Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!

[bluesky89]

Napisane przez aluniaaaaa

Dziekuje za komplement odnosnie ciuszkow bo co do drugiej czesci to oczywiscie mam watpliwosci

To coś mi się wydaje, że najwyższy czas na rozwianie tych wątpliwości

[aluniaaaaa]

Moze po prostu o tym nie mowmy

[bluesky89]

Jakbym siebie czytała

[sylvi_86]

kolejne cv wyslane

[aluniaaaaa]

Tak to juz z nami babami jest

Co tam u was dziewoje?

[bluesky89]

Czekam na TŻ, ale jeszcze go nie ma

[sylvi_86]

co tam u mnie? I hate my job ;(

[natasia20]

Ala ale Ty jesteś laska zazdroszczę figury oddaj
Sylvi szukaj innej pracy na pewno coś znajdziesz

[bluesky89]

Biedna Sylvi

[natasia20]

Co u mnie?
Panikuje z powodu nosa
I odliczam ostatnie dni do powrotu na uczelnię jeszcze tylko jutro wolne

[aQ01]

Hej!

Napisane przez rudy_moniq

załączam koszule

Czarna

Napisane przez Kohnelia20

czy ktoras z was robila moze henne rzęs?

Ja robiłam Mam długie i gęste rzęsy i wyglądało to ładnie Takie lekkie muśnięcie tuszem - super na lato, na plażę

Napisane przez aluniaaaaa

Dobra, chwale sie

Ślicznoto Ty



Laski! Mój tata poznał dziś tatę TŻ! Fajnie się dogadywali i razem pomagali mojemu TŻ w remoncie butiku więc jestem szczęśliwa!

[aluniaaaaa]

Wejdz sobie natasia na forum dotyczace takiej operacji, tam na pewno przeczytasz wiele pozytywnych komentarzy

Sylvi, znowu jakies jaja kierowniczka odstawia?

Ja wlasnie zobaczylam moj plan na weekend i przyszle zjazdy

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez aQ01

Ślicznoto Ty



Laski! Mój tata poznał dziś tatę TŻ! Fajnie się dogadywali i razem pomagali mojemu TŻ w remoncie butiku więc jestem szczęśliwa!

Slicznoto?

Ale super, ze sie poznali!! Przeszli na "ty"? nasi na ostatnim spotkaniu przeszli na ty

W ogole nie pamietam czy wam mowilam, ale wczoraj bylam z T. u taty mojego i T. zaprosil mojego tate na imieniny jego ojca

[Kohnelia20]

aQo1 tak dlugo jestescie razem i oni się jeszcze nie znali? szok

[natasia20]

Napisane przez Kohnelia20

aQo1 tak dlugo jestescie razem i oni się jeszcze nie znali? szok

Jeste z TŻ troszkę dłużej z TŻ niż aQu(kilka miesięcy) i moi rodzice i rodzice TŻ się jeszcze nie znają

[aluniaaaaa]

Nasi tez poznali sie po jakichś 4 czy 5 naszych latach bycia ze soba

[aQ01]

Napisane przez aluniaaaaa

Slicznoto?

Ale super, ze sie poznali!! Przeszli na "ty"? nasi na ostatnim spotkaniu przeszli na ty

W ogole nie pamietam czy wam mowilam, ale wczoraj bylam z T. u taty mojego i T. zaprosil mojego tate na imieniny jego ojca

Zgrabna jesteś kobito i się nie śmiej

Jeszcze nie przeszli na "ty" Pewnie przy drugim spotkaniu już będą Ale bardzo miło ze sobą rozmawiali, razem kładli płytki Myślę, że to był fajny moment i nie było mowy, żeby było trochę sztywno - np mogłoby tak byc przy jakiejś kolacji czy coś. A chłopy w robocie to zupełnie inaczej ze sobą rozmawiają Nie będę się przynajmniej denerwowac pozaręczynowym spotkaniem

Super Ala!

[Kohnelia20]

az sie zdziwilam może dlatego że moj tz nie ma rodzicow ale z dziadkami poznalismy się dość szybko może temu

[aQ01]

Napisane przez Kohnelia20

aQo1 tak dlugo jestescie razem i oni się jeszcze nie znali? szok

Kochana inaczej jak np wy mieszkacie razem. To wiadomo, rodzice się poznają (moja siostra jest z chłopakiem rok i moi rodzice poznali chłopaka mamę gdy załatwiali różne przeprowadzkowe rzeczy). Albo jak się mieszka gdzieś po sąsiedzku Ale tak, to nie jest nic dziwnego, że się nie poznali Jak się zaręczymy, to zaprosimy rodziców TŻ do nas

[aluniaaaaa]

Napisane przez aQ01

Zgrabna jesteś kobito i się nie śmiej

Jeszcze nie przeszli na "ty" Pewnie przy drugim spotkaniu już będą Ale bardzo miło ze sobą rozmawiali, razem kładli płytki Myślę, że to był fajny moment i nie było mowy, żeby było trochę sztywno - np mogłoby tak byc przy jakiejś kolacji czy coś. A chłopy w robocie to zupełnie inaczej ze sobą rozmawiają Nie będę się przynajmniej denerwowac pozaręczynowym spotkaniem

Super Ala!

Masz racje, razem pracowali to juz jak zgrany team prawie no to w takim razie w sumie gratuluje

Zgrabna to ja bede jak bede codziennie na Leg Magic cwiczyc tam w tle nawet troche widac

[aQ01]

Napisane przez Kohnelia20

az sie zdziwilam może dlatego że moj tz nie ma rodzicow ale z dziadkami poznalismy się dość szybko może temu

Mój TŻ po 5 miesiącach związku pojechał ze mną 400 km do moich dziadkow i mieszkalismy u nich prawie 2 tygodnie

[rudy_moniq]

Napisane przez aluniaaaaa

Wlasnie, co do rzes moze i wydluza ale jakies takie... rzadkie

bo niestety mam rzadkie jak ma się jedno (długość) to drugiego nie (gęstość) nie można mieć wszystkiego

Napisane przez kinia860

(...) Do pracy?? osz ty malpo co sie nic nie chwalisz?? (...)

