Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek

[Kasza Manna]

Napisane przez Eva ID

Kasza, śliczny widok to z okna?

Z okna mam różne bo mieszkanie jest na najwyższymi piętrze, więc okna i tarasy na 3 strony świata. Później popstrykam, ale to osiedle mieszkaniowe, więc aż tak fajnie nie jest
To jest taras widokowy w parku przy Villa Floridiana. Do muzeum wybierzemy się innym razem, w sobotę odwiedziliśmy sam parczek. http://www.google.com/images?q=napol...w=1366&bih=586

Napisane przez mww

no patrz..na szczęście mam baardzo niskie ciśnienie i możesz mnie zasypywać takimi fotkami...

Napisane przez Malla

eee, na mnie to za gorąco tam

Idealna temperatura, żeby się wygrzać, ale nie pocić dobrze, że nie było mnie tu w wakacje.

Szkoda, że włoskiego zaczęłam uczyć się dopiero jakieś 3 tyg temu (w sumie przed wrześniem w ogóle nie planowaliśmy, że do Napletka wrócę), bo teraz całkiem sporo już rozumiem, a tak, to może bym już sporo rozumiała i nie bała się mówić .

Z drugiej strony przecież ludzie uczą się np. angielskiego w szkole po kilkanaście lat, a i tak mówią tak, jakby nie umieli wcale. Albo wcale nie mówią.

[cc_chanel]

Dzień bobra

Z kawusią , fakt nie tak estetyczną jak te Evy ale jednak to kawa. W moich ukochanym "hektolitrowym" kubku

W Poznaniu słoneczko, a u was ?

[Eva ID]

Ja witam pustynno-oazowo

Wypilam juz kawke i zaraz prosze o druga.

U mnie tez sloneczko swieci

[Malla]

W Krakowie też świeci, ładna jesień - zimno i pogodnie, tak jak lubię

Kawa z puszystą pianką zaliczona, ale nie obudziła mnie.

[mww]

Halo
okolice Poznania otulone słońcem, ja kawę rano piję tylko w weekendy, w pracy tylko i wyłącznie herbatę i kakao.. kiedyś nie wyobrażałam sobie poranka bez filiżanki kawy.. lubię spokojnie usiąść w kuchni przy stole (okno kuchenne od wschodu więc słoneczko ogrzewa moje stare kości), w poranniku i grubych babcinych skarpetach, szykuję śniadanie i delektuję się tym eliksirem...

[cc_chanel]

Palę następnego peta ....

Idę po rozpuszczalną. Szukam jelenia na rozpakowanie kombiaka z przegubów i tarcz hamulcowych. Trzeba to jeszcze wnieść na drugie piętro. Ktoś chętny?

[Kasza Manna]

Ja też kawkę strzeliłam ok 8mej. W Napletku się zachmurzyło, ale nadal ciepło.

CC, ja palę tylko do alkoholu a że codziennie kolacjujemy z TŻem winkowo, to po jedzeniu idziemy na taras na dymka
Dla samego winka mogłabym tu zostać do końca życia

Gorzej z myśleniem o Wezuwiuszu, trzęsieniach ziemi, podwodnym wulkanie ukrytym w zatoce niedaleko Napletka itd. Jak się człowiek przyzwyczaił do mieszkania w bezpiecznej PL, do tego w spokojnym tektonicznie i powodziowo regionie, to takie tematy jak w. wym. wydają się strasznie... straszne

[Malla]

co tam mają lokalnego do jedzenia?

[Kasza Manna]

Napisane przez Malla

co tam mają lokalnego do jedzenia?

W Napletku? Z łatwiej dostępnych na pewno wyjątkowa mozzarella di bufala, z jakichś tam innych krówek na pizzy zwłaszcza pycha .
Dla chlejusów - limoncello - likier limonkowy regionalny.

