|
|
#1321 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 247
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Matko dziewczyny ile wy tu piszecie ciezko nadrobic zaleglosci.
Co do mieszkania - ja od jutra zaczynam poszukiwania bo mnie wlasnie mama oswiecila ze z racji dostania pracy mam placic ........... jak za wynajem normalnie mieszkania. Wiec tak jak patrze to w tej samej kwocie wynajme mieszkanie na społke z Tz i jeszcze bede miec psychiczny spokoj i obowiazki domowe tylko swoje a nie calej rodziny bez slowa dziekuje. Jutro mamy przegadac to z Tz i zobaczymy licze ze juz w styczniu jak tylko mi (mam nadzieje )przedluza umowe bede mogla isc na "swoje".
__________________
Nie pisze polskich literek - prosze nie ![]() |
|
|
|
|
#1322 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
A co do jedzenia - niestety nie jestem wytworna kucharka, ale lubie wymyslac i jesc rozne rzeczy, wiec dlatego u mnie mozna sprobowac czegos innego, choc niekoniecznie dobrego ![]() Nie lubie, gdy relacja jest taka jednostronna, ciagle slucha sie o jednych problemach i walkuje je w kolko, a pseudo przyjaciolka nawet nie spyta, co u mnie. Tak dokladnie jak Ty mowisz, ja mam z taka kolezanka, ktora traktuje mnie jak nablizsza osobe pod sloncem. Szkoda tylko, ze to tylko slowa, bo ani przez chwile nie poczulam sie wyjatkowo w jej towarzystwie, a wrecz przeciwnie - jak jakas maryśka, ktora sie wykorzystuje, bo ma auto, ma sporo wolnego czasu i duze checi. Ostatnio przestalam sie z nia kontaktowac, to zadzwonila wczoraj, zebym wpadla z tż "na chwile" do nich, ale wczesniej moglibysmy jechac sie popluskac na basen (czytaj: trzeba po nich pojechac, zawiezc, przywiezc i kupic prowiant na posiedzenie). Porazka, nie lubie takich ludzi grajacych ciagle do jednej bramki. Cytat:
2,5 h jazdy autostrada Ja Wroclaw uwielbiam, mam same mile z nim wspomnienia. Spedzilam w nim kilka samotnych dni i nocy, bedac w delegacji, spiac zawsze w jednym hotelu, w tym samym pokoju na poddaszu. Bylam tez pare razy z tż tez przy okazji albo mojej delegacji, albo jego. Bylo obzarstwo na koszt firmy, byo plywanie jachtem znajomego, byla zabawa na rynku, byl szoping w kilku centrach handlowych, bylo super !!!!!!!!Ja w przyjazni jestem tą "terapeutką" zawsze widzaca dobre strony wszystkiego - choc czesto tak naprawde nie jest, bo mam swoje male smutki, ale rzadko je pokazuje. Cytat:
Wiem, jak sie sprzata "swoje - nie swoje" mieszkanie. JAk wynajmowalam studentom pokoje, to mnie szlag trafial przy sprzataniu, bo byla to syzyfowa praca, ktorej nikt poza mna nie robil, a syfil tak, ze sie zyc nie dalo.Mi tez, bo taka glodna jestem !!!!!!!!!!!!!! A obiad za 30 min! Sprobuj tego schabu ![]() Cytat:
Cytat:
Bylam dzis na 10km spacerze, padam z nóg. Ale jestem zadowolona, bo duzo slonca zlapalismy i bylismy w moim ulubionym miejscu
|
|||||
|
|
|
|
#1323 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
Generalnie przeniesienie rzeczy mamy w tym tygodniu, ale ciągle nie mamy informacji kiedy. Więc nawet nie wiem na kiedy trzeba zaplanować spakowanie naszego całego dobytku
|
|
|
|
|
|
#1324 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 247
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Wiesz pumas w sumie masz racje ale w pierwszym odruchu to sie wkurzylam nie ukrywam bo jak wynajmujesz mieszkanie to placisz za siebie i robisz tez dla siebie za to ja mialabym mamie placic jak za wynajem ale jednoczesnie obowiazki typu pranie, prasowanie i takie tam nadal mi zostaja. N moje nieszczescie mamam uwaza ze patryjarchat to cudowny system rodzinny w zwiazku z czym moj brat i tata nie robia nic. Najzabawniejsze w tej calej sytuacji jest to ze oni nie wierza ze ja moge sie wyprowadzic a tu zonk
. Tylko musze miec pewnosc ze mam ta prace.. wiec trzymajcie za mnie kciuki. Juz wogole nic wam nie mówie i nie przynudzam o swoich relacjach rodzinnych bo u mnie moda na sukces to pikus, a nie chce wyjsc na taka marudna jak niektóre tu opisywane. Boze dziewczyny nie mówcie mi nic o jedzeniu - ja wlasnie wstawilam obiad d piekarnika i teraz 30 minut czekania chyba padne z glodu.
