotykalam na gumtree.jednak nie sadze zeby stanowili oni konkurencje dla absolwentow czy tez studentow z racji tego jakie posady takie ogloszenia obejmuja, za jaka stawke i w jakim wymiarze czasowym.

emeryci stanowią konkurencję. poprostu nie odchodzą z pracy! a teraz jeszcze mają opcję pozostania na stanowisku i brania normalnej pensji a do tego emerytury!dziadziuś ma kilka tysiący dochodu i nie wie co z hajsem robić a młodzi siedza na bezrobociu. tylko w polsce.

[Ishikawa]

Witam Wizazanki
Chcialam Was pocieszyc, a zarazem pochwalic sie Jutro ide na 2 etap rekrutacji do WKU . Mam nadzieje ze moja ponad półroczna zła passa w szukaniu pracy sie wreszcie skonczy. Tym bardziej ze rozwiazanie umowy z ostatnim pracodawca bardzo podkopało moje poczucie własnej wartosci. Prosze, 3majcie kciuki ! Wprawdzie to tylko zastepstwo, ale w Cv bedzie mozna juz wpsac

[iizabelaa]

Napisane przez vainilla

emeryci stanowią konkurencję. poprostu nie odchodzą z pracy! a teraz jeszcze mają opcję pozostania na stanowisku i brania normalnej pensji a do tego emerytury!dziadziuś ma kilka tysiący dochodu i nie wie co z hajsem robić a młodzi siedza na bezrobociu. tylko w polsce.

Mają możliwość pracy oraz otrzymania emerytury to z tego korzystają.
Ja też mając do wyboru mieć dwa źródła utrzymania a mieć jedno to wybrała bym dwa.

Albo mając do wyboru przeciętną emeryturę a wysoką pensję to też nie zrezygnuję z pracy. Wg mnie to jest normalne zachowanie.

[joaa12]

Napisane przez iizabelaa

Mają możliwość pracy oraz otrzymania emerytury to z tego korzystają.
Ja też mając do wyboru mieć dwa źródła utrzymania a mieć jedno to wybrała bym dwa.

Albo mając do wyboru przeciętną emeryturę a wysoką pensję to też nie zrezygnuję z pracy. Wg mnie to jest normalne zachowanie.

Normalne jest to, ze każdy chce dobrze żyć.

Ale taka sytuacja nie jest normalna. Normalne jest to kiedy ktoś odchodzi na emeryturę, ludzie bezrobotni są zatrudniani na dane miejsce, a dopiero później, kiedy ta zależność jest zachowana, wtedy taki emeryt jak chce powinien sobie iść dorobić.

,,Emerytura (zwana dawniej rentą starczą) — świadczenie pieniężne mające służyć jako zabezpieczenie bytu na starość dla osób, które ze względu na wiek nie posiadają już zdolności do pracy zarobkowej,,.


Po coś ta emerytura jest - a rynek pracy nie jest z gumy. No niestety.

zgadzam się z vainilla

[susinka1]

Ehhh dziewczyny dziewczyny, jest jak jest, kijem rzeki nie zawrócicie

Ja zrobiłam podsumowanie. 90 wysłanych aplikacji i 5 rozmów kwalifikacyjnych. MASAKRA.

[Puntodivista]

Napisane przez joaa12

Nigdzie nie pisałam o utrzymaniu się za 400 zł, tylko o dochodzie.

Nie?

Napisane przez joaa12
A może człowiek bez pracy, który niema żadnego dochodu też z przyjemnością zarobiłby chociaz te 400 - 500 zł ? ale jego tam nie wezmą, bo nie szukaja takiego pracownika.

Napisane przez joaa12

A co do bezrobotnych to nie wnikam w to dlaczego nie podejmują pracy.

To z przyjemnością zarobiłby te 500 czy jednak nie..