Kochana, to że kupuję koszule do pracy, to nie znaczy, że ją mam
niestety roboty brak... ale takie zakupy nastawiają pozytywnie do poczukiwań

Napisane przez aQ01

(...) Laski! Mój tata poznał dziś tatę TŻ! Fajnie się dogadywali i razem pomagali mojemu TŻ w remoncie butiku więc jestem szczęśliwa!

ooo, jak sympatycznie

Napisane przez aluniaaaaa

(...) Ale super, ze sie poznali!! Przeszli na "ty"? nasi na ostatnim spotkaniu przeszli na ty (...)

fajny ten niebieski ciuszek bolerek nie lubię

idę rozwieszać pranie i oglądać Wiadomości

[aluniaaaaa]

aQ, a kiedy wyprowadzka w koncu? Bo cos mowilas, ze tż czeka na kase od koos chyba tak? Czy jak to bylo?

[natasia20]

Napisane przez aQ01

Kochana inaczej jak np wy mieszkacie razem. To wiadomo, rodzice się poznają (moja siostra jest z chłopakiem rok i moi rodzice poznali chłopaka mamę gdy załatwiali różne przeprowadzkowe rzeczy). Albo jak się mieszka gdzieś po sąsiedzku Ale tak, to nie jest nic dziwnego, że się nie poznali Jak się zaręczymy, to zaprosimy rodziców TŻ do nas

Uważma dokładnie tak samo
I gratuluję pierwszego kroku

[aluniaaaaa]

Ja uwielbiam bolerka bo mi ratuja jak juz mam zapuszczone wlosy do kosmetyczki (woskowanie pach ), a wizyta dopiero za pare dni

[rudy_moniq]

aaa jeszcze miałam napisać, że ja TŻ znam się prawie 6 lat a nasi rodzice nawet na oczy się nie widzieli... nie wiem sama czy to dobrze

[jlys]

moniq mnie najbardzie ta biala koszula sie spodobala
Ala ja henny rzes nie robie tylko brwii- na rzęsy nie ma sensu bo i tak tuszu używam moja mama robila kiedys rzęs ale zapalenia spojówek dostala:/ ten sweterek cudny

dzięki wam za wsparcie dziewczyny niestety nie moglam dodzwonic sie do lekarki..wobec czego jutro zadzwonie do sekretariatu dowiem sie o wyniki i jesli beda gorsze to poprosze o jakis kontakt z nia(bo ona przyjmuje pacjentow tylko w pon)jesli bedzie ok to zadzwonie w nastepny poniedzialek , albo tez zapytam czy jakis inny numer mi dadza...
kupilam juz sobie leki wszystkie i żelazo i to na wysypke..mama gadala z babcia i babcia juz dzwonila do mnie czy na pewno bede miec to przetaczanie krwii itd i już dziadki zmartwione, mama tak samo- mowie im , ze na 100% nie wiem jeszcze trzeba dobrej mysli byc..no ale...jutro babcia powiedziala , ze mam dzwonic jak od razu sie dowiem..
przyznam , że troszke sie podlamalam...bo od kiedy choruje , o powiem tak od kiedy choroba jest w remisji (czyli sie 'ustabilizowala'-zatrzymala)nigdy nie mialam takich problemów..tzn czuć czuje sie dobrze prawie zawsze jakies 80% czasu .wiadomo roznie bywa, no ale kur*a nigdy jeszcze mi nie ''grozili'' przetaczaniem krwii i lezeniem w szpitalu tym bardziej , ze czuje sie naprawde dobrze- jak zreszta caly czas..i nie wiem czemu mi sie tak pogorszylo..no nie wiem
przepraszam za smuty ale jakoś tak caly dzien do bani przez to wszystko:/


ale najważniejsze, ze tż bezie miec urlop od poniedzialku do piąteku(od 10 do 15) wiec mam nadzieje, ze spedzimy sobie czas jak zaplanowalismy (bo licze, ze mnie nie poloza..)

[aluniaaaaa]

Tez nie wiem - ja powiem wam szczerze, ze nie przykladalam do tej wiekszej wagi

[rudy_moniq]

Napisane przez aluniaaaaa

Ja uwielbiam bolerka bo mi ratuja jak juz mam zapuszczone wlosy do kosmetyczki (woskowanie pach ), a wizyta dopiero za pare dni

[aluniaaaaa]

jlys kochana jestesmy z toba wiekszosc z nas niestety tylko wirtualnie ale na nas mozesz liczyc!

[aQ01]

Napisane przez aluniaaaaa

aQ, a kiedy wyprowadzka w koncu? Bo cos mowilas, ze tż czeka na kase od koos chyba tak? Czy jak to bylo?

W weekend M. oddaje babce butik do wynajmu i ona wpłaci mu pierwszą częśc + kaucję i mam nadzieję, że częśc z tych pieniędzy pójdzie na TEN cel Wiecie jaki

A kwestia wyprowadzki jest zależna od terminu budowy domu brata M, ale jeszcze z nimi o tym nie rozmawialiśmy (tzn. TŻ nie rozmawiał, bo ja i tak bym się nie odezwała na ten temat )

Napisane przez natasia20

Uważma dokładnie tak samo
I gratuluję pierwszego kroku

Dziękuję