Serwery się przeciążają, PM 2011 tyle gadają! :)

[elunka88]

A to jak Wy tak o tym dietkowaniu to i ja się pochwalę...ważyłam się wczoraj u koleżanki... 51 kg

[lusesita23]

dotta hej ojjjjjjj................. .....ni tlyko ubic ja

Stysik ale ci fajnie

no ciekawe jak ivonka z praca

wlasnie orientowalam sie jak wyglada wesele u nas w miescie w hotelu...ale pokoj prawie 400zl wiec juz sie nie orientuje lepiej

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

chudzinki wy

[dottta]

Napisane przez elunka88

A to jak Wy tak o tym dietkowaniu to i ja się pochwalę...ważyłam się wczoraj u koleżanki... 51 kg

też bym chciała chociaż wtedy to pewnie by na prawdę jak chora wyglądała


aha! Dukanki kupiłam ser który ma mniej niż 1% tłuszczu Jeden to ołomuniecki - śmierdzi a drugi harceński

honolinka i jak?

[elunka88]

Ty jesteś ode mnie wyższa więc pewnie tak....Dobrze jest jak jest. A bliżej ślubu będziemy się dogadywać jak radzić sobie z pustymi debilkami

[butterfly20]

Napisane przez karolinusienka

nooo juz mamy wszystko teraz spokojnie do listopada/grudnia cisza i blogi relaks

Nooo to gratuluję!! A co to macie za orkiestrę?I ile biorą?

Napisane przez T'ai

też miałam wcześniej większe ciśnienie a nadal mam tylko salę i orkiestrę
a że P też ma to gdzieś...

Ja też miałam większe,ale odkąd załątwiliśmy salę to mi przeszło. I nawet już mi się tak nie spieszy z podpisaniem umowy z zespołem

[elunka88]

Honolinka ja też Cię widzę czekamy czekamy

[sweetieSS]

Napisane przez dottta

cześć dziewczyny - dziś na raty Was nadrabiałam Czuję się koszmarnie, zwijam się z bólu i jest mi niedobrze. Wszystko przez @. A wszystko przez dietę Z Tż w sobotę sie posprzeczaliśmy - tzn ja sie znów wściekłam bo mnie gnom zaczął drapać po tyłku i .... zasnął (tzn. z 5 przysypiał więc sie wkurzyłam) W niedzielę o dziwo mi przeszło i jak już Tż piękni się ogolił bo wie ze nie nawidzę jak mnie zarostem drapie to ja ..... dostałam @ Pierwszy raz od lat dostałam wcześniej przy hormonach

A tak po za tym to jeszcze nie wybraliśmy foto

welon - nie chcę
kwiatek - chcę
bratowa elunki -


co do spędu rodzinnego w sobote - pisałam że nikt ni zginął ale oczywiście się wściekłam Oczywiście jak nie byłam na diecie to było "coś przytyłaś" (moja kuzynka of kors) - tyle że ja nosiłam 38 a ona jakieś 44 (no al ona ma wytłumaczenie - BO ONA MA DZIECKO... tylko dzieciak ma już 4 lata a jej dupa nadal rośnie) a teraz tekst "bdziesz obrzydliwie na ślubie wyglądać taka chuda" i "zjedź coś to Ci dupa podrośnie" - a sama w dniu ślubu wyglądała jak chora na anoreksję na prawdę okropnie - zapadnięta cała i kości na wierzchu. Ale cały czas ją ignorowałam. I oczywiście w kółko że ona ma teraz ślub i nie ma sie w co ubrać bo tak to ode mnie pożyczała Dobra wygadałam się


coś jeszcze miałam napisac ale nie pamietam

kochana kuzyneczka
Honolinka się nas boi w końcu jest pierwsza żoną wśród nas

[MiciaKicia]

Honolinka pewnie pisze elaborat hehe takze troszke jej to zajmie

Dottta wrescie matko.. ale masz kuzynke..

[kaska87]

jestem byliśmy z P. na zakupach
ale muszę dziś poczytać na jutro to inaczej będzie masakra

[dottta]

Napisane przez MiciaKicia

Honolinka pewnie pisze elaborat hehe takze troszke jej to zajmie

Dottta wrescie matko.. ale masz kuzynke..

aż tak się stęskniłyście ?

Ona jest taka że jej własny prywatny mąż ma jej dosc a jak ona coś gada to on przewraca oczami i się nabija a nasza babcia jej unika jak może


łeeeeeeeee, wiecie że już 11 podobno tłusty czwartek

[MiciaKicia]

Napisane przez dottta

aż tak się stęskniłyście ?