Wiesz, ja jako osoba niepełnosprawna właśnie zabrałam Ci miejsce pracy, takie normalne-nie jestem sprzątaczką

Hmm..racja. Kijem rzeki nie zawrócisz. Tylko w sumie przykro się robi jak ludzie myślą, że kilka stów rzucą człowiekowi i się zamknie-bo ma za darmo i nie będzie wołał o godne życie.
A przypadków gdzie niepełnosprawny dostaje etat, który zabiera (bo przecież mu się nie należy), jest bardzo niewiele, na palcach można policzyć.

Skończyłam w tym temacie. B.O.

Ishikawa, trzymamy kciuki

[susinka1]

Ja się tylko zastanawiam jak można mysleć, że niepełnosprawnym nie należy się praca

Niepelnosprawni to tez ludzie! A czesto zdarza się tak, że świadczenia od państwa jakie otrzymuja sa kroplą w morzu potrzeb, bo z regóły potrzeby takich ludzi są nieco większe.

I zawsze i wszędzie będę powtarzać, że każdy ma prawo do pracy. KAŻDY!
Nie ważne czy niepełnosprawny, inwalida, staruszek czy zwykły bezrobotny. Bez względu na realia praca należy się każdemu!

[joaa12]

Napisane przez susinka1

Ja się tylko zastanawiam jak można mysleć, że niepełnosprawnym nie należy się praca
Nie ważne czy niepełnosprawny, inwalida, staruszek czy zwykły bezrobotny. Bez względu na realia praca należy się każdemu!

Nigdzie nie napisałam, że niepełnosprawnym się nie należy praca !!!! Oczywiście, że się należy.


Chodzi mi o fakt wykorzystywania sytuacji przez PRACODAWCOW i o prawo, dzieki któremu miedzy innymi osoby bezrobotne nie są przyjmowane do pracy, gdyż pracodawcom się to NIE OPŁACA. Gdyz wolą zatrudnić na przykład: emeryta. Pracownik to pracownik. Dlaczego pracodawca jest zwolniony z pewnych ulg ? Równie dobrze mógłby płacić takie same skladki jak wtedy kiedy zatrudnia ,,normalnego,, pracownika a te tak zwane ,,ulgi,, mogłyby iść do jakiegoś funduszu, czy coś ale dla danej konkretnej osoby.
Co do pracy niepełnosprawnych sa zakłady, które zatrudniają tylko takich pracowników i osoby pełnosprawnej tam nie przyjmą.

Równie dobrze nie muszą to być grupy uprzywilejowane, wystarczy spojrzeć na stażystę z urzędu pracy. Wystarczy jakąkolwiek ulgę w tym kraju przedstawić: pracodawcy wszyscy będą to tak obchodzili zeby tylko wyjśc na korzyśc.I Czy taki stazysta ma z tego jakas korzyść, ze zrobił ten staż? Własciwie zadnej bo mija się to wszystko z przeznaczeniem stazu - czyli długotrwałej pracy. O to mi chodzi, a nie o to że jakas osoba niepełnosprawna pracuje. Bo jest wystarczająco wiele utrudnień i najczesciej takie osoby się zamyka w domu, co nie jest dobre.


A wracając do bezrobotnych napisałam, że nie wnikam bo nie chciało mi się drążyć tematu. Najwyraźniej mamy w kraju fiikcyjne bezrobocie, jeżeli nikomu się nie chce iśc do pracy za 500 zł bo to za mało, bo za to sie nie da wyżyć. Niestety al ejak bezrobotny nie chce iśc do pracy za 500 zł ( co jest głodową pensją) , ale zawsze coś. To chyba ma sie z czegos utrzymać i ma jakieś dochody, jeżeli te 500 zł to za mało. A 0 zł to nie za mało? Cóz takie mamy realia.

Niestety ale widze róznice pomiedzy pracujacym emerytem a bezrobotnym 20 latkiem. Kto jest w wieku produkcyjnym ? Emeryt czy 20 latek ? Emerytura jest świadzczeniem, które czemuś służy. Założmy ze osoba po studiach szuka pracy rok w zawodzie i jej nie ma. Obnizajac kwalifikacje rózniez nei znajduje zatrudnienia i mija kolejne kilka miesiecy. I gdzie teraz ? osrodek pomocy spolecznej dla 20 latka, ktory jest w pelni sil a tam mu powiedza, że oni nie wiedza z czego ma zyc i ma sie zamknąć. Zawsze istnieja dwie stroy medalu. A z drugiej strony pracujacy emeryt.