__________________
Nie pisze polskich literek - prosze nie ![]() |
|
|
|
|
#1325 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Dana, a duzo tych gratów nazbieraliscie przez lata ?
Nie wyobrazam sobie takiej przeprowadzki, choc przechodzilam ją co najmniej 3 razy. Koci, opowiadaj, nie przynudzasz i nie marudzisz, ot proza zycia. Dla mnie tez taka informacja z ust rodzicow bylaby jakby w pysk dostac, no ale wiekszosc rodzicow doroslych dzieci pobiera od nich jakies oplaty (choc u mnie w domu nigdy takiej zasady nie bylo), z jednej strony mnie to nie dziwi, bo skoro jest sie doroslym i ma sie swoje pieniadze, to czemu sie nie dorzucic do wspolnego zycia, z drugiej to w koncu rodzice - dzieci, wiec jak moga prosic o zrzutę dzieci na dorobku... U mnie w domu tez jest podobnie, brat z ojcem niewiele robia, a wrec tyle, ile im sie powie, ale i to nie zawsze... Wkurzalo mnie to zawsze, bo baby harowały, zapieprzały ze sprzataniem, praniem prasowaniem, gotowaniem, nawet koszeniem trawnika, a faceci soba sie zajmowali. Teraz troche sie zmienilo, no ale jednak ten styl rodziny chyba pozostanie na wieki gdzies tam zakorzeniony ;-) Bede trzymac kciuki, zeby Ci sie powiodło i, zebys dostala te umowe. Zreszta jestem pewna, ze tak bedzie i w koncu pojdziesz na swoje, ze swoimi obowiazkami i troszczeniem sie tylko i wylacznie o siebie i tż. Powiem wam zabawna rzecz - jak jade do rodzicow, to modle sie, zeby nic mi nie kazali pomagac, bo mi sie po prostu nie bedzie chcialo. No i w gruncie rzeczy oczywiscie sama deklaruje pomoc, ale robie to tak niechetnie! Po prostu nie lubie i odwykłam od codziennosci zycia w kupie, w typowej rodzinie. Od wielu lat mieszkam sama, bez mamusi i tatusia, bez rodzenstwa, wiec jak ich odwiedzam i jestesmy wszyscy w domu, to tak wiele rzeczy mnie drazni, taka jestem nieprzystosowana, ze sie w glowie nie miesci Zjadłam obiad, ktory mial byc zrobiony przez tż, ale wyszło na to, że ja zrobilam 3/4. Ehhhhhhhhhhhhhhhh. |
|
|
|
|
#1326 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ja przyszłam się przywitać
TŻ z moim bratem oglądają Iron Mana 3 więc nie mam co robić, to chociaż do Was wskoczyłam Pumas, gratuluję, że imprezka się udała
|
|
|
|
|
#1327 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Dzieki
Nie mogła się nie udać hehe. Ciekawe, czy na moje urodziny ktoś coś wymysli... procz zlozenia zyczen "wszystkiego najlepszego" :P
|
|
|
|
|
#1328 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1329 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 247
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Pumas tylko widzisz ja sie dotychczas dorzucalam wiec to nie jest tak ze nie placilam nic - dla mnie szokiem jest bardziej kwota bo ja rozumiem ze dorzucam sie do wydatkow plus cos tam kupuje, gotuje i wogole wyreczam juz ja w sumie we wszystkim ale kwota ktora dzis uslyszalam nocoz jak pisalam moge wynajac i roznica duza nie bedzie. A co do ogolnych relacji jakie mam z rodzina no coz ja czuje sie tu bardziej jak obca osoba niz czlonek rodziny. Poza tym co ja tu bede pisac powiem wam ze jak poznalam Tz to mi nie wierzyl jak go ostrzegalam na temat rodzinki a teraz tylko powtarza "jeszcze troszke kochanie i cie z zabiore ".