Ona jest taka że jej własny prywatny mąż ma jej dosc a jak ona coś gada to on przewraca oczami i się nabija a nasza babcia jej unika jak może

a no stesknilysmy sie

[sweetieSS]

Napisane przez dottta

aż tak się stęskniłyście ?

Ona jest taka że jej własny prywatny mąż ma jej dosc a jak ona coś gada to on przewraca oczami i się nabija a nasza babcia jej unika jak może


łeeeeeeeee, wiecie że już 11 podobno tłusty czwartek

to mój ostatni dzień przed poważną dietą

[dottta]

Napisane przez sweetieSS

kochana kuzyneczka
Honolinka się nas boi w końcu jest pierwsza żoną wśród nas

chyba się boi

no cóż - rodziny się nie wybiera ona zawsze miała żałobę że ma większą girę od mojej bo butów pożyczać nie mogła a ja zawsze miałam dużo i fajnych (nie skromnie) butów ... Ni zapomnę jak kiedyś pożyczyła od mnie kieckę wieczorową i narzekała że butów nie ma i moja za małe i ze nigdzie nie można dostać FAJNYCH WIECZOROWYCH CZÓŁENEK za mniej niż 30 zł

[lusesita23]

I gdzie ta honolinka pewnie mezem zajeta

[dottta]

Napisane przez MiciaKicia

a no stesknilysmy sie

a ja umieram - od lat mni tak brzuch nie bolał - 2 ibupromy max mi nie pomogły

[sweetieSS]

Napisane przez dottta

chyba się boi

no cóż - rodziny się nie wybiera ona zawsze miała żałobę że ma większą girę od mojej bo butów pożyczać nie mogła a ja zawsze miałam dużo i fajnych (nie skromnie) butów ... Ni zapomnę jak kiedyś pożyczyła od mnie kieckę wieczorową i narzekała że butów nie ma i moja za małe i ze nigdzie nie można dostać FAJNYCH WIECZOROWYCH CZÓŁENEK za mniej niż 30 zł

poległam. Moja koleżanka jest lepsza, ma stópkę 41 (ja 39) i dość hmm grube podbicie, wyszła raz w moich klapkach to wróciła boso bo z obu się paski pozrywały, szpilki chciała przymierzyć, ale pięty nie obciosa

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez lusesita23

I gdzie ta honolinka pewnie mezem zajeta

jestem rozczarowana czekam na pierwszą ślubną historię a tu

[kaska87]

ja chce już czwartek na codzień nie jem pączków, ale w ten dzień..... pakuję jak nie wiem

Honolinka! szybciutko pisz wszystko, a może piszesz nam taką piękna relację na 10 stron i dlatego to tak długo trwa

[dottta]

Napisane przez sweetieSS

poległam. Moja koleżanka jest lepsza, ma stópkę 41 (ja 39) i dość hmm grube podbicie, wyszła raz w moich klapkach to wróciła boso bo z obu się paski pozrywały, szpilki chciała przymierzyć, ale pięty nie obciosa

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------


jestem rozczarowana czekam na pierwszą ślubną historię a tu

to ja kiedyś pojechałam na wakacje i dom został "po opieką" kuzynki. Jak wróciłam połowę butów miałam "rozciągniętą" widać było że ktoś je pożyczał i w nich chodził mimo że przed wyjazdem zastrzegłam aby moich rzeczy nie ruszać Myślała że się nie wyda Teraz pewnie liczyła że jak przytyj to kupie sobie kiecki i ona w nie wejdzie Tzn. mam kilka takich (z rozszerzanym dołem) w które by weszła ale specjalnie kupuje takie w których ona raczej by dziwnie wyglądała tzn jest za stara do nich



za 474 dni nasz ślub

[butterfly20]

Ooo a ja nikomu nie pożyczam ciuchów ani butów. I sama od nikogo nie pożyczam.Nie lubię tego.

Ale Tobie Dotta współczuję tej kuzynki.
Sweetiess a oddała Ci chociaż koleżanka kasę za te klapki?

[Madzik08]

Honolinka chyba się nas przestraszyła

Ja już po pracy, chciałam jechać do biblioteki, ale sobie przypomniałam że do 16 tylko i się wróciłam, już od kilku miesięcy nie mogę się wybrać a jak już jestem to się okazuje że zamknięta :/

[MiciaKicia]

Napisane przez dottta

to ja kiedyś pojechałam na wakacje i dom został "po opieką" kuzynki. Jak wróciłam połowę butów miałam "rozciągniętą" widać było że ktoś je pożyczał i w nich chodził mimo że przed wyjazdem zastrzegłam aby moich rzeczy nie ruszać Myślała że się nie wyda Teraz pewnie liczyła że jak przytyj to kupie sobie kiecki i ona w nie wejdzie Tzn. mam kilka takich (z rozszerzanym dołem) w które by weszła ale specjalnie kupuje takie w których ona raczej by dziwnie wyglądała tzn jest za stara do nich

rozwalaja mnie tacy ludzie. ***la bym w leb i by sie skonczylo tak jakby sobie swoich nie mogla kupic tylko czyjes pozyczac... a jak jej nie stac to niech kupuje uzywane

[sweetieSS]

Napisane przez butterfly20

Ooo a ja nikomu nie pożyczam ciuchów ani butów. I sama od nikogo nie pożyczam.Nie lubię tego.