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez susinka1

Ja się tylko zastanawiam jak można mysleć, że niepełnosprawnym nie należy się praca
Niepelnosprawni to tez ludzie!

Chyba nastapiła jakaś nadinterpretacja moich wypowiedzi, bo ja nigdzie tak nie pisałam. Pisałam o rynku pracy. Istnieją zakłady pracy chronionej, a jak sie komuś uda znależć normalną pracę to i też dobrze. Myśle, ze pewne wypowiedzi osoby wzięły sobie zbyt do siebie.

Wracając do emerytów. Jestem sobie przykładowo emerytem w kraju co ma bezrobocie 20 % i pobieram emeryturę i pracuję. Czy naprawde nikomu takiemu nieprzyjdzie do głowy, że jak taki 20latek jest bez pracy to może lepiej by było sobie siedzioeć spokojnie na tej emeryturze i dac popracować młodym ludziom ???
Mlodzi ludzie - bezrobotni - jak oni maja wejść w zwiazek małzenski, skad mieszkanie (chyba socjalne ), skad pieniadze na dzieci a przeciez to sa ludzie co maja przyszłosc przed soba. Chyba zadna przyszłość, jak sie nie ma pracy. A dzisiejsze emerytury to raczej jeszcze zza czasów komunistycznych, kiedy nei bylo takich problemów z pracą.
Ja osobiście wolałabym sobie posiedzieć na ogródku.
I nie rozumię co jest takiego dziwnego w moich poglądach. Osobiście wolałabym mieć jedną pracę mniej niż świadomość, że jamam dwie a ktos nic.

[iizabelaa]

Napisane przez susinka1

Ja się tylko zastanawiam jak można mysleć, że niepełnosprawnym nie należy się praca

Niepelnosprawni to tez ludzie! A czesto zdarza się tak, że świadczenia od państwa jakie otrzymuja sa kroplą w morzu potrzeb, bo z regóły potrzeby takich ludzi są nieco większe.

I zawsze i wszędzie będę powtarzać, że każdy ma prawo do pracy. KAŻDY!
Nie ważne czy niepełnosprawny, inwalida, staruszek czy zwykły bezrobotny. Bez względu na realia praca należy się każdemu!

Zgadzam się

Ja długo szukałam pracy, zresztą wiecie i dużo tu pisałam ale mi do głowy nie przyszło, żeby zrzucać winę na ułatwienia w prawie (niższych składkach) dla emerytów czy niepełnosprawnych Zresztą tak jak już pisałam wogóle nie odczułam, żeby te grupy społeczne mi zagrażały.

My też kiedyś będziemy staruszkami
Kurcze muszę mojej szefowej powiedzieć, że propaguje nie normalną sytuację, bo pomimo tego, że mogłaby być na emeryturze to pracuje

[joaa12]

Napisane przez iizabelaa

Zgadzam się

My też kiedyś będziemy staruszkami

I z pewnością nie bede marzyć o tym aby iść do pracy tylko do lasu na grzyby i na spacer

Zdania są podzielone najwyraźniej, a poza tym hmmm... jakie zwalanie winy ? Ja sobie poradzę tak czy inaczej. Jedynie zwracam uwagę na rzeczywistość.

[bravvurka]

Każdy ma prawo do pracy. Nie ma w kodeksie pracy górnej granicy wieku osoby pracującej.
A tak szczerze mam zasiłek 408 zł i wolę siedzieć w domu niż iść pracować za 500zł, bo jak odliczę ubezpieczenie i dojazd do pracy to wyjdzie mniej niż kuroniówka.