Boze ale sie nad soba uzalam a ty mi pumas pozwalasz zamiast dac kopa w dupe na ogarniecie. Danaeee84 gratuluje przeprowadzki mam nadzieje ze wszystko pojdzie po twojej mysli ..
__________________
Nie pisze polskich literek - prosze nie ![]() |
|
|
|
|
#1330 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Koci, rozumiem, ze ta kwota byla za wysoka. Tez bym sie zszokowała... No coz, przykre, ze nie mozesz liczyc na swoja rodzine i czujesz sie w niej obco. Masz to szczescie, ze jestes z facetem, ktory Cie wspiera i to jest najwazniejsze
![]() Gwiazdka, nie sądzę
|
|
|
|
|
#1331 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Pumas, dlaczego nie
![]() Ariena, wyglądałaś cudnie
|
|
|
|
|
#1332 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Pumas, nie kuś!
Mój Wrocław też uwielbiam. No i jeszcze Gdańsk ![]() Koci - ja Cię świetnie rozumiem. Mam niby fajnych rodziców, ale są strasznie toksyczni. Ja żałuję, że nie uciekłam jak miałam pracę i kasę tylko czekałam na nie wiadomo co. Teraz czekam na prace i mieszkanie, które się buduje, więc nie ma sensu sie wyprowadzać. Tylko, że ja się dorzucałam symbolicznie do domowego budżetu (ok. 300 zł, plus kupowałam różne produkty i przynosiłam mamie ciuchy jak coś fajnego dla niej znalazłam). I u mnie panuje jednoosobowy matriarchat - mama nie pozwala nam robić za wiele bo ona robi to szybciej i lepiej wg niej.. ![]() Co do psa - ja mojego nie wpuszczam do pokoju w którym śpię. Za to on intensywnie sika w łazience i mam dość. Ale jest już staruszkiem, pewnie dlatego.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
|
|
|
#1333 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 158
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
![]() Można j przerobić i nosić na łańcuszku lub jako brelok do kluczy.
__________________
I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks. |
|
|
|
|
|
#1334 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
Jesteśmy bardzo niewiele ponad 2 lata razem, mieszkamy 1,5 roku ze sobą Mąż jeszcze, bo ma autem 1,5h i może pojechać do domu na weekend i przewozić w partiach. A ja mam do domu 6-7h, więc wyjazd na weekend odpada. I nie wiem, kiedy uda nam się wszystko zabrać ![]() Co do hierarchii w rodzinie, bo u mnie nigdy takowej nie było. Ja zawsze mówiłam, że znajdę faceta, który potrafi gotować, bo jeszcze dwa lata temu nie miałam pojęcia, jak ugotować ziemniaki Przeszłam metamorfozę przez mojego męża, z dnia na dzień nauczyłam się gotować, czasami sprawia mi to przyjemność i odnajduję się w tym. A to ja zawsze byłam ta zła, zbuntowana itp. Cała rodzina jest w szoku, że ja jestem przykładną panią domu, myślącą o rodzinie itp. Siostra taka była, ale się zmieniła
|
|
|
|
|
|
#1335 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ponieważ moje przyjaciółki nawet nie kupują mi żadnego prezentu (no chyba ze ewidentnie robie urodziny, to tak), a czasem zapomną o glupim wszystkiego najlepszego. To ja w towarzystwie jestem osoba, ktora wszystko wymysla i organizuje, a potem finalizuje.