Ale Tobie Dotta współczuję tej kuzynki.
Sweetiess a oddała Ci chociaż koleżanka kasę za te klapki?

powiedziała że sklei nie były zbyt drogie i to olałam, czasem coś bąknęła, że mi odda (albo że da mi swoje )ale zapomniałam w końcu o tym

[lula177]

czesc dziewczynki ale mam nadrabiania znowu....

[dottta]

Napisane przez butterfly20

Ooo a ja nikomu nie pożyczam ciuchów ani butów. I sama od nikogo nie pożyczam.Nie lubię tego.

Ale Tobie Dotta współczuję tej kuzynki.
Sweetiess a oddała Ci chociaż koleżanka kasę za te klapki?

Powiem Ci że ja też nienawidzę pożyczać i sama tego nie robię No ale ona kiedyś była "normalniejsza" no i niezbyt im się powodziło to w sumie głupio było mi odmówic skoro to bliska rodzina. No ale później się rozbstwiła jak za mąż wyszła - kasy mieli dużo więcej ale ona taka sknera i najlepiej jakby wszystko za darmo było albo od kogoś. Jednej kiecki mi w ogóle nie oddała Z resztą wszystkie ma "od kogoś" i lubi wyliczać ludzi z kasy - kiedyś byłyśmy na zakupach i sobie kupowałam tusz za 50zł to na 30min miała wykład że ona kupuj za 15zł i jest supr i po co mi ten za 50zł (albo dostaje "ekskluzywne" kosmetyki od znajomej teściowej - al to Wam pisałam ) Dobrze ze nie wie il płacimy za restauracje bo by umarła

[kaska87]

co do ciuchów to ja też nie lubię się wymieniać zdarza się, ale to sporadycznie z mamą ale mama swoja to mogę

[laborek]

Napisane przez dottta

Powiem Ci że ja też nienawidzę pożyczać i sama tego nie robię No ale ona kiedyś była "normalniejsza" no i niezbyt im się powodziło to w sumie głupio było mi odmówic skoro to bliska rodzina. No ale później się rozbstwiła jak za mąż wyszła - kasy mieli dużo więcej ale ona taka sknera i najlepiej jakby wszystko za darmo było albo od kogoś. Jednej kiecki mi w ogóle nie oddała Z resztą wszystkie ma "od kogoś" i lubi wyliczać ludzi z kasy - kiedyś byłyśmy na zakupach i sobie kupowałam tusz za 50zł to na 30min miała wykład że ona kupuj za 15zł i jest supr i po co mi ten za 50zł (albo dostaje "ekskluzywne" kosmetyki od znajomej teściowej - al to Wam pisałam ) Dobrze ze nie wie il płacimy za restauracje bo by umarła

hehe no nie moge... A tak swoją drogą powiedzcie mi co się z tymi ludźmi dzieje

[MiciaKicia]

Napisane przez sweetieSS

powiedziała że sklei nie były zbyt drogie i to olałam, czasem coś bąknęła, że mi odda (albo że da mi swoje )ale zapomniałam w końcu o tym

coz za niefart, ze Ci sie wspomnialo

Napisane przez kaska87

co do ciuchów to ja też nie lubię się wymieniać zdarza się, ale to sporadycznie z mamą ale mama swoja to mogę

u mnie tak samo od mamy czasen biore ale to sporadycznie

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez dottta

(albo dostaje "ekskluzywne" kosmetyki od znajomej teściowej - al to Wam pisałam )

Slynne francuskie Pierre Rene

[butterfly20]

Napisane przez MiciaKicia

coz za niefart, ze Ci sie wspomnialo

u mnie tak samo od mamy czasen biore ale to sporadycznie

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------


Slynne francuskie Pierre Rene

[dottta]

Napisane przez MiciaKicia

coz za niefart, ze Ci sie wspomnialo

u mnie tak samo od mamy czasen biore ale to sporadycznie

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------


Slynne francuskie Pierre Rene

no dokładnie

[MiciaKicia]

i Honolinka sobie poszla