[joaa12]

Napisane przez bravvurka

Każdy ma prawo do pracy. Nie ma w kodeksie pracy górnej granicy wieku osoby pracującej.
A tak szczerze mam zasiłek 408 zł i wolę siedzieć w domu niż iść pracować za 500zł, bo jak odliczę ubezpieczenie i dojazd do pracy to wyjdzie mniej niż kuroniówka.

A gdybyś nie miała zasiłku i nie miała się za co utrzymać to też wolałabyś siedzieć w domu niż iśc do pracy za 500 zł ?

[kasia083]

jej, dziewczyny poruszyłyście tak drażliwy temat, ze od kilku dni unikam tego wątku i czekam aż się skończy...

Może skończmy go i popiszmy o czymś innym?
Jak się odnajdujecie w swoich nowych pracach/kursach?
Mnie dziś instruktor jazdy pojechał i pochwalił, powiedział że jeżdżę tragicznie, ale za to pod górkę ruszam najlepiej ze wszystkich
Coraz bardziej zaczynam się bać egzaminu, bo już prawie mi się skończyły jazdy, a ja dalej nie umiem porządnie jeździć

[joaa12]

Napisane przez kasia083

Coraz bardziej zaczynam się bać egzaminu, bo już prawie mi się skończyły jazdy, a ja dalej nie umiem porządnie jeździć

Mnie się też już nie chce pisać na ten temat
Te 30 godzin jazd to nie jest jakoś dużo i każdy robi błędy, szkoda tylko, ze trzeba czekać długo na egzamin.

[bravvurka]

Napisane przez joaa12

A gdybyś nie miała zasiłku i nie miała się za co utrzymać to też wolałabyś siedzieć w domu niż iśc do pracy za 500 zł ?

Nie lubię gdybać, jak będę w takiej sytuacji to będę myślała. Dziś mogę powiedzieć coś innego niż bym zrobiła gdybym była w takiej sytuacji.

Jutro wracam do mojego kursu, ale rygor w tych urzędach... jak nie będzie mnie na zajęciach to muszę to usprawiedliwić, inaczej mnie z listy skreślą. Że też kursów mi się zachciało Ależ ja pazerna jestem ciągle bym się uczyła szkoda, że za to nie płacą

[susinka1]

To ja dorzucę jeszcze jedno zdanie od siebie. Niestety ale w Polsce są wysokie koszty pracy. Tzn niektórym pracodawcom nie opłaca się po prostu zatrudniać pełnoetatowego pracownika.

I to się nie zmieni do momentu gdy nie zmieni się tzw. i szeroko pojęty system.

Może nasze dzieci będa miały w tej kwestii lepiej

A u mnie stara bida szukam szukam i nic....
Własnie sobie portale przeglądam, o molestowaniu znajomych już nawet nie wspominam

[molka11]

Napisane przez Ishikawa

Witam Wizazanki
Chcialam Was pocieszyc, a zarazem pochwalic sie Jutro ide na 2 etap rekrutacji do WKU . Mam nadzieje ze moja ponad półroczna zła passa w szukaniu pracy sie wreszcie skonczy. Tym bardziej ze rozwiazanie umowy z ostatnim pracodawca bardzo podkopało moje poczucie własnej wartosci. Prosze, 3majcie kciuki ! Wprawdzie to tylko zastepstwo, ale w Cv bedzie mozna juz wpsac

Jak poszła rozmowa, czekam na relację i mam nadzieję, że już się wyrejestrowujesz z pośredniaka

Dziewczyny oczywiście każdy ma swoje racje tak jak każdy ma prawo do pracy, godnego życia, wyboru świadczenia wg własnego sumienia, kombinowania itp. Wiadomo, każdy chce żyć jak najlepiej, a luki prawne są po to aby je wykorzystywać

[joaa12]

Napisane przez molka11

Wiadomo, każdy chce żyć jak najlepiej, a luki prawne są po to aby je wykorzystywać

Ależ oczywiście A bezrobotni i stazyści też sa po to aby ich wykorzystywać takie są prawa rynku

[iizabelaa]

Napisane przez kasia083

jej, dziewczyny poruszyłyście tak drażliwy temat, ze od kilku dni unikam tego wątku i czekam aż się skończy...