Z ciekawostek - w Napletku nie dostanie się pizzy z tuńczykiem, dla nich to grzech niewybaczalny

[Sephinrot]

hej ja już po 2 kawach i jednym soku pomidorowym i niestety po 1 fajce a miałam nie palić
u mnie deszczowo,chociaż coś się tam rozjaśnia

Kasza ale tam pięknie u Ciebie,a włoskiego winka i jedzonka zazdroszczę

[Kasza Manna]

Za to muszę na Włochotki ponarzekać - nie mają dużego wyboru jogurtów czy serków (tych słodkich) , może to specyficzny region, ale raczej wszystko na jedno kopyto.
(żeby nie było, że jest za pięknie )

[Malla]

Napisane przez Kasza Manna

Dla chlejusów - limoncello - likier limonkowy regionalny.

Napisane przez Kasza Manna

Z ciekawostek - w Napletku nie dostanie się pizzy z tuńczykiem, dla nich to grzech niewybaczalny

A tolerują jakiekolwiek pizze z rybami czy owocami morza?

[Kasza Manna]

Szczerze mówiąc, to chyba nie za bardzo. Czasem jakiegoś śmierdzielka typu anchois znajdziesz, ale zazwyczaj to pizze typu: http://www.pizzerialanuovaitalia.com...lit%C3%A0.aspx .
A anchois miałam w maju na jednej pizzy Quattro Stagioni i było ble, bo się pizzermani z bardzo polecanej pizzerii chyba nie postarali - oprócz sera wszystko na pizzy było zimne i prosto z puszki.

Swoją drogą szukając dla Was przykładów trafiłam na stronę pizzerii http://www.damichele.net/ i chyba za samą muzykę na niej zaciągnę tam TŻa .

[Kasza Manna]

http://demotywatory.pl/2143620/Kasza-Manna

co prawda na minusie, ale i tak jestem wzruszona, że wspomniano o mnie na demotach i to w takim towarzystwie

[olla74]

Napisane przez Kasza Manna

Szczerze mówiąc, to chyba nie za bardzo. Czasem jakiegoś śmierdzielka typu anchois znajdziesz, ale zazwyczaj to pizze typu: http://www.pizzerialanuovaitalia.com...lit%C3%A0.aspx .
A anchois miałam w maju na jednej pizzy Quattro Stagioni i było ble, bo się pizzermani z bardzo polecanej pizzerii chyba nie postarali - oprócz sera wszystko na pizzy było zimne i prosto z puszki.

Swoją drogą szukając dla Was przykładów trafiłam na stronę pizzerii http://www.damichele.net/ i chyba za samą muzykę na niej zaciągnę tam TŻa .

Cudna muza. daj znać jak było, bo wygląda na kultową.A Ty po dukaniu nie boisz się tak wcinac pizzę i inne smakołyki?
Lezę na tańce choc jak zwykle mi się nie chce ruszyć tyłka na samą myśl o 10 min jeździe przez ciemny las.

[Kasza Manna]

Napisane przez olla74

Cudna muza. daj znać jak było, bo wygląda na kultową.A Ty po dukaniu nie boisz się tak wcinac pizzę i inne smakołyki?
Lezę na tańce choc jak zwykle mi się nie chce ruszyć tyłka na samą myśl o 10 min jeździe przez ciemny las.

eee, nie boję, bo pizzę tylko ewentualnie 2 razy w tygodniu, jako tzw uczty (wujek Dukan pozwała ). Poza tym to inne cuda są raczej dozwolone (przynajmniej te, na które się daję skusić )

P.S. w przypadku wina to patrzę na to tak - skoro przez całą dietę (czyli tzw 2 fazę) co rusz piłam jakieś piwa czy inne, to teraz tym bardziej mi nie zaszkodzi brzucha nie ma, chociaż to już prawie tydzień napletkowania . Jest dobrze.

P.S. 2 a jedziesz samochodzikiem? to czego się boisz? dzików?

[Sephinrot]

Napisane przez Kasza Manna

http://demotywatory.pl/2143620/Kasza-Manna

co prawda na minusie, ale i tak jestem wzruszona, że wspomniano o mnie na demotach i to w takim towarzystwie

towarzystwo przednie mnie to akurat motywuje do zjedzenia kaszy

[mww]

Kasza na Włochatym Napletku....