Cytat:
![]() Ja mam fajnych rodzicow, mama w deche, super babka, do tanca i do rozanca, choc cczasem mamy inne zdanie na pewne tematy, ale zawsze umiemy sie dogadac. Natomiast tata to typ choleryka, ktory powie zanim pomysli, a potem wstydzi sie to odwołać i stad wiele nieporozumien i ciezkiej atmosfery. Ale dobry z niego facet, nieba by swoim dzieciom uchylil ![]() Ja psa musze wpuszczac, bo inaczej by cała noc stal pod drzwiami i wył (przerabialam to przez kilka miesiecy, do momentu, gdy sie kapnelam, ze on wyje, bo musi mnie widziec, a nie dlatego, ze cos chce )Cytat:
Cytat:
Niezle! Moze nie warto wszystkiego zabierac z rodzinnego domu... Skoro przez ostatnie lata sie bez tego obyłas, to znaczy ze nie jest Ci to potrzebne Bylam z Tż na zakupach, obkupił się do nowej pracy, wiecie, garnitury, koszule, krawaty itp. Teraz bedzie gościu pod krawatem, nie porozmawiamy sobie juz Ale i mi sie cos trafilo.... Pierscionek ! Podobno przedzareczynowy hehe. Srebrny, pokaze wam pozniej Smieje sie w duchu, ze kupil mi go przed szkoleniem, zeby wszyscy widzieli, ze nie jestem singielka
|
|||
|
|
|
|
#1336 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Dziękuję
Dla zainteresowanych: http://www.fotogolik.pl/index.php?op...d=74&Itemid=85 foty z drugiej sesji plenerowej robione jakoś 3 tyg temu. Para fotografów z naszego forum.
__________________
|
|
|
|
|
#1337 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ariena, niektore fotki swietne ! I czemu nie mowilas, ze uciachalas wlosy ?? Jak moglas!
|
|
|
|
|
#1338 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 544
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Pumas też mam takich rodziców.
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
|
|
|
|
#1339 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ścięłam włosy jak pojechaliśmy do Egiptu. Miałam już rozdwojone końcówki i były wymęczone po podwójnym farbowaniu przed ślubem. Teraz to mi w ogóle wypadają i parę razy jeszcze zetnę zanim zacznę znów zapuszczać.
__________________
|
|
|
|
|
#1340 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 544
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Właśnie miałam Ci pisać, że świetnie w tej fryzurze wyglądasz. Lepiej niż w długich
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
|
|
|
|
#1341 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
W ogóle jest mi smutno bo cały dzień od wczoraj mąż gra z kumplami on-line z przerwami na obiad.
Dziś znowu powtórka - od rana gra, z przerwą na obiad, potem znowu poszedł i cały czas gra! ![]() Jakby go nie było...czuję się sama w tym mieszkaniu. Weekend do dupy. Zaproponowałam żebyśmy gdzieś poszli, czy pojechali to mówił że ciągle gdzieś jeździmy w weekendy (?!) i chce spędzić te 2 dni w domu (czyt. na kompie). Najgorzej jak właśnie gra z kumplami, to w ogóle nie da się oderwać go od tego bo sami nawzajem się zakręcają. ![]() Bossy serio? Mi się też tak nieraz wydaje. Na razie tak zostawię.
__________________
Edytowane przez Ariena Czas edycji: 2010-10-24 o 22:54 |
|
|
|
|
#1342 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 544
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Serio
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
|
|
|
|
#1343 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Pumas fajna opcja z tym pierścionkiem
Miło z jego strony, ja też bym tak chciała Chociaż moj TŻ to chyba by zwariował jakbym miała tygodniowy wyjazd -szkolenie. A co do Twoich koleżanek, że zapominają nawet o zyczeniach, nie mówiąc już o jakimś choćby drobiazgu - jestem pod wrażeniem, że Ty im robisz takie niespodzianki etc. Ariena mnie też się podobasz w krótszych włosach I właśnie, miałam poszukać gdzieś ale mam wątpliwości, myślisz że na Dukanie można jeść rosół? bez makaronu, chudy bo moja mama tylko taki robi. Tylko wlasnie, na listach co można nie ma takich rzeczy, no i w sumie to wywar z warzyw, jak ma minimalna ilość tłuszczu to niby powinno być ok choć obawiam się, że jednak nie ![]() Myślicie w ogóle juz o Sylwestrze?