Może skończmy go i popiszmy o czymś innym?
Jak się odnajdujecie w swoich nowych pracach/kursach?
Mnie dziś instruktor jazdy pojechał i pochwalił, powiedział że jeżdżę tragicznie, ale za to pod górkę ruszam najlepiej ze wszystkich
Coraz bardziej zaczynam się bać egzaminu, bo już prawie mi się skończyły jazdy, a ja dalej nie umiem porządnie jeździć

Ja bym chyba padła z nerwów, gdyby zdecydowała się na zrobienie prawa jazdy

Ja się przygotowuje do piątkowej rozmowy i już pomału mam stresa

[bravvurka]

Izabela - trzymam kciuki

Molka - co z ta drugą pracą? Odezwali się do Ciebie czy jesteś cały czas zainteresowana ich ofertą?

[Ishikawa]

Niestety, chyba nie tym razem
test był 1krotnego wyboru, 1 pytanie otwarte (co uwazasz za najwiekszy sukces w swoim zyciu). 2 ustawy miałam wykute jeszcze na studiach, 1 to ok 80 artykułów, wiec całkiem dobra. Ale nieudało mi sie.
Babka miała zadzwonic do 5 wybranych osob i zaprosic je na rozmowe. 0 telefonów, wiec porażka.
Ale jeszcze sie szykuja 2 stanowiska wiec nie załamuje sie kompletnie. Ale coraz trudniej....nawet niewiem kto wygral. Chcialabym wiedziec jakie ma wykształcenie itp, bo ta praca bardzo mi pasowała pod katem studiów itp.

Dziekuje, ze ktos trzymał za mnie kciuki

[molka11]

Napisane przez Ishikawa

Niestety, chyba nie tym razem
test był 1krotnego wyboru, 1 pytanie otwarte (co uwazasz za najwiekszy sukces w swoim zyciu). 2 ustawy miałam wykute jeszcze na studiach, 1 to ok 80 artykułów, wiec całkiem dobra. Ale nieudało mi sie.
Babka miała zadzwonic do 5 wybranych osob i zaprosic je na rozmowe. 0 telefonów, wiec porażka.
Ale jeszcze sie szykuja 2 stanowiska wiec nie załamuje sie kompletnie. Ale coraz trudniej....nawet niewiem kto wygral. Chcialabym wiedziec jakie ma wykształcenie itp, bo ta praca bardzo mi pasowała pod katem studiów itp.

Dziekuje, ze ktos trzymał za mnie kciuki

Szkoda ... ale zawsze to nowe doświadczenie i na następnej rozmowie / teście będziesz już mądrzejsza Fajnie, że masz jeszcze jakąś alternatywę.

Bravurko u mnie wszystko już się powoli klaruje w obecnej pracy (aby nie zapeszyć ) a co do tej drugiej pracy to mają się do końca kwietnia odezwać, ale chyba podziękuję bo w obecnej mam dużo lepsze zarobki, chociaż zero świadczeń

[Angie2]

Wiedziałam, ze tak będzie. Jak sie zgodze na pracę, która nie do końca będzie i pasowac, to odezwą się z wymarzonej firmy- ot moje życiowe "szczęście"

[taka Ona 20]

to jest straszne co się dzieje w Polsce,politycy się kłóca,coraz wiecej młodych ludzi zostaje bez pracy,tyle moich znajomych koleżanek siedzi po studiach w domu,mając 25,26 lat,jedyne gdzie pracowały to w markecie badz na produkcji a lata lecą biedne dziewczyny,a tu nie długo będzie trzeba rodzine zakładać smutne to jest jedyna nadzieja wyuczyć się języka obcego i wyjechać za granice
dziewczyny czy warto się tutaj marnować?jesteście zdolne młode,ambitne i inteligentne,nie watro się tutaj marnować,może gdzie indziej was docenia
takie moje małe spostrzeżenie dla was