Ja już w pracy, czuję się jakby mi ktoś rąbnął rano w głowę, a gdyby dali mi poduszkę to skuliłabym się i wylądowała pod biurkiem... wstawanie kiedy na dworze jest szaro, buro i ponuro powinno być ZAKAZANE..

[olla74]

Napisane przez Kasza Manna

eee, nie boję, bo pizzę tylko ewentualnie 2 razy w tygodniu, jako tzw uczty (wujek Dukan pozwała ). Poza tym to inne cuda są raczej dozwolone (przynajmniej te, na które się daję skusić )

P.S. w przypadku wina to patrzę na to tak - skoro przez całą dietę (czyli tzw 2 fazę) co rusz piłam jakieś piwa czy inne, to teraz tym bardziej mi nie zaszkodzi brzucha nie ma, chociaż to już prawie tydzień napletkowania . Jest dobrze.

P.S. 2 a jedziesz samochodzikiem? to czego się boisz? dzików?

No samochodem.Ale to 10km to sam ciemny las,a na wiekszości brak namalowanych pasów i dużo zakrętów. Choć znam ta drogę (2 lata jeżdżenia codziennie) to i tak sobie myślę jakby to było gdyby cosik się stało.Tam nawet zasięgu kom nie ma.I jak wracam po 22.00 to czasem jestem jedynym samochodem na tej trasie.
Kasza do kiedy napletkujesz?
Zimno choć słońce świeci. Dziecko starsze się rozbiera i dzis narzekało na gardło. Ale wygoniłam ja do szkoły.Mąż też coś marudzi,że czuje się podle.Chyba czeka mnie szpital w domu. A miałam w sobotę odwiedzić chrześnika w mieście Kraka; wyjazd był juz przełożony ze względu na chorobę córy. Zobaczymy..

[Malla]

olla74 - mój kolega w takiej sytuacji zamontował CB radio.

[winogronek]

Hej staruszki ja się dopiero dziś odzywam, weekend przeminął pod znakiem moich urodzin ostatnich przed 30- stką

Jakos tez sie dziwnie czuje,starość nie radosc.

Kasza a propos napletka to wczoraj robiłam Cannelloni

[mww]

Napisane przez winogronek

Hej staruszki ja się dopiero dziś odzywam, weekend przeminął pod znakiem moich urodzin ostatnich przed 30- stką

Jakos tez sie dziwnie czuje,starość nie radosc.

Kasza a propos napletka to wczoraj robiłam Cannelloni

Spóźnione życzenia mnóstwo zdrowia i pogody ducha

[Malla]

Winogronek - wszystkiego najlepszego!!!
Nie ma się co przejmować cyferkami

[Sephinrot]

winogronek zdrówka,szczęścia,pomyśln ości! Wszystkiego Najlepszego!

[Kasza Manna]

Winko, wszystkiego najlepszego ( i tak jesteś starsza ode mnie ).

Z Napletka zeskakuję 5 listopada i już mi się nie chce wracać - raz, że ciepło a dwa to oczywiście TŻ .

Tak czy owak - proszę tam w Polsce łaskawie beze mnie nie chorować .

[Eva ID]

Napisane przez winogronek

Hej staruszki ja się dopiero dziś odzywam, weekend przeminął pod znakiem moich urodzin ostatnich przed 30- stką

Jakos tez sie dziwnie czuje,starość nie radosc.

Wszystkiego dobrego Winogronku

To mialysmy urodzinki niemal w ten sam weekend
Jestes z ostatkow Wrzesnia czy poczatku Pazdziernika siostro Wago?

[Kasza Manna]

Napisane przez Eva ID

Wszystkiego dobrego Winogronku

To mialysmy urodzinki niemal w ten sam weekend
Jestes z ostatkow Wrzesnia czy poczatku Pazdziernika siostro Wago?

ale Ty się nie pochwaliłaś?

[winogronek]

Dokładnie 3 październik a ty?
Dziewczyny dziękuje za życzenia

[Eva ID]

Napisane przez winogronek

Dokładnie 3 październik a ty?

30 Wrzesnia jestem, starsza o cale 3 dni

[Malla]

już nie chwal się tak, że jesteś młodsza ode mnie o 26 dni...