__________________
www.pustamiska.pl - tylko kliknięcie i pomagasz |
|
|
|
|
#1344 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
![]() A domowe rzeczy są mi potrzebne - chodzi o moje sterty książek i filmów - ciężko mi się tutaj obyć bez tego, ale nie mam kompletnie gdzie trzymać. Więc się nie mogę doczekać aż to przewiozę i zrobię w końcu moją prywatną biblioteczkę Ariena według mnie w takich krótkich naturalnych włosach wyglądasz o niebo lepiej! Też planuję ściąć, ale nie wiem kiedy dojdę do fryzjera
|
|
|
|
|
|
#1345 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 2 373
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
hehe mam, mam co prawda dopiero od sierpnia, i dziękuję że mnie tak odmłodziłaś
w lutym stuknie 27 a nadal pytają mnie o dowód
__________________
My kobiety jesteśmy aniołami,
jednakże kiedy podcina nam się skrzydła, pozostaje nam latać na miotle |
|
|
|
|
#1346 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Glizduhna, to mnie zszokowałas, nie dalabym Ci tyle nawet na forum
Ariena, takie wlosy zawsze odmładzaja i odswiezaja, takze in plus Ja jak widzialyscie mam dlugie, ale je uwielbiam, bo zawsze mialam krotkie. Kala, widzisz, ja jestem taka, ze robie dla kogos to, co chcialabym sama dostac, ale nigdy nie dostaje i t jest troche smutne. No ale moze kiedys ktos mi zrobi jakas miłą niespodzianke. Poki co co roku z moim tż swietujemy nasze wspolne urodziny (kilka dni nas dzieli) i rocznice (te 3 daty sa obok siebie) na jakims wyjezdzie, bardziej lub mniej wypasionym, wiec co roku nie moge doczekac sie tego okresu, bo wiem, ze czekaja nas albo jakies tropiki, albo przynajmniej jakis fajny hotel w Polsce ![]() A co do Sylwestra - tak, ja mam juz oplacony pobyt w Bukowinie Tatrzanskiej, skutery sniezne, kulig i deska ![]() A co do grania na kompie, konsoli - jestem w stanie to zrozumiec, bo granie online bardzo wciaga.... |
|
|
|
|
#1347 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 2 373
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
"nawet na forum" hehe nieźle brzmi, sama się nie czuje na tyle
![]() Co do grania online też to przerabiałam, ciężki orzech do zgryzienia ale przetrwaliśmy. Punktem kulminacyjnym było jak 2-giej w nocy leciał do swojego domu ( u mnie padł monitor) bo mu jakaś flota leciała ....
__________________
My kobiety jesteśmy aniołami,
jednakże kiedy podcina nam się skrzydła, pozostaje nam latać na miotle Edytowane przez glizduha Czas edycji: 2010-10-25 o 12:25 |
|
|
|
|
#1348 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
To widzę że wszystkim spasowała moja nowa fryzura, fajnie.
![]() Cytat:
Co do grania to on tak zawsze, często gra po pracy, ale w ten weekend to przegiął! :/ Z drugiej strony ja siedzę na wizazu ciągle. ![]() Cytat:
Ciekawe ile jest takich młodych mężatek bez pracy w tym wieku. Bo mi się wydaje że mało, że to jakieś dziwne.Cytat:
__________________
|
|||
|
|
|
|
#1349 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 2 373
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
__________________
My kobiety jesteśmy aniołami,
jednakże kiedy podcina nam się skrzydła, pozostaje nam latać na miotle |
|
|
|
|
|
#1350 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ariena, włosy super. Jaki masz kolorek?? Podoba mi się.
Co do wieku, ja jestem chyba od Ciebie starsza, z tym, że nie mężatka ![]() Sylwestra olewam w tym roku. Pojechałabym do Egiptu, ale nie mam kasy na takie rzeczy w tym momencie... Chcę tylko, żeby ten głupi rok się już skończył...
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Praca i biznes
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:59.







Ty tak nie zapraszaj bo jak nagle będziesz miała zlot z wizażu na jedzenie to będzie problem 
. W pewnym momencie łaskawie spytała co z moim TŻ jeszcze myląc imie... nic tylko 
Ktoś mieszka w okolicy? Ale to tak myślę weekendowo kiedyś uda się pojechać i pozwiedzać...










Ale i mi sie cos trafilo.... Pierscionek ! Podobno przedzareczynowy hehe. Srebrny, pokaze wam pozniej



Dziś znowu powtórka - od rana gra, z przerwą na obiad, potem znowu poszedł i cały czas gra! 

